Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Skrobaczka mosiężna.

Skrobaczka mosiężna.

Data: 2011-11-24 13:04:04
Autor: J.F
Skrobaczka mosiężna.
Użytkownik "Iglo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jajimo$p9c$1@inews.gazeta.pl...
Kupiłem skrobaczkę z mosiężną krawędzią trochę z ciekawości i jestem
zaskoczony jak świetnie działa. Polecam, oczywiście tradycjonalistom nie
używającym różnorakich odmrażaczy. W porównaniu do plastiku przepaść na
korzyść mosiądzu.

A na czym ta przepasc polega ?
Bo ja, tadycjonalista, dzis skrobalem plastikiem, i nie bardzo wiem jak mogloby byc lepiej.

J.

Data: 2011-11-24 13:18:23
Autor: Przemysław Czaja
Skrobaczka mosiężna.

Użytkownik "J.F" <

A na czym ta przepasc polega ?
Bo ja, tadycjonalista, dzis skrobalem plastikiem, i nie bardzo wiem jak mogloby byc lepiej.

Jedno pociągnięcie wystarczy, żeby szyba była czysta, po 2 latach używania skrobaczka wygląda i działa jak nowa. Ponoc w plastik wbijają się ziarenka piasku, które później mogą porysować szybę. W mosiężną się nie wbijają.
Mój skrobak to MURSKA made in Finland - ostrze ma z 1.5 mm grubości i nic się nie wygina.

Data: 2011-11-29 15:48:40
Autor: Bartek
Skrobaczka mosiężna.
Użytkownik "Przemysław Czaja" <przempo@poczta.fm> napisał w wiadomości news:jalcp5$3dm$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "J.F" <

A na czym ta przepasc polega ?
Bo ja, tadycjonalista, dzis skrobalem plastikiem, i nie bardzo wiem jak mogloby byc lepiej.

Jedno pociągnięcie wystarczy, żeby szyba była czysta, po 2 latach używania skrobaczka wygląda i działa jak nowa. Ponoc w plastik wbijają się ziarenka piasku, które później mogą porysować szybę. W mosiężną się nie wbijają.
Mój skrobak to MURSKA made in Finland - ostrze ma z 1.5 mm grubości i nic się nie wygina.

a jaką masz? bo na allegro wuidzę ich sporo, niewiem czy oryginaly czy nie, cos polecisz?:)
mozna sprobowac...

--
Piozdrawiam, Bartek

Data: 2011-11-24 13:21:55
Autor: 4CX250
Skrobaczka mosiężna.
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jalbrm$u8d$1news.onet.pl...

A na czym ta przepasc polega ?
Bo ja, tadycjonalista, dzis skrobalem plastikiem, i nie bardzo wiem jak mogloby byc lepiej.

Ogólnie to auto stoi w garażu ale czasem zapomnę na noc wjechać i rano szyby są zaszronione.
Ale nigdy nie skrobię. Zawsze nalewam do małego garnka zimnej wody i polewam szyby, jednoczesnie włączając wycieraczki.
Zawsze działa to skutecznie. Na szybach nie mam widocznych pod światło wydrapanych od skrobaków mijaków.

Marek

Data: 2011-11-24 13:25:26
Autor: Ukaniu
Skrobaczka mosiężna.

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jalbrm$u8d$1news.onet.pl...
używającym różnorakich odmrażaczy. W porównaniu do plastiku przepaść
na
korzyść mosiądzu.

A na czym ta przepasc polega ?
Bo ja, tadycjonalista, dzis skrobalem plastikiem, i nie bardzo wiem jak mogloby byc lepiej.

Plastik się szybciej tępi i trzeba mocniej cisnąć, w plastik też sie mogą wbić ziarenka piasku. Plastikowe sie wypaczają. No i jak plastik nie ostry to zamiast ściągnąć piach to nim szlifuje. Jedne i drugie można zaostrzyć o krawężnik.
--
Pozdrawiam,
Łukasz

Data: 2011-11-24 13:58:07
Autor: Robert_J
Skrobaczka mosiężna.
Jedne i drugie można zaostrzyć o krawężnik.

Robiłeś tak kiedyś czy teoretyzujesz? O krawężnik to możesz zaostrzyć siekierę chyba...

Data: 2011-11-24 15:29:15
Autor: Ukaniu
Skrobaczka mosiężna.

Użytkownik "Robert_J" <dzidekszcz@onet.pl> napisał w wiadomości news:jalf11$dbo$1news.onet.pl...
Jedne i drugie można zaostrzyć o krawężnik.

Robiłeś tak kiedyś czy teoretyzujesz? O krawężnik to możesz zaostrzyć siekierę chyba...

Tak robiłem, ostrzę skrobaczkę o krawężnik - tylko trzeba wybrać taki nowy. Co więcej - wyprowadzam płaszczyznę ostrza plastikowej skrobaczki. Kiedyś takie przezroczyste co się wyginały to szlifowałem nałogowo. W Warszawie jak gdzieś zaparkuję i widzę, że się nadaje to pędzę sobie zaostrzyć, tu mają doskonałe - ergonomiczne, wysokie - schylać się za bardzo nie trzeba ;-).

--
Pozdrawiam,
Łukasz

Data: 2011-11-24 13:53:57
Autor: Maciek
Skrobaczka mosiężna.
A na czym ta przepasc polega ?

- w mosiądz nie wbija się piasek - dużo trwalsza
- nie udało mi się jeszcze porysować szyby
- nie udało mi się "załatwić" skrobaczki choćby do stanu pogorszenia jej działania
- ostrze skrobaczki przylega do szyby równo na całej powierzchni - praktycznie zawsze za jednym pociągnięciem zdzierasz wszystko co na drodze ostrza się znajduje. Rzadko jest efekt, że trzeba poprawiać przejazd.
- moja z dłuższą rączką radzi sobie świetnie z lodem na szybie - lecą wióry jak się patrzy ;-). Plastikiem mogłe co najwyżej lód pogłaskać ;-)
- dzięki lepszej skuteczności skrobania i w moim przypadku dłuższej rączce środek przedniej szyby łatwiej doprowadza się do stanu przejżystości ;-)

Data: 2011-11-24 15:52:16
Autor: J.F
Skrobaczka mosiężna.
Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jalep7$pjj$1@inews.gazeta.pl...
A na czym ta przepasc polega ?
- w mosiądz nie wbija się piasek - dużo trwalsza

przy cenie 2 zl ? mam z 5, przy najblizszej okazji dokupie ze dwie.
W tej mosieznej peknie plastikowa raczka :-)

- nie udało mi się jeszcze porysować szyby

Mnie tez nie.

- nie udało mi się "załatwić" skrobaczki choćby do stanu pogorszenia jej działania

pomijajac polamanie - tez nie.

- ostrze skrobaczki przylega do szyby równo na całej powierzchni - praktycznie zawsze za jednym pociągnięciem zdzierasz wszystko co na drodze ostrza się znajduje. Rzadko jest efekt, że trzeba poprawiać przejazd.

Zalezy od sniegu. Plastik dobrze przylega i ze slabo przyczepionym sobie dobrze radzi.
Gorzej jak jest pare mm lodu.

- moja z dłuższą rączką radzi sobie świetnie z lodem na szybie - lecą wióry jak się patrzy ;-). Plastikiem mogłe co najwyżej lód pogłaskać ;-)

Mam z drugiej strony takie zabki jak w tarkach - i tez sobie radza, aczkolwiek trzeba pomachac kilka razy.

- dzięki lepszej skuteczności skrobania i w moim przypadku dłuższej rączce środek przedniej szyby łatwiej doprowadza się do stanu przejżystości ;-)

A ja mam podgrzewana szybe. Wlaczam, czyszcze inne szyby, dochodze do przedniej, i juz nie ma zadnych problemow :-)

J.

Data: 2011-11-24 15:55:47
Autor: Przemysław Czaja
Skrobaczka mosiężna.
J.F waląc jednym palcem w klawisze napisał:


przy cenie 2 zl ? mam z 5, przy najblizszej okazji dokupie ze dwie.
W tej mosieznej peknie plastikowa raczka :-)

Nie pęknie bo jest solidna, ostrze się nie odkształca i ma jeszcze fajne szczeliny do czyszczenia piór wycieraczek - ale to musi być MURSKA! :)

Data: 2011-11-24 17:40:32
Autor: Papkin
Skrobaczka mosiężna.
mam murske ale i chinskiego klona, bo klon przeszedl ewolucje i ma dlugi kijek - wiory z lodu nie leca mi na rece i w rekawy (a jak to pozniej sie topi to klniesz jak ...)!

Za to chinol nie ma slotu na pioro wycieraczki ;)

Data: 2011-11-24 18:05:42
Autor: Maciek
Skrobaczka mosiężna.
- w mosiądz nie wbija się piasek - dużo trwalsza

przy cenie 2 zl ? mam z 5, przy najblizszej okazji dokupie ze dwie.
W tej mosieznej peknie plastikowa raczka :-)

Może nie za 2zł ale za piątala tez kupisz jakąś mosiężną. Poza tym bez jajek :-) Obydwu sprzętów są takie ceny, że nie ma co się licytować na złotówki.

- nie udało mi się jeszcze porysować szyby

Mnie tez nie.

....ale plastikiem niestety udało mi się porysować ;-)


- nie udało mi się "załatwić" skrobaczki choćby do stanu pogorszenia
jej działania

pomijajac polamanie - tez nie.


Masz chyba z jakiegoś plastiku nie do zdarcia ;-) U mnie w każdej skrobaczce krawędź zdzierająca plastiku zaokrąglała się i niszczyła od piasku. W efekcie co raz większe obszary przepuszczała nic nie zdrapując. Do tego trzeba było używać co raz większej siły aby był jakiś efekt. Z mosiądzem na razie nie miałem takich przygód, działa zawsze tak samo pewnie ;-)


Gorzej jak jest pare mm lodu.
>...
> Mam z drugiej strony takie zabki jak w tarkach - i tez sobie radza,
> aczkolwiek trzeba pomachac kilka razy.


...i właśnie tutaj też czuć szmoc mosiądzu ;-) Idzie dużo lżej i dokładniej niż plastikiem. A przy dołożeniu odrobiny siły z lodu jak już pisałem lecą wióry
(mowa o dłuższej skrobaczce - można wygodnie chwycić obiema rękami i nacisnąć, na krótkiej nie testowałem) ;-)


- dzięki lepszej skuteczności skrobania i w moim przypadku dłuższej
rączce środek przedniej szyby łatwiej doprowadza się do stanu
przejżystości ;-)

A ja mam podgrzewana szybe. Wlaczam, czyszcze inne szyby, dochodze do
przedniej, i juz nie ma zadnych problemow :-)

zazdroszczę..niestety nie mam już podgrzewanej :-)

Skrobaczka mosiężna.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona