Data: 2011-05-05 11:17:05 | |
Autor: Andrzej Ława | |
"Skradziony"zaklad pracy! | |
W dniu 05.05.2011 09:50, tojatom pisze:
nazwisko(niski zus),ale wszystko bylo dzielone50/50.W poniedzialek,jak zwykle A masz jakikolwiek dowód na taki udział, hmm [ciach] "skoczyc".Czy moge cos w tym wypadku zrobic,wszystko jest na jego nazwisko... To chyba jedyna metoda na narobienie mu koło pióra i odzyskanie choć części pieniędzy. Bo jak byłeś "cichym wspólnikiem", bez niczego poświadczonego w dokumentach, to udziałów nie odzyskasz i możesz najwyżej po cichu "poważnie porozmawiać" żeby go rodzona matka nie poznała, co niestety nie jest legalne... |
|