Odkryłem i dzielę się z Wami :)

Słuchawki niemal idealne, jeśli chce się ich używać do nawigacji i rozmów:
https://www.aliexpress.com/item/4000283407746.html

Wbrew opisowi, słuchawki nie działają na zasadzie przewodnictwa kostnego
(mikrofon, być może, tak działa, patrz dalej). To są takie malutkie głośniczki,
wiszące tuż przed uchem i ukształtowane tak, że praktycznie cały dźwięk idzie
w ucho, dookoła naprawdę mało słychać. Nie kolidują z kaskiem rowerowym
(chyba że z orzeszkiem, tego nie sprawdzałem.

Wady, czyli co bym chętnie w tym akurat modelu zmienił:
1. Moduł Bluetooth jest IMHO kiepski. Rzadko, ale zdarza się problem
   z podłączeniem; dwa czy trzy razy (od listopada) zdarzyło się też,
   że niby wszystko podłączone, tylko dźwięku nie ma - ale nie wiem,
   czy tu nie jest winien mój telefon (pomagał restart BT lub całego
   telefonu). Czasem też muzyka się zacina, nawet przy odtwarzaniu
   czegoś wgranego na telefon, nie bezpośrednio z internetów..
   Tym niemniej, to wszystko rzadko i miałem już znacznie gorzej
   radzące sobie słuchawki BT
2. Sam pomysł sterowania dotykiem jest poroniony. Ten dotyk zastępuje
   jeden zwykły guzik, jest umieszczony za uchem, a nie w uchu, więc
   nawet argument o niewciskaniu słuchawki w ucho odpada. A wystarczy
   zakryć te słuchawki czymkolwiek i zapomnij o sterowaniu (poza głośnością,
   głośność i tak reguluje się maleńkimi guziczkami od spodu)

Zalety:
1. Nawet przy ciągłym słuchaniu muzyki, działa toto ponad 3h, przy nawigacji
   i rozmowach podziała znacznie dłużej
2. Nie wiem jak to zrobili, może tym przewodnictwem kostnym, ale mikrofon
   zadziwiająco dobrze zbiera mój głos. Nawet jak twarz zakryję
   bardzo konkretną maską antysmogową (słuchawki pozostają poza),
   a słuchawki zakryję chustą czy czapką, słychać mnie lepiej,
   niż we wszystkich innych słuchawkach BT, jakie posiadam (a mam
   jeszcze trzy pary o bardzo różnej konstrukcji, bo długo szukałem
   słuchawek dla siebie)

W sumie: niczego nie żałuję, kupiłbym jeszcze raz. A gdybym miał kasę
na DOWOLNE słuchawki, szukałbym podobnych, tylko z lepszym BT i sterowanych
guzikami. Mogłyby jeszcze mieć guzik do wołania OK GOOGLE.

W dniu Thu, 06 Aug 2020 07:07:11 -0700, uzytkownik rmikke napisal:
[ciach]
A co ma do tego nawigacja? Jak będą wytrzymywać kilkadziesiąt godzin to może. Dalej preferują przewodowe.


--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

W dniu 2020-08-06 o 20:16, Piotr Rogoza pisze:

W dniu Thu, 06 Aug 2020 07:07:11 -0700, uzytkownik rmikke napisal:
[ciach]
A co ma do tego nawigacja?

Zapewne chodzi o nawigację głosową.

--
Jacek G.

On Thursday, 6 August 2020 21:50:54 UTC+2, Jacek G.  wrote:

W dniu 2020-08-06 o 20:16, Piotr Rogoza pisze:
> W dniu Thu, 06 Aug 2020 07:07:11 -0700, uzytkownik rmikke napisal:
> [ciach]
> A co ma do tego nawigacja? Zapewne chodzi o nawigację głosową.

Tak właśnie.

Ja od słuchawek na rower chcę przede wszystkim, żeby się dało przez nie
spokojnie rozmawiać, słuchać Komoota, żeby nie odcinały za bardzo otoczenia,
nie kolidowały z kaskiem. I to wszystko mam, nawet w samochodzie Yanosika używam teraz z tymi słuchawkami, a nie z głośnikami samochodu.
Jestem prawie zachwycony, tylko ten idiotyczny czujnik dotykowy...

A jakość samej muzyki jest bardzo zła?

On Friday, 7 August 2020 10:30:23 UTC+2, z  wrote:

A jakość samej muzyki jest bardzo zła?

Mi spokojnie wystarcza, ale nie jestem żadnym audiofilem.
No i to jednak otwarte słuchawki, trzeba dać muzykę głośno, żeby trochę odciąć otoczenie.