W dniu 2014-05-27 10:56, Fritz pisze:
PKW: 91 proc. komisji - PiS 32,35 proc., PO 31,29
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,PKW-91-proc-komisji-PiS-3235-proc-PO-3129-SLD-955,wid,16630926,wiadomosc.html
To było wiadomo już wczoraj z samego rana, o 6:00
KatkaKurka pisze, cytuję:
"Nie wchodząc w algorytm ruskich serwerów, który przedziwnie liczy
głosy, bo nie pamiętam aby kiedykolwiek nastąpił zjazd punktów na
poziomie 7% przy kolejnych cząstkowych wynikach, trzeba stwierdzić, że
ruskie serwery są najwolniejsze. Po PRL-u krążył taki dowcip. Dlaczego
ruskie zegarki są najlepsze? Bo są najszybsze! W PRL II powinien zacząć
krążyć zupełnie inny dowcip dotyczący najwolniejszych serwerów na
świecie. W Niemczech, przy 80 milionach mieszkańców i frekwencji 48%,
wyniki podano po 6 godzinach. W Polsce kilka milionów głosów leśne
dziadki z PKW liczą prawie dobę."
Te ostateczne wyniki PKW podała o godz. 21:00, czyli 9% pozostałych do
obliczenia głosów dopasowywano przez 12 godzin...
I..., niwątpliwie mieliśmy w tak długim czasie liczenia pozostałych 9%
głosów z "cudem" nad urną
http://naszeblogi.pl/46810-mam-tego-dosyc-cuda-nad-urna
Powinno się zawiadomić prokuraturę i wszcząć śledztwo, które by
wykazało, czy nieważne głosy mają ten sam długopis w użytku na całym
blankiecie do głosowania...
trudno zrozumieć, ze koncowe 9% było w wiekszych "paczkach" po komisje mają różną wielkość uprawnionych do głosowania? Tak jest co wybory, ze PO dogania exit poll w ostatnich otrzymanych danych z duzych aglomeracji. Pamietam jak w wyborach na prezydenta Warszawy na tej grupie w poniedziałkowy poranek zwolennicy PIS cieszyli się jak dzieci ze Marcinkiewicz prowadzi.
--
@foe_pl
|