Data: 2012-03-06 17:55:40 | |
Autor: kowtow | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego uzycia w nowym samochodzie przy przebiegu okolo 25 000
|
|
Data: 2012-03-06 18:01:01 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
Hello kowtow,
Tuesday, March 6, 2012, 5:55:40 PM, you wrote: Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja Chcesz zepsuć nowy samochód? -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2012-03-06 18:07:17 | |
Autor: Artur Ma¶l±g | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-06 17:55, kowtow pisze:
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja Nie wiem jak z profilaktyk±, ale polecam przeczytanie w±tku: http://jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2144&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=f7cb14ab6e7d65b83e85b58db33ef51f Wnioski s± bardzo interesuj±ce. |
|
Data: 2012-03-06 18:19:48 | |
Autor: Jacek | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-06 18:07, Artur Ma¶l±g pisze:
Nie wiem jak z profilaktyk±, ale polecam przeczytanie w±tku:Miałem okazję osobi¶cie zrobić taki test. Sam mogłem dać własny olej bez podejrzenia o jak±¶ "¶ciemę" i potwierdzam, że faktycznie tak to działa. Używałem mniej znanego preparatu kanadyjskiego chyba BM-67. Różnice pomiędzy najtańszym olejem mineralnym a 5 x droższym syntetycznym nie były zbyt duże. Dodanie niewielkiej ilo¶ci dodatku powodowało, że tarcie było znacznie mniejsze i nie dało się zatrzymać obracaj±cego się walca. Jacek |
|
Data: 2012-03-06 19:45:37 | |
Autor: to | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
begin Artur Maśląg
Wnioski są bardzo interesujące. Bo Ceramizery działają, ponoć najlepiej nie w silnikach tylko w przekładniach. Co do silników, to efekt jest na tyle widoczny, że ciężej potem zrobić np. szlif wału. Tyle, ze ceramizer nie naprawi uszkodzeń które już mocno słychać etc. Z kolei w nowym silniku nie jest potrzebny, bo kto zajeździ nowe auto? Prędzej sprzeda. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-03-06 19:40:40 | |
Autor: to | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
begin kowtow
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie Po cholerę chcesz to wlewać do nowego silnika? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-03-06 20:17:54 | |
Autor: masti | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 17:55:40 +0100 osobnik zwany kowtow
wystukał: Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie jakby dawało cokolwiek wlanie środka za 30zł to by to lali w fabryce -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2012-03-06 21:12:38 | |
Autor: to | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
begin masti
jakby dawało cokolwiek wlanie środka za 30zł to by to lali w fabryce Ale to daje. Wlanie tego w nieco zużytych silnikach (ale nieuszkodzonych w sensie stricte) choćby wyrównuje zwykle kompresje na dłuższy czas. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-03-06 22:18:16 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
On 06 Mar 2012 21:12:38 GMT, to wrote:
begin masti Ale to nie mówisz o jakim¶ motodoktorze który po prostu zagęszcza olej? |
|
Data: 2012-03-06 21:38:30 | |
Autor: to | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
begin Tomasz Pyra
Ale to nie mówisz o jakimś motodoktorze który po prostu zagęszcza olej? Mówię o ceramizerze. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-03-06 23:56:42 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
On 06 Mar 2012 21:38:30 GMT, to wrote:
begin Tomasz Pyra Ale to by miało kompresję wyrównać? Pozapiekanych pier¶cieni i wypalonych gniazd zaworów przecież nie naprawi. |
|
Data: 2012-03-06 23:59:44 | |
Autor: to | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
begin Tomasz Pyra
Ale to by miało kompresję wyrównać? Pozapiekanych pierścieni i Wiadomo, że ceramizer nie naprawi pękniętego pierścienia czy wyszczerbionego zaworu. On ponoć dają wyraźną i mierzalną poprawę w silnikach trochę zużytych ale nie uszkodzonych. No chyba, że testy które widziałem były kupione. ;) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-03-06 21:24:43 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Skuteczno¶æ Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-06 21:17, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 17:55:40 +0100 osobnik zwany kowtow Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście żywotności pojazdów cywilnych sprzedawanych od jakiegoś czasu oraz dodatków używanych w sprzęcie wojskowym... BTW - to nie kosztuje 30zł... |
|
Data: 2012-03-06 20:35:15 | |
Autor: masti | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 21:24:43 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał: W dniu 2012-03-06 21:17, masti pisze: to zrobią tak by zastosowanie skracało żywotność ;)
w hurcie producenta? -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2012-03-06 21:43:06 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Skuteczno¶æ Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-06 21:35, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 21:24:43 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg Producentów samochodów cywilnych interesuje jedynie ich "bezawaryjność" do końca gwarancji i trochę dłużej. Biorąc po uwagę dane o przebiegach, 10 lat to i tak okres wystarczający. Wojsko jednak nie ma tak dobrze... BTW - to nie kosztuje 30zł... Olej też kupujesz w cenie hurtowej? |
|
Data: 2012-03-06 22:19:36 | |
Autor: nazgul | |
Skuteczno¶æ Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-06 21:43, Artur Maśląg pisze:
ten kto lałbh w fabryce do samochodu, zapewne tak. |
|
Data: 2012-03-06 21:58:22 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skuteczno¶æ Ceramizerow | |
On Tue, 06 Mar 2012 21:24:43 +0100, Artur Ma¶l±g wrote:
W dniu 2012-03-06 21:17, masti pisze: Z drugiej strony producent mógłby oczekiwany przebieg skalkulować w oparciu o jeszcze słabsz± (i tańsz±) mechanikę, za to olej z ceramizerem. Przy stosunkowo niskich cenach takich specyfików mogłoby się to kalkulować - w dodatku lej±c w ASO olej który faktycznie zapewnia lepsz± trwało¶ć podzespołów to już w ogóle pole do popisu dla marketoidów. Dodatkowo mamy konkurencję między producentami olejów, którzy jako¶ nie chwal± się stosowaniem takich dodatków. Z drugiej strony jest sobie np. olej przekładniowy Honda MTF, który podobno jest zwykłym synterycznym 5W-30 z ceramizerem. Potwierdzałoby to to, co pisał "to" - że ceramizer raczej do przekładni niż do silnika. Pytanie jeszcze ile z tego co jest sprzedawane jako ceramizer, to faktycznie ceramizer. A ile to jakie¶ motodoktory do zagęszczania oleju. |
|
Data: 2012-03-07 07:47:19 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Skuteczno¶æ Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-06 21:58, Tomasz Pyra pisze:
On Tue, 06 Mar 2012 21:24:43 +0100, Artur Maśląg wrote:(...) Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście żywotności pojazdów Producent samochodów nie jest producentem olejów, a nawet gdyby był, to takie podejście nie daje żadnej gwarancji wymaganej trwałości silnika. Przy stosunkowo niskich cenach takich specyfików mogłoby się to kalkulować Jw. + fakt, że producentom samochodów opłaca się produkować pojazdy, których naprawa po określonym okresie eksploatacji nie jest uzasadniona ekonomicznie. Dodatkowo mamy konkurencję między producentami olejów, którzy jakoś nie Jak nie? Stosują różne dodatki. Jakieś MOS, MaxLife itd. Z drugiej strony jest sobie np. olej przekładniowy Honda MTF, który podobno Ceramizery nie nadają się tylko do skrzyń automatycznych. Pytanie jeszcze ile z tego co jest sprzedawane jako ceramizer, to Może nie zmieniaj tematu - nie piszemy tutaj o reanimacji parcha przed sprzedażą, tylko o środkach, które pozwalają dłużej żyć jednostce sprawnej, choć często już w jakim stopniu wyeksploatowanej. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. |
|
Data: 2012-03-07 10:28:56 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Artur Ma¶l±g <futrzak@polbox.com> napisał(a):
W dniu 2012-03-06 21:17, masti pisze:Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nie¶wiadomym wydaje. W wojsku pocz±wszy od żołnierza na lotniskowcu kończ±c, wszystko jest jednorazowe. I nikt tam się nie pierdoli z cudownymi wynalazkami przedłużaj±cymi żywotno¶ć albo powoduj±cymi zmniejszenie zużycia paliwa o 5%. -- |
|
Data: 2012-03-07 11:40:17 | |
Autor: neoniusz | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
W dniu 07.03.2012 11:28, kogutek pisze:
Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nie¶wiadomym wydaje. W Teraz to grubo dojebales. Glupis? Zobacz sobie sredni wiek np. floty USA. Wiesz kiedy byl zwodowany USS Enterprise? W 1960. I dalej plywa. Twierdzisz, ze nic nie remontowali od poczatku? Poszukaj sobie ile modernizacji przeszedl a pozniej nie pisz takich farmazonow. |
|
Data: 2012-03-07 18:11:46 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
neoniusz <neon@joemonster.org> napisał(a):
W dniu 07.03.2012 11:28, kogutek pisze:Nie, m±dry jestem. Enterprise pływa bo nie brał udziału w żadnej poważnej wojnie. Bismarck sobie nawet dobrze nie postrzelał. A był zrobiony super dobrze. czołgi Tygrys i Pantera też były zrobione dobrze, z dobrych materiałów. I uległy przede wszystkim samolotom. Za to T34 to była tandeta i był najlepszym czołgiem II Wojny ¦wiatowej. W wojsku wszystko jest jednorazowe. Jak działo raz strzeli, czołg przejedzie kilometr i strzeli to już jest dobrze. Irakijczycy zaatakowali Arabię Saudyjsk±. Wiele z czołgów które mieli nawet raz nie wystrzeliło. Angielski okręt wojenny w czasie wojny o Falklandy dostał od Argentyńczyków francusk± rakiet±. Przed argentyńsk±, jak by mieli, by się obronił. Mógł być ze starych palet zrobiony i napędzany wiosłami. Jak by się dało do czołu przeznaczonego na front silnik wyrzeĽbić z drewna I by miał taki czołg szansę przejechać 500 kilometrów w warunkach wojny to by z drewna siniki do czołgów rzeĽbili. Na wojnie wszystko jest jednorazowe. Nie da się zrobić silnika spalinowego i skrzyni biegów tak tanio i Ľle żeby samochód albo czołg przejechał 1000 kilometrów. Bo taki zestaw nie będzie działał. Po co w czołgu silnik co ma wytrzymać więcej jak 1000 kilometrów skoro czołgi s± dostarczane na miejsce kolej±? Niby ciężarówka albo transporter powinny mieć lepsze podzespoły bo czę¶ciej jeżdż±. Niby tak ale jak z 10 ciężarówek na wojnie na miejsce docelowe dojad± 2 to już jest sukces. Z opowie¶ciami że dla wojska to taki super sprzęt to lipa na kółkach. Jak nie ma wojny to jest nieużywany. Jak jest wojna to niszczony natychmiast. Ma oczywi¶cie wojsko trochę super sprzętu. Ale to taki co przeciwnik nie ma broni żeby go zniszczyć albo wypatrzeć i zniszczyć. Ale i to czasami zawodzi. Nad Jugosławi± zestrzelili amerykański niewidzialny samolot. -- |
|
Data: 2012-03-07 21:28:18 | |
Autor: nazgul | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Z opowieściami że dla wojska to taki super sprzęt to lipa na kółkach. to fakt. ale tylko dlatego ze wojsko to instytucja mocno konserwatywna (w czasie pokoju). >Jak nie ma wojny to jest nieużywany. a tu już chrzanisz, wojsko się bez przerwy szykuje na wojnę i sprzęt w kółko pracuje. Jak jest wojna to niszczony natychmiast. też mit lub nieaktualne, popatrz jakie ilość sprzętu były np w WWII a jakie sa w armiach teraz były setki i tysiące dziś są dziesiątki sztuk. |
|
Data: 2012-03-07 22:06:45 | |
Autor: LEPEK | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-07 19:11, kogutek pisze:
Nie da się zrobić silnika spalinowego i skrzyni biegów tak tanio Oczywi¶cie, że się da. To teraz takie mechanizmy osi±gaj± przebiegi setek tysięcy kilometrów. Nie wiem, czy pamiętasz PF126p - tam 100000 km bez naprawy głównej to był raczej wyczyn, szczególnie w produktach z pocz±tku lat osiemdziesi±tych (materiały, dokładno¶ć wykonania, sprzęt do produkcji). Wcze¶niej z innymi samochodami bywało jeszcze gorzej. Dodatkowo można taki silnik bardziej "wysilić" i przebiegi do zarżnięcia dramatycznie malej± (patrz np. na silniki motocykli żużlowych). Można też pokazać Chińczykom z daleka i poprosić, żeby zrobili "taki sam" - wtedy się okaże, że skuter 50 ccm o mocy 4 KM przejeżdża 10000 km, kiedy pierwowzór może 30000 km. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2012-03-07 23:46:20 | |
Autor: BydlÄ™ | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
On 2012-03-07 18:11:46 +0000, "kogutek" <sok_marchwiowy.WYTNIJ@gazeta.pl> said:
Po co w czołgu silnik co ma wytrzymać więcej jak 1000 "W celu zapewnienia stałego stopnia gotowości bojowej czołgu niezbędne jest realizowanie jego obsług technicznych i remontów. W przypadku T-90 przewidziano następujące ich rodzaje: (...) obsługa techniczna nr 1 - po przebiegu 2500-2700 km, (...) obsługa techniczna nr 2 - po przebiegu 5000-5200 km, (...) Remont kapitalny przeprowadza się po 11 000 km przebiegu. (...)Kalendarzowy resurs czołgu wynosi 151at." "dane o resursie czołgu T-55A (eksploatacja przypadająca na lata 70.-90. XX wieku), który do remontu głównego wynosił 11 000 km lub czołgu T-72 (przełom XX i XXI wieku) – do remontu głównego 13 000 km." "Polskie T-34 miały normatywny przebieg do remontu 3000 km, ale to były czołgi produkowane w latach 50. XX wieku (...) Natomiast późne serie T-55 / T-62 miały resursy nawet 700 mtg... co przekłada się na przebieg 7000 km." -- Bydlę |
|
Data: 2012-03-08 00:56:01 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Bydlę <pan.bydle@gmail.com> napisał(a):
On 2012-03-07 18:11:46 +0000, "kogutek" <sok_marchwiowy.WYTNIJ@gazeta.pl> said:Dane jakie podałe¶ s± na pewno prawdziwe. Dałem przejaskrawiany przykład. Ty go potwierdziłe¶. 13 tysięcy do remontu kapitalnego ¶wiadczy o jednorazowo¶ci czołgów. W warunkach pokoju one stoj±, trochę pojeżdż± na poligonach. W czasach do których się odnosisz nic w Polsce nie było wypucowane jak te czołgi. Jest w Łodzi sklep, przynajmniej był, w którym można było kupić wycofywany sprzęt wojskowy. Do każego była ksi±żka z przegl±dami. Z ciekawo¶ci popatrzyłem na ksi±żkę od agregatu pr±dotwórczego. Miał z 40 lat i przepracowane kilkadziesi±t godzin. Ale co roku wymieniano w nim olej. Jak jest pokój to sprzęt wojskowy jest wieczny. Ale w czasie wojny na tysi±c takich generatorów na miejsce dotarło by 50. Z tego 40 było by rozwalone w przeci±gu tygodnia. Ale przez tydzień została by uruchomiona produkcja nowych. Albo nie została, bo słusznie kto¶ zauważył że w zwi±zku z rozwojem techniki wojna jako zjawisko się zmieniła. Kiedy¶ musiało polecieć 200 bombowców a teraz dwa by załatwiły więcej. I takie bombowce mog± być dowolnie drogie. Ale i tak po bombardowaniu trzeba wjechać czołgami, transporterami i ciężarówkami. I one w dalszym ci±gu s± tak jak żołnierze jednorazowe. Bo i żołnierzy i ciężarówek agresor w pocz±tkowym okresie trwania wojny może dostarczyć praktycznie nieograniczon± ilo¶ć. Dałe¶ dobry przykład z czołgami. W takim czołu jest zar±bisty motor. Kilkana¶cie cylindrów i nie za duża moc. Często s± to silniki wzorowane na silnikach do ciężarówek. W ciężarówce zrobi milion kilometrów. A w czołgu 15 tysięcy. Jak jest pokój to maj± takie silniki pozakładane blokady żeby nie uszkodzić ich wykorzystuj±c pełn± moc. I wytrzymuj± 15 tysięcy. To znaczy że one z gówna s± zrobione. Nikt normalny nie inwestuję w czołg czy ciężarówkę jak wie że w czasie wojny nie zrobi dziesięciu procent planowanego na pokój przebiegu. Jak by mogli to by z drewna i tektury czołgi robili. Ale szkoda trochę ludzi. Przynajmniej tak twierdz± ci co rz±dz±. Osobi¶cie im nie wierzę. -- |
|
Data: 2012-03-08 00:21:17 | |
Autor: J.F. | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Dnia Wed, 7 Mar 2012 18:11:46 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
Nie da się zrobić silnika spalinowego i skrzyni biegów tak tanio To posluchaj czasem reportazy z F1. "Silnik ma wytrzymac 2 wyscigi. Gdyby wytrzymal 3, to by znaczylo ze sp* robote - mial byc jak najlzejszy, a za ciezki zrobilismy". Po co w czołgu silnik co ma wytrzymać więcej jak 1000 a jak przeciwnik tory zaorze ? Z opowie¶ciami że dla wojska to taki super sprzęt to lipa na kółkach. Jak nie Czasem nie, a czasem tak. I w tym problem - na prawdziwwej wojnie samolot wytrzyma moze 50h, a w czasie pokoju tyle w miesiac moze wylatac. J. |
|
Data: 2012-03-08 01:02:52 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
On Wed, 7 Mar 2012 18:11:46 +0000 (UTC), kogutek wrote:
neoniusz <neon@joemonster.org> napisał(a): W wojsku wszystko jest jednorazowe Dzisiejsze realia już mocno odstaj± od wojennych czasów II wojny ¶wiatowej. Obecnie sprzęt wojskowy projektowany jest na całe dziesięciolecia używania w czasie pokoju (i co za tym idzie obsługi, serwisu i utrzymania sprawno¶ci). Jest to wynik zmiany doktryny wojennej - dzi¶ już wojna ¶wiatowa to prawdopodobnie nie będ± lata popychania linii frontu kilometr po kilometrze (czy metr po metrze jak podczas I wojny ¶wiatowej). Produkcja wojenna sprzętu raczej nie odegra już dużej roli, a cały konflikt rozegra się za pomoc± sił i ¶rodków posiadanych przez strony w chwili wybuchu konfliktu. I dlatego dzi¶ armia która sukcesywnie wyposaża się w czołgi które maj± może 1.5x wyższ± cenę ale 2x dłuższy okres eksploatacji (nie wojennej, a takiej w czasie pokoju), w chwili wybuchu konfliktu będzie po prostu miała więcej czołgów. Tak samo istotny jest koszt utrzymywania sprzętu w czasie pokoju. Sytuacja z czasów II wojny ¶wiatowej, kiedy w czasie wojny każda ze stron wyprodukowała wielokrotnie więcej sprzętu niż posiadała na pocz±tku konfliktu raczej się nie powtórzy - nie będzie na to czasu. A sam sprzęt wojskowy jest obecnie na tyle drogi że nikogo nie stać na "jednorazówki". Jednorazówki to wła¶nie sprzęt cywilny - samochód kupujesz, pojeĽdzi kilka-kilkana¶cie lat i się go wyrzuca. A drogi sprzęt wojskowy nawet się modernizuje po latach, podczas gdy w cywilnym sprzęcie pojęcie modernizacji już wyprodukowanych egzemplarzy praktycznie nie istnieje. |
|
Data: 2012-03-08 01:26:47 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał(a):
On Wed, 7 Mar 2012 18:11:46 +0000 (UTC), kogutek wrote:Samochód lekko bity i po niepal±cej gospodyni domowej wyrzuca się na ¶mietnik jak przerdzewieje. Czołgi też rdzewiej±. Tylko z ciut grubszej blachy s± zrobione. Zanim by się dziury na wylot zrobiły potrwało by dla blachy o grubo¶ci 10cm w naszych warunkach klimatycznych ok 300 lat. Dlatego się je modernizuje. Warto¶ć czołgu to warto¶ć pancerza i elektroniki jak± ma w ¶rodku. Jak przeciwnik zrobi lepsze pociski przeciw pancerne to modernizacja polega na dołożeniu nowocze¶niejszego pancerza. Co skutkuje zrobieniem lepszego pocisku do jego zniszczenia. Kiedy¶ był program o strzelcach wyborowych. Dali dobry przykład. Jeden strzelec wyborowy może z odległo¶ci dwóch kilometrów pociskiem za 10 dolarów może nie zniszczyć ale poważnie uszkodzić na lotnisku samolot kosztuj±cy milion razu więcej niż pocisk. To taki samolot jest jednorazowy czy nie jest? -- |
|
Data: 2012-03-08 10:47:17 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-07 19:11, kogutek pisze:
Nie, m±dry jestem. Enterprise pływa bo nie brał udziału w żadnej poważnej Ale stale pływa. Bo jest trwały. A jest trwały, bo zaprojektoeano go tak aby służył długo. Bo od żywotno¶ci "w czasie pokoju" zależy ile roczników rekrutów jest w stanie się wyszkolić na danym czołgu, okręcie, samolocie, zanim pójdzie na żyletki. Krótsza żywotno¶ć = wyższe koszta utrzymywania armii. Elementarne. Jak nie ma wojny to jest nieużywany. Dokładnie na odwrót. Tylko w czasie pokoju taki np. czołg ma duż± szansę doj¶ć do swoich resursów... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog± być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w czę¶ci gts /kropka/ pl | lub cało¶ci pogl±dom ich Autora. |
|
Data: 2012-03-08 10:47:44 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał(a):
W dniu 2012-03-07 19:11, kogutek pisze:O tym piszę tylko używam innych wyrazów. W czasie pokoju sprzęt woskowy jest praktycznie niezniszczalny. Podlega tylko eksploatacyjnemu zużyciu. Sprzęt wojskowy nie jest projektowany do celów pokojowych. W momencie projektowania pewno przyjmuj± dla czołgu że w warunkach wojennych ¶redni przebieg może wynosić 100 kilometrów. Takie założenia robi się bo czołg to jednorazówka. Nie wykluczam że przy takich założeniach nie było by na czym szkolić żołnierzy. Ale teraz maj± jakie¶ stanowiska co udaj± czołg od ¶rodka. I zachowuj± się jak w terenie. -- |
|
Data: 2012-03-07 12:12:10 | |
Autor: J.F | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Użytkownik "kogutek" napisał
Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście şywotności pojazdów Roznie bywa - jedni sie nie przejmuja, a inni przejmuja, bo licza ile to oszczednosci te 5% przyniesie. J. |
|
Data: 2012-03-07 12:41:26 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-07 12:12, J.F pisze:
Użytkownik "kogutek" napisał Nie wiem kto się nie przejmuje, ale sprzęt to ma być jak najdłużej sprawny, odporny na różne problemy oraz w miarę możliwości łatwo naprawialny. Jednorazowy może być szeregowy żołnierz, ale już taki ze stosownym wykształceniem/wiedzą już nie jest jednorazowy. O lotniskowcach to już nawet nie wspomnę (no, ale to kogutek napisał, więc mnie nie dziwi) - amerykańskie typu Nimitz (te najstarsze) mają prawie po 40 lat i jak najbardziej są remontowane itd. Dodam, że tam niekoniecznie będzie się liczyć oszczędność 5%, a sprawność mimo sporych uszkodzeń. W samochodzie cywilnym jak stracisz olej to jazda bez niego przez 100 kilometrów może być uważany za marketingowy chwyt i głupotę, ale w warunkach bojowych możliwość przejechania przez 50 km bez oleju zdaje się będzie możliwością bardzo pożądaną... -- Jutro to dziś, tyle że jutro. |
|
Data: 2012-03-07 18:26:12 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Artur Ma¶l±g <futrzak@polbox.com> napisał(a):
W dniu 2012-03-07 12:12, J.F pisze:Niby z jakiego powodu możliwo¶ć przejechania stu kilometrów bez oleju ma być poż±dana? Samochód jednorazowy i ci co w nim siedz± też jednorazowi. Na wojnie kasa się nie liczy. Jak wygra agresor to sobie odbije wszystkie koszty przez okupację. Jak agresor przegra to zapłaci za wszystkie straty. -- |
|
Data: 2012-03-07 19:52:13 | |
Autor: Yakhub | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
W li¶cie datowanym 7 marca 2012 (19:26:12) napisano:
Nie wiem kto siÄ™ nie przejmuje, ale sprzÄ™t to ma być jak najdĹ‚uĹĽejNiby z jakiego powodu możliwo¶ć przejechania stu kilometrów bez oleju ma być Nie s±. A przynajmniej nie zawsze s± jednorazowi. Nie ze względów humanitarnych - po prostu bywa, że ci go¶cie, co w nim siedz± pieruńsko dużo kosztuj±. Oni s± inwestycj±, która musi się zwrócić. Na wojnie kasa się nie liczy. Kasa się ZAWSZE liczy. Na wojnie też. Liczyła się już w starożytno¶ci. Jak wygra agresor to sobie odbije wszystkie koszty przez Wojna to jest biznes. W biznesie trzeba minimalizować koszty. -- Pozdrowienia, Yakhub |
|
Data: 2012-03-08 00:22:20 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Yakhub <yakhub@gazeta.pl> napisał(a):
W li=B6cie datowanym 7 marca 2012 (19:26:12) napisano:Figa z makiem. w przeci±gu tysi±ca lat Polska brała udział w sporej ilo¶ci wojen. Dorobiła się na tym kiedy¶? Zawsze po wygranej wojnie był± słabsza i biedniejsza. Łyknęli¶my co¶ na Krzyżakach. Nic. Na Szwedach też nic. Na II Wojnie ¦wiatowej, znowu pod kresk±. Co zarobił na wojnie z Francuzami i Amerykanami Wietnam? Wojna to biznes jak się jest agresorem i j± wygra. Wojen nie wygrywa się sprzętem o cudownych parametrach tylko kas±. Jak by Hitlerowi nie zabrakło kasy to kto wie co by¶my teraz w Polsce robili i czy była by jeszcze jaka¶ Polska i Polacy. Wojna to biznes, z tym się zgadzam. Ale tylko dla agresora co wygra. Przykładem nazistowskie Niemcy. Na potrzeby przyszłej wojny przez kilka lat zrobili i siebie dziurę budżetow± wielko¶ci czarnej dziury. Założyli że wyrównaj± budżet eksploruj±c podbite kraje. Ale na szczę¶cie im nie wyszło. Pojawia się pytanie. Hitler obiecywał że Niemcom po wojnie będzie lepiej. I maj± lepiej. To oni t± wojnę przegrali czy wygrali? A co do drugiej czę¶ci. Tej o minimalizacji nakładów. Wojna to biznes w którym takie ograniczenie nie istnieje. Agresor zwycięzca odbije sobie wszystkie koszty na podbitych. Przegrany agresor zapłaci wszystkie koszty jakie wylicz± ci co z nim wygrali. Nie dotyczy Polski i Polaków. Bo jak wygrali pod Grunwaldem to z rozpędu powinni się przepierdn±ć aż do Francji, Zabrać wszystko co więcej warte niż wesz i zgwałcić wszystkie kobiety jakie tam były. -- |
|
Data: 2012-03-08 08:32:04 | |
Autor: J.F. | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Dnia Thu, 8 Mar 2012 00:22:20 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
Figa z makiem. w przeci±gu tysi±ca lat Polska brała udział w sporej ilo¶ci No, caly zamek w Malborku lyknelismy. Co prawda toche za niego zaplacilismy,ale chyba sie oplacalo. I stoi do dzis, a teraz jeszcze krzyzacy placa zeby go wyremontowac :-) Na Szwedach też nic. No i po burzliwym wieku 17-tym, gdy walczylismy na czterech frontach, wyszlismy calkiem mocni. Rozlozylo nas 50 lat pokoju. Wojna to biznes jak się jest agresorem i j± wygra. Od czasow Pyrrusa wiadomo ze to malo. Wojen No popatrz - a mial do dyspozycji gospodarke z 2/3 Europy. Przegrany agresor zapłaci wszystkie koszty jakie wylicz± Gdzie Rzym a gdzie Krym. Szwedzi wygrali i co - zwrocilo im sie ? J. |
|
Data: 2012-03-08 09:51:46 | |
Autor: Artur Ma¶l±g | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-08 08:32, J.F. pisze:
Dnia Thu, 8 Mar 2012 00:22:20 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):(...) Wojen Napoleon miał wszystkiego pod dostatkiem i jak skończył? Gdyby nie inwazja na Rosję to Europa by wygl±dała inaczej, Polska pewnie też. Za błędy się płaci. -- Jutro to dzi¶, tyle że jutro. |
|
Data: 2012-03-08 10:30:57 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Dnia Thu, 8 Mar 2012 00:22:20 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):Dołóż do Malborka dla równego rachunku dwa miecze. Piszesz że Szwedzi wygrali. Nie znam się na historii Szwecji i nie wiem z kim wygrali bo z Polsk± na pewno nie. Bo jak by wygrali to by¶my teraz po szwedzku mówili i produkowali samochody Volvo. Nie jestem ekspertem w dziedzinie historii Polski, Europy, ¦wiata. Ale co¶ mi się wydaje ze pomimo niezliczonej ilo¶ci wojen w Europie jakie miały miejsce w przeci±gu tysi±ca lat niewiele się zmieniło je¶li idzie o granice. Hiszpania tam gdzie była, Francja, Anglia, Niemcy, Rosja też. Jedynie jakie¶ kosmetyczne podziały terytorialne nie maj±ce wpływu na całokształt. Wychodzi że poza krótko czasowymi korzy¶ciami wojny nie miały sensu. Dorabiały się na nich jednostki a nie państwa. Bycie agresorem jest zwyczajnie nie opłacalne. Amerykanie nie wygrali z Wietnamem. Wytłukli pewno ze 25% Wietnamczyków i nie dali rady. Raptem tych Wietnamczyków było kilka milionów o ile pamiętam. ZSRR nie dał rady Afganistanowi. A tam nawet zorganizowanej armii nie było. Amerykanie i przy okazji my też dostaniemy tam lanie. I ile popieram obecna wojnę w Afganistanie to wiem jak się skończy. Z podkulonymi ogonami będziemy stamt±d uciekali. Zawsze tak było to i teraz też tak będzie. Jedynie czego szkoda to kasy. tamci maj± dobr± strategię. Czym¶ co jest warte kilka dolarów zniszczyć co¶ warte dziesi±tki tysięcy razy więcej. -- |
|
Data: 2012-03-08 22:56:59 | |
Autor: Michał Baszyński | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-08 11:30, kogutek pisze:
nie. Bo jak by wygrali to by¶my teraz .. produkowali samochody Volvo. a nie produkujemy? Czyżby mi się tylko wydawało, że jakie¶ pół godziny temu widziałem nówkę wyjeżdżaj±c± z fabryki? We Wrocławiu.. -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2012-03-09 00:20:19 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Michał Baszyński <mbaszyns@ga.ze.ta.pl> napisał(a):
W dniu 2012-03-08 11:30, kogutek pisze:Widzę że posiadasz inteligencję drzewa samotnie rosn±cego na polu. W zwi±zku z czym informuję i obja¶niam w prostych zdaniach. Wojnę wywołuje się żeby zdobyć nowe tereny i ludzi którzy tam mieszkaj± mieć za niewolników. Jak by Szwedzi wygrali wojnę to by tutaj zostali. Pisał bym wtedy po Szwedzku. Tłumaczyć dalej czy sam sobie poradzisz? -- |
|
Data: 2012-03-09 09:35:20 | |
Autor: Arek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-09 01:20, kogutek pisze:
Michał Baszyński<mbaszyns@ga.ze.ta.pl> napisał(a): Albo aby zrabować kosztowno¶ci i zniszczyć przeciwnika. Nowe tereny to dodatkowy problem, nie zawsze opłacalny. A. |
|
Data: 2012-03-09 22:23:52 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2012-03-09 01:20, kogutek pisze:Akurat Potop Szwedzki miał podłoże polityczne. Poza tym co było w Polsce wtedy do zrabowania? Polska była wtedy krajem o ustroju feudalnym. Parę bandyckich rodów i niewolnicy tu byli. Szwedzi chcieli załatwić sprawę polityczn± i przy okazji podbić dzikusów. Bandyci wiedzieli jak zabezpieczyć kasę a niewolnikom nie ma czego zabrać. Szwedzi chcieli obalić polskiego króla i podporz±dkować i ucywilizować Polaków. Nauczyć ich czytać, liczyć. Szkoda że im się nie udało zrealizować do końca planu. -- |
|
Data: 2012-03-10 00:46:16 | |
Autor: J.F. | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Dnia Fri, 9 Mar 2012 22:23:52 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
Albo aby zrabować kosztowno¶ci i zniszczyć przeciwnika. Nowe tereny to dodatkowy problem, nie zawsze opłacalny.Akurat Potop Szwedzki miał podłoże polityczne. Poza tym co było w Polsce wtedy Cos tam jednak bylo http://www.uw.edu.pl/sukcesy/2011/wisla.html j. |
|
Data: 2012-03-10 15:34:08 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Dnia Fri, 9 Mar 2012 22:23:52 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):Ciekawie się zacz±ł artykuł. My¶lałem że to będzie 10 ton złota. A to ptaszysko wykute z marmurze. Ciekawe ile było warte wtedy. Nie obłowili się Szwedzi. Może chociaż sobie podymali. -- |
|
Data: 2012-03-09 18:54:15 | |
Autor: Michał Baszyński | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-09 01:20, kogutek pisze:
Widzę że posiadasz inteligencję drzewa samotnie rosn±cego na polu.nie. Bo jak by wygrali to by¶my teraz .. produkowali samochody Volvo. kończ± ci się argumenty ad meritum, a zaczynaj± ad personam, ale tym razem spróbuję jeszcze raz, jak krowie na rowie: baranku vel kogutku, dalej nie rozumiesz - jak historia pokazuje wcale nie trzeba wojny, żeby doprowadzić do tego, żeby kto¶ na zasilał twoj± kabzę swoj± ciężk± prac±.. Mało tego - kto będzie lepiej i wydajniej pracował - naród podbity i zniewolony, czy potraktowany taki, że my¶li, że wy¶wiadczasz mu przysługę? -- Michał |
|
Data: 2012-03-09 22:12:08 | |
Autor: kogutek | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Michał Baszyński <mbaszyns@ga.ze.ta.pl> napisał(a):
W dniu 2012-03-09 01:20, kogutek pisze:Pijesz do UE. Wtedy nikt nie ogarniał takich pojęć jak Wspólna Europa. Chodziło tylko tereny i niewolników. -- |
|
Data: 2012-03-10 15:26:02 | |
Autor: Michał Baszyński | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-09 23:12, kogutek pisze:
Pijesz do UE. Wtedy nikt nie ogarniał takich pojęć jak Wspólna Europa. hmmm... a różne unie personalne, w tym i Polsko-Litewska? -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2012-03-07 21:17:47 | |
Autor: Artur Ma¶l±g | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-07 19:26, kogutek pisze:
Artur Ma¶l±g<futrzak@polbox.com> napisał(a): Napisałem powyżej, że jednorazowi to najwyżej mog± być szeregowi żołnierze. Byłe¶ w wojsku? Z poboru czy jako bażant? Na wojnie kasa się nie liczy. Nie, sk±d. Gdyby nie te pieni±dze to obraz ¶wiata byłby inny. Jak wygra agresor to sobie odbije wszystkie koszty przez Aha, oczywi¶cie nie ma tutaj rachunku ekonomicznego... |
|
Data: 2012-03-08 01:06:11 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
On Wed, 7 Mar 2012 18:26:12 +0000 (UTC), kogutek wrote:
Na wojnie kasa się nie liczy. "Najja¶niejszy Panie, do prowadzenia wojny potrzebne s± trzy rzeczy: pieni±dze, pieni±dze i jeszcze raz pieni±dze" I to akurat jedna z tych rzeczy które pomimo mijaj±cych wieków nie zmieniła się ani troszkę. |
|
Data: 2012-03-09 20:36:22 | |
Autor: masti | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Dnia pięknego Wed, 07 Mar 2012 18:26:12 +0000 osobnik zwany kogutek
wystukał: Niby z jakiego powodu możliwość przejechania stu kilometrów bez oleju ma bo mają dojechać tam dokąd mają. I mogą nie mieć czasu na naprawianie. Albo muszą spieprzać bo do nich strzelają. Ale pewnie byś wtedy wysiadł i zrobił remont kapitalny silnika scyzorykiem. -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2012-03-07 16:31:03 | |
Autor: Yakhub | |
Skuteczno?? Ceramizerow | |
Witam!
W liście datowanym 7 marca 2012 (12:12:10) napisano: Użytkownik "kogutek" napisał Roznie bywa - jedni sie nie przejmuja, a inni przejmuja, bo licza ile to oszczednosci te 5% przyniesie. Akurat zmniejszenie zużycia paliwa jest jak najbardziej pożądane, nawet tam, gdzie koszty paliwa nie grają roli... -- Pozdrowienia, Yakhub |
|
Data: 2012-03-06 21:57:02 | |
Autor: AZ | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
On 03/06/2012 05:55 PM, kowtow wrote:
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedajaSkuteczno¶c jest taka w jak± jest w stanie uwierzyć kupuj±cy. Jak my¶lisz czemu tych super hiper substancji nie dodaj± do olejów producenci owych? -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2012-03-07 09:05:44 | |
Autor: Arek | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-06 21:57, AZ pisze:
On 03/06/2012 05:55 PM, kowtow wrote: Załóżmy, że to działa jaki interes miałby mieć producent aby to lać? A. |
|
Data: 2012-03-07 09:19:57 | |
Autor: AZ | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
On 03/07/2012 09:05 AM, Arek wrote:
Producent oleju. Jaki interes? Ano tak±, że na jego oleju samochody by jeĽdziły całe wieki. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2012-03-07 12:05:11 | |
Autor: Arek | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-07 09:19, AZ pisze:
On 03/07/2012 09:05 AM, Arek wrote: Fakt my¶lałem o producentach samochodów. Ale producent oleju również nie ma w tym interesu. Obecnie ma kontrakt z producentem samochodów, że dostarcza mu litr oleju w cenie 1EU. Z tym specyfikiem litr musiałby skoczyć do powiedzmy 5EU (a może i więcej jeżeli to nie jest lipa). Księgowi producenta na tak± informację wyci±gaj± bezwiednie ¶rodkowy palec. A. |
|
Data: 2012-03-07 12:12:56 | |
Autor: AZ | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
On 03/07/2012 12:05 PM, Arek wrote:
Ale ja mówię o olejach sprzedawanych w detalu ;-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2012-03-07 13:02:25 | |
Autor: Arek | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-07 12:12, AZ pisze:
On 03/07/2012 12:05 PM, Arek wrote: Producenci olejów też maj± swoich księgowych. Te dodatki s± kosztowne, więc nie jest takie oczywiste, że to się będzie opłacać. I takiego oleju nie użyje nikt dopóki ma gwarancję bo wówczas musi lać to co zaleca producent. Po gwarancji problem nadal pozostaje bo większo¶ć będzie chciała lać olej zalecany przez producenta. A. |
|
Data: 2012-03-07 12:20:15 | |
Autor: Mariusz Wozniak | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:jj75nd$prt$1@node2.news.atman.pl...
On 03/07/2012 09:05 AM, Arek wrote: No wlasnie, cale wieki. I pewnie jeszcze bez wymiany. A to sie producentowi oleju wcale to, a wcale nie kalkuluje. X. |
|
Data: 2012-03-06 23:49:31 | |
Autor: Bydlę | |
Skuteczność Ceramizerow | |
On 2012-03-06 16:55:40 +0000, "kowtow" <kowtowNOSPAM@poczta.onet.pl> said:
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja Zastosujesz tę sam± logikę przy wybieraniu np. żony? Niejaka Kobra z Częstochowy od lat jest niezmiennie popularna i wci±ż się dobrze sprzedaje... ;-) Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego uzycia w nowym Raczej nikt. Bo po co lać do nowego, skoro producent tak opisuje produkt: "Ceramizacja to nowa technologia, która pozwala zregenerować silniki, skrzynie biegów, mosty i inne urz±dzenia w których występuje tarcie metalu o metal." Więc najpierw trzeba zużyć, by móc regenrować - inaczej tworzyłyby się nadlewki. ;> -- Bydlę |
|
Data: 2012-03-07 09:35:28 | |
Autor: AL | |
Skuteczno�� Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-06 17:55, kowtow pisze:
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedajajak zona miala AX'a 1.5D, to aplikowalem ceramizer przy ok 200kkm. AX zostal sprzedany jak mial > 350kkm. Dalej jezdzi gdzies po Krakowie - wiec juz pewnie przebil 400kkm. Silnik przy 350kkm byl nadwyraz zwawy - sam nie przypuszczalem, ze ten silnik pociagnie 170km/h (tak twierdzil kupujacy). Silnik palil w przedziale 3.2-4.5l/100km po Katowicach i GOP. Ale do nowego silnika bym tego chyba nie zastosowal... -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2012-03-07 21:10:24 | |
Autor: BQB | |
Skuteczno¶ć Ceramizerow | |
W dniu 2012-03-06 17:55, kowtow pisze:
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja http://www.youtube.com/watch?v=k5SBxsC9KNk Tu skodzina co była testowana przez TVN TURBO, czę¶ć pierwsza, gdzie były pomiary różne, testy na hamowni została usunięta za naruszenie praw autorskich, ale jak dobrze poszukasz, to znajdziesz. |