Data: 2012-10-29 19:33:58 | |
Autor: spp | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
W dniu 2012-10-29 19:12, Gotfryd Smolik news pisze:
Zupełnie abstrahuję od pytania, czy rzeczywiście rzeczona Dlaczego nie wiadomo? "Sąd zmienił jej więc karę na areszt. Mógłby wyznaczyć np. prace społeczne, ale kobieta musiałaby pojawić się na rozprawie. Tego jednak nie zrobiła, choć zdaniem sądu odebrała zawiadomienie i własnoręcznym podpisem to potwierdziła." .... skoro kobieta nie stawiła się w sądzie, ten właśnie zamienił jej karę grzywny na areszt, a gdy pani Joanna nie odbierała wezwań, wydał policji nakaz aresztowania. Pisma wysyłane były bowiem na jej stary adres, a o nowym kobieta sądu nie poinformowała." Wygląda na to że potem po prostu 'zamknęła oczy i myślała że jej też nikt nie widzi'. Co jest powodem, że ten "drobiazg" jest przemilczany? No akurat nie jest przemilczany ale nie cieszy się już taką popularnością jak kiedyś. A przy okazji - jak jest rozwiązany ten problem w Unii - też można nie odbierać adresowanych do siebie pism z sądu i zmieniać adres w trakcie postępowania bez odpowiednich zmian w dokumentach sądowych? -- spp |
|
Data: 2012-10-29 19:37:18 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
spp napisał(a) :
ale kobieta musiałaby pojawić się na rozprawie. Tego jednak nie zrobiła, choć zdaniem sądu odebrała zawiadomienie i własnoręcznym podpisem to potwierdziła." A to swoją drogą. Postawa strusia jest też popularna. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x1E6680DF [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|