Cześć
Brakuje mi już pomysłów dlatego piszę. Jakiś czas temu w tylnym kole hamulec hydrauliczno-tarczowy zaczął mi się ślizgać, to jest przestał hamować, nawet nie zwalniał, tylko piszczał.
Odtłuściłem tarczę i klocki i dodatkowo je wypaliłem. Pomogło na krótko.

Wymieniłem klocki na nowe, też żywiczne oraz tarczę, bo miałem zapasową. Też na jakiś czas pomogło. Bo znowu ślizganie wróciło. I znowu odłuszczanie nic nie dało. Inna sprawa że tarcza w dotyku nie wykazuje żeby była czymś pokryta, co najwyżej brudem.
Zaraz odkręcę cały zacisk, bo może klocki idą pod ukosem. A same klocki potraktuję pilnikiem lub papierem ściernym.

Może macie jakiś pomysł co może być przyczyną niehamowania? Olej nie wycieka z układu.
Hamulec to jakiś zwykły Shimano, możliwe że Shimano BR-M315.

W drugim rowerze są mechaniczne Avidy i z nimi nie żadnych problemów, tylko czasem dociągnę linkę.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

W dniu piątek, 1 września 2017 17:16:45 UTC+2 użytkownik Piotr aka dracorp napisał:

Brakuje mi już pomysłów dlatego piszę. Jakiś czas temu w tylnym kole hamulec hydrauliczno-tarczowy zaczął mi się ślizgać, to jest przestał hamować, nawet nie zwalniał, tylko piszczał.
Odtłuściłem tarczę i klocki i dodatkowo je wypaliłem. Pomogło na krótko.

To mi przypomina pierwsze doświadczenia z hydraulicznymi tarczówkami
i perypetie ze starymi XT. Też miałem piski i spowalnianie zamiast hamowania.
I też kombinowałem od dupy strony (mimo że hamulec był przedni) osiągając
połowiczne sukcesy, zamiast zacząć od odpowietrzenia układu. Dopiero to
załatwiło sprawę na długi czas, lecz trochę musiałem popraktykować z procedurą
odpowietrzania (choć to niby prosta sprawa).
Zatłuszczenie okładzin niewątpiwie ma wpływ na skuteczność hamowania, ale
jeśli hamulce pracują w górach, to raz na jakis czas i tak same się wypalają
:).

--
Marek

Dnia Fri, 01 Sep 2017 08:47:11 -0700, Marek napisał(a):

To mi przypomina pierwsze doświadczenia z hydraulicznymi tarczówkami i
perypetie ze starymi XT. Też miałem piski i spowalnianie zamiast
hamowania.
I też kombinowałem od dupy strony (mimo że hamulec był przedni)
osiągając połowiczne sukcesy, zamiast zacząć od odpowietrzenia układu.
Dopiero to załatwiło sprawę na długi czas, lecz trochę musiałem
popraktykować z procedurą odpowietrzania (choć to niby prosta sprawa).

Zakładam że nie są bo gdy naciskam klamkę to czuję opór. Kiedyś jak miałem inne zapowietrzone to klamka dochodziła do końca bez oporu.

Zatłuszczenie okładzin niewątpiwie ma wpływ na skuteczność hamowania,
ale jeśli hamulce pracują w górach, to raz na jakis czas i tak same się
wypalają :).

Na Kaszubach są górki ale chyba nie na tyle wysokie żeby się wszystko rozgrzało.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Dnia Fri, 1 Sep 2017 15:12:18 -0000 (UTC), Piotr aka dracorp napisał(a):

Może macie jakiś pomysł co może być przyczyną niehamowania? Olej nie wycieka z układu.

na pewno? jak cieknie uszczelka w zacisku to tego nie widać. Ani nie czuć
jak macasz paluchami. To są minimalne ilości ale potrafią być odczuwalne
podczas hamowania. Co najwyżej widać podczas wypalania nad palnikiem ze ognień na początku ma
nieco inną barwę.

W dniu piątek, 1 września 2017 18:03:07 UTC+2 użytkownik qrt napisał:

Dnia Fri, 1 Sep 2017 15:12:18 -0000 (UTC), Piotr aka dracorp napisał(a):

> Może macie jakiś pomysł co może być przyczyną niehamowania? Olej nie > wycieka z układu.



na pewno? jak cieknie uszczelka w zacisku to tego nie widać. Ani nie czuć
jak macasz paluchami. To są minimalne ilości ale potrafią być odczuwalne
podczas hamowania. Co najwyżej widać podczas wypalania nad palnikiem ze ognień na początku ma
nieco inną barwę.

ja tak miałem z XT. Piszczenie i słabe  hamowanie . Wypalanie okładzin i odtłuszczanie tarczy pomagało na krótko. Wymieniłem zacisk i od 3 lat spokój. Szlag mnie tylko trafił bo wywaliłem paragon od poprzedniego i nie mogłem złożyć raklamacji

W dniu piątek, 1 września 2017 20:16:03 UTC+2 użytkownik tade...@poczta.onet.pl napisał:

ja tak miałem z XT. Piszczenie i słabe  hamowanie . Wypalanie okładzin i odtłuszczanie tarczy pomagało na krótko. Wymieniłem zacisk i od 3 lat spokój. Szlag mnie tylko trafił bo wywaliłem paragon od poprzedniego i nie mogłem złożyć raklamacji

Jeśli będę wymieniał to raczej na jakieś mechaniczne. Odpuściłem sobie wypalanie bo nie chciałem naśmierdzieć na wieczór w domu. Dopiero potem sobie przypomniałem że mam stary pojemnik z gazem do kuchenki turystycznej.
Klocki nie wyglądały jakby były zatłuszczone ale były bardzo gładkie i błuszczące.
Nie wiem czy to ten olej w minimalnej ilości czy po prostu bród się idealnie wpasował.

Mam to samo ewidentnie po smarowaniu zacisków (konkretnie uruchamiałem zapieczone śrubki regulacji nieruchomego klocka).
Odtłuszczanie (jakimś acetonopochodnym rozcieńczalnikiem, bo akurat jest pod ręką) pomaga na bardzo krótko.


-- -- -

Klocki nie wyglądały jakby były zatłuszczone ale były bardzo gładkie i błuszczące.
Nie wiem czy to ten olej w minimalnej ilości czy po prostu bród się idealnie wpasował.

Dzisiaj kolejna próba. Wypalanie nie ujawniło jakiegoś innego koloru płomienia ale, płomień lekko się trzymał klocka. Jednak to żywiczny.
Dodatkowo dziwnych zapach tego klocka sugerował że może być zatłuszczony. Ale węch nie ten sam :)
Zdarłem znowu wierzchnią wartstwę i wypaliłem na nowo. Tarczę i zacisk odtłuściłem benzyną.
Jak teraz nie pomoże to kupuję jakieś mechaniczne.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

On Thursday, September 21, 2017 at 2:34:15 PM UTC-7, Piotr aka dracorp wrote:

Dzisiaj kolejna próba. Wypalanie nie ujawniło jakiegoś innego koloru płomienia ale, płomień lekko się trzymał klocka. Jednak to żywiczny.
Dodatkowo dziwnych zapach tego klocka sugerował że może być zatłuszczony. Ale węch nie ten sam :)
Zdarłem znowu wierzchnią wartstwę i wypaliłem na nowo.. Tarczę i zacisk odtłuściłem benzyną.
Jak teraz nie pomoże to kupuję jakieś mechaniczne.

Czy te hamulce byly choc raz odpowietrzone? Ja bym chociaz na szybko przelal przez nie troche oleju... Pozatym benzyna to raczej dosc tlusta jest. moze je po prostu umyj plynem do naczyn? Yeti

On 2017-09-21 23:59, Yeti wrote:

On Thursday, September 21, 2017 at 2:34:15 PM UTC-7, Piotr aka dracorp wrote:

Dzisiaj kolejna próba. Wypalanie nie ujawniło jakiegoś innego koloru
płomienia ale, płomień lekko się trzymał klocka. Jednak to żywiczny.
Dodatkowo dziwnych zapach tego klocka sugerował że może być zatłuszczony.
Ale węch nie ten sam :)
Zdarłem znowu wierzchnią wartstwę i wypaliłem na nowo. Tarczę i zacisk
odtłuściłem benzyną.
Jak teraz nie pomoże to kupuję jakieś mechaniczne.

Czy te hamulce byly choc raz odpowietrzone? Ja bym chociaz na szybko przelal przez nie troche oleju...
Pozatym benzyna to raczej dosc tlusta jest. moze je po prostu umyj plynem do naczyn?

Do odtłuszczania izopropanol


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Dnia Fri, 22 Sep 2017 08:25:48 +0200, quent napisał(a):

Do odtłuszczania izopropanol

Izopropanol słabo odtłuszcza. Benzyna lepsza.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

On 22.09.2017 16:25, Piotr aka dracorp wrote:

Dnia Fri, 22 Sep 2017 08:25:48 +0200, quent napisał(a):

Do odtłuszczania izopropanol

Izopropanol słabo odtłuszcza. Benzyna lepsza.

Mylisz się i do znacznie.
Na co dzień robię w reklamie i odtłuszczacze to mój chleb codzienny.
Benzyna ekstrakcyjna jest znaczna gorsza w te klocki od izo....

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Dnia Fri, 22 Sep 2017 20:21:17 +0200, quent napisał(a):

Mylisz się i do znacznie.
Na co dzień robię w reklamie i odtłuszczacze to mój chleb codzienny.
Benzyna ekstrakcyjna jest znaczna gorsza w te klocki od izo....

Ale skoro u mnie benzyna lepiej czyści ze smaru i olejów to po prostu lepiej działa. Testowałem benzynę ze stacji i ekstrakcyjną.

Przy okazji jak zeszśliśmy na inny temat. White spirit sprzedawany na zachodzie to jakaś nafta?

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Dnia Fri, 22 Sep 2017 20:21:17 +0200, quent napisał(a):
....
Zresztą żeby nie być opornym na czyjąś wiedzę następnym razem sprawdzę izo.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Rzecz w tym, żeby odtłuszczacz do klocków nie gryzł klocka.
Akurat w Lidlu są teraz odtłuszczacze w aerozolu do hamulców


-- -- -

odtłuszczacze to mój chleb codzienny.

W dniu sobota, 23 września 2017 08:15:34 UTC+2 użytkownik ń napisał:

Rzecz w tym, żeby odtłuszczacz do klocków nie gryzł klocka.
Akurat w Lidlu są teraz odtłuszczacze w aerozolu do hamulców

Akurat benzyna raczej nie zaszkodzi mocno klockowi. I tak się ściera podczas hamowania.

On 2017-09-21 23:34, Piotr aka dracorp wrote:

Dzisiaj kolejna próba. Wypalanie nie ujawniło jakiegoś innego koloru
płomienia ale, płomień lekko się trzymał klocka. Jednak to żywiczny.
Dodatkowo dziwnych zapach tego klocka sugerował że może być zatłuszczony.
Ale węch nie ten sam :)
Zdarłem znowu wierzchnią wartstwę i wypaliłem na nowo. Tarczę i zacisk
odtłuściłem benzyną.
Jak teraz nie pomoże to kupuję jakieś mechaniczne.

Z powodu klocków, których wymiana kosztuje grosze zmieniłbyś hydrauliki na mechaniki? Co chciałbyś w ten sposób osiągnąć, bo zdaje się winy szukasz nie tam gdzie trzeba.

pozdr
Prot

Dnia Fri, 22 Sep 2017 13:49:43 +0200, Prot Ogenes napisał(a):

Z powodu klocków, których wymiana kosztuje grosze zmieniłbyś hydrauliki
na mechaniki? Co chciałbyś w ten sposób osiągnąć, bo zdaje się winy
szukasz nie tam gdzie trzeba.

Nie grosze a kilkadziesiąt złotych. Z to już drugi zestaw klocków więc dalsza wymiana w ogóle się już nie opłaca.
Klamka nie jest zapowietrzona bo klocek się dociska tyle że się ślizga aczkolwiek mogę się mylić. Ale przedni hamulec zaciska się tak samo ale hamuje.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

On Friday, September 22, 2017 at 7:27:51 AM UTC-7, Piotr aka dracorp wrote:

Dnia Fri, 22 Sep 2017 13:49:43 +0200, Prot Ogenes napisał(a):

> Z powodu klocków, których wymiana kosztuje grosze zmieniłbyś hydrauliki
> na mechaniki? Co chciałbyś w ten sposób osiągnąć, bo zdaje się winy
> szukasz nie tam gdzie trzeba.
Nie grosze a kilkadziesiąt złotych. Z to już drugi zestaw klocków więc dalsza wymiana w ogóle się już nie opłaca.
Klamka nie jest zapowietrzona bo klocek się dociska tyle że się ślizga aczkolwiek mogę się mylić. Ale przedni hamulec zaciska się tak samo ale hamuje.

Zapowietrzony hamulec nadal moze sciskac klocki. Ale po ich docisnieciu do tarczy nie bedzie prznosil calej sily z klamki na klocki. Mam ten podstawowy model hydraulicznych hamulcy shimano w jednym z rowerow. Dzialaja bez zarzutu. Wczesniej byly tam mechaniczne Avidy BB5 ale ich nie lubilem :)

Yeti

Dnia Fri, 22 Sep 2017 08:43:48 -0700, Yeti napisał(a):

Zapowietrzony hamulec nadal moze sciskac klocki. Ale po ich docisnieciu
do tarczy nie bedzie prznosil calej sily z klamki na klocki.
Mam ten podstawowy model hydraulicznych hamulcy shimano w jednym z
rowerow. Dzialaja bez zarzutu. Wczesniej byly tam mechaniczne Avidy BB5
ale ich nie lubilem :)

No dobra, trzeba będzie dać do serwisu albo samemu to zrobić. Zobaczym na yt jak bardzo to jest skomplikowane.





--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

On 2017-09-22 16:27, Piotr aka dracorp wrote:

Dnia Fri, 22 Sep 2017 13:49:43 +0200, Prot Ogenes napisał(a):

Z powodu klocków, których wymiana kosztuje grosze zmieniłbyś hydrauliki
na mechaniki? Co chciałbyś w ten sposób osiągnąć, bo zdaje się winy
szukasz nie tam gdzie trzeba.

Nie grosze a kilkadziesiąt złotych. Z to już drugi zestaw klocków więc
dalsza wymiana w ogóle się już nie opłaca.
Klamka nie jest zapowietrzona bo klocek się dociska tyle że się ślizga
aczkolwiek mogę się mylić. Ale przedni hamulec zaciska się tak samo ale
hamuje.

W nowym hamulcu też będzie klocek, może nawet taki sam typ. Poza tym nie musisz kupować przecież najbardziej wypasionego klocka dostępnego na rynku. Zresztą z tego co widzę, to do BR-315 pasuje chyba najpopularniejszy klocek B01S i jego wersje, a ten kosztuje dosłownie 20 zł.

Nadal twierdzę, że zmiana całego hamulca z powodu tylko ślizgającego się klocka, to przesada. Zamień choćby tarcze i klocki miejscami z przednim aby wszystko sprawdzić.

pozdr
Prot

Dnia Fri, 01 Sep 2017 18:03:03 +0200, qrt napisał(a):

na pewno? jak cieknie uszczelka w zacisku to tego nie widać. Ani nie
czuć jak macasz paluchami. To są minimalne ilości ale potrafią być
odczuwalne podczas hamowania.

Co najwyżej widać podczas wypalania nad palnikiem ze ognień na początku
ma nieco inną barwę.

Ha, trzeba będzie sprawdzić. --
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com