Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Słabo mi... rodzice kupili iRobota...

Słabo mi... rodzice kupili iRobota...

Data: 2011-07-12 00:01:12
Autor: Massai
Słabo mi... rodzice kupili iRobota...
Quidam wrote:

Witam Szanownych, biegłych w prawie Grupowiczów,

Oj bida, bida straszna mnie spotkała.
Moi kochani rodzice umówili się z przedstawicielem firmy DLF, będącej
dystrybutorem firmy iRobot.com, na prezentację super-hiper robota
odkurzacza iRobot 625 professional.  Gość przyjechał zaprezentował i
rzucił cenę... 4500 zł. Tatuś stwierdził,  oj za drogo... może Pan
coś z tej ceny opuści? No to miły Pan stwierdził, oj nie mogę, ale...
dodam  Wam do tego iRobota garnuszków 12 sztuk firmy kohersen za free
(oj słabo mi bardziej).  No to moje kochane starzyki uradowane...
wzięły iRobota + garnuszki za te  4500zł.  Podpisały umowę
kupna-sprzedaży - na robota i garnuszki które miały być  gratis, bez
wyszczególnienia osobnych cen na odkurzacz i garnki - a na łączną
sumę 4500zł, i przekazali  zaliczkę 200zł.  I dzwonią do mnie
szczęśliwi, rozpromienieni "Zwariowaliśmy, kupiliśmy  iRobota!
Zgadnij za ile! A jak będziesz miłym i grzecznym synkiem do
dostaniesz bonus który  dostaliśmy od miłego Pana".

No i ja, o niegrzeczny i niemiły synek odpaliłem google i zacząłem
sprawdzać. A to cenę robota na stronie producenta - 600 USD

Wiesz, ja kupiłem takie chińskie ustrojstwo, bardzo podobne do tego...
Kosztowało w przeliczeniu na nasze 170 pln ;-)

Ale może ten hamerykański jakiś lepszy. Ten mój się nawet sprawdza u
rodziców, znaczy bardziej jako szczotka, zbiera kurz i paprochy z
parkietu, dywanu nie odkurzy - ale jak ktoś ma trochę metrów to nawet
pomaga w utrzymaniu w czystości.

--
Pozdro
Massai

Słabo mi... rodzice kupili iRobota...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona