Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Data: 2010-09-29 03:02:52
Autor: Artur BADEVIL
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
Nigdy nie przyszło by mi do głowy, że z strzeżonego przez strażników,
ogrodzonego i monitorowanego placu wewnętrznego firmy można ukraść w
biały dzień przypięty rower.

A jednak jest to możliwe i stało się to w poniedziałek 2010-09-27 o
godzinie 14:20:20 przy ulicy Chodźki 10 złodziej wraz z rowerem
wyjechał tylna brama z wewnętrznego placu przy budynku TPSA.

Złodziej był ubrany w kaszkietówkę, jasne spodnie jeansowe, kurtkę
sportową z trzema białymi paskami na rękawach oraz białe buty, na
plecach zielony plecak wojskowy.


Jak wiadomo Policja działa jak działa pomimo dostarczonych dowodów
pewnie szybko sprawą się nie zajmą zatem gdyby ktoś z Was widział
rower ze zdjęcia w jakimś lombardzie, komisie czy też aukcjach
internetowych lub na ulicy proszę o zgłoszenie tego faktu na V
Komisariat w Lublinie pod numerem 81 7427027.

Lub kontakt bezpośrednio ze mną pod numerem 501600497.

Za pomoc w ujęciu sprawcy przewidziana wysoka nagroda pieniężna.

Zdjęcia roweru:

http://picasaweb.google.com/artur.badevil/SkradzionyRower#

Specyfikacja:

http://www.bikestats.pl/rowery/MBIKE-RENEGADE-EVO_7216_5115.html

Data: 2010-09-29 12:22:47
Autor: kml
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "Artur BADEVIL" <artur.badevil@gmail.com> napisał w wiadomości news:580e1d19-b73f-4c9b-9d88-7b27e26e80bd26g2000yqv.googlegroups.com...
Nigdy nie przyszło by mi do głowy, że z strzeżonego przez strażników,
ogrodzonego i monitorowanego placu wewnętrznego firmy można ukraść w
biały dzień przypięty rower.
===

Robiłeś już awanture ochronie? Wszystkie sprawy załatwiaj na piśmie. Warto wydać na radcę prawnego i mieć pismo na jego papierze firmowym.


A jednak jest to możliwe i stało się to w poniedziałek 2010-09-27 o
godzinie 14:20:20 przy ulicy Chodźki 10 złodziej wraz z rowerem
wyjechał tylna brama z wewnętrznego placu przy budynku TPSA.

Oczywiście nikt nic nie widział? :/

Podaj NUMERY RAMY! Pisz na wszystkich forach gdzie popadnie, bike action, forumrowerowe no po prostu wszędzie.  Ogłoszenia na słupach etc.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Data: 2010-09-29 03:59:55
Autor: Artur BADEVIL
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On 29 Wrz, 12:22, "kml" <AflyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Robiłeś już awanture ochronie? Wszystkie sprawy załatwiaj na piśmie. Warto
wydać na radcę prawnego i mieć pismo na jego papierze firmowym.


Awanturę robiłem ale wiadomo jak to jest ... dziś napewno podejdę do
radcy w tej sprawie.
Jak zwykle ochrona za nic nie odpowiada.


Oczywiście nikt nic nie widział? :/


Gośc wyjechał przez główna bramę strażnik sam otworzył szlaban.


Podaj NUMERY RAMY! Pisz na wszystkich forach gdzie popadnie, bike action,
forumrowerowe no po prostu wszędzie.  Ogłoszenia na słupach etc.

Numer Ramy: AF91010822

Data: 2010-09-29 14:14:15
Autor: kml
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "Artur BADEVIL" <artur.badevil@gmail.com> napisał w wiadomości news:111c2dfb-54f6-43c4-9ddd-b25381aa868ei13g2000yqd.googlegroups.com...


-Awanturę robiłem ale wiadomo jak to jest ... dziś napewno podejdę do
-radcy w tej sprawie.
-Jak zwykle ochrona za nic nie odpowiada.

I słusznie. Im większa awantura tym lepiej. Firmy ochraniarskie są odpowiedzialne w jakimś zakresie za mienie. Nie wiem czy to możliwe, ale poparcie własnej firmy bardzo pomaga w takich sprawach.

Gośc wyjechał przez główna bramę strażnik sam otworzył szlaban.

:|

Podaj NUMERY RAMY! Pisz na wszystkich forach gdzie popadnie, bike action,
forumrowerowe no po prostu wszędzie. Ogłoszenia na słupach etc.

Numer Ramy: AF91010822 Napisałbym do Mbike'a ze to jest skradziony rower. Może gdzies wypłynie w jakimś serwisie czy cuś...


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Data: 2010-09-29 12:43:07
Autor: Alfer_z_pracy
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
Artur BADEVIL napisał:
Nigdy nie przyszło by mi do głowy, że z strzeżonego przez strażników, ogrodzonego i monitorowanego placu wewnętrznego firmy można ukraść w biały dzień przypięty rower.

Tradycyjnie podaj proszę, _czym_ rower był przypięty i _czym_ dysponował złodziej. Tak dla statystyki preclowej.

A.

Data: 2010-09-29 03:49:05
Autor: Artur BADEVIL
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On 29 Wrz, 12:43, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:

Tradycyjnie podaj proszę, _czym_ rower był przypięty i _czym_ dysponował
złodziej. Tak dla statystyki preclowej.

A.

Linka wzmacniana firmy kryptonite nie pamiętam teraz dokładnie modelu.
Linka została przecięta więc zakładam że złodziej dysponował
norzycami.


Czy nikt nic nie widział? hyh to trochę jest tak jak w demotywatorach
gość wyjechał przez główną bramę otwieraną przez strażnika obiekt
monitorowany jest przez kamery.


Pozdro
Artur

Data: 2010-09-29 19:33:04
Autor: Pietrek
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "Artur BADEVIL" napisał:


Linka wzmacniana firmy kryptonite nie pamiętam teraz dokładnie modelu.
Linka została przecięta więc zakładam że złodziej dysponował
norzycami.


Dlatego też zainwestowałem w zapięcie Abus Bordo.
Zwykły cham nie da rady a jeśli trafi się "spec" to i tak każdy zamek da
radę zrobić.
Widziałem na YT jak artysta na bumpkey otwiera w mig ale takich jest na
szczęście niewielu.

P.

Data: 2010-09-29 19:41:42
Autor: kml
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "Pietrek" <pietrek34(malpa)wp.pl> napisał w wiadomości news:4ca3784e$0$22796$65785112news.neostrada.pl...
Dlatego też zainwestowałem w zapięcie Abus Bordo.
Zwykły cham nie da rady a jeśli trafi się "spec" to i tak każdy zamek da
radę zrobić.

Widziałem w Galilleo jak koleś ciął to zapięcie jednym ruchem ręki. To tylko wygląda lepiej niż linka. Niestety nie linka do tego odcinka ani nic, ale powinno być na tv4 w powtórkach.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Data: 2010-09-29 17:46:05
Autor: Jan Srzednicki
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On 2010-09-29, kml wrote:

Użytkownik "Pietrek" <pietrek34(malpa)wp.pl> napisał w wiadomości news:4ca3784e$0$22796$65785112news.neostrada.pl...
Dlatego też zainwestowałem w zapięcie Abus Bordo.
Zwykły cham nie da rady a jeśli trafi się "spec" to i tak każdy zamek da
radę zrobić.

Widziałem w Galilleo jak koleś ciął to zapięcie jednym ruchem ręki. To tylko wygląda lepiej niż linka. Niestety nie linka do tego odcinka ani nic, ale powinno być na tv4 w powtórkach.

Na pewno była to Dyżurna Łopata Precla.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-09-29 20:23:24
Autor: Pietrek
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "kml"  napisał:...

Widziałem w Galilleo jak koleś ciął to zapięcie jednym ruchem ręki. To
tylko
wygląda lepiej niż linka. Niestety nie linka do tego odcinka ani nic, ale
powinno być na tv4 w powtórkach.

Eee, chyba coś Ci sie zapięcia pomyliły, bo nozyce tych sztabek nie biorą,
no chyba, że takie metrowe ;)


P.

Data: 2010-09-29 21:07:40
Autor: kml
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "Pietrek" <pietrek34(malpa)wp.pl> napisał w wiadomości news:4ca38415$0$22812$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "kml"  napisał:...

Widziałem w Galilleo jak koleś ciął to zapięcie jednym ruchem ręki. To
tylko
wygląda lepiej niż linka. Niestety nie linka do tego odcinka ani nic, ale
powinno być na tv4 w powtórkach.

Eee, chyba coś Ci sie zapięcia pomyliły, bo nozyce tych sztabek nie biorą,
no chyba, że takie metrowe ;)

Miały poniżej metra (tak na szklane oko) i poszło raz dwa. Też byłem _lekko_ zdziwiony...


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Data: 2010-10-01 17:03:55
Autor: amrac
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 29.09.2010 12:49, Artur BADEVIL pisze:
On 29 Wrz, 12:43, "Alfer_z_pracy"<alferwywa...@mp.pl>  wrote:

Tradycyjnie podaj proszę, _czym_ rower był przypięty i _czym_ dysponował
złodziej. Tak dla statystyki preclowej.

A.

Linka wzmacniana firmy kryptonite nie pamiętam teraz dokładnie modelu.

Linka to jest w tej sprawie słowo-klucz. Czemu nietórzy mają awers do uloków? A, żeby nie było - sam mam Kryptonite Evolution. Zapewne dojeżdżasz (dojeżdzałeś) nim codziennie do pracy/szkoły (codziennie to samo miejsce). Patrząc na rower, wnioskuję, że byłeś obserwowany przez kilka dni.

Nie obraź się, wiem, że Tobie to już nie pomoże ale może ktoś inny się zastanowi... jeśli stać Cię choćby na Rebę to nie lepiej było kupić/złożyć z gratów jakiegoś mieszczucha? Wiem, że to trochę takie gadanie jak mówienie, że dziewczyna jest winna gwałtu bo miała wyzywającą spódniczkę ale z drugiej strony jak ktoś idzie z szalikiem np. Cracovi na trybunę Wisły to nadaje się chyba tylko do nagrody Darwina ;)

Data: 2010-09-29 03:52:28
Autor: Malgorzata Pakula
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On 29 Wrz, 12:43, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Artur BADEVIL napisał:

Tradycyjnie podaj proszę, _czym_ rower był przypięty i _czym_ dysponował
złodziej. Tak dla statystyki preclowej.

A.

Cytuję z tematu dotyczącego tej kradzieży na forum Rowerowego Lublina:
"specjalnie wzmacniany lock firmy Kryptonite".

Dość interesująca sprawa, bo wynika z tego, że złodziej nie
niepokojony przez nikogo ciął (ów lock został właśnie przecięty) pod
czujnym okiem kamer ochrony.

Data: 2010-09-29 12:59:48
Autor: Fabian
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 29.09.2010 12:52, Malgorzata Pakula pisze:
On 29 Wrz, 12:43, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Artur BADEVIL napisał:

Tradycyjnie podaj proszę, _czym_ rower był przypięty i _czym_ dysponował
złodziej. Tak dla statystyki preclowej.

A.

Cytuję z tematu dotyczącego tej kradzieży na forum Rowerowego Lublina:
"specjalnie wzmacniany lock firmy Kryptonite".

Dość interesująca sprawa, bo wynika z tego, że złodziej nie
niepokojony przez nikogo ciął (ów lock został właśnie przecięty) pod
czujnym okiem kamer ochrony.

Niestety przecinanie linki może wyglądać równie niewinnie jak szarpanie
się z zaciętym zamkiem i trwa chwilę. Oczywiście nie usprawiedliwia to
ochrony, która powinna potrafić rozróżnić takie akcje, a w razie
wątpliwości upewnić się lub chociaż poprosić o wylegitymowanie osobnika
- chociaż pewnie prawa do tego nie mają, ale każdy chyba okaże dokument
zamiast czekać na policje?

Fabian.

Data: 2010-09-29 04:14:12
Autor: Paweł Wójcik
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On 29 Wrz, 12:59, Fabian <fab...@niematakiegoadresu.pl> wrote:
W dniu 29.09.2010 12:52, Malgorzata Pakula pisze:


Kurde, szybcy tu jesteście:D:D:D:D:D. Post podpisany jako Małgorzaty
Pakuli wisiał może 10 sekund - bo tyle trwało zanim zorientowałem się,
że wklepałem tekst z konta swojej ładniejszej połowy - a mimo to
został zacytowany:):):):):)

Data: 2010-10-01 17:05:32
Autor: amrac
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 29.09.2010 12:59, Fabian pisze:
Niestety przecinanie linki może wyglądać równie niewinnie jak szarpanie
się z zaciętym zamkiem i trwa chwilę. Oczywiście nie usprawiedliwia to
ochrony, która powinna potrafić rozróżnić takie akcje, a w razie
wątpliwości upewnić się lub chociaż poprosić o wylegitymowanie osobnika
- chociaż pewnie prawa do tego nie mają, ale każdy chyba okaże dokument
zamiast czekać na policje?

Nie, ale mają prawo do zatrzymania obywatelskiego.

Data: 2010-09-29 03:54:59
Autor: Paweł Wójcik
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On 29 Wrz, 12:43, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:

Artur BADEVIL napisał:
Tradycyjnie podaj proszę, _czym_ rower był przypięty i _czym_ dysponował
złodziej. Tak dla statystyki preclowej.

A.

Cytuję z tematu dotyczącego tej kradzieży na forum Rowerowego Lublina:
"specjalnie wzmacniany lock firmy Kryptonite".

Dość interesująca sprawa, bo wynika z tego, że złodziej nie
niepokojony przez nikogo ciął (ów lock został właśnie przecięty) pod
czujnym okiem kamer ochrony.

Data: 2010-09-29 13:35:04
Autor: Norbert
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
Nigdy nie przyszło by mi do głowy, że z strzeżonego przez strażników,
ogrodzonego i monitorowanego placu wewnętrznego firmy można ukraść w
biały dzień przypięty rower.

Do pracy niestety tylko na jakims tanim, starym rowerze. Jak widac na zalaczonych obrazkach rower moze byc przypiety do budy ochrony, a i tak go ukradna. Tani, brzydki rower to najlepszy sposob, albo zabieranie roweru do miejsca gdzie pracujemy, ale to rzadko sie da. Dlatego nie kupuje na allegro uzywanych, lub 'z przebiegiem 50km' czesci. Mi sie wydaje ze kazdy sprzedajacy uzywany rower to zlodziej/paser.

--
Pozdrawiam
Norbert

Data: 2010-09-29 13:48:34
Autor: Alfer_z_pracy
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
Norbert napisał:
Tani, brzydki rower to najlepszy sposob, albo zabieranie roweru do miejsca gdzie pracujemy, ale to rzadko sie da.

Dlatego też jednym z moich warunków w firmach, w których pracuję, jest miejsce na rower :-) Stoi sobie w pomieszczeniu skąd ukraść go się zwyczajnie nie da, mogę w przerwie podejść, pogładzić po siodełku, sprawdzić stan łańcucha, jakiś serwis zrobić... I wiem, że ukradną mi go albo pod spożywczym (czasem wchodzę na "chwilę" nerwowo zerkając przez szybę), albo z banku (stawiam go w przedsionku z bankomatem), albo w równie głupi sposób. Ale nie z pracy :-)

A.

Data: 2010-09-29 14:04:12
Autor: bans
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 2010-09-29 13:48, Alfer_z_pracy pisze:

I wiem, że ukradną mi go
albo pod spożywczym (czasem wchodzę na "chwilę" nerwowo zerkając przez
szybę), albo z banku (stawiam go w przedsionku z bankomatem), albo w
równie głupi sposób. Ale nie z pracy :-)

Różnie bywa, czasem nic nie poradzisz.

Historia sprzed ponad 10 lat: znajomy (straszliwy pechowiec swoją drogą) kupił sobie nowy rower, bardzo dumny przypedałował na nim z domu na studia do Gliwic, po czym wlazł do budki telefonicznej, o którą wcześnie oparł rower i zadzwonił do kumpla, mówiąc coś w ten deseń (relacja jego rozmówcy):

"- Przyjechałem rowerem! No, 60km! No, kupiłem w końcu nowy, super jest! I właśnie mi go kradną..."

Podeszło dwóch gości, jeden trzymał drzwi od budki telefonicznej, a drugi spokojnie odjechał na rowerze. Kumpel chciał szarpać tego od drzwi, a ten wprost mu powiedział, że gówno mu może zrobić, on nie zna tego złodzieja i nie trzymał żadnych drzwi.


--
bans

Data: 2010-09-29 14:19:07
Autor: Piotr P.
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
Alfer_z_pracy pisze:
Norbert napisał:
Tani, brzydki rower to najlepszy sposob, albo zabieranie roweru do miejsca gdzie pracujemy, ale to rzadko sie da.

Dlatego też jednym z moich warunków w firmach, w których pracuję, jest miejsce na rower :-)

Mój stoi właśnie obok biurka przy którym pracuję :)

--
Piotr

Data: 2010-09-29 13:51:26
Autor: Coaster
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On 9/29/10 1:35 PM, Norbert wrote:
[...]Mi sie wydaje ze kazdy sprzedajacy uzywany rower to zlodziej/paser.

Owszem, wydaje Ci sie. Widocznie uwazasz, ze jak ktos chce kupic nowy rower to nie ma prawa sprzedac starego. Musi trzymac wszystkie sprzety jakie tylko kupil, no bo jak bedzie chcial je sprzedac klientowi/handlarzowi to przeciez wszyscy pomysla ze sa kradzione...


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-09-29 14:03:01
Autor: Alfer_z_pracy
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
Coaster napisał:
Owszem, wydaje Ci sie. Widocznie uwazasz, ze jak ktos chce kupic nowy rower to nie ma prawa sprzedac starego. Musi trzymac wszystkie sprzety jakie tylko kupil, no bo jak bedzie chcial je sprzedac klientowi/handlarzowi to przeciez wszyscy pomysla ze sa kradzione...

Przypomina mi się sytuacja, kiedy po kradzieży lustrzanki zadawałem pytania pomocnicze na forum (o bazie numerów seryjnych etc.). Wnet pojawili się mędrkowie, którzy zasugerowali że to ja jestem tym złodziejem i pytam by potem bezpiecznie sprzedać ów aparat :-)

A.

Data: 2010-09-29 14:14:42
Autor: Coaster
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On 9/29/10 2:03 PM, Alfer_z_pracy wrote:
Coaster napisał:
Owszem, wydaje Ci sie. Widocznie uwazasz, ze jak ktos chce kupic nowy
rower to nie ma prawa sprzedac starego. Musi trzymac wszystkie sprzety
jakie tylko kupil, no bo jak bedzie chcial je sprzedac
klientowi/handlarzowi to przeciez wszyscy pomysla ze sa kradzione...

Przypomina mi się sytuacja, kiedy po kradzieży lustrzanki zadawałem
pytania pomocnicze na forum (o bazie numerów seryjnych etc.). Wnet
pojawili się mędrkowie, którzy zasugerowali że to ja jestem tym
złodziejem i pytam by potem bezpiecznie sprzedać ów aparat :-)

LOL, Przeciez wiadomo, ze miedzy innymi cyklisci sa winni ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-09-29 14:40:13
Autor: ikov
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
LOL, Przeciez wiadomo, ze miedzy innymi cyklisci sa winni ;-)

A gdyby nie było rowerów, to by pewnie ich tak dużo nie kradli - albo coś w ten deseń :)

Data: 2010-09-30 12:19:46
Autor: Pietrek
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "Coaster" napisał:

Owszem, wydaje Ci sie. Widocznie uwazasz, ze jak ktos chce kupic nowy
rower to nie ma prawa sprzedac starego. Musi trzymac wszystkie sprzety
jakie tylko kupil, no bo jak bedzie chcial je sprzedac
klientowi/handlarzowi to przeciez wszyscy pomysla ze sa kradzione...

Temat można przyrównać do sprzedaży samochodu.
Masz papiery z którymi kupiłeś nowy rower i jesteś wtedy czysty.

P.

Data: 2010-09-30 12:32:15
Autor: Fabian
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 30.09.2010 12:19, Pietrek pisze:
U�ytkownik "Coaster" napisa�:

Owszem, wydaje Ci sie. Widocznie uwazasz, ze jak ktos chce kupic nowy
rower to nie ma prawa sprzedac starego. Musi trzymac wszystkie sprzety
jakie tylko kupil, no bo jak bedzie chcial je sprzedac
klientowi/handlarzowi to przeciez wszyscy pomysla ze sa kradzione...

Temat mo�na przyr�wna� do sprzeda�y samochodu.
Masz papiery z kt�rymi kupi�e� nowy rower i jeste� wtedy czysty.

Oczywiście, tylko powiedz mi czego nie wydrukujesz u siebie w domu:
gwarancji, instrukcji i czy faktury? :P

Fabian.

Data: 2010-10-01 12:07:04
Autor: Pietrek
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "Fabian"  napisał:
> Temat mo?na przyr?wna? do sprzeda?y samochodu.
> Masz papiery z kt?rymi kupi?e? nowy rower i jeste? wtedy czysty.

Oczywiście, tylko powiedz mi czego nie wydrukujesz u siebie w domu:
gwarancji, instrukcji i czy faktury? :P

Ponieważ albowiem ja swój bicykl zakupiłem nie na starganie a w sklepie i
dostałem do niego książeczkę formatu A5 w której zostały dokonane
odpowiednie wpisy (marka, model, numery), umieszczony dowód zakupu oraz
potwierdzone przeglądy. Wszystko popodbijane i jak trzeba a skoro niektóre
urzędowe sprawy papierowe trzeba trzymać przez okres 5 lat, to i papiery od
bicykla leżą razem z nimi.

P.

Data: 2010-10-01 12:20:58
Autor: Coaster
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On 10/1/10 12:07 PM, Pietrek wrote:
Użytkownik "Fabian"  napisał:
Temat mo?na przyr?wna? do sprzeda?y samochodu.
Masz papiery z kt?rymi kupi?e? nowy rower i jeste? wtedy czysty.

Oczywiście, tylko powiedz mi czego nie wydrukujesz u siebie w domu:
gwarancji, instrukcji i czy faktury? :P

Ponieważ albowiem ja swój bicykl zakupiłem nie na starganie a w sklepie i
dostałem do niego książeczkę formatu A5 w której zostały dokonane
odpowiednie wpisy (marka, model, numery), umieszczony dowód zakupu oraz
potwierdzone przeglądy. Wszystko popodbijane i jak trzeba a skoro niektóre
urzędowe sprawy papierowe trzeba trzymać przez okres 5 lat, to i papiery od
bicykla leżą razem z nimi.


40 lat potrzymasz? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-10-01 12:35:07
Autor: Fabian
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 01.10.2010 12:07, Pietrek pisze:
Uďż˝ytkownik "Fabian"  napisaďż˝:
Temat mo?na przyr?wna? do sprzeda?y samochodu.
Masz papiery z kt?rymi kupi?e? nowy rower i jeste? wtedy czysty.

Oczywi�cie, tylko powiedz mi czego nie wydrukujesz u siebie w domu:
gwarancji, instrukcji i czy faktury? :P

Poniewa� albowiem ja sw�j bicykl zakupi�em nie na starganie a w sklepie i
dosta�em do niego ksi��eczk� formatu A5 w kt�rej zosta�y dokonane
odpowiednie wpisy (marka, model, numery), umieszczony dow�d zakupu oraz
potwierdzone przegl�dy. Wszystko popodbijane i jak trzeba a skoro niekt�re
urz�dowe sprawy papierowe trzeba trzyma� przez okres 5 lat, to i papiery od
bicykla le�� razem z nimi.

A czy ta książeczka i dowód zakupu jest w jakiś szczególny sposób
zabezpieczone przed podrobieniem? Znaki wodne, specjalny papier lub inne
znane z banknotĂłw lub biletĂłw?

A kupisz rower z skserowanymi dokumentami, bo paragon oryginalny wyblakł
lub inne_równie_prawdopodobne_wytłumaczenie?

Fabian.

Data: 2010-09-30 13:26:05
Autor: Coaster
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On 9/30/10 12:19 PM, Pietrek wrote:
Użytkownik "Coaster" napisał:

Owszem, wydaje Ci sie. Widocznie uwazasz, ze jak ktos chce kupic nowy
rower to nie ma prawa sprzedac starego. Musi trzymac wszystkie sprzety
jakie tylko kupil, no bo jak bedzie chcial je sprzedac
klientowi/handlarzowi to przeciez wszyscy pomysla ze sa kradzione...

Temat można przyrównać do sprzedaży samochodu.
Masz papiery z którymi kupiłeś nowy rower i jesteś wtedy czysty.

Nic podobnego. Samochodow nie trzyma sie w piwnicy/na strychu kilanascie/kiladziesiat lat. Samochod wymaga rejestracji, w przeciwienstwie do roweru. Samochod posiada dowod rejestracyjny i od jakiegos czasu ksiazke wozu w przeciwienstewie do roweru. To tak jakby porownywac wiate z domem - niby podobne a jednak to dom jest 'numerowany'. Raczej bym porownal z pralka, lodowka czy wozkiem dla dziecka - przeciez nie kazdy trzyma przez dlugie lata dowod zakupu.

Sam mam rower kupiony 20 lat temu - sprzedawca sprowadzil sprzety w czesciach z fabryki w Azji, skladal w Polsce i sprzedawal w swoim sklepie, nie majacym nic wspolnego z rowerami. Dostalem tylko paragon i kompletnie nie mam pojecia gdzie moglby teraz byc. Zreszta nawet chyba tam nie bylo napisane (nie bylo kas fiskalnych) nic szczegolnego poza cena. Jest tez w obiegu wiele rowerow zabytkowych przed- i powojennych - dostanie takiego roweru z dowodem zakupu to rzadkosc i gratka.
Dotalem kiedys w prezencie stara kolarke od pierwszego wlasciciela, mam tez Karata kupionego na poczatku lat 70-tych a znajomy ma rower Kaminskiego kupiony lata temu od pierwszego wlasciciela. Zaden z rowerow nie ma dowodu zakupu a jednak kazdy jest legalnie nabyty.
Stwarzanie wrazenia, ze wszyscy sprzajacy uzywane rowery weszli  w ich posiadanie nielegalnie jest szkodliwe i niezgodne z prawda.

BTW - w przypadku pojazdow zabytkowych - motocykli sprzed 1945 roku jest nawet mozliwosc rejestracji bez papierow (zaklada sie, ze mogly sie nie zachowac) - przechodzi sie specjalna procedure i tyle.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-09-29 18:40:31
Autor: Leszek Karlik
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On Wed, 29 Sep 2010 13:35:04 +0200, Norbert <i@hate.spam> wrote:

[...]
Do pracy niestety tylko na jakims tanim, starym rowerze. Jak widac na  zalaczonych obrazkach rower moze byc przypiety do budy ochrony, a i tak  go ukradna. Tani, brzydki rower to najlepszy sposob, albo zabieranie  roweru do miejsca gdzie pracujemy, ale to rzadko sie da. Dlatego nie  kupuje na allegro uzywanych, lub 'z przebiegiem 50km' czesci. Mi sie  wydaje ze kazdy sprzedajacy uzywany rower to zlodziej/paser.

Widzę w tym rozumowaniu niestety pewien problem. Skoro każdy sprzedający
używany rower to złodziej/paser, a do pracy tylko na starym, używanym
rowerze, to gdzie można kupić tani, używany rower żeby nie kupować od osoby
będącej z założenia złodziejem/paserem? :-)


--
Leszek 'Leslie' Karlik

Data: 2010-09-29 18:47:47
Autor: Wojtas
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 2010-09-29 13:35, Norbert pisze:

Do pracy niestety tylko na jakims tanim, starym rowerze

W sumie to dziwię się ludziom, którzy jeżdżą do pracy góralami za parę koła. Jaki to ma sens? Te opory toczenia to taka fajna sprawa?

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

Data: 2010-09-29 21:06:53
Autor: Dżejm
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
W sumie to dziwię się ludziom, którzy jeżdżą do pracy góralami za parę koła. Jaki to ma sens? Te opory toczenia to taka fajna sprawa?

Jak do górala założysz oponę bez bieżnika i napomujesz na kamień to też Ci się będzie ładnie toczyć.
Główną wadą górali to jest waga. Ale z drugiej strony duża część Polski jest płaska jak stół (np. taki Wrocław), więc wtedy waga ma drugorzędne znaczenie.
A za to górale potrafią zniwelować największą bolączkę dojazdów do pracy - kiepską infrastrukturę. IMHO to od jej stanu tak naprawdę zależą opory. Ja np. rok temu kupiłem sobie rower na dojazdy do pracy - fulla. I bardzo sobię chwalę :))).

pozdro
Jacek

Data: 2010-09-29 21:28:16
Autor: ...::QRT::...
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
Dnia Wed, 29 Sep 2010 21:06:53 +0200, Dżejm napisał(a):

W sumie to dziwię się ludziom, którzy jeżdżą do pracy góralami za parę koła. Jaki to ma sens? Te opory toczenia to taka fajna sprawa?

Jak do górala założysz oponę bez bieżnika i napomujesz na kamień to też Ci się będzie ładnie toczyć.
Główną wadą górali to jest waga. Ale z drugiej strony duża część Polski jest płaska jak stół (np. taki Wrocław), więc wtedy waga ma drugorzędne znaczenie.

jaka waga? zasadniczo można by przyjąc iż przecięty góral waży mniej niż
przeciętny mieszczuch

Data: 2010-09-29 23:05:57
Autor: Wojtas
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
W dniu 2010-09-29 21:06, Dżejm pisze:

W sumie to dziwię się ludziom, którzy jeżdżą do pracy góralami za parę
koła. Jaki to ma sens? Te opory toczenia to taka fajna sprawa?

Jak do górala założysz oponę bez bieżnika i napomujesz na kamień to też
Ci się będzie ładnie toczyć.

Większość, które widuję na mieście mają opony terenowe. Po wtóre, gdzie taki rower można zostawić? Bo jak rozumiem w pracy da się, ale już coś innego załatwić na mieście to odpada.

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

Data: 2010-09-30 00:34:22
Autor: Dżejm
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
W sumie to dziwię się ludziom, którzy jeżdżą do pracy góralami za parę
koła. Jaki to ma sens? Te opory toczenia to taka fajna sprawa?

Jak do górala założysz oponę bez bieżnika i napomujesz na kamień to też
Ci się będzie ładnie toczyć.

Większość, które widuję na mieście mają opony terenowe.

W sumie to prawda. Sam takie mam :). Chodziło mi o to, że to nie wina "górala" ale konkretnego komponentu.
Ale jak ktoś kupuje rower za kilka tyś. pln, to pewnie czasami jest to coś więcej niż "jazda po bułki" ale hobby, pasja, sport itp. Więc jazdę na góralu traktuje(ę) też jako pewien trening i oporami się nie martwi. Ot przyjemne z pożytecznym ;).

Po wtóre, gdzie taki rower można zostawić? Bo jak rozumiem w pracy da się, ale już coś innego załatwić na mieście to odpada.

Ale na początku pisałeś, że dziwisz się ludziom jeżdżącym do _pracy_.
Z tym, że zostawianie drogiego roweru pod przysłowiowym hipermarketem to zły pomysł oczywiście się zgadzam. Ja nigdy tak nie robię. Ale ja zakupy robię lokalnie a do kina / pubu itp. jeżdżę komunikacją miejską żeby się nie spocić i móc wracać pod wpływem :) więc jeden drogi rower na wycieczki i dojazdy do pracy mi odpowiada.

Ale oczywiście jak lubisz jeździć holendrem za 300 zł to świetnie ! Ja nikogo nie zmuszam do swojego zdania. Tylko tłumaczę, że moje podejście ma sens z mojego punktu widzenia :). A nie jak PeJot napisał: "Żadnego".

pozdro
Jacek

Data: 2010-09-30 06:52:07
Autor: Wojtas
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
W dniu 2010-09-30 00:34, Dżejm pisze:

Ale oczywiście jak lubisz jeździć holendrem za 300 zł to świetnie !

Jeżdżę kolarką Specialized za 700 PLN z Allegro :)

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

Data: 2010-09-30 07:27:29
Autor: PeJot
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
W dniu 2010-09-30 00:34, Dżejm pisze:

Ale jak ktoś kupuje rower za kilka tyś. pln, to pewnie czasami jest to
coś więcej niż "jazda po bułki" ale hobby, pasja, sport itp. Więc jazdę
na góralu traktuje(ę) też jako pewien trening i oporami się nie martwi.
Ot przyjemne z pożytecznym ;).

Łażenie np. po urzędach w butach SPD, czy zwielokrotnione ryzyko kradzieży  ma być takie przyjemne z pożytecznym ?

Ale oczywiście jak lubisz jeździć holendrem za 300 zł to świetnie ! Ja
nikogo nie zmuszam do swojego zdania. Tylko tłumaczę, że moje podejście
ma sens z mojego punktu widzenia :). A nie jak PeJot napisał: "Żadnego".

MSZ pisane o "treningu" w mieście na góralu z 2" oponami to jest zwyczajne dorabianie ideologii na siłę. Po mieście wcale nie trzeba jeździć holendrem za 3 stówy. Na co dzień jeżdżę sztywnym MTB, z kołami 1.5". Sztywnym, bo nie mam czasu ani ochoty serwisować amortyzatora, który w mieście i tak nie ma co robić. Prostym do bólu i celowo podniszczonym, żeby się złodziej nie zainteresował. Ale na tyle technicznie sprawnym, że służy mi także do wycieczek z dzieciakami.

Do sportu mam zupełnie inny rower i nie chcę żeby mi go ukradli.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-09-30 07:46:56
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
PeJot pisze:
W dniu 2010-09-30 00:34, Dżejm pisze:

Ale jak ktoś kupuje rower za kilka tyś. pln, to pewnie czasami jest to
coś więcej niż "jazda po bułki" ale hobby, pasja, sport itp. Więc jazdę
na góralu traktuje(ę) też jako pewien trening i oporami się nie martwi.
Ot przyjemne z pożytecznym ;).

Łażenie np. po urzędach w butach SPD, czy zwielokrotnione ryzyko kradzieży  ma być takie przyjemne z pożytecznym ?

łażenie w spd nie przeszkadza :-)


Do sportu mam zupełnie inny rower i nie chcę żeby mi go ukradli.


Otóż to. Mam MTB, trekkiga, szosówkę, wszystko nietanie i stąd nie zostawiam ich nigdy i nigdzie. A do miasta mam rower na ramie huraganopodobnej. Mieszczuch wygląda paskudnie, odrapany, brudny, złodziej by go nie chciał za dopłatą ;-) A jeździ super, przelotowa 30-35 nie jest problemem. I nie trzymam go w domu, lecz na klatce schodowej za kratą, przykuty u-lockiem.

Więc naprawdę uważam, że drugi (czwarty) rower do miasta to nie problem, musi być wystarczająco niedrogi  brzydki aby można go było trzymac poza domem i pod pracą, urzędem.  Oczywiście sztuką jest znalezienie taniego roweru który by sie nadał. Makrokesze odpadają, raczej pozostaje składanie ze startych części - tak jak ja tak zrobiłem, łączie ze starymi spd z jakiegoś serwisu, ze Spójni.

Seco
Seco

Data: 2010-09-30 07:56:45
Autor: PeJot
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
W dniu 2010-09-30 07:46, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:


Więc naprawdę uważam, że drugi (czwarty) rower do miasta to nie problem,
musi być wystarczająco niedrogi brzydki aby można go było trzymac poza
domem i pod pracą, urzędem. Oczywiście sztuką jest znalezienie taniego
roweru który by sie nadał. Makrokesze odpadają, raczej pozostaje
składanie ze startych części - tak jak ja tak zrobiłem, łączie ze
starymi spd z jakiegoś serwisu, ze Spójni.

Dokładnie tak. wystarczy odrobina wiedzy co do czego pasuje, poszperanie w lokalnych serwisach gdzie za grosze można kupić całkiem znośne części. Przykładowo za swoją ramę z widelcem do mieszczucha dałem 30 złotych. Błotniki adoptowałem z jakiegoś trekkinga, po uformowaniu. SPDów w mieszczuchu nie trawię.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-09-30 19:21:19
Autor: Wojtas
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
W dniu 2010-09-30 07:27, PeJot pisze:

Łażenie np. po urzędach w butach SPD, czy zwielokrotnione ryzyko
kradzieży ma być takie przyjemne z pożytecznym ?

Hmm, akurat w miejskiej kolarce mam SPD i nie ma problemu z chodzeniem po urzędach i innych przybytkach.

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

Data: 2010-09-30 07:17:50
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
Dnia Wed, 29 Sep 2010 21:06:53 +0200, Dżejm napisał(a):

W sumie to dziwię się ludziom, którzy jeżdżą do pracy góralami za parę koła. Jaki to ma sens? Te opory toczenia to taka fajna sprawa?

Jak do górala założysz oponę bez bieżnika i napomujesz na kamień to też Ci się będzie ładnie toczyć.
Główną wadą górali to jest waga. Ale z drugiej strony duża część Polski jest płaska jak stół (np. taki Wrocław), więc wtedy waga ma drugorzędne znaczenie.

A tam od razu jak stół. Na samej obwodnicy śródmiejskiej masz 4 podjazdy (i
chyba 2 na odcinku co to go mają na dniach otwierać) pod wiadukty/estakady
;)



--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Data: 2010-09-30 07:41:58
Autor: Korban
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
Dnia Thu, 30 Sep 2010 07:17:50 +0200, Marek 'Qrczak' Potocki napisał(a):

Dnia Wed, 29 Sep 2010 21:06:53 +0200, Dżejm napisał(a):

Jak do górala założysz oponę bez bieżnika i napomujesz na kamień to też Ci się będzie ładnie toczyć.
Główną wadą górali to jest waga. Ale z drugiej strony duża część Polski jest płaska jak stół (np. taki Wrocław), więc wtedy waga ma drugorzędne znaczenie.

A tam od razu jak stół. Na samej obwodnicy śródmiejskiej masz 4 podjazdy (i
chyba 2 na odcinku co to go mają na dniach otwierać) pod wiadukty/estakady
;)

Iii tam takie podjazdy :). Dla rasowego jeźdźca górskiego, to zaledwie
rozgrzewka :).

Mirek

Data: 2010-09-30 12:21:13
Autor: artek
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
Marek 'Qrczak' Potocki wrote:
Główną wadą górali to jest waga. Ale z drugiej strony duża część
Polski jest płaska jak stół (np. taki Wrocław), więc wtedy waga ma
drugorzędne znaczenie.

A tam od razu jak stół. Na samej obwodnicy śródmiejskiej masz 4
podjazdy (i chyba 2 na odcinku co to go mają na dniach otwierać) pod
wiadukty/estakady ;)

nuuuuda ...
gądowiankę w obie stony i wiadukt na klecińskiej zaliczam w drodze do pracy. taki tam lekki truchcik.

--
artek

Data: 2010-09-30 13:04:29
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
Dnia Thu, 30 Sep 2010 12:21:13 +0200, artek napisał(a):

A tam od razu jak stół. Na samej obwodnicy śródmiejskiej masz 4
podjazdy (i chyba 2 na odcinku co to go mają na dniach otwierać) pod
wiadukty/estakady ;)

nuuuuda ...
gądowiankę w obie stony i wiadukt na klecińskiej zaliczam w drodze do pracy. taki tam lekki truchcik.

a czy ja mówiłem że to ciężkie podjazdy? hint: ;) na końcu wypowiedzi.

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Data: 2010-09-30 14:05:07
Autor: artek
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin [OT]
Marek 'Qrczak' Potocki wrote:
A tam od razu jak stół. Na samej obwodnicy śródmiejskiej masz 4
podjazdy (i chyba 2 na odcinku co to go mają na dniach otwierać) pod
wiadukty/estakady ;)

nuuuuda ...
gądowiankę w obie stony i wiadukt na klecińskiej zaliczam w drodze
do pracy. taki tam lekki truchcik.

a czy ja mówiłem że to ciężkie podjazdy? hint: ;) na końcu wypowiedzi.

widziałem, widziałem. i tak nuuuda ....
a z tego nowego odcinka obwodnicy jest przynajmniej taki zysk, że się przyjemniej do lasu osobowickiego jedzie, i na szwedzki szaniec - jak już o pagórach mówimy - całe 12 m przewyższenia ;P

--
artek

Data: 2010-09-29 21:50:56
Autor: PeJot
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 2010-09-29 18:47, Wojtas pisze:
W dniu 2010-09-29 13:35, Norbert pisze:

Do pracy niestety tylko na jakims tanim, starym rowerze

W sumie to dziwię się ludziom, którzy jeżdżą do pracy góralami za parę
koła. Jaki to ma sens?

Żadnego. Tylko w ciągu września na preclu były 2 doniesienia o kradzieży drogich górali spod miejsca pracy. Nie pomaga hiper zabezpieczenie, monitoring ani ochrona.
Z resztą, kiedyś była dyskusja na temat, dlaczego ludzie nie mają drugiego roweru na jeżdżenie do pracy/ po bułki itd. Najczęstszą przyczyną był... brak miejsca na trzymanie 2 rowerów :|


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-09-30 07:20:35
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
Dnia Wed, 29 Sep 2010 21:50:56 +0200, PeJot napisał(a):

Z resztą, kiedyś była dyskusja na temat, dlaczego ludzie nie mają drugiego roweru na jeżdżenie do pracy/ po bułki itd. Najczęstszą przyczyną był... brak miejsca na trzymanie 2 rowerów :|

Niestety tak to u nas wygląda. Mi żona czasem marudzi, że trzy duże i jeden
mały rower na balkonie to za dużo, ale co ja poradzę? Jeden rower to ma
sens mieć jak się jeździ tylko do pracy, albo tylko na wycieczki. W domu
trzymać rumaka nie będę, a w piwnicy to bym nawet słoików nie zostawił.

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Data: 2010-09-30 07:31:40
Autor: PeJot
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 2010-09-30 07:20, Marek 'Qrczak' Potocki pisze:
Dnia Wed, 29 Sep 2010 21:50:56 +0200, PeJot napisał(a):

Z resztą, kiedyś była dyskusja na temat, dlaczego ludzie nie mają
drugiego roweru na jeżdżenie do pracy/ po bułki itd. Najczęstszą
przyczyną był... brak miejsca na trzymanie 2 rowerów :|

Niestety tak to u nas wygląda.

Co nie znaczy że musi tak wyglądać.

Mi żona czasem marudzi, że trzy duże i jeden
mały rower na balkonie to za dużo, ale co ja poradzę?

To jeszcze nie wiesz że żony mają marudzenie i ból głowy jako wyposażenie standardowe ?

W domu
trzymać rumaka nie będę, a w piwnicy to bym nawet słoików nie zostawił.

Mogę się mylić, ale zapewne niedasizm czy lenistwo rządzi.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-09-30 08:13:37
Autor: kml
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "PeJot" <PeJot@02.pl> napisał w wiadomości news:i817bt$5j0$1inews.gazeta.pl...
W domu
trzymać rumaka nie będę, a w piwnicy to bym nawet słoików nie zostawił.

Mogę się mylić, ale zapewne niedasizm czy lenistwo rządzi.

Mało która piwnica, jest warta adaptacji czyli dozabezpieczenia do przechowywania rowerów. Do tej pory widziałem tylko jedną piwnice gdzie _raczej_ mógłbym rower miejski zostawić bez stresu, ale z kolei urok tego miejsca był taki, że przy byle deszczu wody było 0,5m :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Data: 2010-09-30 08:31:59
Autor: PeJot
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 2010-09-30 08:13, kml pisze:

Mogę się mylić, ale zapewne niedasizm czy lenistwo rządzi.

Mało która piwnica, jest warta adaptacji czyli dozabezpieczenia do
przechowywania rowerów. Do tej pory widziałem tylko jedną piwnice gdzie
_raczej_ mógłbym rower miejski zostawić bez stresu, ale z kolei urok
tego miejsca był taki, że przy byle deszczu wody było 0,5m :)

Mieszkałem już pod 4 różnymi adresami i w każdym przypadku dało się sensownie zabezpieczyć piwnicę tak aby można było bez stresu trzymać drogi sprzęt ( nie tylko rowery ). Fakt, że wymagało to trochę *niestandardowego* pomyślunku i wysiłku, ale było możliwe. Jak dotychczas nie ukradziono mi roweru z piwnicy.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-09-30 07:22:24
Autor: Jacek_P
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
PeJot napisal:
Jak dotychczas nie ukradziono mi roweru z piwnicy.

Nic straconego. Zawsze kiedyś jest ten pierwszy raz ;)

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-09-30 12:08:14
Autor: kml
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "PeJot" <PeJot@02.pl> napisał w wiadomości news:i81at0$fog$1inews.gazeta.pl...

Mieszkałem już pod 4 różnymi adresami i w każdym przypadku dało się sensownie zabezpieczyć piwnicę tak aby można było bez stresu trzymać drogi sprzęt ( nie tylko rowery ). Fakt, że wymagało to trochę *niestandardowego* pomyślunku i wysiłku, ale było możliwe. Jak dotychczas nie ukradziono mi roweru z piwnicy.

Masz i nie masz rację. Owszem można, ale trzeba mieć do tego warunki a samo pomieszczenie musi posidać jakikolwiek potencjał bo boks piwniczny z cegiełek postawionych na piasek to se można zabezpieczać...


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Data: 2010-09-30 12:14:43
Autor: PeJot
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 2010-09-30 12:08, kml pisze:

Masz i nie masz rację. Owszem można, ale trzeba mieć do tego warunki a
samo pomieszczenie musi posidać jakikolwiek potencjał bo boks piwniczny
z cegiełek postawionych na piasek to se można zabezpieczać...

Przerabiałem to. Postawiłem ścianę od zera. Zeszło jedno sobotnie popołudnie.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-09-30 13:24:05
Autor: kml
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "PeJot" <PeJot@02.pl> napisał w wiadomości news:i81nuj$sg3$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-09-30 12:08, kml pisze:

Masz i nie masz rację. Owszem można, ale trzeba mieć do tego warunki a
samo pomieszczenie musi posidać jakikolwiek potencjał bo boks piwniczny
z cegiełek postawionych na piasek to se można zabezpieczać...

Przerabiałem to. Postawiłem ścianę od zera. Zeszło jedno sobotnie popołudnie.

O ile jest taka możliwość i wola administracji oraz sąsiadów. Ja mam to szczęscie, ze mam gdzie trzymać drugi rower a piwnice u mnie są w takim stanie, ze nawet szczurom ciarki po plecach przechodzą.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Data: 2010-09-30 09:33:22
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
PeJot pisze:
W dniu 2010-09-30 07:20, Marek 'Qrczak' Potocki pisze:
Dnia Wed, 29 Sep 2010 21:50:56 +0200, PeJot napisał(a):

Z resztą, kiedyś była dyskusja na temat, dlaczego ludzie nie mają
drugiego roweru na jeżdżenie do pracy/ po bułki itd. Najczęstszą
przyczyną był... brak miejsca na trzymanie 2 rowerów :|

Niestety tak to u nas wygląda.

Co nie znaczy że musi tak wyglądać.

Mi żona czasem marudzi, że trzy duże i jeden
mały rower na balkonie to za dużo, ale co ja poradzę?

To jeszcze nie wiesz że żony mają marudzenie i ból głowy jako wyposażenie standardowe ?


Takie kandydatki trza odsiać :-)

Mojej żony głowa nie boli.

Poza tym Kasia akceptuje w domu 5 rowerów. Moje 3 i jej dwa. 4 mój stoi na klatce schodowej. 5 mojego nie liczę, to holender, stoi koło domu mamy i czeka na sensowne DDR w  Warszawie.

Poza tym żona nalegała, że skoro mam kasę, abym sobie kupił Crossmaxy SL, szosówkę carbonową. Sama kupiła mi stojak serwisowy, pompkę stacjonarną, megalampę rowerową i inne pierdołki.

Nie pozostaję dłużny, Kasia dostała ode mnie koła na mavic/competition/xtr, scareba, ramkę scott contessa 10 i inne pomniejsze pierdoły.

Tak chwalę się, wychwalam żonę ale tylko po to, abyście waszym towarzyszkom życia (tym, które marudzą antyrowerowo)  pokazali na przykładzie jak powinna się zachowywać kochająca żona ;-)

Seco

Data: 2010-09-30 10:12:00
Autor: PeJot
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 2010-09-30 09:33, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

To jeszcze nie wiesz że żony mają marudzenie i ból głowy jako
wyposażenie standardowe ?


Takie kandydatki trza odsiać :-)

Problem w tym że w/w występuje dopiero po pewnym czasie.

Poza tym żona nalegała, że skoro mam kasę, abym sobie kupił Crossmaxy
SL, szosówkę carbonową. Sama kupiła mi stojak serwisowy, pompkę
stacjonarną, megalampę rowerową i inne pierdołki.

Nie pozostaję dłużny, Kasia dostała ode mnie koła na
mavic/competition/xtr, scareba, ramkę scott contessa 10 i inne
pomniejsze pierdoły.

Dobre zioło oboje bierzecie :)

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-09-30 09:10:33
Autor: Jan Cytawa
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
Marek 'Qrczak' Potocki napisał:

Niestety tak to u nas wygląda. Mi żona czasem marudzi, że trzy duże i jeden
mały rower na balkonie to za dużo, ale co ja poradzę? Jeden rower to ma
sens mieć jak się jeździ tylko do pracy, albo tylko na wycieczki. W domu
trzymać rumaka nie będę, a w piwnicy to bym nawet słoików nie zostawił.

za 100-200 zl mozna spokojnie kupic rower nadajacy sie do jazdy po
miescie. Biorac pod uwage cene biletow czy benzyny to zwraca sie
maksimum po 2 miesiacach. Takiego bym sie nie bal trzymac w piwnicy. Jan Cytawa

Data: 2010-09-30 12:16:30
Autor: artek
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
Wojtas wrote:
Do pracy niestety tylko na jakims tanim, starym rowerze

W sumie to dziwię się ludziom, którzy jeżdżą do pracy góralami za parę
koła. Jaki to ma sens? Te opory toczenia to taka fajna sprawa?

bo lubię się po pracy przejechać kilkadziesiąt kilometrów po okolicy.
a moja żona woli mtb, bo się jej lepiej jeździ niz na trekkingu.

--
artek

Data: 2010-09-29 15:22:34
Autor: Piotr
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 2010-09-29 12:02, Artur BADEVIL pisze:
Za pomoc w ujęciu sprawcy przewidziana wysoka nagroda pieniężna.
Zaplacisz komuś pare tyś. zł. za ujecie sprawcy? To nie gwarantuje odzyskanie roweru.

Data: 2010-09-29 15:38:41
Autor: kml
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "Piotr" <q@q.com> napisał w wiadomości news:i7veir$gor$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-09-29 12:02, Artur BADEVIL pisze:
Za pomoc w ujęciu sprawcy przewidziana wysoka nagroda pieniężna.
Zaplacisz komuś pare tyś. zł. za ujecie sprawcy? To nie gwarantuje odzyskanie roweru.

Jeżeli płacić za cokolwiek to PO odzyskaniu rower a NIE przed.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Data: 2010-10-01 18:00:44
Autor: amrac
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
W dniu 29.09.2010 15:38, kml pisze:

Użytkownik "Piotr" <q@q.com> napisał w wiadomości
news:i7veir$gor$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-09-29 12:02, Artur BADEVIL pisze:
Za pomoc w ujęciu sprawcy przewidziana wysoka nagroda pieniężna.
Zaplacisz komuś pare tyś. zł. za ujecie sprawcy? To nie gwarantuje
odzyskanie roweru.

Jeżeli płacić za cokolwiek to PO odzyskaniu rower a NIE przed.

No, nie, dlaczego? Przecież wyraźnie jest napisane, żę za pomoc w ujęciu sprawcy a nie za pomoc w odzyskaniu roweru.

Data: 2010-10-04 10:17:26
Autor: Alfer_z_pracy
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
Linka to jest w tej sprawie słowo-klucz. Czemu nietórzy mają awers do
uloków? A, żeby nie było - sam mam Kryptonite Evolution. Zapewne
dojeżdżasz (dojeżdzałeś) nim codziennie do pracy/szkoły (codziennie to
samo miejsce). Patrząc na rower, wnioskuję, że byłeś obserwowany przez
kilka dni.

W piątek na pasażu Wiecha /WAW/, gdzie są stojaki rowerowe, podjechał koleś. Zacny Giant, do tego sakwy Ortlieba, sprzęt nie tani a i gość wyglądający na jeżdżącego. Zapiął się linką "15 sekund" i poszedł na zakupy. Policzmy: sprzęt warty 2000 zł (+-) chroniony jest zapięciem za 30 zł. Gdzie tu sens? Gdybym był złodziejem sam bym mu go za&*()ł. I nie zdziwię się, jak zaraz pojawi się tu ogłoszenie "skradziono gianta". I takie widoczki widzę "co chwilę", co mnie o tyle cieszy, że wiem że dres podejdzie to tamtego gianta a nie do mojego zaulokowanego speca.

A.

Data: 2010-10-09 02:18:46
Autor: Paweł Wójcik
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
Sprawa nieaktualna. Rower się odnalazł, choć bez paru części. Jeżeli
kogoś ciekawią szczegóły, to do autora wątku:).

Tak piszę, żeby ktoś się za bardzo nie ucieszył na myśl o ewentualnej
nagrodzie, jeśli gdzieś namierzy taki lub podobny rower:P:P:P.

Data: 2010-10-09 17:52:50
Autor: kml
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Użytkownik "Paweł Wójcik" <mamut077@gmail.com> napisał w wiadomości news:f0f9850c-f4d1-4c46-85e4-b39a614ca4ced25g2000yqc.googlegroups.com...
Sprawa nieaktualna. Rower się odnalazł, choć bez paru części. Jeżeli
kogoś ciekawią szczegóły, to do autora wątku:).

Tak piszę, żeby ktoś się za bardzo nie ucieszył na myśl o ewentualnej
nagrodzie, jeśli gdzieś namierzy taki lub podobny rower:P:P:P.
--

Byłoby miło gdyby autor się wypowiedział i co nieco więcej w temacie dopisał. Byc może dla kogoś to bedzie pomocne.

Poza tym sama radość :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-10-14 14:42:22
Autor: Paweł Wójcik
Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin
On 9 Paź, 17:52, "kml" <AflyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Byłoby miło gdyby autor się wypowiedział i co nieco więcej w temacie
dopisał. Byc może dla kogoś to bedzie pomocne.

Poza tym sama radość :)


Autor się nie odzywa, no to ja zamieszczam info dla ciekawskich:)
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101011/LUBLIN/994238697
http://www.mmlublin.pl/18334/2010/10/10/zawodowy-zlodziej-rowerow-zlapany-dzieki-determinacji-jednego-z-okradzionych?category=naSygnale


W skrócie:
Chcemy odzyskać rower? Organizujemy pospolite ruszenie ruszenie
rowerzystów, którzy zaczynają krążyć po mieście, nadkładają drogi
podczas powrotu z pracy, czy uczelni, przyglądają się każdemu rowerowi
choć trochę podobnemu do skradzionego:). Mniej więcej tak to
wyglądało.
Policja łaskawie pojawiła się na koniec.

Skradziony Rower Mbike Renegade EVO - Lublin

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona