Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Składka na NFZ

Składka na NFZ

Data: 2012-09-21 22:05:02
Autor: StS
Składka na NFZ
     Przez osiem lat nie płaciłem tych składek bo
   myślałem, że opłaca je pewna instytucja, która
   wypłacała mi powypadkowe alimenta co robiła
   zresztą od dłuższego czasu. Po zmianie sytuacji
   przy naliczaniu podatku w 2004 roku poinformowano
   mnie podobno, że odtąd mam sam płacić składkę.
   Nie "dotarło" to do mnie i dalej będąc przekonany,
   że składka jest opłacana nie zareagowałem i przez
   tych 8 lat korzystałem z usług medycznych bo
   w NFZ także się nie zorientowano, że coś jest
   nie w porządku i nie zablokowali mi karty czipowej.
   Dopiero nie dawno przy próbie skorzystania
   z pomocy medycznej okazało się, że nie mam
   uprawnień. Co mi grozi w związku z tym, czy będę
   musiał za te 8 lat ponieść jakieś koszty,
   czy jako, że wina była również po stronie NFZ bo nie
   poinformowali mnie na czas o wygaśnięciu uprawnień
   sprawę da się rozwiązać bez większych dla mnie
   problemów.

Data: 2012-09-21 23:12:44
Autor: Gotfryd Smolik news
Składka na NFZ
On Fri, 21 Sep 2012, StS wrote:

 Po zmianie sytuacji
 przy naliczaniu podatku w 2004 roku poinformowano
 mnie podobno, że odtąd mam sam płacić składkę.

  IMVHO, na początek powinieneś poinformować czytelników,
czy miałeś *obowiązek* ją opłacać, czy powiadomili "pan
sobie sam płaci *jeśli* chce pan być ubezpieczony".
  IMVHO, zmienia to kwalifikację tego co trzeba zapłacić
(w drugim przypadku za wykorzystane świadczenia plus
odsetki, w pierwszym nieopłacone składki).
  Plus odsetki (z zastrzeżeniem niżej, tym w które wątpię).

 Nie "dotarło" to do mnie i dalej będąc przekonany,
 że składka jest opłacana nie zareagowałem

  Po pierwsze, prawie na pewno "normalny" czytelnik (nie
będący doradcą, wyposażonym z oprogramowanie typu lexa)
będzie miał kłopot z ustaleniem podstawy prawnej tego
co opisujesz sprzed 8 lat.
  Do tego nie podajesz podstawowych informacji - z jakiego
tytułu ta składka! (i czy dobrowolna).
  W tym elemencie dochodzi proste pytanie - czy NFZ miał
obowiązek powiadomienia. Jeśli nie miał, to fakt że
z dobrego serca ;) posłał (a nie dotarło), nie powoduje
żadnych skutków.

 Co mi grozi w związku z tym, czy będę
 musiał za te 8 lat ponieść jakieś koszty,

  Zastrzegam że nie pamiętam które terminy przedawnień
wchodzą w rachubę. Jeśli przypadkiem 5 lat (a składka
jest miesięczna, nie tak jak przy podatku dochodowym
rozliczanym rocznie i to za zeszły rok), część należności
mogła się przedawnić. Tak sprzed okresu przedawnienia (przed
momentem wszczęcia postępowania).

 czy jako, że wina była również po stronie NFZ bo nie
 poinformowali mnie na czas

  IMO, jeśli istniał przepis nakazujący powiadomienie (w co
wątpię), to powinien on spowodować "zwolnienie" z opłacenia
karnych odsetek.
  A jak wyżej - w zależności od istnienia ubezpieczenia "z automatu"
lub dobrowolnego, wyjdzie albo konieczność zapłaty nieopłaconego
ubezpieczenia, albo zwrotu wartości nienaleznie uzyskanych
świadczeń.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-21 23:49:41
Autor: StS
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-21 23:12, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 21 Sep 2012, StS wrote:

 Po zmianie sytuacji
 przy naliczaniu podatku w 2004 roku poinformowano
 mnie podobno, że odtąd mam sam płacić składkę.

  IMVHO, na początek powinieneś poinformować czytelników,
czy miałeś *obowiązek* ją opłacać, czy powiadomili "pan
sobie sam płaci *jeśli* chce pan być ubezpieczony".
  IMVHO, zmienia to kwalifikację tego co trzeba zapłacić
(w drugim przypadku za wykorzystane świadczenia plus
odsetki, w pierwszym nieopłacone składki).
  Plus odsetki (z zastrzeżeniem niżej, tym w które wątpię).

 Nie "dotarło" to do mnie i dalej będąc przekonany,
 że składka jest opłacana nie zareagowałem

  Po pierwsze, prawie na pewno "normalny" czytelnik (nie
będący doradcą, wyposażonym z oprogramowanie typu lexa)
będzie miał kłopot z ustaleniem podstawy prawnej tego
co opisujesz sprzed 8 lat.
  Do tego nie podajesz podstawowych informacji - z jakiego
tytułu ta składka! (i czy dobrowolna).
  W tym elemencie dochodzi proste pytanie - czy NFZ miał
obowiązek powiadomienia. Jeśli nie miał, to fakt że
z dobrego serca ;) posłał (a nie dotarło), nie powoduje
żadnych skutków.

 Co mi grozi w związku z tym, czy będę
 musiał za te 8 lat ponieść jakieś koszty,

  Zastrzegam że nie pamiętam które terminy przedawnień
wchodzą w rachubę. Jeśli przypadkiem 5 lat (a składka
jest miesięczna, nie tak jak przy podatku dochodowym
rozliczanym rocznie i to za zeszły rok), część należności
mogła się przedawnić. Tak sprzed okresu przedawnienia (przed
momentem wszczęcia postępowania).

 czy jako, że wina była również po stronie NFZ bo nie
 poinformowali mnie na czas

  IMO, jeśli istniał przepis nakazujący powiadomienie (w co
wątpię), to powinien on spowodować "zwolnienie" z opłacenia
karnych odsetek.
  A jak wyżej - w zależności od istnienia ubezpieczenia "z automatu"
lub dobrowolnego, wyjdzie albo konieczność zapłaty nieopłaconego
ubezpieczenia, albo zwrotu wartości nienaleznie uzyskanych
świadczeń.

pzdr, Gotfryd

    Nie mam pojęcia, czy płacenie było obowiązkowe, dość
    na tym, że składek nie płaciłem bo do 2004 roku
    robili bo ci, którzy spowodowali moje kalectwo a potem
    według tego co się od nich dowiedziałem miała to być
    moja sprawa. Jako, że przed tym składki były płacone
    regularnie w NFZecie nie sprawdzano mych uprawnień
    i z rozpędu więc przez 8 lat korzystałem ze zniżek
    przy świadczeniach lekarskich - recepty, stomatolog,
    sprzęt ortopedyczny.
    Chcę się przygotować do rozmowy w urzędzie na ten temat
    stąd moje zapytania.

Data: 2012-09-22 00:32:51
Autor: Gotfryd Smolik news
Składka na NFZ
On Fri, 21 Sep 2012, StS wrote:

  Primo - przytnij proszę cytaty, zostawiając to co jest
istotne, a nie WSZYSTKO!

  Nie mam pojęcia, czy płacenie było obowiązkowe,

  I oczywiście nie widzisz powodów aby podać *z jakiego
tytułu*. No to powodzenia życzę.
  Ale wróżki to chyba inna grupa...

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-22 08:25:18
Autor: jureq
Składka na NFZ
Dnia Sat, 22 Sep 2012 00:32:51 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  Nie mam pojęcia, czy płacenie było obowiązkowe,

  I oczywiście nie widzisz powodĂłw aby podać *z jakiego
tytułu*. No to powodzenia życzę.
  Ale wróşki to chyba inna grupa...

Z tego co pisze, to wygląda na jakąś rentę z KC.

Ale dziwne, że ktokolwiek od tego mu płacił jakieś składki.
Nie przypominam sobie żeby był kiedykolwiek taki obowiązek.

No i pytanie dodatkowe: jakim cudem nie ma żadnego innego tytułu
do ubezpieczenia - to raczej rzadki wypadek.

Data: 2012-09-22 12:43:21
Autor: StS
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-22 00:32, Gotfryd Smolik news pisze:


     Wydaje mi się, że wszystko opisałem dokładnie.
     Płacono za mnie składki po zmianie przepisów
     miałem to robić sam. Nie zrobiłem tego
     nie zauważono tego w NFZcie przez 8 lat,
     ja też nie zdawałem sobie sprawy, że teraz
     jestem zobowiązany do regulowania składek.
     Nie umiem tego lepiej wyjaśnić. Pytałem
     co teraz zrobić by odzyskać uprawnienia
     do świadczeń lekarskich i ile mnie to
     ewentualnie będzie kosztować.

Data: 2012-09-22 12:56:01
Autor: cef
Składka na NFZ
StS" <"sts wrote:

W dniu 2012-09-22 00:32, Gotfryd Smolik news pisze:


    Wydaje mi się, że wszystko opisałem dokładnie.
    Płacono za mnie składki

Jaki tytuł ubezpieczenia?

Data: 2012-09-22 13:23:09
Autor: StS
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-22 12:56, cef pisze:


    Wydaje mi się, że wszystko opisałem dokładnie.
    Płacono za mnie składki

Jaki tytuł ubezpieczenia?

    Nie znam się na tym waszym żargonie prawniczym,
    nie rozumiem pytania.

Data: 2012-09-22 13:28:38
Autor: RoMan Mandziejewicz
Składka na NFZ
Hello StS,

Saturday, September 22, 2012, 1:23:09 PM, you wrote:

    Wydaje mi się, że wszystko opisałem dokładnie.
    Płacono za mnie składki
Jaki tytuł ubezpieczenia?
    Nie znam się na tym waszym żargonie prawniczym,
    nie rozumiem pytania.

No kopnąć w dupę, żebyś w powietrzu z głodu zdechł.

To jest, KWA NAĆ!, twoja sprawa! I to w twoim interesie jest, żeby się
dowiedzieć, z jakim tytułem ubezpieczenia byłeś ubezpieczony. Nie
można przez całe zycie przejść licząc tylko na to, że inni wszystko za
ciebie zrobią.

--
Best regards,
 RoMan

Data: 2012-09-22 13:49:30
Autor: StS
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-22 13:28, RoMan Mandziejewicz pisze:


To jest, KWA NAĆ!, twoja sprawa! I to w twoim interesie jest, żeby się
dowiedzieć, z jakim tytułem ubezpieczenia byłeś ubezpieczony. Nie
można przez całe zycie przejść licząc tylko na to, że inni wszystko za
ciebie zrobią.

   KWA NAĆ czego was tam uczą na prawie, że nie potraficie
   mówić ludzkim językiem. To już nie możecie podać kilka
   tz. "Tytułów" żeby laik mógł zrozumieć o co chodzi.

Data: 2012-09-22 14:34:26
Autor: Yakhub
Składka na NFZ
W liście datowanym 22 września 2012 (13:49:30) napisano:
To jest, KWA NAĆ!, twoja sprawa! I to w twoim interesie jest, żeby się
dowiedzieć, z jakim tytułem ubezpieczenia byłeś ubezpieczony. Nie
można przez całe zycie przejść licząc tylko na to, że inni wszystko za
ciebie zrobią.

   KWA NAĆ czego was tam uczą na prawie, że nie potraficie
   mówić ludzkim językiem. To już nie możecie podać kilka
   tz. "Tytułów" żeby laik mógł zrozumieć o co chodzi.

Innymi słowy:
Dlaczego niby miałbyś być ubezpieczony?

--
Pozdrowienia,
 Yakhub

Data: 2012-09-22 14:48:40
Autor: cef
Składka na NFZ
StS" <"sts wrote:

  KWA NAĆ czego was tam uczą na prawie, że nie potraficie
  mówić ludzkim językiem. To już nie możecie podać kilka
  tz. "Tytułów" żeby laik mógł zrozumieć o co chodzi.

Stawiam orzeszki, że żaden prawnik tu nie zagląda.
Po ludzku to jest tak - byłeś ubezpieczony bo:
byłeś pracownikiem, rolnikiem, księdzem, żołnierzem, policjantem,
posłem, uczniem, studentem i co pewnie bliżej twojej sytuacji
pobierającym jakieś zasiłki, rentę i dwieście innych przypadków z ustawy.
Napisz więc kto i dlaczego płacił składkę, to wtedy może ktoś coś podpowie.
Zazwyczaj nie ma tylu chętnych do pomocy co dziś, a Ty ich i tak olewasz.

Data: 2012-09-22 15:22:13
Autor: StS
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-22 14:48, cef pisze:

Stawiam orzeszki, że żaden prawnik tu nie zagląda.
Po ludzku to jest tak - byłeś ubezpieczony bo:
byłeś pracownikiem, rolnikiem, księdzem, żołnierzem, policjantem,
posłem, uczniem, studentem i co pewnie bliżej twojej sytuacji
pobierającym jakieś zasiłki, rentę i dwieście innych przypadków z ustawy.
Napisz więc kto i dlaczego płacił składkę, to wtedy może ktoś coś podpowie.
Zazwyczaj nie ma tylu chętnych do pomocy co dziś, a Ty ich i tak olewasz.

   Płaciło wojsko za spowodowanie kalectwa nie wiem co to może wyjaśnić.
   Nie olewam tylko zadajecie pytania na które nie wiem jak odpowiedzieć
   poza tym nie lubię jak ktoś zamiast pomóc jedno co umie zrobić to się
   wymądrzać - mam tu na myśli niejakiego RoMana.

Data: 2012-09-22 16:12:37
Autor: RoMan Mandziejewicz
Składka na NFZ
Hello StS,

Saturday, September 22, 2012, 3:22:13 PM, you wrote:

Stawiam orzeszki, że żaden prawnik tu nie zagląda.
Po ludzku to jest tak - byłeś ubezpieczony bo:
byłeś pracownikiem, rolnikiem, księdzem, żołnierzem, policjantem,
posłem, uczniem, studentem i co pewnie bliżej twojej sytuacji
pobierającym jakieś zasiłki, rentę i dwieście innych przypadków z ustawy.
Napisz więc kto i dlaczego płacił składkę, to wtedy może ktoś coś podpowie.
Zazwyczaj nie ma tylu chętnych do pomocy co dziś, a Ty ich i tak olewasz.
   Płaciło wojsko za spowodowanie kalectwa nie wiem co to może wyjaśnić.
   Nie olewam tylko zadajecie pytania na które nie wiem jak odpowiedzieć
   poza tym nie lubię jak ktoś zamiast pomóc jedno co umie zrobić to się
   wymądrzać - mam tu na myśli niejakiego RoMana.

Jesteś tym rodzajem niepełnosprawnego, którego najbardziej nie lubię:
rozwydrzonym, rozpieszczonym maminsynkiem bez krzty samodzielności.
Reprezentujesz totalnie roszczeniową postawę i nic nie wymagasz od
samego siebie. Tu NIKT nie ma obowiązku w jakikolwiek sposób ci
pomagać. To, że staramy się pomóc wynika tylko i wyłącznie z naszej
dobrej woli.

MASZ SIĘ DOWIEDZIEĆ, z jakiego tytułu byłeś ubezpieczony i dlaczego to
ustało. My za ciebie tego nie zrobimy. A podajesz za malo informacji,
żeby wysnuć jakiekolwiek sensowne wnioski.

Obrażajac tych, którzy próbują ci pomóc nie osiągniesz niczego
pozytywnego.

--
Best regards,
 RoMan

Data: 2012-09-22 17:23:53
Autor: StS
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-22 16:12, RoMan Mandziejewicz pisze:>
MASZ SIĘ DOWIEDZIEĆ, z jakiego tytułu byłeś ubezpieczony i dlaczego to
ustało. My za ciebie tego nie zrobimy. A podajesz za malo informacji,
żeby wysnuć jakiekolwiek sensowne wnioski.

    Starałem się odpowiedzieć na te pytania: z tytułu niezawinionego
    wypadku i zmiany przepisów odpisywania podatku nie wiem jakie
    informacje jeszcze mam podać. Stan cywilny, wykształcenie, wiek?
    Zaczynam wątpić, że dowiem się  czegoś sensownego od tutejszych
    domorosłych prawników.
    Wymagasz szacunku - szanuj rozmówcę.  Nie ja tutaj zaczynałem
    z uszczypliwościami.

Data: 2012-09-22 17:44:44
Autor: Włodzimierz Wojtiuk
Składka na NFZ
StS" <"sts wrote:
W dniu 2012-09-22 16:12, RoMan Mandziejewicz pisze:>
MASZ SIĘ DOWIEDZIEĆ, z jakiego tytułu byłeś ubezpieczony i dlaczego
to ustało. My za ciebie tego nie zrobimy. A podajesz za malo
informacji, żeby wysnuć jakiekolwiek sensowne wnioski.

   Starałem się odpowiedzieć na te pytania: z tytułu niezawinionego

Leming? Kosmita?



--
Włodek

http://dino.inosak.org

Data: 2012-09-22 17:47:14
Autor: RoMan Mandziejewicz
Składka na NFZ
Hello Włodzimierz,

Saturday, September 22, 2012, 5:44:44 PM, you wrote:

MASZ SIĘ DOWIEDZIEĆ, z jakiego tytułu byłeś ubezpieczony i dlaczego
to ustało. My za ciebie tego nie zrobimy. A podajesz za malo
informacji, żeby wysnuć jakiekolwiek sensowne wnioski.
   Starałem się odpowiedzieć na te pytania: z tytułu niezawinionego
Leming? Kosmita?

Nie obrażaj lemingów i kosmitów.

--
Best regards,
 RoMan

Data: 2012-09-22 17:52:01
Autor: RoMan Mandziejewicz
Składka na NFZ
Hello StS,

Saturday, September 22, 2012, 5:23:53 PM, you wrote:

MASZ SIĘ DOWIEDZIEĆ, z jakiego tytułu byłeś ubezpieczony i dlaczego to
ustało. My za ciebie tego nie zrobimy. A podajesz za malo informacji,
żeby wysnuć jakiekolwiek sensowne wnioski.
    Starałem się odpowiedzieć na te pytania: z tytułu niezawinionego
    wypadku i zmiany przepisów odpisywania podatku nie wiem jakie
    informacje jeszcze mam podać.

Masz się dowiedzieć, z jakiego tutułu UBEZPIECZENIA, KWA NAĆ!, byłeś
ubezpieczony. Od tego, kto cię ubezpieczał a nie od nas, do jasnej
cholery!

    Stan cywilny, wykształcenie, wiek? Zaczynam wątpić, że dowiem
    się czegoś sensownego od tutejszych domorosłych prawników.

Czy ktokolwiek tutaj tytułował sie prawnikiem?

    Wymagasz szacunku - szanuj rozmówcę.  Nie ja tutaj zaczynałem
    z uszczypliwościami.

Obrażasz naszą inteligencję kretyńskimi pytaniami i absurdalnymi
wymaganiami. To grupa dyskusyjna, nie towarzystwo adoracji życiowych
niedorajd! Jeśli spodziewałeś się pieszczot, to pomyliłeś miejsca.

--
Best regards,
 RoMan

Data: 2012-09-22 17:56:41
Autor: Kviat
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-22 17:23, StS pisze:
W dniu 2012-09-22 16:12, RoMan Mandziejewicz pisze:>
MASZ SIĘ DOWIEDZIEĆ, z jakiego tytułu byłeś ubezpieczony i dlaczego to
ustało. My za ciebie tego nie zrobimy. A podajesz za malo informacji,
żeby wysnuć jakiekolwiek sensowne wnioski.

    Starałem się odpowiedzieć na te pytania: z tytułu niezawinionego
    wypadku i zmiany przepisów odpisywania podatku nie wiem jakie
    informacje jeszcze mam podać. Stan cywilny, wykształcenie, wiek?
    Zaczynam wątpić, że dowiem się  czegoś sensownego od tutejszych
    domorosłych prawników.
    Wymagasz szacunku - szanuj rozmówcę.  Nie ja tutaj zaczynałem
    z uszczypliwościami.

Widzisz, ty rozumiesz tytuł ubezpieczenia potocznie "z tytułu wypadku". Ale chodzi o tytuł ubezpieczenia jaki został zgłoszony do ZUS na formularzu zgłoszeniowym celem płacenia składki. Tzw. "tytuły ubezpieczenia" to kody cyfrowe, które mają swoje jasno określone odpowiedniki słowne, a jest ich takie mnóstwo, że jedynie precyzyjna odpowiedź w postaci tego konkretnego kodu cyfrowego może coś podpowiedzieć, żeby podpowiedzieć tobie.
Sprawa druga, jeżeli ktoś płacił składki i nagle przestał płacić, to nie mógł sobie tak nagle przestać - musiał to zaprzestanie płacenia również głosić na odpowiednim formularzu do ZUSu podając przyczynę ustania obowiązku płacenia składek.

W skrócie, dowiedz się u płatnika składek (może w ZUSie?) z jakim KODEM zgłosił cię płatnik do ubezpieczenia i jaki był powód ustania płacenia. No i trzecia sprawa, z twoich wypowiedzi wynika, że pracowałeś w jakichś służbach mundurowych (wojsko), a służby mundurowe w ogóle podlegają pod inne przepisy niż przeciętny człowiek.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2012-09-22 18:13:30
Autor: RoMan Mandziejewicz
Składka na NFZ
Hello Kviat,

Saturday, September 22, 2012, 5:56:41 PM, you wrote:

[...]

W skrócie, dowiedz się u płatnika składek (może w ZUSie?) z jakim KODEM
zgłosił cię płatnik do ubezpieczenia i jaki był powód ustania płacenia.
No i trzecia sprawa, z twoich wypowiedzi wynika, że pracowałeś w jakichś
służbach mundurowych (wojsko), a służby mundurowe w ogóle podlegają pod
inne przepisy niż przeciętny człowiek.

Można podejrzewać, ze był objęty "dobrowolnym" ubezpieczeniem
zdrowotnym, jako częścią odszkodowania od wojska. Ale ktoś się musiał
doczytać, że takie działania podlega opodatkowaniu jak darowizna i
przestał sprawiać sobie kłopot.

Ale to tylko domysły, bo nasz inwalida będzie strzelał focha i się
nadymał, zamiast wydobyć _konkretne_ informacje od własciwych osób.

--
Best regards,
 RoMan

Data: 2012-09-22 19:41:00
Autor: StS
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-22 17:56, Kviat pisze:

Widzisz, ty rozumiesz tytuł ubezpieczenia potocznie "z tytułu wypadku".
Ale chodzi o tytuł ubezpieczenia jaki został zgłoszony do ZUS na
formularzu zgłoszeniowym celem płacenia składki. Tzw. "tytuły
ubezpieczenia" to kody cyfrowe, które mają swoje jasno określone
odpowiedniki słowne, a jest ich takie mnóstwo, że jedynie precyzyjna
odpowiedź w postaci tego konkretnego kodu cyfrowego może coś
podpowiedzieć, żeby podpowiedzieć tobie.
Sprawa druga, jeżeli ktoś płacił składki i nagle przestał płacić, to nie
mógł sobie tak nagle przestać - musiał to zaprzestanie płacenia również
głosić na odpowiednim formularzu do ZUSu podając przyczynę ustania
obowiązku płacenia składek.

W skrócie, dowiedz się u płatnika składek (może w ZUSie?) z jakim KODEM
zgłosił cię płatnik do ubezpieczenia i jaki był powód ustania płacenia.
No i trzecia sprawa, z twoich wypowiedzi wynika, że pracowałeś w jakichś
służbach mundurowych (wojsko), a służby mundurowe w ogóle podlegają pod
inne przepisy niż przeciętny człowiek.

Pozdrawiam
Piotr

    W końcu coś konkretniejszego. Powód był taki, że przestano mi
    ściągać podatek i otrzymywałem "rentę" brutto i dlatego
    powinienem był sam płacić składki czego przez niezrozumienie
    tego faktu nie dopełniłem. Nie wiem czy jeszcze czegoś
    nie dopowiedziałem  by dowiedzieć się co teraz mnie będzie
    czekało jeszcze aby sprawę doprowadzić do rozwiązania czyli
    przywrócenia uprawnień i odblokowania karty czipowej.

Data: 2012-09-23 01:31:48
Autor: Kviat
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-22 19:41, StS pisze:
    W końcu coś konkretniejszego. Powód był taki, że przestano mi
    ściągać podatek i otrzymywałem "rentę" brutto

Piszesz zbyt dużymi ogólnikami.
"Zaprzestano" czyli kto? Czy pisząc "rentę" masz na myśli rentę (tą właściwą, na podstawie orzeczenia i wypłacaną przez organ rentowy), czy masz na myśli "powypadkowe alimenta" jak to ująłeś w pierwszym poście wypłacane przez "pewną instytucję" (tak też napisałeś w pierwszym poście).

Składkę na NFZ płacił płatnik składki (czyli zapewne ta "pewna instytucja"), być może dlatego, że był zobowiązany do płacenia, jak to napisałeś: "powypadkowe alimenta", a być może dobrowolnie (dobrowolnie w rozumieniu ZUS, bo może płacić musiał jako część odszkodowania zasądzonego przez sąd, co nie zmienia faktu, że przez ZUS traktowane są jako dobrowolne).

Być może (z naciskiem na "może") zaprzestanie "ściągania" podatku ma jakiś związek z zaprzestaniem płacenia składki przez tę instytucję ale mam bardzo mocne wrażenie, że mylisz przyczynę ze skutkiem.

Z jakiegoś powodu ta "pewna instytucja" przestała odprowadzać składki. Być może dlatego, że ustał obowiązek wypłacania "powypadkowych alimenta". Jedno jest pewne, że zaprzestanie "ściągania" podatku _nie_jest_powodem_ zaprzestania opłacania składek do NFZ. W ogóle nie sądzę, że "ściąganie" bądź "nieściąganie" podatku (domyślam się, że chodzi o dochodowy) miało jakikolwiek związek z zablokowaniem karty czipowej, a raczej nadaje się na osobny wątek, więc lepiej to zostaw :)

Zbyt dużo tego "być może".

Praktycznie wszystkie informacje, o które zostałeś poproszony na grupie, mógłbyś znaleźć na dokumentach (np. rozliczeniowych), które otrzymywałeś przynajmniej raz w roku od płatnika ("tej pewnej instytucji").

Całkiem możliwe, że znajomość kodów (_powodów_) tytułów ubezpieczeń i znajomość powodów ustania płacenia składki (i czy potem przypadkiem nie podlegałeś pod jakieś inne ubezpieczenia, np. już nie mundurowe), w niczym nie zmieni faktu, że składaki nie były płacone przez płatnika (czy ciebie osobiście). Ale być może, że pozwolą komuś kto się w "mundurówce" orientuje, podpowiedzieć ci kto, kiedy i czy w ogóle miał obowiązek cię o czymś informować albo chociaż nakierować na konkretne przepisy, które użyłbyś jako argument w ZUSie.


i dlatego
    powinienem był sam płacić składki czego przez niezrozumienie
    tego faktu nie dopełniłem. Nie wiem czy jeszcze czegoś
    nie dopowiedziałem  by dowiedzieć się co teraz mnie będzie
    czekało jeszcze aby sprawę doprowadzić do rozwiązania czyli
    przywrócenia uprawnień i odblokowania karty czipowej.

Jeżeli nie chcesz, czy z jakichś powodów nie możesz podać bardziej precyzyjnych informacji, to pozostaje ci zwrócić się do wystawcy karty czipowej o instrukcję odblokowania.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2012-09-23 12:03:01
Autor: StS
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-23 01:31, Kviat pisze:

Jeżeli nie chcesz, czy z jakichś powodów nie możesz podać bardziej
precyzyjnych informacji, to pozostaje ci zwrócić się do wystawcy karty
czipowej o instrukcję odblokowania.

Pozdrawiam
Piotr

   Mówiąc dokładnie otrzymuję powypadkową rentę alimentacyjną
   uległem wypadkowi jako cywil więc nie jest to renta
   "mundurowa" choć zawiniona przez wojsko. Czego się obawiam
   to tego, że za te 8 lat będę musiał zapłacić zaległe
   składki by odblokować kartę widzę jednak, że tu się
   nie dowiem co mi grozi.

Data: 2012-09-23 12:14:56
Autor: RoMan Mandziejewicz
Składka na NFZ
Hello StS,

Sunday, September 23, 2012, 12:03:01 PM, you wrote:

Jeżeli nie chcesz, czy z jakichś powodów nie możesz podać bardziej
precyzyjnych informacji, to pozostaje ci zwrócić się do wystawcy karty
czipowej o instrukcję odblokowania.
   Mówiąc dokładnie otrzymuję powypadkową rentę alimentacyjną
   uległem wypadkowi jako cywil więc nie jest to renta
   "mundurowa" choć zawiniona przez wojsko. Czego się obawiam
   to tego, że za te 8 lat będę musiał zapłacić zaległe
   składki

Niby dlaczego? Na jakiej podstawie byłeś zobowiazany do płacenia
składek?

To, co moze grozić, to konieczność zwrócenia NFZetowi opłat za usługi.

   by odblokować kartę

Jesli piszesz o karcie NFZ, to wiedz, że jedynie jedno województwo w
kraju takich uzywa i to pojęcie niewiele mówi reszcie. A, żeby być
ubezpieczonym, nalezy z jakiegoś tytułu się ubezpieczyć. Zapewne
dobrowolnie. I już. Nikt nie może warunkować NOWEGO ubezpieczenia
zdrowotnego od uregulowania jakiś zobowiązań wobec NFZ.

   widzę jednak, że tu się nie dowiem co mi grozi.

A to już ci powie sąd, jeśli dojdzie do sądowego roztrzygnięcia
sprawy. Na pewno tego się nie dowiesz na grupie dyskusyjnej.


--
Best regards,
 RoMan

Data: 2012-09-26 13:31:29
Autor: Jarek Andrzejewski
Składka na NFZ
On Sun, 23 Sep 2012 12:03:01 +0200, StS <"sts"@wp.pl> wrote:

  "mundurowa" choć zawiniona przez wojsko. Czego się obawiam
  to tego, że za te 8 lat będę musiał zapłacić zaległe
  składki by odblokować kartę widzę jednak, że tu się
  nie dowiem co mi grozi.

ustal okresy przedawnienia poszczególnych roszczeń.
Składki być może przedawniają się po 10 latach, ale już opłaty za
świadczenia chyba będą podlegały przepisom Kodeksu Cywilnego.

Data: 2012-09-27 08:33:41
Autor: Krzysztof 'kw1618' (W-wa)
Składka na NFZ
Dnia Sat, 22 Sep 2012 15:22:13 +0200, StS napisał(a):

   Płaciło wojsko za spowodowanie kalectwa nie wiem co to może wyjaśnić.
   Nie olewam tylko zadajecie pytania na które nie wiem jak odpowiedzieć
   poza tym nie lubię jak ktoś zamiast pomóc jedno co umie zrobić to się
   wymądrzać - mam tu na myśli niejakiego RoMana.

To tak jak u lekarza, idziesz i mówisz, że źle się czujesz. Lekarz pyta,
czy kaszel masz? a ty nie wiesz co to kaszel, pyta czy temperaturę
mierzyłeś i ile masz ? ty nie wiesz, więc wysyła cie do zabiegowego aby
zmierzyć, no teraz temperatury nie masz bo paracetamol wziąłeś, ale
wczesniej być może miałeś.
i jak lekarz ma postawić diagnoze, czy to angina, grypa, czy zwykłe
przeziębienie ?

Po prostu grupowicze oczekują od Ciebie jakiejś konkretnej sytuacji, że
jesteś cywilem chodziłeś po poligonie, albo przy granicy poligonu, było
ostre strzelanie, jakiś rykoszet, źle coś ustawione, trafili w ciebie,
spowodowali kalectwo i masz od nich rente.

Albo jechała kolumna wojskowa i potrącili Ciebie w ruchu drogowym.
albo Złom zbierałeś na poligonie i coś wybuchło.
albo Szedłeś obok obiektu wojskowego i spadło ci coś na głowe

na podstawie takiego opisu łatwiej się domyślić o co chodziło w przyznaniu
renty

itd itd
sprawa formalnie poszła dalej, ustalili kalectwo, ustalili, że renta się
Tobie nalezy i miałeś, ale tak jak pisali, nikt --
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://foto.3mam.net/fot/01/Starachowice_Radom_Suchedniow8.php

Data: 2012-09-22 14:53:58
Autor: RoMan Mandziejewicz
Składka na NFZ
Hello StS,

Saturday, September 22, 2012, 1:49:30 PM, you wrote:

To jest, KWA NAĆ!, twoja sprawa! I to w twoim interesie jest, żeby się
dowiedzieć, z jakim tytułem ubezpieczenia byłeś ubezpieczony. Nie
można przez całe zycie przejść licząc tylko na to, że inni wszystko za
ciebie zrobią.
   KWA NAĆ

Nauczyć gówniarza, to chodzi i powtarza...

   czego was tam uczą na prawie,

A skąd ci przyszło do głowy, że tu są jacys prawnicy?

   że nie potraficie mówić ludzkim językiem.

Staramy się. Ale szklane kule nie stanowią standardowego wyposażenia
czytelników tej grupy.

   To już nie możecie podać kilka tz. "Tytułów" żeby laik mógł
   zrozumieć o co chodzi.

Proszę bardzo - moje tytuły ubezpieczenia:
011000
051000
Doznałeś oświecenia?

Hint: możliwych tytułów ubezpieczenia są setki - to ty musisz wiedzieć
z jakiego tytułu byłeś ubezpieczony i z jakiego chcesz być
ubezpieczony teraz.

--
Best regards,
 RoMan

Data: 2012-09-22 22:47:37
Autor: Tomek Głowacki
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-22 14:53, RoMan Mandziejewicz pisze:

A skąd ci przyszło do głowy, że tu są jacys prawnicy?


Jednak facet więcej myśli, niż większość próbujących się z nim zmierzyć na klaty w tym wątku: grupa nazywa się pl.soc.PRAWO.podatki. PRAWO. Coś trzeba więcej dodawać, że przyszło mu do głowy, że jednak jacyś prawnicy tu się znajdują?


Staramy się. Ale szklane kule nie stanowią standardowego wyposażenia
czytelnikĂłw tej grupy.


Nie, facet w miarę swoich możliwości opisał problem, a większość nie zadała sobie minimum umysłowego trudu, żeby mu pomóc, ale oczywiście muskuły musi prężyć każdy jebiąc go jak przysłowiową burą sukę. Ja jako KOMPLETNY laik zrozumiałem w czym rzecz, aczkolwiek pomóc nie umiem.


Proszę bardzo - moje tytuły ubezpieczenia:
011000
051000
Doznałeś oświecenia?

Masz jeszcze coś konstruktywnego do dodania, biorąc pod uwagę z kim dyskutujesz? Naprawdę, urosło ci coś popisując się swoją "wiedzą"?


Hint: możliwych tytułów ubezpieczenia są setki - to ty musisz wiedzieć
z jakiego tytułu byłeś ubezpieczony i z jakiego chcesz być
ubezpieczony teraz.


Jeśli uważasz, że posiadłeś taką wiedzę, że znasz całe setki możliwych tytułów ubezpieczenia, mógłbyś łaskawie kolegę zakładającego wątek przynajmniej spróbować naprowadzić. Tyle ile napisał wystarcza do ograniczenia przynajmniej zbioru możliwych tytułów ubezpieczenia.
Jeśli rozumiesz słowo pisane, nie powinieneś mieć problemu ze zrozumieniem w czym rzecz i przynajmniej trochę go pokierować.

Pokory trochę i szacunku!


--
Tomek Głowacki

Data: 2012-09-22 22:55:11
Autor: Włodzimierz Wojtiuk
Składka na NFZ
Tomek Głowacki wrote:
W dniu 2012-09-22 14:53, RoMan Mandziejewicz pisze:

A skąd ci przyszło do głowy, że tu są jacys prawnicy?


Jednak facet więcej myśli, niż większość próbujących się z nim
zmierzyć na klaty w tym wątku: grupa nazywa się pl.soc.PRAWO.podatki.
PRAWO. Coś trzeba więcej dodawać, że przyszło mu do głowy, że jednak
jacyś prawnicy tu się znajdują?


Staramy się. Ale szklane kule nie stanowią standardowego wyposażenia
czytelnikĂłw tej grupy.


Nie, facet w miarę swoich możliwości opisał problem, a większość nie
zadała sobie minimum umysłowego trudu, żeby mu pomóc, ale oczywiście
muskuły musi prężyć każdy jebiąc go jak przysłowiową burą sukę. Ja
jako KOMPLETNY laik zrozumiałem w czym rzecz,

W czym?


Pokory trochę i szacunku!
ROTFL
http://rtfm.killfile.pl/


--
Włodek

http://dino.inosak.org

Data: 2012-09-28 20:47:48
Autor: Gotfryd Smolik news
Składka na NFZ
On Sat, 22 Sep 2012, Tomek Głowacki wrote:

W dniu 2012-09-22 14:53, RoMan Mandziejewicz pisze:

A skąd ci przyszło do głowy, że tu są jacys prawnicy?


Jednak facet więcej myśli, niż większość próbujących się z nim zmierzyć na klaty w tym wątku: grupa nazywa się pl.soc.PRAWO.podatki. PRAWO.
Coś trzeba więcej dodawać,

  Tak ;)

że przyszło mu do głowy, że jednak jacyś prawnicy tu się znajdują?

  Fakt, że prawnicy na ogół pobierają opłatę?
  ;)

Staramy się. Ale szklane kule nie stanowią standardowego wyposażenia
czytelników tej grupy.

Nie, facet w miarę swoich możliwości opisał problem,

  Niezbyt.
  Co mu powie prawnik, jeśli pójdzie do niego *za pieniądze* i powie
wszystko to, co w sumie można zebrać z wszystkich danych podanych
w wątku?
  Bo ja stawiam tezę, że mu powie "a przynieś pan komplet papierów,
bo w ten sposób co pan gada nie można panu pomóc".

  Postawię ze dwa piwa na tę wersję ;>
  Po prostu nie było i nie ma *żadnej* konkretnej informacji.

  Opis Piotra (Kviat) doskonale opisuje problem - wymienia kilka
spośród całego stosu przypadków, wskazujących DLACZEGO wojsko cokolwiek
mogło płacić. "był wypadek" to jest dużo, dużo za mało.
  No i tego raczej nikt nie wymyśli.
  Tak dla porządku, nie jestem w zadnym razie specjalistą od ubezpieczeń,
ale doskonale zdaję sobie sprawę z tego co napisałem - z podanych
danych NIKT nie wysmaży prawidłowej odpowiedzi. "Niedasię".

Proszę bardzo - moje tytuły ubezpieczenia:
011000
051000

  No mniej więcej :]
  Ewentualnie wersja tekstowa też by mogła być ;)
(ale właśnie taka "prosto z dokumentu", słowo w słowo, najlepiej
z taką samą interpuncją, a nie na zasadzie "wojsko mi płaciło
jakby alimenty").

Doznałeś oświecenia?

Masz jeszcze coś konstruktywnego do dodania, biorąc pod uwagę z kim dyskutujesz? Naprawdę, urosło ci coś popisując się swoją "wiedzą"?

  Kiedy opisał to, co w omawianym przypadku jest jedynym sensownym
rozwiązaniem: trzeba wziąć "papiery" i *z nich* poprzepisywać
potrzebne numerki, kody i opisy. Z urzędowych dokumentów.
  Inaczej się nie da. IMVHO oczywiście.
  Wtedy czytelnicy grupy przynajmniej nabiorą pewności, ze nie
wiedzą o co chodzi (z nikłą szansą, że jednak ktoś wie i pomoże).
  Bez tego szanse wynoszą zero.

Tyle ile napisał wystarcza do ograniczenia przynajmniej zbioru możliwych tytułów ubezpieczenia.

IMVHO, patrz list Piotra.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-22 10:11:37
Autor: cef
Składka na NFZ
StS" <"sts wrote:

   Nie mam pojęcia, czy płacenie było obowiązkowe

To trochę mało informacji na jakąkolwiek pomoc.

Data: 2012-09-23 13:41:55
Autor: StS
Składka na NFZ

    Traktuję tę dyskusję jako przygotowanie się
    do jutrzejszej rozmowy w NFZ.
                                 Dziękuję: StS

Data: 2012-09-23 17:38:21
Autor: RoMan Mandziejewicz
Składka na NFZ
Hello StS,

Sunday, September 23, 2012, 1:41:55 PM, you wrote:


    Traktuję tę dyskusję jako przygotowanie się
    do jutrzejszej rozmowy w NFZ.
                                 Dziękuję: StS

Nie mam pojęcia, po co pchasz się w paszczę lwa... Idź do ZUSu,
zarejestruj się jako płatnik i ubezpieczony w jednym, zadeklaruj
dobrowolną składke zdrowotną i z głowy. Za jakiś miesiąc automagicznie
odblokuje się karta - o ile opłacisz składkę, oczywiście. A jak się
nie odblokuje, to sam dowód wpłaty składki też musi wystarczyć.

--
Best regards,
 RoMan

Data: 2012-09-28 20:49:20
Autor: Gotfryd Smolik news
Składka na NFZ
On Sun, 23 Sep 2012, StS wrote:

  Traktuję tę dyskusję jako przygotowanie się
  do jutrzejszej rozmowy w NFZ.

  Daj znać o wyniku, na grupę, zostanie w archiwum.
  Po prostu ktoś kiedyś moze być w tej samej sytuacji.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-28 22:56:28
Autor: StS
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-28 20:49, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sun, 23 Sep 2012, StS wrote:

  Traktuję tę dyskusję jako przygotowanie się
  do jutrzejszej rozmowy w NFZ.

  Daj znać o wyniku, na grupę, zostanie w archiwum.
  Po prostu ktoś kiedyś moze być w tej samej sytuacji.

pzdr, Gotfryd

    Dopisano mnie do ubezpieczenia matki na razie żyje
    oby jak najdłużej bo potem znowu może być problem.
    Nie muszę więc opłacać dodatkowej składki.

Data: 2012-09-29 00:09:03
Autor: StS
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-28 22:56, StS pisze:
W dniu 2012-09-28 20:49, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sun, 23 Sep 2012, StS wrote:

  Traktuję tę dyskusję jako przygotowanie się
  do jutrzejszej rozmowy w NFZ.

  Daj znać o wyniku, na grupę, zostanie w archiwum.
  Po prostu ktoś kiedyś moze być w tej samej sytuacji.

pzdr, Gotfryd

    Dopisano mnie do ubezpieczenia matki na razie żyje
    oby jak najdłużej bo potem znowu może być problem.
    Nie muszę więc opłacać dodatkowej składki.

       Nie wyszło to zbyt sympatycznie można by sądzić
       że syn myśli tylko o sobie a matka o tyle o ile
       się może jeszcze na coś przydać. Przepraszam
       więc wszystkie mamy w imieniu swoim za nie zawsze
       udane podobne sformułowania także pewnie i ich synów.

Data: 2012-09-29 00:09:47
Autor: Gotfryd Smolik news
Składka na NFZ
On Fri, 28 Sep 2012, StS wrote:

  Dopisano mnie do ubezpieczenia matki

  Jasne.
  Ale chyba bardziej intrygująco wygląda sprawa przeszłych
świadczeń - czy postawili Ci zarzut że nie opłacałeś należnych
składek obowiązkowych, czy chcą opłaty za nienależne
świadczenia zdrowotne.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-29 00:28:55
Autor: StS
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-29 00:09, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 28 Sep 2012, StS wrote:

  Dopisano mnie do ubezpieczenia matki

  Jasne.
  Ale chyba bardziej intrygująco wygląda sprawa przeszłych
świadczeń - czy postawili Ci zarzut że nie opłacałeś należnych
składek obowiązkowych, czy chcą opłaty za nienależne
świadczenia zdrowotne.

pzdr, Gotfryd

    Chwilowo na tym się skończyło czy kiedyś powrócą
    do tej sprawy kiedy sam będę zmuszony opłacać
    składki - nie wiem.

Data: 2012-09-29 23:33:49
Autor: Gotfryd Smolik news
Składka na NFZ
On Sat, 29 Sep 2012, StS wrote:

  Chwilowo na tym się skończyło

  Oby (dla Ciebie).
  Poszukaj hasła "hodowanie odsetek".
  Zupełnie inna sprawa, że z braku składek ubezpieczenie się
nie należy ("słuszność" lub niesłuszność rozwiązania pomijam).

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-30 09:20:26
Autor: SQLwiel
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-29 23:33, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 29 Sep 2012, StS wrote:

Chwilowo na tym się skończyło

Oby (dla Ciebie).
Poszukaj hasła "hodowanie odsetek".
Zupełnie inna sprawa, że z braku składek ubezpieczenie się
nie należy ("słuszność" lub niesłuszność rozwiązania pomijam).

pzdr, Gotfryd

Pozwól mieć (słabo popartą) nadzieję, że w przypadku ubezpieczeń obowiązkowych świadczenie się należy, a niezapłacona składka podlega egzekucji. Jak się nie da, to płaci jakiś UFG czy inna pijawka.

Nie ma czegoś takiego? No to ten system nie zachowuje nawet pozorów praworządności.


--

Dziękuję i pozdrawiam.   SQLwiel.

Data: 2012-09-30 09:27:49
Autor: Liwiusz
Składka na NFZ
W dniu 2012-09-30 09:20, SQLwiel pisze:
W dniu 2012-09-29 23:33, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 29 Sep 2012, StS wrote:

Chwilowo na tym się skończyło

Oby (dla Ciebie).
Poszukaj hasła "hodowanie odsetek".
Zupełnie inna sprawa, że z braku składek ubezpieczenie się
nie należy ("słuszność" lub niesłuszność rozwiązania pomijam).

pzdr, Gotfryd

Pozwól mieć (słabo popartą) nadzieję, że w przypadku ubezpieczeń
obowiązkowych świadczenie się należy, a niezapłacona składka podlega
egzekucji. Jak się nie da, to płaci jakiś UFG czy inna pijawka.

Nie ma czegoś takiego? No to ten system nie zachowuje nawet pozorów
praworządności.

Z informacji m. in. na stronach NFZ wynika, że świadczenie się nie należy, ale zaległe składki - i owszem. Ot, taka polska paranoja ;)

--
Liwiusz

Składka na NFZ

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona