Data: 2013-07-24 08:41:37 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Skrytobójczy atak na Royal Baby | |
Chwile grozy przed szpitalem St Mary’s w Londynie świat zapamięta na długo. W czasie prezentacji urodzonego w poniedziałek dziecka Kate i Williama Windsorów maluch stał się obiektem – na szczęście nieudanego – skrytobójczego ataku. Według świadków nad tłumem jakby znikąd pojawiła się spowita w czerń postać i wystrzeliła w stronę królewskiego niemowlaka.
- To było jak promień z przenośnego lasera. Myślałam, że spali małego na miejscu – relacjonowała telewizji BBC kobieta, która widziała wszystko z bliska. Napastnik wykrzykując słowa w nieznanym języku, oddał jeszcze dwa strzały, z których przynajmniej jeden trafił rykoszetem samego zamachowca, który miał się dosłownie rozpłynąć się w powietrzu. Nie to jednak było najdziwniejsze. Na oddziale intensywnej terapii, gdzie od razu trafił najważniejszy noworodek w Królestwie, ku swojemu zdziwieniu lekarze odkryli, że jedynym uszczerbkiem na zdrowiu malucha jest świeża blizna w kształcie błyskawicy na czole. - Książęcy potomek trochę popłakuje, ale już kwalifikuje się do wypisu – poinformował szpital St Mary’s w specjalnym oświadczeniu. – Czekamy tylko na sygnał od rodziców. http://tiny.pl/hv1ph =========================================== A, może to była jednak, charakterystyczna fałda dotykowa? Tym razem w kształcie błyskawicy. ubawiony -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|