Data: 2011-01-10 14:24:48 | |
Autor: Peak | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
(Żeby było jasne: nie jestem zwolennikiem PiSu, nie głosowałem na
Kaczyńskiego, nie uważam Komorowskiego za namiestnika Putina etc...) Nie wydaje wam się że całe to śledztwo idzie w jakąś dziwną stronę od samego początku? Wyobraźmy sobie dla porównania katastrofę Air Force 1, "Konrada Adenauera", czy samolotu prezydenta Francji na terenie FR. Czy ktokolwiek o zdrowych zmysłach wyobraża sobie, że Niemcy, Francuzi i Amerykanie nie domagali by się powołania wspólnej komisji? Rozumiem, że najlepsi specjaliści od Tu-154 są w Rosji, ale z całą pewnością ściągnięto by masę ludzi z prokuratury wojskowej, wojskowych i cywilnych komisji badania wypadków, ochrony prezydenta itd, zabezpieczono momentalnie wszystkie szczątki samolotu, teren wypadku i lotniska itd itp... Krzyczeli by głośno w momentach braku współpracy, takich jak odczytywanie czy nawet przechowywanie czarnych skrzynek bez udziału ich przedstawicieli, domagali by się wspólnego przesłuchiwania świadków, jeżeli trzeba by ściągnąć ekspertów od np. aerodynamiki z innego kraju zrobili by to od razu i prawdopodobnie prowadzili by dużo bardziej otwartą politykę informacyjną. A tu mamy całkowite zdanie się na dobrą wolę Rosjan... Zakładam że był to wypadek. 70 czy 80 % katastrof kwalifikuje się jako CFIT i dużo wskazuje na to, że tu też tak było. Decyzja o lądowaniu w warunkach poniżej minimów zapadła - nie mamy żadnych wskazówek, że piloci mieli podane inne informacje. Rozumiem, że Rosja ma swoją specyficzną kulturę wojskową, ale jeżeli to faktycznie był wypadek, Tusk powinien naprawdę głośno domagać się jawności całego dochodzenia, choćby po to, żeby zamknąć usta Kaczyńskiemu. Ktoś może mi powiedzieć, o co tu chodzi? |
|
Data: 2011-01-10 22:45:10 | |
Autor: saturn5 | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
Jak przegladniesz sobie historie wypadkow lotniczych samolotow jednych panstw
nad drugimi (naprzyklad jest cala lista wypadkow Air Canada ktore sie zdarzyly nad USA) to zobaczysz ze prawie zawsze calkowita kontrole nad dochodzeniem ma strona na ktorej terytorium wydarzyl sie wypadek. W oczywistch przypadkach jak kraj gdzie rozbil sie samolot nie ma dostatecznego zaplecza technicznego zeby sie w to bawic - angazuja inne strony. Nie znany mi jest ani jeden przypadek aby powstawala miedzynarodowa (lub dwu-stronna) komisja do badania wypadku lotniczego. Wiem ze chodzi ci o samoloty wiozace glowy panstwa, nie ma w bezposredniej histori podbnych wypadkow jak w Smolensku aby wyrobic sobie poglad. W kazdym razie bardzo watpie gdyby samolot Adenauera rozbil sie nad Francja to Niemcy domagali by sie udzialu w dochodzeniu. Raczej pozostawili by calosc Francuzom a potem wypowiadali sie po skonczeniu wszystkiego. Ludzie w cywilozowanym swiecie po prostu zdaja sobie sprawy ze wypadki lotnicze to duzo technicznej roboty, wszystkiego rodzaje ponad-narodowe komisje to tylko proba upolityczniania katastrof. -- |
|
Data: 2011-01-10 14:56:07 | |
Autor: Peak | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
No. Tylko że tu mamy dość istotną różnicę. To nie jest analogia do
wypadku Air Force One nad Wielką Brytanią, tylko raczej nad Chinami. Krajem który nie jest sojusznikiem, tylko zdeklarowanym rywalem politycznym, walczącym o wpływy, bardzo często nieczystymi metodami i w dodatku realną dyktaturą, nie przestrzegającą "zachodnich" zasad. BTW: "Konrad Adenauer" to niemiecki prezydencki A310. |
|
Data: 2011-01-10 23:13:01 | |
Autor: porterhouse | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
To nie jest analogia do Ciagle raczej bardzo nietrafna analogia. Chiny nie maja dostatecznego know-how aby badac wypadek 747, gwarantuje ci ze poprosiliby NTSB nie wpuszczajac natomiast zadnych amerykanskich wojskowych. Dobra analogia bylby powiedzmy wypadek samolotu kubanskiego nad USA i gawarantuje ci ze US by nie wpuscilo zadnych kubanskich "czlonkow komisji". Ale kubanskie samoloty nie lataja nad USA wiec chyba raczej sie nie doczekamy.... -- |
|
Data: 2011-01-10 23:23:17 | |
Autor: saturn5 | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
OK, jak szukasz jakiejs naprawde dobrej analogi - bylaby to katastrofa
wenezuelskiego samolotu prezydenckiego (chyba uzywa francuskich Falconow) nad terytorium USA. -- |
|
Data: 2011-01-10 15:57:17 | |
Autor: Peak | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
On 11 Sty, 00:23, "saturn5 " <saturn5.SKA...@gazeta.pl> wrote:
OK, jak szukasz jakiejs naprawde dobrej analogi - bylaby to katastrofa To jest blisko. Kaczyński też mówił o neoimperialnej polityce kraju, w którym zginął, chociaż zdecydowanie mniej bezpośrednio. Dla ułatwienia załóżmy, że Chavez lata przerobionym 737 BBJ (w rzeczywistości używa A319). Leci na nieoficjalne spotkanie z prezydentem USA gdzieś na środkowym wschodzie, lądując na stosunkowo małym lotnisku, powiedzmy - Farmington, NM. Samolot rozbija się podczas podejścia we mgle. ILS akurat był wyłączony z powody konserwacji. Amerykanie od razu - zgodnie z prawdą - mówią o tym, że pilot podjął decyzję o lądowaniu poniżej minimów, ale nie mogli mu tego zabronić. Myślicie, że Caracas nie domaga się udziału swoich przedstawicieli w dochodzeniu? |
|
Data: 2011-01-11 00:05:19 | |
Autor: saturn5 | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
Myślicie, że Caracas nie domaga się udziału swoich przedstawicieli w domaga sie ale odsylaja ich z kwitkiem. -- |
|
Data: 2011-01-15 02:02:11 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
W dniu 2011-01-10 23:56, Peak pisze:
No. Tylko że tu mamy dość istotną różnicę. To nie jest analogia do A jak to wyglądało w przypadku katastrof samolotów amerykańskich (czy ogólnie należących do krajów NATO) nad Związkiem Radzieckim? Jak wtedy wyglądała współpraca, czy też jej brak? Jest też przypadek np. Iran Air 655 gdzie obie strony miały swoje, zupełnie sprzeczne raporty i sprawa skończyła się przed jakimiś międzynarodowymi trybunałami. |
|
Data: 2011-01-10 22:55:13 | |
Autor: porterhouse | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
ale z całą pewnością Wcale nie z "cala pewnoscia". Zakladasz skrajny przypadek ze jedni nie ufaja drugim, tak moze byc miedzy Polska i Rosja ale tak nie jest miedzy Niemcami i Francja. Z reguly wszyscy maja zaufanie do takich organizacji jak NTSB lub europejskie ich odpowiedniki bo ci na to sobie zasluzyli dluga historia bezstronniczego badania takich wypadkow. A to ze Polska nie ufa Rosji - coz, tak naprawde jesli cokolwiek bylo do falszowania, dawno to zostalo zrobione i zadne tego typu komisje teraz nic nie dadza. Ja osobisci uwazam ze w tym wypadku Rosja nie musiala nic falszowac i taic bo mamy przypadek skrajnej indolencji ze strony polskiej zalogi, biorac pod uwage serie wypadkow z ostanich lat - nic w tym zaskakujacego. -- |
|
Data: 2011-01-10 23:33:33 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
"Peak" <kpodsiadlo@gmail.com> wrote
Ktoś może mi powiedzieć, o co tu chodzi? Pewnie o kalkulację polityczną. Wszystko wskazuje na wypadek, mamy jedną skrzynkę w Polsce, zdarzenie w miarę przejżyste. Podstawowe fakty publicznie znane. Głośne tupanie w imię zasad, może się politycznie po prostu nie opłacać. Dla ujawnienia paru jak się wydaje pomniejszych szczegółów, wątków może nie warto... z punktu widzenia rządzących. Kwestia wspólnej komisji to nie jest kwestia decyzji tylko prawa. |
|
Data: 2011-01-10 23:54:56 | |
Autor: robertbig | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
On 10 Sty, 23:33, "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_N...@o2.pl> wrote:
"Peak" <kpodsia...@gmail.com> wrote Ciepło ,ciepło.... Trudno nie zauwazyc dziwnego zachowania rządu. Z drugiej strony jest mu to na rękę. Nikt nie zwraca uwagi na to co robia. Wszyscy sie "drą za włosy". Nikt nie głosuje racjonalnie na, za bo dlatego. Tylko głosuje przeciw znienawidzonej stronie. Ta sama taktyke stosuje Kaczyński. Rosji podziały wewnetrze w pl ,tez sa na reke... "Dziel i rządź" ps. Swoja droga to nie zdziwie sie ,jezeli rosja pokaże nam dupe. W końcu powszechne jest gadanie o agenturalności Tuska I Komorowskiego. O spisku i spółce morderców P+T+K. Zamachu , mgle ,złym naprowadzaniu,bombie , dobijaniu i innych najpodlejszych niegodziwościach. A przoduja w tym wysokiej rangi politycy. W tym były Premier. To nie pozostaje w Rosji bez echa. Nie ma co sie łudzić. Nie maja wosku w uszach a w głowie siana. Pamietacie jakie tyrrady tworzyła polska po wypowidzi Żyrynowskiego. Nieprzychylnej polsce wypowiedzi. Co ma robic Rosja . Przy obrzucniu jej , taka masa obelg ??? |
|
Data: 2011-01-11 06:42:06 | |
Autor: robertbig | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
On 11 Sty, 08:54, robertbig <robert...@wp.pl> wrote:
> He,he ,he. Trzeba tu cos dopisac. Ja to mam nosa jednak ! !!! W środe raport końcowy MAK. Z Polsza , Rosjanie nawet juz nie rozmawiaja i nie informują jej o tym fakcie. |
|
Data: 2011-01-11 16:35:49 | |
Autor: lady mutant | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
robertbig pisze:
On 11 Sty, 08:54, robertbig <robert...@wp.pl> wrote:Kompletna klapa, Auerswald (Heinz) przynajmniej udawał przyjaciela, a tu nawet nie uznano tego za konieczne... I co teraz z groźbami Kwiatkowskiego? Leci do USA z AntkiemM i Fotygą? -- lm |
|
Data: 2011-01-11 00:00:45 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
Nie wydaje wam się że całe to śledztwo idzie w jakąś dziwną stronę od Nie, prawdę mówiąc. Dziwna by była jakaś międzynarodowa komisja. Ile stron? Jaka procedura? Kto by rozstrzygał potencjalne konflikty? Czy po sprawie Szyman powinniśmy mieć zaufanie do USA? |
|
Data: 2011-01-11 00:25:56 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
Użytkownik "Peak" <kpodsiadlo@gmail.com> napisał w wiadomości news:c1a26486-5069-4993-bb36-86c6428ae0ebf20g2000vbc.googlegroups.com...
W mojej ocenie gdyby ten wypadek badała wspólna grupa śledcza, to byłaby mniejsza szansa na wyjaśnienie prawdziwych okoliczności zdarzenia, niż gdy to robią sami Rosjanie. Rosjanie dołóżą wszelkich starań, by nei było żadnych wątpliwości, bo przecież wiadomo, że wszyscy będą szukać dziury w całym. Z drugiej strony w mojej ocenie jest bardzo mało prawdopodobne, by ewentualne uchybienie ze strony rosyjskiej miałi krytyczny wpływ na wypadek. W opisanych warunkach meteorologicznych nikt normalny nie będzie próbował lądować na niemal przygodnym lotnisku. Gdyby badała to komisja rosyjsko-polska, wówczas wszystko by się rozbiło o przepychanki polityczne. Polacy chcieli by dowieść winy Rosjan, a Rosjanie Polaków. Nic by z tego nie wyszło. |
|
Data: 2011-01-10 15:34:13 | |
Autor: Peak | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
On 11 Sty, 00:25, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:
U ytkownik "Peak" <kpodsia...@gmail.com> napisa w wiadomo cinews:c1a26486-5069-4993-bb36-86c6428ae0ebf20g2000vbc.googlegroups.com... Nie mam takiego poczucia jak na razie. Z drugiej strony w mojej ocenie jest bardzo ma o prawdopodobne, by Zgadza się. Gdyby bada a to komisja A jeżeli komisja jest wyłącznie rosyjska, to Rosjanie nie będą chcieli dowieść winy Polaków? Nie klei mi się to. Jeżeli będą chcieli, to będą chcieli niezależnie od składu komisji, nie? |
|
Data: 2011-01-10 15:59:20 | |
Autor: Peak | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
To jest blisko. Kaczyński też mówił o neoimperialnej polityce kraju, w którym zginął, chociaż zdecydowanie mniej bezpośrednio. Dla ułatwienia załóżmy, że Chavez lata przerobionym 737 BBJ (w rzeczywistości używa A319). Leci na nieoficjalne spotkanie z prezydentem USA gdzieś na środkowym zachodzie, lądując na stosunkowo małym lotnisku, powiedzmy - Farmington, NM. Samolot rozbija się podczas podejścia we mgle. ILS akurat był wyłączony z powody konserwacji. Amerykanie od razu - zgodnie z prawdą - mówią o tym, że pilot podjął decyzję o lądowaniu poniżej minimów, ale nie mogli mu tego zabronić. Myślicie, że Caracas nie domaga się udziału swoich przedstawicieli w dochodzeniu? |
|
Data: 2011-01-11 00:59:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
Użytkownik "Peak" <kpodsiadlo@gmail.com> napisał w wiadomości news:d4956820-5319-4320-a463-9f634f00156bp8g2000vbs.googlegroups.com...
On 11 Sty, 00:25, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote: Gdyby bada a to komisja> rosyjsko-polska, w wczas wszystko by si rozbi o o przepychanki > polityczne. A jeżeli komisja jest wyłącznie rosyjska, to Rosjanie nie będą chcieli Będą, ale całą odpowiedzialność za wynik spada na nich, a to dość silne zagrożenie. |
|
Data: 2011-01-14 15:02:31 | |
Autor: Peak | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
On 11 Sty, 00:59, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:
Użytkownik "Peak" <kpodsia...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:d4956820-5319-4320-a463-9f634f00156bp8g2000vbs.googlegroups.com... No, to spadła. |
|
Data: 2011-01-11 19:37:40 | |
Autor: lady mutant | |
Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Peak" <kpodsiadlo@gmail.com> napisał w wiadomości No na pewno i właśnie dlatego wzywano dwukrotnie ministra Millera po kość, pardon CD-roma; ale jutro już nie pojedzie, bo po co? -- lm |
|
Data: 2011-01-12 03:03:26 | |
Autor: J.F. | |
On Tue, 11 Jan 2011 19:37:40 +0100, lady mutant wrote:
No na pewno i właśnie dlatego wzywano dwukrotnie ministra Millera No wiesz - wtedy to byl istotny dowod, ktory mozna wydac tylko uprawnionej osobie. A taki raport to mozna wyslac poczta. Zreszta przeciez od dawna wiemy (tzn wybrani przedstawiciele nasej wladzy wiedza) co zawiera. J. |
|
Data: 2011-01-11 01:47:43 | |
Autor: J.F. | |
ledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
On Mon, 10 Jan 2011 14:24:48 -0800 (PST), Peak wrote:
Wyobraźmy sobie dla porównania katastrofę Air Force 1, "Konrada Domagac by sie mogli, ale Rosjenie mogliby tez odpowiedziec "niet" i co im zrobisz ? USA moga wprowadzic sankcje, Niemcy moga stwierdzic ze gazu nie kupia, a Francuziki co moga ? że najlepsi specjaliści od Tu-154 są w Rosji, ale z całą pewnością Powatpiewam, bo skad i jak mieliby sciagnac ? Z ambasady ? Moze tylko Rosjanie potraktowali by powazniej i dokladniej pilnowali terenu. Krzyczeli by głośno w momentach braku współpracy, No to przeciez polowa naszych krzyczy, a druga polowa udaje ze wszystko jest w porzadku, bo nie w porzadku ich by obciazalo :-) takich jak odczytywanie czy nawet przechowywanie czarnych skrzynek bez No to przeciez mialo to miejsce w jakims tam zakresie. Wydano nam ten dodatkowy rejestrator lotu itp. No i dochodzenie prowadzi _miedzynarodowa_ komisja świadków, jeżeli trzeba by ściągnąć ekspertów od np. aerodynamiki z Ale z jakiego kraju chcesz sciagac speca od Tu-154 ? bardziej otwartą politykę informacyjną. Taa .. to jak to z Kennedym bylo ? :-) A jak z Sikorskim ? Rozumiem, że Rosja ma swoją Cos podejrzewam ze Tusk nie potrafi sie inteligentnie zachowac w kryzysie plus jakies "nikt nic nie wie". Jesli nasi tam sa, to sie odpowiada "nasi przedstawiciele nadzoruja sledztwo". A to wyglada tak jakby Tusk nie wiedzial kto tam jest, co robi, do czego ich dopuszczaja a do czego nie. J. |
|
Data: 2011-01-11 15:25:45 | |
Autor: lady mutant | |
Śledztwo smoleńskie - kilka pytań. Jeszcze raz tych samych. | |
Peak pisze:
Tusk powinien naprawdę głośno domagać się jawności całego dochodzenia, przeceniasz możliwości intelektualne miszcza piłki kopanej obejrzyj sobie np. ustawę: http://bip.kprm.gov.pl/g2/2010_08/3161_fileot.pdf jest to tyle pożyteczne że ww. dzieło powstało bez wkładających kij w szprychy PiSa, Jarkacza co kazał lądować i Błasika co to wykonał, to jest ustawa autorska naszej "elity" tego się nie da opisać w kategoriach racjonalnego działania,... -- lm |