Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Skuteczno¶ć Ceramizerow

Skuteczno¶ć Ceramizerow

Data: 2012-03-06 17:55:40
Autor: kowtow
Skuteczno¶ć Ceramizerow
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego uzycia w nowym samochodzie przy przebiegu okolo 25 000

Data: 2012-03-06 18:01:01
Autor: RoMan Mandziejewicz
Skuteczno¶ć Ceramizerow
Hello kowtow,

Tuesday, March 6, 2012, 5:55:40 PM, you wrote:

Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja
Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego uzycia w nowym
samochodzie przy przebiegu okolo 25 000

Chcesz zepsuć nowy samochód?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-03-06 18:07:17
Autor: Artur Ma¶l±g
Skuteczno¶ć Ceramizerow
W dniu 2012-03-06 17:55, kowtow pisze:
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja
Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego uzycia w nowym
samochodzie przy przebiegu okolo 25 000

Nie wiem jak z profilaktyk±, ale polecam przeczytanie w±tku:
http://jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2144&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=f7cb14ab6e7d65b83e85b58db33ef51f

Wnioski s± bardzo interesuj±ce.

Data: 2012-03-06 18:19:48
Autor: Jacek
Skuteczno¶ć Ceramizerow
W dniu 2012-03-06 18:07, Artur Ma¶l±g pisze:
Nie wiem jak z profilaktyk±, ale polecam przeczytanie w±tku:
http://jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2144&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=f7cb14ab6e7d65b83e85b58db33ef51f

Miałem okazję osobi¶cie zrobić taki test. Sam mogłem dać własny olej bez podejrzenia o jak±¶ "¶ciemę" i potwierdzam, że faktycznie tak to działa. Używałem mniej znanego preparatu kanadyjskiego chyba BM-67.
Różnice pomiędzy najtańszym olejem mineralnym a 5 x droższym syntetycznym nie były zbyt duże. Dodanie niewielkiej ilo¶ci dodatku powodowało, że tarcie było znacznie mniejsze i nie dało się zatrzymać obracaj±cego się walca.
Jacek

Data: 2012-03-06 19:45:37
Autor: to
Skuteczno¶ć Ceramizerow
begin Artur Maśląg
Wnioski sÄ… bardzo interesujÄ…ce.

Bo Ceramizery działają, ponoć najlepiej nie w silnikach tylko w przekładniach. Co do silników, to efekt jest na tyle widoczny, że ciężej potem zrobić np. szlif wału. Tyle, ze ceramizer nie naprawi uszkodzeń które już mocno słychać etc. Z kolei w nowym silniku nie jest potrzebny, bo kto zajeździ nowe auto? Prędzej sprzeda.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-03-06 19:40:40
Autor: to
Skuteczno¶ć Ceramizerow
begin kowtow
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie
sprzedaja Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego
uzycia w nowym samochodzie przy przebiegu okolo 25 000

Po cholerę chcesz to wlewać do nowego silnika?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-03-06 20:17:54
Autor: masti
Skuteczno¶ć Ceramizerow
Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 17:55:40 +0100 osobnik zwany kowtow
wystukał:

Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie
sprzedaja Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego
uzycia w nowym samochodzie przy przebiegu okolo 25 000

jakby dawało cokolwiek wlanie środka za 30zł to by to lali w fabryce



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2012-03-06 21:12:38
Autor: to
Skuteczno¶ć Ceramizerow
begin masti
jakby dawało cokolwiek wlanie środka za 30zł to by to lali w fabryce

Ale to daje. Wlanie tego w nieco zużytych silnikach (ale nieuszkodzonych w sensie stricte) choćby wyrównuje zwykle kompresje na dłuższy czas.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-03-06 22:18:16
Autor: Tomasz Pyra
Skuteczno¶ć Ceramizerow
On 06 Mar 2012 21:12:38 GMT, to wrote:

begin masti

jakby dawało cokolwiek wlanie ¶rodka za 30zł to by to lali w fabryce

Ale to daje. Wlanie tego w nieco zużytych silnikach (ale nieuszkodzonych w sensie stricte) choćby wyrównuje zwykle kompresje na dłuższy czas.

Ale to nie mówisz o jakim¶ motodoktorze który po prostu zagęszcza olej?

Data: 2012-03-06 21:38:30
Autor: to
Skuteczno¶ć Ceramizerow
begin Tomasz Pyra
Ale to nie mówisz o jakimś motodoktorze który po prostu zagęszcza olej?

MĂłwiÄ™ o ceramizerze.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-03-06 23:56:42
Autor: Tomasz Pyra
Skuteczno¶ć Ceramizerow
On 06 Mar 2012 21:38:30 GMT, to wrote:

begin Tomasz Pyra

Ale to nie mówisz o jakim¶ motodoktorze który po prostu zagęszcza olej?

Mówię o ceramizerze.

Ale to by miało kompresję wyrównać?
Pozapiekanych pier¶cieni i wypalonych gniazd zaworów przecież nie naprawi.

Data: 2012-03-06 23:59:44
Autor: to
Skuteczno¶ć Ceramizerow
begin Tomasz Pyra
Ale to by miało kompresję wyrównać? Pozapiekanych pierścieni i
wypalonych gniazd zaworĂłw przecieĹĽ nie naprawi.

Wiadomo, że ceramizer nie naprawi pękniętego pierścienia czy wyszczerbionego zaworu. On ponoć dają wyraźną i mierzalną poprawę w silnikach trochę zużytych ale nie uszkodzonych. No chyba, że testy które widziałem były kupione. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-03-06 21:24:43
Autor: Artur Maśląg
Skuteczno¶æ Ceramizerow
W dniu 2012-03-06 21:17, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 17:55:40 +0100 osobnik zwany kowtow
wystukał:

Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie
sprzedaja Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego
uzycia w nowym samochodzie przy przebiegu okolo 25 000

jakby dawało cokolwiek wlanie środka za 30zł to by to lali w fabryce

Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście żywotności pojazdów
cywilnych sprzedawanych od jakiegoĹ› czasu oraz dodatkĂłw uĹĽywanych
w sprzęcie wojskowym...


BTW - to nie kosztuje 30zł...

Data: 2012-03-06 20:35:15
Autor: masti
Skuteczno¶ć Ceramizerow
Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 21:24:43 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał:

W dniu 2012-03-06 21:17, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 17:55:40 +0100 osobnik zwany kowtow
wystukał:

Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie
sprzedaja Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens
profilaktycznego uzycia w nowym samochodzie przy przebiegu okolo 25
000

jakby dawało cokolwiek wlanie środka za 30zł to by to lali w fabryce

Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście żywotności pojazdów
cywilnych sprzedawanych od jakiegoĹ› czasu oraz dodatkĂłw uĹĽywanych w
sprzęcie wojskowym...

to zrobią tak by zastosowanie skracało żywotność ;)


BTW - to nie kosztuje 30zł...

w hurcie producenta? --
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2012-03-06 21:43:06
Autor: Artur Maśląg
Skuteczno¶æ Ceramizerow
W dniu 2012-03-06 21:35, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 21:24:43 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał:

W dniu 2012-03-06 21:17, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 17:55:40 +0100 osobnik zwany kowtow
wystukał:

Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie
sprzedaja Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens
profilaktycznego uzycia w nowym samochodzie przy przebiegu okolo 25
000

jakby dawało cokolwiek wlanie środka za 30zł to by to lali w fabryce

Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście żywotności pojazdów
cywilnych sprzedawanych od jakiegoĹ› czasu oraz dodatkĂłw uĹĽywanych w
sprzęcie wojskowym...

to zrobią tak by zastosowanie skracało żywotność ;)

Producentów samochodów cywilnych interesuje jedynie ich "bezawaryjność"
do końca gwarancji i trochę dłużej. Biorąc po uwagę dane o przebiegach,
10 lat to i tak okres wystarczajÄ…cy. Wojsko jednak nie ma tak dobrze...

BTW - to nie kosztuje 30zł...

w hurcie producenta?

Olej teĹĽ kupujesz w cenie hurtowej?

Data: 2012-03-06 22:19:36
Autor: nazgul
Skuteczno¶æ Ceramizerow
W dniu 2012-03-06 21:43, Artur Maśląg pisze:


jakby dawało cokolwiek wlanie środka za 30zł to by to lali w fabryce

BTW - to nie kosztuje 30zł...

w hurcie producenta?

Olej teĹĽ kupujesz w cenie hurtowej?

ten kto lałbh w fabryce do samochodu, zapewne tak.

Data: 2012-03-06 21:58:22
Autor: Tomasz Pyra
Skuteczno¶æ Ceramizerow
On Tue, 06 Mar 2012 21:24:43 +0100, Artur Ma¶l±g wrote:

W dniu 2012-03-06 21:17, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 17:55:40 +0100 osobnik zwany kowtow
wystukał:

Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie
sprzedaja Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego
uzycia w nowym samochodzie przy przebiegu okolo 25 000

jakby dawało cokolwiek wlanie ¶rodka za 30zł to by to lali w fabryce

Bardzo ¶wiadoma wypowiedĽ, szczególnie w kontek¶cie żywotno¶ci pojazdów
cywilnych sprzedawanych od jakiego¶ czasu oraz dodatków używanych
w sprzęcie wojskowym...

Z drugiej strony producent mógłby oczekiwany przebieg skalkulować w oparciu
o jeszcze słabsz± (i tańsz±) mechanikę, za to olej z ceramizerem.
Przy stosunkowo niskich cenach takich specyfików mogłoby się to kalkulować
- w dodatku lej±c w ASO olej który faktycznie zapewnia lepsz± trwało¶ć
podzespołów to już w ogóle pole do popisu dla marketoidów.

Dodatkowo mamy konkurencję między producentami olejów, którzy jako¶ nie
chwal± się stosowaniem takich dodatków.

Z drugiej strony jest sobie np. olej przekładniowy Honda MTF, który podobno
jest zwykłym synterycznym 5W-30 z ceramizerem. Potwierdzałoby to to, co
pisał "to" - że ceramizer raczej do przekładni niż do silnika.

Pytanie jeszcze ile z tego co jest sprzedawane jako ceramizer, to
faktycznie ceramizer. A ile to jakie¶ motodoktory do zagęszczania oleju.

Data: 2012-03-07 07:47:19
Autor: Artur Maśląg
Skuteczno¶æ Ceramizerow
W dniu 2012-03-06 21:58, Tomasz Pyra pisze:
On Tue, 06 Mar 2012 21:24:43 +0100, Artur Maśląg wrote:
(...)
Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście żywotności pojazdów
cywilnych sprzedawanych od jakiegoĹ› czasu oraz dodatkĂłw uĹĽywanych
w sprzęcie wojskowym...

Z drugiej strony producent mógłby oczekiwany przebieg skalkulować w oparciu
o jeszcze słabszą (i tańszą) mechanikę, za to olej z ceramizerem.

Producent samochodów nie jest producentem olejów, a nawet gdyby był, to
takie podejście nie daje żadnej gwarancji wymaganej trwałości silnika.

Przy stosunkowo niskich cenach takich specyfików mogłoby się to kalkulować
- w dodatku lejąc w ASO olej który faktycznie zapewnia lepszą trwałość
podzespołów to już w ogóle pole do popisu dla marketoidów.

Jw. + fakt, że producentom samochodów opłaca się produkować pojazdy,
których naprawa po określonym okresie eksploatacji nie jest uzasadniona
ekonomicznie.

Dodatkowo mamy konkurencję między producentami olejów, którzy jakoś nie
chwalÄ… siÄ™ stosowaniem takich dodatkĂłw.

Jak nie? Stosują różne dodatki. Jakieś MOS, MaxLife itd.

Z drugiej strony jest sobie np. olej przekładniowy Honda MTF, który podobno
jest zwykłym synterycznym 5W-30 z ceramizerem. Potwierdzałoby to to, co
pisał "to" - że ceramizer raczej do przekładni niż do silnika.

Ceramizery nie nadają się tylko do skrzyń automatycznych.

Pytanie jeszcze ile z tego co jest sprzedawane jako ceramizer, to
faktycznie ceramizer. A ile to jakieś motodoktory do zagęszczania oleju.

MoĹĽe nie zmieniaj tematu - nie piszemy tutaj o reanimacji parcha przed
sprzedażą, tylko o środkach, które pozwalają dłużej żyć jednostce
sprawnej, choć często już w jakim stopniu wyeksploatowanej.

--
Jutro to dziĹ›, tyle ĹĽe jutro.

Data: 2012-03-07 10:28:56
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
Artur Ma¶l±g <futrzak@polbox.com> napisał(a):
W dniu 2012-03-06 21:17, masti pisze:
> Dnia pięknego Tue, 06 Mar 2012 17:55:40 +0100 osobnik zwany kowtow
> wystukał:
>
>> Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie
>> sprzedaja Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego
>> uzycia w nowym samochodzie przy przebiegu okolo 25 000
>
> jakby dawało cokolwiek wlanie środka za 30zł to by to lali w fabryce

Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście żywotności pojazdów
cywilnych sprzedawanych od jakiegoĹ› czasu oraz dodatkĂłw uĹĽywanych
w sprzęcie wojskowym...


BTW - to nie kosztuje 30zł...


Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nie¶wiadomym wydaje. W
wojsku pocz±wszy od żołnierza na lotniskowcu kończ±c, wszystko jest
jednorazowe. I nikt tam się nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
przedłużaj±cymi żywotno¶ć albo powoduj±cymi zmniejszenie zużycia paliwa o 5%. --


Data: 2012-03-07 11:40:17
Autor: neoniusz
Skuteczno?? Ceramizerow
W dniu 07.03.2012 11:28, kogutek pisze:
Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nie¶wiadomym wydaje. W
wojsku pocz±wszy od żołnierza na lotniskowcu kończ±c, wszystko jest
jednorazowe. I nikt tam się nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
przedłużaj±cymi żywotno¶ć albo powoduj±cymi zmniejszenie zużycia paliwa o 5%.

Teraz to grubo dojebales. Glupis? Zobacz sobie sredni wiek np. floty USA. Wiesz kiedy byl zwodowany USS Enterprise? W 1960. I dalej plywa. Twierdzisz, ze nic nie remontowali od poczatku? Poszukaj sobie ile modernizacji przeszedl a pozniej nie pisz takich farmazonow.

Data: 2012-03-07 18:11:46
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
neoniusz <neon@joemonster.org> napisał(a):
W dniu 07.03.2012 11:28, kogutek pisze:
> Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nie¶wiadomym wydaje. W
> wojsku pocz±wszy od żołnierza na lotniskowcu kończ±c, wszystko jest
> jednorazowe. I nikt tam się nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
> przedłużaj±cymi żywotno¶ć albo powoduj±cymi zmniejszenie zużycia paliwa o 5%.

Teraz to grubo dojebales. Glupis? Zobacz sobie sredni wiek np. floty USA. Wiesz kiedy byl zwodowany USS Enterprise? W 1960. I dalej plywa. Twierdzisz, ze nic nie remontowali od poczatku? Poszukaj sobie ile modernizacji przeszedl a pozniej nie pisz takich farmazonow.
Nie, m±dry jestem. Enterprise pływa bo nie brał udziału w żadnej poważnej
wojnie. Bismarck sobie nawet dobrze nie postrzelał. A był zrobiony super
dobrze. czołgi Tygrys i Pantera też były zrobione dobrze, z dobrych
materiałów. I uległy przede wszystkim samolotom. Za to T34 to była tandeta i
był najlepszym czołgiem II Wojny ¦wiatowej. W wojsku wszystko jest
jednorazowe. Jak działo raz strzeli, czołg przejedzie kilometr i strzeli to
już jest dobrze. Irakijczycy zaatakowali Arabię Saudyjsk±. Wiele z czołgów
które mieli nawet raz nie wystrzeliło. Angielski okręt wojenny w czasie wojny
o Falklandy dostał od Argentyńczyków francusk± rakiet±. Przed argentyńsk±, jak
by mieli, by się obronił. Mógł być ze starych palet zrobiony i napędzany
wiosłami.  Jak by się dało do czołu przeznaczonego na front silnik wyrzeĽbić z
drewna I by miał taki czołg szansę przejechać 500 kilometrów w warunkach wojny
to by z drewna siniki do czołgów rzeĽbili. Na wojnie wszystko jest
jednorazowe. Nie da się zrobić silnika spalinowego i skrzyni biegów tak tanio
i Ľle żeby samochód albo czołg przejechał 1000 kilometrów. Bo taki zestaw nie
będzie działał. Po co w czołgu silnik co ma wytrzymać więcej jak 1000
kilometrów skoro czołgi s± dostarczane na miejsce kolej±? Niby ciężarówka albo
transporter powinny mieć lepsze podzespoły bo czę¶ciej jeżdż±. Niby tak ale
jak z 10 ciężarówek na wojnie na miejsce docelowe dojad± 2 to już jest sukces.
Z opowie¶ciami że dla wojska to taki super sprzęt to lipa na kółkach. Jak nie
ma wojny to jest nieużywany. Jak jest wojna to niszczony natychmiast. Ma
oczywi¶cie wojsko trochę super sprzętu. Ale to taki co przeciwnik nie ma broni
żeby go zniszczyć albo wypatrzeć i zniszczyć. Ale i to czasami zawodzi. Nad
Jugosławi± zestrzelili amerykański niewidzialny samolot.   --


Data: 2012-03-07 21:28:18
Autor: nazgul
Skuteczno?? Ceramizerow

Z opowieściami że dla wojska to taki super sprzęt to lipa na kółkach.

to fakt. ale tylko dlatego ze wojsko to instytucja mocno konserwatywna (w czasie pokoju).

>Jak nie ma wojny to jest nieuĹĽywany.

a tu już chrzanisz, wojsko się bez przerwy szykuje na wojnę i sprzęt w kółko pracuje.

Jak jest wojna to niszczony natychmiast.

też mit lub nieaktualne, popatrz jakie ilość sprzętu były np w WWII a jakie sa w armiach teraz
były setki i tysiące dziś są dziesiątki sztuk.

Data: 2012-03-07 22:06:45
Autor: LEPEK
Skuteczno?? Ceramizerow
W dniu 2012-03-07 19:11, kogutek pisze:
 Nie da się zrobić silnika spalinowego i skrzyni biegów tak tanio
i Ľle żeby samochód albo czołg przejechał 1000 kilometrów. Bo taki zestaw nie
będzie działał.

Oczywi¶cie, że się da.
To teraz takie mechanizmy osi±gaj± przebiegi setek tysięcy kilometrów. Nie wiem, czy pamiętasz PF126p - tam 100000 km bez naprawy głównej to był raczej wyczyn, szczególnie w produktach z pocz±tku lat osiemdziesi±tych (materiały, dokładno¶ć wykonania, sprzęt do produkcji).
Wcze¶niej z innymi samochodami bywało jeszcze gorzej. Dodatkowo można taki silnik bardziej "wysilić" i przebiegi do zarżnięcia dramatycznie malej± (patrz np. na silniki motocykli żużlowych). Można też pokazać Chińczykom z daleka i poprosić, żeby zrobili "taki sam" - wtedy się okaże, że skuter 50 ccm o mocy 4 KM przejeżdża 10000 km, kiedy pierwowzór może 30000 km.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2012-03-07 23:46:20
Autor: BydlÄ™
Skuteczno?? Ceramizerow
On 2012-03-07 18:11:46 +0000, "kogutek" <sok_marchwiowy.WYTNIJ@gazeta.pl> said:

Po co w czołgu silnik co ma wytrzymać więcej jak 1000
kilometrów skoro czołgi są dostarczane na miejsce koleją?

"W celu zapewnienia stałego stopnia gotowości bojowej czołgu niezbędne jest realizowanie jego obsług technicznych i remontów. W przypadku T-90 przewidziano następujące ich rodzaje: (...) obsługa techniczna nr 1 - po przebiegu 2500-2700 km, (...) obsługa techniczna nr 2 - po przebiegu 5000-5200 km, (...) Remont kapitalny przeprowadza się po 11 000 km przebiegu. (...)Kalendarzowy resurs czołgu wynosi 151at."

"dane o resursie czołgu T-55A (eksploatacja przypadająca na lata 70.-90. XX wieku), który do remontu głównego wynosił 11 000 km lub czołgu T-72 (przełom XX i XXI wieku) – do remontu głównego 13 000 km."

"Polskie T-34 miały normatywny przebieg do remontu 3000 km, ale to były czołgi produkowane w latach 50. XX wieku (...)
Natomiast późne serie T-55 / T-62 miały resursy nawet 700 mtg... co przekłada się na przebieg 7000 km."


--
BydlÄ™

Data: 2012-03-08 00:56:01
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
Bydlę <pan.bydle@gmail.com> napisał(a):
On 2012-03-07 18:11:46 +0000, "kogutek" <sok_marchwiowy.WYTNIJ@gazeta.pl> said:

> Po co w czołgu silnik co ma wytrzymać więcej jak 1000
> kilometrów skoro czołgi są dostarczane na miejsce koleją?

"W celu zapewnienia stałego stopnia gotowości bojowej czołgu niezbędne jest realizowanie jego obsług technicznych i remontów. W przypadku T-90 przewidziano następujące ich rodzaje: (...) obsługa techniczna nr 1 - po przebiegu 2500-2700 km, (...) obsługa techniczna nr 2 - po przebiegu 5000-5200 km, (...) Remont kapitalny przeprowadza się po 11 000 km przebiegu. (...)Kalendarzowy resurs czołgu wynosi 151at."

"dane o resursie czołgu T-55A (eksploatacja przypadająca na lata 70.-90. XX wieku), który do remontu głównego wynosił 11 000 km lub czołgu T-72 (przełom XX i XXI wieku) – do remontu głównego 13 000 km."

"Polskie T-34 miały normatywny przebieg do remontu 3000 km, ale to były czołgi produkowane w latach 50. XX wieku (...)
Natomiast późne serie T-55 / T-62 miały resursy nawet 700 mtg... co przekłada się na przebieg 7000 km."


Dane jakie podałe¶ s± na pewno prawdziwe. Dałem przejaskrawiany przykład. Ty
go potwierdziłe¶. 13 tysięcy do remontu kapitalnego ¶wiadczy o jednorazowo¶ci
czołgów. W warunkach pokoju one stoj±, trochę pojeżdż± na poligonach. W
czasach do których się odnosisz nic w Polsce nie było wypucowane jak te
czołgi. Jest w Łodzi sklep, przynajmniej był, w którym można było kupić
wycofywany sprzęt wojskowy. Do każego była ksi±żka z przegl±dami. Z ciekawo¶ci
popatrzyłem na ksi±żkę od agregatu pr±dotwórczego. Miał z 40 lat i
przepracowane kilkadziesi±t godzin. Ale co roku wymieniano w nim olej. Jak
jest pokój to sprzęt wojskowy jest wieczny. Ale w czasie wojny na tysi±c
takich generatorów na miejsce dotarło by 50. Z tego 40 było by rozwalone w
przeci±gu tygodnia. Ale przez tydzień została by uruchomiona produkcja nowych.
Albo nie została, bo słusznie kto¶ zauważył że w zwi±zku z rozwojem techniki
wojna jako zjawisko się zmieniła. Kiedy¶ musiało polecieć 200 bombowców a
teraz dwa by załatwiły więcej. I takie bombowce mog± być dowolnie drogie. Ale
i tak po bombardowaniu trzeba wjechać czołgami, transporterami i ciężarówkami.
I one w dalszym ci±gu s± tak jak żołnierze jednorazowe. Bo i żołnierzy i
ciężarówek agresor w pocz±tkowym okresie trwania wojny może dostarczyć
praktycznie nieograniczon± ilo¶ć. Dałe¶ dobry przykład z czołgami. W takim
czołu jest zar±bisty motor. Kilkana¶cie cylindrów i nie za duża moc. Często s±
to silniki wzorowane na silnikach do ciężarówek. W ciężarówce zrobi milion
kilometrów. A w czołgu 15 tysięcy. Jak jest pokój to maj± takie silniki
pozakładane blokady żeby nie uszkodzić ich wykorzystuj±c pełn± moc. I
wytrzymuj± 15 tysięcy. To znaczy że one z gówna s± zrobione. Nikt normalny nie
inwestuję w czołg czy ciężarówkę jak wie że w czasie wojny nie zrobi
dziesięciu procent planowanego na pokój przebiegu. Jak by mogli to by z drewna
i tektury czołgi robili. Ale szkoda trochę ludzi. Przynajmniej tak twierdz± ci
co rz±dz±. Osobi¶cie im nie wierzę. --


Data: 2012-03-08 00:21:17
Autor: J.F.
Skuteczno?? Ceramizerow
Dnia Wed, 7 Mar 2012 18:11:46 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
Nie da się zrobić silnika spalinowego i skrzyni biegów tak tanio
i Ľle żeby samochód albo czołg przejechał 1000 kilometrów. Bo taki zestaw nie
będzie działał.

To posluchaj czasem reportazy z F1.
"Silnik ma wytrzymac 2 wyscigi. Gdyby wytrzymal 3, to by znaczylo ze sp*
robote - mial byc jak najlzejszy, a za ciezki zrobilismy".

Po co w czołgu silnik co ma wytrzymać więcej jak 1000
kilometrów skoro czołgi s± dostarczane na miejsce kolej±?

a jak przeciwnik tory zaorze ?
Z opowie¶ciami że dla wojska to taki super sprzęt to lipa na kółkach. Jak nie
ma wojny to jest nieużywany.

Czasem nie, a czasem tak. I w tym problem - na prawdziwwej wojnie samolot
wytrzyma moze 50h, a w czasie pokoju tyle w miesiac moze wylatac.

J.

Data: 2012-03-08 01:02:52
Autor: Tomasz Pyra
Skuteczno?? Ceramizerow
On Wed, 7 Mar 2012 18:11:46 +0000 (UTC), kogutek wrote:

neoniusz <neon@joemonster.org> napisał(a):
W dniu 07.03.2012 11:28, kogutek pisze:
Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nie¶wiadomym wydaje. W
wojsku pocz±wszy od żołnierza na lotniskowcu kończ±c, wszystko jest
jednorazowe. I nikt tam się nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
przedłużaj±cymi żywotno¶ć albo powoduj±cymi zmniejszenie zużycia paliwa o 5%.

Teraz to grubo dojebales. Glupis? Zobacz sobie sredni wiek np. floty USA. Wiesz kiedy byl zwodowany USS Enterprise? W 1960. I dalej plywa. Twierdzisz, ze nic nie remontowali od poczatku? Poszukaj sobie ile modernizacji przeszedl a pozniej nie pisz takich farmazonow.

W wojsku wszystko jest jednorazowe

Dzisiejsze realia już mocno odstaj± od wojennych czasów II wojny ¶wiatowej.
Obecnie sprzęt wojskowy projektowany jest na całe dziesięciolecia używania
w czasie pokoju (i co za tym idzie obsługi, serwisu i utrzymania
sprawno¶ci).

Jest to wynik zmiany doktryny wojennej - dzi¶ już wojna ¶wiatowa to
prawdopodobnie nie będ± lata popychania linii frontu kilometr po kilometrze
(czy metr po metrze jak podczas I wojny ¶wiatowej).
Produkcja wojenna sprzętu raczej nie odegra już dużej roli, a cały konflikt
rozegra się za pomoc± sił i ¶rodków posiadanych przez strony w chwili
wybuchu konfliktu.

I dlatego dzi¶ armia która sukcesywnie wyposaża się w czołgi które maj±
może 1.5x wyższ± cenę ale 2x dłuższy okres eksploatacji (nie wojennej, a
takiej w czasie pokoju), w chwili wybuchu konfliktu będzie po prostu miała
więcej czołgów.
Tak samo istotny jest koszt utrzymywania sprzętu w czasie pokoju.

Sytuacja z czasów II wojny ¶wiatowej, kiedy w czasie wojny każda ze stron
wyprodukowała wielokrotnie więcej sprzętu niż posiadała na pocz±tku
konfliktu raczej się nie powtórzy - nie będzie na to czasu.

A sam sprzęt wojskowy jest obecnie na tyle drogi że nikogo nie stać na
"jednorazówki". Jednorazówki to wła¶nie sprzęt cywilny - samochód kupujesz,
pojeĽdzi kilka-kilkana¶cie lat i się go wyrzuca.
A drogi sprzęt wojskowy nawet się modernizuje po latach, podczas gdy w
cywilnym sprzęcie pojęcie modernizacji już wyprodukowanych egzemplarzy
praktycznie nie istnieje.

Data: 2012-03-08 01:26:47
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał(a):
On Wed, 7 Mar 2012 18:11:46 +0000 (UTC), kogutek wrote:

> neoniusz <neon@joemonster.org> napisał(a): > >> W dniu 07.03.2012 11:28, kogutek pisze:
>>> Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nie¶wiadomym wydaje. W
>>> wojsku pocz±wszy od żołnierza na lotniskowcu kończ±c, wszystko jest
>>> jednorazowe. I nikt tam się nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
>>> przedłużaj±cymi żywotno¶ć albo powoduj±cymi zmniejszenie zużycia paliwa o 5
%.
>> >> Teraz to grubo dojebales. Glupis? Zobacz sobie sredni wiek np. floty >> USA. Wiesz kiedy byl zwodowany USS Enterprise? W 1960. I dalej plywa. >> Twierdzisz, ze nic nie remontowali od poczatku? Poszukaj sobie ile >> modernizacji przeszedl a pozniej nie pisz takich farmazonow.

> W wojsku wszystko jest jednorazowe

Dzisiejsze realia już mocno odstaj± od wojennych czasów II wojny ¶wiatowej.
Obecnie sprzęt wojskowy projektowany jest na całe dziesięciolecia używania
w czasie pokoju (i co za tym idzie obsługi, serwisu i utrzymania
sprawno¶ci).

Jest to wynik zmiany doktryny wojennej - dzi¶ już wojna ¶wiatowa to
prawdopodobnie nie będ± lata popychania linii frontu kilometr po kilometrze
(czy metr po metrze jak podczas I wojny ¶wiatowej).
Produkcja wojenna sprzętu raczej nie odegra już dużej roli, a cały konflikt
rozegra się za pomoc± sił i ¶rodków posiadanych przez strony w chwili
wybuchu konfliktu.

I dlatego dzi¶ armia która sukcesywnie wyposaża się w czołgi które maj±
może 1.5x wyższ± cenę ale 2x dłuższy okres eksploatacji (nie wojennej, a
takiej w czasie pokoju), w chwili wybuchu konfliktu będzie po prostu miała
więcej czołgów.
Tak samo istotny jest koszt utrzymywania sprzętu w czasie pokoju.

Sytuacja z czasów II wojny ¶wiatowej, kiedy w czasie wojny każda ze stron
wyprodukowała wielokrotnie więcej sprzętu niż posiadała na pocz±tku
konfliktu raczej się nie powtórzy - nie będzie na to czasu.

A sam sprzęt wojskowy jest obecnie na tyle drogi że nikogo nie stać na
"jednorazówki". Jednorazówki to wła¶nie sprzęt cywilny - samochód kupujesz,
pojeĽdzi kilka-kilkana¶cie lat i się go wyrzuca.
A drogi sprzęt wojskowy nawet się modernizuje po latach, podczas gdy w
cywilnym sprzęcie pojęcie modernizacji już wyprodukowanych egzemplarzy
praktycznie nie istnieje.
Samochód lekko bity i po niepal±cej gospodyni domowej wyrzuca się na ¶mietnik
jak przerdzewieje. Czołgi też rdzewiej±. Tylko z ciut grubszej blachy s±
zrobione. Zanim by się dziury na wylot zrobiły potrwało by dla blachy o
grubo¶ci 10cm w naszych warunkach klimatycznych ok 300 lat. Dlatego się je
modernizuje. Warto¶ć czołgu to warto¶ć pancerza i elektroniki jak± ma w
¶rodku. Jak przeciwnik zrobi lepsze pociski przeciw pancerne to modernizacja
polega na dołożeniu nowocze¶niejszego pancerza. Co skutkuje zrobieniem
lepszego pocisku do jego zniszczenia. Kiedy¶ był program o strzelcach
wyborowych. Dali dobry przykład. Jeden strzelec wyborowy może z odległo¶ci
dwóch kilometrów pociskiem za 10 dolarów może nie zniszczyć ale poważnie
uszkodzić na lotnisku samolot kosztuj±cy milion razu więcej niż pocisk. To
taki samolot jest jednorazowy czy nie jest?

--


Data: 2012-03-08 10:47:17
Autor: Jakub Witkowski
Skuteczno?? Ceramizerow
W dniu 2012-03-07 19:11, kogutek pisze:

Nie, m±dry jestem. Enterprise pływa bo nie brał udziału w żadnej poważnej
wojnie.

Ale stale pływa. Bo jest trwały. A jest trwały, bo zaprojektoeano go tak aby służył długo.
Bo od żywotno¶ci "w czasie pokoju" zależy ile roczników rekrutów jest w stanie się wyszkolić
na danym czołgu, okręcie, samolocie, zanim pójdzie na żyletki. Krótsza żywotno¶ć = wyższe
koszta utrzymywania armii. Elementarne.

Jak nie ma wojny to jest nieużywany.

Dokładnie na odwrót.
Tylko w czasie pokoju taki np. czołg ma duż± szansę doj¶ć do swoich resursów...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w czę¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub cało¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2012-03-08 10:47:44
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał(a):
W dniu 2012-03-07 19:11, kogutek pisze:

> Nie, m±dry jestem. Enterprise pływa bo nie brał udziału w żadnej poważnej
> wojnie.

Ale stale pływa. Bo jest trwały. A jest trwały, bo zaprojektoeano go tak aby sł
użył długo.
Bo od żywotno¶ci "w czasie pokoju" zależy ile roczników rekrutów jest w stanie się wyszkolić
na danym czołgu, okręcie, samolocie, zanim pójdzie na żyletki. Krótsza żywotno¶
ć = wyższe
koszta utrzymywania armii. Elementarne.

> Jak nie ma wojny to jest nieużywany.

Dokładnie na odwrót.
Tylko w czasie pokoju taki np. czołg ma duż± szansę doj¶ć do swoich resursów...

O tym piszę tylko używam innych wyrazów. W czasie pokoju sprzęt woskowy jest
praktycznie niezniszczalny. Podlega tylko eksploatacyjnemu zużyciu. Sprzęt
wojskowy nie jest projektowany do celów pokojowych. W momencie projektowania
pewno przyjmuj± dla czołgu że w warunkach wojennych ¶redni przebieg może
wynosić 100 kilometrów. Takie założenia robi się bo czołg to jednorazówka. Nie
wykluczam że przy takich założeniach nie było by na czym szkolić żołnierzy.
Ale teraz maj± jakie¶ stanowiska co udaj± czołg od ¶rodka. I zachowuj± się jak
w terenie. --


Data: 2012-03-07 12:12:10
Autor: J.F
Skuteczno?? Ceramizerow
UĹĽytkownik "kogutek"  napisaĹ‚
Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście şywotności pojazdów
cywilnych sprzedawanych od jakiegoĹ› czasu oraz dodatkĂłw uĹźywanych
w sprzęcie wojskowym...

Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nieświadomym wydaje. W
wojsku począwszy od żołnierza na lotniskowcu kończąc, wszystko jest
jednorazowe. I nikt tam siÄ™ nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
przedłużającymi żywotność albo powodującymi zmniejszenie zużycia paliwa o 5%.

Roznie bywa - jedni sie nie przejmuja, a inni przejmuja, bo licza ile to oszczednosci te 5% przyniesie.

J.

Data: 2012-03-07 12:41:26
Autor: Artur Maśląg
Skuteczno?? Ceramizerow
W dniu 2012-03-07 12:12, J.F pisze:
Użytkownik "kogutek" napisał
Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście şywotności
pojazdĂłw
cywilnych sprzedawanych od jakiegoĹ› czasu oraz dodatkĂłw uĹźywanych
w sprzęcie wojskowym...

Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nieświadomym
wydaje. W
wojsku począwszy od żołnierza na lotniskowcu kończąc, wszystko jest
jednorazowe. I nikt tam siÄ™ nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
przedłużającymi żywotność albo powodującymi zmniejszenie zużycia
paliwa o 5%.

Roznie bywa - jedni sie nie przejmuja, a inni przejmuja, bo licza ile to
oszczednosci te 5% przyniesie.

Nie wiem kto się nie przejmuje, ale sprzęt to ma być jak najdłużej
sprawny, odporny na różne problemy oraz w miarę możliwości łatwo
naprawialny. Jednorazowy może być szeregowy żołnierz, ale już taki
ze stosownym wykształceniem/wiedzą już nie jest jednorazowy.
O lotniskowcach to już nawet nie wspomnę (no, ale to kogutek napisał,
więc mnie nie dziwi) - amerykańskie typu Nimitz (te najstarsze) mają
prawie po 40 lat i jak najbardziej sÄ… remontowane itd. Dodam, ĹĽe
tam niekoniecznie będzie się liczyć oszczędność 5%, a sprawność mimo
sporych uszkodzeń. W samochodzie cywilnym jak stracisz olej to
jazda bez niego przez 100 kilometrów może być uważany za marketingowy
chwyt i głupotę, ale w warunkach bojowych możliwość przejechania
przez 50 km bez oleju zdaje się będzie możliwością bardzo pożądaną...

--
Jutro to dziĹ›, tyle ĹĽe jutro.

Data: 2012-03-07 18:26:12
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
Artur Ma¶l±g <futrzak@polbox.com> napisał(a):
W dniu 2012-03-07 12:12, J.F pisze:
> Użytkownik "kogutek" napisał
>>> Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście şywotn
ości
>>> pojazdĂłw
>>> cywilnych sprzedawanych od jakiegoĹ› czasu oraz dodatkĂłw uĹźywanych
>>> w sprzęcie wojskowym...
>>
>> Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nieświadomym
>> wydaje. W
>> wojsku począwszy od żołnierza na lotniskowcu kończąc, wszystko jest
>> jednorazowe. I nikt tam siÄ™ nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
>> przedłużającymi żywotność albo powodującymi zmniejszenie zużycia
>> paliwa o 5%.
>
> Roznie bywa - jedni sie nie przejmuja, a inni przejmuja, bo licza ile to
> oszczednosci te 5% przyniesie.

Nie wiem kto się nie przejmuje, ale sprzęt to ma być jak najdłużej
sprawny, odporny na różne problemy oraz w miarę możliwości łatwo
naprawialny. Jednorazowy może być szeregowy żołnierz, ale już taki
ze stosownym wykształceniem/wiedzą już nie jest jednorazowy.
O lotniskowcach to już nawet nie wspomnę (no, ale to kogutek napisał,
więc mnie nie dziwi) - amerykańskie typu Nimitz (te najstarsze) mają
prawie po 40 lat i jak najbardziej sÄ… remontowane itd. Dodam, ĹĽe
tam niekoniecznie będzie się liczyć oszczędność 5%, a sprawność mimo
sporych uszkodzeń. W samochodzie cywilnym jak stracisz olej to
jazda bez niego przez 100 kilometrów może być uważany za marketingowy
chwyt i głupotę, ale w warunkach bojowych możliwość przejechania
przez 50 km bez oleju zdaje się będzie możliwością bardzo pożądaną...

Niby z jakiego powodu możliwo¶ć przejechania stu kilometrów bez oleju ma być
poż±dana? Samochód jednorazowy i ci co w nim siedz± też jednorazowi. Na wojnie
kasa się nie liczy. Jak wygra agresor to sobie odbije wszystkie koszty przez
okupację. Jak agresor przegra to zapłaci za wszystkie straty.   --


Data: 2012-03-07 19:52:13
Autor: Yakhub
Skuteczno?? Ceramizerow
W li¶cie datowanym 7 marca 2012 (19:26:12) napisano:
Nie wiem kto się nie przejmuje, ale sprzęt to ma być jak najdłużej
sprawny, odporny na różne problemy oraz w miarę możliwości łatwo
naprawialny. Jednorazowy może być szeregowy żołnierz, ale już taki
ze stosownym wykształceniem/wiedzą już nie jest jednorazowy.
O lotniskowcach to już nawet nie wspomnę (no, ale to kogutek napisał,
więc mnie nie dziwi) - amerykańskie typu Nimitz (te najstarsze) mają
prawie po 40 lat i jak najbardziej sÄ… remontowane itd. Dodam, ĹĽe
tam niekoniecznie będzie się liczyć oszczędność 5%, a sprawność mimo
sporych uszkodzeń. W samochodzie cywilnym jak stracisz olej to
jazda bez niego przez 100 kilometrów może być uważany za marketingowy
chwyt i głupotę, ale w warunkach bojowych możliwość przejechania
przez 50 km bez oleju zdaje się będzie możliwością bardzo pożądaną...

Niby z jakiego powodu możliwo¶ć przejechania stu kilometrów bez oleju ma być
poż±dana? Samochód jednorazowy i ci co w nim siedz± też jednorazowi.

Nie s±. A przynajmniej nie zawsze s± jednorazowi.

Nie ze względów humanitarnych - po prostu bywa, że ci go¶cie, co w nim
siedz±  pieruńsko  dużo  kosztuj±.  Oni  s± inwestycj±, która musi się
zwrócić.

Na wojnie kasa się nie liczy.

Kasa się ZAWSZE liczy. Na wojnie też. Liczyła się już w starożytno¶ci.

Jak wygra agresor to sobie odbije wszystkie koszty przez
okupację. Jak agresor przegra to zapłaci za wszystkie straty.

Wojna to jest biznes. W biznesie trzeba minimalizować koszty.

--
Pozdrowienia,
 Yakhub

Data: 2012-03-08 00:22:20
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
Yakhub <yakhub@gazeta.pl> napisał(a):
W li=B6cie datowanym 7 marca 2012 (19:26:12) napisano:
>> Nie wiem kto si=C4=99 nie przejmuje, ale sprz=C4=99t to ma by=C4=87 jak =
najd=C5=82u=C5=BCej
>> sprawny, odporny na r=C3=B3=C5=BCne problemy oraz w miar=C4=99 mo=C5=BCl=
iwo=C5=9Bci =C5=82atwo
>> naprawialny. Jednorazowy mo=C5=BCe by=C4=87 szeregowy =C5=BCo=C5=82nierz=
, ale ju=C5=BC taki
>> ze stosownym wykszta=C5=82ceniem/wiedz=C4=85 ju=C5=BC nie jest jednorazo=
wy.
>> O lotniskowcach to ju=C5=BC nawet nie wspomn=C4=99 (no, ale to kogutek n=
apisa=C5=82,
>> wi=C4=99c mnie nie dziwi) - ameryka=C5=84skie typu Nimitz (te najstarsze=
) maj=C4=85
>> prawie po 40 lat i jak najbardziej s=C4=85 remontowane itd. Dodam, =C5=
=BCe
>> tam niekoniecznie b=C4=99dzie si=C4=99 liczy=C4=87 oszcz=C4=99dno=C5=9B=
=C4=87 5%, a sprawno=C5=9B=C4=87 mimo
>> sporych uszkodze=C5=84. W samochodzie cywilnym jak stracisz olej to
>> jazda bez niego przez 100 kilometr=C3=B3w mo=C5=BCe by=C4=87 uwa=C5=BCan=
y za marketingowy
>> chwyt i g=C5=82upot=C4=99, ale w warunkach bojowych mo=C5=BCliwo=C5=9B=
=C4=87 przejechania
>> przez 50 km bez oleju zdaje si=C4=99 b=C4=99dzie mo=C5=BCliwo=C5=9Bci=C4=
=85 bardzo po=C5=BC=C4=85dan=C4=85...
>>=20
> Niby z jakiego powodu mo=BFliwo=B6=E6 przejechania stu kilometr=F3w bez o=
leju ma by=E6
> po=BF=B1dana? Samoch=F3d jednorazowy i ci co w nim siedz=B1 te=BF jednora=
zowi.

Nie s=B1. A przynajmniej nie zawsze s=B1 jednorazowi.

Nie ze wzgl=EAd=F3w humanitarnych - po prostu bywa, =BFe ci go=B6cie, co w =
nim
siedz=B1  pieru=F1sko  du=BFo  kosztuj=B1.  Oni  s=B1 inwestycj=B1, kt=F3ra=
 musi si=EA
zwr=F3ci=E6.

> Na wojnie kasa si=EA nie liczy.

Kasa si=EA ZAWSZE liczy. Na wojnie te=BF. Liczy=B3a si=EA ju=BF w staro=BFy=
tno=B6ci.

> Jak wygra agresor to sobie odbije wszystkie koszty przez
> okupacj=EA. Jak agresor przegra to zap=B3aci za wszystkie straty.

Wojna to jest biznes. W biznesie trzeba minimalizowa=E6 koszty.

-- =20
Pozdrowienia,
 Yakhub

Figa z makiem. w przeci±gu tysi±ca lat Polska brała udział w sporej ilo¶ci
wojen. Dorobiła się na tym kiedy¶? Zawsze po wygranej wojnie był± słabsza i
biedniejsza. Łyknęli¶my co¶ na Krzyżakach. Nic. Na Szwedach też nic. Na II
Wojnie ¦wiatowej, znowu pod kresk±. Co zarobił na wojnie z Francuzami i
Amerykanami Wietnam? Wojna to biznes jak się jest agresorem i j± wygra. Wojen
nie wygrywa się sprzętem o cudownych parametrach tylko kas±. Jak by Hitlerowi
nie zabrakło kasy to kto wie co by¶my teraz w Polsce robili i czy była by
jeszcze jaka¶ Polska i Polacy. Wojna to biznes, z tym się zgadzam. Ale tylko
dla agresora co wygra. Przykładem nazistowskie Niemcy. Na potrzeby przyszłej
wojny przez kilka lat zrobili i siebie dziurę budżetow± wielko¶ci czarnej
dziury. Założyli że wyrównaj± budżet eksploruj±c podbite kraje. Ale na
szczę¶cie im nie wyszło. Pojawia się pytanie. Hitler obiecywał że Niemcom po
wojnie będzie lepiej. I maj± lepiej. To oni t± wojnę przegrali czy wygrali? A
co do drugiej czę¶ci. Tej o minimalizacji nakładów. Wojna to biznes w którym
takie ograniczenie nie istnieje. Agresor zwycięzca odbije sobie wszystkie
koszty na podbitych. Przegrany agresor zapłaci wszystkie koszty jakie wylicz±
ci co z nim wygrali. Nie dotyczy Polski i Polaków. Bo jak wygrali pod
Grunwaldem to z rozpędu powinni się przepierdn±ć aż do Francji, Zabrać
wszystko co więcej warte niż wesz i zgwałcić wszystkie kobiety jakie tam były. --


Data: 2012-03-08 08:32:04
Autor: J.F.
Skuteczno?? Ceramizerow
Dnia Thu, 8 Mar 2012 00:22:20 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
Figa z makiem. w przeci±gu tysi±ca lat Polska brała udział w sporej ilo¶ci
wojen. Dorobiła się na tym kiedy¶? Zawsze po wygranej wojnie był± słabsza i
biedniejsza. Łyknęli¶my co¶ na Krzyżakach. Nic.

No, caly zamek w Malborku lyknelismy. Co prawda toche za niego
zaplacilismy,ale chyba sie oplacalo. I stoi do dzis, a teraz jeszcze
krzyzacy placa zeby go wyremontowac :-)


Na Szwedach też nic.

No i po burzliwym wieku 17-tym, gdy walczylismy na czterech frontach,
wyszlismy calkiem mocni. Rozlozylo nas 50 lat pokoju.

Wojna to biznes jak się jest agresorem i j± wygra.

Od czasow Pyrrusa wiadomo ze to malo.

Wojen
nie wygrywa się sprzętem o cudownych parametrach tylko kas±. Jak by Hitlerowi
nie zabrakło kasy to kto wie co by¶my teraz w Polsce robili i czy była by
jeszcze jaka¶ Polska i Polacy.

No popatrz - a mial do dyspozycji gospodarke z 2/3 Europy.

Przegrany agresor zapłaci wszystkie koszty jakie wylicz±
ci co z nim wygrali. Nie dotyczy Polski i Polaków. Bo jak wygrali pod
Grunwaldem to z rozpędu powinni się przepierdn±ć aż do Francji, Zabrać
wszystko co więcej warte niż wesz i zgwałcić wszystkie kobiety jakie tam były.

Gdzie Rzym a gdzie Krym.
Szwedzi wygrali i co - zwrocilo im sie ? J.

Data: 2012-03-08 09:51:46
Autor: Artur Ma¶l±g
Skuteczno?? Ceramizerow
W dniu 2012-03-08 08:32, J.F. pisze:
Dnia Thu, 8 Mar 2012 00:22:20 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
(...)
Wojen
nie wygrywa się sprzętem o cudownych parametrach tylko kas±. Jak by Hitlerowi
nie zabrakło kasy to kto wie co by¶my teraz w Polsce robili i czy była by
jeszcze jaka¶ Polska i Polacy.

No popatrz - a mial do dyspozycji gospodarke z 2/3 Europy.

Napoleon miał wszystkiego pod dostatkiem i jak skończył?
Gdyby nie inwazja na Rosję to Europa by wygl±dała inaczej,
Polska pewnie też. Za błędy się płaci.

--
Jutro to dzi¶, tyle że jutro.

Data: 2012-03-08 10:30:57
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Dnia Thu, 8 Mar 2012 00:22:20 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
> Figa z makiem. w przeci±gu tysi±ca lat Polska brała udział w sporej ilo¶ci
> wojen. Dorobiła się na tym kiedy¶? Zawsze po wygranej wojnie był± słabsza i
> biedniejsza. Łyknęli¶my co¶ na Krzyżakach. Nic. No, caly zamek w Malborku lyknelismy. Co prawda toche za niego
zaplacilismy,ale chyba sie oplacalo. I stoi do dzis, a teraz jeszcze
krzyzacy placa zeby go wyremontowac :-)


>Na Szwedach też nic. No i po burzliwym wieku 17-tym, gdy walczylismy na czterech frontach,
wyszlismy calkiem mocni. Rozlozylo nas 50 lat pokoju.

>Wojna to biznes jak się jest agresorem i j± wygra. Od czasow Pyrrusa wiadomo ze to malo.

> Wojen
> nie wygrywa się sprzętem o cudownych parametrach tylko kas±. Jak by Hitlerowi
> nie zabrakło kasy to kto wie co by¶my teraz w Polsce robili i czy była by
> jeszcze jaka¶ Polska i Polacy.

No popatrz - a mial do dyspozycji gospodarke z 2/3 Europy.

> Przegrany agresor zapłaci wszystkie koszty jakie wylicz±
> ci co z nim wygrali. Nie dotyczy Polski i Polaków. Bo jak wygrali pod
> Grunwaldem to z rozpędu powinni się przepierdn±ć aż do Francji, Zabrać
> wszystko co więcej warte niż wesz i zgwałcić wszystkie kobiety jakie tam były
.

Gdzie Rzym a gdzie Krym.
Szwedzi wygrali i co - zwrocilo im sie ? J.
Dołóż do Malborka dla równego rachunku dwa miecze. Piszesz że Szwedzi wygrali.
Nie znam się na historii Szwecji i nie wiem z kim wygrali bo z Polsk± na pewno
nie. Bo jak by wygrali to by¶my teraz po szwedzku mówili i produkowali
samochody Volvo. Nie jestem ekspertem w dziedzinie historii Polski, Europy,
¦wiata. Ale co¶ mi się wydaje ze pomimo niezliczonej ilo¶ci wojen w Europie
jakie miały miejsce w przeci±gu tysi±ca lat niewiele się zmieniło je¶li idzie
o granice. Hiszpania tam gdzie była, Francja, Anglia, Niemcy, Rosja też.
Jedynie jakie¶ kosmetyczne podziały terytorialne nie maj±ce wpływu na
całokształt. Wychodzi że poza krótko czasowymi korzy¶ciami wojny nie miały
sensu. Dorabiały się na nich jednostki a nie państwa. Bycie agresorem jest
zwyczajnie nie opłacalne. Amerykanie nie wygrali z Wietnamem. Wytłukli pewno
ze 25% Wietnamczyków i nie dali rady. Raptem tych Wietnamczyków było kilka
milionów o ile pamiętam. ZSRR nie dał rady Afganistanowi. A tam nawet
zorganizowanej armii nie było. Amerykanie i przy okazji my też dostaniemy tam
lanie. I ile popieram obecna wojnę w Afganistanie to wiem jak się skończy. Z
podkulonymi ogonami będziemy stamt±d uciekali. Zawsze tak było to i teraz też
tak będzie. Jedynie czego szkoda to kasy. tamci maj± dobr± strategię. Czym¶ co
jest warte kilka dolarów zniszczyć co¶ warte dziesi±tki tysięcy razy więcej. --


Data: 2012-03-08 22:56:59
Autor: Michał Baszyński
Skuteczno?? Ceramizerow
W dniu 2012-03-08 11:30, kogutek pisze:

nie. Bo jak by wygrali to by¶my teraz .. produkowali samochody Volvo.

a nie produkujemy? Czyżby mi się tylko wydawało, że jakie¶ pół godziny temu widziałem nówkę wyjeżdżaj±c± z fabryki? We Wrocławiu..

--
Pozdr.
Michał

Data: 2012-03-09 00:20:19
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
Michał Baszyński <mbaszyns@ga.ze.ta.pl> napisał(a):
W dniu 2012-03-08 11:30, kogutek pisze:

> nie. Bo jak by wygrali to by¶my teraz .. produkowali samochody Volvo.

a nie produkujemy? Czyżby mi się tylko wydawało, że jakie¶ pół godziny temu widziałem nówkę wyjeżdżaj±c± z fabryki? We Wrocławiu..

Widzę że posiadasz inteligencję drzewa samotnie rosn±cego na polu. W zwi±zku z
czym informuję i obja¶niam w prostych zdaniach. Wojnę wywołuje się żeby zdobyć
nowe tereny i ludzi którzy tam mieszkaj± mieć za niewolników. Jak by Szwedzi
wygrali wojnę to by tutaj zostali. Pisał bym wtedy po Szwedzku. Tłumaczyć
dalej czy sam sobie poradzisz?

--


Data: 2012-03-09 09:35:20
Autor: Arek
Skuteczno?? Ceramizerow
W dniu 2012-03-09 01:20, kogutek pisze:
Michał Baszyński<mbaszyns@ga.ze.ta.pl>  napisał(a):

W dniu 2012-03-08 11:30, kogutek pisze:

nie. Bo jak by wygrali to by¶my teraz .. produkowali samochody Volvo.

a nie produkujemy? Czyżby mi się tylko wydawało, że jakie¶ pół godziny
temu widziałem nówkę wyjeżdżaj±c± z fabryki? We Wrocławiu..

Widzę że posiadasz inteligencję drzewa samotnie rosn±cego na polu. W zwi±zku z
czym informuję i obja¶niam w prostych zdaniach. Wojnę wywołuje się żeby zdobyć
nowe tereny i ludzi którzy tam mieszkaj± mieć za niewolników. Jak by Szwedzi
wygrali wojnę to by tutaj zostali. Pisał bym wtedy po Szwedzku. Tłumaczyć
dalej czy sam sobie poradzisz?

Albo aby zrabować kosztowno¶ci i zniszczyć przeciwnika. Nowe tereny to dodatkowy problem, nie zawsze opłacalny.

A.

Data: 2012-03-09 22:23:52
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2012-03-09 01:20, kogutek pisze:
> Michał Baszyński<mbaszyns@ga.ze.ta.pl>  napisał(a):
>
>> W dniu 2012-03-08 11:30, kogutek pisze:
>>
>>> nie. Bo jak by wygrali to by¶my teraz .. produkowali samochody Volvo.
>>
>> a nie produkujemy? Czyżby mi się tylko wydawało, że jakie¶ pół godziny
>> temu widziałem nówkę wyjeżdżaj±c± z fabryki? We Wrocławiu..
>>
> Widzę że posiadasz inteligencję drzewa samotnie rosn±cego na polu. W zwi±zku z
> czym informuję i obja¶niam w prostych zdaniach. Wojnę wywołuje się żeby zdoby
ć
> nowe tereny i ludzi którzy tam mieszkaj± mieć za niewolników. Jak by Szwedzi
> wygrali wojnę to by tutaj zostali. Pisał bym wtedy po Szwedzku. Tłumaczyć
> dalej czy sam sobie poradzisz?

Albo aby zrabować kosztowno¶ci i zniszczyć przeciwnika. Nowe tereny to dodatkowy problem, nie zawsze opłacalny.

A.


Akurat Potop Szwedzki miał podłoże polityczne. Poza tym co było w Polsce wtedy
do zrabowania? Polska była wtedy krajem o ustroju feudalnym. Parę bandyckich
rodów i niewolnicy tu byli. Szwedzi chcieli załatwić sprawę polityczn± i przy
okazji podbić dzikusów. Bandyci wiedzieli jak zabezpieczyć kasę a niewolnikom
nie ma czego zabrać. Szwedzi chcieli obalić polskiego króla i podporz±dkować i
ucywilizować Polaków. Nauczyć ich czytać, liczyć. Szkoda że im się nie udało
zrealizować do końca planu. --


Data: 2012-03-10 00:46:16
Autor: J.F.
Skuteczno?? Ceramizerow
Dnia Fri, 9 Mar 2012 22:23:52 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
Albo aby zrabować kosztowno¶ci i zniszczyć przeciwnika. Nowe tereny to dodatkowy problem, nie zawsze opłacalny.

Akurat Potop Szwedzki miał podłoże polityczne. Poza tym co było w Polsce wtedy
do zrabowania?

Cos tam jednak bylo
http://www.uw.edu.pl/sukcesy/2011/wisla.html


j.

Data: 2012-03-10 15:34:08
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Dnia Fri, 9 Mar 2012 22:23:52 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
>> Albo aby zrabować kosztowno¶ci i zniszczyć przeciwnika. Nowe tereny to >> dodatkowy problem, nie zawsze opłacalny.
>> > Akurat Potop Szwedzki miał podłoże polityczne. Poza tym co było w Polsce wted
y
> do zrabowania? Cos tam jednak bylo
http://www.uw.edu.pl/sukcesy/2011/wisla.html


j.
Ciekawie się zacz±ł artykuł. My¶lałem że to będzie 10 ton złota. A to
ptaszysko wykute z marmurze. Ciekawe ile było warte wtedy. Nie obłowili się
Szwedzi. Może chociaż sobie podymali. --


Data: 2012-03-09 18:54:15
Autor: Michał Baszyński
Skuteczno?? Ceramizerow
W dniu 2012-03-09 01:20, kogutek pisze:

nie. Bo jak by wygrali to by¶my teraz .. produkowali samochody Volvo.

a nie produkujemy? Czyżby mi się tylko wydawało, że jakie¶ pół godziny
temu widziałem nówkę wyjeżdżaj±c± z fabryki? We Wrocławiu..

Widzę że posiadasz inteligencję drzewa samotnie rosn±cego na polu.

kończ± ci się argumenty ad meritum, a zaczynaj± ad personam, ale tym razem spróbuję jeszcze raz, jak krowie na rowie: baranku vel kogutku, dalej nie rozumiesz - jak historia pokazuje wcale nie trzeba wojny, żeby doprowadzić do tego, żeby kto¶ na zasilał twoj± kabzę swoj± ciężk± prac±.. Mało tego - kto będzie lepiej i wydajniej pracował - naród podbity i zniewolony, czy potraktowany taki, że my¶li, że wy¶wiadczasz mu przysługę?

--
Michał

Data: 2012-03-09 22:12:08
Autor: kogutek
Skuteczno?? Ceramizerow
Michał Baszyński <mbaszyns@ga.ze.ta.pl> napisał(a):
W dniu 2012-03-09 01:20, kogutek pisze:

>>> nie. Bo jak by wygrali to by¶my teraz .. produkowali samochody Volvo.
>>
>> a nie produkujemy? Czyżby mi się tylko wydawało, że jakie¶ pół godziny
>> temu widziałem nówkę wyjeżdżaj±c± z fabryki? We Wrocławiu..
>>
> Widzę że posiadasz inteligencję drzewa samotnie rosn±cego na polu.

kończ± ci się argumenty ad meritum, a zaczynaj± ad personam, ale tym razem spróbuję jeszcze raz, jak krowie na rowie: baranku vel kogutku, dalej nie rozumiesz - jak historia pokazuje wcale nie trzeba wojny, żeby doprowadzić do tego, żeby kto¶ na zasilał twoj± kabzę swoj± ciężk± prac±.. Mało tego - kto będzie lepiej i wydajniej pracował - naród podbity i zniewolony, czy potraktowany taki, że my¶li, że wy¶wiadczasz mu przysługę?

Pijesz do UE. Wtedy nikt nie ogarniał takich pojęć jak Wspólna Europa.
Chodziło tylko tereny i niewolników. --


Data: 2012-03-10 15:26:02
Autor: Michał Baszyński
Skuteczno?? Ceramizerow
W dniu 2012-03-09 23:12, kogutek pisze:

Pijesz do UE. Wtedy nikt nie ogarniał takich pojęć jak Wspólna Europa.
Chodziło tylko tereny i niewolników.

hmmm... a różne unie personalne, w tym i Polsko-Litewska?

--
Pozdr.
Michał

Data: 2012-03-07 21:17:47
Autor: Artur Ma¶l±g
Skuteczno?? Ceramizerow
W dniu 2012-03-07 19:26, kogutek pisze:
Artur Ma¶l±g<futrzak@polbox.com>  napisał(a):

W dniu 2012-03-07 12:12, J.F pisze:
Użytkownik "kogutek" napisał
Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście şywotn
ości
pojazdĂłw
cywilnych sprzedawanych od jakiegoĹ› czasu oraz dodatkĂłw uĹźywanych
w sprzęcie wojskowym...

Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nieświadomym
wydaje. W
wojsku począwszy od żołnierza na lotniskowcu kończąc, wszystko jest
jednorazowe. I nikt tam siÄ™ nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
przedłużającymi żywotność albo powodującymi zmniejszenie zużycia
paliwa o 5%.

Roznie bywa - jedni sie nie przejmuja, a inni przejmuja, bo licza ile to
oszczednosci te 5% przyniesie.

Nie wiem kto się nie przejmuje, ale sprzęt to ma być jak najdłużej
sprawny, odporny na różne problemy oraz w miarę możliwości łatwo
naprawialny. Jednorazowy może być szeregowy żołnierz, ale już taki
ze stosownym wykształceniem/wiedzą już nie jest jednorazowy.
O lotniskowcach to już nawet nie wspomnę (no, ale to kogutek napisał,
więc mnie nie dziwi) - amerykańskie typu Nimitz (te najstarsze) mają
prawie po 40 lat i jak najbardziej sÄ… remontowane itd. Dodam, ĹĽe
tam niekoniecznie będzie się liczyć oszczędność 5%, a sprawność mimo
sporych uszkodzeń. W samochodzie cywilnym jak stracisz olej to
jazda bez niego przez 100 kilometrów może być uważany za marketingowy
chwyt i głupotę, ale w warunkach bojowych możliwość przejechania
przez 50 km bez oleju zdaje się będzie możliwością bardzo pożądaną...

Niby z jakiego powodu możliwo¶ć przejechania stu kilometrów bez oleju ma być
poż±dana? Samochód jednorazowy i ci co w nim siedz± też jednorazowi.

Napisałem powyżej, że jednorazowi to najwyżej mog± być szeregowi
żołnierze. Byłe¶ w wojsku? Z poboru czy jako bażant?

Na wojnie kasa się nie liczy.

Nie, sk±d. Gdyby nie te pieni±dze to obraz ¶wiata byłby inny.

Jak wygra agresor to sobie odbije wszystkie koszty przez
okupację. Jak agresor przegra to zapłaci za wszystkie straty.

Aha, oczywi¶cie nie ma tutaj rachunku ekonomicznego...

Data: 2012-03-08 01:06:11
Autor: Tomasz Pyra
Skuteczno?? Ceramizerow
On Wed, 7 Mar 2012 18:26:12 +0000 (UTC), kogutek wrote:

Na wojnie kasa się nie liczy.

"Najja¶niejszy Panie, do prowadzenia wojny potrzebne s± trzy rzeczy:
pieni±dze, pieni±dze i jeszcze raz pieni±dze"

I to akurat jedna z tych rzeczy które pomimo mijaj±cych wieków nie zmieniła
się ani troszkę.

Data: 2012-03-09 20:36:22
Autor: masti
Skuteczno?? Ceramizerow
Dnia pięknego Wed, 07 Mar 2012 18:26:12 +0000 osobnik zwany kogutek
wystukał:

Niby z jakiego powodu możliwość przejechania stu kilometrów bez oleju ma
być pożądana?

bo mają dojechać tam dokąd mają. I mogą nie mieć czasu na naprawianie. Albo muszą spieprzać bo do nich strzelają. Ale pewnie byś wtedy wysiadł i zrobił remont kapitalny silnika scyzorykiem.

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2012-03-07 16:31:03
Autor: Yakhub
Skuteczno?? Ceramizerow
Witam!

W liście datowanym 7 marca 2012 (12:12:10) napisano:

UĹĽytkownik "kogutek"  napisaĹ‚
Bardzo świadoma wypowiedź, szczególnie w kontekście şywotności pojazdów
cywilnych sprzedawanych od jakiegoĹ› czasu oraz dodatkĂłw uĹźywanych
w sprzęcie wojskowym...

Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nieświadomym wydaje. W
wojsku począwszy od żołnierza na lotniskowcu kończąc, wszystko jest
jednorazowe. I nikt tam siÄ™ nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
przedłużającymi żywotność albo powodującymi zmniejszenie zużycia paliwa o 5%.

Roznie bywa - jedni sie nie przejmuja, a inni przejmuja, bo licza ile to oszczednosci te 5% przyniesie.

Akurat  zmniejszenie  zuĹĽycia  paliwa  jest  jak najbardziej poĹĽÄ…dane,
nawet tam, gdzie koszty paliwa nie grajÄ… roli...



--
Pozdrowienia,
 Yakhub

Data: 2012-03-06 21:57:02
Autor: AZ
Skuteczno¶ć Ceramizerow
On 03/06/2012 05:55 PM, kowtow wrote:
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja
Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego uzycia w nowym
samochodzie przy przebiegu okolo 25 000

Skuteczno¶c jest taka w jak± jest w stanie uwierzyć kupuj±cy. Jak my¶lisz czemu tych
super hiper substancji nie dodaj± do olejów producenci owych?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-03-07 09:05:44
Autor: Arek
Skuteczno¶ć Ceramizerow
W dniu 2012-03-06 21:57, AZ pisze:
On 03/06/2012 05:55 PM, kowtow wrote:
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie
sprzedaja
Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego uzycia w
nowym
samochodzie przy przebiegu okolo 25 000

Skuteczno¶c jest taka w jak± jest w stanie uwierzyć kupuj±cy. Jak
my¶lisz czemu tych
super hiper substancji nie dodaj± do olejów producenci owych?

Załóżmy, że to działa jaki interes miałby mieć producent aby to lać?

A.

Data: 2012-03-07 09:19:57
Autor: AZ
Skuteczno¶ć Ceramizerow
On 03/07/2012 09:05 AM, Arek wrote:

Załóżmy, że to działa jaki interes miałby mieć producent aby to lać?

Producent oleju. Jaki interes? Ano tak±, że na jego oleju samochody by jeĽdziły całe wieki.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-03-07 12:05:11
Autor: Arek
Skuteczno¶ć Ceramizerow
W dniu 2012-03-07 09:19, AZ pisze:
On 03/07/2012 09:05 AM, Arek wrote:

Załóżmy, że to działa jaki interes miałby mieć producent aby to lać?

Producent oleju. Jaki interes? Ano tak±, że na jego oleju samochody by
jeĽdziły całe wieki.

Fakt my¶lałem o producentach samochodów.

Ale producent oleju również nie ma w tym interesu. Obecnie ma kontrakt z producentem samochodów, że dostarcza mu litr oleju w cenie 1EU. Z tym specyfikiem litr musiałby skoczyć do powiedzmy 5EU (a może i więcej jeżeli to nie jest lipa). Księgowi producenta na tak± informację wyci±gaj± bezwiednie ¶rodkowy palec.

A.

Data: 2012-03-07 12:12:56
Autor: AZ
Skuteczno¶ć Ceramizerow
On 03/07/2012 12:05 PM, Arek wrote:

Fakt my¶lałem o producentach samochodów.

Ale producent oleju również nie ma w tym interesu. Obecnie ma kontrakt z
producentem samochodów, że dostarcza mu litr oleju w cenie 1EU. Z tym
specyfikiem litr musiałby skoczyć do powiedzmy 5EU (a może i więcej
jeżeli to nie jest lipa). Księgowi producenta na tak± informację
wyci±gaj± bezwiednie ¶rodkowy palec.

Ale ja mówię o olejach sprzedawanych w detalu ;-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-03-07 13:02:25
Autor: Arek
Skuteczno¶ć Ceramizerow
W dniu 2012-03-07 12:12, AZ pisze:
On 03/07/2012 12:05 PM, Arek wrote:

Fakt my¶lałem o producentach samochodów.

Ale producent oleju również nie ma w tym interesu. Obecnie ma kontrakt z
producentem samochodów, że dostarcza mu litr oleju w cenie 1EU. Z tym
specyfikiem litr musiałby skoczyć do powiedzmy 5EU (a może i więcej
jeżeli to nie jest lipa). Księgowi producenta na tak± informację
wyci±gaj± bezwiednie ¶rodkowy palec.

Ale ja mówię o olejach sprzedawanych w detalu ;-)

Producenci olejów też maj± swoich księgowych. Te dodatki s± kosztowne, więc nie jest takie oczywiste, że to się będzie opłacać.

I takiego oleju nie użyje nikt dopóki ma gwarancję bo wówczas musi lać to co zaleca producent. Po gwarancji problem nadal pozostaje bo większo¶ć będzie chciała lać olej zalecany przez producenta.

A.

Data: 2012-03-07 12:20:15
Autor: Mariusz Wozniak
Skuteczno¶ć Ceramizerow
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:jj75nd$prt$1@node2.news.atman.pl...
On 03/07/2012 09:05 AM, Arek wrote:

Załóżmy, że to działa jaki interes miałby mieć producent aby to lać?

Producent oleju. Jaki interes? Ano tak±, że na jego oleju samochody by jeĽdziły całe wieki.

No wlasnie, cale wieki. I pewnie jeszcze bez wymiany. A to sie producentowi oleju wcale to, a wcale nie kalkuluje.

X.

Data: 2012-03-06 23:49:31
Autor: Bydlę
Skuteczność Ceramizerow
On 2012-03-06 16:55:40 +0000, "kowtow" <kowtowNOSPAM@poczta.onet.pl> said:

Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja

Zastosujesz tę sam± logikę przy wybieraniu np. żony?
Niejaka Kobra z Częstochowy od lat jest niezmiennie popularna i wci±ż się dobrze sprzedaje...
;-)


Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego uzycia w nowym
samochodzie przy przebiegu okolo 25 000

Raczej nikt. Bo po co lać do nowego, skoro producent tak opisuje produkt:

"Ceramizacja to nowa technologia, która pozwala zregenerować silniki, skrzynie biegów, mosty i inne urz±dzenia w których występuje tarcie metalu o metal."

Więc najpierw trzeba zużyć, by móc regenrować - inaczej tworzyłyby się nadlewki.
;>


--
Bydlę

Data: 2012-03-07 09:35:28
Autor: AL
Skuteczno�� Ceramizerow
W dniu 2012-03-06 17:55, kowtow pisze:
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja
Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego uzycia w nowym
samochodzie przy przebiegu okolo 25 000


jak zona miala AX'a 1.5D, to aplikowalem ceramizer przy ok 200kkm.
AX zostal sprzedany jak mial > 350kkm.
Dalej jezdzi gdzies po Krakowie - wiec juz pewnie przebil 400kkm.

Silnik przy 350kkm byl nadwyraz zwawy - sam nie przypuszczalem, ze ten silnik pociagnie 170km/h (tak twierdzil kupujacy).
Silnik palil w przedziale 3.2-4.5l/100km po Katowicach i GOP.

Ale do nowego silnika bym tego chyba nie zastosowal...


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2012-03-07 21:10:24
Autor: BQB
Skuteczno¶ć Ceramizerow
W dniu 2012-03-06 17:55, kowtow pisze:
Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja
Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego uzycia w nowym
samochodzie przy przebiegu okolo 25 000

http://www.youtube.com/watch?v=k5SBxsC9KNk
Tu skodzina co była testowana przez TVN TURBO, czę¶ć pierwsza, gdzie były pomiary różne, testy na hamowni została usunięta za naruszenie praw autorskich, ale jak dobrze poszukasz, to znajdziesz.

Skuteczno¶ć Ceramizerow

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona