Data: 2010-01-11 19:58:22 | |
Autor: maurycy123 | |
Skoda Fabia. Maly poranny problem ;-) | |
Witam.
To nie tak jak sobie wiekszosc pomyslala ;-) Pali od cykniecia. Problem polega na tym, ze nie wlacza swiec zarowych. Musze kilkakrotnie wlaczyc i wylaczyc zaplon. Za ktoryms razem swiece zadzialaja i nie ma problemu z odpaleniem. Problem jest tylko na zimnym silniku (rano). Znajomy chcial sie podlaczyc komputerem diagnostycznym. Nie dalo rady (brak transmisji). Jak zalaczyly sie swiece to mogl dostac sie do komputera (brak bledow). Silnik 1,9 SDI 2005, przebieg 210 kkm Obstawiam problemy z komputerem (a moze cos z imobilaizerem? kluczyk zostal wyprany w pralce ;-) ) Pozdrawiam. Maurycy123. |
|
Data: 2010-01-11 20:39:57 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Skoda Fabia. Maly poranny problem ;-) | |
Użytkownik maurycy123 napisał:
Witam. Poszukaj w skrzynce bezpieczników głównego przekaźnika dającego zasilanie na pompę i ECU, wyciągnij przelutuj i zapewne Twoje problemy się skończą :) Pozdrawiam !! PS: Który to to zapewne znajdziesz w "fucking manual" :) z Golfem bym pomógł, ale w Fabii nie wiem jak jest oznaczony. |
|
Data: 2010-01-11 21:15:16 | |
Autor: maurycy123 | |
Skoda Fabia. Maly poranny problem ;-) | |
Poszukaj w skrzynce bezpieczników głównego przekaźnika dającego Tez o tym myslalem. Zastanawia mnie tylko problem z dostaniem sie do komputera. Maurycy123. |
|
Data: 2010-01-12 07:53:01 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Skoda Fabia. Maly poranny problem ;-) | |
maurycy123 pisze:
Jak nie masz na nim zasilanie to jak się chcesz do niego dostawać ?? Tez tak miałem ale w Golfie 3 - przekręcałem kluczyk i loteria albo zapalała się kontrolka świec i odpalał albo nie zapalała się i nie odpalał. Od czasu do czasu wskakiwał błąd IMMO, w końcu zdechł totalnie na urlopie w Chałupach, wziąłem kawałek druta podałem napięcie na elektrozawór na pompie ( i od drugiej strony na ECU ) i odpalił :) Dzięki niezawodnej elektrodzie ustaliłem że to przekaźnik główny, za 20zł kupiłem w najbliższym sklepie motoryzacyjnym i działa do tej pory, a stary leży przelutowany w kieszeni w drzwiach na zapas - miał zimny lut. Pozdrawiam !! |
|