| Data: 2009-03-01 09:56:00 | |
| Autor: m | |
| Słabsze ampli, lepsze głośniki ? | |
|
Witam.
Przymierzam sie do kupna ampli kina domowego. Przeznaczenie: 65% muzyka (głównie rock) 35% filmy. Waham się pomiedzy yamaha 663 a sony DG820. Czy lepiej wziąść słabsze ampli (np yamaha 463 - brak formatów audio HD) (system 5.0 lub 5.1 mi wystarczy) a lepsze głośniki (np. o wiekszym paśmie przenoszenia) czy na odwrót. Budżet do ok 3000. Co by "audiofile" poradzili. Pozdr M |
|
| Data: 2009-03-01 22:47:31 | |
| Autor: jQ | |
| Słabsze ampli, lepsze głośniki ? | |
|
Dnia niedziela, 1 marca 2009 09:56, człowiek imieniem m <xxx@qwerty.com>
zamieścił wiadomość <godimk$ntb$1@atlantis.news.neostrada.pl> o treści: Czy lepiej wziąść słabsze ampli (np yamaha 463 - brak formatów audio HD)Na kiepskich głośnikach dobrego amplitunera nie usłyszysz. 3000 to niewiele na głośniki i amplituner - choć pytanie, jakie głośniki chcesz kupić - wiszące, czy podłogowe, czego na nich słuchać i czego oczekujesz od całości. Sam właśnie wybierałem sprzęt pod kino domowe, z nastawieniem "jakość do ceny" i "nie kupować zbędnych rzeczy". Stanęło na DENON AVR-1908, którego dorwałem za 1370 z dostawą i głośnikach Harman/Kardon HKTS 11BQ, za które dałem 2000 zł, ale można dorwać je taniej. Przy założeniu, że wchodziły w rachubę jedynie na ścienne głośniki, to uważam, że całkiem niezły zestaw udało mi się skompletować w przyzwoitej cenie :) Jak będzie w praktyce - wkrótce ocenię. Co do amplitunera, to raczej nie słyszałem, by ktoś wysoko oceniał SONY. |
|
| Data: 2009-03-02 07:26:01 | |
| Autor: m | |
| Słabsze ampli, lepsze głośniki ? | |
Na kiepskich głośnikach dobrego amplitunera nie usłyszysz. 3000 to niewieleMuzyka - raczej ciężki rock. Głośniki główne - podłogowe, reszta -naścienne ("naszafowe" ;-) ) Pokój - ok 20 m2. Co byście poleceli ewentualnie innego ? Pozdr m |
|