Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Skorża znowu zaskoczył

Skorża znowu zaskoczył

Data: 2011-09-18 19:04:16
Autor: yamma
Skorża znowu zaskoczył
Wystawiając aż 7 defensywnych piłkarzy (a z bramkarzem 8). I wszystko byłoby dobrze, tylko ta cholerna Polonia jakoś nie dała się zaskoczyć. W dodatku na cholernie ważnej pozycji rozgrywającego wystawia kompletnie surowego piłkarsko prawego obrońcę.
Ja nie wiem kto go uczył trenerskiego fachu ale na pewno ten, kto mu podpisał papiery powinien jeszcze raz się głęboko zastanowić.
yamma

Data: 2011-09-18 19:32:38
Autor: Andrzej Zbierzchowski
Skorża znowu zaskoczył
W dniu 2011-09-18 19:04, yamma pisze:
Wystawiając aż 7 defensywnych piłkarzy (a z bramkarzem 8). I wszystko
byłoby dobrze, tylko ta cholerna Polonia jakoś nie dała się zaskoczyć. W
dodatku na cholernie ważnej pozycji rozgrywającego wystawia kompletnie
surowego piłkarsko prawego obrońcę.

Prawy obrońca grał na prawej pomocy.

A tak w ogóle to potrzebujemy II linii od zaraz...
--
Strzeżcie się kwasu faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3).

Data: 2011-09-18 21:10:44
Autor: yamma
Skorża znowu zaskoczył
Andrzej Zbierzchowski wrote:
W dniu 2011-09-18 19:04, yamma pisze:
Wystawiając aż 7 defensywnych piłkarzy (a z bramkarzem 8). I wszystko
byłoby dobrze, tylko ta cholerna Polonia jakoś nie dała się
zaskoczyć. W dodatku na cholernie ważnej pozycji rozgrywającego
wystawia kompletnie surowego piłkarsko prawego obrońcę.

Prawy obrońca grał na prawej pomocy.

A to dziwne, bo ja na prawej pomocy najczęściej widziałem Radovica i Rybusa.

A tak w ogóle to potrzebujemy II linii od zaraz...

Ale przecież mamy. Mamy Borysiuka, Vrdoljaka i Radovica. Może jakby Skorża permanentnie nie eksperymentował składem, to chłopaki mieliby szansę aby się zgrać.
yamma

Data: 2011-09-19 01:04:02
Autor: Andrzej Zbierzchowski
Skorża znowu zaskoczył
W dniu 2011-09-18 21:10, yamma pisze:
Ale przecież mamy. Mamy Borysiuka, Vrdoljaka i Radovica. Może jakby
Skorża permanentnie nie eksperymentował składem, to chłopaki mieliby
szansę aby się zgrać.

Ależ oni się zgrali na wiór...

Zwłaszcza Vrdoljak nie gra nic. Dreptek.
--
Strzeżcie się kwasu faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3).

Data: 2011-09-19 09:11:40
Autor: yamma
Skorża znowu zaskoczył
Andrzej Zbierzchowski wrote:

Zwłaszcza Vrdoljak nie gra nic. Dreptek.

No i to jest pytanie do Skorży jak przygotował zespół, że ubiegoroczne fundamenty (Vrdoljak i Manu) teraz przypominają zmurszałe cegły. Zresztą, ja się tak do końca temu nie dziwię. Od momentu gdy zespół przejął Skorża, jedyną siłą Legii jest zaangażowanie w grę. Natomiast sposób rozwiązywania akcji ofensywnych, to coś co się nazywa pomysłem na grę od samego początku był na poziomie obecnego ŁKSu. Grajki nadrabiali właśnie zaangażowaniem i indywidualnymi umiejętnościami ale pod polem karnym przeciwnika zwykle rządził Pan Przypadek. Jak przycisnęli przeciwnika, to ten zaczynał popełniać błędy i zazwyczaj robił prezenty, z których padały bramki. Ot, np. z taką Cracovią. No i teraz, kiedy co 3 dni grają trudne mecze, kiedy jest bardzo ciężko o zaangażowanie, to te braki wyłażą. Na domiar złego Skorża zamiast robić rotację na pozycjach, to robi rotację między pozycjami, czym jeszcze bardziej szkodzi zespołowi, bo taki Vrdoljak nie dość, że musi grać co 3 dni, to jeszcze musi co drugi mecz uczyć się nowych zadań. Czy ktoś sobie wyobraża, żeby taki Sobolewski czy Stilic grali raz na rozegraniu a raz w obronie?
Teraz tylko brakuje aby Rozwój Katowice powtórzył casus Stali Sanok i panu Maciusiowi powiemy "Do widzenia".
yamma

Data: 2011-09-19 09:18:30
Autor: Cavallino
Skorża znowu zaskoczył
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:j56pus$b9u$1inews.gazeta.pl...
Andrzej Zbierzchowski wrote:

Zwłaszcza Vrdoljak nie gra nic. Dreptek.

No i to jest pytanie do Skorży jak przygotował zespół, że ubiegoroczne fundamenty (Vrdoljak i Manu) teraz przypominają zmurszałe cegły.

LOL !!!!
Manu był fundamentem czego?
Bo przez większość poprzedniego sezonu grał padakę niesamowitą, ruszył dupsko dopiero kiedy kontrakt się kończył i trzeba było wybiegać nowy - błysnął w kilku ostatnich meczach wiosną i na tym koniec.
Teraz gra dokładnie to samo co od początku w Legii.

Data: 2011-09-19 10:15:00
Autor: Mark
Skorża znowu zaskoczył
Dnia Mon, 19 Sep 2011 09:18:30 +0200, Cavallino napisał(a):

LOL !!!!
Manu był fundamentem czego?

Wyprzedziles mnie, ale tez mnie ubawilo do lez nazwanie Manu "fundamentem".
Gosc udowodnil ze nalezy do pilkarzy ktorych IMO powini kloby powinny sie
natychmiat pozbywac - bo zaczyna grac dopiero jak ma do zalatwienia
kontrakt. A poza tym to leje sikiem prostym na cala gre.
 --
Mark

Data: 2011-09-19 10:44:11
Autor: yamma
Skorża znowu zaskoczył
Mark wrote:
Dnia Mon, 19 Sep 2011 09:18:30 +0200, Cavallino napisał(a):

LOL !!!!
Manu był fundamentem czego?

Wyprzedziles mnie, ale tez mnie ubawilo do lez nazwanie Manu
"fundamentem". Gosc udowodnil ze nalezy do pilkarzy ktorych IMO
powini kloby powinny sie natychmiat pozbywac - bo zaczyna grac
dopiero jak ma do zalatwienia kontrakt. A poza tym to leje sikiem
prostym na cala gre.

Manu BYŁ fundamentem gry ofensywnej w poprzednim sezonie. To jest fakt poparty statystykami, to przez niego przechodziła wiekszość akcji ofensywnych Legii. A z faktami dyskutują tylko idioci. Natomiast, zgadzam się co do tego, że obecnie leje sikiem prostym na całą grę. Ale to akurat nie jest nic dziwnego, od czasu afery z Weissem 90% ludzi pracujących na Łazienkowskiej (włączając piłkarzy) leje sikiem prostym na Skorżę. Zresztą, jaki autorytet może mieć trener, który kilka tygodni temu twierdzi, że Legia uwielbia grać co 3 dni a wczoraj mówi, że gra co 3 dni jest bardzo wyczerpująca?
yamma

Data: 2011-09-19 10:48:13
Autor: Cavallino
Skorża znowu zaskoczył
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:j56vc3$qhs$1inews.gazeta.pl...
Mark wrote:
Dnia Mon, 19 Sep 2011 09:18:30 +0200, Cavallino napisał(a):

LOL !!!!
Manu był fundamentem czego?

Wyprzedziles mnie, ale tez mnie ubawilo do lez nazwanie Manu
"fundamentem". Gosc udowodnil ze nalezy do pilkarzy ktorych IMO
powini kloby powinny sie natychmiat pozbywac - bo zaczyna grac
dopiero jak ma do zalatwienia kontrakt. A poza tym to leje sikiem
prostym na cala gre.

Manu BYŁ fundamentem gry ofensywnej w poprzednim sezonie. To jest fakt

Nie - to jest Twoje chciejstwo i impregnacja na fakty.

poparty statystykami, to przez niego przechodziła wiekszość akcji ofensywnych Legii.

Z zerowym skutkiem (nie licząc końcówki wiosny).

Data: 2011-09-19 11:10:43
Autor: Mark
Skorża znowu zaskoczył
Dnia Mon, 19 Sep 2011 10:44:11 +0200, yamma napisał(a):

Manu BYŁ fundamentem gry ofensywnej w poprzednim sezonie.

Jakbyscie mieli 11 takich "fundamentow" to Legia gralaby teraz nie w Lidze
Europy ale w 1 lidze. Gosc jest smiedzacym leniem, na poczatku sadzilem ze
to absolutne drewno ale jednak jak mu sie juz cieplo przy kontrakcie zrobilo
to pokazal ze umie "cos tam cos tam". I u mnie awansowal z drewniaka na
sredniaka. Ale fundament? LOL



--
Mark

Data: 2011-09-19 10:51:00
Autor: Rychu
Skorża znowu zaskoczył
W dniu 2011-09-19 09:11, yamma pisze:
No i to jest pytanie do Skorży jak przygotował zespół, że ubiegoroczne
fundamenty (Vrdoljak i Manu) teraz przypominają zmurszałe cegły.

Haha... :) Fundamentem to można było nazwać Vuko, Zielińskiego,
swojego czasu Choto i Burkhardta jak byli w formie przez dłuższy
czas. Vrdoljak kilka razy pociągnął drużynę kiedy przegrywała,
nie zawsze skutecznie, a Manu zagrał jeden dobry mecz. O ile mecz
z Lechem w Bydgoszczy zagrał dobrze, ale tego meczu "nie widziałem".

Teraz tylko brakuje aby Rozwój Katowice powtórzył casus Stali Sanok i
panu Maciusiowi powiemy "Do widzenia".

Kto powie? Ty powiesz? Większość w tym ja już dawno mu powiedziała
do widzenia. Ten farciarsko zdobyty puchar w żadnym stopniu nie
powinien ratować jego pozycji, natomiast końcówka sezonu powinna
go dobić. Niestety niewiele osób, które w Legii pracują można nazwać
profesjonalistami. Stąd tak, a nie inaczej to wygląda. Kolejny cud
wydarzył się w Moskwie. Taki sam jak ten w Bydgoszczy. Drużyna, która
nie potrafi grać w piłkę wygrywa mecz. Niestety i o tym Skorża zapomniał
i teraz próbuje udowadniać, że jednak potrafi... próbuje robić jakąś
taktykę... jakieś rotacje. Prawda jest taka, że piłkarze w tym sezonie
wygrywali tylko te mecze, w których włączała im się ich fantazja,
a nie durne założenia defensywne. Ci piłkarze powinni grać pod polem
karnym przeciwnika, wtedy są coś w stanie zrobić... na aferę.
Jakakolwiek gra defensywna i wychodzenie atakiem pozycyjnym, lub
kontratakiem (1 piłkarzem) w ich przypadku nie ma sensu.

PS. Ciekawe kiedy bukmacherzy zaczną zmniejszać kursy przeciw
Legii, bo póki co to trochę już można było zarobić :)

--
Pozdrawiam
Rychu

Data: 2011-09-19 12:23:21
Autor: yamma
Skorża znowu zaskoczył
Rychu wrote:

Kto powie? Ty powiesz?

Ja już mu powiedziałem gdzieś tak rok temu (nie chce mi się szukać w archiwum prspn).

Większość w tym ja już dawno mu powiedziała
do widzenia. Ten farciarsko zdobyty puchar w żadnym stopniu nie
powinien ratować jego pozycji, natomiast końcówka sezonu powinna
go dobić. Niestety niewiele osób, które w Legii pracują można nazwać
profesjonalistami. Stąd tak, a nie inaczej to wygląda. Kolejny cud
wydarzył się w Moskwie.

Cud? Mnie się wydaje, że piłkarze po prostu bardzo chcieli awansować. Jedyna zasługa Skorży, to wstawienie między słupki Kuciaka, choć to też podobno było na wyraźną prośbę Dowhania.

Taki sam jak ten w Bydgoszczy. Drużyna, która
nie potrafi grać w piłkę wygrywa mecz. Niestety i o tym Skorża
zapomniał i teraz próbuje udowadniać, że jednak potrafi... próbuje
robić jakąś taktykę... jakieś rotacje.

Sęk w tym, że akurat takich rotacji, które są zespołowi niezbędne, to on nie robi. Mam na myśli oczywiście Wawrzyniaka, który już chyba pobił wszelkie rekordy w liczbie rozegranych meczów w ciągu półtora miesiąca. Zresztą, popatrz na ten film: http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91844,10310342,7__kolejka__Polonia___Legia_2_1__Jodlowiec__1_1_.html i obserwuj Wawrzyniaka - to ten grajek w prawym dolnym rogu z 14 na plecach. Człapał sobie wolniutkim krokiem a potem po prostu podparł się pod boki. Po meczu z Podbeskidziem Skorża przyznaje się do błędu w wystawieniu Wawrzyniaka, twierdzi, że piłkarz musi odpocząć fizycznie i psychicznie, po czym... wystawia go kilka dni później przeciwko PSV. Ja już naprawdę zaczynam poważnie podejrzewać, że Maciuś robi to specjalnie żeby go Walter wywalił, oczywiście, z odpowiednią odprawą.
yamma

Data: 2011-09-21 01:14:32
Autor: Fedor
Skorża znowu zaskoczył
Statystki Macieja:

36 spotkań= 58 zdobytych ( maksymalna liczba zdobytych punktów to 108 )

54% możliwych punków do zdobycia

Bilans:18 zwycięstw, 4 remisy, 14 porażek
Dom: 11 zwycięstw, 1 remis, 6 porażek
Wyjazd: 7 zwycięstw, 3 remisy, 8 porażek
Bramki 57-47

info: Polsat Sport

Skorża znowu zaskoczył

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona