Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

honorowo, trzeba przyznać, bo gdyby został zwolniony bez wółasnej prośby,
dostałby odszkodowanie.
Czy powinien odejść?

A kto w zamian?
Smuda?

To jako kibic Lecha jestem zdania, że dymisję powinniście przyjąć. ;-)
Ale tak obiektywnie - ludzi z klasą trzeba cenić, a nie wyrzucać za to że mają klasę.

Cavallino pisze:

A kto w zamian?
Smuda?

Ano wlasnie widzisz, to jest najwiekszy dramat Wisly. Moim zdaniem Skorza jest dobry, ma solidny warsztat, zdobyl MP x2 - nie mozna zaprzeczyc. Ale jest tez druga strona medalu - jego bilans w pucharach jest sredni, zeby nie powiedziec - bardzo slaby. Do tego nie bardzo idzie mu prowadzenie zawodnikow - Cantoro, Jirsak, Niedzielan to sztandarowe przyklady pilkarzy, ktorzy pod jego reka popadli w niebyt.
Za to nalezy mu sie zwolnienie. Tylko ze kto zamiast niego?

Kwik

Kwik <kwik@nospaminteria.pl> napisał(a):

 Ale jest tez druga strona medalu - jego bilans w pucharach jest sredni, zeby nie powiedziec - bardzo slaby.

bo pracuje na znacznie gorszych warunkach niż np Kasperczak przed meczem z
Tbilisi. Po meczach z Tbilisi każdy trener w Wiśle pracuje w lipnych warunkach.


< Do tego nie bardzo

idzie mu prowadzenie zawodnikow - Cantoro, Jirsak, Niedzielan to sztandarowe przyklady pilkarzy, ktorzy pod jego reka popadli w niebyt.
Za to nalezy mu sie zwolnienie. T

nonsens.

Niedzielan popadł w niebyt przez swoją ciężką kontuzję. A i już wczesniej w
Nijmegen grał raczej słabo i niewiele. Przy Skorży przed kontuzją własnie
odżył, ale coż..po urazie się już nie podniosł. Jirsak? To piłkarz nienajgorszy, ale po prostu nie taki, jakiego się w
Krakowie spodziewano. To nie jest klasyczny playmaker. I nigdy nie będzie. A Cantoro to po prostu problem mentalnościowy. Przestał grać i walczyć z
chwilą podpisania bardzo wysokiego kontrkatu, który jak widać był dla niego
bardzo mobilizującym celem. Bardziej niż cokolwiek innego. --

Przemek Budzyński pisze:

Kwik <kwik@nospaminteria.pl> napisał(a):

 Ale jest tez druga strona medalu - jego bilans w pucharach jest sredni, zeby nie powiedziec - bardzo slaby.

bo pracuje na znacznie gorszych warunkach niż np Kasperczak przed meczem z
Tbilisi. Po meczach z Tbilisi każdy trener w Wiśle pracuje w lipnych warunkach.

Rozwin swa mysl. Co znaczy w 'lipnych warunkach'. Stadion ma, boisko boczne ma, przygotowania w Austri tez.

Jirsak? To piłkarz nienajgorszy, ale po prostu nie taki, jakiego się w
Krakowie spodziewano. To nie jest klasyczny playmaker. I nigdy nie będzie.

To pilkarz bardzo przeplacony. 700tys E to przesada.
Inna sprawa, ze Skorza go nei chcial. To byl pomysl bednarza

A Cantoro to po prostu problem mentalnościowy. Przestał grać i walczyć z
chwilą podpisania bardzo wysokiego kontrkatu, który jak widać był dla niego
bardzo mobilizującym celem. Bardziej niż cokolwiek innego.

Kontrakt podpisal duzo wczesniej i jeszze gral. Od zeszlego sezony Cabtoro jest wokny i nei ma konducji.
Jeszcze poczlapie w Wisle pol roku.

bodyn <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał(a):

Rozwin swa mysl. Co znaczy w 'lipnych warunkach'. Stadion ma, boisko boczne ma, przygotowania w Austri tez.

nie ma do dyspozycji klasowych piłkarzy celem zastąpienia starych bądź
uzupełnienia kadry.

Inna sprawa, ze Skorza go nei chcial. To byl pomysl bednarza

nie bardzo chciał, bo prawdopodobnie widział to, o czym napisałem.



 

Kontrakt podpisal duzo wczesniej i jeszze gral.

bez porównania gorzej niż za czasów Ksperczaka.

--

Przemek Budzyński pisze:

bodyn <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał(a):

Rozwin swa mysl. Co znaczy w 'lipnych warunkach'. Stadion ma, boisko boczne ma, przygotowania w Austri tez.

nie ma do dyspozycji klasowych piłkarzy celem zastąpienia starych bądź
uzupełnienia kadry.

Usprawiedliwiasz porazke z Levadia skaldem? bez jaj

Kontrakt podpisal duzo wczesniej i jeszze gral.

bez porównania gorzej niż za czasów Ksperczaka.

No i?? Nie widze zwiazku za bardzo. Od tego czasu pojawil sie Sobolewski wiec pozycja obsadzona

bodyn <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał(a):

No i?? Nie widze zwiazku za bardzo. Od tego czasu pojawil sie Sobolewski wiec pozycja obsadzona

jaka pozycja?

Z chwilą odejścia Szymkowiaka Wisła gra na ___dwóch____ defensywnych
pomocników. To się miałom zmienić z przyjściem Jirsaka i się nie zmieniło, a
ostatnio miało się zmienić z przyjściem Garguły. --

Przemek Budzyński pisze:

bodyn <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał(a):

No i?? Nie widze zwiazku za bardzo. Od tego czasu pojawil sie Sobolewski wiec pozycja obsadzona

jaka pozycja?

Z chwilą odejścia Szymkowiaka Wisła gra na ___dwóch____ defensywnych
pomocników. To się miałom zmienić z przyjściem Jirsaka i się nie zmieniło, a
ostatnio miało się zmienić z przyjściem Garguły.

Pozycja defensywnego pomocnika. Mowisz o cantoro ktory gra na takiej pozycji.

bodyn <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał(a):

Pozycja defensywnego pomocnika. Mowisz o cantoro ktory gra na takiej pozycji.

powtarzam - Wisła po odejściu Szymkowiaka gra systemem który wymaga ____dwu___
klasowych graczy na tej pozycji. Sam Sobolewski nie wystarczy. --

Użytkownik "Kwik" <kwik@nospaminteria.pl> napisał w wiadomości news:h4cvms$njt$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Cavallino pisze:

A kto w zamian?
Smuda?

Ano wlasnie widzisz, to jest najwiekszy dramat Wisly. Moim zdaniem Skorza jest dobry, ma solidny warsztat, zdobyl MP x2 - nie mozna zaprzeczyc. Ale jest tez druga strona medalu - jego bilans w pucharach jest sredni, zeby nie powiedziec - bardzo slaby.

A Smuda ma odwrotnie.
Pytanie - czy za mgliste lepsze występy w lidze europejskiej na horyzoncie poświęcisz ligę?
Bo ja tytuł majstra wezmę bardzo chętnie. ;-)
Nawet kosztem rzeczonych pucharów


 Do tego nie bardzo

idzie mu prowadzenie zawodnikow - Cantoro, Jirsak, Niedzielan to sztandarowe przyklady pilkarzy, ktorzy pod jego reka popadli w niebyt.

W porównaniu do tego jak grali gdy Wisła zdobywała zaszczytne 7 miejsce?
Jirsak nie miał gdzie popaść, bo on nigdy w Wiśle dobrze nie zagrał nawet pół rundy.
Co najwyżej pojedyncze mecze, o ile nawet nie zagrania.

Niedzielan - zgoda, nie odnalazł się po kontuzji.
Ale pytanie czy gdzie indziej by się odnalazł?
Zobaczymy co zwojuje w Ruchu - tam konkrencję będzie miał słabszą o klasę.

Za to nalezy mu sie zwolnienie.

Gdyby to były jedyne cechy jego pracy - owszem.
Ale zdecydowanie więcej zawodników zrobiło postęp.
Większy niż degres u w/w.

Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Ale zdecydowanie więcej zawodników zrobiło postęp.

trudno to mierzyć liczbami, ale na pewno pod okiem Skorży rozwinęli się
Boguski, Małecki i Piotr Brożek. Na plus Skorży należy policzyć także
błyskawiczne wkomponowanie do zespołu Marcelo.

--

Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h4da7d$h9j$1inews.gazeta.pl...

Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Ale zdecydowanie więcej zawodników zrobiło postęp.

trudno to mierzyć liczbami, ale na pewno pod okiem Skorży rozwinęli się
Boguski, Małecki i Piotr Brożek. Na plus Skorży należy policzyć także
błyskawiczne wkomponowanie do zespołu Marcelo.

Z rozwojem Kokoszki to chyba też miał dużo zasług, plus wyprowadzenie z doła Zieńczuka, Głowackiego, rozwój Diaza.

Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

rozwój Diaza.

z tym to jest trochę jak z yeti. --

Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h4danv$j5n$1inews.gazeta.pl...

Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

rozwój Diaza.

z tym to jest trochę jak z yeti.

Nie gadaj, że to jest dalej ten sam drut, który zaczynał w Wiśle.
Owszem, swoje minusy ma, ale na ligę to conajmniej bardzo solidny gracz.
Do tego wszechstronny, choć to trochę go gubi.