Data: 2011-03-23 18:58:08 | |
Autor: smint | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Witam
Jest skrzyowanie w ksztacie litery T. Samochody skrecaj w lewo z dwch pasw w jezdni z trzema pasami. Ktre pasy mog zaj samochody jadce prawym pasem a ktre lewym pasem. Przykad takiego skrzyowania w Gdasku - koo opery jadc z Hallera w Al. Zwycistwa. Marcin |
|
Data: 2011-03-23 18:04:57 | |
Autor: masti | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia pięknego Wed, 23 Mar 2011 18:58:08 +0100 osobnik zwany smint
wystukał: Witamdowolne. Przepis o wymaganych pasach zniknął z PoRD wiele lat temu. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-03-23 19:34:40 | |
Autor: Kazimierz Uromski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 23.03.2011 19:04, masti wrote:
Dnia pięknego Wed, 23 Mar 2011 18:58:08 +0100 osobnik zwany smint Myślę, że chodzi tu o kwestię "obaj chcemy na środkowy". Logika wskazuje, że podobnie jak przy zmianie pasa na ten sam pierwszeństwo ma ten z prawej, acz nie wiem czy to tu też działa. |
|
Data: 2011-03-23 21:53:22 | |
Autor: masti | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia pięknego Wed, 23 Mar 2011 19:34:40 +0100 osobnik zwany Kazimierz
Uromski wystukał: On 23.03.2011 19:04, masti wrote: skoro nie ma przepisu to oczywiscie -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-03-23 20:33:32 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-23, smint <Nicram_76@onet.pl> wrote:
Witam Obaj mog zaj dowolny pas. Przy czym trzeba pamita, e ten z prawego ma pierwszestwo. Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 01:23:33 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-23 20:33, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-23, smint<Nicram_76@onet.pl> wrote: Dokadnie tak. Trzeba pamita e ten z prawej moe zaj po skrcie nawet skrajny lewy pas. Na niektrych skrzyowaniach s narysowane rwnie pasy skrcajce i tam ju taki numer nie przejdzie (nie pamitam jak to dokadnie wyglda na Hallera). |
|
Data: 2011-03-24 07:41:13 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Tomasz Pyra w <news:4d8a8f04$0$2507$65785112news.neostrada.pl>:
W dniu 2011-03-23 20:33, Krzysiek Kielczewski pisze: Dokadnie tak. Jeste pewny, e moe w opisywanym przypadku (2 na 3 i ma po lewej pojazd jadcy w tym samym kierunku)? To co proponujesz na wprost jest opisane w PoRD: Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdujca si na drodze s ^^^ obowizani zachowa ostrono albo gdy ustawa tego wymaga - szczegln ^^^^^^^^^^ ostrono, unika wszelkiego dziaania, ktre mogoby spowodowa zagroenie ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ bezpieczestwa lub porzdku ruchu drogowego, ruch ten utrudni ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 07:55:24 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
2011-03-24 07:41:13 'Tom N'
Jeste pewny, e moe w opisywanym przypadku (2 na 3 i ma po lewej pojazd jadcy w tym samym kierunku)? Nie, i na szczcie akrobatw praktykujcych tak jazd jeszcze nie spotkaem -- co znaczy, e nie jest tak le na ulicach. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 07:56:59 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Dokadnie tak. Tak. To co proponujesz na wprost jest opisane w PoRD: Ten artyku tak w skrcie mwi, e nawet jak masz pierwszestwo to masz zahamowa, a nie wjeda w kogo kto Ci drog zajecha. Tylko tyle. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 09:23:33 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrniolqpo.t6v.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>: On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote: Dokadnie tak.Jeste pewny, e moe w opisywanym przypadku (2 na 3 i ma po lewej pojazd Tak. Si Krzysztof zdecyduj, bo poniej zaprzeczasz [...]To co proponujesz na wprost jest opisane w PoRD: Ten artyku tak w skrcie mwi, e nawet jak masz pierwszestwo to masz^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ zahamowa, a nie wjeda w kogo kto Ci drog zajecha.^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Czyli nie moe. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 09:43:41 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Dokadnie tak.Jeste pewny, e moe w opisywanym przypadku (2 na 3 i ma po lewej pojazd Nie zaprzeczam. [...]To co proponujesz na wprost jest opisane w PoRD: Mieszasz dwie sprawy. Moe zaj lewy pas. Tak samo jak na skrzyowaniu ze znakiem D-1 moesz pojecha prosto przed smochodami z podporzdkowanej i masz pierwszestwo. Jednoczenie w obu tych przypadkach art. 3 nakada na Ciebie obowiazek uniknicia kolizji. Pozdrawiam, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 18:32:10 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w <news:slrniom11r.t6v.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>:
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote: Si Krzysztof zdecyduj, bo poniej zaprzeczaszTak.Dokadnie tak.Jeste pewny, e moe w opisywanym przypadku (2 na 3 i ma po lewej pojazd Nie zaprzeczam. Czyli si zgadzasz ze poniej zaprzeczasz ;P [...]To co proponujesz na wprost jest opisane w PoRD: Mieszasz dwie sprawy. Moe zaj lewy pas. Tak samo jak na skrzyowaniu To w lewo ju nie mam pierwszestwa w ukadzie jak opisae? Robi si coraz ciekawiej :O Jednoczenie w obu tych Znaczy *mgby* pojecha gdyby byo pusto, ale nie jest, wic nie moe -- o czym pisaem. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 20:57:51 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Mieszasz dwie sprawy. Moe zaj lewy pas. Tak samo jak na skrzyowaniu Jezu... nie myl kwestii pierwszestwa przejazdu z kwesti prawa do rozbijania komu samochodu nawet jak nie ma pierwszestwa. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 21:38:28 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w <news:slrnion8hq.c5a.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>:
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote: Mieszasz dwie sprawy. Moe zaj lewy pas. Tak samo jak na skrzyowaniuTo w lewo ju nie mam pierwszestwa w ukadzie jak opisae? Robi si coraz ciekawiej :O Jezu... nie myl kwestii pierwszestwa przejazdu z kwesti prawa do Ja? To Ty o pierwszestwie piszesz, analogie z D-1 podajesz, albo twierdzisz, e na skrzyowaniu bez malunkw nie ma pasw ruchu. Teraz zacze pisa o prawie do rozbijania, czyli robisz co moesz by odwrci uwag od bzdury, ktr napisae. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 21:52:52 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Jezu... nie myl kwestii pierwszestwa przejazdu z kwesti prawa do To przecie ty wycigne trzeci artyku PORD, nie ja. Ale jako mi si nie chce przerzuca takimi tekstami - wrmy do meritum. Pozdrawiam, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 20:29:25 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-24 07:41, 'Tom N' pisze:
Dokadnie tak. Tak - kady skrcajcy moe wybra sobie dowolny pas po skrcie. Jadcy lewym ma prawo skrci na pas prawy, a jadcy prawym na pas lewy - mog to zrobi dlatego e aden przepis im tego nie zabrania (by kiedy taki ale zosta usunity) Nie ma szczegowych przepisw okrelajcych w tej sytuacji pierwszestwo, a wic obowizuj przepisy oglne - przy zmianie kierunku jazdy i zmianie pasa, pierwszestwo ma samochd z prawej strony. Podobna sytuacja bdzie jak dwa samochody nadjedaj z przeciwka i skrcaj w t sam drog o kilku pasach: http://img263.imageshack.us/i/skrwr.jpg/ Czerwony ma pierwszestwo pomimo e te nie wjeda na pas ktry by si wydawao e jest bardziej "jego". To co proponujesz na wprost jest opisane w PoRD: Ten przepis oznacza tyle, e nie wolno umylnie powodowa wypadkw. A jak rozumiem nie mwimy o takim przypadku, tylko o ewentualnym dzwonie wynikajcym z ruchu i nieustpienia pierwszestwa. |
|
Data: 2011-03-24 20:51:40 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Tomasz Pyra napisal:
Tak - kady skrcajcy moe wybra sobie dowolny pas po skrcie. Tylko jeli jest sam. Jeli jest dwch, musz si sensownie podzieli. Ten z prawej ma wiksze szanse, bo moe bezpiecznie zaj dwa pasy (prawy i rodkowy). Ten z lewej moe tylko jeden (lewy), i jedynie warunkowo drugi (rodkowy). Tak, ten z prawej ma lepiej, ale przestacie robi ze boga. Jeli byoby tak jak piszecie, robienie dwch pasw do skrtu byoby bezsensowne. Na skrzyowaniach tego typu byby notorycznie sajgon, a jazda z lewego pasa byaby zwyczajn gupot -- chyba e kto lubi innym auta reperowa. a wic obowizuj przepisy oglne - przy zmianie kierunku jazdy i zmianie pasa, pierwszestwo ma samochd z prawej strony. Ktry przepis o tym mwi? Podobna sytuacja bdzie jak dwa samochody nadjedaj z przeciwka i To jest drastycznie inna sytuacja. Oczywicie, e czerwony ma pierwszestwo zajc dowolny pas i nic si nie musi nikomu wydawa. -- Pozdor Myjk xCarLink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-03-24 23:38:13 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-24 21:51, Myjk pisze:
Tomasz Pyra napisal: Ale nie ma w PoRD czego takiego jak "sensownie podzieli". Przepis normujcy jaki pas trzeba zaj po skrcie znikn ju dawno (a w sumie taki gupi nie by). Zostay jedynie przepisy oglne regulujce pierwszestwo. Ten z prawej ma wiksze szanse, bo moe bezpiecznie zaj dwa pasy No a tak przy okazji to z jakiego paragrafu przydzielie rodkowy akurat jemu, a nie lewemu? A co by byo gdyby dwa pasy przechodziy w cztery itp. itd. PoRD nie reguluje tego w aden sposb. Zreszt tu jest inna sprawa - domylnie jadc w lewo, trzeba zaj skrajny lewy pas. Kwestia skrcania dwch pasw w jak stron pojawia si dopiero tam gdzie skrzyowanie ma wyznaczone strzakami inne pasy do skrtu. I w takiej sytuacji oznakowanie poziome skrzyowania powinno prowadzi skrcajcych na swoje pasy eby nie byo nieporozumie. > Tak, ten z prawej ma lepiej, ale przestacie robi ze boga. No takie ju przepisy, e na skrzyowaniach ten z prawej bogiem :) a wic obowizuj przepisy oglne - przy zmianie Art. 22 |
|
Data: 2011-03-25 09:36:11 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
2011-03-24 23:38:13 Tomasz Pyra
> Tylko jeli jest sam. Jeli jest dwch, > musz si sensownie podzieli. Jest definicja pasa ruchu i to jest wanie ten sensowny podzia zdefiniowany w PoRD. Jeli przed skrzyownaiem s wyznaczone pasy znakami poziomymi (a i zazwyczaj pionowymi te), to na skrzyowaniu s one kontynuowane -- nie zaczyna nagle panowa wolna amerykanka. Z dwch pasw nie robi si przede wszystkim jeden pas. Ergo, auto ze skrajnie prawego pasa nie moe sobie bezkarnie zacz skrca w lewo, tylko dlatego e jest z prawej. To co tutaj promujecie wraz Krzysiem, jest po prostu chore. Przepis normujcy jaki pas trzeba zaj po skrcie znikn ju dawno (a w sumie taki gupi nie by). Te pitnuj, bo jak wida niektrym trzeba wszystko dokadnie wykada, bez cienia wtpliowci. Zostay jedynie przepisy oglne regulujce pierwszestwo. Dokadnie. Przejedajc przez skrzyowanie, ten z prawej nie ma pierwszestwa przed autem jadcym z lewej. Kady ma swj pas ruchu (najczciej nie oznaczony poziomymi znakami) i naley je respektowa. Kto chce zmieni pas ruchu, musi si zastosowa do PoRD Art 22. gdzie stoi jak byk: "Kierujcy pojazdem, zmieniajc zajmowany pas ruchu, jest obowizany ustpi pierwszestwa pojazdowi jadcemu po pasie ruchu, na ktry zamierza wjecha" Jeli auto startujce z prawego pasa zamierza wjecha na pas ruchu zajmowany przez auto startujce z lewego pasa, ma mu ustpi pierwszestwa, koniec i kropka. > Ten z prawej ma wiksze szanse, bo moe bezpiecznie zaj dwa pasy Gdzie ma si podzia auto z lewego pasa? Przed skrzyowaniem miao swj pas, wjeda na skrzyowanie i dalej porusza si po swoim pasie ruchu, wymuszonym przed skrzyowaniem znakami poziomymi (i czsto pionowymi). Auto z prawego pasa jest z prawej, wic ma wiksze prawa i moliwo wybrania sobie jednego z dwch pasw. Ten z lewego ma tylko swj jeden pas do zajcia, skrajnie lewy, ale MA. A co by byo gdyby dwa pasy przechodziy w cztery itp. itd. Zasada byaby identyczna jak wyej. Ten z lewego ma dla siebie swj pas, skrajnie lewy. Ten z prawej ma trzy do wyboru itp., itd. PoRD nie reguluje tego w aden sposb. Reguluje co to jest pas ruchu i jak naley go bezpiecznie zmienia. To wystarczy. Osoby ktre tego nie przyswoj, powoduj kolizje na prostych nawet skrzyowaniach. Zreszt tu jest inna sprawa - domylnie jadc w lewo, trzeba zaj Jak dla mnie wszystko jest jasne tak jak jest. > Tak, ten z prawej ma lepiej, ale Ktry konkretnie? Kocwka Art. 22. 4 ? [...]oraz pojazdowi wjedajcemu na ten pas z prawej strony.[...] To chcesz tutaj stosowa? Wiesz, e ten zapis stosuje si jedynie w przypadku, gdy s wyznaczone trzy pasy ruchu, lub szeroka jezdnia, pasy nieoznaczone, zwenie do jednego pasa i obydwa auta chc si zmieci? Tutaj nie moesz tego zastosowa, poniewa auto jadce lewym pasem NIE ZMIENIA swojego pasa ruchu! Za skrzyowaniem kady mo spokojnie kontynuowa jazd. Jeli ten z lewego zechce pojecha na rodkowy pas za skrzyowaniem, podczas gdy bdzie chcia go zajc ten z prawego -- to owszem, tak, ma pierwszestwo. > > a wic obowizuj przepisy oglne - przy zmianie Art. 22. konkretnie punkty 4 i 5 ? Nie, nie mwi o tym. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-25 20:00:40 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-25 10:36, Myjk pisze:
2011-03-24 23:38:13 Tomasz Pyra Pas to cz jezdni, jezdnia to cz drogi, a skrzyowanie to przecicie drg (rnych drg). Wynika z tego, e skrcajc na skrzyowaniu skrcasz w inn drog, majc inn jezdni i swoje (inne) pasy. Czyli po skrcie to nie s te same pasy, zwaszcza e moe by ich inna liczba. A co by byo gdyby dwa pasy przechodziy w cztery itp. itd. A np. dlaczego nie odwrotnie? Dlaczego parujesz pasy zaczynajc od lewej, a nie od prawej, albo nawet od rodka? I w jakiej kolejnoci je parowa w przypadku analogicznego skrtu w prawo? Tak samo, odwrotnie? I najwaniejsze - w ktrym punkcie PoRD ten algorytm jest opisany? To wystarczy. Osoby ktre tego nie przyswoj, powoduj kolizje na Ja si z tym zgadzam w 100% i zgadzam si e naley jedzisz tak jak piszesz. Zwracam tylko uwag na to, e literalnie w prawie jest to sformuowane inaczej i jeeli znajdzie si cwaniak chtny to wykorzysta, to przed sdem wygra w cuglach. Tak, ten z prawej ma lepiej, aleNo takie ju przepisy, e na skrzyowaniach ten z prawej bogiem :) Tak, bo skrcajc zmieniasz zarwno drog, jezdnie, wic i pas ruchu. Np. z lewego pasa pierwszej jezdni, na lewy pas drugiej jezdni, a wic zmieniasz zajmowany pas ruchu i musisz ustpi komu kto na ten pas wjeda z prawej strony. To s dwa _rne_ pasy i musisz ustpi pierwszestwa wjedajcemu na ten pas z prawej strony. Nie wiem czy poeta ktry formuowa ten punkt mia na myli tak wanie sytuacje, ale tak mu wyszo. [...]oraz pojazdowi wjedajcemu na ten pas z prawej strony.[...] Art. 22 jak sama jego nazwa wskazuje, mwi o sytuacji zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu i wtedy wanie obowizuje, bez adnych wycze wynikajcych iloci pasw czy szerokoci jezdni. |
|
Data: 2011-03-25 20:29:47 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Tomasz Pyra w <news:4d8ce655$0$2443$65785112news.neostrada.pl>:
W dniu 2011-03-25 10:36, Myjk pisze: Pas to cz jezdni, jezdnia to cz drogi, a skrzyowanie to przecicie drg (rnych drg). Cz wsplna -- co Ci jako umkno w dalszym wywodzie Wynika z tego, e skrcajc na skrzyowaniu skrcasz w inn drog, majc inn jezdni i swoje (inne) pasy. OIDP to pisaem w tym wtku o konikach szachowych -- "przeskakujesz" skrzyowania? ;P Tak, bo skrcajc zmieniasz zarwno drog, jezdnie, wic i pas ruchu. Czyby niejaki Tomasz Pyra nie napisa "Na niektrych skrzyowaniach s narysowane rwnie pasy skrcajce i tam ju taki numer nie przejdzie"? Rozumiem, e na takich bez malunkw si "przeskakuje", a na taki z malunkami nie skrca si w inna drog majc swoje (inne) pasy, ale gdy spadnie nieg i pasy zasypie to znowu si "przeskakuje" -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-25 20:41:58 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-25 20:29, 'Tom N' pisze:
Pas to cz jezdni, jezdnia to cz drogi, a skrzyowanie to Ale pas jest czci jezdni. Na skrzyowaniu jezdnie s dwie, rne i kada ma swoje pasy. Nie ma adnego "rzutowania" pasw nalecych do jednej jezdni na pasy nalece do drugiej. Tak, bo skrcajc zmieniasz zarwno drog, jezdnie, wic i pas ruchu. Bo zapomniae o art. 5 ktry mwi o pierwszestwie oznakowania nad przepisami oglnymi. Natomiast mwimy tu o sytuacji kiedy takiego oznakowania nie ma. |
|
Data: 2011-03-25 21:07:22 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Tomasz Pyra w <news:4d8cf004$0$2495$65785112news.neostrada.pl>:
W dniu 2011-03-25 20:29, 'Tom N' pisze: Pas to cz jezdni, jezdnia to cz drogi, a skrzyowanie toCz wsplna -- co Ci jako umkno w dalszym wywodzie Ale pas jest czci jezdni. Na skrzyowaniu jezdnie s dwie, rne i kada ma swoje pasy. I znowu sie nie odniose do czci wsplnej Nie ma adnego "rzutowania" pasw nalecych do jednej jezdni na pasy nalece do drugiej. Dobrze, to moe na "rysunku" | | -- - -- -- X -- -- -- -- | | X jest kawakiem pasa jezdni pnoc-poudnie, czy wschd-zachd? Tak, bo skrcajc zmieniasz zarwno drog, jezdnie, wic i pas ruchu.Czyby niejaki Tomasz Pyra nie napisa "Na niektrych skrzyowaniach s Bo zapomniae o art. 5 ktry mwi o pierwszestwie oznakowania nad przepisami oglnymi. Jakie to pierwszestwo znajdujesz w wyznaczonym pasie ruchu przez malunki przed definicja pasa ruchu? Niezalenie czy namalowany czy nie, pas jest przed, *na*, i za skrzyowaniem, dla jadcych z pnocy na poudnie jest to pas pnoc/poudnie, i odpowiednio wschd/zachd dla jadcych ze wschodu na zachd, poudnie/zachd dla jadcych z poudnia na zachd, itd. No chyba, e twierdzisz, e tylko jadcy prosto przez skrzyowanie jad pasem ruchu, a skrcajcy nie jad pasem ruchu tylko "skacz" -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-25 21:22:32 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-25 21:07, 'Tom N' pisze:
| | Jednego i drugiego. Jadc przykadowo z poudnia na pnoc, poruszasz si pasem jezdni "pnoc-poudnie", a zmieniajc w zaznaczonym miejscu kierunek ruchu w lewo, bdziesz si porusza pasem jezdni "wschd-zachd". No chyba, e twierdzisz, e tylko jadcy prosto przez skrzyowanie jad W PoRD w odniesieniu do pasa i kierunku nie jest uyte pojcie "skakanie" a po prostu "zmiana". Jak przecinaj si dwie, dwupasmowe jezdnie na skrzyowaniu, to s tam cztery rne pasy. Dwa nalece do jednej jezdni (powiedzmy pasy numer 1 i 2) i dwa nalece do drugiej (pasy nr 3 i 4). Jadc pasem nr 1 albo 2, po skrcie jedzie si pasem nr 3 albo 4. |
|
Data: 2011-03-25 21:59:54 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Tomasz Pyra w <news:4d8cf987$0$2446$65785112news.neostrada.pl>:
W dniu 2011-03-25 21:07, 'Tom N' pisze: -- - -- -- Jednego i drugiego. No chyba, e twierdzisz, e tylko jadcy prosto przez skrzyowanie jad W PoRD w odniesieniu do pasa i kierunku nie jest uyte pojcie "skakanie" a po prostu "zmiana". Ale w pord oprcz jednego artykuu traktujcego o pasach i kierunkach jest jeszcze kilka innych, a skrzyowanie to nie punkt przed nim i punkt za nim Jak przecinaj si dwie, dwupasmowe jezdnie na skrzyowaniu, to s tam cztery rne pasy. Dwa nalece do jednej jezdni (powiedzmy pasy numer 1 i 2) i dwa nalece do drugiej (pasy nr 3 i 4). A pomidzy jest "czarna dziura", w ktrej czekaj skrcajcy w lewo, eby ustpi pierwszestwa jadcym z przeciwka, i gdy ju mog pojecha dalej, to wyskakuj z niej, a ten ktry wyskoczy po prawej ma pierwszestwo, bo oczywistym jest, e wyskakujc z "czarnej dziury" zmienia si pas ruchu. Ale jeli *&linie prowadzce* s namalowane to zastpuj one "czarn dziur" i wtedy pasy ruchu si pczkuj i mamy pasy 1, 2, 3, 4, 1a, 1b, 2a, 2b, 3a, 3b... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-25 22:29:36 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Fri, 25 Mar 2011 20:00:40 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
Pas to część jezdni, jezdnia to część drogi, a skrzyżowanie to przecięcie dróg (różnych dróg). Jest to część wspólna tych dróg, jezdni i pasów ruchu -- jeśli już się się tak wgłębiamy. W zależności od tego kto tego pola używa, z jakiego kierunku się porusza i w jakim kierunku -- ma inną perspektywę. Poza tym wg mnie to za bardzo kombinujesz z tymi definicjami i stąd cały problem. Co to za różnica czy skręcam w inną drogę, czy zmieniam nawierzchnię z 2-miesięcznej na 3-letnią -- to nie ma tutaj kompletnie żadnego znaczenia. Istotny jest pas ruchu, który każde z jadących aut posiada -- a pas ruchu nie może się ślepo na krawężniku, albo na innym aucie, jeśli przed skrzyżowaniem był wyznaczony. Czyli po skręcie to nie są te same pasy, zwłaszcza że może być ich inna liczba. Dlatego ciągle pada pytanie, czym różni się jazda po skrzyżowaniu z poziomymi znakami pasów ruchu, od jazdy po skrzyżowaniu z nieoznaczonymi pasami ruchu. Odpowiedź brzmi -- niczym. Widziałeś kiedyś, żeby na skrzyżowaniu wyznaczony poziomymi znakami pas ruchu prowadził tak bezczelnie na kolizję z innym autem, albo z krawężnikiem? Jeśli nie, to dlaczego niby bez wyznaczenia pasów ruchu ma być inaczej? Dlaczego sugerujesz, że PoRD nakazuje wtedy kierowcom tracić głowę, jeździć po sobie i robić szkody? A np. dlaczego nie odwrotnie?A co by było gdyby dwa pasy przechodziły w cztery itp. itd.Zasada byłaby identyczna jak wyżej. Ten z lewego ma dla siebie swój Ponieważ wynika to z definicji pasa ruchu i Art. 22 PoRD. I w jakiej kolejności je parować w przypadku analogicznego skrętu w prawo? Tak samo, odwrotnie? Tak samo. Ten z prawego pasa może zająć dowolne pasy, ale musi zostawić jeden skrajnie lewy dla kolegi z pasa lewego. Tak, to też wynika z definicji pasa ruchu i Art. 22. I najważniejsze - w którym punkcie PoRD ten algorytm jest opisany? Potrzebujesz do takich rzeczy algorytmu? :| Jest to opisane j.w. Ja się z tym zgadzam w 100% i zgadzam się że należy jeździsz tak jak piszesz. Wg mnie zarówno w teorii jak i praktyce jest należycie. Tylko ja się nie silę na kombinacje w interpretacji PoRD. Pamiętaj, najprostsze rozwiązania są zawsze najlepsze. i jeżeli znajdzie się cwaniak chętny to wykorzystać, to przed sądem wygra w cuglach. Masz przykład takiego co wygrał taką sprawę w cuglach? Chętnie się zapoznam, choć wątpię aby była taka sytuacja (chyba, że przegrany był zwyczajnym głupcem). Tak, bo skręcając zmieniasz zarówno drogę, jezdnie, więc i pas ruchu.Który konkretnie? Końcówka Art. 22. 4 ?Tak, ten z prawej ma lepiej, aleNo takie już przepisy, że na skrzyżowaniach ten z prawej bogiem :) No i powrót. Czy jeśli pasy będą wyznaczone, to nie nastąpi zmiana drogi, jezdni i pasa ruchu? Np. z lewego pasa pierwszej jezdni, na lewy pas drugiej jezdni, a więc zmieniasz zajmowany pas ruchu i musisz ustąpić komuś kto na ten pas wjeżdża z prawej strony. Już napisałem w jakich warunkach "wjazd z prawej strony" działa. Nie działa w tym przypadku. Patrz ostatni akapit. To są dwa _różne_ pasy i musisz ustąpić pierwszeństwa wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. Wg mnie jest wszystko jasne. [...]oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.[...]Art. 22 jak sama jego nazwa wskazuje, mówi o sytuacji zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu i wtedy właśnie obowiązuje, bez żadnych wyłączeń wynikających ilości pasów czy szerokości jezdni. Tylko Art. 22. 1. mówi o zmianie kierunku jazdy LUB pasa ruchu. Art. 22. 4. mówi tylko i wyłącznie o zmianie pasa ruchu. Czyli, auto z lewego pasa zajmuje "swój" skrajny lewy pas, ponieważ tak go prowadzi pas ruchu, a Art. 22. 4. nie pozwala mu wjechać na pas prawy, a nawet środkowy ponieważ musi ustąpić pierwszeństwa pojazdowi ze swojej prawej. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-25 23:56:58 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-25 22:29, Myjk pisze:
Poza tym wg mnie to za bardzo kombinujesz z tymi definicjami i stąd cały Ja kombinuję, bo staram się to jakoś wytłumaczyć. Podczas gdy sprawa istotnie jest prosta - PoRD nigdzie nie narzuca wyboru pasa po skręcie. I koniec zagadnienia. > Co to za różnica czy skręcam w inną drogę, czy zmieniam nawierzchnię z 2-miesięcznej na 3-letnią -- to nie ma tutaj kompletnie Się może - na skrzyżowaniu dwóch jezdni dwupasmowych są cztery różne pasy. Można je sobie ponumerować 1,2,3,4. Można jechać prosto nie zmieniając pasa, ale skręt pociąga za sobą zmianę kierunku i pasa. Widziałeś kiedyś, żeby na skrzyżowaniu wyznaczony poziomymi znakami pas Jeździłem kiedyś przez skrzyżowanie o które pytał smint i tak poprowadzone są tam pasy: http://img862.imageshack.us/i/98411641.jpg/ Oczywiście jadący prawym może zająć np. środkowy, ale linie wymalowane są tak, że wręcz to odradzają. I pewnie dlatego o to pytał, bo często kierowcy z prawego pasa wjeżdżają tam w skrajny lewy. A np. dlaczego nie odwrotnie?A co by było gdyby dwa pasy przechodziły w cztery itp. itd.Zasada byłaby identyczna jak wyżej. Ten z lewego ma dla siebie swój Ale dlaczego od lewej, a nie od prawej? Bo twierdzisz że jadący pierwszym pasem od lewej ma przypisany, po skręcie w lewo pierwszy od lewej, a jadący drugim od lewej ma przypisany drugi od lewej. A dlaczego nie przypisujesz drugiemu od prawej, po skręcie drugiego od prawej, a pierwszemu od prawej po skręcie również pierwszego z prawej? Różnica jak między drugim, a przedostatnim, ale jednak istotna: http://img638.imageshack.us/i/30726536.jpg/ Jeden schemat niebieski, a drugi czerwony. No i powrót. Czy jeśli pasy będą wyznaczone, to nie nastąpi zmiana drogi, Zmiana pasa nastąpi, ale w sposób nie powodujący przecięcia się torów ruchu, więc problemu nie ma. Tylko Art. 22. 1. mówi o zmianie kierunku jazdy LUB pasa ruchu. Art. 22. 4. Ale widzisz różnicę między słowem "lub", a "albo"? mówi tylko i wyłącznie o zmianie pasa ruchu. Czyli obowiązuje w każdej sytuacji zmiany pasa ruchu - niezależnie czy na zakręcie, w tunelu, na skrzyżowaniu przy jeździe prosto, czy na skrzyżowaniu skręcając. |
|
Data: 2011-03-26 12:07:59 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Dnia Fri, 25 Mar 2011 23:56:58 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
W dniu 2011-03-25 22:29, Myjk pisze: Kombinujesz tak mocno, że wycinasz dosyć istotne stwierdzenia zaprzeczające temu co piszesz. Podczas gdy sprawa istotnie jest prosta - PoRD nigdzie nie narzuca wyboru pasa po skręcie. I koniec zagadnienia. Nie musi narzucać. Narzuca natomiast inne, jak dla mnie, logiczne zachowania. Tj. mówi co to jest pas ruchu i jak należy zeń korzystać tak aby wilk był syty i owca cała. > Co to za różnica czy skręcam w inną drogę, czy zmieniam Przykład poproszę, z życia. - na skrzyżowaniu dwóch jezdni dwupasmowych są cztery różne pasy. Można je sobie ponumerować 1,2,3,4. Można jechać prosto nie zmieniając pasa, ale skręt pociąga za sobą zmianę kierunku i pasa. I jeśli jest taka sytuacja, to z pewnością ten pas się nie skończy w polu po zmianie kierunku i pasa. Chyba, że złamiesz przepisy i np. zamiast z dwóch pasów do skrętu, będziesz chciał skorzystać z trzeciego prowadzącego na wprost. Widziałeś kiedyś, żeby na skrzyżowaniu wyznaczony poziomymi znakami pasJeździłem kiedyś przez skrzyżowanie o które pytał smint i tak poprowadzone są tam pasy: Nie są tak poprowadzone. Popatrz sobie na fotkę z satelity, a nie jakiegoś bohomaza wysmarowałeś w paincie z pamięci. Oczywiście jadący prawym może zająć np. środkowy, ale linie wymalowane są tak, że wręcz to odradzają. I pewnie dlatego o to pytał, Zresztą w innym miejscu zapodałem rysunek dla Krzysia i nie potwierdza on tego co piszesz. Pasy ruchu są idealnie wyznaczone i na prawdę ciężko jest pojechać tak jak sugerujesz: http://emide.pl/mazda6/hallera.zwyciestwa.gdansk.jpg bo często kierowcy z prawego pasa wjeżdżają tam w skrajny lewy. Są dwa wyjaśnienia tego zachowania. Albo są idiotami i nie potrafią jeździć, albo robią to celowo nie mogąc wjechać po swoim pasie ruchu, czyli na środkowy lub prawy pas. Ale dlaczego od lewej, a nie od prawej?Ponieważ wynika to z definicji pasa ruchu i Art. 22 PoRD.A np. dlaczego nie odwrotnie?A co by było gdyby dwa pasy przechodziły w cztery itp. itd.Zasada byłaby identyczna jak wyżej. Ten z lewego ma dla siebie swój Ponieważ Art. 22. PoRD nie pozwala pojechać inaczej pojazdowi z lewej inaczej jak tylko na skrajnie lewy pas i warunkowo na środkowy (jeśli nie wymusi pierwszeństwa na pojeździe z prawej strony). Bo twierdzisz Nie ja, tylko definicja pasa ruchu i Art. 22. że jadący pierwszym pasem od lewej ma przypisany, Dokładnie tak i wynika to, ponownie, z twierdzenia j.w. Różnica jak między drugim, a przedostatnim, ale jednak istotna: Wymacz, ale skrzyżowania tak nie wyglądają. Jeśli już starasz się na posiłkowanie ilusracjami, to znajdź prawdziwe skrzyżowania i przypatrz się jak wyglądają. Dla Twojego "rysunku" odpowiednikiem może być skrzyżowanie Fieldorfa x Ostrobramska w DC. Jeździłem tamtędy kiedyś namiętnie... http://kut.as/2v8 Przypatrz się jak są wyprofilowane krawędzie jezdni, jak wyglądają pasy ruchu. Jak wymuszają na pojazdach ruch. Lewy pas ewidentnie "wypluwa" auta na skrajny zewnętrzny lewy pas. Podczas gdy z prawego jadąc po "krawężniku" wpada się idealnie na prawy pas, względnie można wypaść na środkowy. PS AFAIK teraz jest już tylko jeden pas do skrętu w prawo. Drugi przerobili do jazdy na wprost, ponieważ korki się tam tworzyły -- a od kiedy puścili Siekierkowski już nie ma takiego natężenia do skrętu w prawo. BTW a powyżej masz wyznaczone pasy ruchu (z Ostrobramskiej w Fieldorfa), dlatego że skrzyżowanie jest szerokie i niektórzy mogliby się pogubić i wjechać pod prąd, albo spotkać się z tymi z naprzeciwka skręcającymi w lewo. Tylko dlatego te pasy są wyznaczone, do pomocy. Równie dobrze mogłoby ich nie być a zasady byłyby takie same. Zauważ, że oznakowania tych pasów kończą się przed przecięciem pasów z innego kierunku. Wg Ciebie to oznacza, że po wyjechaniu z "szyn" auto z prawej może się wpakować bezpardonowo na lewy pas, zajeżdżając komuś drogę? Zlituj się. http://img638.imageshack.us/i/30726536.jpg/ Uwzględniając to co napisałem powyżej, czerwony schemat jest błędny, ponieważ auto z lewego pasa chcąc zająć środkowy pas wymusiłoby pierwszeństwo na aucie z prawego pasa -- które to, przypomne, ma _kapkę_ większe prawa na drodze i może je wykorzystywać (z głową!) -- zawsze, jeśli jest więcej pasów, to ma więcej możliwości do wybotu i to jest in plus dla tego z prawej. Aż tyle i tylko tyle. Natomiast sugerowanie, że PoRD robi jadącego z prawej praktycznie nietykalnym, jest skrajnie niewłaściwe, wręcz głupie i pozbawione elementarnej logiki. Dlatego za każdym razem jak słyszę o "regule prawej ręki" to mnie trzęsie, bo ludzie w ogóle nie rozumieją tego pojęcia. Źle je interpretują i potem wychodzą kwiatki na drodze. No i powrót. Czy jeśli pasy będą wyznaczone, to nie nastąpi zmiana drogi,Zmiana pasa nastąpi, ale w sposób nie powodujący przecięcia się torów ruchu, więc problemu nie ma. Jak nie są wyznaczone pasy, to stosując się do def. pasa ruchu i Art. 22 też się nic nie przetnie. W tym rzecz! Dlaczego na siłę próbujesz całość komplikować? Tylko i wyłącznie po to żeby wykazać, że PoRD napisał jakiś idiota? Innego wyjaśnienia Twojego działania nie znajduję. Tylko Art. 22. 1. mówi o zmianie kierunku jazdy LUB pasa ruchu.Ale widzisz różnicę między słowem "lub", a "albo"? Widzę. Przecież w Art. 22. 1. jest właśnie użyte słowo "lub". Rzecz w tym, że Art. 22. 4. mówi już tylko o PASIE RUCHU. Art. 22. 4. mówi tylko i wyłącznie o zmianie pasa ruchu.Czyli obowiązuje w każdej sytuacji zmiany pasa ruchu - niezależnie czy na zakręcie, w tunelu, na skrzyżowaniu przy jeździe prosto, czy na skrzyżowaniu skręcając. Tak. Obowiązuje w każdej sytuacji zmiany PASA RUCHU. Zatem konieczność ustąpienia pierwszeństwa obowiązuje także pojazd z prawej strony jeśli będzie chciał wjechać lub też po prostu ściąć drogę po pasie ruchu pojazdu jadącego z lewej strony. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-27 20:30:21 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-26 12:07, Myjk pisze:
Bo twierdzisz No to wyjaśnij jeszcze tylko taką rzecz - dlaczego czerwony ma mieć pierwszeństwo z art. 25, a nie niebieski z art 22? http://img263.imageshack.us/i/skrwr.jpg/ Bo art. 25 mówi o pierwszeństwie skręcającego w prawo. A art. 22 z tego co piszesz mówi o pierwszeństwie pozostającego na własnym pasie. I co wtedy? Z czego więc wynika gradacja przepisów kiedy oba mają ten sam poziom szczegółowości? Zwłaszcza że poniżej sam napisałeś: Tak. Obowiązuje w każdej sytuacji zmiany PASA RUCHU. A czerwony jak rozumiem pas ruchu zmienił. |
|
Data: 2011-03-27 21:23:23 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Sun, 27 Mar 2011 20:30:21 +0200, Tomasz Pyra
No to wyjaśnij jeszcze tylko taką rzecz - dlaczego czerwony ma mieć pierwszeństwo z art. 25, a nie niebieski z art 22?Bo twierdziszNie ja, tylko definicja pasa ruchu i Art. 22. Ja tak nigdzie nie stwierdziłem. Stwierdziłem, że to są dwie skrajnie różne sytuacje i nie należy ich porównywać. Przeczytaj ponownie te dwa artykuły. Art. 25. mówi o autach jadących z RÓŻNYCH KIERUNKÓW, a w naszym przypadku auta poruszają się z tego samego i w tym samym kierunku. Bo art. 25 mówi o pierwszeństwie skręcającego w prawo. Zgadza się. I co wtedy? Z czego więc wynika gradacja przepisów kiedy oba mają ten sam poziom szczegółowości? Nie mają. Zwłaszcza że poniżej sam napisałeś: Zmienił, ale... jakby Ci to wytłumaczyć. Gdyby czerwony jechał prosto, to niebieski musiałby mu bezwzględnie ustąpić, prawda? Skręca, nadal ma BEZWZGLĘDNE pierwszeństwo i prawo do zajęcia DOWOLNEGO PASA po skręcie. Powtarzam, te sytuacje mają się nijak do siebie. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-27 23:35:38 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-27 21:23, Myjk pisze:
No to wyjaśnij jeszcze tylko taką rzecz - dlaczego czerwony ma mieć Ale jest to istotne. Bo jeżeli twierdzisz, że skręcając w lewo zajmujący "intuicyjnie nieswój" pas ruchu dokonuje się zmiany zajmowanego pasa ruchu w rozumieniu art. 22, a zajmujący "intuicyjnie swój" nie dokonuje zmiany zajmowanego pasa ruchu, to również to samo dotyczy skręcającego w prawo w analogicznej sytuacji. Tak. Obowiązuje w każdej sytuacji zmiany PASA RUCHU.A czerwony jak rozumiem pas ruchu zmienił. Jeśli zmienił, to nie ma "ale...", bo art. 22 wyłączeń nie posiada. Gdyby czerwony jechał prosto, to Ale to że niebieski musi ustąpić pierwszeństwa, nie oznacza od razu że czerwony nie musi. Ale właśnie dlatego całe pisanie o zmianach pasa ruchu jest bez sensu w jednym i drugim wypadku. Bo myślę że najbliżej poprawnego rozwiązania był Tom N zaraz na początku wątku kiedy pisał o art. 3. Bo przed sądem mogłoby przejść, gdyby argumentować to tak, że PoRD zostawiając dowolność wyboru pasa jednemu i drugiemu i nie definiując wystarczająco jasno pierwszeństwa, zrzucił konieczność zapewnienie bezpieczeństwa na samych kierowców, a lewy kierowca zrobił co mógł, bo bardziej w lewo już się pojechać nie dało. |
|
Data: 2011-03-28 10:02:13 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Sun, 27 Mar 2011 23:35:38 +0200, Tomasz Pyra
W dniu 2011-03-27 21:23, Myjk pisze: Jest to istotne, ale w innej sytuacji. Tutaj nie ma porónania i PoRD wyraźnie rozdziela te sytuacje. Bo jeżeli twierdzisz, że skręcając w lewo zajmujący "intuicyjnie nieswój" pas ruchu dokonuje się zmiany zajmowanego pasa ruchu w rozumieniu art. 22, a zajmujący "intuicyjnie swój" nie dokonuje zmiany zajmowanego pasa ruchu, to również to samo dotyczy skręcającego w prawo w analogicznej sytuacji. Ale zrozum, że KIERUNKI ruchu pojazdów są RÓŻNE. To są RÓŻNE sytuacje, które to właśnie regulują różne artykuły i ich podpunkty. Jeśli zmienił, to nie ma "ale...", bo art. 22 wyłączeń nie posiada.Zmienił, ale...Tak. Obowiązuje w każdej sytuacji zmiany PASA RUCHU.A czerwony jak rozumiem pas ruchu zmienił. W Art. 22. jest mowa o zmianie ruchu pasa jadących w tym samym kierunku pojazdów (który raz już to powtarzam?), natomiast Art. 25 mówi o sytuacji w której kierunki jazdy są różne -- czy to na prawdę tak trudno pojąć? Gdyby czerwony jechał prosto, toAle to że niebieski musi ustąpić pierwszeństwa, nie oznacza od razu że czerwony nie musi. Nie musi, bo Art. 25 wprost mówi, że czerwony skręcając w prawo NIE MUSI ustępować pasa pojazdowi jadącemu z innego kierunku. Inna sprawa, że można się spokojnie tymi pasami podzielić bez szkody (nawet tej na honorze) dla stron. Ale właśnie dlatego całe pisanie o zmianach pasa ruchu jest bez sensu w jednym i drugim wypadku. Bo myślę że najbliżej poprawnego rozwiązania był Tom N zaraz na początku wątku kiedy pisał o art. 3. Jak dla mnie mogłoby wcale nie być Art. 3., bo te "zalecenia" chyba dla wszystkich są jasne jak słońce, natomiast są inne przepisy, które lepiej definiują zachowanie w takiej sytucji. Bo przed sądem mogłoby przejść, gdyby argumentować to tak, że PoRD zostawiając dowolność wyboru pasa jednemu i drugiemu i nie definiując wystarczająco jasno pierwszeństwa, Przecież definiuje! zrzucił konieczność zapewnienie bezpieczeństwa na samych kierowców, Toć przecież to kierowcom powinno właśnie zależeć na utrzymaniu bezpieczeństwa swojego i innych, więc co się tak dziwisz? To, że zostały sprządzone PoRD nie zwalnia kierowców z myślenia i ułatwiania sobie życia nawzajem. a lewy kierowca zrobił co mógł, bo bardziej w lewo już się pojechać nie dało. To prawda, ten z lewej zrobił co mógł, żeby uniknąć kolizji z pojazdem który zajechał mu drogę -- niestety nie zawsze się uda zareagować. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-09 11:28:26 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On Sun, 27 Mar 2011, Tomasz Pyra wrote:
I co wtedy? Z czego wic wynika gradacja przepisw kiedy oba maj ten sam poziom szczegowoci? Ekhm... z zasady prawnej, stanowicej e o ile przepis[1] nie stanowi inaczej to przepis pniejszy uchyla wczeniejszy, rozumianej *rwnie* tak, e przepis na tym samym stopniu (czyli porwnujemy artyku z artykuem, punkt z punktem) znajdujcy si "dalej w akcie" jest przepisem szczegowym wobec poprzednich. Akt czytamy "z gry do dou" i kolejne trafienia zmieniaj wynik czytania ;) [1] jeden, drugi lub jeszcze inny - wskazanie moe by w innym przepisie ni te kolidujce. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-03-26 12:38:46 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Tomasz Pyra w <news:4d8d1db7$0$2460$65785112news.neostrada.pl>:
W dniu 2011-03-25 22:29, Myjk pisze: Poza tym wg mnie to za bardzo kombinujesz z tymi definicjami i std cay Ja kombinuj, bo staram si to jako wytumaczy. Ale to ju zostao wytumaczone przez wiksze autorytety ni Ty i Krzysiek. Si moe - na skrzyowaniu dwch jezdni dwupasmowych s cztery rne pasy. Mona je sobie ponumerowa 1,2,3,4. Mona jecha prosto nie zmieniajc pasa, ale skrt pociga za sob zmian kierunku i pasa. "Zmiana pasa ruchu polega na zmianie pooenia pojazdu w stosunku do krawdzi lub osi jezdni przy utrzymaniu ruchu na tej samej jezdni. Jest to zmiana podunego pasa jezdni wystarczajcego do ruchu jednego rzdu pojazdw wieloladowych"- Pr. Prob. R. D. W Kotowski komentarz C.H.Beck str193 zd.28. Na wprost wynika, e nie masz racji piszc o *zmianie pasa* - sam stwierdzie, e jezdnie s dwie Jedziem kiedy przez skrzyowanie o ktre pyta smint i tak poprowadzone s tam pasy: Oczywicie jadcy prawym moe zaj np. rodkowy, ale linie wymalowane s tak, e wrcz to odradzaj. I pewnie dlatego o to pyta, bo czsto kierowcy z prawego pasa wjedaj tam w skrajny lewy. Rozwa jednoczesne wjechanie z lewego i prawego pasa -- ktry z nich nie bdzie mia miejsca do kontynuowania jazdy (art. 25.4)? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-27 20:28:51 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-26 12:38, 'Tom N' pisze:
Rozwa jednoczesne wjechanie z lewego i prawego pasa -- ktry z nich nie Aha... Skoro twierdzisz e art. 25.4 reguluje pierwszestwo w omawianej sytuacji, to ja ju tu nie mam nic do dodania :) W sumie mona si byo spodziewa po tym jak stwierdzie e art. 3 reguluje t kwesti. Genialne jedno i drugie :) |
|
Data: 2011-03-27 20:43:10 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Tomasz Pyra w <news:4d8f81e4$0$2453$65785112news.neostrada.pl>:
W dniu 2011-03-26 12:38, 'Tom N' pisze: Rozwa jednoczesne wjechanie z lewego i prawego pasa -- ktry z nich nie Skoro twierdzisz e art. 25.4 reguluje pierwszestwo Ja tak twierdz? W ktrym miejscu? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-30 14:13:47 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Myjk wrote:
Ktry konkretnie? Kocwka Art. 22. 4 ? I w zasadzie to wystarcza. Jeli nawet, jak chce cz dyskutujcych, przyj interpretacj, e na skrzyowaniu nie ma pasw (bo pas to cz jezdni, jezdnia drogi a skrzyowanie to przecicie drg) to kady skrcajcy w lewo wjeda na dowolny pas jezdni na ktr skrca *z* *lewej* strony! Zarwno ten skrcajcy z lewego jak i z prawego pasa. aden z nich nie wjeda na pas jezdni za skrzyowaniem z prawej strony. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-03-30 19:25:55 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Sebastian Kaliszewski w <news:lbib68-0k3.ln1bozon.softax.pl>:
Myjk wrote: I w zasadzie to wystarcza. Jeli nawet, jak chce cz dyskutujcych, przyj interpretacj, e na skrzyowaniu nie ma pasw (bo pas to cz jezdni, jezdnia drogi a skrzyowanie to przecicie drg) to kady skrcajcy w lewo wjeda na dowolny pas jezdni na ktr skrca *z* *lewej* strony! Zarwno ten skrcajcy z lewego jak i z prawego pasa. I odpowiednio -- kady wjeda z prawej strony przy skrcie w prawo i w taki oto sposb nie ma mowy o pierwszestwie z art. 22.4, wic wracamy do art. 3., czyli jak to Myjk uj "Jeli jest dwch, musz si sensownie podzieli" -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 21:08:12 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Tomasz Pyra w <news:4d8b9b93$0$2490$65785112news.neostrada.pl>:
W dniu 2011-03-24 07:41, 'Tom N' pisze: Dokadnie tak.Jeste pewny, e moe w opisywanym przypadku (2 na 3 i ma po lewej pojazd Tak - kady skrcajcy moe wybra sobie dowolny pas po skrcie. No to moe do spki z Krzykiem podacie przepis, ktry mwi, e na skrzyowaniu bez "malunkw naprowadzajcych" skrcajcy z pasa "prawego" nie zmienia pasa ruchu, a skrcajcy z pasa "lewego" zmienia. Podobna sytuacja bdzie jak dwa samochody nadjedaj z przeciwka i skrcaj w t sam drog o kilku pasach: Nie jest podobna, pierwszestwo jest uregulowane jasno w takim przypadku art. 25. To co proponujesz na wprost jest opisane w PoRD: Ten przepis oznacza tyle, e nie wolno umylnie powodowa wypadkw. Proponuj przeczyta jeszcze raz, zwaszcza to co podkreliem -- tam nie ma ani sowa o wypadku, kolizji -- jest o utrudnianiu ruchu. Wywiezienie kogo, kto jedzie rwnolegle po lewej, na wysepk albo pas dla kierunku przeciwnego jest takim utrudnieniem. Wynika wic, e przy 2/3 ten z prawej nie moe zajc skrajnego lewego pasa bezwarunkowo, o co pytaem. A jak rozumiem nie mwimy o takim przypadku, tylko o ewentualnym dzwonie wynikajcym z ruchu i nieustpienia pierwszestwa. Dzwon to kolizja czy wypadek? ;P -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 21:41:56 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
No to moe do spki z Krzykiem podacie przepis, ktry mwi, e na Obaj zmieniaj. [ciach art. 3 pkt 1] Ten przepis oznacza tyle, e nie wolno umylnie powodowa wypadkw. Nie rozumiesz tego przepisu. Pozdrawiam, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 21:57:19 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrnionb4g.c5a.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>: On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote: No to moe do spki z Krzykiem podacie przepis, ktry mwi, e na Obaj zmieniaj. Czyli pstryk i pas ktrym jecha znik.... Ale podasz przepis, czy znowu bdziesz si miga? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 22:31:24 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
No to moe do spki z Krzykiem podacie przepis, ktry mwi, e na # pas ruchu - kady z podunych pasw jezdni wystarczajcy do ruchu # jednego rzdu pojazdw wieloladowych, oznaczony lub nieoznaczony # znakami drogowymi; Jezdnia si skoczya - pas te si skoczy. Po drugiej stronie skrzyowania na ktrym skrcie masz drug jezdni, a nie t sam. Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 22:03:42 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski napisal:
Jezdnia si skoczya - pas te si skoczy. Po drugiej stronie Skd bierzesz takie brednie? W ktrym miejscu PoRD jest to opisane? -- Pozdor Myjk xCarLink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-03-24 23:14:35 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĹźowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Jezdnia si skoczya - pas te si skoczy. Po drugiej stronie W definicji skrzyowania. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-25 07:13:39 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĹźowanie - pytanie | |
2011-03-24 23:14:35 Krzysiek Kielczewski
>> Jezdnia si skoczya - pas te si skoczy. Po drugiej stronie Nie chc ci martwi, ale nie ma tam a takich bredni. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-25 08:52:15 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
On 2011-03-25, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
2011-03-24 23:14:35 Krzysiek Kielczewski Bo to nie jest brednia. We wreszcie PORD do rki i si naucz. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-25 08:20:48 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
2011-03-25 08:52:15 Krzysiek Kielczewski
>> >> Jezdnia si skoczya - pas te si skoczy. Po drugiej stronie Jest bredni to co napisae. Na skrzyowaniu nic si nie koczy. Ani jezdnia, ani pasy ruchu. Ani w rzeczywistoci, ani nawet PoRD tego nie stwierdza. Jedynym ktry musi si doczy PoRD, logiki i uywania mzgu jeste Ty. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-25 10:14:10 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĂĹĄÄšĹowanie - pytanie | |
On 2011-03-25, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
> Nie chc ci martwi, ale nie ma tam a takich bredni. Tak, tak. Biegnie dalej, przez krawnik, chodnik i par budynkw. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-25 09:22:09 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĂĹĄÄšĹowanie -pytanie | |
2011-03-25 10:14:10 Krzysiek Kielczewski
> Jest bredni to co napisae. Na skrzyowaniu nic si nie koczy. Nie, nie biegnie dalej przez krawnik, tylko biegnie po uku zgodnie z kierunkiem skrtu. Tak si teraz zaastanawiam, w jaki sposb pokonujesz skrzyowanie o ruchu okrnym -- tam, olaboga, te pasy ruchu s "krzywe". <szok> -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 23:06:04 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrnione18.c5a.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>: On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote: Czyli pstryk i pas ktrym jecha znik.... Ale podasz przepis, czy znowuNo to moe do spki z Krzykiem podacie przepis, ktry mwi, e naObaj zmieniaj. # pas ruchu - kady z podunych pasw jezdni wystarczajcy do ruchu Jezdnia si skoczya O! Pojawia si rzeka, mur czy jaka wielka dziura? To chyba powinien sta odpowiedni znak i nie powinni tego nazywa skrzyowaniem aka przeciciem/rozwidleniem drg majcych jezdnie. Jeli s "malunki" to ju jezdnia i pasy sie nie kocz? Podaj przepis z PoRD na koczenie/niekoczenie si jezdni na skrzyowaniu w zalenoci od braku/istnienia malunkw P.S. Kot si ukry za kanap... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 23:31:17 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
# pas ruchu - kady z podunych pasw jezdni wystarczajcy do ruchu Krawnik. To w poprzek to jest jezdnia drugiej drogi. Tej, z ktr przecina si ta, po ktrej jechae. I to przecicie to jest wanie skrzyowanie. P.S. Biae myszki te widzisz? A rowe sonie? Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 23:46:50 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrnionhhh.c5a.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>: On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote: # pas ruchu - kady z podunych pasw jezdni wystarczajcy do ruchuO! Pojawia si rzeka, mur czy jaka wielka dziura? Krawnik. To w poprzek to jest jezdnia drugiej drogi. A na rodku jest czarna dziura bez pasw jeeli nie ma malunkw... Ale jeeli s malunki to Krzysiek i mj imiennik ju tak nie uwaaj i krawnika nie ma, a jezdnia prowadzi wtedy przez skrzyowanie... P.S.Biae myszki te widzisz? A rowe sonie? Gonisz w pitk. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-25 00:05:14 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Krawnik. To w poprzek to jest jezdnia drugiej drogi. Nie. Po prostu tam nie ma pasw skrcajcych z jednej jezdni na drug. Ale jeeli s malunki to Krzysiek i mj imiennik ju tak nie uwaaj i Nie, wtedy mamy wyznaczony pas ruchu biegncy z jednej jezdni na drugi. P.S.Biae myszki te widzisz? A rowe sonie? Sam gonisz. Jak nie wyskakujesz z przepisem mwicym o zupenie czym innym to o jakich zwierzakach nawijasz. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-25 12:28:48 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
2011-03-25 00:05:14 Krzysiek Kielczewski
> A na rodku jest czarna dziura bez pasw jeeli nie ma malunkw... To w jaki sposb te auta wykonuj skrt? > Ale jeeli s malunki to Krzysiek i mj imiennik ju tak nie Jeli nie ma wyznaczonych pasw ruchu za pomoc poziomych znakw, to ten pas nadal jest, tylko nie jest oznaczony znakami poziomymi. PoRD dopuszcza takie rozwizanie na jezdni w tym take na samym skrzyowaniu (aby w miejscu przecinania si pasw ruchu dla rnych kierunkw nie powstaa malownicza mozaika, wprowadzajca wicej zamieszania ni kompletny brak znakw) -- dlaczego wci si z tym spierasz, jak skoczony osio? -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-25 13:56:08 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĹźowanie - pytanie | |
On 2011-03-25, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Jeli nie ma wyznaczonych pasw ruchu za pomoc poziomych znakw, to Bo tam nie ma pasa ruchu. Tak samo jak na prostej drodze zmieniasz pas z prawego na lewy to nie tworzy si tam jaki wirtualny pas na ukos. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-25 13:10:00 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĹźowanie - pytanie | |
2011-03-25 13:56:08 Krzysiek Kielczewski
Bo tam nie ma pasa ruchu. Wycie, zatem pytam ponownie. W jaki sposb auta wykonuj skrt? Przelatuj nad skrzyowaniem, teleportuj si, przeskakuj? -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 07:51:11 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
2011-03-24 01:23:33 Tomasz Pyra
Trzeba pamita e ten z prawej moe zaj po skrcie nawet skrajny lewy pas. Teoretycznie moe, jeli obok nie jedzie inne auto. Na niektrych skrzyowaniach s narysowane rwnie pasy skrcajce i tam ju taki numer nie przejdzie (nie pamitam jak to dokadnie wyglda na Hallera). Jaka jest rnica w jedzie jak s "namalowane" linie i gdy ich nie ma? Zasady s takie same. Ten z lewego pasa ma swj pas ruchu, zajmuje skrajnie lewy pas, jak moe, to zajmuje rodkowy (bo jest atwiej to zrobi ni ama si, czsto, na krawniku). Natomiast ten z prawego nie ma adnego prawa wymusi pierwszestwa i zaj skrajnie lewego pasa tylko dlatego, e jest "z prawej". -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 08:56:22 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Trzeba pamita e ten z prawej moe zaj po skrcie nawet skrajny lewy pas. Praktycznie te. Na niektrych skrzyowaniach s narysowane rwnie pasy skrcajce i tam ju taki numer nie przejdzie (nie pamitam jak to dokadnie wyglda na Hallera). Taka, e jak s pasy to zmieniajc pas musisz ustpi pierwszestwa pojazdowi, ktry si na nim znajduje. Zasady s takie same. Ten z lewego pasa ma swj pas ruchu, zajmuje Nie ma takich zasad w przepisach. Natomiast ten z prawego On nie wymusza pierwszestwa, on je ma. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 08:27:46 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
2011-03-24 08:56:22 Krzysiek Kielczewski
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote: Praktycznie to chcc zaj lewy pas za skrzyowaniem, powinien si ustawi na lewym pasie przed skrzyowaniem. >> Na niektrych skrzyowaniach s narysowane rwnie >> pasy skrcajce i tam ju taki numer nie przejdzie >> (nie pamitam jak to dokadnie wyglda na Hallera). Pasy ruchu na jezdni s niezalenie od tego czy na jezdni s "namalowane" linie, czy ich nie ma. > Zasady s takie same. Ten z lewego pasa ma swj pas ruchu, zajmuje Duo rzeczy nie ma w przepisach, dlatego ciesz si za kadym razem, jak ludzie potrafi uywa mzgu. > Natomiast ten z prawego Nie ma. Zmienia pas swojego ruchu, wjedajc na pas ruchu przeznaczony dla "kolegi" obok. *hint* Wymalowanie linii kierujcych na odpowiednie pasy to tylko uatwienie, najwyraniej, dla skrajnych debili co nie potrafi gowy uywa. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 09:39:52 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĹźowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Praktycznie te. Oczywicie. >> Na niektrych skrzyowaniach s narysowane rwnie >> pasy skrcajce i tam ju taki numer nie przejdzie >> (nie pamitam jak to dokadnie wyglda na Hallera). Mwimy o skrzyowaniu. > Zasady s takie same. Ten z lewego pasa ma swj pas ruchu, zajmuje Odrnimy kultur czy sprawno jazdy od pierwszestwa wynikajcego z przepisw. To s dwie rne sprawy i nie naley ich myli. > Natomiast ten z prawego Ma. Zmienia pas swojego ruchu, wjedajc na pas ruchu przeznaczony dla "kolegi" obok. A gdzie to masz w przepisach? Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 08:59:26 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĹźowanie - pytanie | |
2011-03-24 09:39:52 Krzysiek Kielczewski
>> Praktycznie te. Ale Ty jednak dopuszczasz praktyczn moliwo zajmowania lewego pasa jadc z prawego. Gdzie tu logika, Panie? > Pasy ruchu na jezdni s niezalenie od tego czy > na jezdni s "namalowane" linie, czy ich nie ma. Tak, na skrzyowaniu te s pasy ruchu, czy ci si to podoba, czy nie. >> > Zasady s takie same. Ten z lewego pasa ma swj pas ruchu, W PoRD jest napisane, e przy zmianie pasa ruchu naley ustpi pierwszestwa pojazdowi znajdujcemu si na tym pasie. Specjalnie dla Ciebie zacytuj formuk definijc pas ruchu: *pas* *ruchu* - kady z podunych pasw jezdni _wystarczajcy_ do ruchu _jednego_ _rzdu_ _pojazdw_ _wieloladowych_, oznaczony lub _nieoznaczony_ _znakami_ drogowymi Jeli kto rusza z prawego pasa, a obok ma jeszcze pas lewy, to na skrzyowaniu te musz by conajmniej dwa pasy ruchu i naley je respektowa tak samo jakby byy wymalowane. ergo, ten z prawego pasa nie moe zaj skrajnego lewego pasa wymuszajc pierwszestwo na aucie z lewej strony podpierajc si jedynie "regu prawej rki". Ma ustpi miejsca i zachowaniem Art. 22 moe zaj lewy pas. >> > Natomiast ten z prawego Nie ma. > Zmienia pas swojego ruchu, wjedajc > na pas ruchu przeznaczony dla "kolegi" obok. W Przepisach o Ruchu Drogowym, oczywicie. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 09:46:44 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrniolu93.t6v.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>: On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote: Taka, e jak s pasy to zmieniajc pas musisz ustpi pierwszestwa Ile tu jest pasw ruchu: <http://www.zumi.pl/,,,21.019784899999998,52.1799394,2,1b,namapie.html?userMapPointText=Ile+jest+pasow+ruchu&userMapPointX=21.019409&userMapPointY=52.180009>? Twierdzisz, e jadcy bliej krawnika nie musi ustpi jadcemu bliej osi, bo na jezdni nie ma "namalowanych" linii -- ot moe mu wjecha w bok? Za, e oba pojazdy chc skrci w Wita Stwosza. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 09:19:35 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
2011-03-24 09:46:44 'Tom N'
Twierdzisz, e jadcy bliej krawnika nie musi ustpi jadcemu Przejedam tamtdy codziennie rano. :) Tam s trzy pasy ruchu zaraz za skrzyowaniem. Prawy jest rozbiegowy, potem zostaj jeszcze dwa i lewy si koczy tudzie przebiega w pas do skrtu w lewo. Nie ucilie w poprzednim pocie, ale rozumiem, e miae na myli skrt w lewo w Witosa. Oczywicie pierwszestwo zajcia pasa do skrtu w lewo ma ten z lewej. Naturalnie chcc jecha prosto jadc lewym pasem trzeba ustpi pierwszestwa temu z prawej, bo pas lewy do jazdy wprost si "koczy". -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 12:27:22 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Taka, e jak s pasy to zmieniajc pas musisz ustpi pierwszestwa Nie bardzo widz, moesz poda linka do maps.google ? Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 11:57:42 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
2011-03-24 12:27:22 Krzysiek Kielczewski
Nie bardzo widz, moesz poda linka do maps.google ? http://kut.as/2uy -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 14:04:22 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĹźowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Nie bardzo widz, moesz poda linka do maps.google ? Przecie przy skrzyowaniu z Wita Stwosz s dwa wyznaczone pasy ruchu, jeden do skrtu w lewo, drugi do jazdy prosto. Co to ma wsplnego z omawian sytuacj? Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 13:53:18 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĹźowanie - pytanie | |
2011-03-24 14:04:22 Krzysiek Kielczewski
Przecie przy skrzyowaniu z Wita Stwosz s dwa wyznaczone pasy Chodzi o szeroki pas jezdni nieco wczeniej, od skrzyowania Wilanowskiej z Puawsk, a do momentu zaczcia si pasa do skrtu w lewo w Wita S. "Tom N" pyta, przypomn, ile tam widzisz pasw ruchu. Zatem, ile? Nastpnie zapyta, niezbyt dokadnie wic doprostuj, co bdzie jeli dwa rwnolegle jadce tamtdy samochody zechc skrci w lewo w Wita S. -- ktry wg PoRD moe jako pierwszy zaj pas do skrtu w lewo? Co to ma wsplnego z omawian sytuacj? Przeczytaj do czego konkretnie odnosi si "Tom N" zadajc swoje pytanie do linkowanego kawaka mapy, wszystko stanie si jasne. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 15:20:46 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Przecie przy skrzyowaniu z Wita Stwosz s dwa wyznaczone pasy Teraz mwicie o zmiania pasa ruchu na prostej drodze. I to jest dokadnie opisane w przepisach. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 14:37:34 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
2011-03-24 15:20:46 Krzysiek Kielczewski
Teraz mwicie o zmiania pasa ruchu na prostej drodze. I to jest dokadnie opisane w przepisach. To nie jest odpowied na pytania postawione przez "Tom N". -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 15:44:52 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĂĹĄÄšĹowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Teraz mwicie o zmiania pasa ruchu na prostej drodze. I to jest dokadnie opisane w przepisach. DWA. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 16:54:21 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĂĹĄÄšĹowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski napisal:
> To nie jest odpowied na pytania postawione przez "Tom N". W takim razie nie rb innym wody z mzgu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 20:52:53 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyÄÂÄšÄĂĹĄÄšÂowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
> To nie jest odpowied na pytania postawione przez "Tom N". Nie robi. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 18:21:30 | |
Autor: 'Tom N' | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrniomm70.t6v.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>: On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote: Teraz mwicie o zmiania pasa ruchu na prostej drodze. I to jest dokadnie opisane w przepisach.To nie jest odpowied na pytania postawione przez "Tom N". DWA. To wracamy do pytania zadanego przez Myjka oraz Twojej odpowiedzi, co byo podstaw mojego pytania o ilo pasw we wskazanym miejscu: <q> </q>Jaka jest rnica w jedzie jak s "namalowane" linie i gdy ich nie ma?Taka, e jak s pasy to zmieniajc pas musisz ustpi pierwszestwa To jak to jest z tym ustpowaniem? S malunki musisz ustpi, brak malunkw moesz kasowa przeciwnika... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 20:55:40 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĂĹĄÄšĹowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
DWA. Jest tak, e mieszacie trzy rne rzeczy. S malunki: jedziesz swoim pasem, jak chcesz zmieni to ustpujesz. Nie ma malunkw, ale masz dwa pasy ruchu na prostej drodze: j/w. Ale na skrzyowaniu bez malunkw nie masz pasw ruchu - wic ustpujesz temu z prawej. Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 20:34:19 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĂĹĄÄšĹowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski napisal:
Ale na skrzyowaniu bez malunkw nie masz pasw ruchu - wic ustpujesz temu z prawej. S pasy ruchu. Przeczytaj PONOWNIE definicj pasa ruchu. -- Pozdor Myjk xCarLink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-03-24 21:44:04 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyÄÂÄšÄĂĹĄÄšÂowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Ale na skrzyowaniu bez malunkw nie masz pasw ruchu - wic ustpujesz temu z prawej. Nie ma takich skrcajcych w lewo (cilej: na tym skrzyowaniu nie ma). Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 21:06:57 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyÄÂÄšÄĂ ĹĄÄšÂowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski napisal:
>> Ale na skrzyowaniu bez malunkw nie masz >> pasw ruchu - wic ustpujesz temu z prawej. S DWA pasy do skrtu w lewo przed skrzyowaniem. Na skrzyowaniu s kontynuowane, pomimo, e nie s rozrysowane znakami poziomymi. Wiesz dlaczego? Po pierwsze wprowadzayby pierdolnik gdyby rozrysowali wszystkie pasy ruchu, a po drugie zniknyby po pierwszym miesiacu od wymalowania. Dlatego wyznaczanie pasw znakami poziomymi stosuje si tylko na duych tudzie skomplikowanych skrzyowaniach. -- Pozdor Myjk xCarLink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-03-24 22:03:58 | |
Autor: 'Tom N' | |
SkrzyÄÂÄšÄĂĹĄÄšÂowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrnionb8g.c5a.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>: On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote: Ale na skrzyowaniu bez malunkw nie masz pasw ruchu - wic ustpujesz temu z prawej.S pasy ruchu. Przeczytaj PONOWNIE definicj pasa ruchu. Nie ma takich skrcajcych w lewo (cilej: na tym skrzyowaniu nie ma). Tak, na zdjciu z fotoradaru te nie wida sygnaw byskowych i nie sycha "syreny" -- tylko, e wielokrotnie na tym skrzyowaniu bywam, i za kadym razem widz, e dwa pojazdy skrcaj rwnolegle w tym samym kierunku -- jeden obok drugiego -- to ile jest pasw skrcajcych w lewo zgodnie z PoRD? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 22:04:30 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĂÂĂÂĂ ĹĄĂÂÄ ÂÄšÄĂĹĄ ĂÂowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski napisal:
> Na skrzyowaniu s kontynuowane, pomimo, e nie s rozrysowane znakami poziomymi. Jeli s przed skrzyowaniem, to MUSI by na nie miejsce i na samym skrzyowaniu. W przeciwnym razie takie skrzyowanie nie byoby dopuszczone do ruchu drogowego. Ale... zapewne posiadasz przykad skrzyowania gdzie przed skrzyowaniem s dwa pasy prowadzce na skrzyowanie, a na ju tylko jeden pas ruchu? -- Pozdor Myjk xCarLink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-03-25 17:10:27 | |
Autor: Myjk | |
Skrzy????????? ?Ĺ????? ?? ???š????Ĺ? ????owanie -pytanie | |
Hektor napisal:
A czy Ty moesz tak skonfigurowa ten swj cudowny czytnik, aby nie rozpierdziela tematw? Pisaem do autora w tej sprawie parokrotnie, ale... Musz zmieni, tylko nie ma nic porzdniejszego. :/ Zaraz poszukam na nowo czego. Pardon. -- Pozdor Myjk xCarLink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-03-24 22:27:39 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĂÂĂÂĂĹĄĂÂÄ ÂÄšÄĂĹĄĂÂowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
>> Ale na skrzyowaniu bez malunkw nie masz >> pasw ruchu - wic ustpujesz temu z prawej. Zgoda. Na skrzyowaniu s Nie, nie s. Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 23:53:07 | |
Autor: 'Tom N' | |
SkrzyĂÂĂÂĂ ĹĄĂÂÄ ÂÄšÄĂĹĄ ĂÂowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrnionhc0.c5a.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>: On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote: > Na skrzyowaniu s kontynuowane, pomimo, e nie s rozrysowane znakami poziomymi.Jeli s przed skrzyowaniem, to MUSI by na nie miejsce i na samym Litoci... Pas ruchu to jest poduna cz jezdni. Na skrzyowaniu Ale wyznaczony pas ruchu obejmujcy dwie jezdnie jest oczywicie... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-25 12:51:50 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyÄÂĂÂÄÂĂÂÄ ÂÄšÄÄÂĂÂĂ ĂÂĂĹĄĂÂÄÂÄšÄ ÄÂĂÂowanie -pytanie | |
2011-03-25 00:24:38 Krzysiek Kielczewski
> Ale wyznaczony pas ruchu obejmujcy dwie jezdnie jest oczywicie... Wtym momencie ponownie przeczytaj definicj pasa ruchu. Skoro istnieje oznakowany pas ruchu "czcy dwie jezdnie", to wg definicji pasa ruchu z PoRD moe take istnie nieoznakowany pas ruchu (lub pasy) "czcy dwie jezdnie". Potem PiS. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 21:16:42 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrnion8do.c5a.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>: Ale na skrzyowaniu bez malunkw nie Co znikno pasy ruchu -- skrcay w tym samym kierunku dwa samochody obok siebie przez skrzyowanie(czyli zajmoway dwa pasy ruchu), i nagle pstryk i nie ma pasw -- zapewne podasz przepis. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 21:29:59 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Ale na skrzyowaniu bez malunkw nie Dokadnie tak, kocz si wjazdem na skrzyowanie. Na klasycznym skrzyowaniu biegyby prosto, na takim w ksztacie T po prostu si kocz. Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 20:35:13 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski napisal:
Dokadnie tak, kocz si wjazdem na skrzyowanie. Na klasycznym Przepis. -- Pozdor Myjk xCarLink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-03-25 08:15:07 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyÄÂĂÂÄÂĂÂÄ ÂÄšÄÄÂĂÂĂ ĂÂĂĹĄĂÂÄÂÄšÄ ÄÂĂÂowanie -pytanie | |
2011-03-24 23:28:20 Krzysiek Kielczewski
> Jeli s przed skrzyowaniem, to MUSI by na nie miejsce i na samym Moesz w takim razie wyjani jakim cudem auto skrcajc na skrzyowaniu przejeda, jak to ujmujesz, "z jednej jezdni na drug" skoro nie ma tam pasw ruchu? Teleportuje si, podskakuje, rozwija skrzyda i przelatuje? Jeli si tamtdy porusza, to znaczy e ma swj pas ruchu. Analogicznie jeli obok mieszcz si bezpiecznie dwa auta, to s dwa pasy ruchu. Koniec i kropka. Im wczeniej to zrozumiesz, tym lepiej. Z mojej strony EOT, z betonem si nie mieszam na dusz met. PS przesta robi ludziom wod z mzgu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-25 16:42:40 | |
Autor: Hektor | |
Skrzy????????? ?Ĺ????? ?? ???š????Ĺ? ????owanie -pytanie | |
Uytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisa
PS przesta robi ludziom wod z mzgu. A czy Ty moesz tak skonfigurowa ten swj cudowny czytnik, aby nie rozpierdziela tematw? Za kadym razem gdy si pojawiasz to si robi gnj. ZK |
|
Data: 2011-03-26 12:15:33 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Dnia Fri, 25 Mar 2011 16:42:40 +0100, Hektor napisał(a):
A czy Ty możesz tak skonfigurować ten swój cudowny czytnik, aby nie rozpierdzielał tematów? Za każdym razem gdy się pojawiasz to się robi gnój. Dzięki za kopa na przyspieszenie, już powinno być dobrze. 40tude to nie Xana pod względem ergonomii i czytelności, ale trzeba będzie z tym jakoś żyć. ;) -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-25 00:24:38 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyÄÂĂÂÄÂĂÂÄ ÂÄšÄÄÂĂÂĂ ĂÂĂĹĄĂÂÄÂÄšÄ ÄÂĂÂowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Litoci... Pas ruchu to jest poduna cz jezdni. Na skrzyowaniu Zdarza si. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 18:33:57 | |
Autor: Uncle Pete | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
To nie jest odpowied na pytania postawione przez "Tom N". Jak najbardziej jest. Pierwszestwo zajcia pasa do skrtu w lewo ma ten, kto jecha lewym pasem. Bo ten, kto jecha prawym pasem, musi najpierw zmieni pas na lewy, wic przepuszcza jadcy tym pasem samochd. Ale zboczylimy z tematu - pytanie wtkotwrcy byo o pierwszestwo zajcia pasa po skrceniu, za skrzyowaniem, przy czym w lewo mona skrci z dwch pasw na drog z trzech pasw, co jak skrzyowanie Anody (Rosoa) z Dolin Suewieck: http://tinyurl.com/4mpkjld Piotr |
|
Data: 2011-03-24 18:35:16 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Uncle Pete napisal:
Pierwszestwo zajcia pasa do skrtu w lewo ma ten, kto jecha lewym Oczywicie. Tak samo jak w przypadku przypadku wtkotwrcy. To, e sytuacja rozgrywa si na skrzyowaniu bez poziomego oznakowania, czy te chwil za -- nie ma tu adnego znaczenia. Nie ma te znaczenia, e pas ruchu jest po uku. Pas ruchu jest, a jak kto chce pas ruchu zmieni, to zgodnie z Art. 22. Ale zboczylimy z tematu Zboczylimy, owszem. Poniewa Krzysztof stwierdzi, e jak nie ma wymalowanych pasw na drodze, to pierwszestwo zawsze i wszdzie ma ten z prawej -- co jest kompletn bzdur. To wanie mia wykaza przykad "Tom N" oraz postawione Krzysztofowi pytania. - pytanie wtkotwrcy byo o pierwszestwo zajcia pasa po skrceniu, za skrzyowaniem, przy czym w lewo mona No wanie, zatem jaka jest prawidowa odpowied? co jak skrzyowanie Anody (Rosoa) z Dolin Suewieck: http://tinyurl.com/4mpkjld Takich skrzyowa jest multum. Na adnym z nich ten z prawej nie moe wymusza pierwszestwa na jadcym z lewej. -- Pozdor Myjk xCarLink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-03-24 21:00:38 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĹźowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Oczywicie. Tak samo jak w przypadku przypadku wtkotwrcy. Ma decydujce znaczenie. Nie ma te znaczenia, e pas ruchu jest po uku. Pas ruchu jest, Nie ma tam pasw biegncych po uku! Ale zboczylimy z tematu Nie, nie "zawsze i wszdzie" tylko w omawianym przypadku. Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 20:32:07 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĹźowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski napisal:
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote: Nie ma znaczenia. Chyba, e w definicji zacignitej z PoRD nt. pojcia "pas ruchu" masz rozrnienie na drog prost (cokolwiek to znaczy) i krzyw (cokolwiek to znaczy). Masz? > Nie ma te znaczenia, e pas ruchu jest po uku. Pas ruchu jest, S. >> Ale zboczylimy z tematu > Zboczylimy, owszem. Poniewa Krzysztof stwierdzi, e jak nie ma Podaj przepis stwierdzajcy, e na skrzyowaniu nie moe by wicej ni jeden pas ruchu. -- Pozdor Myjk xCarLink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-03-24 21:43:31 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Nie ma znaczenia. Chyba, e w definicji zacignitej z PoRD nt. pojcia Nie mwimy o krzywej drodze tylko o skrzyowaniu. > Nie ma te znaczenia, e pas ruchu jest po uku. Pas ruchu jest, Taaak? To jak biegn? >> Ale zboczylimy z tematu > Zboczylimy, owszem. Poniewa Krzysztof stwierdzi, e jak nie ma Nie ma takiego przepisu. Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 21:12:05 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski napisal:
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote: Skrzyowanie to jak najbardziej droga. Z pasami ruchu. Po kolei: *droga* - wydzielony pas terenu skadajcy si z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerw, cznie z torowiskiem pojazdw szynowych znajdujcym si w obrbie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdw, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pdzenia zwierzt; *jezdnia* - cz drogi przeznaczon do ruchu pojazdw; okrelenie to nie dotyczy torowisk wydzielonych z jezdni; *pas* *ruchu* - kady z podunych pasw jezdni wystarczajcy do ruchu jednego rzdu pojazdw wieloladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi; *skrzyowanie* - przecicie si w jednym poziomie drg majcych jezdni, ich poczenie lub rozwidlenie, cznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecicia, poczenia lub rozwidlenia; [...] Widzisz tu gdzie, eby skrzyowanie miao definicj wykluczajc je z drogi lub jezdni? Skrzyowanie to jezdnia "zawarta" w drodze, posiadajca pas lub pasy ruchu, oznaczone lub nieoznaczone znakami drogowymi. >> > Nie ma te znaczenia, e pas ruchu jest po uku. Pas ruchu jest, Jak nie potrafisz sobie tego wyobrazi, to nanie szkic na podstawie tych skrzyowa, gdzie pasy s rozrysowane. To na prawd nic trudnego, trzeba tylko uy gowy. >> Nie, nie "zawsze i wszdzie" tylko w omawianym przypadku. Czyli na skrzyowaniu moe by wicej ni jeden pas ruchu. Eureka. -- Pozdor Myjk xCarLink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-03-24 22:21:32 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĂĹĄÄšĹowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
> Nie ma znaczenia. Chyba, e w definicji zacignitej z PoRD nt. Nie. Skrzyowanie to przecicie drg. Widzisz tu gdzie, eby skrzyowanie miao definicj wykluczajc je z J.w. Skrzyowanie to nie jezdnia, to przecicie jezdni. >> > Nie ma te znaczenia, e pas ruchu jest po uku. Pas ruchu jest, No to uyj i opisz. >> Nie, nie "zawsze i wszdzie" tylko w omawianym przypadku. Nigdy nie twierdziem inaczej. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 22:04:07 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyĂĹĄÄšĹowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski napisal:
Nie. Skrzyowanie to przecicie drg. Zgadza si panie szczegowy. Niezalenie jednak od takich szczegw skrzyowanie, niestety dla Ciebie, posiada pasy ruchu. Nie, nie musz by oznaczone poziomymi znakami drogowymi, eby byy. Sprawd sobie skrzyowanie na Pl. Zawiszy http://kut.as/04vy Z tego co widz, jeden nawet si ju zdy pogubi (ten biay dostawczak), bo mu NAGLE pasy ruchu zniky na skrzyowaniu. Dobrze, e nie pojecha dalej, bo jeszcze wicej niespodzianek i znikajcych pasw na niego czyhao. > Jak nie potrafisz sobie tego wyobrazi, to nanie szkic na podstawie Z moj wyobrani i zrozumieniem prostych zasad jest wszystko OK. Ty masz problem, to go sobie rozwizuj. Tylko z aski swojej, nie rb przy okazji innym wody z mzgu, bo jeszcze mi si trafi twj ucze na drodze -- a to powanie szkoda nerww i czasu. > Czyli na skrzyowaniu moe by wicej ni jeden pas ruchu. Twierdzie inaczej choby tutaj: <slrnionae3.c5a.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-ho.pl> -- Pozdor Myjk xCarLink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-03-24 23:20:49 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyÄÂÄšÄĂĹĄÄšÂowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Nie. Skrzyowanie to przecicie drg. A co to skrzyowanie ma wsplnego z omawianym? > Jak nie potrafisz sobie tego wyobrazi, to nanie szkic na podstawie Nie umiesz opisa? > Czyli na skrzyowaniu moe by wicej ni jeden pas ruchu. Nie, nigdy nie twierdziem, e na skrzyowaniu nie moe by wicej ni jeden pas ruchu. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-25 08:15:09 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyÄÂÄšÄĂĹĄÄšÂowanie - pytanie | |
2011-03-24 23:20:49 Krzysiek Kielczewski
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote: Jest take skrzyowaniem. To w zasadzie powinno wystarczy. Ponadto mona na skrca w lewo z dwch pasw (z Grjeckiej w Towarow). Ruch pojazdu z lewego pasa jest wymuszony znakami poziomymi i kieruje auta do pasw "na wprost" w Towarow. Opcjonalnie auto z lewego pasa moe zmieni wyznaczony pas ruchu i zaj pas do skrtu w lewo. Jeli auto pojedzie zgodnie z wyznaczonym pasem ruchu, ten z prawego pasa moe mu jedynie nagwizda, pomimo e nie ma wyznaczonego pasa ruchu znakami poziomymi -- jego pas ruchu biegnie na zewntrzny prawy od jazdy na wprost. Oczywicie, moe prbowa przejcha z prawego pasa, na pas do skrtu w lewo, z zachowaniem Art. 22. Zupenie jak w przypadku wtkowego przykadu. Ale nie ma pierwszetwa przejazdu. >> > Jak nie potrafisz sobie tego wyobrazi, to nanie szkic naCo mam ci opisywa, skoro ty nawet nie dopuszczasz moliwoci, e na skrzyowaniu istnieje jezdnia i pas(y) ruchu... >> > Czyli na skrzyowaniu moe by wicej ni jeden pas ruchu. Racja! Stwierdzie jeszcze gorzej -- e na skrzyowaniu w ogle nie ma pasw ruchu -- bo te kocz si razem z jezdni. LOL -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-25 10:16:50 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyÄÂÄšÄĂĹĄÄšÂowanie - pytanie | |
On 2011-03-25, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Jest take skrzyowaniem. To w zasadzie powinno wystarczy. I to jest koniec cech wsplnych. >> > Jak nie potrafisz sobie tego wyobrazi, to nanie szkic naCo mam ci opisywa, skoro ty nawet nie dopuszczasz moliwoci, e na Czyli nie umiesz. Nie, nigdy nie twierdziem, e na skrzyowaniu nie moe by wicej ni Nigdy i nigdzie nie pisz nic o logice. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-25 09:34:15 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyÄÂÄšÄĂĹĄÄšÂowanie - pytanie | |
2011-03-25 10:16:50 Krzysiek Kielczewski
> Jest take skrzyowaniem. To w zasadzie powinno wystarczy. I to jest koniec cech wsplnych. Byo bardzo wiele cech wsplnych, ktre wypisaem poniej, a ktre wycie zamiast si odnie. Ale inaczej by nie mogo. > Co mam ci opisywa, skoro ty nawet nie dopuszczasz moliwoci, e na Podaj dziecko skrzyowanie, ktre ci mam rozrysowa. > Racja! Stwierdzie jeszcze gorzej -- e na skrzyowaniu w ogle O twojej z pewnoci nic nie napisz, bo jej nie posiadasz. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-25 10:44:39 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyÄÂÄšÄĂĹĄÄšÂowanie - pytanie | |
On 2011-03-25, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
> Jest take skrzyowaniem. To w zasadzie powinno wystarczy. I to jest koniec cech wsplnych. Wyciem bzdury. Nie chce mi si pisa o kolejnym (zupenie innym) skrzyowaniu, skoro jednego nie ogarniasz. > Co mam ci opisywa, skoro ty nawet nie dopuszczasz moliwoci, e na Cay czas dyskusja dotyczy jednego, dokadnie okrelonego, typu skrzyowania. W sumie to nie pisz, nie chce mi si. Nie ogarniasz PORD - to Ci kiedy sd naprostuje. EOT. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-25 10:58:14 | |
Autor: Myjk | |
SkrzyÄÂÄšÄĂĹĄÄšÂowanie - pytanie | |
2011-03-25 10:44:39 Krzysiek Kielczewski
>> > Jest take skrzyowaniem. To w zasadzie powinno wystarczy. >> I to jest koniec cech wsplnych. Skrzyowanie jest inne, ale zasady na skrzyowaniach panuj takie same. Poniewa to cay czas jest skrzyowanie, z wicej ni jednym pasem ruchu, konkretnie to z dwoma pasami ruchu do skrtu w lewo i trzema "odbierajcymi". Ale trudno, eby by w stanie to zrozumie, skoro nie potrafisz ogarn jednego z najprosztszcych faktw, e pas ruchu istnieje zawsze tam gdzie jest jezdnia i nie znika nagle na skrzyowaniu. > Podaj dziecko skrzyowanie, ktre ci mam rozrysowa. Nie, od kiedy stwierdzie, e na skrzyowaniach koczy si jezdnia i pasy ruchu... lol W sumie to nie pisz, Tyle true, eby teraz odpuci... Masz, dziecko. Jak nie Ty, to inni, ktrym prbowae zrobi wod z mzgu. http://emide.pl/mazda6/hallera.zwyciestwa.gdansk.jpg http://kut.as/2v4 Czerwona linia to pas ruchu auta startujcego z lewego pasa przed skrzyowaniem. Niebieska to auto startujce z prawej strony. Dalej, w momencie wjazdu na skrzyowanie nie ma wyznaczonych poziomych pasw ruchu (1), ale nadal pasy ruchu s (nie znikaj, nie kocz si, itp. bzdury) -- kady normalny kierowca wie jak ma jecha, bo ma swj PAS RUCHU. Na wysokoci pasa zieleni znowu s znaki poziome oddzielajce od siebie pasy ruchu (takie uatwienie dla Krzysia, gdyby chcieli zacz kombinowa wg swojego uznania i zrobi komu szkod). Uwaaj teraz Krzysiu, tam gdzie jest przerywana liniia (2), to nie znaczy e auto z prawego pasa moe sobie zmieni bezkarnie na pas zajmowany przez auto z lewego pasa tylko dlatego, e jest z prawej. Jasne? Mam nadziej... Dalej jad jak linie ka, i tu uwaga, bo znowu znaki poziome znikaj na moment (3), wic moesz si pogibi. Na szczcie kady dorosy kierwoca wie, e pasy ruchu biegn dalej zgodnie z wczeniej wytyczon krzywizn uku (dziki drogowcy za uatwienie dla Krzysia, bo inaczej byby si pogubi!) i auto samo piknie wjeda na odpowiedni pas, Krzysiu. Na koniec z niebieskiej linni wyania si jeszcze linia zielona. To alternatywny pas ruchu dla auta jadcego z prawej strony -- posiadajcego wiksze prawa do dysponowania drog z wiksz iloci pasw ruchu. Gdyby auto poruszajce si "niebieskim" pasem ruchu w fazie kocowej (3) chciao zaj "czerwony" pas ruchu, to musiaoby ustpi pierwszestwa jadcym tym pasem ruchu pojazdom, bo w adnym wypadku nie ma tam pierwszestwa. Czy co jest jeszcze dla ciebie nie jasne, drogie dziecko? -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-24 22:13:51 | |
Autor: 'Tom N' | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrnionb7f.c5a.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>: On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote: Jeden obok drugiego. Podaj przepis stwierdzajcy, e na skrzyowaniu nie moe by wicej ni jeden pas ruchu.Nie ma takiego przepisu. Message-ID: <slrniom0ql.t6v.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-ho.pl> Czyli jeli Myjk pisze, a nie ma w przepisach to Myjk nie ma racji, jeli pisze Krzysiek i tez nie ma w przepisach to racje ma Krzysiek. Pogratulowa konsekwencji -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 22:26:04 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Taaak? To jak biegn?Nie ma tam pasw biegncych po uku!S. Konkretnie jak? Podaj przepis stwierdzajcy, e na skrzyowaniu nie moe by wicej ni jeden pas ruchu.Nie ma takiego przepisu. Googiel jeszcze nie zindeksowa, moesz zrobi ctrl+c, ctrl+v? Czyli jeli Myjk pisze, a nie ma w przepisach to Myjk nie ma racji, jeli Uwaasz, e nie mam racji piszc, e nie ma takiego przepisu? No go wska. Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 22:48:13 | |
Autor: 'Tom N' | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrniondn8.c5a.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>: On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote: Jeden obok drugiego.Taaak? To jak biegn?Nie ma tam pasw biegncych po uku!S. Konkretnie jak? Tak: 44 4 oznacza pojazd wieloladowy Message-ID: <slrniom0ql.t6v.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-ho.pl>Podaj przepis stwierdzajcy, e na skrzyowaniu nie moe by wicej ni jeden pas ruchu.Nie ma takiego przepisu. Googiel jeszcze nie zindeksowa, moesz zrobi ctrl+c, ctrl+v? Nie wiesz co sam napisae, czy kto sie pod Ciebie podszywa... Czyli jeli Myjk pisze, a nie ma w przepisach to Myjk nie ma racji, jeli Uwaasz, e nie mam racji piszc, e nie ma takiego przepisu? No go A kot na to, e nie bdzie Krzysiek go odwraca, si zabra i poszed... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 23:02:32 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Jeden obok drugiego.Taaak? To jak biegn?Nie ma tam pasw biegncych po uku!S. Napisz przynajmniej skd-dokd biegn. Message-ID: <slrniom0ql.t6v.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-ho.pl>Podaj przepis stwierdzajcy, e na skrzyowaniu nie moe by wicej ni jeden pas ruchu.Nie ma takiego przepisu. Duo postw w tym wtku ju napisaem, nie wiem o ktry konkretnie Ci chodzi. Tak ciko przeklei? Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 23:29:21 | |
Autor: 'Tom N' | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w <news:slrnionfrk.c5a.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>:
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote: Tak: 44Konkretnie jak?Jeden obok drugiego.Taaak? To jak biegn?Nie ma tam pasw biegncych po uku!S. Napisz przynajmniej skd-dokd biegn. Od punktu A przed skrzyowaniem, do punktu B za skrzyowaniem -- i nie s to "koniki szachowe" Duo postw w tym wtku ju napisaem, nie wiem o ktry konkretnie CiNie wiesz co sam napisae, czy kto sie pod Ciebie podszywa...Googiel jeszcze nie zindeksowa, moesz zrobi ctrl+c, ctrl+v?Message-ID: <slrniom0ql.t6v.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-ho.pl>Podaj przepis stwierdzajcy, e na skrzyowaniu nie moe by wicej ni jeden pas ruchu.Nie ma takiego przepisu. Podaem namiar, nie kierowaem do google Tak ciko przeklei? Zapisz sobie w ulubionych: <http://42.pl/na> i samodzielnie przeklejaj namiary ;P -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 23:40:36 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Od punktu A przed skrzyowaniem, do punktu B za skrzyowaniem -- i nie s to "koniki szachowe" ROTFL. Powysze wykrcenie si od odpowiedzi uznaj za przyznanie si do bdu. Duo postw w tym wtku ju napisaem, nie wiem o ktry konkretnie CiNie wiesz co sam napisae, czy kto sie pod Ciebie podszywa...Googiel jeszcze nie zindeksowa, moesz zrobi ctrl+c, ctrl+v?Message-ID: <slrniom0ql.t6v.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-ho.pl>Podaj przepis stwierdzajcy, e na skrzyowaniu nie moe by wicej ni jeden pas ruchu.Nie ma takiego przepisu. Dziki za linka. A teraz wska gdzie w tym pocie napisaem, e na skrzyowaniu nie moe by wicej ni jeden pas ruchu. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-25 00:03:07 | |
Autor: 'Tom N' | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
Krzysiek Kielczewski w <news:slrnioni30.c5a.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>:
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote: Od punktu A przed skrzyowaniem, do punktu B za skrzyowaniem -- i nie s to "koniki szachowe" ROTFL. Powysze wykrcenie si od odpowiedzi uznaj za przyznanie si do Czybym zastosowa Twoja metod? Ale mi gupio teraz, e dyskutuj z kim kto wykrcajc sie od odpowiedzi do bdu przyzna si kilkanacie godzin temu Dziki za linka. Prosz bardzo A teraz wska gdzie w tym pocie napisaem, e na W poprzednim? To po co ja Ci tego linka podawaem, skoro i tak nie skorzystae. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-25 00:27:42 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyĚźowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Od punktu A przed skrzyowaniem, do punktu B za skrzyowaniem -- i nie s to "koniki szachowe" Przesta pieprzy. Skoro uwaasz, e te wyimaginowane pasy istniej to podaj jak przebiegaj i na podstawie ktrych przepisw. Kolejny raz o to prosz i kolejny raz piszesz bzdury. A teraz wska gdzie w tym pocie napisaem, e na Wska konkretnie gdzie tak napisaem. Albo przepro. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 19:06:22 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Uncle Pete w <news:4d8b8082$1news.home.net.pl>:
To nie jest odpowied na pytania postawione przez "Tom N". Jak najbardziej jest. Pierwszestwo zajcia pasa do skrtu w lewo ma ten, kto jecha lewym pasem. Bo ten, kto jecha prawym pasem, musi najpierw zmieni pas na lewy, wic przepuszcza jadcy tym pasem samochd. I to niezalenie czy s namalowane linie czy nie? ;P -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-24 23:28:20 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
SkrzyÄÂĂÂÄÂĂÂÄ ÂÄšÄÄÂĂÂĂ ĂÂĂĹĄĂÂÄÂÄšÄ ÄÂĂÂowanie - pytanie | |
On 2011-03-24, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
> Na skrzyowaniu s kontynuowane, pomimo, e nie s rozrysowane znakami poziomymi. Litoci... Pas ruchu to jest poduna cz jezdni. Na skrzyowaniu typu "T" skrcasz z jednej jezdni na drug. Nie ma czego takiego jak niewyznaczony pas ruchu obejmujcy dwie rne jezdnie. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-24 20:17:53 | |
Autor: zibike | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-24 09:46, 'Tom N' pisze:
Ile tu jest pasw ruchu: Lepsze jest pytanie: co stao si cieniom na grnej czci zdjcia kontra cieniom na dolnej? Oraz: co si stao z widokiem na wieowce na grnej czci zdjcia kontra widok na dolnej? :) |
|
Data: 2011-03-24 08:25:24 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
2011-03-23 18:58:08 smint
Ktre pasy mog zaj samochody jadce prawym pasem a ktre lewym Auto z prawego pasa, przy zaoeniu, e obok nie jedzie inne auto, moe zaj dowolny pas (cho jeli chce zaj lewy, to powinno si przed skrzyowaniem ustawi na lewym pasie, pomimo tego, e prawy jest wolny). Jeli obok jest auto moe zaj jedynie pas prawy lub rodkowy (lub pas lewy z zasadami jak przy zmianie pasa, czyli ustpieniu pierwszestwa pojazdom poruszajcym si po pasie obok). Auto z lewej ma troch mniej praw. Startujc z lewego gdy obok nie ma innego auta moe zaj kady z pasw. Jeli z prawej jest inne auto to musi zaj lewy, a moe warunkowo zaj rodkowy (jeli auto z prawej zajmie skrajnie prawy pas + zasady jak przy zmianie pasa ruchu). -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-27 12:39:18 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Thu, 24 Mar 2011 08:25:24 +0000 (UTC), Myjk napisa(a):
2011-03-23 18:58:08 smint Bez zaoenia. wolny). Jeli obok jest auto moe zaj jedynie pas prawy lub rodkowy Bzdura. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-27 12:44:49 | |
Autor: J.F. | |
Skrzyowanie - pytanie | |
On Sun, 27 Mar 2011 12:39:18 +0200, Adam Paszczyca wrote:
Dnia Thu, 24 Mar 2011 08:25:24 +0000 (UTC), Myjk napisa(a): To jak dojdzie do kolizji z drugim obok to kto bedzie winny ? wolny). Jeli obok jest auto moe zaj jedynie pas prawy lub rodkowy No, jesli pasy na skrzyzowaniu sa wyznaczone, to zmienia pas. A jak nie sa ? J. |
|
Data: 2011-03-27 14:50:12 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-27 12:44, J.F. pisze:
On Sun, 27 Mar 2011 12:39:18 +0200, Adam Paszczyca wrote: Przyjedzie policja i uzna winnym tego z prawej. A jak ten z prawej pjdzie do sdu, to sd uzna win tego z lewej :) |
|
Data: 2011-03-27 17:54:27 | |
Autor: J.F. | |
Skrzyowanie - pytanie | |
On Sun, 27 Mar 2011 14:50:12 +0200, Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2011-03-27 12:44, J.F. pisze: A jak ten z lewej bedzie apelowal ? :-) J. |
|
Data: 2011-03-27 23:12:34 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Sun, 27 Mar 2011 17:54:27 +0200, J.F. napisa(a):
Przyjedzie policja i uzna winnym tego z prawej. A jak ten z prawej pjdzie do sdu, to sd uzna win tego z lewej :) To nic mu nie da. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-27 19:55:36 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Sun, 27 Mar 2011 14:50:12 +0200, na pl.misc.samochody napisałeś(aś):
Przyjedzie policja i uzna winnym tego z prawej. A jak ten z prawej pójdzie do sądu, to sąd uzna winę tego z lewej :) Skąd takie przekonanie? Udokumentowane jest to jakoś? Dlaczego uważasz, że sąd nie potrafi czytać PoRD? :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-27 23:12:53 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Sun, 27 Mar 2011 19:55:36 +0200, Myjk napisa(a):
Przyjedzie policja i uzna winnym tego z prawej. A jak ten z prawej pjdzie do sdu, to sd uzna win tego z lewej :) Uwazam, e potrafi czytac. W odrnieniu od Ciebie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-28 11:45:32 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Sun, 27 Mar 2011 23:12:53 +0200, Adam Płaszczyca
Skąd takie przekonanie? Udokumentowane jest to jakoś?Uwazam, że potrafi czytac. Póki co tylko ty uważasz (no i Tomek), że sąd orzekłby winę tego z lewej. Stwierdzasz to na podstawie jakiegoś udokumentowanego przypadku? Zapodaj. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-28 21:16:42 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 28 Mar 2011 11:45:32 +0200, Myjk napisa(a):
Skd takie przekonanie? Udokumentowane jest to jako?Uwazam, e potrafi czytac. Wybacz, ale nie podam z pamici sygnatury akt sprzed 4 lat... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-28 23:26:28 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Mon, 28 Mar 2011 21:16:42 +0200, Adam Płaszczyca
Skąd takie przekonanie? Udokumentowane jest to jakoś?Uwazam, że potrafi czytac. Wybaczam oczywiście -- ale w takim razie kompletnie niepotrzebnie trujesz. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-27 15:35:01 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Sun, 27 Mar 2011 12:44:49 +0200, J.F. napisa(a):
Auto z prawego pasa, przy zaoeniu, e obok nie jedzie inne auto, moe Jeli na skrzyowaniu nie ma wyznaczonych pasw prowadzcych pojazdy skrcajce, to winny ten z lewej. No, jesli pasy na skrzyzowaniu sa wyznaczone, to zmienia pas. To masz przypadek opisany w PoRD art. 25 u. 3. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-27 15:47:50 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Sun, 27 Mar 2011 15:35:01 +0200, Adam Płaszczyca
Jeśli na skrzyżowaniu nie ma wyznaczonych pasów prowadzących pojazdy skręcające, to winny ten z lewej.Bez założenia.To jak dojdzie do kolizji z drugim obok to kto bedzie winny ? Nie jest winny, o ile chciał zająć tylko i wyłącznie lewy skrajny pas. Jeśli chciał jechać na środkowy i walnął w tego z prawej, albo nawet został uderzony, to oczywiście, będzie winny. No, jesli pasy na skrzyzowaniu sa wyznaczone, to zmienia pas. A jak nie sa ?To masz przypadek opisany w PoRD art. 25 u. 3. Przeczytaj co J.F. napisał, ze zrozumieniem. Mowa jest o skrzyżowaniu bez wyznaczonych pasów ruchu. Wtedy też są pasy ruchu i trzeba się stosować do Art. 22. No, chyba że może ty masz przykład skrzyżowania, na które można wjechać dwoma pasami ruchu, a zjechać tylko jednym. Zapodaj, bo do tej poRy ani Tomasz ani Krzysio się nie pokusili o takowy. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-27 23:20:15 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Sun, 27 Mar 2011 15:47:50 +0200, Myjk napisa(a):
Nie jest winny, o ile chcia zaj tylko i wycznie lewy skrajny pas. Oraz nie ustpi pierwszestwa pojazdowi, ktry by z jego prawej. Jeli uwaasz, e jest inaczej, to podaj przepis szczeglny, ktry w tym miejscu nakada na prawego ustpienie pierwszestwa. Przeczytaj co J.F. napisa, ze zrozumieniem. I dlatego wanie 25 ma zastosowanie. No, chyba e moe ty masz przykad skrzyowania, na ktre mona wjecha Saska/Lipska w Krakowie, z pnocy na poudnie. Do niedawna jeszcze Broniewskiego/Krasiskiego w Wawie ze wschodu na zachd (teraz zmienili oznakowanie). Oraz wiele innych, szczeglnie w czasie remontw. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-28 08:52:34 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Sun, 27 Mar 2011 23:20:15 +0200, Adam Płaszczyca
Dnia Sun, 27 Mar 2011 15:47:50 +0200, Myjk napisał(a): Ustąpił mu dwa pasy zajmując tylko jeden. Wystarczająco, żeby nikt nie miał utrudnionej jazdy. Jeśli uważasz, że jest inaczej, to podaj przepis szczególny, który w tym miejscu nakłada na prawego ustąpienie pierwszeństwa. Przecież trąbię o tym od dwóch dni. Definicja pasa ruchu oraz Art. 22. nakłada na niego taki obowiązek. Auto z lewego pasa wjeżdża na skrzyżowanie z wyznaczonego przed skrzyżowaniem pasa do skrętu i musi mieć miejsce na kontynuowanie jazdy. Ten z prawej strony ma i tak o jeden pas więcej do wyboru. Przeczytaj co J.F. napisał, ze zrozumieniem.I dlatego właśnie 25 ma zastosowanie. Nie ma. W Art. 25. użyte słowo to NADJEŻDŻAJĄCEMU (z innego kierunku!)-- to zupełnie coś innego niż JADĄCEMU po pasie ruchu (obok, w tym samym kierunku) -- i o takiej sytuacji mów właśnie Art. 22 -- JADĄCEMU PO PASIE RUCHU... Jak nie potrafisz zrozumieć tego co jest w PoRD napisane po polsku, to weź to chociaż na chłopski rozum. No, chyba że może ty masz przykład skrzyżowania, na które można wjechaćSaska/Lipska w Krakowie, z północy na południe. Ja tam widzę DWA pasy do skrętu i DWA, a nawet w porywach TRZY (jakby ktoś chciał wpaść na stację), pasy "odbierające". To jak, masz inny przykład? Do niedawna jeszcze Broniewskiego/Krasińskiego w Wawie ze wschodu na zachód (teraz zmienili oznakowanie). Ijasne. To może podaj przykład takiego gdzie, automagicznie lepiej dla twojej teorii, nie zmienili oznakowania. Na Broniewskiego był zawsze pierdolnik na jezdni i wolna amerykanka -- teraz faktycznie jest pięknie z tego co widzę. Natomiast nie było sytuacji, żeby gdziekolwiek były wyznaczone dwa pasy do skrętu a tylko jeden odbiorczy -- a jeździłem kiedyś tam sporo, np. do Reprografu, czy do Jakonu (AFAIR bo to było parę lat temu już, w każdym razie jakoś Rydygiera się jechało) -- te powinieneś znać... :P Oraz wiele innych, szczególnie w czasie remontów. Coś jednak mało, skoro jeden przykład spaliłeś, drugiego wcale nie ma. Ale próbuj szczęścia. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-28 21:25:22 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 28 Mar 2011 08:52:34 +0200, Myjk napisa(a):
Oraz nie ustpi pierwszestwa pojazdowi, ktry by z jego prawej. Poczytaj art. 2., tam masz definicj ustpienia pierwszestwa. Jeli uwaasz, e jest inaczej, to podaj przepis szczeglny, ktry w tym miejscu nakada na prawego ustpienie pierwszestwa. Trbisz w kko, cho definicja pasa nijak si do tego nie ma. Uwaasz, e ten lewy jest na swoim pasie, bo? Bo taki jest jego tor jazdy i w ten sposb wyznaczy on pas ruchu? Jesli tak, to tak samo stworzy sobie pas ruchu ten z prawej. I znw d..., bo teraz na pas prawego wjeda kto z lewej.... Piszesz, e musi miec miejsce. Musi? A ktry przepis to okrela? Nie ma. W Art. 25. uyte sowo to NADJEDAJCEMU (z innego kierunku!)-- to Przeczytaj trzeci ustp... No, chyba e moe ty masz przykad skrzyowania, na ktre mona wjechaSaska/Lipska w Krakowie, z pnocy na poudnie. Popatrz dalej. Ijasne. To moe podaj przykad takiego gdzie, automagicznie lepiej dla Stella Sawickiego i przejcie w Srebrnych Orw - zobacz jak ida pasy z poudnia na pnoc. Sa dwa i nagle jest jeden :D pierdolnik na jezdni i wolna amerykanka -- teraz faktycznie jest piknie z Nie, tam byy dwa do jazdy na wprost, a dalej juz tylko jeden. I jeszcze tak samo byo na Prostej w Wawie, jadc od ONZ za elazn - zreszt i teraz tak jest, e szeroki pas umoliwia jazd dwch aut obok siebie, a za skrzyowaniem zonk. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-28 21:58:07 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Adam Paszczyca w <news:c1.01.3Pz6Df$0Aqmike.oldfield.org.pl>:
Dnia Mon, 28 Mar 2011 08:52:34 +0200, Myjk napisa(a): Ten: Art. 25. [..] 3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje si rwnie w razie przecinania si kierunkw ruchu poza skrzyowaniem. ? Bardzo logicznie si pan powouje na ten ustp w kontekcie tego co pan raczy wyci -- moe podsumuj: Zastosowanie maj przepisy dotyczce przecinania si kierunkw ruchu na *skrzyowaniu* poniewa *skrzyowanie* bez wyznaczonych pasw ruchu nie jest *skrzyowaniem* -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-28 23:12:17 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 28 Mar 2011 21:58:07 +0200, 'Tom N' napisa(a):
Przeczytaj trzeci ustp... Ten. Teraz jeszcze poczytaj orzecznictwo sdw i interpretacj tego zapisu. Zastosowanie maj przepisy dotyczce przecinania si kierunkw ruchu na Mhm. W ktrym sdzie orzekasz? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-28 23:37:43 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Adam Paszczyca w <news:c1.01.3Pz8c2$0B4mike.oldfield.org.pl>:
Dnia Mon, 28 Mar 2011 21:58:07 +0200, 'Tom N' napisa(a): Przeczytaj trzeci ustp...Ten: Ten. Teraz jeszcze poczytaj orzecznictwo sdw i interpretacj tego zapisu. Przeczytaem, ale gdyby pyta o sygnatury, to przepraszam, ale tak z pamici nie podam... Zastosowanie maj przepisy dotyczce przecinania si kierunkw ruchu na Mhm. W ktrym sdzie orzekasz? W tym samym co Ty. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-29 09:13:52 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Mon, 28 Mar 2011 23:37:43 +0200, 'Tom N'
Ten. Teraz jeszcze poczytaj orzecznictwo sądów i interpretację tego zapisu.Przeczytałem, ale gdybyś pytał o sygnatury, to przepraszam, ale tak z Ale co tutaj orzekać? Art. 25.3. stosuje się do specyficznych sytuacji w których kierunki ruchu się przecinają, a nie ma defacto skrzyżowania. Najprostrzy przykład to skręt z "głównej" w lewo na stację benzynową. Jest to obiekt z dojazdem od drogi publicznej. Auto skręcające w lewo musi ustąpić pierwszeństwa jadącemu na wprost z przeciwnego kierunku, a także skręcającemu w prawo na tę stację -- po to właśnie jest ten zapis -- a do wątkowej sytuacji ma się jak pięść do oka. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-28 22:54:46 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Mon, 28 Mar 2011 21:25:22 +0200, Adam Płaszczyca
Ustąpił mu dwa pasy zajmując tylko jeden. Wystarczająco, żeby nikt nie miał utrudnionej jazdy.Poczytaj art. 2., tam masz definicję ustąpienia pierwszeństwa. No i co z tego wynika? Nic, bo ta definicja w zależności od sytuacji może dotyczyć _każdego_ na drodze. Zarówno tego jadącego z lewej, jak i z prawej. Trąbisz w kółko, choć definicja pasa nijak się do tego nie ma. Uważasz, że ten lewy jest na swoim pasie, bo? Bo taki jest jego tor jazdy i w ten sposób wyznaczył on pas ruchu?Jeśli uważasz, że jest inaczej, to podaj przepis szczególny, który w tym miejscu nakłada na prawego ustąpienie pierwszeństwa.Przecież trąbię o tym od dwóch dni. Definicja pasa ruchu oraz Art. 22. Bo, bo, bo... po raz kolejny, przeczytaj sobie co to jest pas ruchu. Art. 3. 7. dla przypomnienia. Już na kursie jazdy uczą jak wyznaczać sobie bezpieczne i sensowne pasy ruchu -- może czas na powtórkę Adasiu? Jesli tak, to tak samo stworzył sobie pas ruchu ten z prawej. Z definicji pasa ruchu wynika jak te pasy mogą przebiegać. Jeśli na jezdni w bezpiecznym odstępie mieszczą się dwa auta, to jest mowa o dwóch pasach ruchu, które biegną RÓWNOLEGLE. Jeśli przed skrzyżowaniem się mieszczą, to i zmieszczą się na skrzyżowaniu. Jeśli temu z prawej zechce się pojechać na skos, to zmieni pas ruchu i siłą rzeczy zajedzie drogę pojazdowi z lewej strony -- analogicznie będzie w drugą stronę. Koniec i kropka. Nie ma. W Art. 25. użyte słowo to NADJEŻDŻAJĄCEMU (z innego kierunku!)-- toPrzeczytaj trzeci ustęp... Znasz konkretny przykład sytuacji, o której mówi trzeci ustęp Art. 25.? Zapodaj z łaski swojej. Tylko nie pisz, że jest to każda inna sytuacja niż opisane w ust. 1 i 2., bo takich "innych" sytuacji jest na tyle mało, że można je policzyć na palcach jednej ręki. Popatrz dalej.Ja tam widzę DWA pasy do skrętu i DWA, a nawet w porywach TRZY (jakby ktośNo, chyba że może ty masz przykład skrzyżowania, na które można wjechaćSaska/Lipska w Krakowie, z północy na południe. Dalej, znaczy gdzie? Ijasne. To może podaj przykład takiego gdzie, automagicznie lepiej dlaStella Sawickiego i przejście w Srebrnych Orłów - zobacz jak ida pasy z Zanim zaczniesz tak zacieszać, to napisz jakie miasto masz na myśli. Aha, warto tam w ogóle zaglądać, czy znowu pasy przed skrzyżowaniem są niewyznaczone? pierdolnik na jezdni i wolna amerykanka -- teraz faktycznie jest pięknie zNie, tam były dwa do jazdy na wprost, a dalej juz tylko jeden. Były, albo nie były, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe przykałdy przez ciebie serwowane, zapewne nie były wyznaczone. Ogólnie w okolicy Broniewskiego oszczędzali chyba na farbie. I jeszcze tak samo było na Prostej w Wawie, jadąc od ONZ za Żelazną Przestań kantować. Nigdy przed skrzyżowaniem Prostej w stronę Żelaznej nie było wyznaczonych pasów ruchu. Teraz też nie ma, ergo, nie zapodałeś przykładu o który pytałem -- a pytałem o skrzyżowanie, gdzie przed wjazdem są wyznaczone dwa pasy do skrętu, a potem nagle robi się jeden i ktoś nie ma co ze sobą zrobić. Rozumiesz w ogóle to zagadnienie? Kombinuj dalej, a jak wykombinujesz prawidłową odpowiedź, to wróć. - zresztą i teraz tak jest, że szeroki pas umożliwia jazdę dwóch aut obok siebie, a za skrzyżowaniem zonk. Nocośty, i na prawdę nie wiesz kto ma w tej sytuacji pierwszeństwo? Rozrysować to dla ciebie Adasiu? Jakie kolory mają być? :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-28 23:25:09 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 28 Mar 2011 22:54:46 +0200, Myjk napisał(a):
Ustąpił mu dwa pasy zajmując tylko jeden. Wystarczająco, żeby nikt nie miał utrudnionej jazdy.Poczytaj art. 2., tam masz definicję ustąpienia pierwszeństwa. Wynika z tego, że pisząc "Ustąpił mu dwa pasy zajmując tylko jeden. Wystarczająco, żeby nikt nie miał utrudnionej jazdy." dowiodłeś zarazem, że PoRD jest Ci obcy. Trąbisz w kółko, choć definicja pasa nijak się do tego nie ma. Uważasz, że ten lewy jest na swoim pasie, bo? Bo taki jest jego tor jazdy i w ten sposób wyznaczył on pas ruchu? Dla przypomnienia, to art. 3 brzmi: "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność [...]" Może nie pokazuj więcej, że nie znasz PoRD? Definicja pasa ruchu zaś jest w art. 2: "pas ruchu – każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi" Zatem, na skrzyżowaniu pasy idą tak, jak prowadzi jezdnia. Nie w lewo, nie w prawo, a za jezdnią. Skrzyżowanie jest bowiem częścią wspólną dwóch dróg, a drogi te składają się z jezdni, na których są pasy ruchu (art. 2. p. 10). Zatem i lewy i prawy zmieniają pasy ruchu, bo jechali pasami jezdni A, a potem chcą jechać pasem jezdni B. Zatem skoro obydwoje zmieniają pas ruchu, to zgodnie z art. 22. u.4: "Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi [...] wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony." lewy ustępuje pierwszeństwa. Dobranoc.
Tak - wzdłuż jezdni :D w bezpiecznym odstępie mieszczą się dwa auta, to jest mowa o dwóch pasachTak - do osi jezdni :D Jeśli przed skrzyżowaniem się mieszczą, to Tak. Na wprost. Jeśli temu z prawej zechce się pojechać na Istotnie. A tutaj obydwoje zmieniają pas ruchu. I Znów leżysz. Znasz konkretny przykład sytuacji, o której mówi trzeci ustęp Art. 25.? Tak, znam. Dokładnie - w orzecznictwie przyjęte jest, że dotyczy on wszelkich sytuacji, gdy za pomocą innych przepisów nie można rozstrzygnąć kto ma pierwszeństwo. Ja tam widzę DWA pasy do skrętu i DWA, a nawet w porywach TRZY (jakby ktośPopatrz dalej. Na POŁUDNIE. Wlatujesz Saską od północy, jedziesz prosto. Stella Sawickiego i przejście w Srebrnych Orłów - zobacz jak ida pasy z Kraków. Są wyznaczone, żeby było śmieszniej - za skrzyżowaniem też są. Tylko popatrz jak :D Były, albo nie były, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe przykałdy przez No za skrzyżowaniem tez nie. I jeszcze tak samo było na Prostej w Wawie, jadąc od ONZ za Żelazną Cholera, nie ma? A co robi ta biała kreska na środku jezdni? przykładu o który pytałem -- a pytałem o skrzyżowanie, gdzie przed wjazdem No pierwszy przykład Ci podałem, aleś ślepy, jak widzę. - zresztą i teraz tak jest, że szeroki pas umożliwia jazdę dwóch aut obok siebie, a za skrzyżowaniem zonk. No ja wiem - ten z prawej ma. Tak jak cały czas mówię. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-29 00:07:25 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Mon, 28 Mar 2011 23:25:09 +0200, Adam Płaszczyca
Dnia Mon, 28 Mar 2011 22:54:46 +0200, Myjk napisał(a): Tylko dlatego, że napisałem ci jak krowie na rowie, bo inaczej nie dociera? Dla przypomnienia, to art. 3 brzmi: "Uczestnik ruchu i inna osobaTrąbisz w kółko, choć definicja pasa nijak się do tego nie ma. Uważasz, że ten lewy jest na swoim pasie, bo? Bo taki jest jego tor jazdy i w ten sposób wyznaczył on pas ruchu?Bo, bo, bo... po raz kolejny, przeczytaj sobie co to jest pas ruchu. Art. Tak. Art. 2.7. Rozumiem, że musiałeś się już czepnąć "literówki" żeby się dowartościować? Fajnie, plus jeden. Lameriada. "pas ruchu – każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego Niezły bełkot, sam to wymyśliłeś? Z definicji pasa ruchu wynika jak te pasy mogą przebiegać. Jeśli na jezdniTak - wzdłuż jezdni :D Znowu chcesz wyciągnąć jakieś przykłady z rękawa? Znasz konkretny przykład sytuacji, o której mówi trzeci ustęp Art. 25.?Tak, znam. Dokładnie - w orzecznictwie przyjęte jest, że dotyczy on ROTFL Nie. Art. 25. mówi o skrzyżowaniach. Ustęp 3. dotyczy przecinania się kierunków jazdy w miejscach innych niż skrzyżowania. Te miejsca są zdefiniowane (właściwie to wykluczone z tej definicji) w Art. 2. 10. czyli w definicji skrzyżowania, a konkretnie: "[...]określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną;" Czyli jeśli np. z Szosy Lubelskiej będziesz chciał skręcić na posesję, albo na stację, to właśnie masz obowiązek zastosować ustępy 1 i 2 -- czyli ustąpić pierwszeństwa temu jadącemu z naprzeciwka itd. a nie opowiadasz brednie o "wszelkich innych sytacjach". A teraz faktycznie idź już spać ignorancie. Na POŁUDNIE. Wlatujesz Saską od północy, jedziesz prosto.Dalej, znaczy gdzie?Ja tam widzę DWA pasy do skrętu i DWA, a nawet w porywach TRZY (jakby ktośPopatrz dalej. Miało być ze skrętem w lewo, dwa pasy zmieniające się w jeden. Nagle robi się jeden pas i prosto. Jesteś geniuszem manipulacji. Tak czy siak, jadąc Saską prosto w stronę tego burdelu z halami, masz wyznaczony JEDEN pas przed skrzyżowaniem, i JEDEN na końcu skrzyżowania. Kraków. Są wyznaczone, żeby było śmieszniej - za skrzyżowaniem też są. Tylko popatrz jak :DStella Sawickiego i przejście w Srebrnych Orłów - zobacz jak ida pasy zZanim zaczniesz tak zacieszać, to napisz jakie miasto masz na myśli. Aha, Nie ma takiego skrzyżowania w Krakowie. Były, albo nie były, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe przykałdy przezNo za skrzyżowaniem tez nie. Jak zatem ma się to do sytuacji pierwotnej? Cholera, nie ma? A co robi ta biała kreska na środku jezdni?I jeszcze tak samo było na Prostej w Wawie, jadąc od ONZ za ŻelaznąPrzestań kantować. Nigdy przed skrzyżowaniem Prostej w stronę Żelaznej nie Ta na środku skrzyżowania? Rozdziela przeciwne kierunki ruchu, żeby przypadkiem mający problemy z określeniem pasa ruchu Adasie nie wpadli na czołówkę. PS Czy może chodziło ci o Prostą od Ronda Daszyńskiego a nie ONZ? Jeśli tak, to przypatrz się który pas się "zamyka" i wymusza zjazd w stosnku do krawędzi jezdni. Tu masz nawet łatwo, bo jest ładnie wyznaczona linia po prawej do której należy się odnieść. Tylko to nadal nie jest sytuacja o której rozprawiamy, prawda? przykładu o który pytałem -- a pytałem o skrzyżowanie, gdzie przed wjazdemNo pierwszy przykład Ci podałem, aleś ślepy, jak widzę. No, to się jeszcze okaże. No ja wiem - ten z prawej ma. Tak jak cały czas mówię.- zresztą i teraz tak jest, że szeroki pas umożliwia jazdę dwóch aut obok siebie, a za skrzyżowaniem zonk.Nocośty, i na prawdę nie wiesz kto ma w tej sytuacji pierwszeństwo? Niestety ameryki w tym wypadku nie odkryłeś, za to standardowo odbiegłeś od tematu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-29 22:40:11 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Tue, 29 Mar 2011 00:07:25 +0200, Myjk napisał(a):
Wynika z tego, że pisząc "Ustąpił mu dwa pasy zajmując tylko jeden. Naprawdę nie tylko dlatego. Ale ciesze się, że przyznajesz (niezależnie od powodu), że PoRD jest Ci obcy. Dla przypomnienia, to art. 3 brzmi: "Uczestnik ruchu i inna osoba Raczej Twojej 'znajomości' przepisów. "pas ruchu – każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego Siła argumentów powalająca. Owszem, sam wymyśliłem, za to Ty, jak widzę argumentów nie masz. Dotarło do Ciebie, że pas ruchu to "podłużny pas *JEZDNI* wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych" Istotnie. A tutaj obydwoje zmieniają pas ruchu. I Znów leżysz. Alez skąd, opieram się na tym który sam podałeś - PoRD art. 2 p. 7. Jeszcze raz, bo nie dotarło: Pas ruchu to "podłużny pas *JEZDNI* wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych" Nie dowolny pas, nie w dowolnym kierunku, a pas JEZDNI. Nie pas skrzyżowania, nie pas biegnący jak tor jazdy pojazdu, a PAS JEZDNI. Jezdnie zaś lecą na wprost przez skrzyżowanie (w większości wypadków). Pasy na nich również. Znasz konkretny przykład sytuacji, o której mówi trzeci ustęp Art. 25.?Tak, znam. Dokładnie - w orzecznictwie przyjęte jest, że dotyczy on OK, podaj orzecznictwo, które temu przeczy. Art. 25. mówi o skrzyżowaniach. Ustęp 3. dotyczy przecinania się kierunków Acha. Czyli na placu na przykład już też nie działa? Czyli jeśli np. z Szosy Lubelskiej będziesz chciał skręcić na posesję, alboAcha. Ale jak z posesji chcę wyjechać, to znowu ten z lewej mi ustępuje, bo przecież ten przepis działa wówczas, prawda? Przecież masz przecinanie się kierunków poza skrzyżowaniem. (no to teraz czekam, aż sam się wypałujesz własnym, durnym przykładem). Dalej, znaczy gdzie?Na POŁUDNIE. Wlatujesz Saską od północy, jedziesz prosto. Nic takiego u Ciebie nie zauważyłem, że ma tak być. się jeden pas i prosto. Jesteś geniuszem manipulacji. Tak czy siak, jadąc No ciekawe, bo według mnie na wprost od strony północnej są dwa pasy do jazdy na wprost (jeden wyłącznie, a drugi również do skrętu w lewo), ale pewnie to jakaś zmyłka i jestem niewidomy. Kraków. Są wyznaczone, żeby było śmieszniej - za skrzyżowaniem też są. Tylko popatrz jak :D A, faktycznie, przejście z Stella-Sawickiego w Wiślicką. Nie wiem czemu mi się te ulice zawsze mylą. Jak zatem ma się to do sytuacji pierwotnej?Broniewskiego oszczędzali chyba na farbie.No za skrzyżowaniem tez nie. Ano tak, że masz dwa pasy wyznaczone i potem ich brak. Kto ma pierwszeństwo? Bo ten z lewej przecież chce pojechać tak, jak go oś drogi prowadzi. I absolutnie nie wyznacza pasa ruchu, tak?Cholera, nie ma? A co robi ta biała kreska na środku jezdni? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-30 16:48:55 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Tue, 29 Mar 2011 22:40:11 +0200, Adam Płaszczyca
Niezły bełkot, sam to wymyśliłeś?Siła argumentów powalająca. Owszem, sam wymyśliłem, za to Ty, jak widzę argumentów nie masz. Sam się doskonale ośmieszasz. Kombinujesz i utrudniasz coś, co jest proste jak konstrukcja cepa. Wystarczy po kolei czytać ze zrozumieniem. Dotarło do Ciebie, że pas ruchu to "podłużny pas *JEZDNI* wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych" Myślisz, że po co ci oznaczyłem jak wygląda jezdnia dla pojazdów skręcających w lewo? Tak, to jest właśnie jezdnia dla pojazdów skręcających w lewo i na tej jezdni znajdują się te podłużne pasy ruchu o których piszesz, a które także rozdzieliłem od siebie czerwoną linią. Pas ruchu to "podłużny pas *JEZDNI* wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych" *jezdnia* - część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów; określenie to nie dotyczy torowisk wydzielonych z jezdni; Jezdnia, jak sama nazwa mówi, jest tam, gdzie może jeździć auto zgodnie z obowiązującymi przepisami (czyt. w uproszczeniu od krawędzi do krawędzi). Sama w sobie nie posiada kierunku. Dopiero kolejne przepisy w tym głównie pasy ruchu (te oznaczone i _nieoznaczone_ poziomymi i pionowymi znakami drogowymi) definiują resztę, narzucają ruch pojazdów. Nie potrafisz sobie wyznaczyć jezdni dla swojego kierunku ruchu, nie potrafisz też wyznaczyć pasów ruchu -- musisz mieć wszystko namalowane jak dziecko -- inaczej się gubisz i to jest przykre. Ale to już twój problem, no i może niestety trochę tego, w którego kiedyś wjedziesz. Nie dowolny pas, nie w dowolnym kierunku, a pas JEZDNI. Nie pas Art. 2.10. mówi wyraźnie o przecięciu się DRÓG (a nie jezdni!) -- jakich dróg się do skrzyżowań nie zalicza jest tam także wyszczególnione. PRZECZYTAJ! "[...]określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidleniaAcha. Czyli na placu na przykład już też nie działa? Nie, tu z kolei działa Art. 26.5. Tej, czytałeś ty w ogóle PoRD w całości, czy tylko dwa, w porywach trzy, artykuły? Czyli jeśli np. z Szosy Lubelskiej będziesz chciał skręcić na posesję, alboAcha. Ale jak z posesji chcę wyjechać, to znowu ten z lewej mi ustępuje, bo przecież ten przepis działa wówczas, prawda? Nie, nie prawda, ignorancie. Wtedy wyjeżdżasz z posesji (czyt. "z drogi stanowiącej dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze") i tu ma zastosowanie Art. 17. To, że Art. 25.3. działa w jedną stronę, nie znaczy, że działa automatycznie w drugą, ignorancie. Przecież masz przecinanie się kierunków poza skrzyżowaniem. (no to teraz czekam, aż sam się wypałujesz własnym, durnym przykładem). Tak, ignorancie. W momencie gdy zjeżdża się z drogi na wykluczone z definicji skrzyżowania drogi działa Art. 25.3. W drugą stronę działa Art. 17. Nic takiego u Ciebie nie zauważyłem, że ma tak być.Miało być ze skrętem w lewo, dwa pasy zmieniające się w jeden. Nagle robiDalej, znaczy gdzie?Na POŁUDNIE. Wlatujesz Saską od północy, jedziesz prosto. To pewnie wynika z twojego poniższego spostrzeżenia. się jeden pas i prosto. Jesteś geniuszem manipulacji. Tak czy siak, jadącNo ciekawe, bo według mnie na wprost od strony północnej są dwa pasy do Widocznie jesteś nie tylko ignorantem, ale jesteś także niedowidzący -- co by tłumaczyło wiele twoich problemów. Z Saskiej w Lipską są dwa pasy do skrętu w lewo i tylko w lewo, oraz trzeci (skrajnie prawy) do jazdy prosto i w prawo (ponieważ dalej Saska to jakaś popierdółka i bez sensu tam dawać dwa pasy ruchu na wprost). Chyba, że znowu coś popieprzyłeś i gadamy o innych skrzyżowaniach. Może zrób screenshota, oznacz te dwa pasy na wprost i jeden pas zjazdowy za skrzyżowaniem, będzie szybciej. A, faktycznie, przejście z Stella-Sawickiego w Wiślicką. Nie wiem czemu mi się te ulice zawsze mylą.Kraków. Są wyznaczone, żeby było śmieszniej - za skrzyżowaniem też są. Tylko popatrz jak :DNie ma takiego skrzyżowania w Krakowie. Pewnie dlatego, że jesteś ignorantem. Tak czy siak, nie widać oznaczeń na pasach z satelity. Widzę, że z pewnością są dwa pasy do skrętu w lewo, BYĆ MOŻE dwa do jazdy prosto (ale po śladach na jezdni wygląda na to, że nie jeździ się ze środkowego pasa prosto). Mimo tego za skrzyżowaniem też są dwa pasy, więc nie wiem w czym masz problem. W piątek będę w Krakowie to się tam przejadę i obejrzę z czym sobie dziecko nie radzisz i czy są w ogóle dwa pasy do jazdy prosto. Ano tak, że masz dwa pasy wyznaczone i potem ich brak. Kto ma pierwszeństwo? Bo ten z lewej przecież chce pojechać tak, jak go oś drogi prowadzi.Jak zatem ma się to do sytuacji pierwotnej?Broniewskiego oszczędzali chyba na farbie.No za skrzyżowaniem tez nie. Na początek to wskaż gdzie widzisz te dwa pasy na wprost w przykładzie z Saskiej, póki co wychodzi na to, że jesteś ślepy jak kret -- a zatem na Broniewskiego też mogłeś mieć zwidy, albo se coś ubzdurać. I absolutnie nie wyznacza pasa ruchu, tak?Cholera, nie ma? A co robi ta biała kreska na środku jezdni?Ta na środku skrzyżowania? Rozdziela przeciwne kierunki ruchu, żeby Jej zadaniem jest rozdzielenie pasów ruchu biegnących w przeciwnych kierunkach, ignorancie -- w przeciwnym wypadku kierowca mógłby zbyt późno zauważyć, że jedzie na kolizję z autem jadącym naprzeciwko. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-30 14:35:25 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Adam Płaszczyca wrote:
Może nie pokazuj więcej, że nie znasz PoRD? Ale w dyskutowanej sytuacji odrzucając interpretację Toma N i Myjka, obaj wjeżdżają na ten pas z *lewej* strony :)
W rzeczy samej. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-03-27 17:44:52 | |
Autor: J.F. | |
Skrzyowanie - pytanie | |
On Sun, 27 Mar 2011 15:35:01 +0200, Adam Paszczyca wrote:
Dnia Sun, 27 Mar 2011 12:44:49 +0200, J.F. napisa(a): Bardzo dyskusyjne twierdzenie. Jade sobie z lewego skrajnego pasa w lewy skrajny pas pieknym lukiem, ktos mi wjezdza w prawy przedni blotnik i mowi ze on on tez chcial w skrajny lewy i mial pierwszenstwo? No, jesli pasy na skrzyzowaniu sa wyznaczone, to zmienia pas. No nie, to sie tyczy zupelnie czego innego. J. |
|
Data: 2011-03-27 23:23:15 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Sun, 27 Mar 2011 17:44:52 +0200, J.F. napisa(a):
Jeli na skrzyowaniu nie ma wyznaczonych pasw prowadzcych pojazdy Ano. On ma prawo jecha na dowolny pas i nie ma obowizku ustpowa pierwszestwa temu z lewej. Ten z lewej ma prawo wjecha na dowolny pas i ma obowizek ustpienia temu z prawej. Widzisz, cay problem polega za tym, e wedug Myjka ten, co jedzie z lewego na lewy jedzie 'swoim' pasem. Tylko tak samo ma ten z prawego... No, jesli pasy na skrzyzowaniu sa wyznaczone, to zmienia pas. Owszem tak. Zapis jest niestety taki, e bez interpretacji nie powalczysz. Interpretacja wedug orzecznictwa jest takie, e jesli nastepuje przecinanie kierunkw inne, ni opisane w ust. 1 i 2, to si stosuje. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-27 23:43:42 | |
Autor: J.F. | |
Skrzyowanie - pytanie | |
On Sun, 27 Mar 2011 23:23:15 +0200, Adam Paszczyca wrote:
Dnia Sun, 27 Mar 2011 17:44:52 +0200, J.F. napisa(a): Ale to on mi wjechal w blotnik a nie ja jemu. Oczywiscie gdybym ja jemu, to by zajechal :-) No nie, to sie tyczy zupelnie czego innego.No, jesli pasy na skrzyzowaniu sa wyznaczone, to zmienia pas.To masz przypadek opisany w PoRD art. 25 u. 3. Nie wiem co tu chcesz interpretowac jesli wyraznie 3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje si rwnie w razie przecinania si kierunkw ruchu poza skrzyowaniem. ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ to juz predzej u.1 J. |
|
Data: 2011-03-27 23:56:23 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Sun, 27 Mar 2011 23:43:42 +0200, J.F. napisa(a):
Ano. On ma prawo jecha na dowolny pas i nie ma obowizku ustpowa Ruch jest wzgldny. Nie wiem co tu chcesz interpretowac jesli wyraznie 3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje si rwnie w razie przecinania si No wanie - kretysko napisane (jak wiele innych numerw w PoRD)... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-28 14:02:17 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Sun, 27 Mar 2011 23:23:15 +0200, na pl.misc.samochody napisałeś(aś):
Ano. On ma prawo jechać na dowolny pas i nie ma obowiązku ustępowaćJeśli na skrzyżowaniu nie ma wyznaczonych pasów prowadzących pojazdyBardzo dyskusyjne twierdzenie. Jade sobie z lewego skrajnego pasa w Ma obowiązek. Ten z lewej ma prawo wjechać na dowolny pas i ma obowiązek ustąpienia temu z prawej. Tylko jeśli będzie próbował zająć pas tego z prawej a inny niż ten który pozostał jemu. Widzisz, cały problem polega za tym, że według Myjka ten, co jedzie z lewego na lewy jedzie 'swoim' pasem. Ponieważ jedzie swoim pasem. Jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć PoRD, to odszukaj sobie skrzyżowania, gdzie pasy są oznaczone poziomymi znakami drogowymi (a są wyznaczane przez inżynierów mających cokolwiek większe pojęcie niż ty) i zobaczysz jak biegną. Wystarczy absolutne minimum wyobraźni, by "zobaczyć" jak linie wyprowadzają auta na odpowiednie pasy -- i nigdy nie jest tak, że ten z lewej wyjeżdża w pole, w krawężnik czy inną wysepkę dla pieszych. Jeśli znasz taki przykład, to ponownie, zapodaj. Wyrysuję ci z chęcią (bo widzę, że jednak poruszanie się po ulicach stanowi nielada problem) wypadkową łuku pasa ruchu. Jedną ilustrację już masz tutaj z wątkowego skrzyżowania: http://emide.pl/mazda6/hallera.zwyciestwa.gdansk.jpg http://kut.as/2v4 Tylko tak samo ma ten z prawego... Nie ma tak samo. Ma jedynie większe prawa od tego z lewej strony, ale nie jest Bogiem na drodze -- w przeciwnym razie robienie dwóch wyznaczonych pasów do skrętu byłoby skrajną głupotą, skoro i tak ten z prawej może robić co mu się podoba i bezkarnie utrudniać jazdę innym powodując wstrzmywanie ruchu na jednym z pasów. Powiedz, jeśli jesteś w stanie, gdzie tu logika? Owszem tak.No nie, to sie tyczy zupelnie czego innego.No, jesli pasy na skrzyzowaniu sa wyznaczone, to zmienia pas.To masz przypadek opisany w PoRD art. 25 u. 3. Człowieku, nie załamuj mnie. W Art. 25. 3. jest mowa o różnych KIERUNKACH JAZDY pojazdów zznajdujących się przed i na skrzyżowaniu -- i to jest opisane wprost w tym artykule: "Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa _pojazdowi_ nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także *jadącemu* z *kierunku* (*) *przeciwnego* na wprost lub skręcającemu w prawo." *) tu rzecz kluczowa -- różnica w KIERUNKACH poruszania się pojazdów. Nawet ci podkreśliłem -- opis odnosi się do pojazdów, a nie do skrzyżowania. W omawianym przypadku auta nie zmieniają kierunku względem siebie. Tu jest mowa o ew. zmianie pasa bedąc na skrzyżowaniu, tylko i wyłącznie i to reguluje Art. 22 a nie 25. Zapis jest niestety taki, że bez interpretacji nie powalczysz. Bla, bla. Zapisy są jasne, a jak ktoś się nie potrafi wybronić, to już tylko i wyłącznie jego problem. Ty najwyraziej byś w sądzie przegrał, bo nadstawiasz ewidentnie tyłek. Tak, wiem, ty zapewne zawsze jeździsz z prawego, a jak nie, to zawsze na wszelki wypadek ustępujesz tym z prawego i nie ma problemu. heh Ciekawe czy zgodnie z głoszonymi przez siebie teoriami zajeżdżasz innym drogę. he? Interpretacja według orzecznictwa jest takie, że jesli nastepuje Tam się nie przecinają KIERUNKI RUCHU pojazdów, przestań pisać bzdury! Co najwyżej kierunki ulic, ale to nie ma kompletnie żadnego znaczenia, bo w danej chwili kierunki ulic mogą się przecinać a jadących po skrzyżowaniu pojazdów już nie muszą! W tej sytuacji kierunki ruchu się nie przecinają, dlatego tego artykułu się tutaj NIE STOSUJE! -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-28 21:34:47 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 28 Mar 2011 14:02:17 +0200, Myjk napisa(a):
Ano. On ma prawo jecha na dowolny pas i nie ma obowizku ustpowa Przepis poprosze. Ten z lewej ma prawo wjecha na dowolny pas i ma obowizek ustpienia temu z prawej. Skoro dla Ciebie, samochd ktry na skrzyowaniu skrca tworzy swoim torem jazdy pas, to w takim razie ten z prawej tez takowy stworzy, a ten z lewej wanie na wjeda. Widzisz, cay problem polega za tym, e wedug Myjka ten, co jedzie z lewego na lewy jedzie 'swoim' pasem. A prawy jedzie swoim. odszukaj sobie skrzyowania, gdzie pasy s oznaczone poziomymi znakami drogowymi (a s wyznaczane przez inynierw majcych cokolwiek wiksze Tam, gdzie s wyznaczone, to sprawa jasna. Tam, gdzie nie s, to nie ma adnego przepisu, ktry by okrela jak przebiegaj. pojcie ni ty) i zobaczysz jak biegn. Wystarczy absolutne minimum wyobrani, by "zobaczy" jak linie wyprowadzaj auta na odpowiednie pasy -- Podaj przepis na wyobrani. Tylko tak samo ma ten z prawego... Przepis... i nie nud. co mu si podoba i bezkarnie utrudnia jazd innym powodujc wstrzmywanie ruchu na jednym z pasw. Powiedz, jeli jeste w stanie, gdzie tu logika? Nigdzie. To jest PoRD, nie ma logiki. Jesli pasy s wyznaczone znakami, to wiadomo kto zmienia pas. Jeli pasw wyznaczonych nie ma, to nie mona ich ustali i ten z prawej ma pierwszestwo. Czowieku, nie zaamuj mnie. W Art. 25. 3. jest mowa o rnych KIERUNKACH JAZDY pojazdw zznajdujcych si przed i na skrzyowaniu -- i to jest Moe przeczytaj ust. 3? Bo z uporem maniaka podajesz ust. 1, a 3 pomijasz. W omawianym przypadku auta nie zmieniaj kierunku wzgldem siebie. Tu jest mowa o ew. zmianie pasa bedc na skrzyowaniu, tylko i wycznie i to reguluje Art. 22 a nie 25. Art. 22 nakada na tego z lewej: 1. Obowizek zachowania szczeglnej ostronoci 2. Ustpi pierwszestwa temu z prawej, zgodnie z ust. 4. Bla, bla. Zapisy s jasne, a jak kto si nie potrafi wybroni, to ju Oczywicie. W takim razie powiedz mi, co to jest samochd osobowy. Albo powiedz, w ktrym momencie zaczyna si skrzyowanie :D tylko i wycznie jego problem. Ty najwyraziej by w sdzie przegra, bo nadstawiasz ewidentnie tyek. Tak, wiem, ty zapewne zawsze jedzisz z Jak na razie - to notorycznie wygrywam. prawego, a jak nie, to zawsze na wszelki wypadek ustpujesz tym z prawego i Zgodnie z goszonymi przez siebie wypraktykowanymi zasadami nie zajedam drogi. I ustpuje pierwszestwa tym, ktrzy jad z prawej. Interpretacja wedug orzecznictwa jest takie, e jesli nastepuje Ojej, naprawd? To te auta jada rwnolegle? Czyli nei pukn si? dlatego tego artykuu si tutaj NIE STOSUJE!AAAA :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-28 23:23:51 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Mon, 28 Mar 2011 21:34:47 +0200, Adam Płaszczyca
Przepis poprosze.Ano. On ma prawo jechać na dowolny pas i nie ma obowiązku ustępowaćMa obowiązek. Art. 2.7. i Art. 22. Skoro dla Ciebie, samochód który na skrzyżowaniu skręca tworzy swoim toremTen z lewej ma prawo wjechać na dowolny pas i ma obowiązek ustąpienia temu z prawej.Tylko jeśli będzie próbował zająć pas tego z prawej Spróbuj chociaż zrozumieć czym jest pas ruchu i jak przebiega w zależności od ruchu pojazdów. A prawy jedzie swoim.Widzisz, cały problem polega za tym, że według Myjka ten, co jedzie z lewego na lewy jedzie 'swoim' pasem.Ponieważ jedzie swoim pasem. Jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć PoRD, to Tak. odszukaj sobie skrzyżowania, gdzie pasy są oznaczone poziomymi znakami drogowymi (a są wyznaczane przez inżynierów mających cokolwiek większeTam, gdzie są wyznaczone, to sprawa jasna. Tam, gdzie nie są, to nie ma Też jest jasna. *PRZECZYTAJ* *DEFINICJĘ* *PASA* *RUCHU*. Art. 2.7. pojęcie niż ty) i zobaczysz jak biegną. Wystarczy absolutne minimum wyobraźni, by "zobaczyć" jak linie wyprowadzają auta na odpowiednie pasy --Podaj przepis na wyobraźnię. Na podcieranie tyłka też masz w kiblu instrukcję? Pewnie wydrukwoaną na papierze toaletowym, żeby się nie zgubiła... Inaczej mógłbyś się pogubić, co? Przepis... i nie nudź.Tylko tak samo ma ten z prawego...Nie ma tak samo. Ma jedynie większe prawa od tego z lewej strony, ale nie jest Bogiem na drodze -- w przeciwnym razie robienie dwóch wyznaczonych pasów do skrętu byłoby skrajną głupotą, skoro i tak ten z prawej może robić Art. 2.7. i Art. 22. Teraz wyjaśnij, po co robić dwa równoległe pasy do skrętu, skoro defacto tylko ten z prawej ma szanse normalnie jechać, bo ten z lewego będzie notorycznie stać. co mu się podoba i bezkarnie utrudniać jazdę innym powodując wstrzmywanie ruchu na jednym z pasów. Powiedz, jeśli jesteś w stanie, gdzie tu logika?Nigdzie. To jest PoRD, nie ma logiki. Tiaaa... Jesli pasy są wyznaczone znakami, to Buuu, inni wiedzą (prawie wszyscy, a jak nie wiedzą to jest dzwonek), tylko Adaś nie wie. Jeśli pasów wyznaczonych nie ma, to nie można ich ustalić i ten z prawej ma pierwszeństwo. ROTFL http://kut.as/2vl -- przecinając Marszałkowską ze Świętokrzyskiej też biedaku nie będziesz wiedział jak przejechać przez skrzyżowanie? Nie jesteś w stanie ustalić jak biegną pasy ruchu? Narysować kreseczki? Człowieku, nie załamuj mnie. W Art. 25. 3. jest mowa o różnych KIERUNKACH JAZDY pojazdów zznajdujących się przed i na skrzyżowaniu -- i to jestMoże przeczytaj ust. 3? Bo z uporem maniaka podajesz ust. 1, a 3 pomijasz. Ustęp trzeci odnosi się tylko do paru specyficznych sytuacji. Nie ma zastosowania w żadnym z omawianym przez nas przypadku. W omawianym przypadku auta nie zmieniają kierunku względem siebie. Tu jest mowa o ew. zmianie pasa bedąc na skrzyżowaniu, tylko i wyłącznie i to reguluje Art. 22 a nie 25.Art. 22 nakłada na tego z lewej: Zanim dojdziesz do Art. 22. i zaczniesz się nim podpierać, przeczytaj 100x (powinno starczyć) i spróbuj zrozumieć czym jest PAS RUCHU. Bla, bla. Zapisy są jasne, a jak ktoś się nie potrafi wybronić, to jużOczywiście. W takim razie powiedz mi, co to jest samochód osobowy. Albo powiedz, w którym momencie zaczyna się skrzyżowanie :D To też ci narysować, drogie dziecko? tylko i wyłącznie jego problem. Ty najwyraziej byś w sądzie przegrał, bo nadstawiasz ewidentnie tyłek. Tak, wiem, ty zapewne zawsze jeździsz zJak na razie - to notorycznie wygrywam. Podaj sygnatury, swoje powinieneś pamiętać. prawego, a jak nie, to zawsze na wszelki wypadek ustępujesz tym z prawego iZgodnie z głoszonymi przez siebie wypraktykowanymi zasadami Ahaaa... no to już wszystko jasne. Ojej, naprawdę? To te auta jada równolegle? Czyli nei pukną się?Interpretacja według orzecznictwa jest takie, że jesli nastepujeTam się nie przecinają KIERUNKI RUCHU pojazdów, przestań pisać bzdury! Co Jeśli nie zmienią swojego pasa ruchu, to nie. Niestety nie wszyscy dlatego tego artykułu się tutaj NIE STOSUJE!AAAA :D Zgadzam się. Porażasz. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-29 08:34:04 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-03-28, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Sprbuj chocia zrozumie czym jest pas ruchu i jak przebiega w zalenoci Przbiega dokadnie tak samo, pomerdao Ci si z torem pojazdu. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-03-29 22:52:56 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 28 Mar 2011 23:23:51 +0200, Myjk napisa(a):
Przepis poprosze.Ano. On ma prawo jecha na dowolny pas i nie ma obowizku ustpowaMa obowizek. Art 2.7 mwi, e pas ruchu to "poduny pas *JEZDNI* wystarczajcy do ruchu jednego rzdu pojazdw wieloladowych" Co oznacza, e przy skrzyowaniu dwch drg, z ktrych kada ma jezdni pasy ruchu id na wprost. Oznacza to rwniez, e przy skrcie obydwoje kierowcy zmieniaj pasy ruchu, zatem ten z lewej ma obowizek ustpi pierwszestwa temu, kto na pas na ktry zamierza wjecha wjeda z prawej. Sprbuj chocia zrozumie czym jest pas ruchu i jak przebiega w zalenociPas ruchu to "poduny pas *JEZDNI* wystarczajcy do ruchu jednego rzdu pojazdw wieloladowych" Nie ma zalenoci od ruchu pojazdw. Ma zaleno od przebiegu JEZDNI. Poniewa jedzie swoim pasem. Jeli nie jeste w stanie zrozumie PoRD, toA prawy jedzie swoim. No to skoro wedug Ciebie obydwoje jad swoimi pasami i aden z nich nie zmienia pasa, to znowu ten z prawej ma pierwszestwo. Tam, gdzie s wyznaczone, to sprawa jasna. Tam, gdzie nie s, to nie ma Pas ruchu to "poduny pas *JEZDNI* wystarczajcy do ruchu jednego rzdu pojazdw wieloladowych" Czytam - pasy id prosto. pojcie ni ty) i zobaczysz jak biegn. Wystarczy absolutne minimum wyobrani, by "zobaczy" jak linie wyprowadzaj auta na odpowiednie pasy --Podaj przepis na wyobrani. Dzikuj za przyznanie, e przebieg tych pasw wyznacza nie przepis, a Twoja wyobrania. Twoja wyobrania nie jest jednak rdem prawa. Przepis... i nie nud. Po nic. Bez wyznaczenia pasw na skrzyowaniu takie dziaanie jest bezcelowe. Jak 90% dziaa naszych drogowcw. Jesli pasy s wyznaczone znakami, toBuuu, inni wiedz (prawie wszyscy, a jak nie wiedz to jest dzwonek), tylko Inni myl, e wiedz, a jak jest dzwonek, to mwi, e policja za, e sd zy, e droga za [(c) Javelin] tylko nie oni. Jeli pasw wyznaczonych nie ma, to nie mona ich ustali i ten z prawej ma pierwszestwo. Ale wiem, jak one biegn - tak jak prowadz jezdnie. Na wprost, poza miejscem gdzie jeden z nich jest wyznaczony wysepk obszaru wyczonego z ruchu. Moe przeczytaj ust. 3? Bo z uporem maniaka podajesz ust. 1, a 3 pomijasz. To Twoje zdanie. Sdy uznaj inaczej. Art. 22 nakada na tego z lewej: Ale ja rozumiem, pas ruchu to "poduny pas *JEZDNI* wystarczajcy do ruchu jednego rzdu pojazdw wieloladowych" Nie jest to pas bdcy torem ruchu pojazdu. Oczywicie. W takim razie powiedz mi, co to jest samochd osobowy. Albo powiedz, w ktrym momencie zaczyna si skrzyowanie :DTo te ci narysowa, drogie dziecko? Nie, podaj definicj. Przecie PoRD na pewno j ma. Ostatnia to II W 174/10 - Sd Rejonowy w Midzyrzeczu. Ja wyjedaem z drogi podporzdkowanej, kolizja z samochodem, ktry jechaPodaj sygnatury, swoje powiniene pamita.tylko i wycznie jego problem. Ty najwyraziej by w sdzie przegra, bo nadstawiasz ewidentnie tyek. Tak, wiem, ty zapewne zawsze jedzisz zJak na razie - to notorycznie wygrywam. drog z pierwszestwem przejazdu. I dziwnym trafem to nie ja jestem winny. To prawda - tylko wtedy pojada prosto :DOjej, naprawd? To te auta jada rwnolegle? Czyli nei pukn si?Jeli nie zmieni swojego pasa ruchu, to nie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-30 10:01:15 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Tue, 29 Mar 2011 22:52:56 +0200, Adam Płaszczyca
Dnia Mon, 28 Mar 2011 23:23:51 +0200, Myjk napisał(a): Co nie stanowi wykluczenia dla większej ilości pasów ruchu. Nie, nie musza być oznaczone i o tym także mówi definicja pasa ruchu -- co przy swojej manipulacji, oczywiście wyciąłeś. Co oznacza, że przy skrzyżowaniu dwóch dróg, z których każda ma jezdnię Pasy ruchu idą tak, jak przepisy pozwalają, dodatkowo często są wymuszane przez znaki drogowe, żeby było mniej problemów. Często są pomijane, żeby... było mniej problemów. Poważnie chciałbyś, aby każde skrzyżowanie wyglądało tak: http://emide.pl/mazda6/szyszkowa.krakowska.a.jpg ? Oznacza to równiez, że przy skręcie obydwoje kierowcy zmieniają pasy ruchu, Nie. Nic z powyżej wypisanych przez ciebie bzdur nie jest prawdą. Naucz się czytać ze zrozumieniem, zwłaszcza PoRD. Spróbuj chociaż zrozumieć czym jest pas ruchu i jak przebiega w zależnościPas ruchu to "podłużny pas *JEZDNI* wystarczający do ruchu jednego rzędu Jezdnia stanowi tylko i wyłącznie podłoże do ruchu pojazdów. Ruch pojazdów po jezdni definiują przepisy, a wyznaczają znaki drogowe. No to skoro według Ciebie obydwoje jadą swoimi pasami i żaden z nich nie zmienia pasa, to znowu ten z prawej ma pierwszeństwo.Tak.Ponieważ jedzie swoim pasem. Jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć PoRD, toA prawy jedzie swoim. Pierwszeństwo do czego? Pas ruchu to "podłużny pas *JEZDNI* wystarczający do ruchu jednego rzęduTam, gdzie są wyznaczone, to sprawa jasna. Tam, gdzie nie są, to nie maTeż jest jasna. *PRZECZYTAJ* *DEFINICJĘ* *PASA* *RUCHU*. Art. 2.7. Pas ruchu to KAŻDY (czyli jeden lub więcej) z podłużnych pasów jezdni... Przez przypadek wyciąłeś to cokolwiek istotne słowo, bo nie pasowało do twoich wypaczonych reguł poruszania się po drodze? Dziękuję za przyznanie, że przebieg tych pasów wyznacza nie przepis, aNa podcieranie tyłka też masz w kiblu instrukcję? Pewnie wydrukwoaną napojęcie niż ty) i zobaczysz jak biegną. Wystarczy absolutne minimum wyobraźni, by "zobaczyć" jak linie wyprowadzają auta na odpowiednie pasy --Podaj przepis na wyobraźnię. Wyznacza przepis, ale jesteś zbytnim ignorantem, żeby to dostrzec i zrozumieć. Po nic. Bez wyznaczenia pasów na skrzyżowaniu takie działanie jestPrzepis... i nie nudź.Art. 2.7. i Art. 22. Problemem nie są drogowcy, tylko ludzie z popękanymi klepkami. Ależ wiem, jak one biegną - tak jak prowadzą jezdnie. Na wprost, pozaJeśli pasów wyznaczonych nie ma, to nie można ich ustalić i ten z prawej ma pierwszeństwo.ROTFL http://kut.as/2vl -- przecinając Marszałkowską ze Świętokrzyskiej To teraz jak skręcasz też wyznacz sobie pas jezdni na podstawie krawędzi dwóch przecinających się drgóg, oraz znaków poziomych -- dzięki temu wyznaczysz sobie pasy ruchu. To na prawdę nic trudnego. To Twoje zdanie. Sądy uznają inaczej.Może przeczytaj ust. 3? Bo z uporem maniaka podajesz ust. 1, a 3 pomijasz.Ustęp trzeci odnosi się tylko do paru specyficznych sytuacji. Podaj przykład. Ależ ja rozumiem, pas ruchu to "podłużny pas *JEZDNI* wystarczający doArt. 22 nakłada na tego z lewej: Nie rozumiesz, w tym problem. To KAŻDY z podłużnych pasów... To znaczy, że może być ich więcej niż jeden. Nie jest to pas będący torem ruchu pojazdu. Co definiuje tor ruchu pojazu? Nie, podaj definicję. Przecież PoRD na pewno ją ma.Albo powiedz, w którym momencie zaczyna się skrzyżowanie :DTo też ci narysować, drogie dziecko? Oczywiście, że ma. Jest to opisane w Art. 2.10. Ostatnia to II W 174/10 - Sąd Rejonowy w Międzyrzeczu. Ja wyjeżdżałem z drogi podporządkowanej, kolizja z samochodem, który jechałPodaj sygnatury, swoje powinieneś pamiętać.tylko i wyłącznie jego problem. Ty najwyraziej byś w sądzie przegrał, bo nadstawiasz ewidentnie tyłek. Tak, wiem, ty zapewne zawsze jeździsz zJak na razie - to notorycznie wygrywam. Byliście na skrzyżowaniu, poruszaliście się z róznych kierunków -- co to ma wspólnego z sytuacją z wątku gdzie pojazdy poruszają się z tego samego i w tym samym kierunku? Chcesz orzeczeniem z kompletnie innego przypadku uzasadniać kompletnie inny przypadek? To prawda - tylko wtedy pojada prosto :DOjej, naprawdę? To te auta jada równolegle? Czyli nei pukną się?Jeśli nie zmienią swojego pasa ruchu, to nie. Tak, peeewnie, na manowce pojadą. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-31 21:23:04 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Wed, 30 Mar 2011 10:01:15 +0200, Myjk napisa(a):
Art 2.7 mwi, e pas ruchu to "poduny pas *JEZDNI* wystarczajcy do ruchu Ale musz przebiegac tak, jak JEZDNIA, a nie tak, jak pojazdy sobie jad. Pasy ruchu id tak, jak przepisy pozwalaj, dodatkowo czsto s wymuszane A wiesz, e znak deroguje przepis, prawda? Oznacza to rwniez, e przy skrcie obydwoje kierowcy zmieniaj pasy ruchu, Oczywicie. Dlatego nie napisaem adnej bzdury. Naucz si czyta ze zrozumieniem, zwaszcza PoRD.Szczeglnie art. 2. p. 7 :D Sprbuj chocia zrozumie czym jest pas ruchu i jak przebiega w zalenociPas ruchu to "poduny pas *JEZDNI* wystarczajcy do ruchu jednego rzdu Tor ruchu pojazdu nie zaley od przepisw, ani od znakw. Przepisy i znaki jedynie pozwalaj na ustalenie, czy ruch jest zgodny z zasadami, czy te nie. No to skoro wedug Ciebie obydwoje jad swoimi pasami i aden z nich nie zmienia pasa, to znowu ten z prawej ma pierwszestwo. Nie do czego, a wobec kogo. Wobec tego z lewej. Pas ruchu to "poduny pas *JEZDNI* wystarczajcy do ruchu jednego rzdu Zgadza si. Dwa pasy - dwa pasy id prosto przez skrzyowania. Samochody, eby skrci w lewo musz zjecha ze swojego pasa i wjecha na inny. Przez przypadek wycie to cokolwiek istotne sowo, bo nie pasowao do Przez aden przypadek. Nie ma znaczenia ile pasw ma jezdnia, wane, e id one wszystkie tak, jak jezdnia, a nie tak, jak pojazd skrcajcy. Na podcieranie tyka te masz w kiblu instrukcj? Pewnie wydrukwoan naDzikuj za przyznanie, e przebieg tych pasw wyznacza nie przepis, a Istotnie, wyznacza przepis, tylko nie tak, jak robi to Twoja wyobrania. Po nic. Bez wyznaczenia pasw na skrzyowaniu takie dziaanie jest Nic nie poradz, e drogowcy maj popkane klepki. Ale wiem, jak one biegn - tak jak prowadz jezdnie. Na wprost, poza Ale ju wyznaczyem - na wprost id, a ja zmieniam pas ruchu z jednego na drugi. Zanim dojdziesz do Art. 22. i zaczniesz si nim podpiera, przeczytaj 100xAle ja rozumiem, pas ruchu to "poduny pas *JEZDNI* wystarczajcy do Oczywicie. I sa one dalej wzdu jezdni, a nei zawijaj w lewo na skrzyowaniu. Nic.Nie jest to pas bdcy torem ruchu pojazdu.Co definiuje tor ruchu pojazu? Nie, podaj definicj. Przecie PoRD na pewno j ma.Albo powiedz, w ktrym momencie zaczyna si skrzyowanie :DTo te ci narysowa, drogie dziecko? Oczywicie. Tylko powiedz, w ktrym miejscu si ono zaczyna. Tak dokadnie. Podaj sygnatury, swoje powiniene pamita.Ostatnia to II W 174/10 - Sd Rejonowy w Midzyrzeczu. Ja wyjedaem z drogi podporzdkowanej, kolizja z samochodem, ktry jecha Nic nie ma, pytae o spraw, jak ostatnio wygraem, to Ci podaem. Te by pewnie, jak wikszo 'znaffcuff' PoRD uzna, e skoro ja miaem obowizek ustpi pierwszestwa (a miaem), to jestem winny i ju. Ale prawo to nie tylko PoRD. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-04 15:06:09 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Thu, 31 Mar 2011 21:23:04 +0200, Adam Płaszczyca
Dnia Wed, 30 Mar 2011 10:01:15 +0200, Myjk napisał(a): I przebiegają tak jak jezdnia, tylko jesteś najwyraźniej zbyt ograniczony, aby to pojąć. Jak już w innym miejscu napisałem, JEZDNIA nie posiada kierunku jak starasz się sugerować, wręcz upierać. Dopiero przepisy i znaki określają jak należy się po niej poruszać. ergo, samego skrętu też nie masz opisanego w PoRD, a jednak zakręcać potrafisz tak, żeby ani sobie ani innym krzywdy nie zrobić. Pasy ruchu idą tak, jak przepisy pozwalają, dodatkowo często są wymuszaneA wiesz, że znak deroguje przepis, prawda? Jeśli nie ma znaków, to obowiązują przepisy. PS Nie odpowiedziałeś na pytanie. Tor ruchu pojazdu nie zależy od przepisów, ani od znaków.Jezdnia stanowi tylko i wyłącznie podłoże do ruchu pojazdów.Spróbuj chociaż zrozumieć czym jest pas ruchu i jak przebiega w zależnościPas ruchu to "podłużny pas *JEZDNI* wystarczający do ruchu jednego rzędu Prawidłowy ruch zależy jak najbardziej od przepisów i znaków. Przepisy i znaki jedynie pozwalają na ustalenie, czy ruch jest zgodny z zasadami, czy też nie. O ile zajdzie konieczność rozstrzygania. W większości przypadków każdy zna swoje miejsce w szeregu. Nie do czego, a wobec kogo. Wobec tego z lewej.No to skoro według Ciebie obydwoje jadą swoimi pasami i żaden z nich nie zmienia pasa, to znowu ten z prawej ma pierwszeństwo.Pierwszeństwo do czego? Nie, pytam do czego ma to pierwszeństwo, bo że w zależności do tego z lewej to jest wiadome od początku. Zgadza się. Dwa pasy - dwa pasy idą prosto przez skrzyżowania. Samochody, żeby skręcić w lewo muszą zjechać ze swojego pasa i wjechać na inny.Pas ruchu to "podłużny pas *JEZDNI* wystarczający do ruchu jednego rzęduPas ruchu to KAŻDY (czyli jeden lub więcej) z podłużnych pasów jezdni... Nie muszą, ponieważ jadąc w lewo pasy z poprzecznego kierunku ich kompletnie NIE DOTYCZĄ. Oni mają swoje pasy, biegnące tak, jak wyznaczyły to poziome (i czasem pionowe) znaki drogowe przed skrzyżowaniem, a często takżena samym skrzyżowaniu -- i najczęściej tak, aby najmniej mieszać liniami na jezdni. Przez przypadek wyciąłeś to cokolwiek istotne słowo, bo nie pasowało doPrzez żaden przypadek. Nie ma znaczenia ile pasów ma jezdnia, ważne, że idą Nadal nie ogarniasz -- nie idą jak pojazd skręcający. Idą tak, jak nakazują przepisy i znaki. Ależ już wyznaczyłem - na wprost idą, a ja zmieniam pas ruchu z jednego naAleż wiem, jak one biegną - tak jak prowadzą jezdnie. Na wprost, pozaTo teraz jak skręcasz też wyznacz sobie pas jezdni na podstawie krawędzi W takim razie w którym miejscu zmieniasz ten pas i jak to sygnalizujesz? Sygnalizujesz, że skręcasz w lewo, ale wtedy pas zmieniasz z lewego na prawy... a może jeszcze inną teorię masz? Oczywiście. I sa one dalej wzdłuż jezdni, a nei zawijają w lewo na skrzyżowaniu.Nie rozumiesz, w tym problem. To KAŻDY z podłużnych pasów...Zanim dojdziesz do Art. 22. i zaczniesz się nim podpierać, przeczytaj 100xAleż ja rozumiem, pas ruchu to "podłużny pas *JEZDNI* wystarczający do Weź poświęć chwilę i narysuj z łaski swojej jak biegnie jezdnia, jak biegną pasy, tor ruchu pojazdu i kiedy i jak sygnalizujesz zmianę tych pasów. Chętnie zobaczyłbym, co się tli w twojej głowie. :D Nic.Nie jest to pas będący torem ruchu pojazdu.Co definiuje tor ruchu pojazu? Nic? To w jaki sposób pojazd się porusza? Oczywiście. Tylko powiedz, w którym miejscu się ono zaczyna. Tak dokładnie.Oczywiście, że ma. Jest to opisane w Art. 2.10.Nie, podaj definicję. Przecież PoRD na pewno ją ma.Albo powiedz, w którym momencie zaczyna się skrzyżowanie :DTo też ci narysować, drogie dziecko? Jest to napisane w definicji. Przeczytaj. Nic nie ma, pytałeś o sprawę, jaką ostatnio wygrałem, to Ci podałem.Byliście na skrzyżowaniu, poruszaliście się z róznych kierunków -- co to maPodaj sygnatury, swoje powinieneś pamiętać.Ostatnia to II W 174/10 - Sąd Rejonowy w Międzyrzeczu. Ja wyjeżdżałem z drogi podporządkowanej, kolizja z samochodem, który jechał Pytałem o sprawę związaną z tematem. Nic mnie nie obchodzą twoje inne problemy na drodze i w sądach. Też byś pewnie, jak większość 'znaffcuff' PoRD uznał, że skoro ja miałem Oh, ale z ciebie twardziel... Nie "znafco", nie uznałbym tak (i nie uznałem, co jak widzę cię poirytowało hehe) bez zobaczenia wszelkich dostępnych faktów z tej sytuacji. Nie od dziś wiadomo, że odpowiednio przedstawione fakty i brak należytej obrony z drugiej strony zawsze doprowadzi do wygranej. To wszystko jest kwestia determinacji. Tak, sprawę można przegrać, pomimo tego, że przepisy będą po właściwej stronie. Co nie zmienia faktu, że PoRD są jasne i logiczne. Ale prawo to nie tylko PoRD. Zatem zapodaj w końcu to orzeczenie sądowe, że skręcając w lewo z dwóch pasów ten z prawej może taranować tego z lewej i zawsze będzie to wina tego z lewej, albo skończ w końcu truć. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-04 19:45:47 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 4 Apr 2011 15:06:09 +0200, Myjk napisa(a):
Ale musz przebiegac tak, jak JEZDNIA, a nie tak, jak pojazdy sobie jad. Ja rozumiem, e dla Ciebie przez skrzyowanie jezdnia przebiega zawijasami i skrca, jednak dla mnie to ona jednak idzie na wprost,a pasy tak samo. A wiesz, e znak deroguje przepis, prawda? I wwczas pasy, tak samo jak jezdnia id na wprost. A gdzie postulowae prawidowy?Prawidowy ruch zaley jak najbardziej od przepisw i znakw.Tor ruchu pojazdu nie zaley od przepisw, ani od znakw.Nie ma zalenoci od ruchu pojazdw. Ma zaleno od przebiegu JEZDNI.Jezdnia stanowi tylko i wycznie podoe do ruchu pojazdw. O ile zajdzie konieczno rozstrzygania. W wikszoci przypadkw kady zna swoje miejsce w szeregu.Jeste mniejszoci. Nie do czego, a wobec kogo. Wobec tego z lewej. Wybacz, pierwszestwo w ruchu ma si wobec innych pojazdw, a nie do czego. A dokadniej, to ten inny ma obowizek ustpi pierwszestwa. Zgadza si. Dwa pasy - dwa pasy id prosto przez skrzyowania. Samochody, eby skrci w lewo musz zjecha ze swojego pasa i wjecha na inny. A, czyli nie musz zjecha ze swojego pasa, ktry prowadzi na wprost. Interesujce. kompletnie NIE DOTYCZ. Oni maj swoje pasy, biegnce tak, jak wyznaczyy Znaki poziome przed skrzyowaniem nie wyznaczaj w aden sposb pasw na skrzyowaniu. Tak samo zreszt, jak pionowe. Mog pasy wyznaczy znaki poziome na skrzyowaniu. Jesli jednak na skrzyowaniu nie ma znakw wyznaczajcych pasy, to znaczy, e pasy ida tak, jak przebiega jezdnia. Przez aden przypadek. Nie ma znaczenia ile pasw ma jezdnia, wane, e id Przepisy mwi, e id tak, jak jezdnia, chyba, e istniej znaki, wtedy tak, jak wyznaczaj znaki. Przy czym znaki przed skrzyowaniem nie wyznaczaj pasw na skrzyowaniu. Znaki poziomie wyznaczaj pasy tam,, gdzie one same s, a nie gdzie indziej. Ale ju wyznaczyem - na wprost id, a ja zmieniam pas ruchu z jednego na Na skrzyowaniu, sygnalizuj przed skrzyowaniem. I nie z lewego na prawy, tylko z pasa drogi A na pas drogi B. Nie rozumiesz, w tym problem. To KADY z podunych pasw...Oczywicie. I sa one dalej wzdu jezdni, a nei zawijaj w lewo na skrzyowaniu. Nie musze sygnalizowa zmiany pasa, bo zmieniam kierunek ruchu na skrzyowaniu, a nie zmian z jednego pasa na drugi. To, e zmiana kierunku jazdy jest jednoczenie zmian pasa ruchu z obecnego, na inny jest powizana z manewrem zmiany kierunku nie oznacza, e mam zasygnalizowa kad zmian pasa. W taki, w jaki kierujcy nim steruje.Nic? To w jaki sposb pojazd si porusza?Nic.Nie jest to pas bdcy torem ruchu pojazdu.Co definiuje tor ruchu pojazu? Jest to napisane w definicji. Przeczytaj.Oczywicie. Tylko powiedz, w ktrym miejscu si ono zaczyna. Tak dokadnie.Oczywicie, e ma. Jest to opisane w Art. 2.10.To te ci narysowa, drogie dziecko?Nie, podaj definicj. Przecie PoRD na pewno j ma. Nie, nie ma. Czy na linii zatrzymania przed sygnalizatorem? Czy na przejciu dla pieszych? Czy moe dopiero na linii czcej krawdzie przecinajcej, poprzecznej jezdni? Nic nie ma, pytae o spraw, jak ostatnio wygraem, to Ci podaem. Zwizana jest o tyle, e tak samo jak Ty wikszo 'znaffcuff' PoRD uwaaa, e skoro ja byem na podporzdkowanej, to miaem obowizek ustpi i skoro byo bum, to nie ustpiem i jestem winny. Co nie zmienia faktu, e PoRD s jasne i logiczne. To prawda. Niestety, nie dla wszystkich, o czym takie jednostki jak Ty si bolenie przekonuj. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-06 12:06:43 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Mon, 4 Apr 2011 19:45:47 +0200, Adam Płaszczyca
Ja rozumiem, że dla Ciebie przez skrzyżowanie jezdnia przebiega zawijasamiAle muszą przebiegac tak, jak JEZDNIA, a nie tak, jak pojazdy sobie jadą.I przebiegają tak jak jezdnia, tylko jesteś najwyraźniej zbyt ograniczony, Nic dziwnego, najwyraźniej nie zrozumiałeś tego co napisałem. Zatem ponownie, jezdnia _nie_ _posiada_ _kierunku_ -- znajduje się wszędzie tam, gdzie mogą się po niej poruszać pojazdy. Przeczytaj w końcu ze zrozumieniem definicję "jezdni" i przestań dodawać od siebie. I wówczas pasy, tak samo jak jezdnia idą na wprost.A wiesz, że znak deroguje przepis, prawda?Jeśli nie ma znaków, to obowiązują przepisy. Jezdnia nie idzie na wprost, bo jezdnia nie posiada kierunku dopóki nie opiszą tego przepisy lub znaki drogowe. Wtedy dopiero można mówić o kierunku jezdni. Zabierasz się do tego od dupy strony i w tym cały twój problem ze zrozumieniem tematu. A gdzie postulowałeś prawidłowy?Prawidłowy ruch zależy jak najbardziej od przepisów i znaków.Tor ruchu pojazdu nie zależy od przepisów, ani od znaków.Nie ma zależności od ruchu pojazdów. Ma zależność od przebiegu JEZDNI.Jezdnia stanowi tylko i wyłącznie podłoże do ruchu pojazdów. W PoRD jest opisany nieprawidłowy? Obowiązujący to prawidłowy. O ile zajdzie konieczność rozstrzygania. W większości przypadków każdy zna swoje miejsce w szeregu.Jesteś mniejszością. Udowodnij. Wybacz, pierwszeństwo w ruchu ma się wobec innych pojazdów, a nie doNie do czego, a wobec kogo. Wobec tego z lewej. O ile takie pierwszeństwo mu przysługuje, zatem, do czego (czyt. do jakiego manewru) ma to pierwszeństwo, Adasiu, "znafco" Adasiu? A, czyli nie muszą zjechać ze swojego pasa, który prowadzi na wprost.Zgadza się. Dwa pasy - dwa pasy idą prosto przez skrzyżowania. Samochody, żeby skręcić w lewo muszą zjechać ze swojego pasa i wjechać na inny.Nie muszą, ponieważ jadąc w lewo pasy z poprzecznego kierunku ich Pokaż mi, który pas prowadzi na wprost w omawianej sytuacji. Tak samo jak ten na Saskiej, kreciku Adasiu? kompletnie NIE DOTYCZĄ. Oni mają swoje pasy, biegnące tak, jak wyznaczyłyZnaki poziome przed skrzyżowaniem nie wyznaczają w żaden sposób pasów na Co w takim razie tam robią? Stoją tam dla ozdoby pobocza, może urwały się ze świątecznej choinki? Mogą pasy wyznaczyć znaki poziome na skrzyżowaniu. Definicja pasa ruchu zawarta w PoRD mówi zupełnie coś innego niż tutaj twierdzisz. Jesli jednak na skrzyżowaniu nie ma znaków wyznaczających pasy, to znaczy, że pasy ida tak, jak przebiega jezdnia. Dokładnie. Wszystko ci się ułoży, gdy zrozumiesz w końcu czym jest jezdnia, czym są pasy i do czego są znaki drogowe. Przepisy mówią, że idą tak, jak jezdnia, chyba, że istnieją znaki, wtedyPrzez żaden przypadek. Nie ma znaczenia ile pasów ma jezdnia, ważne, że idąNadal nie ogarniasz -- nie idą jak pojazd skręcający. Idą tak, jak nakazują przepisy i znaki. To, ponownie, po co tam są ustawiane? Dla zmylenia przeciwnika? LOL Znaki poziomie wyznaczają pasy tam,, Ło panie, to twierdzenie trzeba koniecznie zapisać jako złotą myśl Adasia. ROTFL Na skrzyżowaniu, sygnalizuję przed skrzyżowaniem. I nie z lewego na prawy,Ależ już wyznaczyłem - na wprost idą, a ja zmieniam pas ruchu z jednego naW takim razie w którym miejscu zmieniasz ten pas i jak to sygnalizujesz? Tak, tak. Już przy tym byliśmy. A zanim zmienisz pas z jednej drogi na drugą, to wpadasz w czarną dziurę, teleportujesz się, albo przeskakujesz. Tak, tak. Nie musze sygnalizować zmiany pasa, bo zmieniam kierunek ruchu naWeź poświęć chwilę i narysuj z łaski swojej jak biegnie jezdnia, jak biegnąNie rozumiesz, w tym problem. To KAŻDY z podłużnych pasów...Oczywiście. I sa one dalej wzdłuż jezdni, a nei zawijają w lewo na skrzyżowaniu. To twierdzenie zbudowała ponownie twoja zdezelowana wyobraźnia i nie ma podparcia w PoRD. Przeczytaj Art. 22.5. Następnie zapodaj z PoRD wykluczenie, że przy zmianie kierunku ruchu i zmianie pasa (jak twierdzisz), nie musisz sygnalizować zmiany ów pasa. W taki, w jaki kierujący nim steruje.Nic? To w jaki sposób pojazd się porusza?Nic.Nie jest to pas będący torem ruchu pojazdu.Co definiuje tor ruchu pojazu? Już blisko... a steruje nim po drodze na podstawie, prze-pi-... No, dawaj Adaś dawaj... Adaś, Adaś.... uda ci się! Nie, nie ma. Czy na linii zatrzymania przed sygnalizatorem? Czy naJest to napisane w definicji. Przeczytaj.Oczywiście. Tylko powiedz, w którym miejscu się ono zaczyna. Tak dokładnie.Oczywiście, że ma. Jest to opisane w Art. 2.10.To też ci narysować, drogie dziecko?Nie, podaj definicję. Przecież PoRD na pewno ją ma. Jest. Przeczytaj. Jak nie rozumiesz słów tam użytych, zajrzyj do słownika JP. Związana jest o tyle, że tak samo jak Ty większość 'znaffcuff' PoRDNic nie ma, pytałeś o sprawę, jaką ostatnio wygrałem, to Ci podałem.Pytałem o sprawę związaną z tematem. Nic mnie nie obchodzą twoje inne problemy na drodze i w sądach. Jak już napisałem, gówno mnie obchodzą twoje zatargi nie związane z tym tematem. Masz potwierdzenie w orzeczeniu sądowym na swoje wcześniejsze słowa, zapodaj. Jak nie to PiS. Co nie zmienia faktu, że PoRD są jasne i logiczne.To prawda. Niestety, nie dla wszystkich, o czym takie jednostki jak Ty się boleśnie przekonują. Nie prawda. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-07 23:01:44 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Wed, 6 Apr 2011 12:06:43 +0200, Myjk napisał(a):
Ja rozumiem, że dla Ciebie przez skrzyżowanie jezdnia przebiega zawijasami Przeczytałem ze zrozumieniem. Jak zwykle, okazało się, że moje rozumienie jest inne niż Twoje. Może dlatego, że znam znaczenia poszczególnych słów. "jezdnia – część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów; [...]" A droga to: "droga – wydzielony pas terenu [...]" Jak zatem ładnie widać, droga jest pasem terenu. Nie placem, nie zawijasem, a pasem. Jezdnia to część tej drogi. Pas zaś, to "powierzchnia lasu, morza itp. w kształcie wąskiego, długiego prostokąta" (http:/sjp.pwn.pl) I zgodnie z tą definicją drogi, ma ona kiuerunek, jezdnia, jako jej częśc tak samo. Jak widzisz nie dodaję od siebie, bo nie jestem Tobą (pasuy na ukos, pasy w poprzek, pasy między drogami, wszędzie pasy), a jedynie znam definicje pojęć, których używam. Jezdnia nie idzie na wprost, bo jezdnia nie posiada kierunku dopóki nieJeśli nie ma znaków, to obowiązują przepisy.I wówczas pasy, tak samo jak jezdnia idą na wprost. No jasne. Przecież jasne jak słońce jest to, że trzymanie się definicji to strona dupy :D W PoRD jest opisany nieprawidłowy?Prawidłowy ruch zależy jak najbardziej od przepisów i znaków.A gdzie postulowałeś prawidłowy? Pytałem, gdzie postulowałeś. Bo mam wrażenie, że sie zapętliłeś. Uważasz, że wymuszający pierwszeństwo klient z lewego pasa porusza się swoim pasem ruchu, a czyni to dlatego, że pas ruchu wyznaczony jest tym, jak się on porusza, a musi byc on tak wyznaczony jak Ty twierdzisz, bo inaczej by było niezgodnie z przepisami, które właśnie ad hoc stworzyłeś. Udowodnij.O ile zajdzie konieczność rozstrzygania. W większości przypadków każdy zna swoje miejsce w szeregu.Jesteś mniejszością. Twierdzisz, wbrew przepisom i definicjom, że pasy na skrzyżowaniu idą tak, jak według Ciebie mają przebiegać. Do wykonania ruchu. Może przeczytaj definicję ustąpienia pierwszeństwa?Wybacz, pierwszeństwo w ruchu ma się wobec innych pojazdów, a nie doO ile takie pierwszeństwo mu przysługuje, zatem, do czego (czyt. do jakiego A, czyli nie muszą zjechać ze swojego pasa, który prowadzi na wprost. W omawianej sytuacji dwa pasy z prawej strony prowadzą na wprost. Dwa pasyz lewej wprowadzają na skrzyżowanie i znikają, dalej nie są wyznaczone, a ponieważ nie przebiegają tak, jak jezdnie, to nie ma podstaw do twierdzenia, że są one przedłużeniem części wyznaczonych. Znaki przed skrzyżowaniem pokazują do czego służą pasy przed skrzyżowaniemZnaki poziome przed skrzyżowaniem nie wyznaczają w żaden sposób pasów naCo w takim razie tam robią? Stoją tam dla ozdoby pobocza, może urwały się - które z nich do jazdy na wprost, a które z nich do skrętu. Zaróno poziome, jak i pionowe. Jeśli uważasz, że jest inaczej, to wskaż znak umieszczony przed skrzyżowaniem, który wyznacza pasy ruchu w obrębie skrzyżowania. Mogą pasy wyznaczyć znaki poziome na skrzyżowaniu.Definicja pasa ruchu zawarta w PoRD mówi zupełnie coś innego niż tutaj O, definicja pasa ruchu mówi, że pasów nie mogą wyznaczyć znaki poziome na skrzyżowaniu? Ciekawe, który jej fragment tak twierdzi? Według mnie ten, który mówi o tym, że pasy ruchu mogą być wyznaczone mówi to, co ja napisałem. Ale napieraj, chętnie się pośmieję. Jesli jednak na skrzyżowaniu nie ma znaków wyznaczających pasy, to znaczy, że pasy ida tak, jak przebiega jezdnia.Dokładnie. Wszystko ci się ułoży, gdy zrozumiesz w końcu czym jest jezdnia, Już dawno mi się ułożyło i jest poukładane. I oczywiście rwónież mi się ułożyło to, że nie jesteś w stanie wszystkich kawałków tej układanki złożyć sobie w głowie. Przepisy mówią, że idą tak, jak jezdnia, chyba, że istnieją znaki, wtedy Nie, dla informacji, który pas przed skrzyżowaniem do czego służy. Znaki poziomie wyznaczają pasy tam,,Ło panie, to twierdzenie trzeba koniecznie zapisać jako złotą myśl Adasia. ROTFL Raczej jako coś, czemu przez dwa akapity przeczysz. W takim razie w którym miejscu zmieniasz ten pas i jak to sygnalizujesz?Na skrzyżowaniu, sygnalizuję przed skrzyżowaniem. I nie z lewego na prawy, Nie, nie przejeżdżam przez czarną dziurę. Po prostu przecinam pasy ruchu do jazdy na wprost dla kierujących z naprzeciwka. Może według Ciebie na jednym kawałku jezdni może być 1500 pasów. To twierdzenie zbudowała ponownie twoja zdezelowana wyobraźnia i nie ma Co to jest 'ów pasa'? Na podstawie swojej woli. Niektórzy, tacy jak Ty na podstawie swoichNic? To w jaki sposób pojazd się porusza?W taki, w jaki kierujący nim steruje. urojeń. Nie, nie ma. Czy na linii zatrzymania przed sygnalizatorem? Czy na Nie ma. Skoro twierdzisz, że jest, to podaj, cieniasku. Związana jest o tyle, że tak samo jak Ty większość 'znaffcuff' PoRD Mam potwierdzenie. Zapraszam do Sądu Rejonowego w Międzyrzeczu, tam sa akta. Nie prawda.Co nie zmienia faktu, że PoRD są jasne i logiczne.To prawda. Niestety, nie dla wszystkich, o czym takie jednostki jak Ty się boleśnie przekonują. Racja, na razie udaje Ci sie jeszcze nie przekonywać. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-07 23:47:07 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Skrzyowanie - pytanie | |
On Thu, 7 Apr 2011, Adam Paszczyca wrote:
Dnia Wed, 6 Apr 2011 12:06:43 +0200, Myjk napisa(a): A ja w sprawie formalnej. Nie do definicji, a do argumentacji. "jezdnia cz drogi przeznaczon do ruchu pojazdw; [...]" Czy droga z zakrtem to dwie drogi, czy jedna droga zmieniajca kierunek, i czy w takim razie nieprawidowa jest definicja "pasa" w SJP czy te prostokt moe by zakrzywiony ;) Jak wida, literalne znaczenie nie koczy dyskusji (i o to wanie chodzi), bo s elementy ktre *mog* by szczegowe (a tym samym z p. widzenia prawa - nadrzdne w rozwaaniu). Nijak nie twierdz e s. A cao bierze si z problemu chyba nie poruszonego w wtku: czy skrzyowanie moe by na zakrcie i czym odrni skrzyowanie na zakrcie od zakrtu na skrzyowaniu :> Albo jak kto woli - czy pojcie skrzyowania jest bardziej szczegowe od zakrtu czy na odwrt. Bo to *jest* problem, wystarczy przyjrze si skrzyowaniom "trzywlotowym" (oglnie: kadym innym, ni "prostym" przelotom przez skrzyowanie), spyta samego siebie czy skrzyowanie "trzywlotowe" symetryczne czym rni si od takiego jak "droga z bocznym dolotem", a jeli tak to jaki przepis pozwala traktowa taki "dolot" inaczej ni w przypadku skrzyowania symetrycznego. Ze znanych mi przypadkw - wycznie okrelenie drogi z pierwszenstwem, zamy wic e ten przypadek nie zachodzi. Czy co innego pozwala rnicowa takie dwa skrzyowania? Jak widzisz nie dodaj od siebie, bo nie jestem Tob (pasuy na ukos, pasy Mi w wywodzie brakuje jednego: czy Twoim zdaniem przy przejedaniu "na wprost" zmieniasz pas, i po czym pozna czy "na wprost" jest na wprost czy ju nie na wprost jeli wybieramy sobie z tysicy skrzyowa o rnych konstrukcjach. Wersja "kt skrtu po uwaaniu kierowcy" koczy dyskusj, ale tym (koczy) e kryterium nie ley w przepisach! Pytaem, gdzie postulowae. Bo mam wraenie, e sie zaptlie. Uwaasz, Dobra uwaga :) Ale to chyba jednak ustawodawca nie przewidzia "luk". Znaki przed skrzyowaniem pokazuj do czego su pasy przed skrzyowaniem W peni zgoda, eby nie byo. O, definicja pasa ruchu mwi, e pasw nie mog wyznaczy znaki poziome na Mogem co przeoczy, ale chyba pominlicie sowa o "rozgazieniach". Moe wedug Ciebie na jednym kawaku jezdni moe by 1500 pasw. To ju bdzie zastosowanie dla indukcji ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-08 00:51:20 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Thu, 7 Apr 2011 23:47:07 +0200, Gotfryd Smolik news napisa(a):
Rzecz w tym, e w PoRD wiele rzeczy jest nieokrelonych. Jak i co to powoduje ju Tomek Pyra adnie wyuszczy. Mi w wywodzie brakuje jednego: czy Twoim zdaniem przy przejedaniu 1. Nie 2. Po przebiegu drogi. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-09 12:25:41 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Skrzyowanie - pytanie | |
On Fri, 8 Apr 2011, Adam Paszczyca wrote:
Dnia Thu, 7 Apr 2011 23:47:07 +0200, Gotfryd Smolik news napisa(a): Zgadza si. Pytanie podstawowe: czy mamy prawo (literalnie rozumiane, w znaczeniu "interpretacji na wasne potrzeby") dokada interpretacji ktre nie wynikaj z przepisw i zasad prawnych. Do rozwaenia jest *pominicie* usiowania ustalenia przebiegu pasa i sprawdzenie, czy przypadkiem pozostae przepisy nie wystarczaj do wyinterpretowania prawidowego zachowania kierujcych (z uwzgldnieniem pierwszestwa elementw *wyznaczonych*, zasad pierwszestwa okrelonych znakami i oglnych i tak dalej). Jak i co to Postow jest sporo, nie wiem o ktry chodzi. Odniosem si do jednego i mam pytanie: dlaczego *NIKT* nie przytoczy zasady prawnej, wg ktrej okrela si szczegowo przepisw w razie kolizji ich znaczenia (i braku regulacji ktry jest szczegowy w treci przepisw)? Mi w wywodzie brakuje jednego: czy Twoim zdaniem przy przejedaniu ....to skutkuje "sporn" interpretacj przy ustalaniu przebiegu drogi skrcajcej o 5, 12, 17, 23 stopnie, tudzie majcej "uskok" o 25, 50, 87, 130 cm... :) Do tego np. minister by zdania, e "zakrt na skrzyowaniu" jest czym normalnym, i w uzasadnionych przypadkach moe by jawnie wskazany znakami - ale uzasadnionych nie tym, e w ogle zakrt jest, tylko e droga jest wyrniona (a przynajmniej nie widz podstaw do przyjcia i jest odwrotnie), co implikuje i pasy mog (jednak) nie biec wg "fizycznego przebiegu" drogi pojazdu (rozumianej jako "jazda fizycznie na wprost" przez skrzyowanie). Wyranie zastrzeg, e mam na myli przypadek kiedy pasy *nie* s wyznaczone, ani liniami na jezdni ani adn informacj na znakach pionowych. Mam oczywiscie na myli tabliczki T6a, T6c i podobne :) Pozostaje otwarte pytanie: co (jaki przepis lub zasada) uprawnia kierujcego do interpretacji czy droga odchylona w prawo o 12/25/35 stopni jest "odchylona" czy "skrcajca". IMNHO - nie ma do tego podstawy prawnej. (a to skutkowaoby brakiem prawa do okrelania co jest "jazd na wprost", to za brakiem rnicy przy jedzie dwu pojazdw obok siebie "fizycznie prosto" lub "fizycznie w bok"). Dlatego bybym za wersj pominicia tego, czego w ustawie nie ma (co ju w dyskusji pado) i (wane!) - nie jest potrzebne dla ustalenia zarwno prawidowego przejazdu przez skrzyowanie jak i poszczeglnych skadowych (np. pierwszestwa, przypomn e pierwszestwo nie okrela kompletu cech wymaganych dla "prawidowoci", ale moe mie wpyw na "wag" nieprawidowoci a tym samym wskazania winnych ew. kolizji). Pytanie bdzie wic brzmiao: zakadajc, e na skrzyowaniu nie ma wyznaczonych pasw, czy mona wskaza przypadek kiedy konieczne jest rostrzygnicie o przebiegu *niewyznaczonych* *pasw*? Czy same przepisy o istnieniu skrzyowania oraz zasadach jazdy po nim (bez wtykania przepisw o pasach ruchu) nie wystarcz? Jeli nie (znaczy nie jest potrzebne), to sporna kwestia czy pasy "przebiegaj" czy si "rozwidlaj" moe by odoona do pudeka z kotem Schroedingera ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-12 20:25:36 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Sat, 9 Apr 2011 12:25:41 +0200, Gotfryd Smolik news napisa(a):
Rzecz w tym, e w PoRD wiele rzeczy jest nieokrelonych. IMO nie. 1. Nie 2. Po przebiegu drogi. Taki ju urok naszego PoRD. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-08 15:58:44 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Thu, 7 Apr 2011 23:01:44 +0200, Adam Płaszczyca
Przeczytałem ze zrozumieniem. Jak zwykle, okazało się, że moje rozumienieJa rozumiem, że dla Ciebie przez skrzyżowanie jezdnia przebiega zawijasamiNic dziwnego, najwyraźniej nie zrozumiałeś tego co napisałem. Zatem Nie. Najpierw jest definicja drogi, później jezdni, następnie pasa. W tej kolejności, a nie w odwrotnej. Prawo celowo jest tak zbudowane, bo następujące po nich przepisy mogą wcześniejsze dokładniej regulować, w tym także w pewnym stopniu lub sytuacjach degradować. Zatem jeśli coś analizujesz, to po kolei z łaski swojej, a nie jak ci wygodniej. Jak zatem ładnie widać, droga jest pasem terenu. Nie placem, nie zawijasem, a pasem. W tym wątku do tej pory tylko ty pisałeś o placu, i próbowałeś tam stosować przepisy jak na drodze. hehe Gdzie? Tu -> Message-ID: <c1.01.3PzlrZ$0BC@mike.oldfield.org.pl> BTW odpisz w końcu na późniejszą wiadomość, bo się nie mogę doczekać :P Message-ID: <mav1b4qe3mqd$.dlg@myjk.org> Jezdnia to część tej drogi. Pas zaś, to "powierzchnia lasu, morza Nie ma w PoRD definicji "pasa", jest definicja "pasa ruchu". W niej natomiast jest mowa o podłużnym pasie jezdni, czyli długim i wąskim pasie jezdni, na którym mieści się jeden rząd pojazdów wielośladowych. I zgodnie z tą definicją drogi, ma ona kiuerunek, jezdnia, jako jej częśc tak samo. Sama definicja drogi, jezdni, czy pasa ruchu nie definiuje kierunku! Dopiero począwszy od Art.3. i dalej jest to definiowane! Dlatego patrz pierwszy akapit. Jak widzisz nie dodaję od siebie, bo nie jestem Tobą (pasuy na ukos, pasy w Skoro tak twierdzisz... Pytałem, gdzie postulowałeś. Bo mam wrażenie, że sie zapętliłeś. Uważasz,W PoRD jest opisany nieprawidłowy?Prawidłowy ruch zależy jak najbardziej od przepisów i znaków.A gdzie postulowałeś prawidłowy? Pasy na skrzyżowaniu przebiegają tak, jak opisują PoRD. Jest to wyregulowane przepisami, a przepisy modyfikowane znakami w zależności od sytuacji. Do wykonania ruchu. Może przeczytaj definicję ustąpienia pierwszeństwa?Wybacz, pierwszeństwo w ruchu ma się wobec innych pojazdów, a nie doO ile takie pierwszeństwo mu przysługuje, zatem, do czego (czyt. do jakiego Tu, tak samo jak w przypadku drogi i jezdni, nie wystarczy definicja sama w sobie. Ponieważ później są przepisy regulujące dokładniej kiedy, kto i do czego ma pierwszeństwo. Zatem, wiemy już kiedy, kto, a teraz napisz w końcu do czego ma to pierwszeństwo i z jakiego przepisu to wynika. W omawianej sytuacji dwa pasy z prawej strony prowadzą na wprost. Dwa pasyz lewej wprowadzają na skrzyżowanie i znikająA, czyli nie muszą zjechać ze swojego pasa, który prowadzi na wprost.Pokaż mi, który pas prowadzi na wprost w omawianej sytuacji. Nie znikają. Są nadal tymi samymi pasami, tylko nieoznaczonymi. dalej nie są wyznaczone, a ponieważ nie przebiegają tak, jak jezdnie, to nie ma podstaw do twierdzenia, że są one przedłużeniem części wyznaczonych. Skoro pas ruchu to podłużny pas jezdni, a na skrzyżowaniu także znajduje się jezdnia (chyba, że wg ciebie, tak jak i Tomasza, na skrzyżowaniu nie ma jezdni), to te pasy są przedłużeniem pasów ruchu wyznaczonych znakami drogowymi przed skrzyżowaniem i biegną zgodnie z kierunkiem na tych znakach. Znaki przed skrzyżowaniem pokazują do czego służą pasy przed skrzyżowaniemZnaki poziome przed skrzyżowaniem nie wyznaczają w żaden sposób pasów naCo w takim razie tam robią? Stoją tam dla ozdoby pobocza, może urwały się Tak, wyznaczają porządek przed skrzyżowaniem, by pojazdy po wjeździe na skrzyżowanie mogły sobie robić co chcą. Genialne w swojej prostocie. O, definicja pasa ruchu mówi, że pasów nie mogą wyznaczyć znaki poziome naMogą pasy wyznaczyć znaki poziome na skrzyżowaniu.Definicja pasa ruchu zawarta w PoRD mówi zupełnie coś innego niż tutaj Wyciąłeś zdanie z kontekstu, i we właściwy sobie sposób przeinaczyłeś. Definicja twierdzi, że nie musi być oznaczonych pasów ruchu (niezależnie od tego, czy jest to skrzyżowanie, czy nie). Żaden przepis nie stwierdza, że na skrzyżowaniu nie mogą być nieoznaczone pasy ruchu. Skoro mogą być wyznaczone pasy do skrętu, to wg def. pasa ruchu mogą być także nieoznaczone. To, ponownie, po co tam są ustawiane? Dla zmylenia przeciwnika? LOLNie, dla informacji, który pas przed skrzyżowaniem do czego służy. Po co komu taka informacja? Raczej jako coś, czemu przez dwa akapity przeczysz.Znaki poziomie wyznaczają pasy tam,,Ło panie, to twierdzenie trzeba koniecznie zapisać jako złotą myśl Adasia. ROTFL Absolutnie nie zaprzeczam istnieniu pasów na skrzyżowaniu. Ty to czynisz, wbrew definicji z PoRD. Nie, nie przejeżdżam przez czarną dziurę. Po prostu przecinam pasy ruchu do jazdy na wprost dla kierujących z naprzeciwka.Tak, tak. Już przy tym byliśmy. A zanim zmienisz pas z jednej drogi naW takim razie w którym miejscu zmieniasz ten pas i jak to sygnalizujesz?Na skrzyżowaniu, sygnalizuję przed skrzyżowaniem. I nie z lewego na prawy, Tak, właśnie przecinasz pasy dla pojazdów jadących z kierunku przeciwnego, czasem jeszcze równocześnie przecinasz pasy z innego kierunku (poprzecznego). Poruszasz się wtedy po drodze, po jezdni i po pasie ruchu przeznaczonym do zmiany kierunku jazdy. Może według Ciebie na jednym kawałku jezdni może być 1500 pasów. Może być tyle, ile zostało wyznaczonych przed skrzyżowaniem, a jeśli nie były oznaczone, to należy się kierować przepisami ogólnymi. To twierdzenie zbudowała ponownie twoja zdezelowana wyobraźnia i nie maCo to jest 'ów pasa'? Sprawdź sobie w słowniku. Teraz nie truj i zapodaj to wykluczenie. Na podstawie swojej woli.Nic? To w jaki sposób pojazd się porusza?W taki, w jaki kierujący nim steruje. Jednak ci się nie udało. :( Niektórzy, tacy jak Ty na podstawie swoich urojeń. Ja jeżdżę na podstawie przepisów o ruchu drogowym. Popełniam czasem błędy, oczywiście, ale w końcu jestem tylko człowiekiem. Nie ma. Skoro twierdzisz, że jest, to podaj, cieniasku.Nie, nie ma. Czy na linii zatrzymania przed sygnalizatorem? Czy naJest. Przeczytaj. Jak nie rozumiesz słów tam użytych, zajrzyj do słownika JP. Jeeest. Przeczytaaaaj PORD. :} Mam potwierdzenie. Zapraszam do Sądu Rejonowego w Międzyrzeczu, tam sa akta.Związana jest o tyle, że tak samo jak Ty większość 'znaffcuff' PoRDJak już napisałem, gówno mnie obchodzą twoje zatargi nie związane z tym No to wyciągaj papiry i przedstawiaj. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-30 14:46:20 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Adam Paszczyca wrote:
Dnia Mon, 28 Mar 2011 23:23:51 +0200, Myjk napisa(a): Ale on te wjeda z lewej :) Obaj wjedaj na ten pas z lewej strony :) pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-03-31 21:23:20 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Wed, 30 Mar 2011 14:46:20 +0200, Sebastian Kaliszewski napisa(a):
Oznacza to rwniez, e przy skrcie obydwoje kierowcy zmieniaj pasy ruchu, Owszem nie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-29 08:51:24 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Mon, 28 Mar 2011 21:34:47 +0200, Adam Płaszczyca
Jeśli pasów wyznaczonych nie ma, to nie można ich ustalić i ten z prawej ma pierwszeństwo. Narysowałem ci na przyszłość, żebyś wiedział jak wyznaczyć, jak jechać i nikomu szkód nie narobić w wyniku swojej indolencji. Wyznaczyłem ci zarówno pas jezdni dla aut skręcających w lewo z wyznaczonych przed skrzyżowaniem pasów ruchu jak i linię rozdzielającą pasy ruchu -- na skrzyżowaniu które pokonuję codziennie -- Szyszkowa x Al. Krakowska [DC]: http://kut.as/04wy http://emide.pl/mazda6/szyszkowa.krakowska.jpg Przyjrzyj się, przeanalizuj. Przeczytaj ponownie Art. 2.7. i Art. 22. zastosuj do innych skrzyżowań. Jedź z bogiem, nie utrudniaj jazdy innym, ale przede wszystkim przestań ludziom robić wodę z mózgu, ignorancie. Zadanie domowe dla ciebie -- wyznaczyć pas jezdni i pasy ruchu pojazdów dla ciągu Szyszkowa -> Krakowska skręt w lewo i uzasadnić dlaczego pojazd jadący z prawego pasa nie ma prawa zająć lewego, skrajnego pasa gdy po pasie obok porusza się inne auto. :P BTW szkoda, że takich zadań nie ma na kursach jazdy, a także wyznaczania gdzie zaczyna się skrzyżowanie i gdzie się kończy. Może baranki by się nauczyły za wczasu od którego do którego miejsca należy nie wjeżdżać na skrzyżowanie jeśli nie ma możliwości zjazdu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-29 22:58:14 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Tue, 29 Mar 2011 08:51:24 +0200, Myjk napisa(a):
Jeli pasw wyznaczonych nie ma, to nie mona ich ustali i ten z prawej ma pierwszestwo. Narysowae, narysowae, tylko zapomniae, e pas ruchu to "poduny pas *JEZDNI* wystarczajcy do ruchu jednego rzdu pojazdw wieloladowych", a nie pas wyznaczony torem pojazdu. Przyjrzyj si, przeanalizuj. Przeczytaj ponownie Art. 2.7. i Art. 22. Przyjrzaem si. Zapraszam zatem na to skrzyowanie, ja pojad z pasa 2 od lewej na lewy pas, Ty bdziesz 'mia pierwszestwao' i zobaczymy :D Zadanie domowe dla ciebie -- wyznaczy pas jezdni i pasy ruchu pojazdw dla Pomijajc Twoje wyobraenia jadcy z pasa 2 od lewej ma prawo wjecha na lewy pas, a ten z lewego ma obowizek mu ustpi pierwszestwa. BTW szkoda, e takich zada nie ma na kursach jazdy, a take wyznaczania Istotnie, nauczyby si, Baranku. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-30 10:01:40 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Tue, 29 Mar 2011 22:58:14 +0200, Adam Płaszczyca
Narysowałem ci na przyszłość, żebyś wiedział jak wyznaczyć, jak jechać iNarysowałeś, narysowałeś, tylko zapomniałeś, że pas ruchu to "podłużny pas Nie torem pojazdu, tylko ZNAKAMI DROGOWYMI, ignorancie. Nie widzisz jak są oznakowane pasy ruchu przed skrzyżowaniem? Nie widzisz, że pozwalają na tym skrzyżowaniu skręcać DWOMA pasami ruchu? Przyjrzyj się, przeanalizuj. Przeczytaj ponownie Art. 2.7. i Art. 22.Przyjrzałem się. Zapraszam zatem na to skrzyżowanie, ja pojadę z pasa 2 od Po tym co tu wypisujesz nie chciałbym nawet koło ciebie przejeżdżać, a co dopiero się z tobą "stykać". :| PS a sprawa z Moonem już zakończona? Jak wyszło? Ostatnio go coś jakby przepraszałeś. Zadanie domowe dla ciebie -- wyznaczyć pas jezdni i pasy ruchu pojazdów dlaPomijając Twoje wyobrażenia jadący z pasa 2 od lewej ma prawo wjechać na Nie ma prawa. Ma swój pas ruchu i prawo do bezpiecznego poruszania się po tym pasie. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-31 21:28:38 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Wed, 30 Mar 2011 10:01:40 +0200, Myjk napisa(a):
Narysowae, narysowae, tylko zapomniae, e pas ruchu to "poduny pas Tak, widz, e mona z dwch pasw skrca. Potem oznakowanie si koczy, wyznaczone pasy rwnie. Pewnie bdzie to dla Ciebie pewnym zaskoczeniem, e pas moe si skoczy. Jestem ciekaw, jakby narysowa pasy na klasycznym skrzyowaniu typy 'T'. Wracajc do tego skrzyowania - oznakowanie si koczy i wwczas nie ma adnej przesanki, ktra by pozwalaa uzna, e pas skrajny lewy prowadzi dalej na pas lewy, a pas drugi od lewej - na prawy. Kierujcy, ktry skerca z pasa drugiego od lewej ma prawo zajc dowolny pas jezdni na ktr wjeda. Przyjrzaem si. Zapraszam zatem na to skrzyowanie, ja pojad z pasa 2 od Pewnie, e nie. To bardzo pode uczucie wiedzie, e za chwil bdziesz mia skasowany samochd, 400z i 6 punktw na koncie. PS a sprawa z Moonem ju zakoczona? Jak wyszo? Ostatnio go co jakby przepraszae. A to mae zielone to dalej Ci gryzie w dupe i nie wiesz co to jest? "Przepraszam Piotra Dynd, prezesa QMC International sp. z o.o. z siedzib przy ul. Chocimskiej 27/4 w Krakowie za to, e od kilku lat ujawniam jego niekompetencj, ignorancj oraz powoduj, i Pan Piotr Dynda wszem i wobec prezentuje swoje cechy kompromitujce go w oczach potencjalnych klientw." Przeczytaj ze zrozumieniem :D Ma prawo, nie ma 'swojego pasa', on przecina wanie pasy ruchu dlaPomijajc Twoje wyobraenia jadcy z pasa 2 od lewej ma prawo wjecha naNie ma prawa. Ma swj pas ruchu i prawo do bezpiecznego poruszania si po kierunku przeciwnego. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-01 11:40:53 | |
Autor: Bartosz Czerwonka | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Adam Paszczyca napisa:
Pewnie bdzie to dla Ciebie pewnym zaskoczeniem, e pas moe si skoczy. W sumie te jestem ciekaw rozrysowania chociaby poniszego przykadu. http://tnij.org/okopowa-anielewicza W lewo zarwno z Anielewicza w Okopow (ze wschodu na poudnie), jak i z Okopowej w Anielewicza (z pnocy na wschd). Abstrahujc od przepisw - mao czytelnych, jak wida. Osobicie przyjmuj zasad "liczenia od lewej" jako najbardziej rozsdn. Czyli z pasa prawego przed (czyli drugiego z lewej) - wjedam w drugi od lewej w poprzecznej. Co zabawne, z Anielewicza w Okopow (z prawego pasa) kilka razy zdarzyo mi ucieka na prawy pas, bo go po lewej uwaa, e ma pierwszestwo przede mn na rodkowy... -- Becer |
|
Data: 2011-04-02 01:37:08 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-01 11:40, Bartosz Czerwonka pisze:
Adam Paszczyca napisa: Z tego co wida na zdjciu, nie ma tam pasw ze strzakami. Wic przed skrtem w lewo naley zjecha do lewej. Pomijajc przypadek duego pojazdu, na tym skrzyowaniu wolno skrca w lewo tylko z lewego pasa. Czyli jadc Anielewicza, trzeba zaj lewy pas (wyznaczony tylko na kawaku przed pierwsz jezdni Okopowej) i z niego skrci w lewo zajmujc dowolny pas. A jadc Okopow, eby skrci w Anielewicza naley zaj lewy pas, skrci przez tory zajmujc dowolny z dwch pasw niewyznaczonych, a nastpnie jecha prosto jednym z tych dwch wybranych pasw. Z prawego skrca w lewo tu nie wolno. |
|
Data: 2011-04-04 21:24:58 | |
Autor: Bartosz Czerwonka | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Tomasz Pyra napisa:
W sumie te jestem ciekaw rozrysowania chociaby poniszego przykadu. Z tego co wida na zdjciu, nie ma tam pasw ze strzakami. Czyli jadc Anielewicza, trzeba zaj lewy pas (wyznaczony tylko na kawaku przed pierwsz jezdni Okopowej) i z niego skrci w lewo zajmujc dowolny pas. Chyba musz doprecyzowa, bo faktycznie nieco bekotliwie napisaem, a sygnalizacji oraz znakw pionowych nie wida. Sprawdziem w weekend - obecnie zarwno przed skrzyowaniem, jak i pomidzy jezdniami Okopowej, jest czytelne oznakowanie poziome - przed na prawym - strzaki w prawo i lewo, na lewym w lewo, pomidzy jezdniami Okopowej - oznaczone pasy ze strzakami w lewo. Natomiast nie pamitam, jak byo wczeniej - to znaczy wydaje mi si, e by znak pionowy przed skrzyowaniem. Na pewno byy wiata okrge z warunkow strzak zielon w prawo - std mj wniosek o moliwoci jazdy z prawego pasa w lewo [1]. Zakadajc jednak, e jest tak jak obecnie w google - brak innego oznakowania poziomego, a take zakadajc brak znaku pionowego - zaczem si zastanawia. Zasiae wtpliwoci i przyznaj - nie wiem, ktry przepis zabrania kontynuacji jazdy w lewo z prawego pasa. I czy wniosek [1] jest prawidowy. A jadc Okopow, eby skrci w Anielewicza naley zaj lewy pas, skrci przez tory zajmujc dowolny z dwch pasw niewyznaczonych, a nastpnie jecha prosto jednym z tych dwch wybranych pasw. Z Okopowej w Anielewicza - nie doprecyzowaem, oczywicie, e z jednego, lewego pasa. W tym przypadku ju po skrcie, a przed przekroczeniem wschodniej jezdni Okopowej tworz si dwa pasy (dwa rzdy samochodw). Tyle, e kierowcy z lewej uwaaj, e maj "wiksze pierwszestwo" - to ocena zachowania na podstawie obserwacji zachowania nie tylko zza kierownicy. -- Becer |
|
Data: 2011-04-04 21:49:11 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-04-04, Bartosz Czerwonka <bcr@wupe.pl> wrote:
Zakadajc jednak, e jest tak jak obecnie w google - brak innego A tam przypadkiem nie stoi F-10 przed skrzyowaniem? Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-04-05 09:23:32 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-04 21:24, Bartosz Czerwonka pisze:
Sprawdziem w weekend - obecnie zarwno przed skrzyowaniem, jak i pomidzy No to jeeli s znaki poziome, to z pasw oznaczonych do skrtu w lewo moesz jecha w lewo. Skrcajc z prawego pasa i wjedajc po skrcie na prawy lub rodkowy, Twoje pierwszestwo jest bezsprzeczne. Niezalenie czy przyjmujc wersj pierwszestwa z prawej, czy wersj liczenia czy nazywania pasw skrcajcych na skrzyowaniu od obojtnie ktrej strony. Zakadajc jednak, e jest tak jak obecnie w google - brak innego Jeeli nie ma znakw (ktre zgodnie z art. 5 maj pierwszestwo nad przepisami oglnymi): Art. 22.2 Kierujcy pojazdem jest obowizany zbliy si: 1) do prawej krawdzi jezdni - jeeli zamierza skrci w prawo; 2) do rodka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawdzi - jeeli zamierza skrci w lewo. A jadc Okopow, eby skrci w Anielewicza naley zaj lewy pas, Kierowcy instynktownie czuj zasad "skrcajcego pasa", a z kolei niezbyt czuj niewyznaczone pasy ruchu. Bo rozumiem, e mwimy o sytuacji jak ze zdjcia lotniczego skrzyowania gdzie biay i czerwony samochd stan okrakiem na rodku zamiast zdecydowa si na ktry z niewyznaczonych pasw. |
|
Data: 2011-04-03 09:56:11 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Fri, 1 Apr 2011 11:40:53 +0200, Bartosz Czerwonka napisa(a):
Abstrahujc od przepisw - mao czytelnych, jak wida. Osobicie przyjmuj Rozsdek, a przepisy to dwie rne sprawy. Niestety. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-04 15:44:32 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Sun, 3 Apr 2011 09:56:11 +0200, Adam Płaszczyca
Abstrahując od przepisów - mało czytelnych, jak widać. Osobiście przyjmujęRozsądek, a przepisy to dwie różne sprawy. Niestety. Adasiu, "znafco" PoRD, a nie mogłeś kolegi Bartosza oświecić, że jeździ po prostu źle w tej sytuacji, tylko znowu snujesz te swoje farmazony? -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-04 19:46:12 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 4 Apr 2011 15:44:32 +0200, Myjk napisa(a):
Adasiu, "znafco" PoRD, a nie moge kolegi Bartosza owieci, e jedzi po Mogem, A miaem jaki obowizek? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-09 11:31:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Skrzyowanie - pytanie | |
On Fri, 1 Apr 2011, Bartosz Czerwonka wrote:
Abstrahujc od przepisw - mao czytelnych, jak wida. Osobicie przyjmuj IMHO nie ma podstaw prawnych do takiej wersji (a jak widzisz, to prosz je wska). Jedyna znana (mi) zasada mogca mie zastosowanie, to nakaz jazdy "moliwie blisko prawej strony drogi"), a ta wprost skutkuje liczeniem pasw od prawej! pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-04 15:06:05 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Thu, 31 Mar 2011 21:28:38 +0200, Adam Płaszczyca
Tak, widzę, że można z dwóch pasów skręcać. Potem oznakowanie się kończy, wyznaczone pasy również.Narysowałeś, narysowałeś, tylko zapomniałeś, że pas ruchu to "podłużny pasNie torem pojazdu, tylko ZNAKAMI DROGOWYMI, ignorancie. Nie widzisz jak są Oznakowanie się kończy i wtedy obowiązują przepisy. Co mówią PoRD w sytuacji braku oznakowania poziomego, Adasiu? Pewnie będzie to dla Ciebie pewnym zaskoczeniem, że pas może się skończyć. Dla mnie nie jest zaskoczeniem, bo pas nie może się ot tak skończyć na skrzyżowaniu, co już ci wielokrtonie wykazałem, także na przykładach podanych przez ciebie. Gdybyś odpowiedział na mój post <y2t5dumn2q7w.dlg@myjk.org> może w końcu byś to dostrzegł. Jestem ciekaw, jakbyś narysował pasy na klasycznym skrzyżowaniu typy 'T'. Jest to banalnie proste do rozrysowania, i można to wywnioskować na podstawie moich poprzednich ilustracji. Pytanie podstawowe brzmi, jak ty byś to rozrysował -- zatem? Wracając do tego skrzyżowania - oznakowanie się kończy i wówczas nie ma To jest tylko i wyłącznie twoja interpretacja, nie mająca podparcia w PoRD ani tym bardziej w orzeczeniach sądowych. Pewnie, że nie. To bardzo podłe uczucie wiedzieć, że za chwilę będzieszPrzyjrzałem się. Zapraszam zatem na to skrzyżowanie, ja pojadę z pasa 2 odPo tym co tu wypisujesz nie chciałbym nawet koło ciebie przejeżdżać, a co To może w końcu podasz to orzeczenie, którym się ciągle zasłaniasz? Jak nie masz, to skończ te tanie, żenujące zagrywki... PS a sprawa z Moonem już zakończona? Jak wyszło? Ostatnio go coś jakby przepraszałeś.A to małe zielone to dalej Cię gryzie w dupe i nie wiesz co to jest? Czyli, znowu nie odpowiedziałeś na pytanie. Kiedyś pisałeś wprost, a teraz nagle się odmieniło -- tak dla zabawy? :D Ma prawo, nie ma 'swojego pasa',Pomijając Twoje wyobrażenia jadący z pasa 2 od lewej ma prawo wjechać naNie ma prawa. Ma swój pas ruchu i prawo do bezpiecznego poruszania się po Ma swój pas, przeczytaj ze zrozumieniem PoRD. on przecina właśnie pasy ruchu dla kierunku przeciwnego. Nie pieprz. W omawianej sytuacji nie przecina pasów z KIERUNKU PRZECIWNEGO. Jeśli już, to przecina pasy biegnące z innego kierunku (konkretnie to z prawej) i w tym samym kierunku, ale to i tak nie ma znaczenia, ponieważ wykonując skręt na skrzyżowaniu ma swoje pasy ruchu, których ma się trzymać -- poprzeczne pasy go nie dotyczą w momencie przejeżdżania przez nie i kompletnie nie interesują, chyba że po tych pasach poruszają się inne pojazdy. Auta skręcające w lewo, jeśli zajdzie konieczność, muszą wg PoRD Art. 25.1. ustąpić pojazdowm poruszającym się z prawej strony. Pojazd znajdujący się na lewym pasie nie musi ustępować pierwszeństwa pojazdowi z prawej storny, jadącemu obok, równolegle, z TEGO SAMEGO KIERUNKU I W TYM SAMYM KIERUNKU jeśli będzie "zajmować" skrajny lewy pas. Chyba, że ten z prawej w sądzie się wykpi i powie, że jechał z innego kierunku. Ale wtedy będzie to zwykłe oszustwo -- i takiej sytuacji tutaj NIE OMAWIAMY. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-04 19:54:17 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 4 Apr 2011 15:06:05 +0200, Myjk napisa(a):
Oznakowanie si koczy i wtedy obowizuj przepisy. Nie wiem, bo skoro uywasz liczby mnogiej, to wedug Ciebie jest wicej ni jeden PoRD i nie wiem ktry masz na myli. Wedug obowizujcej ustawy pasy ruchu nie s wwczas wyznaczone, zatem zgodnie z art. 2. p. 7. teje ustawy sa one podunymi pasami jezdni. Czyli nie ukonymi, ani nie biegncymi ukiem od jednej, do drugiej jezdni. Dla mnie nie jest zaskoczeniem, bo pas nie moe si ot tak skoczy na Nie? A takim razie co si dzieje na skrzyowaniu w ksztacie litery T? I jaki przepis mwi, e pas si nie moe skoczy? co ju ci wielokrtonie wykazaem,Ciekawe. Przypomnij, prosz, gdzie. Jestem ciekaw, jakby narysowa pasy na klasycznym skrzyowaniu typy 'T'. Banalnie - na poziomej belce pasy id na wprost, na pionowej - pasy si kocz. adnej przesanki, ktra by pozwalaa uzna, e pas skrajny lewy prowadzi To jest faktycznie moja interpretacja, ktra w odrnieniu od Twojej jest oparta na PoRD, dokadniej na art. 2. p. 7. To moe w kocu podasz to orzeczenie, ktrym si cigle zasaniasz?Po tym co tu wypisujesz nie chciabym nawet koo ciebie przejeda, a coPewnie, e nie. To bardzo pode uczucie wiedzie, e za chwil bdziesz A po co mam podawa? Przecie i tak powiesz, e gupi by sdzia. Tak samo, zreszt, jakby powiedzia po weryfikacji empirycznej, kidy by dosta grzywn od sdu. A to mae zielone to dalej Ci gryzie w dupe i nie wiesz co to jest? Przepraszam, ale niestety nie potrafi pisa w sposb zrozumiay dla idiotw. Ma prawo, nie ma 'swojego pasa',Ma swj pas, przeczytaj ze zrozumieniem PoRD. Przeczytaem, wska pojcie 'wasnoci pasa' w PoRD. on przecina wanie pasy ruchu dla kierunku przeciwnego. Nie? Ciekawe, to jak wyglda pas ruchu dla pojazdw jadcych na wprost z przeciwka? Auta skrcajce w lewo, jeli zajdzie konieczno, musz wg PoRD Art. 25.1. To Twoja interpretacja. Kiedy testujemy? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-04 21:13:32 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Mon, 4 Apr 2011 19:54:17 +0200, Adam Płaszczyca
Oznakowanie się kończy i wtedy obowiązują przepisy.Nie wiem, bo skoro używasz liczby mnogiej, to według Ciebie jest więcej niż jeden PoRD i nie wiem który masz na myśli. Tak, Adasiu, taaaaaak. Dokładnie. Nic nie wiesz. Nie wiesz nawet, że są *Przepisy* o Ruchu Drogowym - liczba mnoga. ROTFL -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-04 21:42:54 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-04-04, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Tak, Adasiu, taaaaaak. Dokadnie. Nic nie wiesz. Jakby zajrza do ustawy to by wiedzia, e to jest "Prawo o ruchu drogowym". Jedno. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-04-04 22:04:01 | |
Autor: Artur Malg | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-04 21:42, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-04-04, Myjk<myjkel@nospam.op.pl> wrote: No popatrz co Ci zostao - prby podgryzania po kostkach do spki z Paszczyc. W zakresie merytorycznym polege sporo wczeniej, ale musisz mie ostatnie sowo... |
|
Data: 2011-04-05 08:40:37 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-04-04, Artur Malg <futrzak@polbox.com> wrote:
Jakby zajrza do ustawy to by wiedzia, e to jest "Prawo o ruchu Nie polegem, tylko znudzia mi si dyskusja z koncepcj dwustanstu pasw ruchu na skrzyowaniu dwch ulic, z ktrych kada ma po jednym pasie do ruchu w kad stron. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-04-05 08:55:38 | |
Autor: Artur Malg | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-05 08:40, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-04-04, Artur Malg<futrzak@polbox.com> wrote: Przecie to Twoja koncepcja, a reszta jak wyej. |
|
Data: 2011-04-05 09:22:12 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-04-05, Artur Malg <futrzak@polbox.com> wrote:
Nie polegem, tylko znudzia mi si dyskusja z koncepcj dwustanstu Nie, to nie jest moja koncepcja. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-04-05 11:35:07 | |
Autor: Artur Malg | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-05 09:22, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-04-05, Artur Malg<futrzak@polbox.com> wrote: Wynika z powyszego, e znudzia Ci si dyskusja z Twoimi imaginacjami, poniewa Myjk ani 'Tom N' nie prezentowali takiej koncepcji. Reszta jak wczeniej. |
|
Data: 2011-04-05 14:07:46 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-04-05, Artur Malg <futrzak@polbox.com> wrote:
Nie polegem, tylko znudzia mi si dyskusja z koncepcj dwustanstu Owszem, Myjk prezentowa. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-04-05 14:40:02 | |
Autor: Artur Malg | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-05 14:07, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-04-05, Artur Malg<futrzak@polbox.com> wrote: Nie, nie prezentowa - to tylko Twoje imaginacje i jak pisaem wczeniej Ty z nimi dyskutowae, a nie z tym co prezentowa Myjk. Reszta jak wczeniej. |
|
Data: 2011-04-05 16:06:24 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
On 2011-04-05, Artur Malg <futrzak@polbox.com> wrote:
Nie, nie prezentowa - to tylko Twoje imaginacje i jak pisaem Ziew. Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2011-04-05 20:56:39 | |
Autor: Artur Malg | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-05 16:06, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-04-05, Artur Malg<futrzak@polbox.com> wrote: O tym te ju pisaem - Message-ID: <ind8mc$93q$1@mx1.internetia.pl>. |
|
Data: 2011-04-04 23:38:08 | |
Autor: J.F. | |
Skrzyowanie - pytanie | |
On Mon, 04 Apr 2011 21:42:54 +0200, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-04-04, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote: Ale ma 150 artykulow, plus pare rozporzadzen, plus dwie konwencje :-) J. |
|
Data: 2011-04-04 22:43:30 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 4 Apr 2011 21:13:32 +0200, Myjk napisa(a):
Tak, Adasiu, taaaaaak. Dokadnie. Nic nie wiesz. No nie wiem, bo IMO to jest Ustawa "Prawo o Ruchu Drogowym". -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-05 14:43:49 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-04 21:13, Myjk pisze:
Mon, 4 Apr 2011 19:54:17 +0200, Adam Płaszczyca Czyżbyś zapomniał, ze tutaj jest usenet i tutaj się nie dyskutuje tylko walczy? Prawda materialna nie ma znaczenia... |
|
Data: 2011-03-27 18:29:50 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
J.F. w <news:q55uo6lvc689r2ihhlomnf7vnv69t2sd3q4ax.com>:
No, jesli pasy na skrzyzowaniu sa wyznaczone, to zmienia pas. "Zmiana pasa ruchu polega na zmianie pooenia pojazdu w stosunku do krawdzi lub osi jezdni przy utrzymaniu ruchu na tej samej jezdni. Jest to zmiana podunego pasa jezdni wystarczajcego do ruchu jednego rzdu pojazdw wieloladowych"- Pr. Prob. R. D. W Kotowski komentarz C.H.Beck str193 zd.28. Teraz zaley czy uwaasz, e skrzyowanie to przecicie drg z jezdniami i tyle (wtedy nie ma mowy o zmianie pasa przy skrcie niezalenie od "malunkw"), czy rwnie cz wsplna, czyli z punktu widzenia jadcych w tym samym kierunku jedna jezdnia... A skoro przy skrcie w lewo naley zjecha do osi jezdni, to odniesieniem jest ta o, czyli lewy na lewy, prawy na rodkowy -- nie ma zmiany pasa. Podobnie przy skrcie w prawo odniesieniem staje si prawa krawd i prawy na prawy, lewy na rodkowy -- nie ma zmiany pasa. W ten sposb przy rwnolegym skrcie w lewo jadcy z prawej ma wybr dwch pasw z trzech, przy skrcie w prawo lewy ma dwa pasy do wyboru z trzech. Tak czy siak o pierwszestwie na skrzyowaniu, wynikajcym z wjedania na pas z prawej strony, nie moe by mowy podczas rwnolegej jazdy zwizanej ze zmian kierunku. O pierwszestwie z prawej w zwizku z przecinaniem sie kierunkw ruchu poza skrzyowaniem, bo raz, e skrzyowanie, dwa, e ten sam kierunek obu pojazdw zarwno przed, na, i po skrzyowaniu. Dzikuj za uwag. ;-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-27 22:58:23 | |
Autor: J.F. | |
Skrzyowanie - pytanie | |
On Sun, 27 Mar 2011 18:29:50 +0200, 'Tom N' wrote:
J.F. w <news:q55uo6lvc689r2ihhlomnf7vnv69t2sd3q4ax.com>: Teraz zaley czy uwaasz, e skrzyowanie to przecicie drg z jezdniami i No nie, smiem twierdzic ze z mocy ustawy, znaki, chocby poziome, maja wyzsza moc niz komentarz :-) A skoro przy skrcie w lewo naley zjecha do osi jezdni, to odniesieniem No, na moj gust nadinterpretujesz. Nawet w/w cytat nic takiego nie zawiera, bo i ustawa nic takiego nie stwierdza. Dalej - nie ma (czy nie bylo ?) w kodeksie nakazu wjazdu po skrecie w lewo do osi jezdni, wiec skad wiadomo ze lewy przechodzi w lewy, a nie skrajny prawy z prowadzacych w lewo - w skrajny prawy na drugiej drodze ? Wszak mamy obowiazek jazdy przy prawej krawedzi jezdni :-) No i najciekawsze - jesli do kolizji doszlo daleko od wymalowanych pasow, to jak stwierdzic czy to ten z lewej strony za bardzo zboczyl w prawo, czy to ten z prawej za mocno skrecil w lewo ? :-) W ten sposb przy rwnolegym skrcie w lewo jadcy z prawej ma wybr dwch A pan Kotowski odwazyl sie cos takiego napisac ? J. P.S. A reszta tego cytatu wyjasnia moze taka sytuacje: jest sobie szeroka jezdnia. Pas ruchu ma powiedzmy 5m, wiec to sa dwa pasy ruchu, i tak je samochody wykorzystuja. A dalej jest zwezenie. I linia srodkowa jest akurat caly czas prosta, zas prawy kraweznik nie. Albo i odwrotnie. Kto zmienia pas - ten co sie trzyma kraweznika czy ten co jedzie przy srodkowej linii ? |
|
Data: 2011-03-27 15:27:31 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Sun, 27 Mar 2011 12:39:18 +0200, Adam Płaszczyca
Auto z prawego pasa, przy założeniu, że obok nie jedzie inne auto, możeBez założenia. Koniecznie, tylko i wyłącznie. wolny). Jeśli obok jest auto może zająć jedynie pas prawy lub środkowyBzdura. ....powiedział Adaś i stała się światłość. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-27 23:24:26 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Sun, 27 Mar 2011 15:27:31 +0200, Myjk napisa(a):
Zapraszam zatem do przetestowania - wybierasz skrzyowanie, jedziemy,Bzdura....powiedzia Ada i staa si wiato. robimy bum i przechodzimy empirycznie cieke prawn. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-28 09:15:30 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Sun, 27 Mar 2011 23:24:26 +0200, Adam Płaszczyca
Zapraszam zatem do przetestowania - wybierasz skrzyżowanie, jedziemy,Bzdura....powiedział Adaś i stała się światłość. Niestety nie posiadam auta zdatnego do bezsensownego rozbijania się. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-28 21:34:59 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 28 Mar 2011 09:15:30 +0200, Myjk napisa(a):
Zapraszam zatem do przetestowania - wybierasz skrzyowanie, jedziemy, Chicken :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-28 23:28:03 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Mon, 28 Mar 2011 21:34:59 +0200, Adam Płaszczyca
Niestety nie posiadam auta zdatnego do bezsensownego rozbijania się.Chicken :D Jeśli uważasz, że będę rozbijał auto tylko po to by udowodnić ci w sądzie, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to masz nierówno pod sufitem. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-03-29 22:58:34 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Mon, 28 Mar 2011 23:28:03 +0200, Myjk napisa(a):
Niestety nie posiadam auta zdatnego do bezsensownego rozbijania si.Chicken :D Brave, brave sir Myjk :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-31 08:53:03 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
smint w <news:imdcbm$cr4$1news.onet.pl>:
Witam Jest skrzyowanie w ksztacie litery T. Samochody skrecaj w lewo z dwch pasw w jezdni z trzema pasami. Ktre pasy mog zaj samochody jadce prawym pasem a ktre lewym pasem. <http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/znaczony-i-nieznaczony-pas-ruchu-23-i-2011/3852193?start_rec=8> Ze specjaln dedykacj dla Tomka, Adama i Krzysztofa. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-31 21:29:43 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Thu, 31 Mar 2011 08:53:03 +0200, 'Tom N' napisa(a):
<http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/znaczony-i-nieznaczony-pas-ruchu-23-i-2011/3852193?start_rec=8> Wybacz, ale panowie z MORD ju si przekonali, e jednak nie maj racji w paru przypadkach. Jeden doc bolenie, poszukaj sobie pod hasem 'jak obla egzaminatora'. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-03-31 22:07:34 | |
Autor: 'Tom N' | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Adam Paszczyca w <news:c1.01.3Q0yBK$0BWmike.oldfield.org.pl>:
Dnia Thu, 31 Mar 2011 08:53:03 +0200, 'Tom N' napisa(a): <http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/znaczony-i-nieznaczony-pas-ruchu-23-i-2011/3852193?start_rec=8> Wybacz, ale panowie z MORD ju si przekonali, e jednak nie maj racji w Kotowski nie ma racji, Dworak nie ma racji -- racj maj Paszczyca i Kieczewski, bo ich racja jest najmojsza, a Adam moe to potwierdzi, bo jeden z egzaminatorw, (nie Kotowski nie Dworak) chcia go na si obla, ale by za mao sprytny i Adam go obla. I tak par razy... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-03-31 22:40:59 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Dnia Thu, 31 Mar 2011 22:07:34 +0200, 'Tom N' napisa(a):
Wybacz, ale panowie z MORD ju si przekonali, e jednak nie maj racji w Oni tylko gadaj. Ja wygrywam w sdach. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-02 01:16:11 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyowanie - pytanie | |
W dniu 2011-03-31 08:53, 'Tom N' pisze:
smint w<news:imdcbm$cr4$1news.onet.pl>: Ale ja si z nim zgadzam i te uwaam e naley jedzi w sposb ktry on prezentuje. Problem jest tylko taki, e ten sposb jazdy nie wynika z prawa i jak sam prowadzcy mwi - powprowadza sobie dodatkowe pojcia spoza ustawy eby spraw opisyway. I to cay problem. Bo to, e skrcajc z drogi o jednym skrcajcym pasie jest prawo wyboru pasa, a z drogi o dwch pasach nie ma prawa wyboru pasa to idea suszna, ale nie majca rda w PoRD. Bo on sobie tak mwi, kady to rozumie, ale jak sprawa stanie przed sdem, midzy prawnikami a nie kierowcami, to niestety - ale w ustawie nie jest to tak napisane. Bo to, e skrcajc z prawego pasa powinno si zaj prawy, ze rodkowego-rodkowy, a z lewego-lewy, powinno by zapisane w PoRD, zreszt tak jak to kiedy chyba byo. I tak samo warto, eby wjedajcy na skrzyowanie z przeciwka i skrcajcy w t sam jezdni o wielu pasach, zajmowali kady swj, po to eby dwie kolumny pojazdw mogy jecha pynnie, a nie czajc si czy ktry ze skrcajcych w prawo nie postanowi przelecie kilku pasw i wjecha na skrajny lewy eby sobie wyremontowa zderzak z czyjego OC. |
|
Data: 2011-04-04 15:03:13 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Sat, 02 Apr 2011 01:16:11 +0200, Tomasz Pyra
Ależ ja się z nim zgadzam i też uważam że należy jeździć w sposób który on prezentuje. Co więcej, PoRD tak nakazuje jeździć, nawet na nauce jazdy jak i na egzaminach jeździ się tak samo. Więc nie bardzo rozumiem z czym Ty starasz się polemizować i co starasz się wykazać. Przecież w ten sposób sugerujesz ludziom jak mogą jeździć [(choć sam się z tym nie zgadzasz (?)]. Nie widzisz, że być może sam sobie strzelasz w stopę? Problem jest tylko taki, że ten sposób jazdy nie wynika z prawa i jak sam prowadzący mówi - powprowadzał sobie dodatkowe pojęcia spoza ustawy żeby sprawę opisywały. I to cały problem. Nie tyle "powprowadzał sobie" tylko używa ich dla ludzi, kórzy nie ogarniają tego co jest w PoRD -- to dwie znacząco różne rzeczy. PoRD owszem, nie opisuje pojęcia "zajęcia "pasa ruchu, nie definiuje który pas "zajmować" po skręcie, ale definiuje czym jest pas ruchu. Ten gość zresztą także to opisuje. Jeśli są dwa pasy przed skrzyżowaniem, to są dwa pasy na skrzyżowaniu (czyli w momencie tego przysłowiowego zajmowania pasa ruchu) i MUSZĄ być za skrzyżowaniem. Jeśli znowu chcesz jakoś zaprzeczyć, to proszę, podaj mi przykład skrzyżowania gdzie są wyznaczone dwa pasy "wprowadzające" na skrzyżowanie, a na skrzyżowaniu (albo za) nie ma już możliwości kontynuacji jazdy tymi wyznaczonymi pasami. Adaś był taki przekonany o swojej słuszności i że tyyyyyle jest takich sprzecznych z PoRD skrzyżowań -- ale niestety jest niedowidzący, albo co gorsza ma coś z głową, bo ciągle mu się coś wydaje że jest inaczej niż ma to miejsce w rzeczywistości. Bo on sobie tak mówi, każdy to rozumie, ale jak sprawa stanie przed sądem, między prawnikami a nie kierowcami, to niestety - ale w ustawie nie jest to tak napisane. Jeśli kierowcy nie potrafią się dogadać, to właśnie od tego jest sąd. Zwykła rzecz. Wygrana to kwestia determinacji i umiejętności formułowania "się" -- często też naginania faktów, czyli potocznie mówiąc oszukiwania. Bo to, że skręcając z prawego pasa powinno się zająć prawy, ze środkowego-środkowy, a z lewego-lewy, powinno być zapisane w PoRD, zresztą tak jak to kiedyś chyba było. Wg mnie sytuacja jest jasna. I tak samo warto, żeby wjeżdżający na skrzyżowanie z przeciwka i skręcający w tą samą jezdnię o wielu pasach, zajmowali każdy swój, po to żeby dwie kolumny pojazdów mogły jechać płynnie, a nie czając się czy któryś ze skręcających w prawo nie postanowi przelecieć kilku pasów i wjechać na skrajny lewy żeby sobie wyremontować zderzak z czyjegoś OC. Ale ponownie, masz jakieś podparcie, że faktycznie by tak było? Masz dokładnie opisaną taką sytuację, z rozrysowanym miejscem kolizji na jezdni, zeznaniami kierowców, świadków itp. a na koniec z orzeczeniem sądu, żeby można było sprawę postawić jasno? Piszesz tak, jakbyś miał -- zatem podziel się, wszyscy czytający ten wątek się z pewnością chętnie zapoznają. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-05 09:53:23 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-04 15:03, Myjk pisze:
Sat, 02 Apr 2011 01:16:11 +0200, Tomasz Pyra Jest to dokładnie ta sama sytuacja co z zamkiem błyskawicznym - zresztą również przez ten program propagowana. Zasada mądra, sensowna i rozsądna, ale jeżeli znajdzie się kierowca tego zwyczaju nierespektujący, doprowadzi do kolizji, to przed sądem wygra. I nie piszę tego żeby propagować ten sposób jazdy, a po to żeby ostrzec przed nim kierowców którym wydaje się że PoRD daje im ochronę pod warunkiem że jadą "intuicyjnie swoim pasem". I dlatego i przy skręcie o wielu pasach i na zwężeniu z zamkiem błyskawicznym trzeba uważać, bo jak znajdzie się kuty na cztery łapy cwaniak, to racja będzie jego. A sąd nie będzie wnikał w "rozsądność", bo prawnik nie lubi oceniania i podejmowania decyzji. Prawnik weźmie ustawę, przeczyta ją przecinek po przecinku, literka po literce, uwzględniając wszystkie "lub czasopisma" i wyjdzie mu to co ja pisałem. Co nie zmienia faktu że konieczność ustępowania komuś pierwszeństwa jak z 2 pasów robią się 2 lub nawet 3 to absurd, bo drogi nie "ubyło". Bo to, że skręcając z prawego pasa powinno się zająć prawy, ze Jasna by była gdyby był punkt mówiący, że zmieniający kierunek ruchu na skrzyżowaniu, po skręcie zajmuje ten sam pas który zajmował przed skrętem, licząc od wewnętrznej strony skrętu. A zajęcie innego pasa możliwe jest zgodnie z pkt. 22.4. I tak samo warto, żeby wjeżdżający na skrzyżowanie z przeciwka i Nie bardzo rozumiem o co pytasz. Ja mówię o tej sytuacji: http://img263.imageshack.us/i/skrwr.jpg/ Pierwszeństwo wg. PoRD ma czerwony, a sensowniej by było gdyby miał niebieski. Akurat mam takie skrzyżowanie tuż pod domem, gdzie jest duży ruch z tych uliczek z góry i z dołu wjeżdżających w tą dwujezdniową. Zazwyczaj każdy wjeżdża w swój pas i jest dobrze. A co jakiś czas ktoś złośliwie (bo nie ma żadnych innych argumentów żeby tak zrobić) wjeżdża skręcając w prawo na pas lewy, po to żeby obtrąbić jadących z przeciwka. |
|
Data: 2011-04-05 15:57:11 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Tue, 05 Apr 2011 09:53:23 +0200, Tomasz Pyra
Co więcej, PoRD tak nakazuje jeździć, nawet na nauce jazdy jak i naJest to dokładnie ta sama sytuacja co z zamkiem błyskawicznym - zresztą również przez ten program propagowana. Wygra, bo będzie miał rację. Nie musi ustępować miejsca, to jego dobra wola. "Zamek" to logiczne rozwiązanie -- ale nigdzie nie opisane w PoRD. To sytuacja diametralnie inna niż opisywana w tym wątku. Nie wiem w jakim celu ciągle porównujesz zupełnie inne sytuacje. I nie piszę tego żeby propagować ten sposób jazdy, a po to żeby ostrzec przed nim kierowców którym wydaje się że PoRD daje im ochronę pod warunkiem że jadą "intuicyjnie swoim pasem". Ale tak Ci niestety wychodzi. PoRD daje pewną ochronę w tej sytuacji, a jeśli masz przykład, że dzieje się inaczej (czyt. orzeczenie sądowe z takiej sytuacji), to zapodaj. Na ten czas, na wespół z Adasiem, tylko stwierdzasz o orzeczeniach na korzyść tego z prawej, ale jakoś nie ma nigdzie potwierdzenia tego faktu. I dlatego i przy skręcie o wielu pasach i na zwężeniu z zamkiem błyskawicznym trzeba uważać, Trzeba, oczywiście. Zawsze trzeba uważać przy zmianie pasa ruchu. Ale w przypadku suwaka jak i przy skręcie obowiązują te same zasady. Jeśli suwak będzie się zamykać z prawej strony (tak, nawet jeśli nie będzie wyznaczonych pasów), to nie znaczy automatycznie, że ten z prawej ma pierwszeństwo, bo nie ma. Analogicznie jest przy skręcie w lewo. bo jak znajdzie się kuty na cztery łapy cwaniak, to racja będzie jego. No właśnie. Niezależnie od tego co zapisane w przepisach. Zatem pytam ponownie, po co na siłę naginasz PoRD dodatkowo w niewłaściwą stronę? Żeby takie cwaniaki jeszcze utwierdzały się w swoich przekonaniach i ciągali bez sensu ludzi po sądach? A sąd nie będzie wnikał w "rozsądność", bo prawnik nie lubi oceniania i podejmowania decyzji. Prawnik weźmie ustawę, przeczyta ją przecinek po przecinku, literka po literce, uwzględniając wszystkie "lub czasopisma" i wyjdzie mu to co ja pisałem. Nadal nie wiem w jaki sposób. Po kolei to masz definicję drogi, jezdni, pasa ruchu, i trochę jakby skrzyżowania -- ale tylko dlatego, że całość odbywa się na skrzyżowaniu i nic ponadto. Ruch pojazdów występuje w jednym kierunku -- nie ma w żadnym miejscu zastosowania Art. 25., który sugeruje bezwzględne pierwszeństwo tego z prawej. Pojazdy jadą z tego samego kierunku, w tym samym kierunku, co narzuca poziome oznakowanie przed skrzyżowaniem. Dalej oznaczeń nie ma, ponieważ wprowadziłoby to zdecydowanie więcej zamieszania niż gdy te pasy są nieoznaczone. Jedynie Art. 22. tu działa i dotyczy OBYDWU pojazdów (siłą tego przepisu ten z prawej ma więcej miejsca), a z Art. 2.7. wynika, że każdy pojazd ma swój pas ruchu. Także na skrzyżowaniu, bo niby czemu miałby nagle go nie mieć? Dalej. Nie jest oczywiście zdefiniowane dokładnie które pasy mogą "zająć" pojazdy, ale to siłą rzeczy wynika z definicji pasa ruchu i Art. 22. Co nie zmienia faktu że konieczność ustępowania komuś pierwszeństwa jak z 2 pasów robią się 2 lub nawet 3 to absurd, bo drogi nie "ubyło". No właśnie, dlatego pytam skąd ci wychodzi taka interpretacja. To nie wynika ani z PoRD ani tym bardziej z logiki. Jasna by była gdyby był punkt mówiący, że zmieniający kierunek ruchu na skrzyżowaniu, po skręcie zajmuje ten sam pas który zajmował przed skrętem, licząc od wewnętrznej strony skrętu.Bo to, że skręcając z prawego pasa powinno się zająć prawy, zeWg mnie sytuacja jest jasna. Ale przecież to wynika właśnie z Art. 2.7. czyli def. pasa ruchu. Nie bardzo rozumiem o co pytasz.I tak samo warto, żeby wjeżdżający na skrzyżowanie z przeciwka iAle ponownie, masz jakieś podparcie, że faktycznie by tak było? Pytam, czy takie sprawy były już rozstrzygane. Piszesz o tym jakby to był pewnik co sąd orzeknie w przypadku gdy ten z prawej staranuje tego z lewej. Ja mówię o tej sytuacji: http://img263.imageshack.us/i/skrwr.jpg/ Ale to pierwszeństwo wynika z PoRD. W tym momencie nie mówimy jak byłoby sensowniej, a jak faktycznie jest. Akurat mam takie skrzyżowanie tuż pod domem, gdzie jest duży ruch z tych uliczek z góry i z dołu wjeżdżających w tą dwujezdniową. Jak już pisałem wcześniej, zgadzam się. Ale wg PoRD ten pojazd ma pierwszeństwo i może tak jechać. Natomiast w sytuacji pierwotnej, z PoRD nie wynika że można sobie zająć lewy pas gdy po pasie ruchu obok porusza się inny pojazd. Wynika coś wprost przeciwnego. Poniżęj porównanie jak to widzimy czytając PoRD: http://emide.pl/mazda6/szyszkowa1.jpg i wg interpretacji (zwłaszcza) Krzysia i Adasia: http://emide.pl/mazda6/szyszkowa2.jpg Zaczyna się skrzyżowanie, "kończy się jezdnia, kończą się pasy" i nagle ten z prawego pasa dostaje coś w rodzaju <god mode> niby z ramienia PoRD, radośnie podśpiewując pod nosem może bezkarnie zajeżdżać innym drogę, wymuszać pierwszeństwo itd. Szczerze, nie wiem jak można takie "przywileje" z PoRD wyczytać. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-05 21:03:22 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Dnia Tue, 5 Apr 2011 15:57:11 +0200, Myjk napisa(a):
OK, ile zapacisz odszkodowania, jeli postapi tak, jak radzisz, a jednak przegram? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-06 12:08:54 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Tue, 5 Apr 2011 21:03:22 +0200, Adam Płaszczyca
OK, ile zapłacisz odszkodowania, jeśli postapię tak, jak radzisz, a jednak przegram? Najpierw czekam na odpowiedź na post, w którym pokażesz gdzie na Saskiej są dwa pasy do jazdy na wprost... Przegrasz, jeszcze zanim trafisz do sądu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-07 23:06:24 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Dnia Wed, 6 Apr 2011 12:08:54 +0200, Myjk napisa(a):
OK, ile zapacisz odszkodowania, jeli postapi tak, jak radzisz, a jednak przegram? Saska, skrzyowanie z Lipsk i Krzywd, jedziesz z kierunku pnocnego na poudnie. Na wprost moesz jechac ze skrajnego prawego, jak rnie ze rodkowego pasa. http://maps.google.com/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=krak%C3%B3w+saska&sll=37.0625,-95.677068&sspn=49.176833,79.013672&ie=UTF8&hq=&hnear=Saska,+Krak%C3%B3w,+Ma%C5%82opolskie,+Polska&ll=50.04099,19.98302&spn=0.001227,0.002411&t=h&z=19 No to jak, ile pacisz odszkodowania kierowcom, ktrzy na skutek postpienia wedle Twoich rad bd musieli za wasne pienidze naprawia swj samochd, a take paci jeszcze grzywn? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-08 08:16:39 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Thu, 7 Apr 2011 23:06:24 +0200, Adam Płaszczyca
Saska, skrzyżowanie z Lipską i Krzywdą, jedziesz z kierunku północnego na Nie, tylko z prawego. A jeśli nawet z dwóch, to za skrzyżowaniem także są dwa pasy. Lepiej znajdź lepszy przykład. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-12 20:31:16 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Dnia Fri, 8 Apr 2011 08:16:39 +0200, Myjk napisa(a):
Saska, skrzyowanie z Lipsk i Krzywd, jedziesz z kierunku pnocnego na Kiedy bye tam ostatnio? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-20 09:06:51 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Tue, 12 Apr 2011 20:31:16 +0200, Adam Płaszczyca
Kiedy byłeś tam ostatnio?Saska, skrzyżowanie z Lipską i Krzywdą, jedziesz z kierunku północnego naNie, tylko z prawego. A jeśli nawet z dwóch, to za skrzyżowaniem także są dwa pasy. To już nie tylko za krecika robisz, ale i za raczka? Masz szansę, pokaż jak to wygląda obecnie. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-05 22:16:21 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-05 15:57, Myjk pisze:
Zasada mądra, sensowna i rozsądna, ale jeżeli znajdzie się kierowca tego Dokładnie tak samo nieopisane jest wybieranie pasa po skręcie wg. rozsądku, a nie określonego prawem schematu. I nie piszę tego żeby propagować ten sposób jazdy, a po to żeby ostrzec Jeżeli tak bardzo lubisz sprowadzanie sprawy do absurdu, to sam podaj taki wyrok najlepiej co najmniej sądu najwyższego, który stwierdza to co uważasz. Tak jakby miało to byś jakimś argumentem. bo jak znajdzie się kuty na cztery łapy cwaniak, to racja będzie jego. Naginanie to twierdzenie że na różne drogi, posiadając różne jezdnie mają ten sam pas ruchu. Podczas gdy definicja jest prosta - pas to część jezdni, jezdnia to część drogi, a skrzyżowanie to więcej niż jedna droga w jednym miejscu. Uskładanie wśród tych definicji twierdzenia "zmieniłem na skrzyżowaniu drogę, zmieniłem jezdnię, ale nie zmieniłem pasa" jest wielką ekwilibrystyką pomiędzy tym co jest tam jasno napisane. A sąd nie będzie wnikał w "rozsądność", bo prawnik nie lubi oceniania i Właśnie w taki, że każda z dróg ma własny zestaw pasów ruchu. Co nie zmienia faktu że konieczność ustępowania komuś pierwszeństwa jak Ponieważ nie ma przepisu zabraniającego wyboru dowolnego pasa ruchu po skręcie. Ja mówię o tej sytuacji: http://img263.imageshack.us/i/skrwr.jpg/ Ale czy możesz odpowiedzieć, które z pokazanych na rysunku samochodów zmieniają zajmowane pasy ruchu? Proste pytanie, bez wnikania w pierwszeństwo - kto zmienia pas ruchu? Jeżeli to ułatwi odpowiedź, to wyobraź sobie że nie wjeżdżają na skrzyżowanie jednocześnie, a w wystarczająco dużych odstępach czasu. |
|
Data: 2011-04-05 23:32:54 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Tue, 05 Apr 2011 22:16:21 +0200, Tomasz Pyra
Dokładnie tak samo nieopisane jest wybieranie pasa po skręcie wg. rozsądku, a nie określonego prawem schematu.Zasada mądra, sensowna i rozsądna, ale jeżeli znajdzie się kierowca tegoWygra, bo będzie miał rację. Nie musi ustępować miejsca, to jego dobra Nie, to jest określone. Dokładnie tak samo jak określona jest zmiana pasa przy jeździe na suwak. I-DEN-TY-CZNIE. Jeżeli tak bardzo lubisz sprowadzanie sprawy do absurdu, to sam podaj taki wyrok najlepiej co najmniej sądu najwyższego, który stwierdza to co uważasz. Tak jakby miało to byś jakimś argumentem.I nie piszę tego żeby propagować ten sposób jazdy, a po to żeby ostrzecAle tak Ci niestety wychodzi. PoRD daje pewną ochronę w tej sytuacji, a Przepraszam, nie ja zacząłem trącać w wątku sądami, orzeczeniami, tylko Ty (no i Adaś). Naginanie to twierdzenie że na różne drogi, posiadając różne jezdnie mają ten sam pas ruchu.bo jak znajdzie się kuty na cztery łapy cwaniak, to racja będzie jego.No właśnie. Niezależnie od tego co zapisane w przepisach. Zatem pytam Jeśli się nie krzyżują, to owszem, dosyć karkołomne. Podczas gdy definicja jest prosta - pas to część jezdni, jezdnia to część drogi, a skrzyżowanie to więcej niż jedna droga w jednym miejscu. Znowu wracamy do faktu (mam nadzieję, że teraz nie wytniesz i odniesiesz się), że skrzyżowanie to, oczywiście przecięcie dróg i jezdni, ale przede wszystkim CZĘŚĆ WSPÓLNA tych dróg. Nie można tej części wspólnej traktować po macoszemu -- na zasadzie należy do jednej, albo do drugiej drogi. To jest część wspólna. Jeśli, jak w omawianym przykładzie, na skrzyżowaniu odbywa się skręt w lewo, to istnieje jezdnia przeznaczona dla tego manewru -- często oznaczona pomocniczymi liniami (patrz przedstawiana przeze mnie Szyszkowa x Krakowska) -- nie mylić z poziomym oznaczeniem pasów na skrzyżowaniu. Te pomoce są po to, żeby pomóc kierowcom wyznaczyć jezdnię przeznaczoną do skrętu i dzięki temu móc sobie wyznaczyć bezpieczne pasy ruchu (tak, kierowca musi umieć to zrobić i jest tego uczony na kursie). Ta część wspólna dróg i jezdni w momencie wykonywania skrętu staje się "neutralna". Poprzeczne pasy ruchu są bez znaczenia dla pojazdów wykonujących skręt i stają się tylko punktem odniesienia do zajęcia właściwej pozycji za skrzyżowaniem. Uskładanie wśród tych definicji twierdzenia "zmieniłem na skrzyżowaniu drogę, zmieniłem jezdnię, ale nie zmieniłem pasa" jest wielką ekwilibrystyką pomiędzy tym co jest tam jasno napisane. Wg mnie popełniasz podstawowy błąd traktując skrzyżowanie bardzo schematycznie. Ile na klasycznym, niczym nie skrępowanym skrzyżowaniu można naliczyć kierunków jazdy i ile w związku z tym nań będzie pasów ruchu? Właśnie w taki, że każda z dróg ma własny zestaw pasów ruchu.A sąd nie będzie wnikał w "rozsądność", bo prawnik nie lubi oceniania iNadal nie wiem w jaki sposób. Oraz w zależności od kierunku ruchu jeszcze parę innych zestawów pasów ruchu, w przeciwnym wypadku jazda po skrzyżowaniu nie byłaby możliwa. Ponieważ nie ma przepisu zabraniającego wyboru dowolnego pasa ruchu po skręcie.Co nie zmienia faktu że konieczność ustępowania komuś pierwszeństwa jakNo właśnie, dlatego pytam skąd ci wychodzi taka interpretacja. Oczywiście że nie ma przepisu zabraniającego -- bo i po co tego zabraniać skoro jest możliwość zajęcia dowolnego pasa jeśli nic nie stoi na przeszkodzie? No właśnie, jak nic nie stoi na przeszkodzie, to PoRD dopuszcza taką możliwość, a jeśli obok znajduje się inny uczestnik ruchu, to wymusza ustąpienie mu miejsca (patrz Art. 2.7. + Art. 22.) w stopniu umożliwiającym dalszą jazdę. Ale czy możesz odpowiedzieć, które z pokazanych na rysunku samochodów zmieniają zajmowane pasy ruchu?Ja mówię o tej sytuacji: http://img263.imageshack.us/i/skrwr.jpg/Ale to pierwszeństwo wynika z PoRD. W tym momencie nie mówimy jak byłoby Tu występuje jedynie zmiana kierunku jazdy, zatem każdy porusza się po swoim pasie ruchu. Najpierw czerwony po pasie ruchu do skrętu w prawo, później niebieski po pasie ruchu do skrętu w lewo. Pasach ruchu NIEOZNACZONYCH poziomymi znakami drogowymi -- żeby była jasność. Proste pytanie, bez wnikania w pierwszeństwo - kto zmienia pas ruchu? To nie ma znaczenia w tym wypadku czy jednocześnie wjeżdżają na skrzyżowanie, czy w odstępach czasu. Poruszają się tak samo, po takich samych pasach ruchu. Zanim znowu zaczniesz kwestionować istnienie nieoznaczonych pasów ruchu na skrzyżowaniu, proponuję przyjrzeć się dokładniej definicji pasa ruchu i istotnego w tej definicji słowa "podłużnych" celowo użytego, jak mniemam, zamiast słowa "wzdłużnych". -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-07 00:59:08 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-05 23:32, Myjk pisze:
Jeżeli tak bardzo lubisz sprowadzanie sprawy do absurdu, to sam podaj Jesteś pierwszą i jedyną osobą w tym wątku, która używa argumentu "pokaż mi wyrok, albo nie masz racji". Więc jednak Ty zacząłeś. Podczas gdy definicja jest prosta - pas to część jezdni, jezdnia to Ale do czego się tu odnosić, poza znowu nadinterpretacją definicji skrzyżowania którą prezentujesz. Poza znowu nieścisła definicją którą się posługujesz. Skrzyżowanie to jedynie przecięcie dróg, bez podziału na żadne części wspólne i niewspólne. Tyle jest napisane w PoRD i cokolwiek więcej to będzie znowu nadinterpretacja. Uskładanie wśród tych definicji twierdzenia "zmieniłem na skrzyżowaniu Oczywiście że tak je tu traktuję. Ściśle i literalnie wg. definicji z PoRD. I nic ponadto. Natomiast Ty traktujesz skrzyżowanie w sposób bardziej kompleksowy, z całym zestawem dodatkowych reguł i zależności. I to jest właśnie ten błąd który prowadzi do wniosków nie mających źródła w prawie, a w przekonaniach i zwyczajach. Póki jedziesz samochodem i rozważasz sposób w jaki należy jechać, oczywiście Twoje podejście jest słuszne i się z nim zgadzam. Natomiast rozważając prawne zagadnienie jest błędne. Ile na klasycznym, niczym nie skrępowanym skrzyżowaniu można[...] Oraz w zależności od kierunku ruchu jeszcze parę innych zestawów pasów Jeżeli krzyżują się dwie drogi mające jezdnie, a każda z jezdni ma dwa pasy ruchu, to pasów jest 2x2=4. Tylko tyle. Dwie jezdnie, po dwa pasy to cztery _różne_ pasy. Jeżeli te cztery pasy opiszemy sobie literkami ABCD i jeżeli samochód wjeżdża na skrzyżowanie pasem A, a po skręcie wyjeżdża np. pasem C, to znaczy że gdzieś pomiędzy wjazdem a wyjazdem nastąpiła zmiana zajmowanego pasa ruchu CBDO. Zatem każdy skręt w drogę poprzeczną takiego skrzyżowania, to zmiana pasa ruchu i nie da się zmienić jezdni i drogi nie zmieniając pasa. Ja doskonale wiem o czym myślisz - że na skrzyżowaniu jest zestaw dodatkowych, nieoznaczonych pasów skręcających, ale jest to nadinterpretacja, w definicji pasa nie ma słowa o pasach należących i wynikających ze skrzyżowania. Pasy są wyłącznie elementem jezdni, jezdnie elementem drogi, a przecięcie dróg to skrzyżowanie. |
|
Data: 2011-04-07 11:32:57 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Thu, 07 Apr 2011 00:59:08 +0200, Tomasz Pyra
Jesteś pierwszą i jedyną osobą w tym wątku, która używa argumentu "pokaż mi wyrok, albo nie masz racji". Więc jednak Ty zacząłeś.Jeżeli tak bardzo lubisz sprowadzanie sprawy do absurdu, to sam podajPrzepraszam, nie ja zacząłem trącać w wątku sądami, orzeczeniami, tylko Ty To jest jakaś dziecinada. Wyciągnąłeś armatę w postaci sądu jako argument potwierdzający Twoją interpretację, a teraz jeszcze się dziwisz że żądam, śladowego chociaż, potwierdzenia Twoich słów. Nie chcę tego orzeczenia na potwierdzenie mojej racji, ale na potwierdzenie tego co napisałeś wcześniej. Widzisz różnicę? Więc nie odwracaj teraz kota ogonem, bo już Krzysio wcześniej próbował i kot uciekł. :P Ale do czego się tu odnosić, poza znowu nadinterpretacją definicji skrzyżowania którą prezentujesz.Podczas gdy definicja jest prosta - pas to część jezdni, jezdnia toZnowu wracamy do faktu (mam nadzieję, że teraz nie wytniesz i odniesiesz PoRD uczysz się mając lat min. 16, a części wspólne dwóch zbiorów wyznacza się już gdzieś w podstawówce (AFAIR w I klasie, w wieku lat 6... 7?). Tworzący PoRD wzieli to pod uwagę i nie opisywali takich PIERDÓŁ, bo założyli, że każdy "dorosły" podchodzący do nauki jazdy, będzie takie elementarne rzeczy WIEDZIAŁ i ROZUMIAŁ. Zaprzeczasz występowaniu na skrzyżowaniu części wspólnej dwóch przecinających się dróg i jezdni? Oczywiście że tak je tu traktuję. Ściśle i literalnie wg. definicji z PoRD. I nic ponadto.Uskładanie wśród tych definicji twierdzenia "zmieniłem na skrzyżowaniuWg mnie popełniasz podstawowy błąd traktując skrzyżowanie bardzo Traktujesz tak ściśle i literalnie, że nie bierzesz pod uwagę innych przepisów, które poza jego definicją, także dotyczą skrzyżowania. Co więcej, nie wykluczają skrzyżowania ze stosowania na nim innych przepisów. Natomiast Ty traktujesz skrzyżowanie w sposób bardziej kompleksowy, z całym zestawem dodatkowych reguł i zależności. I to jest właśnie ten błąd który prowadzi do wniosków nie mających źródła w prawie, a w przekonaniach i zwyczajach. Strasznie kompleksowy. Na poziomie szkoły podstawowej. :| Ponadto, nie dodaję nowych reguł i zależności, tylko wyciągam je wprost z PoRD. Definicja pasa ruchu jest prosta i przejrzysta, to Ty próbujesz ją skomplikować, rozdzielić do konkretnych dróg i póki co definicji notorycznie zaprzeczasz. Jest oznaczony pas ruchu na skrzyżowaniu, to istnieje, nie jest oznaczony, to nie istnieje. Definicja pasa ruchu tymczasem mówi coś wprost przeciwnego -- że istnieje pas ruchu zarówno oznaczony jak i nieoznaczony. Nigdzie nie wyklucza, że ta definicja nie może działać na skrzyżowaniu. Zatem działa. Póki jedziesz samochodem i rozważasz sposób w jaki należy jechać, oczywiście Twoje podejście jest słuszne i się z nim zgadzam. W jaki sposób te rzeczy mogą być rozłączne? Jazda samochodem po drodze wynika wprost z przepisów, a nie na odwrót. Ile na klasycznym, niczym nie skrępowanym skrzyżowaniu można[...] Znowu pominąłeś -- ile jest kierunków ruchu na takim "prostym" skrzyżowaniu? Dwie jezdnie, po dwa pasy to cztery _różne_ pasy. Ponieważ pas ruchu jest tylko i wyłącznie podłużny pas jezdni i nie może przebiegać inaczej niż wzdłuż jezdni? Przanalizowałeś znaczenie słowa "podłużny" użytego w definicji pasa ruchu i porównałeś ze słowem "wzdłużny" NIE użytym w tej definicji? Co wyszło z tego karkołomnego zadania? Innymi słowy, widzisz różnicę znaczeniową tych dwóch słów i widzisz dlaczego zostało użyte słowo "podłużny" a nie słowo "wzdłużny"? Teraz ponownie przeczytaj Art.2.7. i "zobacz" gdzie popełniasz błąd w analizie a przede wszystkim w zastosowaniu tej definicji na jezdni (zwłaszcza na skrzyżowaniu). Jeżeli te cztery pasy opiszemy sobie literkami ABCD i jeżeli samochód wjeżdża na skrzyżowanie pasem A, a po skręcie wyjeżdża np. pasem C, to znaczy że gdzieś pomiędzy wjazdem a wyjazdem nastąpiła zmiana zajmowanego pasa ruchu CBDO. Nastąpiła ZMIANA KIERUNKU ruchu tylko i wyłącznie. Oczywiście może nastąpić równoczesna zmiana pasa ruchu i kierunku ruchu, ale w tym wypadku takowa nie występuje. Zatem każdy skręt w drogę poprzeczną takiego skrzyżowania, to zmiana pasa ruchu i nie da się zmienić jezdni i drogi nie zmieniając pasa. Owszem, da się. Na skrzyżowaniu okraszonym tablicą T-6 a/c. http://kut.as/04zb Jak widzisz skręcając w lewo z Surowieckiego w Romera następuje zmiana KIERUNKU RUCHU (czyli zmiana drogi), następuje przecięcie się pasów ruchu dla róznych kierunków (Romera, Surowieckiego, Barwna), ale nie następuje zmiana pasa ruchu. Jadąc z Romera prosto, niezależnie od tego czy w-z czy z-w, oczywiście następuje przecięcie się pasów ruchu dla róznych kierunków, ale pojazd jadący prosto NIE ZMIENIA kierunku jazdy i NIE ZMIENIA pasa ruchu. Tutaj jest jedynie oznaczone PIERWSZEŃSTWO przejazdu, znaki poziome są tylko po to, bo pasy ruchu nie przebiegają "oczywiście" i ułatwiają jedynie poruszanie się po tym skrzyżowaniu -- nic więcej się tutaj doszukiwać nie trzeba. Równie dobrze mogłoby ich nie być, albo mogłyby być oznaczone wszystkie. Tylko po co? Ja doskonale wiem o czym myślisz - że na skrzyżowaniu jest zestaw dodatkowych, nieoznaczonych pasów skręcających, ale jest to nadinterpretacja, w definicji pasa nie ma słowa o pasach należących i wynikających ze skrzyżowania. Buuuu :( Ale jest definicja pasa ruchu, która wyraźnie mówi, że mogą być nieoznakowane pasy ruchu i nie wyklucza z tej definicji skrzyżowań (tak jak np. z def. skrzyżowań wyklucza niektóre drogi). Jeśli wyklucza, to podaj ten przepis i skończmy w końcu tę nierówną walkę. Pasy są wyłącznie elementem jezdni jezdnie elementem drogi, a przecięcie dróg to skrzyżowanie. ....które posiada jezdnię. Jezdnię przeznaczoną do poruszania się po skrzyżowaniu. Jak zwał tak zwał, cały czas jest to jezdnia, część wspólna dwóch dróg, nie posiadająca kierunku dopóki przepisy i znaki tego nie określą. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-07 20:54:34 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
W dniu 2011-04-07 11:32, Myjk pisze:
Jesteś pierwszą i jedyną osobą w tym wątku, która używa argumentu Nie prawda. To że tak sprawę rozpatrzy sąd, to moje przekonanie, a nie żaden argument. Ale w sprawie nadinterpretacji słowa pisanego to Ty tu jesteś mistrzem. Tworzący PoRD wzieli to pod uwagę i nie opisywali takich PIERDÓŁ No i w powyższym zdaniu tkwi właśnie cały Twój błąd. Istotne jest właśnie jedynie to co w PoRD zostało opisane. A doszukiwanie się rzeczy nieopisanych to już nadinterpretacja. Zauważ też że PoRD jednak opisuje wszelkie, jak to nazywasz, "pierdoły", w dodatku czasem będące niezgodnie z "chłopskim rozumem". Używanie więc intuicji do tworzenia nowych bytów to nie jest dobry pomysł. Nigdzie nie wyklucza, że ta definicja nie Absolutnie złe podejście jeżeli chodzi o interpretację prawa - w prawie jeżeli nie jest napisane że coś działa, to oznacza że nie działa. Nigdy odwrotnie. Definicja pasa ruchu jest jasna i wiąże go wyłącznie z jezdnią, a nie ze skrzyżowaniem. I tak długo jak nie ma punktu mówiącego że skrzyżowania tworzą skręcające pasy, tak długo żadne skręcające pasy z przepisów ogólnych nie wynikają. Natomiast oczywiście tu jest cała nasza różnica zdań i na tym spokojnie można dyskusję zakończyć, bo do niczego nie doprowadzi. Ja twierdzę że prawo obejmuje jedynie kwestie explicite w nim opisane, Ty piszesz inne rzeczy. A takie podejście prowadzi Cię właśnie na manowce nadinterpretacji ustawy. Zresztą pozwolę sobie już nie odpowiadać na kolejne posty, bo jasne jest że do niczego to nie doprowadzi, w sytuacji kiedy nie ma zgody na najbardziej podstawowym polu interpretacji tekstu prawniczego. Póki jedziesz samochodem i rozważasz sposób w jaki należy jechać, W bardzo prosty - jeżeli PoRD nie reguluje danej sprawy, to jeździć należy ze świadomością tego, że tak jest. I wcale takich rzeczy nie jest mało. Ta świadomość to nazdbiór zasad wynikających z dziurawego i słabego prawa. Natomiast jeżeli sytuacja drogowa zostanie przeniesiona na grunt prawny, to rozpatrywana będzie już tylko część wynikająca z przepisów prawa. I to jest ta różnica. Jeżeli krzyżują się dwie drogi mające jezdnie, a każda z jezdni ma dwa A sam nie dałbyś rady pomnożyć ile ich jest, jeżeli są dwie dwukierunkowe drogi? Jak wyżej 2x2=4. Dwie jezdnie, po dwa pasy to cztery _różne_ pasy. No jak w mordę strzelił, pas ruchu to wg. definicji podłużny pas jezdni. A podłużny wg. SJP oznacza kształt "ciągnący się wzdłuż czegoś", czyli przepisy ogólne dokładnie tak to stwierdzają. A pas wyznaczony znakami drogowymi zgodnie z art. 5 może już biec jakkolwiek. Jeżeli te cztery pasy opiszemy sobie literkami ABCD i jeżeli samochód Jechał pasem "A", jedzie pasem "C", a zmiana pasa nie nastąpiła? Ciekawe rozumowanie. Zwłaszcza że pasy ruchu zgodnie z definicją biegną podłużnie, a nie poprzecznie w stosunku do jezdni. Zatem każdy skręt w drogę poprzeczną takiego skrzyżowania, to zmiana A co to znowu za wymysł? Sam piszesz o cyt: "klasycznym, niczym nie skrępowanym skrzyżowaniu", odnoszę się do przykładu który podajesz, a tu nagle się pojawia w Twojej głowie znak drogowy T-6. Jaki masz cel wprowadzając taki chaos? Trolujesz? Tutaj jest jedynie oznaczone PIERWSZEŃSTWO przejazdu, znaki poziome są Po to, że jest sobie w PoRD art. 5, który mówi że _znaki_ drogowe mają pierwszeństwo przed przepisami ogólnymi. Narysowany pas jest znakiem drogowym poziomym i w tej postaci ma pierwszeństwo przed przepisami ogólnymi. Kwestię pasów niewyznaczone regulują przepisy ogólne, które nigdzie nie wspominają o tym, że są jakieś skrętne pasy będące elementami skrzyżowań. Tworzysz więc nowy byt, nieistniejący w ustawie. Ja się zgadzam że byt taki by się przydał i wiele wyjaśnił, ale w tej chwili nie istnieje. Ja doskonale wiem o czym myślisz - że na skrzyżowaniu jest zestaw Przepis ogólny jest jasny - pasy są częścią jezdni. Nie ma ani słowa o żadnych pomocniczych, niewyznaczonych pasach skręcających wynikających ze skrzyżowania - taki twór w PoRD nie istnieje. |
|
Data: 2011-04-08 13:43:27 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Thu, 07 Apr 2011 20:54:34 +0200, Tomasz Pyra
To że tak sprawę rozpatrzy sąd, to moje przekonanie, a nie żaden argument. Czyli jednym zdaniem: zgadujesz, co powie sąd. Teraz już jasne, choć zapewne coś prze(nad)interpretowałem. :P Tworzący PoRD wzieli to pod uwagę i nie opisywali takich PIERDÓŁNo i w powyższym zdaniu tkwi właśnie cały Twój błąd. Czyli stwierdzenie, że w miejscu przecięcia się dwóch dróg jest część wspólna, to nadinterpretacja? :D Zauważ też że PoRD jednak opisuje wszelkie, jak to nazywasz, "pierdoły", w dodatku czasem będące niezgodnie z "chłopskim rozumem". Opisuje także wykluczenia, jeśli ma to znaczenie dla interpretacji przepisów. Dla przykładu z Art. 2.10. wyklucza drogi, które nie tworzą skrzyżowań (bo tak na pierwszy rzut oka przecięcia kierunków ruchu wyglądają na "zwykłe" skrzyżowania). Stąd wcześniej bezsensownie zastosowałeś (na wespół z Adasiem) Art. 25. do sytuacji, który to nie miał nic wspólnego z omawianym przykładem. Jeśli wykluczonoby nieoznaczone pasy ruchu ze skrzyżowań, takie zastrzeżenie pojawiłoby się w definicji pasa ruchu. Nigdzie nie wyklucza, że ta definicja nieAbsolutnie złe podejście jeżeli chodzi o interpretację prawa - w prawie jeżeli nie jest napisane że coś działa, to oznacza że nie działa. Nigdy odwrotnie. Pytam ponownie, czy zaprzeczasz istnieniu jezdni na skrzyżowaniu? Definicja jezdni wyklucza jedynie torowiska, o skrzyżowaniach ani mru-mru. :P I tak długo jak nie ma punktu mówiącego że skrzyżowania tworzą skręcające pasy, tak długo żadne skręcające pasy z przepisów ogólnych nie wynikają. Oczywiście że wynikają, bo nic ich później nie degraduje. W jednym miejscu twierdzisz, że są przepisy ogólne i trzeba się do nich stosować, chyba że znaki czy sygnały mówią inaczej (zgodnie z Art.5.). W drugim zaś nagle twierdzisz, że przepisy ogólne NIE OBOWIĄZUJĄ, bo nie jest to wystarczająco szczegółowo opisane. Trochę konsekwencji Tomaszu. W bardzo prosty - jeżeli PoRD nie reguluje danej sprawy, to jeździć należy ze świadomością tego, że tak jest. I wcale takich rzeczy nie jest mało.Póki jedziesz samochodem i rozważasz sposób w jaki należy jechać,W jaki sposób te rzeczy mogą być rozłączne? Tak, zgadzam się, jest to w pewnym sensie słabość prawa. Jednakże prawo MUSI być uniwersalne -- inaczej nie starczyłoby nikomu życia na jego stworzenie, a co dopiero na przeczytanie i przyswojenie. Natomiast jeżeli sytuacja drogowa zostanie przeniesiona na grunt prawny, to rozpatrywana będzie już tylko część wynikająca z przepisów prawa. Nie ma żadnej różnicy. W sądzie też są ludzie. Sędziowie interpretują przepisy, ale w połączeniu z informacjami dostarczanymi przez strony sporu. Jeśli w którymś miejscu nastąpi przekłamanie czy zakłamanie to wyrok może się drastycznie różnić -- ale to już wcześniej ustaliliśmy i zostawmy sądy w spokoju, skoro nie są żadnym argumentem. Kierunków dróg to są cztery, ale możliwych KIERUNKÓW JAZDY na skrzyżowaniuA sam nie dałbyś rady pomnożyć ile ich jest, jeżeli są dwie dwukierunkowe drogi? Jak wyżej 2x2=4.Jeżeli krzyżują się dwie drogi mające jezdnie, a każda z jezdni ma dwaZnowu pominąłeś -- ile jest kierunków ruchu na takim "prostym" jest w sumie dwanaście, jeśli nie liczyć zawracania. Tj. jeśli postawić pojazd na każdej jezdni przed skrzyżowaniem, to każdy będzie mógł się poruszać w trzech różnych kierunkach -- do wyboru. Zatem tyleż samo musi być pasów ruchu przez to skrzyżowanie. Tak, nie muszą być oznaczone, choć te z pierwszeństwem przejazdu zapewne będą w miarę możliwości. Jeśli skrzyżowanie będzie ograniczone, czyt. skrępowane, przez znaki np. B-21 czy B-22 to zmniejszy się ilość możliwych kierunków jazdy, a co za tym idzie ilość, jak i przebieg pasów ruchu na skrzyżowaniu. Dlatego właśnie tyle razy pytałem o przykład skrzyżowania, na które można wjechać wyznacoznymi przed skrzyżowaniem dwoma pasami, a zjechać tylko jednym. Do tej pory się nie doczekałem, choć Adaś cały czas próbuje mi wmówić, że na skrzyżowaniach w Krakowie są takie pasztety. No jak w mordę strzelił, pas ruchu to wg. definicji podłużny pas jezdni.Dwie jezdnie, po dwa pasy to cztery _różne_ pasy.Ponieważ pas ruchu jest tylko i wyłącznie podłużny pas jezdni i nie może Słowa podłużny i wzdłużny nie są synonimami. Mają inne znaczenie. Podłużny oznacza coś o wąskim i długim kształcie. Czyli właśnie to, co kojarzy się z pasem ruchu. Tutaj na tyle wąskim, by wystarczyło do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych. To mówi przede wszystkim ta definicja. Dopiero w drugim znaczeniu wykłada, że przebiega wzdłuż, a nie w poprzek. Jechał pasem "A", jedzie pasem "C", a zmiana pasa nie nastąpiła? Ciekawe rozumowanie.Jeżeli te cztery pasy opiszemy sobie literkami ABCD i jeżeli samochódNastąpiła ZMIANA KIERUNKU ruchu tylko i wyłącznie. To tylko Twoja schematyczna ilustracja. Ja się z nią nie zgadzam, bo nie wynika w żaden sposób z tego co napisane w PoRD. W przepisach nigdzie nie ma stwierdzenia, że za zmianą kierunku jazdy idzie zmiana pasa ruchu. Co więcej, PoRD wyraźnie rozdziela w Art. 22. zmianę kierunku ruchu od zmiany pasa ruchu, stosując te pojęcia wybiórczo. Jeśli te pojęcia występują razem w jednej definicji, to mimo wszystko są rozdzielane spójnikiem rozłącznym "lub". Zauważ, że Art.22.4. mówi JEDYNIE o zmianie pasów ruchu, podczas gdy Art.22.5. mówi o zmianie kierunku jazdy lub zmianie pasa ruchu. Nie bez powodu, i Art.22.4. zaprzecza Twojemu stwierdzeniu, jakoby w momencie zmiany kierunku jazdy następowała także zmiana pasa ruchu. Bo NIE WYSTĘPUJE, chyba, że jednocześnie są dwa pasy do manewru skrętu i jeden z pojazdów, w trakcie wykonywania manewru zmiany kierunku jazdy, postanowi zmienić jeden pas na drugi. Wtedy i tylko wtedy występuje zmiana zarówno kierunku jazdy jak i pasa ruchu. Zwłaszcza że pasy ruchu zgodnie z definicją biegną podłużnie, a nie poprzecznie w stosunku do jezdni. Wg definicji nie BIEGNĄ podłużnie, tylko SĄ określone jako podłużne. To robi całkiem sporą różnicę znaczeniową na tym poziomie, więc nie przekręcaj definicji. A co to znowu za wymysł?Zatem każdy skręt w drogę poprzeczną takiego skrzyżowania, to zmianaOwszem, da się. Na skrzyżowaniu okraszonym tablicą T-6 a/c. Przecież znak T-6 nie ogranicza kierunków ruchu na skrzyżowaniu, jedynie wyznacza "nietypowe" pierwszeńśtwo przejazdu -- tylko tyle. Nie zmienia to faktu, że kierunek i droga się zmienia, a nie zmienia się pas ruchu. Tutaj masz to namalowane białe na czarnym, choć trochę już zajeżdżone. Najlepsze jest to, że gdyby drogą uprzywilejowaną stało się z jakichś względów (najprawdopodobniej bardziej nasilonego ruchu) Romera, to wyznaczone pasy przebiegłyby prostopadle do Surowieckiego, a skręt w lewo z Surowieckiego w Romera i tak odbywałby się dokładnie takim samym pasem ruchu, jeno nieoznaczonym poziomymi znakami. Tutaj jest jedynie oznaczone PIERWSZEŃSTWO przejazdu, znaki poziome sąPo to, że jest sobie w PoRD art. 5, który mówi że _znaki_ drogowe mają pierwszeństwo przed przepisami ogólnymi. Oczywiście, co nie oznacza automatycznie, że reszta przepisów ogólnych przestaje na tym skrzyzowaniu działać, tylko dlatego że wymalowano jeden pas ruchu. Jedynie przypomnę, że wyznaczono go dla ruchu z pierwszeństwem przejazdu, gdzie, przynajmniej teoretycznie wg obliczeń inżynierów, występuje największe natężenie ruchu. Kwestię pasów niewyznaczone regulują przepisy ogólne, które nigdzie nie wspominają o tym, że są jakieś skrętne pasy będące elementami skrzyżowań. Dokładnie, dlatego właśnie są nazywane przepisami ogólnymi. Dopóki ich inny znak, sygnał, wateva (wg Art.5.) nie zdegraduje, to obowiązują. Ja się zgadzam że byt taki by się przydał i wiele wyjaśnił, ale w tej chwili nie istnieje. Istnieje, tylko w swojej interpretacji przepisów nie dopuszczasz takiego rozwiązania. Wymyśliłeś sobie to tak a nie inaczej, choć to kompletnie nie trzyma się kupy w odniesieniu do tego co dzieje się powszechnie na drogach, co uczą na nauce jazdy i z czego zdaje się egzamin. Utwierdziłeś się jeszcze w przekonaniu stwierdzajac, że sąd też by to tak samo zinterpretował i jesteś zadowolony. Jednocześnie znalazłeś sobie pole do, kolokwialnie mówiąc, jebania twórców PoRD i dajesz sobie ulgę przy każdej okazji. I wiesz co? To właśnie dlatego prawo jest takie "słabe". Przez ludzi. Przepis ogólny jest jasny - pasy są częścią jezdni.Ja doskonale wiem o czym myślisz - że na skrzyżowaniu jest zestawBuuuu :( Ale jest definicja pasa ruchu, która wyraźnie mówi, że mogą być Czyli nadal utrzymujesz, że na skrzyżowaniu nie ma jezdni? Nie ma ani słowa o żadnych pomocniczych, niewyznaczonych pasach skręcających wynikających ze skrzyżowania - taki twór w PoRD nie istnieje. Pomocnicze to są właśnie wyznaczone. Jak czegoś nie widać, to raczej w niczym nie pomoże. :P Są pasy do ruchu przed skrzyżowaniem, wyznaczone i oznaczone do jakiego kierunku jazdy służą, są także dalej na skrzyżowaniu. Czy to oznaczone czy nieoznaczone - są. Niektórzy nie potrafią z nich korzystać, jak np. ta blondi: http://www.youtube.com/watch?v=Y4pA3U5kDxg&t=5m23s -- ale jej jeszcze można wybaczyć, w końcu pod egidą "L" jeździ. Ale nauczy się jak korzystać z pasów ruchu na skrzyżowaniu, może. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-09 12:27:46 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
W sprawie formalnej:
On Fri, 8 Apr 2011, Myjk wrote: Dlatego wanie tyle razy pytaem o przykad skrzyowania, na ktre mona Moliwe jest zarwno, e takich rozwiza si "nie stosuje", jak i zabronione jest przepisami prawa. Nie mona jednak wykluczy, e wczeniej lub pniej gdzie takie rozwizanie si pojawi (rwnie, jeli bdzie "nielegalne"), za z przepisw powinno wynika jak powinni przejecha poszczeglni kierowcy (wcale nie mwi, e wtedy bdzie np. bezkolizyjnie). Nie ma przeszkd, aby na grupie dyskusyjnej przedyskutowa przypadek hipotetyczny ;) Sowa poduny i wzduny nie s synonimami. Maj inne znaczenie. Przypominam, e ja cigle w sprawie formalnej: szczeglnie z tym pasem na zakrcie mi si kojarzy ;) (implikacje prawne maj pierwszestwo przed literalnym znaczeniem, a to e prawidowo rozumienia "jazdy na wprost" na zakrcie wynika z Konwencji Wiedeskiej i jedynie jest niezaimplementowana w PoRD kto mi wytkn w okolicach przeomu roku). Znaczy w tym miejscu nie sposb zaprzeczy przynajmniej niektrym Twoim zastrzeeniom. Odpowiedz na inne pytanie, ktre postawiem w pocie obok: czy mona wskaza przypadek, kiedy ustalenie przebiegu pasw ruchu *przez skrzyowanie* jest *konieczne*? W szczeglnoci, odpowiednio dla pojazdw ktrych kierunki ruchu si przecinaj i dla pojazdw ktre przejedaj skrzyowanie "zgodnie" (wjedaj tym samym "wlotem" i usiuj wyjecha tym samym - oczywicie innym ni "wlot", pomijajc zawracanie, - "wylotem", by moe kolizyjnie). Inaczej: czy okrelenie "przebiegu pasw" (niewyznaczonych!) nie bdzie aby zawsze uchylane przez inne przepisy szczegowe? pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-20 09:06:17 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyżowanie - pytanie | |
Sat, 9 Apr 2011 12:27:46 +0200, Gotfryd Smolik news
Dlatego właśnie tyle razy pytałem o przykład skrzyżowania, na które możnaMożliwe jest zarówno, że takich rozwiązań się "nie stosuje", jak Jest napisane, jak powinny wyglądać oznaczenia znakami drogowymi (pionowe i poziome) zarówno przed jak i na skrzyżowaniach -> DU 220. Jest napisane wprost, że liczba pasów wylotowych nie powinna być mniejsza niż liczba pasów wlotowych. Czyli już na poziomie prawnym takie skrzyżowania nie mogą istnieć. W DU są także opisane inne ciekawe pojęcia, rzekomo nigdzie nie opisane. Np. gdzie zaczyna się skrzyżowanie, oraz czym właściwie jest. Obszarem skrzyżowania jest: "obszar obejmujący WSPÓLNĄ CZĘŚĆ dróg danego skrzyżowania..." itd. Proponuję poczytać, wszystkim biorącym udział w tej dyskusji. Nie można jednak wykluczyć, że wcześniej lub później gdzieś takie To ja, na podstawie pierwszego akapitu, poproszę jednak o przykład -- bo szczerze wątpię w możliwość oddania takiego skrajnego babola do użytku. Prawidłowy przebieg pasów (czyt. bezkolizyjny w tym samym kierunku, wraz z zakładką na ew. błędy kierowców) jest elementarny przy projektowaniu skrzyżowań, a ew. błąd tak czytelny na pierwszy rzut oka, że nie sposób go przeoczyć -- zwłaszcza, że po kolei "trochę" osób całość analizuje. Słowa podłużny i wzdłużny nie są synonimami. Mają inne znaczenie.[...] Jeśli takowe są, to owszem, ale nie zawsze. Są w tej sytuacji? W przeciwnym razie czemu miałoby być uchylane coś, co w zasadzie jest podstawową jednostką definiującą uporzadkowany ruch po drogach? -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-08 21:57:53 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Thu, 31 Mar 2011 08:53:03 +0200, 'Tom N'
Jest skrzyżowanie w kształcie litery T. Samochody skrecają w lewo z dwóch pasów w jezdnię z trzema pasami. Które pasy mogą zająć samochody jadące prawym pasem a które lewym pasem.<http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/znaczony-i-nieznaczony-pas-ruchu-23-i-2011/3852193?start_rec=8> Tu jeszcze jedna dedykacja, która chyba lepiej pasuje. Od 06:05 http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/o-trzech-krakowskich-skrzyzowaniach-31-x-2010/3191120?start_rec=16 No ale oni tylko gadają, Adaś wygrywa w sądach. ;) -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-08 22:14:33 | |
Autor: Myjk | |
Skrzyowanie - pytanie | |
Fri, 8 Apr 2011 21:57:53 +0200, Myjk
Thu, 31 Mar 2011 08:53:03 +0200, 'Tom N' I jeszcze. Od 2:15 http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/kierunkowskaz-na-tzw-agrafce-5-ix-2010/2623241?start_rec=24 -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2011-04-09 08:49:34 | |
Autor: J.F. | |
Skrzyowanie - pytanie | |
On Fri, 8 Apr 2011 21:57:53 +0200, Myjk wrote:
Thu, 31 Mar 2011 08:53:03 +0200, 'Tom N' Bo trzeba przyznac ze ten pan gada, gada, ale podstawy prawnej na spora czesc swojego gadania nie cytuje :-) J. |