Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Skoda po dachowaniu

Skoda po dachowaniu

Data: 2019-01-27 11:18:45
Autor: Muuumeee
Skoda po dachowaniu
Auto wylądowało 2 tygodnie temu na dachu. Ślisko, zakręt, strzał w tyłek i... jeździć się da ale nie można. Tyłu praktycznie nie ma, aczkolwiek podłoga nie wygląda, aby ucierpiała, auto wjechało, zjechało z lawety i trochę pomanewrowało, kilka dni temu odpalałem, jedyne kody błędów to otwarcie drzwi... bo nie ma w ogóle tylnej klapy. Szyba czołowa też wgnieciona. Chłodnica wgięta, bagażnik zatrzymał się na wysokości butli. Auto dostało wysoko, bo od SUVa.

Ofiara to Skoda Octavia 2008 1.6MPI + LPG od pierwszego
kilometra (kupiony z LPG w ASO) a właściciel jest pierwszym właścicielem tego auta.

No i właśnie, wg cenników, gdyby był sprawny kosztowałby
18tyś. teraz nie jestem go w stanie sprzedać za 5tyś
i trochę dziwnie mi z tym wiedząc, że sama sekwencja fabryczna kosztuje ok. 3'500tyś. A tu przecież auto jeżdżące jest i praktycznie wszystko poza karoserią można w nim sprzedać. A nawet miałem potencjalnego klienta, co chciał go "dla siebie" wyklepać.

No i mam pytanie, czy ja o czymś nie wiem, czy może
powiniem się z tym pogodzić i puścić go za 4'500?

--
Pozdrawiam
Przemysła Kotowski

Data: 2019-01-27 21:51:53
Autor: P.B.
Skoda po dachowaniu
Dnia Sun, 27 Jan 2019 11:18:45 -0800 (PST), Muuumeee napisał(a):

No i właśnie, wg cenników, gdyby był sprawny kosztowałby
18tyś.

Ulepiony ze szpachli po dachowaniu pewnie 2/3 tej ceny. Ale za 12900 jest
taka do kupienia:
https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-octavia-krajowy-inst-gazowa-jeden-wlasciciel-ID6BEKQw.html#64fdcb2afb Więc za grata naprawianego po dachowaniu 10k to max.

teraz nie jestem go w stanie sprzedać za 5tyś
i trochę dziwnie mi z tym wiedząc, że sama sekwencja fabryczna kosztuje ok. 3'500tyś.

Max. 3000 kosztuje nowa instalacja z montażem i regulacją. Używana - tyle
ile żelaza i mosiądzu pokaże na wadze - nigdzie tego nie zamontujesz.

A tu przecież auto jeżdżące jest i praktycznie wszystko poza karoserią można w nim sprzedać. A nawet miałem potencjalnego klienta, co chciał go "dla siebie" wyklepać.

To wstaw do ASO i niech Ci je zrobią.

No i mam pytanie, czy ja o czymś nie wiem, czy może
powiniem się z tym pogodzić i puścić go za 4'500?

Sprzedaj pierwszemu, który się trafi i ciesz się, że nie musisz OC za wrak
płacić.

--
Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2019-01-27 22:00:01
Autor: Budzik
Skoda po dachowaniu
Użytkownik Muuumeee przemek.kotowski@gmail.com ...

Auto wylądowało 2 tygodnie temu na dachu. Ślisko, zakręt, strzał w tyłek i... jeździć się da ale nie można. Tyłu praktycznie nie ma, aczkolwiek podłoga nie wygląda, aby ucierpiała, auto wjechało, zjechało z lawety i trochę pomanewrowało, kilka dni temu odpalałem, jedyne kody błędów to otwarcie drzwi... bo nie ma w ogóle tylnej klapy. Szyba czołowa też wgnieciona. Chłodnica wgięta, bagażnik zatrzymał się na wysokości butli. Auto dostało wysoko, bo od SUVa.

Ofiara to Skoda Octavia 2008 1.6MPI + LPG od pierwszego
kilometra (kupiony z LPG w ASO) a właściciel jest pierwszym właścicielem tego auta.

No i właśnie, wg cenników, gdyby był sprawny kosztowałby
18tyś. teraz nie jestem go w stanie sprzedać za 5tyś
i trochę dziwnie mi z tym wiedząc, że sama sekwencja fabryczna kosztuje ok. 3'500tyś. A tu przecież auto jeżdżące jest i praktycznie wszystko poza karoserią można w nim sprzedać. A nawet miałem potencjalnego klienta, co chciał go "dla siebie" wyklepać.

No i mam pytanie, czy ja o czymś nie wiem, czy może
powiniem się z tym pogodzić i puścić go za 4'500?

Niestety OC w takich sytuacjach rzadko wyrówna straty bo ubezpieczalni nie bedzie interesowało ani niestandardowe wyposazenie (instalacje gazowa to nei wiem jak oni licza...) ani dobry stan ani pierwszy własciciel ani niski przebieg (doliczenie za to jest smiesznie małe)
Ogolnie jak masz auto w dobrym stanie a złapie cie szkoda całkowita to masz pecha.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może",
ma na myśli "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomatą."
Henry Louis Mencken

Data: 2019-01-28 14:19:34
Autor: Michał Jankowski
Skoda po dachowaniu
W dniu 27.01.2019 o 23:00, Budzik pisze:


Niestety OC w takich sytuacjach rzadko wyrówna straty bo ubezpieczalni
nie bedzie interesowało ani niestandardowe wyposazenie (instalacje gazowa
to nei wiem jak oni licza...) ani dobry stan ani pierwszy własciciel ani
niski przebieg (doliczenie za to jest smiesznie małe)
Ogolnie jak masz auto w dobrym stanie a złapie cie szkoda całkowita to
masz pecha.


Nie wiem dlaczego, ale z narracji widzi mi się wypadek z winy kierującego tą skodą a auto bez AC. :)

   MJ

Data: 2019-01-28 05:47:31
Autor: przemek.kotowski
Skoda po dachowaniu
W dniu poniedziałek, 28 stycznia 2019 14:19:55 UTC+1 użytkownik Michał Jankowski napisał:
Nie wiem dlaczego, ale z narracji widzi mi się wypadek z winy kierującego tą skodą a auto bez AC. :)

   MJ

Blisko, owszem z winy kierującego, wyjazd z podporządkowanej, co prawda już 90m za skrzyżowaniem, ale było ślisko i gość nie wyhamował (lód na drodze). Nie kłócę się i nie podważam, mogłem (a właściwie żona, bo ona prawadziła) nie przyjąć, ale na ubezpieczenie bym czekał miesiącami a może i latami. Tam było ograniczenie do 90km/h, więc miał prawo tak jechać, pozostał argument dostosowania prędkosci do warunków na drodze, a to już byłoby ciężko udowodnić, bo co to dokładnie oznacza, nie wiadomo. Jednak AC było ;)

--
Pozdrawiam
Przemysław Kotowski

Data: 2019-01-29 11:25:07
Autor: Michał Jankowski
Skoda po dachowaniu
W dniu 28.01.2019 o 14:47, przemek.kotowski@gmail.com pisze:
Jednak AC było ;)

A ile wypłaciło?

   MJ

Data: 2019-01-28 14:47:07
Autor: Tom N
Skoda po dachowaniu
Michał Jankowski w <news:5c4f0166$0$505$65785112news.neostrada.pl>:

W dniu 27.01.2019 o 23:00, Budzik pisze:


Niestety OC w takich sytuacjach rzadko wyrówna straty bo ubezpieczalni
nie bedzie interesowało ani niestandardowe wyposazenie (instalacje gazowa
to nei wiem jak oni licza...) ani dobry stan ani pierwszy własciciel ani
niski przebieg (doliczenie za to jest smiesznie małe)
Ogolnie jak masz auto w dobrym stanie a złapie cie szkoda całkowita to
masz pecha.


Nie wiem dlaczego, ale z narracji widzi mi się wypadek z winy kierującego tą skodą a auto bez AC. :)

Też nie wiem dlaczego tak Ci się widzi, i jeszcze sie cieszysz z tego
powodu, że zostawiłeś cytat nieadekwatny...
Zawsze możesz się odnieść do cytatu poniżej, czyżby dalej narracja w
kierunku winy kierującego "skodą"

"Auto wylądowało 2 tygodnie temu na dachu. Ślisko, zakręt, strzał w tyłek [...] dostało wysoko, bo od SUVa."

--
'Tom N'

Data: 2019-01-27 22:21:54
Autor: nadir
Skoda po dachowaniu
W dniu 2019-01-27 o 20:18, Muuumeee pisze:
Auto wylądowało 2 tygodnie temu na dachu. Ślisko, zakręt,
strzał w tyłek i... jeździć się da ale nie można.
Tyłu praktycznie nie ma, aczkolwiek podłoga nie wygląda,
aby ucierpiała, auto wjechało, zjechało z lawety i trochę
pomanewrowało, kilka dni temu odpalałem, jedyne kody błędów
to otwarcie drzwi... bo nie ma w ogóle tylnej klapy.
Szyba czołowa też wgnieciona.

Dawaj foty!

Data: 2019-01-28 09:18:41
Autor: Zenek Kapelinder
Skoda po dachowaniu
Cos kolego pierdolisz i mylisz. Dostales strzala w tyl. Auto do kasacji. Ubezpieczyciel wyplaca tyle ile bylo warte auto wedlug jakiegos eurotaxu czy jak to sie u nich nazywa. Oczywiscie odlicza od kwoty odszkodowania wartosc zlomu jaki zostal. I mozesz ten zlom wyremontowac, sprzedac, oddac na zlom.. Nie wiem czy wszystkie ale sa tacy ubezpieczyciele co posrednicza w sprzedazy wraku. Jesli wycenia szkode calkowita zbyt oszczednie to mozna oddac sprawe do sadu.

Data: 2019-01-28 09:40:14
Autor: przemek.kotowski
Skoda po dachowaniu
W dniu poniedziałek, 28 stycznia 2019 18:18:43 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
Cos kolego pierdolisz i mylisz.

Od czasu do czasu, ale ubieram to w ładniesze słowa

Dostales strzala w tyl. Auto do kasacji. Ubezpieczyciel wyplaca tyle ile bylo warte auto wedlug jakiegos eurotaxu czy jak to sie u nich nazywa.. Oczywiscie odlicza od kwoty odszkodowania wartosc zlomu jaki zostal. I mozesz ten zlom wyremontowac, sprzedac, oddac na zlom. Nie wiem czy wszystkie ale sa tacy ubezpieczyciele co posrednicza w sprzedazy wraku. Jesli wycenia szkode calkowita zbyt oszczednie to mozna oddac sprawe do sadu.

Dokładnie tak było, nie podobała mi się kwota odszkodawania, ale chyba jednak zgodna z ogólnymi praktykami. W końcu stara część nie kosztuje tyle co nowa, a i samej rozbiórki sam nikt za darmo nie wykona, do tego magazynowanie, marża itp. Życie.
Ubezpieczyciel mi jasno napisał, że z wrakiem mam sobie sam radzić.

--
Pozdrawiam
Przemysław Kotowski

Data: 2019-01-28 10:34:25
Autor: Zenek Kapelinder
Skoda po dachowaniu
Rozbieranie samochodow w Polsce nie jest do konca legalne. Od nie wyrejestrowanego samochodu trzeba placic OC. Wyrejestrowac mozna tylko przez zlomowanie na stacji ktora ma do tego uprawnienia i wystawia kwit do wydzialu komunikacji ze caly samochod zostal zniszczony. Jesli roznica w wadze oddawanego do zlomowania samochodu zbyt bedzie odbiegala od wagi wpisanej w dowodzie rejestracyjnym to zlomowisko potraca od kwoty naleznej wynikajacej z wagi kase za ubytek wagi. Wedlug mnie takie zlomowanie to barbarzynstwo bo w kazdym samochodzie znajada sie podzespoly ktore warto odzyskac. Ale musze sie z tym pogodzic bo nie mam zadnego wplywu na ustawe ktora reguluje zlomowanie. Czyli rozbieranie i sprzedawanie na czesci mozna sobie wybic z glowy bo bez zlomowania trzeba bedzie dozgonnie placic oc za samochod ktory zostal rozebrany i sprzedany na czesci. Nie wiedziales o tym?

Data: 2019-01-28 11:50:27
Autor: WS
Skoda po dachowaniu
On Monday, January 28, 2019 at 7:34:26 PM UTC+1, Zenek Kapelinder wrote:
Wedlug mnie takie zlomowanie to barbarzynstwo bo w kazdym samochodzie znajada sie podzespoly ktore warto odzyskac.

A to przypadkiem nie dziala tak, ze te uprawnione punkty zlomowania odzyskuja co da sie sprzedac, a reszte "utylizuja" jako zlom, tworzywa sztuczne...?

Data: 2019-01-28 22:08:43
Autor: Cavallino
Skoda po dachowaniu
W dniu 28-01-2019 o 20:50, WS pisze:
On Monday, January 28, 2019 at 7:34:26 PM UTC+1, Zenek Kapelinder wrote:
Wedlug mnie takie zlomowanie to barbarzynstwo bo w kazdym samochodzie znajada sie podzespoly ktore warto odzyskac.

A to przypadkiem nie dziala tak, ze te uprawnione punkty zlomowania odzyskuja co da sie sprzedac, a reszte "utylizuja" jako zlom, tworzywa sztuczne...?

Ale jakie złomowanie?
Auto nie pójdzie na złom, tylko zostanie odremontowane.
Szkoda całkowita <> złomowanie.

To tylko nazwa zabiegu księgowego ubezpieczyciela, czyli znaczy tyle, że wartość pozostałości + koszty naprawy (po najwyższych możliwych cenach z ASO) przekraczają pierwotną wartość pojazdu.

Data: 2019-01-28 22:06:07
Autor: LordBluzg(R)
Skoda po dachowaniu
W dniu 2019-01-28 o 19:34, Zenek Kapelinder pisze:
Rozbieranie samochodow w Polsce nie jest do konca legalne.

Jakiś paragraf?

Od nie wyrejestrowanego samochodu trzeba placic OC. Wyrejestrowac mozna tylko przez zlomowanie na stacji ktora ma do tego uprawnienia i wystawia kwit do wydzialu komunikacji ze caly samochod zostal zniszczony. Jesli roznica w wadze oddawanego do zlomowania samochodu zbyt bedzie odbiegala od wagi wpisanej w dowodzie rejestracyjnym to zlomowisko potraca od kwoty naleznej wynikajacej z wagi kase za ubytek wagi.

Czyli zamiast 450zł dostanie...200 jak odda samą ramę :] ale papier dostanie. Za 200zł to spokojnie koła sprzeda, nie pisząc już o silniku.
Coś nabzdurzyłeś.


--
LordBluzg(R)
                 <<<Pasek Grozy>>>
              DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY

Data: 2019-01-28 14:01:11
Autor: Zenek Kapelinder
Skoda po dachowaniu
Masz bana na googlu ze sam nie sprawdzisz jak sie legale zlomowanie odbywa? A moze netu nie masz i nie mozesz sprawdzic?

Data: 2019-01-28 23:10:33
Autor: LordBluzg(R)
Skoda po dachowaniu
W dniu 2019-01-28 o 23:01, Zenek Kapelinder pisze:
Masz bana na googlu ze sam nie sprawdzisz jak sie legale zlomowanie odbywa? A moze netu nie masz i nie mozesz sprawdzic?

Mogę sprawdzić. Twoje wywody nie poparte prawem (link) możesz sobie wsadzić w dupę :)

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Data: 2019-01-28 14:36:46
Autor: Zenek Kapelinder
Skoda po dachowaniu
Sprawdzilem w dowodzie i nie jestes w nim wpisany. Mozesz sie jebac na koszt panstwa z pomyslem ze mam ci jakis link dawac.

Data: 2019-01-29 00:16:42
Autor: LordBluzg(R)
Skoda po dachowaniu
W dniu 2019-01-28 o 23:36, Zenek Kapelinder pisze:
Sprawdzilem w dowodzie i nie jestes w nim wpisany. Mozesz sie jebac na koszt panstwa z pomyslem ze mam ci jakis link dawac.

Wcześniej sprawdziłem cie w CEPIku. Zwyczajnie jesteś CEPEM :]

--
LordBluzg(R)
                 <<<Pasek Grozy>>>
              DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY

Data: 2019-01-28 18:28:10
Autor: Zenek Kapelinder
Skoda po dachowaniu
Nie mozesz mnie obrazic. Bo byle kto nie moze.

Data: 2019-01-29 10:00:32
Autor: Liwiusz
Skoda po dachowaniu
W dniu 2019-01-28 o 23:36, Zenek Kapelinder pisze:
Sprawdzilem w dowodzie i nie jestes w nim wpisany. Mozesz sie jebac na koszt panstwa z pomyslem ze mam ci jakis link dawac.

Zmień dowód, dziadku, bo już dawno nieaktualny.

--
Liwiusz

Data: 2019-01-28 21:22:19
Autor: Kris
Skoda po dachowaniu
W dniu poniedziałek, 28 stycznia 2019 22:06:25 UTC+1 użytkownik LordBluzg(R) napisał:

Czyli zamiast 450zł dostanie...200 jak odda samą ramę :] ale papier dostanie. Za 200zł to spokojnie koła sprzeda, nie pisząc już o silniku.
Coś nabzdurzyłeś.
Dostanie 450zł minus 5zł za każdy brakujący kilogram
Przerabiałem niedawno temat jak chciałem "zezłomować" fso1500 który gdzies tam od lat w papierach na mnie wisiał
Musiałem więc go "sprzedać" żeby pozbyć się kłopotu

Data: 2019-01-28 21:33:29
Autor: Kris
Skoda po dachowaniu
W dniu wtorek, 29 stycznia 2019 06:22:21 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

Dostanie 450zł minus 5zł za każdy brakujący kilogram

A maksymalnie może odliczyć 10zł/kg

Data: 2019-01-28 23:30:14
Autor: losspistolss
Skoda po dachowaniu
90 metrów po skręcie, dostajesz w tył i uznajesz swoją winę, dobrze rozumiem? Dla mnie to dziwne.

Data: 2019-01-28 19:59:59
Autor: Budzik
Skoda po dachowaniu
Użytkownik  przemek.kotowski@gmail.com ...

Dokładnie tak było, nie podobała mi się kwota odszkodawania, ale
chyba jednak zgodna z ogólnymi praktykami. W końcu stara część nie
kosztuje tyle co nowa, a i samej rozbiórki sam nikt za darmo nie
wykona, do tego magazynowanie, marża itp. Życie. Ubezpieczyciel mi
jasno napisał, że z wrakiem mam sobie sam radzić.

Pogubiłem się.
Ty sam wyleciałes z tego zakretu czy ktos cie walnał?
Z jakiego ubezpieczenia korzystasz? OC czy AC? Jakie kwoty padły w wycenie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac 'wali' i mam ja gdzies"  MikeXex

Data: 2019-01-28 23:46:24
Autor: kk
Skoda po dachowaniu
On 2019-01-28 18:40, przemek.kotowski@gmail.com wrote:
W dniu poniedziałek, 28 stycznia 2019 18:18:43 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
Cos kolego pierdolisz i mylisz.

Od czasu do czasu, ale ubieram to w ładniesze słowa

Dostales strzala w tyl. Auto do kasacji. Ubezpieczyciel wyplaca tyle
ile bylo warte auto wedlug jakiegos eurotaxu czy jak to sie u nich nazywa.
Oczywiscie odlicza od kwoty odszkodowania wartosc zlomu jaki zostal. I
mozesz ten zlom wyremontowac, sprzedac, oddac na zlom. Nie wiem czy
wszystkie ale sa tacy ubezpieczyciele co posrednicza w sprzedazy wraku.
Jesli wycenia szkode calkowita zbyt oszczednie to mozna oddac sprawe do
sadu.

Dokładnie tak było, nie podobała mi się kwota odszkodawania, ale chyba jednak zgodna z ogólnymi praktykami. W końcu stara część nie kosztuje tyle co nowa, a i samej rozbiórki sam nikt za darmo nie wykona, do tego magazynowanie, marża itp. Życie.

Przecież kwota odszkodowania z tego nie wynika tylko z tego ile kupujący dany model są skłonni zapłacić.

Ubezpieczyciel mi jasno napisał, że z wrakiem mam sobie sam radzić.


No to im tańsze pozostałości tym mniejszy problem dla Ciebie.

Data: 2019-01-28 15:03:54
Autor: Zenek Kapelinder
Skoda po dachowaniu
Nie ile kupujacy jest sklonny zaplacic tylko ile na umowach ktore trafily do US bylo wpisane.

Data: 2019-01-29 04:59:57
Autor: Budzik
Skoda po dachowaniu
Użytkownik kk kk@op.pl ...

Ubezpieczyciel mi jasno napisał, że z wrakiem mam sobie sam radzić.

To ze ci tak napisał to jeszcze nic nie znaczy...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym.

Data: 2019-01-28 16:42:48
Autor: JDX
Skoda po dachowaniu
On 2019-01-27 20:18, Muuumeee wrote:
[...]
No i mam pytanie, czy ja o czymś nie wiem, czy może
powiniem się z tym pogodzić i puścić go za 4'500?
IMO wziąć 4500 zł i pocałować kupującego w rękę. Albo nawet i w tyłek.
Czasy się zmieniły i poza punktami skupu złomu/autkasacją raczej nie ma
wielu chętnych do kupowania złomu i przerabiania go na pojazd. A na
złomie to jakieś 400 zł za auto płacą (np. u mnie). Z drugiej strony, za
4500 zł to można jakieś małe jeżdżące autko kupić, i to nawet takie,
które przejdzie kolejne badania techniczne.

Data: 2019-01-28 09:00:08
Autor: przemek.kotowski
Skoda po dachowaniu
W dniu poniedziałek, 28 stycznia 2019 16:42:59 UTC+1 użytkownik JDX napisał:
On 2019-01-27 20:18, Muuumeee wrote:
[...]
> No i mam pytanie, czy ja o czymś nie wiem, czy może
> powiniem się z tym pogodzić i puścić go za 4'500?
IMO wziąć 4500 zł i pocałować kupującego w rękę. Albo nawet i w tyłek.
Czasy się zmieniły i poza punktami skupu złomu/autkasacją raczej nie ma
wielu chętnych do kupowania złomu i przerabiania go na pojazd. A na
złomie to jakieś 400 zł za auto płacą (np. u mnie). Z drugiej strony, za
4500 zł to można jakieś małe jeżdżące autko kupić, i to nawet takie,
które przejdzie kolejne badania techniczne.

W sumie racja i tak chyba właśnie zrobię, muszę się pogodzić z tym, że to kupa złomu

--
Pozdrawiam
Przemysław Kotowski

Data: 2019-01-28 20:01:58
Autor: kk
Skoda po dachowaniu
On 2019-01-27 20:18, Muuumeee wrote:
Auto wylądowało 2 tygodnie temu na dachu. Ślisko, zakręt,
strzał w tyłek i... jeździć się da ale nie można.
Tyłu praktycznie nie ma, aczkolwiek podłoga nie wygląda,
aby ucierpiała, auto wjechało, zjechało z lawety i trochę
pomanewrowało, kilka dni temu odpalałem, jedyne kody błędów
to otwarcie drzwi... bo nie ma w ogóle tylnej klapy.
Szyba czołowa też wgnieciona. Chłodnica wgięta, bagażnik
zatrzymał się na wysokości butli. Auto dostało wysoko,
bo od SUVa.

Ofiara to Skoda Octavia 2008 1.6MPI + LPG od pierwszego
kilometra (kupiony z LPG w ASO) a właściciel jest
pierwszym właścicielem tego auta.

No i właśnie, wg cenników, gdyby był sprawny kosztowałby
18tyś. teraz nie jestem go w stanie sprzedać za 5tyś
i trochę dziwnie mi z tym wiedząc, że sama sekwencja
fabryczna kosztuje ok. 3'500tyś. A tu przecież auto
jeżdżące jest i praktycznie wszystko poza karoserią można
w nim sprzedać. A nawet miałem potencjalnego klienta,
co chciał go "dla siebie" wyklepać.

No i mam pytanie, czy ja o czymś nie wiem, czy może
powiniem się z tym pogodzić i puścić go za 4'500?


Za 4,5 mógłbyś kupić moje całkiem sprawne Seicento ...

























.... gdybym chciał je sprzedać :-)

Skoda po dachowaniu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona