No i trafiło na mnie - niestety dołączam do grona, które musiało się
rozstać ze swoim (na szczęście nie jedynym) rowerem :(
Złodziej połasił się na 13-letniego Magnuma, z którego z oryginały
została właściwie rama i wspornik kierownicy.
Czym był przypięty? U-Lockiem... Czym przecięty? Prawdopodobnie
nożycami do prętów - na to przynajmniej wskazuje ślad cięcia. Nie mam
nr ramy - nie sądziłem, że ta potwora znajdzie amatora, no więc nie
wiem czy jest sens zgłaszać na policję - chyba tylko aby zostało
odnotowane w statystykach...
W razie gdyby komuś rzuciło się w oczy zamieszczam foto roweru (i jako
ciekawostkę też U-Locka):
http://img835.imageshack.us/gal.php?g=78457729.jpg
Rower był bez sakw, tylna przerzutka Deore LX (przekładałem sobie
pomału części z upgrade'owanego fulla), przedni amortyzator już nie
czarny RST 281, a jakiś szary ZOOM czy inne ustrojstwo (nie warto - po
miesiącu już nie działał).
Strata materialna niby niewielka, za to kłopot niemały - z dojazdami
do pracy i ogólną jazdą po mieście - kto się przyzwyczaił ten
wie... ;-) Chyba czas rozejrzeć się za jakąś starą i tanią kolarką.
Gdyby komuś się w oczy rzucił - będę wdzięczny za przekazanie
informacji.
A złodziejowi kij w szprychy i pod samochód z nim.
Pozdr.
Bart

Bart pisze:

No i trafiło na mnie - niestety dołączam do grona, które musiało się
rozstać ze swoim (na szczęście nie jedynym) rowerem :(
Złodziej połasił się na 13-letniego Magnuma, z którego z oryginały
została właściwie rama i wspornik kierownicy.
Czym był przypięty? U-Lockiem... Czym przecięty? Prawdopodobnie
nożycami do prętów - na to przynajmniej wskazuje ślad cięcia.

faktycnie spora strata, nie dość, ze pewnie go lubiłeś, to jeszcze kłopot z nowym miejskim złomkiem.

A cięcie na ulocku jakieś pordzewiałe czy mi się wydaje?

Seco


Nie mam

nr ramy - nie sądziłem, że ta potwora znajdzie amatora, no więc nie
wiem czy jest sens zgłaszać na policję - chyba tylko aby zostało
odnotowane w statystykach...
W razie gdyby komuś rzuciło się w oczy zamieszczam foto roweru (i jako
ciekawostkę też U-Locka):
http://img835.imageshack.us/gal.php?g=78457729.jpg
Rower był bez sakw, tylna przerzutka Deore LX (przekładałem sobie
pomału części z upgrade'owanego fulla), przedni amortyzator już nie
czarny RST 281, a jakiś szary ZOOM czy inne ustrojstwo (nie warto - po
miesiącu już nie działał).
Strata materialna niby niewielka, za to kłopot niemały - z dojazdami
do pracy i ogólną jazdą po mieście - kto się przyzwyczaił ten
wie... ;-) Chyba czas rozejrzeć się za jakąś starą i tanią kolarką.
Gdyby komuś się w oczy rzucił - będę wdzięczny za przekazanie
informacji.
A złodziejowi kij w szprychy i pod samochód z nim.
Pozdr.
Bart

On 19 Lip, 18:34, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
wrote:

faktycnie spora strata, nie dość, ze pewnie go lubiłeś, to jeszcze
kłopot z nowym miejskim złomkiem.

A cięcie na ulocku jakieś pordzewiałe czy mi się wydaje?

Seco

Podejrzewam, że pordzewiałe mogły być nożyce... Idę jednak na komendę
skoro dziś zatrzymali jakiegoś złodzieja to a nuż się los uśmiechnie
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,8154043,15_letni_zlodziej_rowerow_zatrzymany_przez_policje.html
Jedyne co na dowód własności to fotki, no ale trudno - łatwiej będzie
się pogodzić ze stratą rowerku na którym tyle wspomnień się nakręciło
(200km na raz fullem bym się nie porwał)... GPS'a kiedyś za Twoją radą
Seco odnalazłem - rozwieszając plakaty... co prawda potem go zgubiłem
skutecznie, ale - warto było zadziałać niż pozostać biernym :)
Pozdr.
Bart

Powiem ci tak: od kilku miesięcy przeprowadzam ankietę wśród osób,
którym skradziono rowery. Przebadałem ;) kilkadziesiąt osób i wszyscy
używali linki. Jeszcze się nie spotkałem z osobą, której skradziono
rower przypięty U-Lockiem. Poważnie. Możesz podać więcej szczegółów w
jakich okolicznościach ci go skradziono? Poza tym ten U-Lock to
bardziej niszowy model Kryptonite, chociaż jak rower miał 13 lat, to
się nie dziwię, że go używałeś. Ja rower z takim stażem przypinałbym
zwykłą linką. Pewnie w momencie kradzieży nie był brudny i
zapuszczony, tylko czysty - złodziej pomyślał, że jest nowy.

W dniu 2010-07-19 19:32, PanRatio pisze:

chociaż jak rower miał 13 lat, to
się nie dziwię, że go używałeś.

Używam oryginalnego magnuma właśnie do jazdy po mieście z oponami
miejskimi, mój nie ma amortyzatora ani LX tylko Tourney i zawsze mi się
wydawało że taki złom nie znajdzie chętnego, pod przedszkolem nawet go
nie zapinam tylko stawiam na chodniku ;-). Pod marketem na Abusa zapinam
i na razie od alt jest spoko zawsze to najlepiej zabezpieczony złom ze
wszystkich.

Użytkownik "PanRatio" <panratio@gmail.com> napisał w wiadomości news:f39f0c94-8711-42db-bb97-c7c41dd7f7dey13g2000yqa.googlegroups.com...
Powiem ci tak: od kilku miesięcy przeprowadzam ankietę wśród osób,
którym skradziono rowery. Przebadałem ;) kilkadziesiąt osób i wszyscy
używali linki. Jeszcze się nie spotkałem z osobą, której skradziono
rower przypięty U-Lockiem. Poważnie.



to kilka danych do Twojej ankiety:
1 czerwca 2004 skradziono mi dualówkę
była przypięta ulockiem pod oknem na tyłach posesji na której mieściła się firma w której pracowałem
wątek:
http://tiny.pl/h797v
złodzieje nie zostawili ulocka, obok stała druga dualówka przypięta też ulockiem - Magnumem
mój rower był świeżo po remoncie, czyściutki, nasmarowany, wyregulowany i przez to $#%uj mnie wtedy strzelił ale jakos żyję ;)


Raist

[...]
W razie gdyby komuś rzuciło się w oczy zamieszczam foto roweru (i jako
ciekawostkę też U-Locka):
http://img835.imageshack.us/gal.php?g=78457729.jpg
[...]

Aaaaaaaaaaa :(. Właśnie zawaliłeś mój świat. To ulocka kryptonita tak łatwo można przeciąć, że nawet kilkunastoletni rower ukradną ? Ja używam kryptonite evolution 4 (średnica 14mm) ale może lepiej się zaopatrzyć w new yorka (18 mm).
Jaką średnicę miał pałąk w tym ulocku ? No i ile czasu rower stał niestrzeżony ?

pozdro
Jacek

Dżejm pisze:

Aaaaaaaaaaa :(. Właśnie zawaliłeś mój świat. To ulocka kryptonita tak łatwo można przeciąć, że nawet kilkunastoletni rower ukradną ? Ja używam kryptonite evolution 4 (średnica 14mm) ale może lepiej się zaopatrzyć w new yorka (18 mm).

Fajnego rowera się nie przypnie niczym. Bo co z tego że zapnę go New-Yorkiem jak ktoś czymkolwiek przetnie cieniowaną ramę. A dla fajnego osprzętu ramę złodziej odżałuje.

pozdr.
w.

Tak się przy okazji zastanawiam dlaczego policja nie może postawić jakiegoś fajnego rowerka na wabia. Szybko znaleźliby niejedną dziuplę.

pozdr.
w.

Widzę, że wywołałem swoim postem niemałe poruszenie i zdobyłem
zaszczytne (psiakrewka) miano "pierwszego-- na-preclu-któremu-zajumali-
rower-przypięty-U-Lockiem" ;-) Z góry przepraszam za długiego posta....
Odpowiadając na pojawiające się pytania:
1) Okoliczności - rower przypinany codziennie po pracy do metalowego
płotu na grodzonym (tylko z nazwy) osiedlu. Przez jakieś 3-4 lata
zostawiany na noc w różnych innych miejscach, przeważnie na dworze,
toteż podobnie jak część z Was - nie spodziewałem się, że ktoś się
połakomi na taki "miejski złom" przypięty stosunkowo dobrym zapięciem.
Zostawiając pod sklepem czy pod Renomą we Wrocławiu (dawne dzieje) też
zawsze był to najlepiej przypięty mieszczuch a nie żaden wypas MTB,
którego też bym z oka nie spuścił.
Tym razem ostatni raz widziałem go na 100% w piątek, w sobotę na 100%
nie widziałem go (przesiedziałem upał i kaca w domu), a w niedzielę
wyjeżdżałem autem z podziemia więc nie miałem okazji zwrócić uwagi -
tak zeznałem na policji i tego się będę trzymał.
2) U-lock - Kryptonite Kryptolok - grubości bodajże 12mm, seria 1'wsza
(teraz na allegro series 2 chodzi po ok 145zł). Zakupiony po tym jak
dziesiątki razy na pl.rec.rowery na pytanie "a czym był przypięty?" w
postach pt. "skradziono mi rower" widziałem odpowiedź "linką"...
Szkoda U-locka

Wątki poboczne - złożenie zeznań na policji - nie przeżyłem takiej
traumy jakiej po Waszych relacjach można by się spodziewać. Uprzejma
pani przyjęła zeznanie, nie próbowano mnie zbyć z racji nieposiadania
numeru seryjnego ramy ani nic z podobnych historii. Zostawiłem na
policji wydrukowane uprzednio zdjęcie roweru i opisałem kilka cech
szczególnych i różnic w stosunku do zdjęcia. I tyle - przyjęli, a gdy
prosiłem aby sprawdzili na komendzie Krzyki (zgłaszałem na
Grabiszynku) bo tam złapano złodzieja - Pani z rozbrajającą
szczerością powiedziała abym się o to nie martwił, bo czasami
rzeczywiście coś robią :-D
W to czy się znajdzie jakoś nie wierzę, ale przynajmniej jak zobaczę
go na ulicy/giełdzie czy któryś z kolegów da znać to łatwiej mi będzie
go legalnie odzyskać, no i statystyki, że przestępczość spada nie będą
o tę 1 prawie-nie-zgłoszoną-kradzież zafałszowane...
Pozdrawiam,
Bart

Widzę, że wywołałem swoim postem niemałe poruszenie i zdobyłem
zaszczytne (psiakrewka) miano "pierwszego-- na-preclu-któremu-zajumali-
rower-przypięty-U-Lockiem" ;-) Z góry przepraszam za długiego posta...

Dzięki za szczegóły i długiego posta :).

pozdro
Jacek

Bart pisze:

Widzę, że wywołałem swoim postem niemałe poruszenie i zdobyłem
zaszczytne (psiakrewka) miano "pierwszego-- na-preclu-któremu-zajumali-
rower-przypięty-U-Lockiem" ;-)

Nie jesteś pierwszy:

http://groups.google.pl/group/pl.rec.rowery/browse_thread/thread/befeef6136fc3790/6cdf9a671c979440

Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale to chyba też był jakiś niższy model
Kryptonite.

Pozdrawiam,
Artur

"Dżejm" <no.spam@no.spam> wrote in message news:i229tk$1eq$1news.onet.pl...

Aaaaaaaaaaa :(. Właśnie zawaliłeś mój świat. To ulocka kryptonita tak łatwo można przeciąć, że nawet kilkunastoletni rower ukradną ?

przy okazji pokazu zabezpieczeń rowerowych na gdańskim Wielkim Przejeździe, najprostsze modele padały po kilkunastu sekundach cięcia badziewnymim niewielkimi nożycami z marketu (na dodatek mającymi już swoje lata i stępionymi wieloma innymi zabezpieczeniami).

pzodr

On 19 Lip, 23:28, "Wojtek Paszkowski" <wo...@pocztanawirtualnej.pl>
wrote:

przy okazji pokazu zabezpieczeń rowerowych na gdańskim Wielkim Przejeździe,
najprostsze modele padały po kilkunastu sekundach cięcia badziewnymim
niewielkimi nożycami z marketu (na dodatek mającymi już swoje lata i
stępionymi wieloma innymi zabezpieczeniami).

Oddam darmo "lekko uszkodzonego" U-Locka do testów zatem ;-)
Pozdr.
Bart

przy okazji pokazu zabezpieczeń rowerowych na gdańskim Wielkim Przejeździe, najprostsze modele padały po kilkunastu sekundach cięcia badziewnymim niewielkimi nożycami z marketu (na dodatek mającymi już swoje lata i stępionymi wieloma innymi zabezpieczeniami).

Masz na myśli modele ulocków ?
Swoją drogą nadal się temu dziwię. Na youtube jest test łańcuchów motocyklowych. I mimo tego, że wszystkie padają to potrzeba było ciężkiego kolesia, olbrzymich nożyc i dużego wysiłku. Krótko mówiąc jakiś złomiarz by ich nie pokonał. A średnica takiego ulocka jest przecież taka sama lub nawet większa.
Ale może w łańcuchach które mają zabezpieczać o wiele droższe motory stosuje się jakąś lepszą stal a kryptonite dla celów rowerowych tnie koszty ?

pozdro
Jacek

Użytkownik "Dżejm" <no.spam@no.spam> napisał w wiadomości news:i22hcg$mru$1news.onet.pl...

przy okazji pokazu zabezpieczeń rowerowych na gdańskim Wielkim Przejeździe, najprostsze modele padały po kilkunastu sekundach cięcia badziewnymim niewielkimi nożycami z marketu (na dodatek mającymi już swoje lata i stępionymi wieloma innymi zabezpieczeniami).

Masz na myśli modele ulocków ?
Swoją drogą nadal się temu dziwię. Na youtube jest test łańcuchów motocyklowych. I mimo tego, że wszystkie padają to potrzeba było ciężkiego kolesia, olbrzymich nożyc i dużego wysiłku. Krótko mówiąc jakiś złomiarz by ich nie pokonał. A średnica takiego ulocka jest przecież taka sama lub nawet większa.
Ale może w łańcuchach które mają zabezpieczać o wiele droższe motory stosuje się jakąś lepszą stal a kryptonite dla celów rowerowych tnie koszty ?

Może niższe modele u-locków są gorsze i łatwiej się poddają? Namówiłem znajomego na abusa za 200 zeta starszy, ale dosyć wysoki model i mam nadzieje, że nie bedzie miał takiej smutnej sytuacji :(

Generalnie to widok przeciętego ulocka jest _bardzo_ niepokojący...


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 14/06/2010 Zestaw do czyszczenia bukłaka za 15PLN :)

Użytkownik "kml" <AflySteX@gaOzeFta.lp> napisał w wiadomości news:i22igs$dec$1inews.gazeta.pl...

Generalnie to widok przeciętego ulocka jest _bardzo_ niepokojący...

moja przygoda z przecinaniem ulocka:
http://zabel.pl/blog/?p=856
tak od połowy mniej więcej


Raist

Użytkownik "Raist" <robike@@poczta.fm> napisał w wiadomości news:4c454439news.home.net.pl...

moja przygoda z przecinaniem ulocka:
http://zabel.pl/blog/?p=856
tak od połowy mniej więcej

SP to ostatnia służba mundurowa, której można zaufać :) Bez względu na rodzaj zapięcia zasada zawsze zostaje ta sama: brać najlepsze co się da.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Przerwa techniczna do 23/07/2010

On 7/19/10 11:28 PM, Wojtek Paszkowski wrote:

[...]
przy okazji pokazu zabezpieczeń rowerowych na gdańskim Wielkim
Przejeździe, najprostsze modele padały po kilkunastu sekundach cięcia
badziewnymim niewielkimi nożycami z marketu (na dodatek mającymi już
swoje lata i stępionymi wieloma innymi zabezpieczeniami).

Czyzby w pokazie brali udzial "fachowcy" ze swoim "sprzetem"? ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Ojej, czyli mi tez sie to moze zdarzyc, ja na miasto, do pracy  mam sporo przerobionego i naprawionego fula z hipermarketu, nic szczegolnego, ale wygodny na dziurawe sciezki i chodniki. Przypinam 5 letnim Ulockiem Kryptonite, moze troche nowszy od twojego.  Myslalem ze nikt sie nie pokusi na takie cos a jednak ludzie wszystko ukradna. Od dzisiaj go nie myje, niech zajdzie brudem po gripy.

Przed chwilą znalazłęm:

http://www.youtube.com/watch?v=MOfKXix-ogw

Fragment początkowy sobie darujcie, bo ten debil tnie to w rękach piłą do drewna, ale od 4-tej minuty robi się ciekawiej.

R.

R pisze:

Przed chwilą znalazłęm:

http://www.youtube.com/watch?v=MOfKXix-ogw

Fragment początkowy sobie darujcie, bo ten debil tnie to w rękach piłą do drewna, ale od 4-tej minuty robi się ciekawiej.

rozcinanie U-loocka saperkami jest widowiskowe (naprężanie mięśni, stawanie na ramionach nożyc i tym podobne cyrki) ale kompletnie bez sensu -> tego narzędzia używa sie do prętów z miękkiej stali (zbrojeniowej).
Do przecinania czegoś w stylu u-locka służy szlifierka kątowa z cienka tarczą(akumulatorowa oczywiście). Szybko i skutecznie.
--
Pozdrawiam
Michał

Użytkownik MichałG napisał:

R pisze:

Przed chwilą znalazłęm:

http://www.youtube.com/watch?v=MOfKXix-ogw

Fragment początkowy sobie darujcie, bo ten debil tnie to w rękach piłą
do drewna, ale od 4-tej minuty robi się ciekawiej.

rozcinanie U-loocka saperkami jest widowiskowe (naprężanie mięśni,
stawanie na ramionach nożyc i tym podobne cyrki) ale kompletnie bez
sensu -> tego narzędzia używa sie do prętów z miękkiej stali
(zbrojeniowej).
Do przecinania czegoś w stylu u-locka służy szlifierka kątowa z cienka
tarczą(akumulatorowa oczywiście). Szybko i skutecznie.

Jak ze stali martenzytycznej to szybko i skutecznjie. A jak ze stali Hadfielda to parę akumulatorów, parę ściernic i duuuużo czasu trzeba - to cholerstwo daje się kuć, ze szlifowaniem są duże kłopoty, obróbka wiórowa jest skrajnie trudna. A bywają takie u-locki.

--
Darek

W dniu 2010-07-22 20:53, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

Jak ze stali martenzytycznej to szybko i skutecznjie. A jak ze stali
Hadfielda to parę akumulatorów, parę ściernic i duuuużo czasu trzeba -
to cholerstwo daje się kuć, ze szlifowaniem są duże kłopoty, obróbka
wiórowa jest skrajnie trudna. A bywają takie u-locki.

Troche OT, ale mam pytanie dot. zabezpieczeń Kryptonite.
Jestem po operacji kolana i b. duzo jezdze ostatnio po miescie. Wiaze się to z zostawianiem roweru w roznych miejscach - głownie pod biblioteka, sklepami, knajpami etc.
Generalnie wydaje mi się, że czesto latwiej byloby przeciac prety do ktorych mocujemy rowery niz samo zabezpieczenie :)
Przeciez stojaki rowerowe sa zazwyczaj wykonane ze stali o niewielkiej srednicy, a ich wytrzymalosc tez pozostawia prawdopodobnie wiele do zyczenia :)

Czy jest sens kupowac az tak drogie zabezpieczenia?

Sam obecnie posiadam Kryptonite Kryptolok 2 i mocno zastnawiam się czy jest sens kupować droższe zabezpieczenie (np. model Evolution)?

--
dembol

dembol pisze:

W dniu 2010-07-22 20:53, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

Jak ze stali martenzytycznej to szybko i skutecznjie. A jak ze stali
Hadfielda to parę akumulatorów, parę ściernic i duuuużo czasu trzeba -
to cholerstwo daje się kuć, ze szlifowaniem są duże kłopoty, obróbka
wiórowa jest skrajnie trudna. A bywają takie u-locki.

Troche OT, ale mam pytanie dot. zabezpieczeń Kryptonite.
Jestem po operacji kolana i b. duzo jezdze ostatnio po miescie. Wiaze się to z zostawianiem roweru w roznych miejscach - głownie pod biblioteka, sklepami, knajpami etc.
Generalnie wydaje mi się, że czesto latwiej byloby przeciac prety do ktorych mocujemy rowery niz samo zabezpieczenie :)
Przeciez stojaki rowerowe sa zazwyczaj wykonane ze stali o niewielkiej srednicy, a ich wytrzymalosc tez pozostawia prawdopodobnie wiele do zyczenia :)

Czy jest sens kupowac az tak drogie zabezpieczenia?

Sam obecnie posiadam Kryptonite Kryptolok 2 i mocno zastnawiam się czy jest sens kupować droższe zabezpieczenie (np. model Evolution)?

Obawiam się, że nie znajdziesz *obiektywnej* odpowiedzi.
Każdy rower, a raczej sentyment własciciela do roweru jest inny.... ;)
Na początek warto uważać by 'mądrego' zabezpieczenia nie uzywac w 'głupi' sposób; jak opisane wyżej łapanie za widelec (też widziałem)czy za przednie koło zamykane na zamykacz mimosrodowy! (mieszczuch powinien mieć mocowania kół na śruby).
--
Pozdrawiam
Michał

Dariusz K. Ładziak pisze:

Użytkownik MichałG napisał:

R pisze:

Przed chwilą znalazłęm:

http://www.youtube.com/watch?v=MOfKXix-ogw

Fragment początkowy sobie darujcie, bo ten debil tnie to w rękach piłą
do drewna, ale od 4-tej minuty robi się ciekawiej.

rozcinanie U-loocka saperkami jest widowiskowe (naprężanie mięśni,
stawanie na ramionach nożyc i tym podobne cyrki) ale kompletnie bez
sensu -> tego narzędzia używa sie do prętów z miękkiej stali
(zbrojeniowej).
Do przecinania czegoś w stylu u-locka służy szlifierka kątowa z cienka
tarczą(akumulatorowa oczywiście). Szybko i skutecznie.

Jak ze stali martenzytycznej to szybko i skutecznjie. A jak ze stali Hadfielda to parę akumulatorów, parę ściernic i duuuużo czasu trzeba - to cholerstwo daje się kuć, ze szlifowaniem są duże kłopoty, obróbka wiórowa jest skrajnie trudna. A bywają takie u-locki.

Wszystko jest pochodną sensownego poziomu ceny...
nie widze technicznego problemu by zrobić pałąk ze stali wolframowej (tej do pocisków p.panc, nie do ruszenia korundem ze sciernicy). ;) Tyle, że bedzie kosztować tyle co 2-3 rowery... ;)

--
Pozdrawiam
Michał