Data: 2011-02-09 15:12:29 | |
Autor: brat_olin | |
Slowo na Niedziele (red. Michalkiewicz o naszej p. Walewskiej) | |
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1928
Prezydent Komorowski jak pani Walewska? Komentarz . "Dziennik Polski" (Kraków) . 9 lutego 2011 Slusznie mówia ludzie, ze wszelkie analogie sa naciagane, chociaz niepodobna nie zauwazyc, ze mimo naciagania, pewne punkty bywaja wspólne. Wezmy taka pania Walewska. Poniewaz wydawalo sie, ze wpadla w oko Napoleonowi, najczcigodniejsi przedstawiciele naszego narodu wpychali mu ja do lózka w nadziei, ze dzieki temu seansowi nastapi odrodzenie Polski od morza do morza. Nic takiego, ma sie rozumiec, nie nastapilo, a jedyna korzyscia bylo doswiadczenie kilku dostojników w rzemiosle rajfurskim. Ostatniemu spotkaniu prezydenta Bronislawa Komorowskiego z Nasza Zlota Pania Aniela i francuskim prezydentem Mikolajem Sarkozym w ramach tzw. trójkata weimarskiego przyswiecala podobna idea, chociaz trzeba wskazac na istotna róznice. Nikt mianowicie prezydenta Komorowskiego nie wpychal do lózka Napoleonowi. Przeciwnie - francuski prezydent Mikolaj Sarkozy chwalil prezydenta Komorowskiego, ze rzucil sie w ramiona Wlodzimierza Putina bez wpychania. Widok prezydenta Komorowskiego w ramionach Wlodzimierza Putina na pewno ucieszyl Nasza Zlota Pania Aniele, która w przeciwnym razie musialaby pasc w jego ramiona osobiscie. Dzieki takiemu zastepstwu prezydent Sarkozy bedzie mógl naciagac Nasza Zlota na rózne przyslugi - jak to w trójkacie, po którym nasi Umilowani Przywódcy znowu wiele sobie obiecuja. -- Smart questions to stupid answers |
|