Pacjent: Fiat Grande Punto, benzyna 1.4, przebieg 13000.

Objawy:

Uruchamiam silnik, na luzie, zaciagniety reczny. Wciskam sprzeglo do oporu i wrzucam bieg wsteczny. Bardzo czesto w tym momencie czuje opor, moge drazek przepchac na sile, ale nie robie tego, wracam do luzu, puszczam sprzeglo, wciskam sprzeglo i wrzucam znowu. Za prawie kazdym razem w tym momencie slychac zgrzyt skrzyni biegow. Auto nie rusza, nawet nie drgnie.

http://42.pl/u/2klJ - link do nagrania w YT, jest troche ciche, ale jak sie podglosni to wszystko slychac. Po kazdym wrzuceniu biegow wracalem na luz, puszczalem sprzeglo, wciskalem do konca i wrzucalem znowu.

Bylem wczoraj w ASO Fiata, mechanik powiedzial ze 'to normalne'. Podobno 5 biegow jest zsynchronizowane, a wsteczny nie. Moge u nich auto zostawic, rozbiora skrzynie, sprawdza i zloza, ale "pan Zenek od 20 lat naprawia fiaty i skoro mowi ze tak ma byc, to pewnie tak jest i nic z tym nie zrobimy". Delikatnie sugeruja zebym to zignorowal.

Pytanie: czy to normalne?

Auto chce mimo wszystko dac do serwisu, zeby to rozebrali i nawet jak niczego sie nie dopatrza to zostawia mi wpis w ksiazce, ze cos zglaszalem. Ale czy takie rozbieranie skrzynie nie bedzie dla niej szkodliwe?




--
http://www.artveo.pl/

Uruchamiam silnik, na luzie, zaciagniety reczny. Wciskam sprzeglo do
oporu i wrzucam bieg wsteczny. Bardzo czesto w tym momencie czuje opor, moge drazek przepchac na sile, ale nie robie tego, wracam do luzu, puszczam sprzeglo, wciskam sprzeglo i wrzucam znowu. Za prawie kazdym razem w tym momencie slychac zgrzyt skrzyni biegow. Auto nie rusza, nawet nie drgnie.

Normalne......,
jeździć i się nie przejmować.
Jak denerwuje, zanim włączysz wsteczny na sprzęgle wrzuć np. 3 i wsteczny
Powinno pomóc

Stefan pisze:

Auto chce mimo wszystko dac do serwisu, zeby to rozebrali i nawet jak niczego sie nie dopatrza to zostawia mi wpis w ksiazce, ze cos zglaszalem. Ale czy takie rozbieranie skrzynie nie bedzie dla niej szkodliwe?

Masz gwarancje więc jedz do serwisu i niech usuwają usterkę, nie wiem jak tam wygląda sterowanie zmianą biegów, ale może wybierak się zwalił? Nie ma co gdybać, gwarant jest od tego żeby rozwiązywać takie problemy.

--
krzysiek82

Stefan pisze:
> Auto chce mimo wszystko dac do serwisu, zeby to rozebrali i nawet jak
> niczego sie nie dopatrza to zostawia mi wpis w ksiazce, ze cos
> zglaszalem. Ale czy takie rozbieranie skrzynie nie bedzie dla niej
> szkodliwe?

Masz gwarancje więc jedz do serwisu i niech usuwają usterkę, nie wiem
jak tam wygląda sterowanie zmianą biegów, ale może wybierak się zwalił?
Nie ma co gdybać, gwarant jest od tego żeby rozwiązywać takie problemy.

wsteczny nie ma synchronizacji. ALbo trzymasz noge na sprzegle podczas
uruchamiania albo wlaczasz inny bieg tuz przed wlaczeniem wstecznego



Icek

> Stefan pisze:
> > Auto chce mimo wszystko dac do serwisu, zeby to rozebrali i nawet jak
> > niczego sie nie dopatrza to zostawia mi wpis w ksiazce, ze cos
> > zglaszalem. Ale czy takie rozbieranie skrzynie nie bedzie dla niej
> > szkodliwe?
>
> Masz gwarancje więc jedz do serwisu i niech usuwają usterkę, nie wiem
> jak tam wygląda sterowanie zmianą biegów, ale może wybierak się zwalił?
> Nie ma co gdybać, gwarant jest od tego żeby rozwiązywać takie problemy.

wsteczny nie ma synchronizacji. ALbo trzymasz noge na sprzegle podczas
uruchamiania albo wlaczasz inny bieg tuz przed wlaczeniem wstecznego



Icek

Trzymanie nogi na sprzęgle w czasie uruchamiania ma podobny wpływ jak włączenie
lampki oświetlenia bagażnika. Skąd masz taką super informacje. To jak jechał do
przodu i chce do tyłu to ma się oczywiście zatrzymać, wyłączyć silnik, wcisnąć
sprzęgło i dopiero odpalić i wrzucić wsteczny. To prościej wrzucić wsteczny
przed odpaleniem. Co za bzdury wypisujesz. Jeszcze moment i ktoś napisze że znak
krzyża trzeba zrobić. Normalnie w takich sytuacjach to się sprzęgło reguluje
żeby trochę wyżej brało. A na pewno nie wrzuca się wstecznego tak jak każdego
innego biegu. Silnik musi być na wolnych obrotach i po wciśnięciu sprzęgła
trzeba chwilkę poczekać. Chwilka to nie 5 sekund tylko pół sekundy i nie wbijać
wstecznego na siłę tylko spokojnie. Rozbieranie skrzyni, to już nie do Ciebie,
nie jest szkodliwe . Większy wpływ ma jej złożenie do kupy. Jak robi to ktoś kto
wie do czego jest skrzynia, wie jak jest zbudowana to może rozkręcać i skręcać
do wyrobienia gwintów na śrubach. --

> wsteczny nie ma synchronizacji. ALbo trzymasz noge na sprzegle podczas
> uruchamiania albo wlaczasz inny bieg tuz przed wlaczeniem wstecznego
> Icek

Trzymanie nogi na sprzęgle w czasie uruchamiania ma podobny wpływ jak

włączenie

lampki oświetlenia bagażnika. Skąd masz taką super informacje. To jak

jechał do

przodu i chce do tyłu to ma się oczywiście zatrzymać, wyłączyć silnik,

wcisnąć

sprzęgło i dopiero odpalić i wrzucić wsteczny. To prościej wrzucić

wsteczny

przed odpaleniem. Co za bzdury wypisujesz. Jeszcze moment i ktoś napisze

że znak

krzyża trzeba zrobić. Normalnie w takich sytuacjach to się sprzęgło

reguluje

żeby trochę wyżej brało. A na pewno nie wrzuca się wstecznego tak jak

każdego

innego biegu. Silnik musi być na wolnych obrotach i po wciśnięciu sprzęgła
trzeba chwilkę poczekać. Chwilka to nie 5 sekund tylko pół sekundy i nie

wbijać

wstecznego na siłę tylko spokojnie. Rozbieranie skrzyni, to już nie do

Ciebie,

nie jest szkodliwe . Większy wpływ ma jej złożenie do kupy. Jak robi to

ktoś kto

wie do czego jest skrzynia, wie jak jest zbudowana to może rozkręcać i

skręcać

do wyrobienia gwintów na śrubach.

widze, ze masz pojecie co zgrzyta i jak dziala skrzynia biegow
Tak, jak sie zatrzymujesz i wrzucisz najpierw na luz a nastepnie sprzeglo i
wsteczny to tez zazgrzyta.


Icek

> > wsteczny nie ma synchronizacji. ALbo trzymasz noge na sprzegle podczas
> > uruchamiania albo wlaczasz inny bieg tuz przed wlaczeniem wstecznego
> > Icek

> Trzymanie nogi na sprzęgle w czasie uruchamiania ma podobny wpływ jak
włączenie
> lampki oświetlenia bagażnika. Skąd masz taką super informacje. To jak
jechał do
> przodu i chce do tyłu to ma się oczywiście zatrzymać, wyłączyć silnik,
wcisnąć
> sprzęgło i dopiero odpalić i wrzucić wsteczny. To prościej wrzucić
wsteczny
> przed odpaleniem. Co za bzdury wypisujesz. Jeszcze moment i ktoś napisze
że znak
> krzyża trzeba zrobić. Normalnie w takich sytuacjach to się sprzęgło
reguluje
> żeby trochę wyżej brało. A na pewno nie wrzuca się wstecznego tak jak
każdego
> innego biegu. Silnik musi być na wolnych obrotach i po wciśnięciu sprzęgła
> trzeba chwilkę poczekać. Chwilka to nie 5 sekund tylko pół sekundy i nie
wbijać
> wstecznego na siłę tylko spokojnie. Rozbieranie skrzyni, to już nie do
Ciebie,
> nie jest szkodliwe . Większy wpływ ma jej złożenie do kupy. Jak robi to
ktoś kto
> wie do czego jest skrzynia, wie jak jest zbudowana to może rozkręcać i
skręcać
> do wyrobienia gwintów na śrubach.

widze, ze masz pojecie co zgrzyta i jak dziala skrzynia biegow
Tak, jak sie zatrzymujesz i wrzucisz najpierw na luz a nastepnie sprzeglo i
wsteczny to tez zazgrzyta.


Icek

Mądrujesz się jak taki jeden co nie wiedział jak rozpoznać czym się różnią
filtry oleju a pisał teksty o smarowaniu silnika jak by był specjalistą I klasy
od filtrów. --

kogutek pisze:

Mądrujesz się jak taki jeden co nie wiedział jak rozpoznać czym się różnią
filtry oleju a pisał teksty o smarowaniu silnika jak by był specjalistą I klasy
od filtrów.

Zapomniales o zwieraczach, koniecznie zbadaj Ickowi majty.

kogutek pisze:

> Mądrujesz się jak taki jeden co nie wiedział jak rozpoznać czym się różnią
> filtry oleju a pisał teksty o smarowaniu silnika jak by był specjalistą I klasy
> od filtrów. Zapomniales o zwieraczach, koniecznie zbadaj Ickowi majty.

A ja Cie broniłem jak ktoś stwierdził ze coś nie teges jesteś. A Ty sam się
tutaj udzielasz jak byś miał syndrom niedopchnięcia. No cóż, pomyłki się
zdarzają. Mnie nie obchodzi to z kim sypiasz i jak to robicie. Byle byś tutaj
pierdół o tym jak się doskonale znasz na samochodach nie pisał. Przez pól
godziny googlarka  działała bardzo wolno. To było w tym czasie jak sprawdzałeś
czym się różnią filtry. Naszukałeś się a i tak nie znalazłeś. --

kogutek pisze:

godziny googlarka  działała bardzo wolno. To było w tym czasie jak sprawdzałeś
czym się różnią filtry. Naszukałeś się a i tak nie znalazłeś.

Spokojnie, poki co ewidentnie bylo widac ze to ty jednak szukales i w ciagu 1,5h zmienily ci sie poglady od niewykonalnego filtra wielkosci wiadra po pelnoprzeplywowy ktory jednak istnieje :P

kogutek pisze:

> godziny googlarka  działała bardzo wolno. To było w tym czasie jak sprawdzałeś
> czym się różnią filtry. Naszukałeś się a i tak nie znalazłeś. Spokojnie, poki co ewidentnie bylo widac ze to ty jednak szukales i w ciagu 1,5h zmienily ci sie poglady od niewykonalnego filtra wielkosci wiadra po pelnoprzeplywowy ktory jednak istnieje :P

Wytłumaczyłem jak na krowach dlaczego, a ty i tak nie zrozumiałeś. Oddaj państwu
kasę za naukę. Dlaczego nie dało by się zrobić filtra wielkości wiadra. Popatrz
na ciężarówki. Tam są filtry prawie wielkości wiadra. Im większy silnik tym
większy filtr. Czy to też tak trudno Ci zrozumieć? Silnik okrętowy musi mieć
filtr nie jak wiadro a jak wanna. I taki ma. A Ty piszesz że nie można zrobić
dużego filtra. Postępujesz tak jak taki jeden co nie umie policzyć ile zmniejszy
się coś na średnicy jak zmniejszyć obwód o 1mm. --

kogutek pisze:

Wytłumaczyłem jak na krowach dlaczego, a ty i tak nie zrozumiałeś. Oddaj państwu
kasę za naukę. Dlaczego nie dało by się zrobić filtra wielkości wiadra. Popatrz
na ciężarówki. Tam są filtry prawie wielkości wiadra. Im większy silnik tym
większy filtr. Czy to też tak trudno Ci zrozumieć? Silnik okrętowy musi mieć
filtr nie jak wiadro a jak wanna. I taki ma. A Ty piszesz że nie można zrobić
dużego filtra. Postępujesz tak jak taki jeden co nie umie policzyć ile zmniejszy
się coś na średnicy jak zmniejszyć obwód o 1mm.

Śliczny wykład naprawdę, z fantazją. Ciężarówki, okręty a temat dotyczy raptem astry 1,4. Zreszta rozmowa zupelnie OT wiec EOT.

> Mądrujesz się jak taki jeden co nie wiedział jak rozpoznać czym się

różnią

> filtry oleju a pisał teksty o smarowaniu silnika jak by był specjalistą

I klasy

> od filtrów.

Zapomniales o zwieraczach, koniecznie zbadaj Ickowi majty.

nie pierwszy raz roznimy sie w pogladach. Ale takie wycieczki sa poprostu
niesmaczne.

To, ze mam radykalne poglady na temat kapelusznikow, zle parkujacych czy zle
sygnalizujacych manewr nie oznacza, ze mozna mna podcierac sobie tylek.



Icek

Icek pisze:

nie pierwszy raz roznimy sie w pogladach. Ale takie wycieczki sa poprostu
niesmaczne. To, ze mam radykalne poglady na temat kapelusznikow, zle parkujacych czy zle
sygnalizujacych manewr nie oznacza, ze mozna mna podcierac sobie tylek.

Spokojnie, standardowy u kogutka staje sie tekst o popuszczaniu zwieraczy. Lada dzien i tobie cos takiego podrzuci ;-)


Pozdrawiam
Pawel

Icek pisze:

> nie pierwszy raz roznimy sie w pogladach. Ale takie wycieczki sa poprostu
> niesmaczne. > To, ze mam radykalne poglady na temat kapelusznikow, zle parkujacych czy zle
> sygnalizujacych manewr nie oznacza, ze mozna mna podcierac sobie tylek.

Spokojnie, standardowy u kogutka staje sie tekst o popuszczaniu zwieraczy. Lada dzien i tobie cos takiego podrzuci ;-)


Pozdrawiam
Pawel

Widzę że nareszcie znalazłeś bratnią duszę. Sorki ale zamiast sz powinno być p.
No to jak wiesz już czym się różnią filtry. Jasne ze nie wiesz. Google nie
wiedziało, w sklepie nie wiedzieli, mechanik nie wiedział. --

Widzę że nareszcie znalazłeś bratnią duszę. Sorki ale zamiast sz powinno

być p.

No to jak wiesz już czym się różnią filtry. Jasne ze nie wiesz. Google nie
wiedziało, w sklepie nie wiedzieli, mechanik nie wiedział.

byl taki dowcip:
- jakie jest najwieksze klamstwo?
- szukalem w internecie i nie ma tam takiej informacji



Icek

kogutek pisze:

Widzę że nareszcie znalazłeś bratnią duszę. Sorki ale zamiast sz powinno być p.
No to jak wiesz już czym się różnią filtry. Jasne ze nie wiesz. Google nie
wiedziało, w sklepie nie wiedzieli, mechanik nie wiedział.

Ty natomiast wiesz bo wymieniles przez 30lat pierdyliard filtrow.

Pozdrawiam
Pawel

Użytkownik "Stefan" <stefan@costam.wp.pl> napisał w wiadomości news:huq7c5$66t$1inews.gazeta.pl...

Uruchamiam silnik, na luzie, zaciagniety reczny.

Przedewszystkim nie wrzuca sie wstecznego z zaciagnietym recznym.. To normalny objaw. skrzyni i tak by nie rozkrecali :)
Pzdr

PanAdol pisze:

Uruchamiam silnik, na luzie, zaciagniety reczny.

Przedewszystkim nie wrzuca sie wstecznego z zaciagnietym recznym..

Pierwsze slysze. A co z ruszaniem 'pod gorke' do tylu? A co z parkowaniem auta na gorce, przodem w dol?



--
http://www.artveo.pl/

On 2010-06-10 10:42:52 +0200, "PanAdol" <adampilat@gazeta.pl> said:

Przedewszystkim nie wrzuca sie wstecznego z zaciagnietym recznym..

A jakaś teoria na ten temat?
;>


--
Bydlę

Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości news:huqhv6$bgi$3inews.gazeta.pl...

A jakaś teoria na ten temat?
;>

nie mowie ze sie nie da ale raz na iles razy bez synchronizatora kola potrafia sie tak ulozyc ze jesli sa sztywno zblokowane na walku zdawczym bieg  (wsteczny) wchodzi ze znacznym oporem. Na recznym i fwd i tak jest lepiej bo zawsze jakis luz jest (nawet przy zaciagnietym) . Przy fwd poprobuj sobie wrzucac wsteczny z wcisnietym hamulcem noznym(tylko kilka-kilkanascie razy). Za ktoryms razem trafisz na ten "ciezki przypadek". Przy zaciagnietym recznym jest podobnie tylko troche lepiej bo skrzynia nie jest zblokowana az tak na sztywno.

Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości news:huqhv6$bgi$3inews.gazeta.pl...
>
> A jakaś teoria na ten temat?
> ;>
nie mowie ze sie nie da ale raz na iles razy bez synchronizatora kola potrafia sie tak ulozyc ze jesli sa sztywno zblokowane na walku zdawczym bieg  (wsteczny) wchodzi ze znacznym oporem. Na recznym i fwd i tak jest lepiej bo zawsze jakis luz jest (nawet przy zaciagnietym) . Przy fwd poprobuj sobie wrzucac wsteczny z wcisnietym hamulcem noznym(tylko kilka-kilkanascie razy). Za ktoryms razem trafisz na ten "ciezki przypadek". Przy zaciagnietym recznym jest podobnie tylko troche lepiej bo skrzynia nie jest zblokowana az tak na sztywno.

Problem rozwiązany bez Twojej niczym nie popartej teorii. Pisze że jak poczeka 2
sekundy to wchodzi bez zgrzytania. --

On 2010-06-10 18:07:05 +0200, "PanAdol" <adampilat@gazeta.pl> said:

Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
news:huqhv6$bgi$3inews.gazeta.pl...

A jakaś teoria na ten temat?
;>

nie mowie ze sie nie da

Napisałeś to tak, jakby był to grzech ciężki technologiczny.
Stąd pytanie.

ale raz na iles razy bez synchronizatora kola
potrafia sie tak ulozyc ze jesli sa sztywno zblokowane na walku zdawczym
bieg  (wsteczny) wchodzi ze znacznym oporem. Na recznym i fwd i tak jest
lepiej bo zawsze jakis luz jest (nawet przy zaciagnietym) .

No właśnie pytam o związek między włączeniem hamulca awaryjnego (ręczny) i rzekomej krzywdy, jaka dzieje się wtedy skrzyni biegów.

 Przy fwd
poprobuj sobie wrzucac wsteczny z wcisnietym hamulcem noznym

Wrzucalem tak regularnie. Zawsze wtedy, gdy musiałem zatrzyamć pojazd i zmienić bieg. Nigdy nic się nie wydarzyło.

(tylko
kilka-kilkanascie razy). Za ktoryms razem trafisz na ten "ciezki przypadek".

Tak, czasem (ale to bez związku z hamulcem) bieg nie chciał wejść.
Tak samo często jak wtedy, gdy pojazd stał na równym i wrzucałem mu bieg.
Po prostu: czasem się tak zdarzało.

Przy zaciagnietym recznym jest podobnie tylko troche lepiej bo skrzynia nie
jest zblokowana az tak na sztywno.

Skrzynia i hamulec to dwa niezwiązane obiekty.


Nie napisałeś jaki to związek jest między zaciągnięciem hamulca a rzekomą krzywdą w skrzyni.


--
Bydlę

Użytkownik "Stefan" <stefan@costam.wp.pl> napisał w wiadomości news:huq7c5$66t$1inews.gazeta.pl...

Pacjent: Fiat Grande Punto, benzyna 1.4, przebieg 13000.

Wrzucaj wsteczny z podwojnym wysprzegleniem i powinno byc ok. I jest to normalny objaw.

Jarek

W dniu 2010-06-10 13:57, jarek pisze:

Wrzucaj wsteczny z podwojnym wysprzegleniem i powinno byc ok. I jest to
normalny objaw.

W zasadzie powinno wystarczyć przytrzymanie sprzęgła przez jakieś 2 sek. przed wrzuceniem wstecznego (chyba nawet w instrukcji o tym piszą).

U mnie zgrzyta, gdy wrzucam wsteczny bardzo szybko, bez odczekania.

Pozdrawiam
--
Marcin Kiciński
Grande Punto 360° 1.4 77KM

Marcin Kiciński pisze:

Wrzucaj wsteczny z podwojnym wysprzegleniem i powinno byc ok. I jest to
normalny objaw.

W zasadzie powinno wystarczyć przytrzymanie sprzęgła przez jakieś 2 sek. przed wrzuceniem wstecznego (chyba nawet w instrukcji o tym piszą).

U mnie zgrzyta, gdy wrzucam wsteczny bardzo szybko, bez odczekania.

Glupio sie przyznac, ale to prawda - po odczekaniu 2 sekund wszystko wchodzi idealnie.

Dzieki!

--
http://www.artveo.pl/

>> Wrzucaj wsteczny z podwojnym wysprzegleniem i powinno byc ok. I jest to
>> normalny objaw.
> W zasadzie powinno wystarczyć przytrzymanie sprzęgła przez jakieś 2 sek.
> przed wrzuceniem wstecznego (chyba nawet w instrukcji o tym piszą).
>
> U mnie zgrzyta, gdy wrzucam wsteczny bardzo szybko, bez odczekania.

Glupio sie przyznac, ale to prawda - po odczekaniu 2 sekund wszystko
wchodzi idealnie.

bo taki krecacy walek napedzany przez silnik sie juz zatrzyma


Icek

Marcin Kiciński pisze:
>> Wrzucaj wsteczny z podwojnym wysprzegleniem i powinno byc ok. I jest to
>> normalny objaw.
> W zasadzie powinno wystarczyć przytrzymanie sprzęgła przez jakieś 2 sek. > przed wrzuceniem wstecznego (chyba nawet w instrukcji o tym piszą).
> > U mnie zgrzyta, gdy wrzucam wsteczny bardzo szybko, bez odczekania.

Glupio sie przyznac, ale to prawda - po odczekaniu 2 sekund wszystko wchodzi idealnie.

Dzieki!

-- http://www.artveo.pl/

To jeszcze sprawdź czy nie da się trochę sprzęgło podciągnąć. Może zejdziesz z
czasem czekania do sekundy albo i mniej. Przyczyna zgrzytania jest prosta jak
budowa cepa. I w większości wypadków pochodzi od sprzęgła. Zerknij na pedały czy
czasami ten od sprzęgła nie jest wyżej, niżej niż od hamulca. --

W dniu 2010-06-10 17:42, Stefan pisze:

Glupio sie przyznac, ale to prawda - po odczekaniu 2 sekund wszystko
wchodzi idealnie.

I jeszcze cytat z instrukcji obsługi (str. 132):
"OSTRZEŻENIE Bieg wsteczny można wałączyć tylko przy całkowicie zatrzymanym samochodzie. Przy pracującym silniku, przed włączeniem wstecznego biegu zaczekać co najmniej 2 sekundy z wciśniętym do oporu pedałem sprzęgła, aby uniknąć uszkodzenia kół zębatych i zgrzytu."

Pozdrawiam
--
Marcin Kiciński
Grande Punto 360° 1.4 77KM