Data: 2014-11-12 23:52:11 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Skladak Cyco, | |
In article <54639dfa$0$24334$65785112@news.neostrada.pl>,
Andrzej Ozieblo <andrzej.ozieblo@gmail.com> wrote: Wlasnie kupilem skladak o takiej interesujacej panow nazwie. Podobno "Made in Germany", ale bardziej pasuje "Zdjelano w CHRL". :) Szukalem czegos niezbyt drogiego do zastapienia konczacych sie Wigry 3. Mialo byc niedrogo, koniecznie skladak (multum powodow), z prosta przezutka w piascie. Teoretycznie ten rower spelnia ww warunki. Praktycznie, po moich poprawkach - tez. Oto co dla potomnych napisalem na forumrowerowe.org. Napisalem, bo sam niczego nie moglem na ww temat znalezc. [...] No, chyba byla mowa o tym CYCO (fuj, co za nazwa) tutaj na preclu kilka lat temu... Bywaly w ofercie Lidla i na allegro. -- TA |
|
Data: 2014-11-13 16:49:45 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Skladak Cyco, | |
W dniu 2014-11-12 23:52, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <54639dfa$0$24334$65785112@news.neostrada.pl>, No, chyba byla mowa o tym CYCO (fuj, co za nazwa) tutaj na preclu kilka Na allegro i na OLX duzo ich. I tych skladakow tez. Wiele nowych od osob prywatnych. Widac ludzie sobie nie poradzili ze zjezdzajaca sztyca. Ale prawie zadnych opinii. Moja bedzie pierwsza. :) A propos dziwnie brzmiacych nazw. Cyco brzmi po polsku jednoznacznie, choc pewnie pochodzi od "cycle". Znam dobrze francuski, wlacznie z tzw. lacina. Tam sie dopiero mozna posmiac. Np. putin, znaczy po francusku "prostytutka" (by nie powiedziec k...), tyle ze pisane z bledem ort (wymowa ta sama). Jakby nasz "hu.". Mozna sobie wyobrazic z czym sie kojarzy Francuzowi to nazwisko. Dlatego pisza "Poutine" by poprawnie wymawiac i unikac skojarzen. :) Inne slowo "Gerber" - nazwa odzywek dla malych dzieci. W potocznym jezyku "gerber" znaczy "rzygac". :) I matki francuskie maja dylemat. |
|
Data: 2014-11-13 17:41:52 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Skladak Cyco, | |
In article <m42juq$7te$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>,
Andrzej Ozieblo <ypoziebl@cyf-kr.edu.pl> wrote: W dniu 2014-11-12 23:52, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:Wydaje mi sie ze wlasnie tego Cyca ktos tu chwalil (jak kupowalem swojego Dahona Presto). Sadze ze Cyco to ciekawa oferta. Tylko ta waga. No i pod warunkiem ze nie chcesz nic zmieniac. Ja kupilem w podobnej cenie uzywanego Dahona Presto, tylko ze juz wlozylem w niego kolejne 500-600. Gdybym teraz kupowal, wzialbym od razu Dahona Curvesa. Albo sprowadzilbym z UK podrasowanego Dahona Presto. -- TA |
|
Data: 2014-11-13 19:01:36 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Skladak Cyco, | |
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
Wydaje mi sie ze wlasnie tego Cyca ktos tu chwalil (jak kupowalem swojego Dahona Presto). Masz racje, dokopalem sie na google. Widac, ze ten Cyco to jakas masowka sprzedawana w supermarketach, w tym w Aldi. Pod roznymi nazwami. Ciekaw jestem jak ten koles z poprzedniego watku, wazacy 105 kg rozwiazal problem sztycy siodlowej. Ja kupilem w podobnej cenie uzywanego Dahona Presto, tylko ze juz wlozylem w niego kolejne 500-600. Ale to zdaje sie 16". Mnie interesowalo 20". O Dahonie nie myslalem dlugo, bo za drogi jak na ewentualna kradziez. Skladakiem poruszam sie wszedzie po miescie i parkuje byle gdzie. Myslalem o Kross Flex. W wersji 1.0 nie ma przerzutki a ja chcialem taka w torpedzie. W wersji 3.0, z Shimano Nexus 3.0 jest troche drogi (najtaniej 1100 zl) jak na moje zlodziejskie obawy. Ten moj Cyco troche wazy (14 kg), ale gdyby mu odjac bagaznik, amortyzowana sztyce i swiatelka z dynamem (zadziwiajaco skuteczne) to pewno zjechalby do ciezaru Krossa (12.5 kg). Rama w Cyco robi dobre wrazenie. |
|
Data: 2014-11-13 18:08:09 | |
Autor: PeJot | |
Skladak Cyco, | |
W dniu 2014-11-13 o 16:49, Andrzej Ozieblo pisze:
A propos dziwnie brzmiacych nazw. Cyco brzmi po polsku jednoznacznie, Zdaje się że z powodu chęci eksportu do Francji samochody Żiguli zostały przechrzczone na Łady. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |