Witam,

Niedawno dyskutowaliśmy o tym, czy słuchawki mogą wspomagać tłumienie kasku.

Ustaliliśmy, że najdroższe modele douszne potrafią tłumić na poziomie nawet 25 dB.

Kupiłem słuchawki Creative EP-630 (poniżej 40 zł) i zrobiłem audiogram. Oto wynik:

Częstotliwość    Tłumienie w dB

125     0
250     0
500     0
1000   0
2000   10
4000   20
8000   20


Jak widać - do 1k w ogóle nic nie tłumią, powyżej jest nieźle.
Pomiar ze standardowymi gumkami - być może zamienię je na zatyczki piankowe i porównam, ale to nie dzisiaj.

MN

On 15 Gru, 09:05, "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

Ustaliliśmy, że najdroższe modele douszne potrafią tłumić na poziomie nawet
25 dB.

Kupiłem słuchawki Creative EP-630 (poniżej 40 zł) i zrobiłem audiogram. Oto

Jak widać - do 1k w ogóle nic nie tłumią, powyżej jest nieźle..
Pomiar ze standardowymi gumkami - być może zamienię je na zatyczki piankowe
i porównam, ale to nie dzisiaj.

Witam !

Ciekawe i wartościowe wyniki. Warte sprawdzenia były by jeszcze
słuchawki Sony HPM-70 - w tych jeżdżę od czasu do czasu i wrażenia
całkiem pozytywne. Jakiego oprogramowania używasz? Ja nie mogę zmusić
Audacity to wygenerowania dźwięku z odpowiednio wyskalowaną
głośnością, a regulacja głośności wbudowana w program też nie działa
za dobrze :/.
Wyniki twoich pomiarów skłaniają mnie do rozwiązania stopery+głośniki
w kask albo wkładki anatomiczne zamówione u laryngologa z zalaną
słuchawką - coś jak to http://earfuze.com/index.html.
Jedyna muzyka która mnie interesuje to silnik ;), do tego mowa z
interkomu/CB/GPS, wiec jakość IMHO nie jest tu najistotniejsza.
Co do innych słuchawek: Koss produkuje The plug - domyślnie wyposażone
w piankę, JVC Marshmallow - chwalone za wielką wodą.

Pozdrawiam,
Rafik aka DeLeTe + BMW K1100 RS - czerwone, czyli szybsze ;)

Użytkownik "Rafik - delete1@wytnij_to.o2.pl" <rafal.lojek@gmail.com> napisał w wiadomości news:e9877cb0-bf9e-44ac-8785-9a287d1e56e9x20g2000vbn.googlegroups.com...

Ciekawe i wartościowe wyniki. Warte sprawdzenia były by jeszcze
słuchawki Sony HPM-70 - w tych jeżdżę od czasu do czasu i wrażenia
całkiem pozytywne. Jakiego oprogramowania używasz? Ja nie mogę zmusić
Audacity to wygenerowania dźwięku z odpowiednio wyskalowaną
głośnością, a regulacja głośności wbudowana w program też nie działa
za dobrze :/.
Wyniki twoich pomiarów skłaniają mnie do rozwiązania stopery+głośniki
w kask albo wkładki anatomiczne zamówione u laryngologa z zalaną
słuchawką - coś jak to http://earfuze.com/index.html.
Jedyna muzyka która mnie interesuje to silnik ;), do tego mowa z
interkomu/CB/GPS, wiec jakość IMHO nie jest tu najistotniejsza.
Co do innych słuchawek: Koss produkuje The plug - domyślnie wyposażone
w piankę, JVC Marshmallow - chwalone za wielką wodą.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Program, jaki użyłem to SoundForge 7.0. Ma taki generator sinusów (między innymi) o zadanej częstotliwości i natężeniu wyrażanym w dB. Można sobie zmieniać wszystko w real-time. Ja stosowałem standardowo krok 5 dB a wynik i tak jest obarczony błędem porównywalnym z tym krokiem.

A co do słuchawki zalane u laryngologa - pomysł ok, tylko czym to się zalewa i jakie to daje efekty?

Przy okazji: gdzie można w detalicznych ilościach kupić dobre zatyczki? To aż niewiarygodne, ale w aptekach mają najgorszy chłam.

MN

On 16 Gru, 13:37, "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

Przy okazji: gdzie można w detalicznych ilościach kupić dobre zatyczki? To
aż niewiarygodne, ale w aptekach mają najgorszy chłam.

Sklepy z artykułami BHP - całkiem niezły wybór oraz markety budowlane.

Pozdrawiam,
Rafik aka DeLeTe

On Wed, 16 Dec 2009 13:37:39 +0100, Marcin N  <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

[...]

A co do słuchawki zalane u laryngologa - pomysł ok, tylko czym to się  zalewa i jakie to daje efekty?

Są takie masy silikonowe do robienia samodzielnie zatyczek do uszu

Przy okazji: gdzie można w detalicznych ilościach kupić dobre zatyczki?

Na allegro :-)

--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

"Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> 

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Program, jaki użyłem to SoundForge 7.0. Ma taki generator sinusów
(między innymi) o zadanej częstotliwości i natężeniu wyrażanym w dB.

Zapomniales ze ta skala to dbfs.

Powinieneś mieć do tego skalibrowany wzmacniacz sluchawkowy.

MoĹźna sobie

zmieniać wszystko w real-time. Ja stosowałem standardowo krok 5 dB a
wynik i tak jest obarczony błędem porównywalnym z tym krokiem.

A co do słuchawki zalane u laryngologa - pomysł ok, tylko czym to się
zalewa i jakie to daje efekty?

Przy okazji: gdzie można w detalicznych ilościach kupić dobre
zatyczki? To aż niewiarygodne, ale w aptekach mają najgorszy chłam.

W louisie albo w sklepach dla realizatorow live:)

--
Glub

Użytkownik "Glub" <glubone@gmail.com> napisał w wiadomości news:hgaqli$9im$1inews.gazeta.pl...

"Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Program, jaki użyłem to SoundForge 7.0. Ma taki generator sinusów
(między
innymi) o zadanej częstotliwości i natężeniu wyrażanym w dB.

Zapomniales ze ta skala to dbfs.

Powinieneś mieć do tego skalibrowany wzmacniacz sluchawkowy.

Skalibrowałem sobie uszy w trakcie pomiarów. Przecież wystarczy zrobić serię dwóch pomiarów: bez mierzonego elementu w uchu oraz z nim.
Potem odejmuję wyniki i mam gołe tłumienie. Co innego, gdybym chciał zrobić pomiar słuchu - wtedy oczywiście musiałbym mieć skalibrowane urządzenie.

"Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

Użytkownik "Glub" <glubone@gmail.com> napisał w wiadomości news:hgaqli$9im$1inews.gazeta.pl...

Skalibrowałem sobie uszy w trakcie pomiarów. Przecież wystarczy zrobić
serię dwóch pomiarów: bez mierzonego elementu w uchu oraz z nim.
Potem odejmuję wyniki i mam gołe tłumienie.

Tylko tak.

Co innego, gdybym chciał zrobić pomiar słuchu - wtedy oczywiście musiałbym mieć skalibrowane
urządzenie.

Własnie. A ja muszę wykonać sobie badanie.

Bo do tej pory zazwyczaj gremium głośniej niż kolega z którym pracuje a
teraz to ja zciszam a on zglasnia...

Jak on gra, wkładam zatyczki.

--
Glub