Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   SkoÅ„czyÅ‚o siÄ™ Euro wychodzÄ… brudy

Skończyło się Euro wychodzą brudy

Data: 2012-07-10 07:16:38
Autor: Przemysław W
Skończyło się Euro wychodzą brudy

Skończyło się Euro i... zaczynają się kłopoty ze stadionami! W Warszawie trzeba zapłacić firmom, które wykonały swoją robotę na Narodowym, a do dziś nie dostały pieniędzy. We Wrocławiu urzędnicy idą na noże z wykonawcą obiektu - dopatrzyli się licznych fuszerek i chcą odszkodowania

A tacy byliśmy dumni ze stadionów na Euro. Niestety, po mistrzostwach wychodzą brudy. O stadionach znów jest głośno, ale nie chodzi o mecze i bramki. Toczą się spory o pieniądze, wykonawców i fuszerki! Awantura w Warszawie i we Wrocławiu może potrwać wiele miesięcy.


Narodowe Centrum Sportu, które opiekuje się Stadionem Narodowym żąda od głównego wykonawcy areny – austriackiej firmy Alpine – ponad 152 mln zł odszkodowania za niewywiązanie się z umowy – informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Pieniądze wyrwane budowlanemu gigantowi mogłyby pójść na spłatę drobnych przedsiębiorców, którzy nie dostali pieniędzy za pracę na warszawskim stadionie. Wielu wykonawców Narodowego zostało na lodzie po bankructwie dużych firm – Hydrobudowy i PBG. Podwykonawcy swoją robotę zrobili jak należy, ale pieniędzy za to nie zobaczyli do dziś. To plama, którą jakoś trzeba zmyć.

Gorąco jest też we Wrocławiu. Również tam są pretensje do głównego wykonawcy stadionu – firmy Max Bögl. I też chodzi o pieniądze. Urzędnicy skarżą się na fuszerki, chcą odszkodowania. Nie działa m.in. system BMS zawiadujący infrastrukturą teleinformatyczną stadionu. Oświetlenie czy ogrzewanie w stadionowych pomieszczeniach trzeba uruchamiać ręcznie. Nie skończone są parkingi. Spółka Wrocław 2012 bezskutecznie negocjowała kwestię ostatecznych rozliczeń i zakończenia budowy. Max Bögl miał z kolei swoje roszczenia finansowe. Upominał się o dodatkowe pieniądze za zrealizowane prace, które miały być droższe, niż planowano – czytamy na gazeta.pl

http://www.fakt.pl/Skandal-ze-stadionami-po-Euro-,artykuly,168073,1.html

--


"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

Skończyło się Euro wychodzą brudy

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona