Data: 2011-08-05 20:24:55 | |
Autor: | |
Skuteczne doręczenie pisma przez US | |
Ciekawe.
Kilka / kilkanaście działek po jakiejś konkretnej cenie według umów notarialnych, a US twierdzi, że cena "rynkowa" wyższa? To ile innych transakcji miał US do porównania? Poszedłbym na udry z US i wykonał operat u rzeczoznawcy, skoro znasz tamte inne transkacje po równie dobrych cenach. Rzeczoznawca majątkowy weźmie je do porównań i masz raczej z górki. -- |
|
Data: 2011-08-05 15:35:19 | |
Autor: witek | |
Skuteczne doręczenie pisma przez US | |
On 8/5/2011 3:24 PM, j666@NOSPAM.gazeta.pl wrote:
Ciekawe.raczej w plecy. operat bedzie drozszy niz podatek do dopłacenia. US wie co robi. a pewnie nie bedzie 30% roznicy, zeby to US za niego zapłacił. |
|
Data: 2011-08-05 22:58:42 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Skuteczne dorÄczenie pisma przez US | |
W dniu 2011-08-05 22:35, witek pisze:
On 8/5/2011 3:24 PM, j666@NOSPAM.gazeta.pl wrote: BĹad, jak jest mniej niĹź 30% róşnicy to pĹaci US -- Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl "Bo jakbyĹ czytaĹ od przodu to byĹby to najzwyklejszy pamiÄtnik a tak blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to Ĺźyciorys, piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak |
|
Data: 2011-08-08 09:35:10 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Skuteczne dorÄczenie pisma przez US | |
On Fri, 5 Aug 2011, Roman Rumpel wrote:
W dniu 2011-08-05 22:35, witek pisze: Błąd w logice - przy mniej niż 30% różnicy US płaci za *SWÓJ* operat. A w opisywanym przypadku US stawia podatników pod ścianą w nadziei, że nie będą się bronić zrobieniem *ich* operatów. A za to, że podatnik kazał sobie zrobić wycenę czegokolwiek przecież US podatnikowi nie zapłaci, to podatnika sprawa co on każe sobie wyceniać :P Prawdę mówiąc - nie muszą, tyle, że zawsze istnieje groźba że US znajdzie sobie rzeczoznawcę który zapoda cenę o >30% wyższą i bez uprzedniego dopłacenia podatku i rzeczoznawcy :> oraz późniejszego pójścia do sądu (WSA) się nie obejdzie. Tak sobie gdybam - czy nie istnieje jakaś metoda znalezienia rzeczoznawcy który mógłby, mając właśnie owych kilkanaście umów przed nosem, wysmażyć stwierdzenie o "średniej wartości ara" na rzeczonym terenie i w ten desen grupowo uciszyć wymagania USu? pzdr, Gotfryd |
|