Data: 2020-08-09 15:15:38 | |
Autor: PeJot | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
Czołem. Szybki projekt na niedzielę, zamiast włóczenia się na rowerze w upale :)
Z uwagi na Peselozis Vulgaris, dojrzałem do tego aby do swojej centrownicy zainstalować *czujniki zegarowe*. Czujniki trzeba zaopatrzyć w rolki. Pasujące rolki pozyskałem z 2 starych dysków Hitachi 80 GB, są to osie na których poruszają się ramiona z głowicami. Rolka pracująca w poziomie została zaopatrzona w oring, który toczy się po bocznej powierzchni obręczy. Do tego śrubki pozyskane z dekla dysku idealnie pasują do wrzeciona czujnika zegarowego, który ma gwint M2.5x0,45. Reszta to 2 kątowniki aluminiowe i trochę ślusarki ( w moim przypadku to była mikromechanika ). Tyle. Celowo nie podaję linka do zdjęć, bo niechcący bym komuś zepsuł interes, a zainteresowani wiedzą o co chodzi. -- P. Jankisz "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na wiecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2020-08-16 22:54:55 | |
Autor: ToMasz | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
Celowo nie podaję linka do zdjęć, bo niechcący bym komuś zepsuł interes,szkoda, bo chętnie bym to zobaczył. nawet samą konstrukcje. a zainteresowani wiedzą o co chodzi. wiedzą... lub nie. Ja pracowałem pokolenie na gównianej centrownicy. doszedłem do wniosku że kupię parktoola. niestety, większość kół które robiłem, była tak mocno przesunięta od osi, że zamiast zrobić, założyć, zapomnieć, musiałem przestawić wszystkie 36 szprych tak aby obręcz była w osi, wyprostować ewentualne krzywizny, zamontować, zająć się regulacją hamulca. hamulec plastikowy, regulatory nie do ruszenia. po paru takich przypadkach park tool poszedł w odstawkę, wróciłem do starej centrownicy. Ja centruję koło do pół obrotu nypla. czyli jeżeli mam wykonać mniej niż pół obrotu nypla, uznaję że jest na tyle dobrze że nie robię dalej. nie wiem ile to może być luzu, ale strzelam że milimetr do podziału na obie strony. Twoje czujniki zegarowe powodują że przestajesz centrować koło później, gdy margines jest znacznie mniejszy niż milimetr, czy tez ułatwiają coś innego? ToMasz |
|
Data: 2020-08-17 19:08:32 | |
Autor: PeJot | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
W dniu 2020-08-16 o 22:54, ToMasz pisze:
https://www.google.pl/search?q=czujniki+zegarowe+do+centrownicy&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwidrrHk3KLrAhVVEncKHXbtDOgQ_AUoAXoECA4QAw&biw=1536&bih=724&dpr=1.25 doszedłem do wniosku że kupię parktoola. niestety, większość kół które robiłem, była tak mocno przesunięta od osi, że zamiast zrobić, założyć, zapomnieć, musiałem przestawić wszystkie 36 szprych tak aby obręcz była w osi, wyprostować ewentualne krzywizny, zamontować, zająć się regulacją hamulca. hamulec plastikowy, regulatory nie do ruszenia. po paru takich przypadkach park tool poszedł w odstawkę, wróciłem do starej centrownicy. Powiem tak: czujniki zegarowe umożliwiają zejście z biciem w poziomie do wartości ~ 0,1 mm, ale całą zabawę zaczynają psuć luzy na piaście oraz błędy wykonawcze obręczy. Poza tym takie koła zrobione z użyciem zegarów wcale nie kręcą się lepiej :> -- P. Jankisz "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na wiecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2020-08-17 19:31:24 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
W dniu Mon, 17 Aug 2020 19:08:32 +0200, uzytkownik PeJot napisal:
Powiem tak: czujniki zegarowe umożliwiają zejście z biciem w poziomie do Bo najlepsze są analogowe metody: https://youtu.be/pxFdJqipw-0?t=56 -- piecia aka dracorp pisz na: imie.r.public at gmail dot com |
|
Data: 2020-08-17 13:43:44 | |
Autor: andrzej.ozieblo | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
Nie to bym sprawę lekceważył, ale gdzie Ty znajdujesz te koła do centrowania? Ostatnio (2 lata temu) sporo pocentrowałem koła w mieszczuchu (miejski Batavus). Było co robić, bo szprychy niedociągniete fabrycznie, kilka trzeba było wymienić. Nawet kupiłem budżetową centrownicę. Ale w pozostałych rowerach, w których koła są dobrze zaplecione, prawie się nie tykam szprych. W szczególności mój full (Decathlon Rockrider 6.3, z którego jestem bardzo zadowolony) przeżył niemało. A jeździec swoje waży (86-87 kg). Tylko raz coś poprawiałem przy szprychach. Kluczyk, a ściśle kluczyki, się marnują. :)
|
|
Data: 2020-08-18 15:50:14 | |
Autor: PeJot | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
W dniu 2020-08-17 o 22:43, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
Nie to bym sprawę lekceważył, ale gdzie Ty znajdujesz te koła do centrowania? Zasadniczo w rowerach, ale i zastanawiam się nad kołami motocyklowymi :) Kluczyk, a ściśle kluczyki, się marnują. :) A u mnie wręcz przeciwnie, jeden firmowy kluczyk już rozkalibrowany, drugi, wielowymiarowy, pękł był. -- P. Jankisz "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na wiecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2020-09-07 06:15:00 | |
Autor: Olivander | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
widział bym zastosowanie dla takiej centrownicy: wielkie koła bicykla
kto raz wpadł w szprychy i pogiął taaką felgę, doceni taki sprzęt do dosyć dużych kół standardowe centrowanie na widelcu to męka |
|
Data: 2020-09-07 20:10:07 | |
Autor: PeJot | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
W dniu 07.09.2020 o 15:15, Olivander pisze:
widział bym zastosowanie dla takiej centrownicy: wielkie koła bicykla Centrowanie w widelcu to takie czerpanie wody sitem. Ani szybko, ani dokładnie, ani wygodnie. -- P. Jankisz "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na wiecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2020-09-08 10:39:59 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
PeJot pisze:
standardowe centrowanie na widelcu to męka Jak sie ma prosty przyrzadzik wlasnej roboty to wcale przyjemne i duzo szybsze. Oczywiscie, gdy kolo nie wymaga wielkiego centrowania. Jan Cytawa |
|
Data: 2020-09-08 10:13:38 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
wtorek, 8 września 2020 o 10:40:04 UTC+2 Jan Cytawa napisał(a):
Jak sie ma prosty przyrzadzik wlasnej roboty to wcale przyjemne i duzo szybsze. Oczywiscie, gdy kolo nie wymaga wielkiego centrowania. Hamulce? :) Jasiu, powiedz szczerze. Naprawdę jeszcze centrujesz? Bo ja już prawie nie. Ostatnie większe centrowanie było w Holenderce po jej zakupie (Batavus). Kilka szprych musiałem wymienić, a wszystkie mocno dociągnąć. Nie bardzo rozumiem, że w porządnym holenderskim rowerze był taki marny naciąg. Nawet kupiłem sobie tanią centrownicę. I nawet się wtedy trochę przydała. Od tej pory prawie 0 centrowania, choć sporo jeżdżę. Nawet po górach. Na 3 różnych rowerach, każdy stosownie do okoliczności. W Holenderce 2 razy strzeliła szprycha (normalne, bo jeździła wiele lat na słabym naciągu). Raz poprawiałem coś w góralu. Niewiele. Odrobinę poprawiłem jedno koło w crossie. I to by było na tyle.. A sporo wertepów przejechałem. I nawet paskudne kamieniste górskie zjazdy zaliczyłem. Podstawa to dobry, mocny naciąg. I... można schować klucz do centrowania. :) |
|
Data: 2020-09-09 07:59:24 | |
Autor: PeJot | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
W dniu 08.09.2020 o 19:13, Andrzej Ozieblo pisze:
Nie bardzo rozumiem, że w porządnym holenderskim rowerze był taki marny naciąg. Czas pracy maszyny centrującej jest cenny. -- P. Jankisz "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na wiecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2020-09-09 12:24:03 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
Jaki wpływ ma temperatura na naciąg?
Szprychy stalowe, obręcze alu. Naciągać w kotłowni, czy w chłodni, i dopiero wyjeżdżać na powietrze? ;-) Na ciśnienie w gumach temperatura ma spory wpływ. -- -- - Nie bardzo rozumiem, że w porządnym holenderskim rowerze był taki marny naciąg. |
|
Data: 2020-09-09 13:00:59 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Skomputeryzowana centrownica :) | |
Andrzej Ozieblo pisze:
Taki prosty klipsik na rame, w ktorym jest srubka regulacyjna. przyblizam to do obreczy i wszystko widac. Reszta to doswiadczenie. Jeszcze innym centruje. Jan Cytawa |