Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Sleepingbed

Sleepingbed

Data: 2012-04-01 09:17:38
Autor: j
Sleepingbed
Witam,

Decathlon ma takie coś w swojej ofercie. Czy ktoś tego używał, jakieś doświadczenia? Oczywiście zdaję sobie sprawę że to nadaje się raczej tylko do "samochodingu"
http://www.decathlon.com.pl/PL/sleepinbed-thermo-xl-173294790/
Nie podają też wagi ustrojstwa

pzdr
j.

Data: 2012-04-01 11:33:20
Autor: Wojciech Wierba
Sleepingbed
W dniu 2012-04-01 09:17, j pisze:
Witam,

Decathlon ma takie coś w swojej ofercie. Czy ktoś tego używał, jakieś
doświadczenia? Oczywiście zdaję sobie sprawę że to nadaje się raczej
tylko do "samochodingu"
http://www.decathlon.com.pl/PL/sleepinbed-thermo-xl-173294790/
Nie podają też wagi ustrojstwa

Prekognicja, czy co? :-)

Otóż nieledwie wczoraj wspominałem sobie moje udane i nieudane konstrukcje (również śpiworowe) sprzed ~30 lat.

Ad rem.
Nie używałem wzmiankowanego produktu Quechua, ale dosyć dokładnie go 'macałem' kiedyś. I...

Zacznę od 'filozofii' sprzętu.
Wydaje się bardzo kuszące zastąpić spód śpiwora karimatą (może być samopompująca). Wszak śpiwór od spodu i tak jest zgnieciony ciężarem
osobnika i praktycznie nie izoluje (od spodu).
Czyli zyskujemy ~50% wagi śpiwora (i ceny, co w przypadku puchowych stanowi niebagatelną oszczędność). Ale...

Około ~25 lat temu wykonałem na próbę taki zintegrowany z karimatą
śpiwór. Jak na próbę, to na próbę - była to mocno zużyta karimata
(wyproszona od znacznie starszego znajomego alpinisty - wtedy karimat w Polsce nie można było kupić, a i na 'zachodzie' dopiero wchodziły do
użytku) z przyszytym do brzegów śpiworem anilanowym typu kołdra (zmniejszonym o około 40% na obwodzie).
Ten "karimatośpiwór" nigdy nie został użyty w terenie, bo po pierwszej nocy na podłodze w domu okazało się, że:
1. KÅ‚adÄ…c siÄ™ w pozycji 'na plecach' wszystko jest w porzÄ…dku, ale..
2. Podczas snu, bezwiednie zmieniając pozycję, budzimy się na ogół przykryci karimatą leżąc na śpiworze.

I dlatego tylko Quechua produkuje taki "wynalazek".

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2012-04-01 11:33:45
Autor: wobo 1704
Sleepingbed
Wojciech Wierba <wierba@mail.desy.de> napisa³(a): ...

1. Na karimacie skraplaæ siê bêdzie para przenikaj±ca z wnêtrza ¶piwora.
2. Karimata skutecznie utrudni suszenie (wietrzenie) ¶piwora.
3. Karimato-¶piwór na pewno zajmowaæ bêdzie po zwiniêciu wiêcej  miejsca ni¿
   oddzielnie spakowany ¶piwór i karimata.



--


Data: 2012-04-07 03:38:57
Autor: Doczu
Sleepingbed
wobo 1704 <wobo1704@WYTNIJ.gazeta.pl> napisa³(a):
Wojciech Wierba <wierba@mail.desy.de> napisa³(a): ...

1. Na karimacie skraplaæ siê bêdzie para przenikaj±ca z wnêtrza ¶piwora.
hmmm a w normalnej konfiguracji skrapla siê ?
Fakt - swego czasu przy sporych minusach w zag³êbieniach maty Z-Lite znalaz³em  drobiny lodu, ale przedstawiony powy¿ej sprzêt, to raczej sprzêt na lato i nie ma  za du¿o miejsc w których by siê taka para mog³a skraplaæ. Ponadto para wodna ma raczej tendencjê do unoszenia siê ni¿ do opadania, wiêc te¿ jako¶ ciê¿ko mi sobie wyobraziæ ¿eby skrapla³a siê na macie.

2. Karimata skutecznie utrudni suszenie (wietrzenie) ¶piwora.
3. Karimato-¶piwór na pewno zajmowaæ bêdzie po zwiniêciu wiêcej  miejsca ni¿
   oddzielnie spakowany ¶piwór i karimata.
W tym przypadku argumenty zupe³nie nietrafione, bo mo¿na tu matê wyj±æ ze "¶piwora"

--


Data: 2012-04-01 17:54:27
Autor: j
Sleepingbed


Zacznę od 'filozofii' sprzętu.
Wydaje się bardzo kuszące zastąpić spód śpiwora karimatą (może być
samopompująca). Wszak śpiwór od spodu i tak jest zgnieciony ciężarem
osobnika i praktycznie nie izoluje (od spodu).
Czyli zyskujemy ~50% wagi śpiwora (i ceny, co w przypadku puchowych
stanowi niebagatelną oszczędność). Ale...


1. KÅ‚adÄ…c siÄ™ w pozycji 'na plecach' wszystko jest w porzÄ…dku, ale..
2. Podczas snu, bezwiednie zmieniając pozycję, budzimy się na ogół
przykryci karimatą leżąc na śpiworze.

I dlatego tylko Quechua produkuje taki "wynalazek".

Pozdrawiam
Wojtek

Hmmmm,

Dziękuję za przedstawione informacje.
Czyli oszczędność wagi jest tu jedynym? plusem.
Quechua produkuje również takie dwuosobowe. Tu niebezpieczeństwo przykrycia się dnem jest chyba całkowicie wyeliminowane.

Nadal czekam na opinie użytkowników (o ile byli tacy odważni) :-)

pzdr
j

Data: 2012-04-02 16:08:43
Autor: J.F
Sleepingbed
Użytkownik "Wojciech Wierba"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup
Około ~25 lat temu wykonałem na próbę taki zintegrowany z karimatą
śpiwór. Jak na próbę, to na próbę - była to mocno zużyta karimata
z przyszytym do brzegów śpiworem anilanowym typu kołdra Ten "karimatośpiwór" nigdy nie został użyty w terenie, bo po pierwszej nocy na podłodze w domu okazało się, że:
2. Podczas snu, bezwiednie zmieniając pozycję, budzimy się na ogół przykryci karimatą leżąc na śpiworze.

A nie bedzie tak ze przy odpowiedniej sztywnosci i szerokosci "podloza" obrocisz sie bez obracania spiworu ?

J.

Data: 2012-04-02 16:27:39
Autor: Wojciech Wierba
Sleepingbed
W dniu 2012-04-02 16:08, J.F pisze:
Użytkownik "Wojciech Wierba" napisał w wiadomości grup
Około ~25 lat temu wykonałem na próbę taki zintegrowany z karimatą
śpiwór. Jak na próbę, to na próbę - była to mocno zużyta karimata
z przyszytym do brzegów śpiworem anilanowym typu kołdra Ten
"karimatośpiwór" nigdy nie został użyty w terenie, bo po pierwszej
nocy na podłodze w domu okazało się, że:
2. Podczas snu, bezwiednie zmieniając pozycję, budzimy się na ogół
przykryci karimatą leżąc na śpiworze.

A nie bedzie tak ze przy odpowiedniej sztywnosci i szerokosci "podloza"
obrocisz sie bez obracania spiworu ?

Mnie się nie udało, ale byłem wtedy może bardziej 'ruchliwy'.
Teraz, jak się położę na boku, to mogę przespać całą noc bez obracania się.

Pozdrawiam
Wojtek

Sleepingbed

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona