Data: 2012-10-12 20:13:54 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Skarga na przewlekłość postepowania spadkowego | |
Użytkownik <pavlikowska@gmail.com> napisał w wiadomości news:15fdf913-de67-4486-8651-0ccca99897fegooglegroups.com...
> Czy w takiej sytuacji zasadne byłoby napisać taką skargę do "okręgowego' o przewlekłości tego postepowania? Zabiorą akta do sparwdzenia, to w ogóle się nic nie bedzie działo Sąd przecież mogł od razu powołać biegłego geodetę, A kiedy złożono wniosek o to? Pierwszy biegły został powołany po... 3-ch latach! A ile od złożenia wniosku? Co do zasady, to podział nie polega na fizycznym podzieleniu tego kreską na równe części, tylko na podzieleniu tego wg wartości. |
|
Data: 2012-10-12 22:44:18 | |
Autor: pavlikowska | |
Skarga na przewlekłość postepowania spadkowego | |
W dniu piątek, 12 października 2012 20:18:01 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
................................................ Witam, ja jestem uczestnikiem postepowania, składałam wniosek o oszacowanie dwa lata temu, ale sąd nie brał tego w ogóle pod uwagę... Teraz sąd powołał biegłego rzeczoznawcę, bo wnioskodawca/współwlaściciel nieruchomości złozył rok temu wniosek o art.199 kc,ponieważ my nie zgadzamy się na podział fizyczny /art. 199 Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli. ......................................................................... Jednym współwłaśicielem jest moja nieletnia córka - sąd rodzinny wypowiedział się 'przeciw podziałowi'a mimo to nadal ciągnięta jest sprawa o 199 kc. Rzeczoznawca został powołany tylko dlatego, że sąd stwierdził, iż bez tego "okręgowy" odrzuci sprawę...Ja podnosiłam od początku w pismach procesowych, że nieruchomość po podziale straci na wartości... ........................................................................... Co do zasady, to podział nie polega na fizycznym podzieleniu tego kreską narówne części, tylko na podzieleniu tego wg wartości. A jak w polskim prawie jest możliwe,żeby połowa działki po podziale należała do mnie, i pół domu na niej, a drugie pół - do współwlaściciela??? Ja nie mogę doprosić się sądu o powołanie biegłego do oceny wartości połowy tego starego budynku aby go ewentualnie spłacić... Jest taka metoda, tzw.kosztowa ale współwłaściciel chce...spłaty z wartości domu z działką!!! Połowę działki już zajął... |
|