Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Sku*****ństwo nie sądzicie?

Sku*****ństwo nie sądzicie?

Data: 2012-11-24 10:31:21
Autor: J.F.
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Dnia Sat, 24 Nov 2012 09:11:13 +0100, Jacek napisał(a):
Słucham właśnie radia, gdzie podają informację, że Minister Finansów zaplanował wpływy do budżetu z mandatów (za prędkość) na 1,2 mld zł na ten rok i 1,5 mld na przyszły. W ubiegłym roku zapłacono tylko 15 mln zł mandatów a w tym, jak dotąd 21 mln. Plan "wykonu" jest więc wysoce zagrożony. GITD broni się, że nie ma sprzętu, bo przeciągają się procedury zamówień publicznych.
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości drogowej w ciągu 2 lat? Czy są może plany wzrostu liczby złapanych gwałcicieli, złodziei i innych przestępców na takim poziomie?
Czy można w tak ordynarny sposób wkładać łapę w kieszenie kierowców?

No i czyja to wina ? Na kogo glosowales w ostatnich wyborach ? :-P

Ale to nie tak prawde mowiac.
Minister finansow ma realnie zaplanowac budzet. Inni maja realnie
zaplanowac swoje budzety. MF nie planuje "za predkosc", tylko kwote z "grzywny i inne kary". Te ktore wplywaja do budzetu centralnego, czyli
mandatow  SM/SG nie obejmuja. Co roku wplywal miliard czy 2, to i
zaplanowali podobna kwote. Do tego doszla GITD, ktora miala bojowe zadanie
uruchomic wreszcie system FR, i zaczac karac kierowcow.
A przypominam ze policja swoje FR oddala ITD i od paru lat stoja
nieuzywane, wiec to nie tak ze zakladamy wzrost przestepczosci, tylko ze
wreszcie zaczniemy ja wykrywac.
ITD jak widac rzadowe plany ma w ... glebokim powazaniu. Nie mamy systemu i
co nam zrobicie. No nie, system na ukonczeniu. Czy moze juz na rozruchu.
Ale nikt na razie nie mowi ze inspektorzy beda teraz pracowac na trzy
zmiany, zeby roczny plan w grudniu wykonac. Zreszta FR mialy byc
stacjonarne, system automatyczny i naprawde mial pracowac non-stop.

A 1.2 mld ... to jest 60 zl na samochod. Tyle co nic. Jeden mandacik
rocznie za przekroczenie o +11. Albo jeden 500zl mandat nalozony na co 10-tego kierowce.

Pytanie - co powiesz jak system wreszcie ruszy i zamiast planowanych 1.5mld
przyniesie 5 mld :-)

J.

Data: 2012-11-24 11:09:54
Autor: spider
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-24 10:31, J.F. pisze:

No i czyja to wina ? Na kogo glosowales w ostatnich wyborach ? :-P

tak dla przypomnienia :)
http://www.youtube.com/watch?v=NkD0SiW_dTQ&feature=watch_response
http://www.youtube.com/watch?v=qhsptzbjHiE
Ale czy do lemingów to dotrze? Wątpię.

Data: 2012-11-24 12:38:15
Autor: J.F.
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Dnia Sat, 24 Nov 2012 11:09:54 +0100, spider napisał(a):
W dniu 2012-11-24 10:31, J.F. pisze:
No i czyja to wina ? Na kogo glosowales w ostatnich wyborach ? :-P

tak dla przypomnienia :)
http://www.youtube.com/watch?v=NkD0SiW_dTQ&feature=watch_response

No ale wiesz - duzo sie mowi, pisze,  a tymczasem 6 lat minelo, a FR ciagle
nie ma, co wiecej - policji zabrano te co juz mieli :-)

http://www.youtube.com/watch?v=qhsptzbjHiE
Ale czy do lemingów to dotrze? Wątpię.

"Co sie stalo, czy pan stracil PJ ?" :-)

J.

Data: 2012-11-25 12:04:42
Autor: Marcin N
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-24 10:31, J.F. pisze:

Minister finansow ma realnie zaplanowac budzet. Inni maja realnie
zaplanowac swoje budzety. MF nie planuje "za predkosc", tylko kwote
z "grzywny i inne kary". Te ktore wplywaja do budzetu centralnego, czyli
mandatow  SM/SG nie obejmuja.

Sam pomysł, żeby ustalać cokolwiek w budżecie na postawie kar - jest niedorzeczny. Te pieniądze powinny być miłym zaskoczeniem, a nie zaplanowanym wydatkiem. Inaczej prowadzi to do nadużyć, jakie często widzimy w Polsce.

Rząd nie ma obowiązku wydać wszystkich pieniędzy, które planuje otrzymać. Niech pieniądze z mandatów pójdą na (nieplanowaną) redukcję deficytu. Albo na pomoc w razie jakiejś klęski żywiołowej (również nieplanowanej).

--
MN

Data: 2012-11-25 11:11:49
Autor: PK
Sku*****ństwo nie sądzicie?
On 2012-11-25, Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
Sam pomysł, żeby ustalać cokolwiek w budżecie na postawie kar - jest niedorzeczny. Te pieniądze powinny być miłym zaskoczeniem, a nie zaplanowanym wydatkiem. Inaczej prowadzi to do nadużyć, jakie często widzimy w Polsce.

Skąd ten pomysł?
Budżet to budżet. Instytucje (prywatne i państwowe) muszą go zaplanować
możliwie dokładnie, a nie "miło". Trzeba w nich uwzględnić rzeczy takie
jak wpływy z mandatów, ale też między innymi odszkodowania za zgony
czy naprawę infrastruktury po wypadkach. Domyślam się, jakie oburzenie
to w Tobie budzi...

Rząd nie ma obowiązku wydać wszystkich pieniędzy, które planuje otrzymać. Niech pieniądze z mandatów pójdą na (nieplanowaną) redukcję

Rząd wydaje wszystkie pieniądze, które otrzymuje, i jeszcze sporo
więcej. Chodzi o to, żeby możliwie wcześnie było wiadomo, ile wynosi
"sporo więcej". No i chodzi też o to, żeby "sporo więcej" było raczej
zaniżone, więc trzeba czasem oszacować coś bardziej optymistycznie
(mandaty, podatki, abonament RTV itp).

deficytu. Albo na pomoc w razie jakiejś klęski żywiołowej (również nieplanowanej).

Klęski żywiołowe również się planuje.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-11-25 14:42:29
Autor: Marcin N
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-25 12:11, PK pisze:

Budżet to budżet. Instytucje (prywatne i państwowe) muszą go zaplanować
możliwie dokładnie, a nie "miło". Trzeba w nich uwzględnić rzeczy takie
jak wpływy z mandatów, ale też między innymi odszkodowania za zgony
czy naprawę infrastruktury po wypadkach.
Rząd wydaje wszystkie pieniądze, które otrzymuje, i jeszcze sporo
więcej. Chodzi o to, żeby możliwie wcześnie było wiadomo, ile wynosi
"sporo więcej".
Klęski żywiołowe również się planuje.


Tak, tak. A potem mega-kryzys w Europie, bo te wszystkie urzędnicze plany o kant dupy potłuc.

Popatrz, co wyszło z ich planowanych przychodów z mandatów: są prawie 10x mniejsze od oczekiwanych. Doskonale wiem, jak urzędnicy planują budżety i wiem równie doskonale, że robią to źle a sytuacja Europy jest tego najlepszym dowodem.


--
MN

Data: 2012-11-25 14:45:35
Autor: RoMan Mandziejewicz
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Hello Marcin,

Sunday, November 25, 2012, 2:42:29 PM, you wrote:

Budżet to budżet. Instytucje (prywatne i państwowe) muszą go zaplanować
możliwie dokładnie, a nie "miło". Trzeba w nich uwzględnić rzeczy takie
jak wpływy z mandatów, ale też między innymi odszkodowania za zgony
czy naprawę infrastruktury po wypadkach.
Rząd wydaje wszystkie pieniądze, które otrzymuje, i jeszcze sporo
więcej. Chodzi o to, żeby możliwie wcześnie było wiadomo, ile wynosi
"sporo więcej".
Klęski żywiołowe również się planuje.
Tak, tak. A potem mega-kryzys w Europie, bo te wszystkie urzędnicze
plany o kant dupy potłuc.
Popatrz, co wyszło z ich planowanych przychodów z mandatów: są prawie
10x mniejsze od oczekiwanych.

Prawie 100 razy.

[...]


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-11-25 15:29:58
Autor: Marcin N
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-25 14:45, RoMan Mandziejewicz pisze:

Popatrz, co wyszło z ich planowanych przychodów z mandatów: są prawie
10x mniejsze od oczekiwanych.

Prawie 100 razy.

No tak.

Przypomina mi się dowcip Pietrzaka, jak to Stalin mówił "nie będzie w Polsce dobrze, dopóki nie zamknie się 70 tys kryminalistów". "A jak się tylu nie znajdzie?" "Nie szkodzi - to się dobierze z uczciwych".

Policja dobiera z uczciwych, ile może - a że najuczciwszy czasem ma coś za uszami - jest kogo łoić. Szkoda.


--
MN

Data: 2012-11-25 20:27:02
Autor: Jacek
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-25 15:29, Marcin N pisze:
W dniu 2012-11-25 14:45, RoMan Mandziejewicz pisze:
Przypomina mi się dowcip Pietrzaka, jak to Stalin mówił "nie będzie w
Polsce dobrze, dopóki nie zamknie się 70 tys kryminalistów". "A jak się
tylu nie znajdzie?" "Nie szkodzi - to się dobierze z uczciwych".
I to jest kwintesencja tego, o czym tu dyskutujemy.
Jacek

PS
dziś przejechałem ok 250 km. Przy niedzieli ruch był spokojny, wyprzedziłem dosłownie kilka aut, i generalnie jechałem "jak wszyscy" ale i tak, jakby skrupulatnie zliczyć wszystkie przekroczenia powyżej 10 km/h to zebrałoby się pewnie "oczko".
Czy z tego wynika, że trafiłem na grupę piratów drogowych, którzy nagminnie łamią przepisy?
Czy może jednak mamy sporo ograniczeń na wyrost?
(wiem, wiem - z pewnością rację ma urzędnik w zarządzie dróg, a nie kierowcy. Zaraz ktoś napisze, że miliony much nie mogą się mylić)

Data: 2012-11-25 20:35:28
Autor: Marcin N
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-25 20:27, Jacek pisze:

(wiem, wiem - z pewnością rację ma urzędnik w zarządzie dróg, a nie
kierowcy. Zaraz ktoś napisze, że miliony much nie mogą się mylić)

Sęk w tym, ze miliony much się nie mylą! Głupi są tylko ci, którzy przytaczają na każdym kroku to kretyńskie przysłowie o muchach.

Otóż muchy dają dobry przykład... innym muchom. To wszystko.


--
MN

Data: 2012-11-25 16:40:41
Autor: PK
Sku*****ństwo nie sądzicie?
On 2012-11-25, Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
Tak, tak. A potem mega-kryzys w Europie, bo te wszystkie urzędnicze plany o kant dupy potłuc.

Nie jest to grupa o matematyce, więc nie będę się zagłębiał.

Takie rzeczy jak wypadki (duĹźa statystyka) czy mandaty (jeszcze
większa) prognozuje się bardzo łatwo, łatwo się je oszacowuje
i łatwo odkłada się na nie kasę. Właśnie tym zajmują się firmy
ubezpieczeniowe, ale także analitycy w agencjach rządowych.

Z powodziami jest trochę inaczej, bo statystyka jest mała. Nie mniej
wiadomo, że co kilka lat są i bierze się to pod uwagę.

Zdarzeń ekstremalnych typu wielki kryzys finansowy czy ogromny
kataklizm naturalny (taki jak ten w USA ostatnio, jak niedawne
trzęsienie ziemii na Haiti czy tsunami w Azji) się nie przewiduje
i nie odkłada na to kasy. Po prostu jak się wydarzy, to jest problem.

Popatrz, co wyszło z ich planowanych przychodów z mandatów: są prawie 10x mniejsze od oczekiwanych. Doskonale wiem, jak urzędnicy planują

Ponieważ MF zakładało, że będą wykorzystywane fotoradary. Fotoradary
leżą, więc nie generują kasy. Jak będą chodzić pełną parą, to pojawią
się zakładane wpływy.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-11-25 18:56:29
Autor: RoMan Mandziejewicz
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Hello PK,

Sunday, November 25, 2012, 5:40:41 PM, you wrote:

[...]

Ponieważ MF zakładało, że będą wykorzystywane fotoradary. Fotoradary
leżą, więc nie generują kasy. Jak będą chodzić pełną parą, to pojawią
się zakładane wpływy.

Guano będzie a nie wpływy. Wzrost ilości fotoradarów o 300 w skali
kraju nie spowoduje 100-krotnego wzrostu wpływów z mandatów. Ponieważ
fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-11-25 18:54:29
Autor: PK
Sku*****ństwo nie sądzicie?
On 2012-11-25, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Guano będzie a nie wpływy. Wzrost ilości fotoradarów o 300 w skali
kraju nie spowoduje 100-krotnego wzrostu wpływów z mandatów. Ponieważ
fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.

Skąd ta hipoteza?
Czy dziś oznakowane fotoradary nie robią nikomu zdjeć? Bo mi się
zdaje, że zarabiają całkiem sporo.

Poza tym ma być także poprawiona ściągalność kar (między innymi
poprzez załatanie tej luki ze wskazaniem właściciela, ale też
ogólną poprawę wydajności tego systemu).

Jak będzie: dowiemy się pewnie koło kwietnia (dane z 1Q).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-11-25 20:12:32
Autor: RoMan Mandziejewicz
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Hello PK,

Sunday, November 25, 2012, 7:54:29 PM, you wrote:

Guano będzie a nie wpływy. Wzrost ilości fotoradarów o 300 w skali
kraju nie spowoduje 100-krotnego wzrostu wpływów z mandatów. Ponieważ
fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.
Skąd ta hipoteza?

Umiem liczyć.

Czy dziś oznakowane fotoradary nie robią nikomu zdjeć? Bo mi się
zdaje, że zarabiają całkiem sporo.

15 milionów rocznie.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-11-26 00:44:54
Autor: J.F.
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Dnia Sun, 25 Nov 2012 18:56:29 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello PK,
[...]
Ponieważ MF zakładało, że będą wykorzystywane fotoradary. Fotoradary
leżą, więc nie generują kasy. Jak będą chodzić pełną parą, to pojawią
się zakładane wpływy.

Guano będzie a nie wpływy. Wzrost ilości fotoradarów o 300 w skali
kraju nie spowoduje 100-krotnego wzrostu wpływów z mandatów.

Ale to nie jest "o 300" tylko "wielokrotnie".
Ile FR uzywa policja i ITD do tej pory ? SM nie liczymy.

Ponieważ fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.

Zanim sie wszyscy o tym przekonaja, to pare mld wplynie :-)

J.

Data: 2012-11-26 09:29:30
Autor: RoMan Mandziejewicz
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Hello J.F.,

Monday, November 26, 2012, 12:44:54 AM, you wrote:

Ponieważ MF zakładało, że będą wykorzystywane fotoradary. Fotoradary
leżą, więc nie generują kasy. Jak będą chodzić pełną parą, to pojawią
się zakładane wpływy.
Guano będzie a nie wpływy. Wzrost ilości fotoradarów o 300 w skali
kraju nie spowoduje 100-krotnego wzrostu wpływów z mandatów.
Ale to nie jest "o 300" tylko "wielokrotnie".

Jak na razie, to tych "o 300" nie mogą postawić.

Ile FR uzywa policja i ITD do tej pory ?

Sądzę, że więcej niż 300 w skali kraju.

SM nie liczymy.
Ponieważ fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.
Zanim sie wszyscy o tym przekonaja, to pare mld wplynie :-)

Żebyś się nie zdziwił. Przybędzie tylko stłuczek przed fotoradarami.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-11-26 14:09:18
Autor: Gotfryd Smolik news
Sku*****ństwo nie sądzicie?
On Mon, 26 Nov 2012, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J.F.,

Monday, November 26, 2012, 12:44:54 AM, you wrote:

Ponieważ fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.
Zanim sie wszyscy o tym przekonaja, to pare mld wplynie :-)

Żebyś się nie zdziwił. Przybędzie tylko stłuczek przed fotoradarami.

  Każda stłuczka to okazja do mandatu. Czasami do dwu.
  Sztuka jest sztuka ;), mowa o kwocie mandatów z fotoradarów, nikt nie
wykluczał wersji pośredniej :]

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-11-27 20:05:31
Autor: J.F
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1211261407340.3476@quad...
On Mon, 26 Nov 2012, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello J.F.,
Ponieważ fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.
Zanim sie wszyscy o tym przekonaja, to pare mld wplynie :-)
Żebyś się nie zdziwił. Przybędzie tylko stłuczek przed fotoradarami.

Każda stłuczka to okazja do mandatu. Czasami do dwu.
Sztuka jest sztuka ;), mowa o kwocie mandatów z fotoradarów, nikt nie
wykluczał wersji pośredniej :]

Ministrowi finansow moze wszystko jedno, ale w budzecie bedzie ze ITD nie wykonala planu :-(

I chyba nawet nie moga polaczyc, bo to rozne ministerstwa i rozne budzety :-)

J.

Data: 2012-11-25 21:39:23
Autor: Adam Płaszczyca
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Dnia 25 Nov 2012 16:40:41 GMT, PK napisał(a):

Ponieważ MF zakładało, że będą wykorzystywane fotoradary. Fotoradary
leżą, więc nie generują kasy. Jak będą chodzić pełną parą, to pojawią
się zakładane wpływy.

Nie pojawią się. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2012-11-25 17:19:51
Autor: J.F.
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Dnia Sun, 25 Nov 2012 14:42:29 +0100, Marcin N napisał(a):
W dniu 2012-11-25 12:11, PK pisze:
Budżet to budżet. Instytucje (prywatne i państwowe) muszą go zaplanować
możliwie dokładnie, a nie "miło".
Popatrz, co wyszło z ich planowanych przychodów z mandatów: są prawie 10x mniejsze od oczekiwanych. Doskonale wiem, jak urzędnicy planują budżety i wiem równie doskonale, że robią to źle a sytuacja Europy jest tego najlepszym dowodem.

Tzn o jakich urzednikach mowisz - Grecji, Hiszpanii ?

Nasi generalnie planuja dobrze. Jak zaplanowali ze deficyt zrobia 30mld, to
taki zrobili. A z ITD ... mial byc nowy system, mial sypac mandatami, to zaplanowali
wplywy. A tymczasem systemu cos nie ma ...

J.

Data: 2012-11-25 21:38:56
Autor: Adam Płaszczyca
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Dnia Sun, 25 Nov 2012 17:19:51 +0100, J.F. napisał(a):

A z ITD ... mial byc nowy system, mial sypac mandatami, to zaplanowali
wplywy. A tymczasem systemu cos nie ma ...

Ponieważ każdy podatek ma granicę możliwych wpływów. Jeśli zaczyna się kierowców fiskalizować fotoradarami - to unikają płacenia
podatku jeżdżąc wolniej. I nie ma wpływów. jeśli się winduje podatek PIT - to ludzie przestają pracować. I wpływów
brak. I tak dalej, i tek dalej. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2012-11-25 17:12:39
Autor: J.F.
Sku*****ństwo nie sądzicie?
Dnia Sun, 25 Nov 2012 12:04:42 +0100, Marcin N napisał(a):
W dniu 2012-11-24 10:31, J.F. pisze:
Minister finansow ma realnie zaplanowac budzet. Inni maja realnie
zaplanowac swoje budzety. MF nie planuje "za predkosc", tylko kwote
z "grzywny i inne kary". Te ktore wplywaja do budzetu centralnego, czyli
mandatow  SM/SG nie obejmuja.

Sam pomysł, żeby ustalać cokolwiek w budżecie na postawie kar - jest niedorzeczny. Te pieniądze powinny być miłym zaskoczeniem, a nie zaplanowanym wydatkiem.

Z jednej strony masz racje, z drugiej - jak przez 10 lat wplywala co roku
prawie ta samo kwota, to czemu ma niby nagle nie wplynac ? Nawet jak to pojdzie w jakas rezerwe, to rzad i tak moze zaplanowac jej
wydanie, tylko tym razem na nagrody dla siebie :-)

Albo spojrz w druga strone - chcesz jezdzic po dziurawej drodze, bo
"pieniadze na koncie leza, ale nie mozemy ich ruszyc przed styczniem 2014r,
ale pan sie nie martwi, one procentuja i w 2014 wyremontujemy nie droge,
ale 110% drogi"

Inaczej prowadzi to do nadużyć, jakie często widzimy w Polsce.

Poki sedziowie nie otrzymuja planu grzywien do wykonania, to nie jest tak
zle :-)

Zreszta zobacz - miliard w budzecie zaplanowano, a ITD ma to w nosie, rok
mija, a oni zebrali 20 mln ...

Rząd nie ma obowiązku wydać wszystkich pieniędzy, które planuje otrzymać. Niech pieniądze z mandatów pójdą na (nieplanowaną) redukcję deficytu.

To w nastepnym roku rzad zwiekszy deficyt :-)

Albo na pomoc w razie jakiejś klęski żywiołowej (również nieplanowanej).

A jak kleska przyjdzie w styczniu, a w kasie pusto ? Albo przyjda dwie kleski pod rzad, w jednej kasa bedzie bogata, a w drugiej
juz pusta ? J.

Data: 2012-11-25 20:01:39
Autor: Marcin N
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-25 17:12, J.F. pisze:

Albo spojrz w druga strone - chcesz jezdzic po dziurawej drodze, bo
"pieniadze na koncie leza (...)

Pieniądze na koncie? Wolne żarty.

Przez ostatnie 100 lat rząd USA tylko 4 lata wydał mniej niż zarobił.
Zawsze wydają więcej niż dostaną.


--
MN

Data: 2012-11-25 23:00:44
Autor: z
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-25 20:01, Marcin N pisze:
Przez ostatnie 100 lat rząd USA tylko 4 lata wydał mniej niż zarobił.
Zawsze wydają więcej niż dostaną.

Najgorsze jest to że politycy-urzędasy takie życie na kredyt uznają za normalne.
Nas zwykłych Kowalskich się gani za takie zachowanie a zresztą dobrze wiemy że to prowadzi do nędzy. Przecież do takiego wniosku wystarczy tylko kilka szarych komórek. :-)

Jest jeszcze inny wariant. Ta banda rządzących debili dobrze wie co robi ale nie mogą się wyzwolić z zaklętego kręgu w który wkopali ich bankowcy. Nie mają jaj żeby powiedzieć "STOP Tak dalej nie można"
Już otwarcie przyznają że jedynym powodem dla którego to robią jest to że to robili do tej pory.

Wiem, że tego jednym pstryknięciem załatwić nie można ale można próbować ograniczać. Chociaż drobne kroczki.
Miejmy nadzieję że takiego "pstryknięcia" nie wymusi rewolucja zmęczonych, wyczerpanych, nie widzących żadnych perspektyw obywateli gdy w oczy razi ciągle bogacącą się bez miary drobna grupka społeczeństwa.
A może szkoda? ...

z

Data: 2012-11-26 08:24:42
Autor: Marcin N
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-25 23:00, z pisze:

Miejmy nadzieję że takiego "pstryknięcia" nie wymusi rewolucja
zmęczonych, wyczerpanych, nie widzących żadnych perspektyw obywateli gdy
w oczy razi ciągle bogacącą się bez miary drobna grupka społeczeństwa.
A może szkoda? ...


Ta rewolucja powoli się rozlewa. Grecja, Hiszpania, Egipt, Syria... zamieszki narastają. Biedny nie ma nic do stracenia. A biedny i głodny - jest nieobliczalny. Widać jednak światełko w tunelu - bogaty ułamek społeczeństwa zgromadziło zbyt duży odsetek bogactwa w swoich rękach. Musi część oddać. Stąd teraz pomysły na nowe podatki dla bogatych.

Poza tym - skąd państwa biorą pieniądze na ten swój dług? - Z obligacji. A kto teraz kupi od Grecji nowe obligacje? Nikt - dlatego mają poważny kłopot i dlatego jedni politycy drugim politykom pożyczają NASZE pieniądze. Niestety wygląda na to, że to pożyczka bezzwrotna, która ma pozwolić, by system w całej Europie się nie zawalił.

Temat jest zawiły i nie ma prostego efektownego rozwiązania, tu w dyskusji też oczywiście upraszczamy.


--
MN

Data: 2012-11-26 08:34:44
Autor: z
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-26 08:24, Marcin N pisze:
Temat jest zawiły i nie ma prostego efektownego rozwiązania, tu w
dyskusji też oczywiście upraszczamy.


Oczywiście upraszczamy ale podstawowe hasło które powinno iść w lud to"
"Zapożyczanie się ponad miarę jest ZŁE!!!"
A chyba teraz już nikt nie ma wątpliwości że zapożyczamy się ponad miarę. Przykrywa się tylko ten fakt sztuczkami psychologicznymi z porównywaniem do zadłużenia Japonii na czele.
To już nie jest śmieszne. To jest tragiczne.

z

Data: 2012-11-26 08:48:38
Autor: Marcin N
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-26 08:34, z pisze:

Oczywiście upraszczamy ale podstawowe hasło które powinno iść w lud to"
"Zapożyczanie się ponad miarę jest ZŁE!!!"
A chyba teraz już nikt nie ma wątpliwości że zapożyczamy się ponad
miarę. Przykrywa się tylko ten fakt sztuczkami psychologicznymi z
porównywaniem do zadłużenia Japonii na czele.
To już nie jest śmieszne. To jest tragiczne.

Pełna zgoda. "Nie ma prostego rozwiązania" - dotyczy sytuacji obecnej, czyli tego, jak wyjść z tych długów.

Zapominamy, że w tej sytuacji mamy trzy strony: rządzących, płacących podatki i banki (pożyczających). Banki pożyczyły Grecji i widzą, że marne są szanse odzyskać kasę. Co robią? Namawiają rządzących, żeby pożyczyły kasę Grecji z naszych podatków - ta kasa od razu trafi do banków jako spłata tamtych długów. Banki wyjdą z zyskiem a niespłacalny dług spadnie na nas. Potem pozwoli się Grecji zbankrutować i ogłosić niespłacalność. Ja jestem za tym, żeby to ogłosić już teraz i nie pozwolić bankom wyjść bez szwanku.

--
MN

Data: 2012-11-26 08:54:27
Autor: z
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-26 08:48, Marcin N pisze:
Zapominamy, że w tej sytuacji mamy trzy strony: rządzących, płacących
podatki i banki (pożyczających). Banki pożyczyły Grecji i widzą, że
marne są szanse odzyskać kasę. Co robią? Namawiają rządzących, żeby
pożyczyły kasę Grecji z naszych podatków - ta kasa od razu trafi do
banków jako spłata tamtych długów. Banki wyjdą z zyskiem a niespłacalny
dług spadnie na nas. Potem pozwoli się Grecji zbankrutować i ogłosić
niespłacalność. Ja jestem za tym, żeby to ogłosić już teraz i nie
pozwolić bankom wyjść bez szwanku.

Dlaczego z tych układanek wychodzi zawsze że bank musi dostać swoje a inny przedsiębiorca już nie koniecznie. Dlatego że to instytucja zaufania publicznego? Bez jaj :-)

z

Data: 2012-11-26 15:38:10
Autor: Jakub Witkowski
Sku*****ństwo nie sądzicie?
W dniu 2012-11-26 08:34, z pisze:
W dniu 2012-11-26 08:24, Marcin N pisze:
Temat jest zawiły i nie ma prostego efektownego rozwiązania, tu w
dyskusji też oczywiście upraszczamy.


Oczywiście upraszczamy ale podstawowe hasło które powinno iść w lud to"
"Zapożyczanie się ponad miarę jest ZŁE!!!"

Na razie, to mamy takie przykłady nie ideologiczne, tylko z życia:

a) Clinton: zwiększył wydatki budżetu, wygenerował wzrost, to zwiększyło wpływy
z podatków i zmniejszyło deficyt w terminie nawet szybszym niż obiecał kongresowi,

b) UE+MFW wymusza cięcia wydatków, co pogłębia kryzys i jeszcze zwiększa deficyty krajów południa

Wygląda więc, że to co zadziała na poziomie oszczędnej niemieckiej frau jakoś nie działa
w skali kraju. A to dlatego że pojedyncza frau nie wpływa zwrotnie na cały popyt, i na odwrót,
większe wydatki jednej frau nie podnoszą jej dochodów.
Dlatego analogia z gospodarstwem domowym jest, niestety, do dupy.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Sku*****ństwo nie sądzicie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona