Czesc,

Szukam po sieci ale ciezko mi idzie. Jakie sa ograniczenia max predkosci samolotu przy ktorej mozna bezpiecznie wyskoczyc z samolotu oraz na czym polegaja organiczenia/problemy?

Dzieki za pomoc,
Karol

W dniu 15-11-15 o 10:36, KarolW pisze:

Czesc,

Szukam po sieci ale ciezko mi idzie. Jakie sa ograniczenia max predkosci
samolotu przy ktorej mozna bezpiecznie wyskoczyc z samolotu oraz na czym
polegaja organiczenia/problemy?

Musisz zdefiniować, jak chcesz skakać i z jakim sprzętem. Na pierwszy strzał, to co innego doboku, a co innego z rampy z tyłu. Załogi samolotów wojskowych wystrzeliwują się przy dużych prędkościach. Tu http://fotelkatapultowy.pl/Fotel%20KM-1/Opis/Opis.htm to sensownie opisano.

W dniu 2015-11-16 o 02:09, Robert Tomasik pisze:

W dniu 15-11-15 o 10:36, KarolW pisze:

Czesc,

Szukam po sieci ale ciezko mi idzie. Jakie sa ograniczenia max
predkosci
samolotu przy ktorej mozna bezpiecznie wyskoczyc z samolotu oraz na
czym
polegaja organiczenia/problemy?

Musisz zdefiniować, jak chcesz skakać i z jakim sprzętem. Na pierwszy
strzał, to co innego doboku, a co innego z rampy z tyłu. Załogi
samolotów wojskowych wystrzeliwują się przy dużych prędkościach. Tu
http://fotelkatapultowy.pl/Fotel%20KM-1/Opis/Opis.htm to sensownie
opisano.

Znalazłem taki tekst "Rekord prędkości katapultowania się wynosi 2,67 Ma na MiGu 25 z KM-1"

Z tej strony:
http://lotnictwo.net.pl/10-lotnictwo_wojskowe/113-lotnictwo_wojskowe_od_1945_roku_do_zakonczenia_zimnej_wojny/2064-mig_25_i_sr_71_a-16-print.html

Pozdr.PK.

Dzieki za podeslane strony, mnie jednak bardziej chodzi o skok z samolotu w tradycyjny sposób..  Co by sie mogło stac, np gdyby samolot mial predkosc okolo 500km/h (oczywiscie wzgledem powietrza) ..






W dniu 2015-11-16 o 20:07, Paweł Kasztelan pisze:

W dniu 2015-11-16 o 02:09, Robert Tomasik pisze:

W dniu 15-11-15 o 10:36, KarolW pisze:

Czesc,

Szukam po sieci ale ciezko mi idzie. Jakie sa ograniczenia max
predkosci
samolotu przy ktorej mozna bezpiecznie wyskoczyc z samolotu oraz na
czym
polegaja organiczenia/problemy?

Musisz zdefiniować, jak chcesz skakać i z jakim sprzętem. Na pierwszy
strzał, to co innego doboku, a co innego z rampy z tyłu. Załogi
samolotów wojskowych wystrzeliwują się przy dużych prędkościach. Tu
http://fotelkatapultowy.pl/Fotel%20KM-1/Opis/Opis.htm to sensownie
opisano.

Znalazłem taki tekst "Rekord prędkości katapultowania się wynosi 2,67 Ma na MiGu 25 z KM-1"

Z tej strony:
http://lotnictwo.net.pl/10-lotnictwo_wojskowe/113-lotnictwo_wojskowe_od_1945_roku_do_zakonczenia_zimnej_wojny/2064-mig_25_i_sr_71_a-16-print.html Pozdr.PK.

W dniu 17-11-15 o 22:19, KarolW pisze:

Dzieki za podeslane strony, mnie jednak bardziej chodzi o skok z
samolotu w tradycyjny sposób..  Co by sie mogło stac, np gdyby samolot
mial predkosc okolo 500km/h (oczywiscie wzgledem powietrza) ..

Z boku? Prawdopodobnie pęd powietrza nie pozwoliłby Ci wyskoczyć. Z tyło powinno się udać.

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:564ba0f9$0$22844$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 17-11-15 o 22:19, KarolW pisze:

Dzieki za podeslane strony, mnie jednak bardziej chodzi o skok z
samolotu w tradycyjny sposób..  Co by sie mogło stac, np gdyby samolot
mial predkosc okolo 500km/h (oczywiscie wzgledem powietrza) ..

Z boku? Prawdopodobnie pęd powietrza nie pozwoliłby Ci wyskoczyć. Z tyło powinno się udać.

No, z tym "nie pozwolil" to roznie moze byc. Jesli by nie powstal jakis wir wciskajacy do srodka, to powinno sie udac i wyskoczenie - z ryzykiem obicia o framuge, i powolne wysuniecie - w pewnym momecie ped powietrza sam "wyciagnie", czy raczej wykreci.
Dalej mamy ryzyko trafienia w jakis wystajacy element - skrzydlo, statecznik, silnik - ale to mozna zminimalizowac dobierajac samolot bez takich niespodzianek.

J.

W dniu 2015-11-18 o 17:33, J.F. pisze:

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:564ba0f9$0$22844$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 17-11-15 o 22:19, KarolW pisze:

Dzieki za podeslane strony, mnie jednak bardziej chodzi o skok z
samolotu w tradycyjny sposób..  Co by sie mogło stac, np gdyby samolot
mial predkosc okolo 500km/h (oczywiscie wzgledem powietrza) ..

Z boku? Prawdopodobnie pęd powietrza nie pozwoliłby Ci wyskoczyć. Z tyło powinno się udać.

No, z tym "nie pozwolil" to roznie moze byc. Jesli by nie powstal jakis wir wciskajacy do srodka, to powinno sie udac i wyskoczenie - z ryzykiem obicia o framuge, i powolne wysuniecie - w pewnym momecie ped powietrza sam "wyciagnie", czy raczej wykreci.
Dalej mamy ryzyko trafienia w jakis wystajacy element - skrzydlo, statecznik, silnik - ale to mozna zminimalizowac dobierajac samolot bez takich niespodzianek.

J.

Czyli generalnie da sie z tym ze stopien komplikacji i przygotowan rosnie wraz z predkoscia... a co z dzialaniem np pedu powietrza bezposrednio na czlowieka ? np .. problem z oddychaniem itp..

Użytkownik "KarolW"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n2isin$9hq$1@speranza.aioe.org...

Czyli generalnie da sie z tym ze stopien komplikacji i przygotowan rosnie wraz z predkoscia... a co z dzialaniem np pedu powietrza bezposrednio na czlowieka ? np .. problem z oddychaniem itp..

przy tych 500km/h sila oporu powietrza to tak gdziec 4-6x przewyzsza ciezar, wiec po pierwsze czlowiek musi te 4-6g przetrzymac ... ale to raczej nie jest problem.
A potem leci wolniej i niczym sie to od normalnego skoku nie rozni.

Moze ( a na wyzszych wysokosciach wrecz musi) tez skakac z maska tlenowa, a jak sobie przypomnisz dwa rekordowe skoki - dalo sie w swobodnym spadaniu predkosc dzwieku przekroczyc i nic :-)

J.

W dniu 19-11-15 o 11:12, J.F. pisze:

Użytkownik "KarolW"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n2isin$9hq$1@speranza.aioe.org...

Czyli generalnie da sie z tym ze stopien komplikacji i przygotowan
rosnie wraz z predkoscia... a co z dzialaniem np pedu powietrza
bezposrednio na czlowieka ? np .. problem z oddychaniem itp..

przy tych 500km/h sila oporu powietrza to tak gdziec 4-6x przewyzsza
ciezar, wiec po pierwsze czlowiek musi te 4-6g przetrzymac ... ale to
raczej nie jest problem.

Te 4-6 g może być problemem przy samym wychodzeniu z kadłuba przez boczne drzwi. Po prostu może się nie dać wyskoczyć, bo pęd będzie Cię wpychał do środka. Nie na darmo samoloty przeznaczone do grupowych skoków wojska mają rampy z tyłu.

Gdzieś czytałem, że Rosjanie kombinowali z jakimś rękawem wyprowadzającym skoczka poza drzwi. Chodziło o zwiększenie ilości jednocześnie skaczących.

W wojsku jakimś tam problemem jest skupienie po wylądowaniu. Jak samolot leci te 300 km/h, to w ciągu sekundy przelatuje blisko 100 metrów. Jak wyrzucisz przez boczne drzwi grupę 10 skoczków co2 sekundy, to wylądują na przestrzeni 2 kilometrów. Jak lądują na pustej przestrzeni, to i tak im kilka minut zajmie zespolenie się w zespół bojowy. A w lesie, w górach? To może zająć godziny.

A potem leci wolniej i niczym sie to od normalnego skoku nie rozni.

Jeśli tylko da się opuścić samolot, to później już nie ma większego problemu.

Moze ( a na wyzszych wysokosciach wrecz musi) tez skakac z maska
tlenowa, a jak sobie przypomnisz dwa rekordowe skoki - dalo sie w
swobodnym spadaniu predkosc dzwieku przekroczyc i nic :-)

Są specjalne kombinezony doskoków z dużej wysokości.

Dzieki za odpowiedzi, o to mi wlasnie chodzilo..

Pozdrawiam
Karol


W dniu 2015-11-19 o 17:06, Robert Tomasik pisze:

W dniu 19-11-15 o 11:12, J.F. pisze:

Użytkownik "KarolW"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n2isin$9hq$1@speranza.aioe.org...

Czyli generalnie da sie z tym ze stopien komplikacji i przygotowan
rosnie wraz z predkoscia... a co z dzialaniem np pedu powietrza
bezposrednio na czlowieka ? np .. problem z oddychaniem itp..

przy tych 500km/h sila oporu powietrza to tak gdziec 4-6x przewyzsza
ciezar, wiec po pierwsze czlowiek musi te 4-6g przetrzymac ... ale to
raczej nie jest problem.

Te 4-6 g może być problemem przy samym wychodzeniu z kadłuba przez boczne drzwi. Po prostu może się nie dać wyskoczyć, bo pęd będzie Cię wpychał do środka. Nie na darmo samoloty przeznaczone do grupowych skoków wojska mają rampy z tyłu.

Gdzieś czytałem, że Rosjanie kombinowali z jakimś rękawem wyprowadzającym skoczka poza drzwi. Chodziło o zwiększenie ilości jednocześnie skaczących.

W wojsku jakimś tam problemem jest skupienie po wylądowaniu. Jak samolot leci te 300 km/h, to w ciągu sekundy przelatuje blisko 100 metrów. Jak wyrzucisz przez boczne drzwi grupę 10 skoczków co2 sekundy, to wylądują na przestrzeni 2 kilometrów. Jak lądują na pustej przestrzeni, to i tak im kilka minut zajmie zespolenie się w zespół bojowy. A w lesie, w górach? To może zająć godziny.

A potem leci wolniej i niczym sie to od normalnego skoku nie rozni.

Jeśli tylko da się opuścić samolot, to później już nie ma większego problemu.

Moze ( a na wyzszych wysokosciach wrecz musi) tez skakac z maska
tlenowa, a jak sobie przypomnisz dwa rekordowe skoki - dalo sie w
swobodnym spadaniu predkosc dzwieku przekroczyc i nic :-)

Są specjalne kombinezony doskoków z dużej wysokości.