Kupiłem sobie fajny łańcuszek KMC X8 i po 2 miesiącach mam zamiar go wymyć i wykąpać w jakimś smarowidle...

Subiektywnie na lato po wielu probach z roznymi markowymi i nie jedyny, ktory sie dla mnie nadawal to byl ten z czerwona naklejka finish line teflon, ale od jakiegos czasu dodali w nazwie plus efektem czego rozwodnili niezly smar jakims rozpuszczalnikiem :)
Wiadomo wiecej wyplywa, szybciej sie zuzywa - sprzedaz rosnie :)
Od tego czasu przestalem sie bawic kapanie po kropelce w ogniwo tylko kupilem to samo, czyli nie poprawiony plusem smar teflonowy w sprayu.
Po aplikacji oczywiscie szmata w reke.

http://image.ceneo.pl/data/products/14647058/i-soudal-ptfe-spray-400ml-tef-lonowy-smarujacy-tar-tf-00-400.jpg

I w przeciwienstwie do roznych innych, gdy pryskamy rzeczywiscie wydobywa sie bialy smar a nie sam rozpuszczalnik :)

W dniu 2014-07-29 19:10, Czesław Wiśniak pisze:

Kupiłem sobie fajny łańcuszek KMC X8 i po 2 miesiącach mam zamiar go
wymyć i wykąpać w jakimś smarowidle...

Subiektywnie na lato po wielu probach z roznymi markowymi i nie jedyny,
ktory sie dla mnie nadawal to byl ten z czerwona naklejka finish line
teflon, ale od jakiegos czasu dodali w nazwie plus efektem czego
rozwodnili niezly smar jakims rozpuszczalnikiem :)
Wiadomo wiecej wyplywa, szybciej sie zuzywa - sprzedaz rosnie :)
Od tego czasu przestalem sie bawic kapanie po kropelce w ogniwo tylko
kupilem to samo, czyli nie poprawiony plusem smar teflonowy w sprayu.
Po aplikacji oczywiscie szmata w reke.

http://image.ceneo.pl/data/products/14647058/i-soudal-ptfe-spray-400ml-tef-lonowy-smarujacy-tar-tf-00-400.jpg

I w przeciwienstwie do roznych innych, gdy pryskamy rzeczywiscie
wydobywa sie bialy smar a nie sam rozpuszczalnik :)

A któryś z tych?

<http://www.leroymerlin.pl/warsztat/chemia-warsztatowa/srodki-smarujace/olej-penetrujacy-w-aerozolu-mos2-motip,p112823,l967.html>
<http://www.leroymerlin.pl/warsztat/chemia-warsztatowa/srodki-smarujace/olej-mineralny-z-p-t-f-e-sl-90-42343-action-can,p87705,l967.html>
<http://www.leroymerlin.pl/warsztat/chemia-warsztatowa/srodki-smarujace/smar-w-aerozolu-ptfe-motip,p112850,l967.html>
<http://www.leroymerlin.pl/warsztat/chemia-warsztatowa/srodki-smarujace/smar-przemyslowy-motip,p112836,l967.html>
<http://www.leroymerlin.pl/warsztat/chemia-warsztatowa/srodki-smarujace/olej-uniwersalny-10597-pressol,p1384,l967.html>

Czy każdy z nich się nada?

K.


--
http://www.krystek.art.pl/

Dnia Wed, 30 Jul 2014 01:55:28 +0200, Krystek napisał(a):

W dniu 2014-07-29 19:10, Czesław Wiśniak pisze:

Kupiłem sobie fajny łańcuszek KMC X8 i po 2 miesiącach mam zamiar go
wymyć i wykąpać w jakimś smarowidle...

Subiektywnie na lato po wielu probach z roznymi markowymi i nie jedyny,
ktory sie dla mnie nadawal to byl ten z czerwona naklejka finish line
teflon, ale od jakiegos czasu dodali w nazwie plus efektem czego
rozwodnili niezly smar jakims rozpuszczalnikiem :)
Wiadomo wiecej wyplywa, szybciej sie zuzywa - sprzedaz rosnie :)
Od tego czasu przestalem sie bawic kapanie po kropelce w ogniwo tylko
kupilem to samo, czyli nie poprawiony plusem smar teflonowy w sprayu.
Po aplikacji oczywiscie szmata w reke.

http://image.ceneo.pl/data/products/14647058/i-soudal-ptfe-spray-400ml-tef-lonowy-smarujacy-tar-tf-00-400.jpg

I w przeciwienstwie do roznych innych, gdy pryskamy rzeczywiscie
wydobywa sie bialy smar a nie sam rozpuszczalnik :)

A któryś z tych?

<http://www.leroymerlin.pl/warsztat/chemia-warsztatowa/srodki-smarujace/olej-penetrujacy-w-aerozolu-mos2-motip,p112823,l967.html>
<http://www.leroymerlin.pl/warsztat/chemia-warsztatowa/srodki-smarujace/olej-mineralny-z-p-t-f-e-sl-90-42343-action-can,p87705,l967.html>
<http://www.leroymerlin.pl/warsztat/chemia-warsztatowa/srodki-smarujace/smar-w-aerozolu-ptfe-motip,p112850,l967.html>
<http://www.leroymerlin.pl/warsztat/chemia-warsztatowa/srodki-smarujace/smar-przemyslowy-motip,p112836,l967.html>
<http://www.leroymerlin.pl/warsztat/chemia-warsztatowa/srodki-smarujace/olej-uniwersalny-10597-pressol,p1384,l967.html>

Czy każdy z nich się nada?

K.

pewnikiem tak - łańcuch rowerowy to nie jet żaden hi-tech pracujący w
ekstremalnych warunkach. Różnica jest taka iż kolega Czesław pisał o "suchym" smarze   którego
zaletą jest to ze nie poprzykleja sie do niego syf, a wada z kolei to ze
pod wpływem wody błyskawicznie znika. I zasadniczo nie jest szczególnie
trwały - choć tutaj chyba też sporo zależy od sposobu aplikowania.

Różnica jest taka iż kolega Czesław pisał o "suchym" smarze   którego
zaletą jest to ze nie poprzykleja sie do niego syf, a wada z kolei to ze
pod wpływem wody błyskawicznie znika. I zasadniczo nie jest szczególnie
trwały - choć tutaj chyba też sporo zależy od sposobu aplikowania.

I kazdemu polecam, nawet kosztem czestszego smarowania.