Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Skradziono rower Cube Analog

Skradziono rower Cube Analog

Data: 2011-08-23 18:18:37
Autor: Flower of Scotland
Skradziono rower Cube Analog
Przemek  K. <pminnesota.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): Złodziejowi mógł pomagać ktoś z
"sąsiadów" poprzez udostępnienie klucza, ponieważ nie znaleziono śladów włamania. Rower jest charakterystyczny, składany indywidualnie.

Jeśli pomieszczenie było zamykane na taki zwykły Yeti zamek, to "profesjonalista" nawet śladów nie zostawi. Mi tez tak zwinięto kiedyś rower, też podejrzewałem sąsiada.
I co ciekawe po dwóch latach dostałem list z Policji, że złapano jakiś dwóch gości z sąsiedniego miasta, którzy się przyznali do włamania.

--


Data: 2011-08-23 20:32:43
Autor: Przemek K.
Skradziono rower Cube Analog
Flower of Scotland <piotrekbe.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
Przemek  K. <pminnesota.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): Złodziejowi mógł pomagać ktoś z > "sąsiadów" poprzez udostępnienie klucza, ponieważ nie znaleziono śladów > włamania. Rower jest charakterystyczny, składany indywidualnie. > Jeśli pomieszczenie było zamykane na taki zwykły Yeti zamek, to
"profesjonalist
a" nawet śladów nie zostawi. Mi tez tak zwinięto kiedyś rower, też
podejrzewałem
sąsiada.
I co ciekawe po dwóch latach dostałem list z Policji, że złapano jakiś dwóch
go
ści z sąsiedniego miasta, którzy się przyznali do włamania.
 Musiał mieć klucz skurwiel i wiedział, po co idzie. Kobieta, która podlewała rośliny przed blokiem nie zdążyła za nim zejść, jak już wyjechał... Zobaczymy co przyniesie czas...



--


Data: 2011-08-23 22:49:35
Autor: Michoo
Skradziono rower Cube Analog
W dniu 23.08.2011 22:32, Przemek K. pisze:
Musiał mieć klucz skurwiel i wiedział, po co idzie. Kobieta, która podlewała
rośliny przed blokiem nie zdążyła za nim zejść, jak już wyjechał... Zobaczymy
co przyniesie czas...
Czy to znaczy, że trzymałeś rower w dostępnym dla nieokreślonej grupy ludzi pomieszczeniu nieprzypięty?

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-08-23 23:51:25
Autor: Krzysztof Naworyta
Skradziono rower Cube Analog
Przemek K. napisał(a):


Musiał mieć klucz skurwiel i wiedział, po co idzie. Kobieta, która
podlewała  rośliny przed blokiem nie zdążyła za nim zejść, jak już
wyjechał... Zobaczymy  co przyniesie czas...


Czas przyniesie ukojenie...

--
KN

Data: 2011-08-24 12:29:20
Autor: Inead
Skradziono rower Cube Analog


Musiał mieć klucz skurwiel i wiedział, po co idzie. Kobieta, która podlewała
rośliny przed blokiem nie zdążyła za nim zejść, jak już wyjechał... Zobaczymy
co przyniesie czas...



A ubezpieczenie? Ja mam opcję kradzieży roweru z piwnicy (komórki), wiadomo że jak już by go zajebali to ubezpieczalnia zrobi dokladnie wszystko żeby kasy nie wypłacić, ale z nadzieją ławtiej się żyje.

Data: 2011-08-24 12:47:18
Autor: Liwiusz
Skradziono rower Cube Analog
W dniu 2011-08-24 12:29, Inead pisze:
A ubezpieczenie? Ja mam opcję kradzieży roweru z piwnicy (komórki),
wiadomo że jak już by go zajebali to ubezpieczalnia zrobi dokladnie
wszystko żeby kasy nie wypłacić, ale z nadzieją ławtiej się żyje.

A znasz jakieś ubezpieczenie, które chroni rower w komórce, do której dostęp mają też sąsiedzi? To raczej nadaje się jako wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela.

--
Liwiusz

Data: 2011-08-24 13:09:59
Autor: kawoN
Skradziono rower Cube Analog
W dniu 11-08-24 12:29, Inead pisze:

A ubezpieczenie? Ja mam opcję kradzieży roweru z piwnicy (komórki),
wiadomo że jak już by go zajebali to ubezpieczalnia zrobi dokladnie
wszystko żeby kasy nie wypłacić, ale z nadzieją ławtiej się żyje.

Moja żona trenowała przypadek kradzieży z
piwnicy. Mimo że nie było śladów włamania (kłódka
została zabrana przez złodzieja dla zatarcia śladów)
ubezpieczenie wypłaciło równowartość roweru aktualnie
dostępnego w sklepach dla danej marki.
I wyszła na tym bardzo dobrze bo ukradli starego
Gianta niskobudżetowego, który na moje oko był w momencie
kradzieży wart 300 - 400 zł, a dostała prawie 900 zł (po odjęciu
udziału własnego 200 zł) - bo w sklepie wtedy tańszego
Gianta niż 1100 zł nie można było znaleźć.
A ubezpieczenie było na mieszkanie i piwnicę razem
wzięte - więc i tak było płacone niezależnie co
w tej piwnicy stoi.
Pozostał tylko niesmak po zakłóceniu miru domowego
(no - piwnicznego) - ale jak to zostało wspomniane
czas zatarł rany. I od tej pory nie ma mowy żeby
nie było w naszej rodzinie zrozumienia dla trzymania rowerów
w domu :)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2011-08-24 21:01:12
Autor: Kosu
Skradziono rower Cube Analog
On 2011-08-24 12:29, Inead wrote:
A ubezpieczenie? Ja mam opcję kradzieży roweru z piwnicy (komórki),
wiadomo że jak już by go zajebali to ubezpieczalnia zrobi dokladnie
wszystko żeby kasy nie wypłacić, ale z nadzieją ławtiej się żyje.

Wyobrażam sobie wysokość składki na ubezpieczenie roweru we wspólnym
pomieszczeniu. I myślę, że taniej byłoby odkładać na nowy :)

Standardowe pakiety (czyli to co znajduejsz w ofertach bez
indywidualnych negocjacji) nie obejmują takich sytuacji. Jeśli człowiek
sam uważa, że coś jest bardzo ryzykowne, to nie należy liczyć, że
ubezpieczyciel jest bardziej naiwny :). Ubezpieczyciele znają się na
swoim interesie :).

pozdrawiam,
PK

Skradziono rower Cube Analog

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona