Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Słuchacze Radia Maryja: Lech Kaczyński poniesie sromotną klęskę.

Słuchacze Radia Maryja: Lech Kaczyński poniesie sromotną klęskę.

Data: 2010-02-17 17:52:58
Autor: Artur Borubar
Słuchacze Radia Maryja: Lech Kaczyński poniesie sromotną klęskę.
Urabianie słuchaczy Radia Maryja, by w wyborach prezydenckich zagłosowali na Lecha Kaczyńskiego, nie przyjdzie stacji i PiS-owi lekko. Nie wiadomo też jaki efekt przyniosą te starania. Z pewnością część moherowych beretów da się przekonać argumentem, że, za przeproszeniem, "lepszy rydz niż nic". To znaczy, jeśli urzędujący prezydent jest jedynym kandydatem "obozu patriotycznego", który ma jakieś szanse na wygraną, to przy wszystkich zastrzeżeniach, należy poprzeć właśnie jego.
Słowem, część radiomaryjnego elektoratu zagłosuje tak jak wielu innych Polaków - nie za Kaczyńskim, a przeciw jego konkurentom, zwłaszcza temu z Platformy. (Tak jak znaczna grupa wyborców poprze pretendenta PO, nie z miłości, tylko dlatego, że ten ma największą szansę pokonać Kaczyńskiego).
Są jednak i tacy, którzy biorą sobie do serca biblijne "tak, tak - nie, nie" i nie będą kierować się politycznym wyrachowaniem i kalkulacją, tylko sumieniem. A ono podpowiada słuchaczom Radia Maryja, by Lechowi Kaczyńskiemu nie ufać. Ci poprą Marka Jurka.
Od tego, która z tych grup będzie liczniejsza, w dużym stopniu zależy wynik głowy państwa.
Dlatego, jeśli o.Rydzyk chce zobaczyć znów Kaczyńskiego w pałacu prezydenckim, jego media będą musiały jeszcze sporo popracować nad moherowymi beretami. Na razie, i to w dużej mierze dzięki toruńskiej rozgłośni, Kaczyński ma niewielkie poparcie wśród jej odbiorców. Pierwszy krok by to zmienić został już zrobiony, sobotnią audycją z udziałem Antoniego Macierewicza.

Tyle tytułem wstępu. A teraz obiecana reakcja słuchaczy Radia Maryja na przekaz, który poszedł z anteny - że trzeba poprzeć Lecha Kaczyńskiego. Naukowiec powiedziałby, że przeżyli dysonans poznawczy, a ziomale spod bloku - że im opadła szczęka. Dlaczego? Posłuchajcie, co moherowe berety myślą o urzędującym prezydencie:

Pan Roman z Torunia:
- Według mnie obecny prezydent ma bardzo nikłe szanse, ja sądzę, że o wiele fajniejszym, konkretniejszym i który by przeszedł kandydatem byłby pan minister Ziobro.

Pan Śliwiński:
- Pan prezydent powiedział: status quo trzeba zachować w mordowaniu dzieci nienarodzonych. Nie, Polska nie pójdzie w tym kierunku! Byłem w sejmiku w PiS-ie, ale to było dla mnie straszne, kiedy prezydent sprzedał Polskę.

 "WNaszym Dzienniku" napisał ks. prof. Bajda albo Bartnik, że jeżeli podpisze (traktat lizboński), będzie zdrajcą narodu polskiego.


(RM, niedziela 14.02.10, godz. 00.38)

Pan Marek:


- Na pewno są jeszcze ludzie bardziej uczciwi niż z PSL-u, z SLD, Platformy i PiS-u.


(RM, sobota 13.02.10, godz. 22.22)

Pan Jurek (kolejność imion przypadkowa):
- Rozmawiałem z wieloma znajomymi i taka opcja wszystkim by się podobała zwolennikom nurtu patriotycznego,

żeby zamiast pana Lecha Kaczyńskiego wystartował pan Jarosław Kaczyński.


(RM, 13.02.10, godz. 22.20)

Wanda:
- Pan prezydent Lech Kaczyński przestał być moim prezydentem. I jak sądzę z tych telefonów dotychczasowych sądzę, że przestał być prezydentem wszystkich tych, którzy na niego głosowali.

- Pan prezydent zawiódł nas wszystkich już w tym momencie, kiedy odważył się klaskać, gdy arcybiskup Wielgus rezygnował ze swojej funkcji. To było pierwsze pęknięcie naszego serca. Żona musiała go szturchnąć żeby przestał klaskać, bo nie wypada. To, że pan prezydent podpisał traktat (lizboński), tu się czujemy zdradzeni jako naród.
Sprawa stosunku pałacu prezydenckiego do aborcji też jest znana i też jest liberalna i nie podoba się nam.

 Nie łudźmy się, ale pan Lech Kaczyński nie ma żadnych szans na poparcie i obawiam się, że poniesie sromotną klęskę.

Dlatego bardzo proszę PiS, jeżeli bardzo mu zależy na dobru Polski, żeby zrezygnował z kandydatury pana Lecha Kaczyńskiego i poparł Marka Jurka.
(RM, 13.02.10, godz. 23.31)



http://glosrydzyka.blox.pl/2010/02/Sluchacze-Radia-Maryja-Lech-Kaczynski-poniesie.html



Przemek

--
Sledztwo w sprawie afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego wykazało, że w czasie rządów PiS
liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc., a wicepremier Gosiewski lobbował na rzecz Totalizatora Sportowego.


http://pepepe.pl/

Data: 2010-02-17 18:24:10
Autor: cyc
Słuchacze Radia Maryja: Lech Kaczyński poniesie sromotną klęskę.

Użytkownik "Artur Borubar" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hlh6tb$oka$1news.onet.pl...
Urabianie słuchaczy Radia Maryja, by w wyborach prezydenckich zagłosowali na Lecha Kaczyńskiego, nie przyjdzie stacji i PiS-owi lekko. Nie wiadomo też jaki efekt przyniosą te starania. Z pewnością część moherowych beretów da się przekonać argumentem, że, za przeproszeniem, "lepszy rydz niż nic". To znaczy, jeśli urzędujący prezydent jest jedynym kandydatem "obozu patriotycznego", który ma jakieś szanse na wygraną, to przy wszystkich zastrzeżeniach, należy poprzeć właśnie jego.
Słowem, część radiomaryjnego elektoratu zagłosuje tak jak wielu innych Polaków - nie za Kaczyńskim, a przeciw jego konkurentom, zwłaszcza temu z Platformy. (Tak jak znaczna grupa wyborców poprze pretendenta PO, nie z miłości, tylko dlatego, że ten ma największą szansę pokonać Kaczyńskiego).
Są jednak i tacy, którzy biorą sobie do serca biblijne "tak, tak - nie, nie" i nie będą kierować się politycznym wyrachowaniem i kalkulacją, tylko sumieniem. A ono podpowiada słuchaczom Radia Maryja, by Lechowi Kaczyńskiemu nie ufać. Ci poprą Marka Jurka.
Od tego, która z tych grup będzie liczniejsza, w dużym stopniu zależy wynik głowy państwa.
Dlatego, jeśli o.Rydzyk chce zobaczyć znów Kaczyńskiego w pałacu prezydenckim, jego media będą musiały jeszcze sporo popracować nad moherowymi beretami. Na razie, i to w dużej mierze dzięki toruńskiej rozgłośni, Kaczyński ma niewielkie poparcie wśród jej odbiorców. Pierwszy krok by to zmienić został już zrobiony, sobotnią audycją z udziałem Antoniego Macierewicza.

Tyle tytułem wstępu. A teraz obiecana reakcja słuchaczy Radia Maryja na przekaz, który poszedł z anteny - że trzeba poprzeć Lecha Kaczyńskiego. Naukowiec powiedziałby, że przeżyli dysonans poznawczy, a ziomale spod bloku - że im opadła szczęka. Dlaczego? Posłuchajcie, co moherowe berety myślą o urzędującym prezydencie:

Pan Roman z Torunia:
- Według mnie obecny prezydent ma bardzo nikłe szanse, ja sądzę, że o wiele fajniejszym, konkretniejszym i który by przeszedł kandydatem byłby pan minister Ziobro.

Pan Śliwiński:
- Pan prezydent powiedział: status quo trzeba zachować w mordowaniu dzieci nienarodzonych. Nie, Polska nie pójdzie w tym kierunku! Byłem w sejmiku w PiS-ie, ale to było dla mnie straszne, kiedy prezydent sprzedał Polskę.

"WNaszym Dzienniku" napisał ks. prof. Bajda albo Bartnik, że jeżeli podpisze (traktat lizboński), będzie zdrajcą narodu polskiego.


(RM, niedziela 14.02.10, godz. 00.38)

Pan Marek:


- Na pewno są jeszcze ludzie bardziej uczciwi niż z PSL-u, z SLD, Platformy i PiS-u.


(RM, sobota 13.02.10, godz. 22.22)

Pan Jurek (kolejność imion przypadkowa):
- Rozmawiałem z wieloma znajomymi i taka opcja wszystkim by się podobała zwolennikom nurtu patriotycznego,

żeby zamiast pana Lecha Kaczyńskiego wystartował pan Jarosław Kaczyński.


(RM, 13.02.10, godz. 22.20)

Wanda:
- Pan prezydent Lech Kaczyński przestał być moim prezydentem. I jak sądzę z tych telefonów dotychczasowych sądzę, że przestał być prezydentem wszystkich tych, którzy na niego głosowali.

- Pan prezydent zawiódł nas wszystkich już w tym momencie, kiedy odważył się klaskać, gdy arcybiskup Wielgus rezygnował ze swojej funkcji. To było pierwsze pęknięcie naszego serca. Żona musiała go szturchnąć żeby przestał klaskać, bo nie wypada. To, że pan prezydent podpisał traktat (lizboński), tu się czujemy zdradzeni jako naród.
Sprawa stosunku pałacu prezydenckiego do aborcji też jest znana i też jest liberalna i nie podoba się nam.

Nie łudźmy się, ale pan Lech Kaczyński nie ma żadnych szans na poparcie i obawiam się, że poniesie sromotną klęskę.

Dlatego bardzo proszę PiS, jeżeli bardzo mu zależy na dobru Polski, żeby zrezygnował z kandydatury pana Lecha Kaczyńskiego i poparł Marka Jurka.
(RM, 13.02.10, godz. 23.31)



http://glosrydzyka.blox.pl/2010/02/Sluchacze-Radia-Maryja-Lech-Kaczynski-poniesie.html



Przemek


Wiesz co mnie smieszy ? .
To , ze w wypowiedzach tych nawiedzonych  " prawdziwych polakow "  , czuc potrzebe spelniania wielkiej misji , ze czuja sie tak wazni . Niby nie ma sie z czego smiac w koncu jakos sie dowartosciowuja i moze to nadaje sens ich zyciu ale mimo wszystko swiadczy o jakosci rydzykowego "elektoratu" . Ten  maleje z dnia na dzien a mimo to nie moze wyzbyc sie poczucia wlasnej waznosci i na gwalt chce rozdawac karty idac za glosem swojego psa przewodnika .
Trudno mkarwanom zrozumiec , ze ich poslannictwo to miraz i samokreowanie sie bo przeciez  te resztki , ktore jeszcze przylepione sa do sekciarza sa w satnie juz tylko gadac , gadac , gadac , gadac !!.............. pluc sie i opluwac innych .

cyc

Data: 2010-02-17 18:41:37
Autor: Artur Borubar
Słuchacze Radia Maryja: Lech Kaczyński poniesie sromotną klęskę.

Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał

Wiesz co mnie smieszy ? .
To , ze w wypowiedzach tych nawiedzonych  " prawdziwych polakow "  , czuc potrzebe spelniania wielkiej misji , ze czuja sie tak wazni . Niby nie ma sie z czego smiac w koncu jakos sie dowartosciowuja i moze to nadaje sens ich zyciu ale mimo wszystko swiadczy o jakosci rydzykowego "elektoratu" . Ten  maleje z dnia na dzien a mimo to nie moze wyzbyc sie poczucia wlasnej waznosci i na gwalt chce rozdawac karty idac za glosem swojego psa przewodnika .

Dokładnie. Jest coś na rzeczy. Podobne odczucia mam widząc Jarkacza na konferencji prasowej. Mina, sposób mówienia świadczą o jego przekonaniu, że ma coś do powiedzenia, że to co mówi jest ważne i niepodważalne, a najlepiej by było, gdyby wszyscy mieli takie same zdanie. Dla mnie jest zwykłym prymitywem próbującym się dowartościowac otaczając się klakierami.

Trudno mkarwanom zrozumiec , ze ich poslannictwo to miraz i samokreowanie sie bo przeciez  te resztki , ktore jeszcze przylepione sa do sekciarza sa w satnie juz tylko gadac , gadac , gadac , gadac !!.............. pluc sie i opluwac innych .

Jeśli chodzi o mkarwana, to w ogole nie ma o kim gadac. Facet poniżej krytyki.

Przemek

--
Sledztwo w sprawie afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego wykazało, że w czasie rządów PiS
liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc., a wicepremier Gosiewski lobbował na rzecz Totalizatora Sportowego.

http://pepepe.pl/

Data: 2010-02-18 00:16:36
Autor: jacek_placek01
Słuchacze Radia Maryja: Lech Kaczyński poniesie sromotną klęskę.
ja chrzanie, juz nigdy nie bede głosował na tych co mają szansę, mniejsze zło itp.
NIgdy wiecej,
Jak juz to na tych co uwazam za wartych głosu albo wcale

Słuchacze Radia Maryja: Lech Kaczyński poniesie sromotną klęskę.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona