Data: 2014-01-26 10:48:09 | |
Autor: Mark Woydak | |
Skok na kas | |
„Skok na kasę” Lasów Państwowych w 24 godziny. To rekord koalicji Platformy i PSL-u w uchwalaniu ustaw 1. Nowelizacja ustawy o lasach, sięgająca głęboko do „kieszeni przedsiębiorstwa Lasy Państwowe”, została uchwalona w 24 godziny, co zapewne jest rekordem, godnym księgi Guinnessa. Przypomnijmy tylko, że marszałek Ewa Kopacz skierowała ten projekt ustawy do I czytania nie na salę plenarną Sejmu ale do połączonych komisji finansów publicznych i ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, tak jak nakazuje regulamin Sejmu w odniesieniu do projektów ustaw dotyczących obciążeń o charakterze podatkowym. Posiedzenie połączonych komisji, rozpoczęło się w czwartek 23 stycznia o godzinie 9.30, trwało z przerwami do godziny 14.00, obrady były niezwykle burzliwe z licznym aktywnym udziałem posłów Prawa i Sprawiedliwości i przedstawicieli związków zawodowych działających w Lasach Państwowych (których z dużym trudem udało się wprowadzić na salę obrad). II czytanie tego projektu odbyło się późnym wieczorem w czwartek już na sali plenarnej Sejmu (pomiędzy godziną 22.00 i 1.00 w nocy), żeby maksymalnie ograniczyć zainteresowanie mediów, powtórne posiedzenie połączonych komisji odbyło się pomiędzy 1,00 i 2,00 w nocy), a w piątek rano około godziny 10.00 projekt został poddany III czytaniu i ostatecznie przegłosowany przez posłów Platformy i PSL-u (Waldemar Pawlak wstrzymał się od głosu). 2. Przypomnijmy także, że nowy minister środowiska Mikołaj Grabowski (do 27 listopada poprzedniego roku, wiceminister finansów), zaproponował w ustawie o lasach zmiany w ich gospodarce finansowej, które nie zostawiają żadnych złudzeń. Otóż od 2016 roku Lasy Państwowe, mają co roku wpłacać do budżetu państwa kwotę 100-150 mln zł rocznie (2% rocznych przychodów, a więc swoisty podatek obrotowy) i to niezależnie od tego czy ich wynik finansowy w danym roku budżetowym, będzie zyskiem czy stratą. W związku z tym, że w ostatnich 5 latach, Lasy osiągały dodatnią różnicę pomiędzy przychodami, a kosztami na poziomie około 170 mln zł rocznie, oznacza to efektywną stawkę tego podatku w wysokości około 82% (stawka podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) wynosi w Polsce 19% ,a stawka karnego podatku z nieujawnionych źródeł wynosi 75%). 3. Ale jeszcze bardziej absurdalny jest zapis, zobowiązujący przedsiębiorstwo Lasy Państwowe do wpłaty do budżetu państwa w latach 2014-2015, jak to ujęto z kapitału własnego, astronomicznej kwoty 1,6 mld zł po 0, 8 mld zł rocznie (w ratach kwartalnych). Środki te w wysokości po 650 mln zł rocznie w latach 2014-2015, mają być przeznaczone na finansowanie budowy dróg lokalnych, realizowanych przez samorządy gminne i powiatowe, a po 150 milionów rocznie zostanie w budżecie państwa. A więc w 2014 roku, roku kampanii wyborczej do jednostek samorządu terytorialnego, samorządy gminne i powiatowe (ponieważ środki na drogi lokalne dzielą poszczególni wojewodowie dotrą one najprawdopodobniej tylko do tych, którymi kierują burmistrzowie, wójtowie i starostowie z Platformy i PSL-u), otrzymają od rządu prezent pochodzący ze swoistej „grabieży” zasobów finansowych Lasów Państwowych. 4. Mimo licznych głosów sprzeciwu jakie padały w tej zaledwie 24-godzinnej debacie na tym projektem, większość koalicyjna Platformy i PSL-u, odrzuciła wszystkie wnioski składane przez opozycję w tym także ten o wysłuchanie publiczne. Przecież tak ważna ustawa dotycząca Lasów Państwowych, zajmujących 1/4 powierzchni kraju, zatrudniających 25 tysięcy pracowników, dotycząca w zasadzie wszystkich Polaków (bowiem każdy z nas ma prawo do korzystania z lasów), tak naprawdę w ogóle nie podlegała konsultacjom społecznym. A tak przy okazji, to skoro rządząca koalicja Platformy i PSL-u, tak ochoczo wprowadza podatek obrotowy (2% od wartości sprzedaży) od Lasów Państwowych, to może tym łatwiej będzie im zaakceptować propozycję ustawową Prawa i Sprawiedliwości, chociaż 1% podatku obrotowego od wartości sprzedaży w sklepach wielkopowierzchniowych, bo inaczej będą one powstawały dalej jak grzyby po deszczu, choć ponoć z rentownością tej działalności jest wyjątkowo blado (podatek dochodowy wpłacany przez wszystkie sklepy wielkopowierzchniowe wynosi w ostatnich latach około 600 mln zł rocznie, podczas gdy obroty zbliżają się do 200 mld zł rocznie). |
|
Data: 2014-01-26 18:50:31 | |
Autor: Mark Woydak | |
Skok na kasę | |
Ta gnida, zdychająca wesz, śmieć społeczny pojawił się na forum i znów podszywa się pod mój aliuas. Żebyś zesrał się w gacie ty parszywy poparańcu!
MW Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:9y9mrlf2ap91$.a718qhr1577$.dlg40tude.net...
|
|