Dnia Tue, 29 Jul 2014 18:24:30 +0200, fifak napisał(a):

Czy jest sens kupować jakieś specjalne smary rowerowe do łańcucha? jeżeli jest to które smary polecacie?

Czy olej syntetyczny silnikowy się do tego nadaje :P?

Kupiłem sobie fajny łańcuszek KMC X8 i po 2 miesiącach mam zamiar go wymyć i wykąpać w jakimś smarowidle...

IMHO rohloff jest najlepszy - ale jego najleszość polega na tym iż bardzo
cieżko sie wymywa i długo się łańcucha trzyma. Jesli znajdziesz jakiekolwiek inne tłuste smarowidło które będzie sie
trzymać na łańcuchu równie długo to bedzie tak samo dobre :)

Tutaj nie ma jakiejś wielkie filozofii. Poprostu musi sie tworzyć film
olejowy a łańcuch ma nie piszcześć i tyle. To nie jest jakieś wybitnie
ciężkie środowisko pracy. Kiedyś używałem vexolu który był bardzo przyzwoity. Później jak już mi sie
skończył to kupiłem inny vexol i on z kolei był kiepski bo szybko znikał z
łańcucha. Wiesz rower to dość prosty sprzęt i pachnące cytryną smarowidła do łańuch
sa w gruncie żeczy dla ciebie...

IMHO rohloff jest najlepszy - ale jego najleszość polega na tym iż bardzo
cieżko sie wymywa i długo się łańcucha trzyma.

Rohloff lapie sporo syfu, troche mniej niz zielony FL ale lapie.

Dnia Wed, 30 Jul 2014 10:05:19 +0200, Czesław Wiśniak napisał(a):

IMHO rohloff jest najlepszy - ale jego najleszość polega na tym iż bardzo
cieżko sie wymywa i długo się łańcucha trzyma.

Rohloff lapie sporo syfu, troche mniej niz zielony FL ale lapie.

nie ma róży bez kolców :)

W dniu 2014-07-30 11:37, qrt pisze:

Dnia Wed, 30 Jul 2014 10:05:19 +0200, Czesław Wiśniak napisał(a):

IMHO rohloff jest najlepszy - ale jego najleszość polega na tym iż bardzo
cieżko sie wymywa i długo się łańcucha trzyma.

Rohloff lapie sporo syfu, troche mniej niz zielony FL ale lapie.

nie ma róży bez kolców :)

Raczej jak kolega PJ sugeruje - "czasem nie ma smaru bez ognia"... ;-))

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is
the less mysterious it proves to be"
Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu 2014-07-30 08:42, qrt pisze:

Dnia Tue, 29 Jul 2014 18:24:30 +0200, fifak napisał(a):

Czy jest sens kupować jakieś specjalne smary rowerowe do łańcucha?
jeĹźeli jest to ktĂłre smary polecacie?

Czy olej syntetyczny silnikowy się do tego nadaje :P?

Kupiłem sobie fajny łańcuszek KMC X8 i po 2 miesiącach mam zamiar go
wymyć i wykąpać w jakimś smarowidle...

IMHO rohloff jest najlepszy - ale jego najleszość polega na tym iż bardzo
cieżko sie wymywa i długo się łańcucha trzyma.

Jesli znajdziesz jakiekolwiek inne tłuste smarowidło które będzie sie
trzymać na łańcuchu równie długo to bedzie tak samo dobre :)

Tutaj nie ma jakiejś wielkie filozofii. Poprostu musi sie tworzyć film
olejowy a łańcuch ma nie piszcześć i tyle. To nie jest jakieś wybitnie
ciężkie środowisko pracy.

Przy okazji rozeznawania się w temacie smarowideł do pracujących elementów w rowerach znalazłem taką tabelkę -
<http://wrower.pl/sprzet/oleje-i-smary-do-roweru,5462.html>

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Przy okazji rozeznawania się w temacie smarowideł do pracujących elementów w rowerach znalazłem taką tabelkę -
<http://wrower.pl/sprzet/oleje-i-smary-do-roweru,5462.html>

Jak juz wspomnialem ten czerwony sie zmienil i sie do niczego nie nadaje. Oprocz zielonego, ktory jest ok na zime reszta to "woda" z beznadziejnymi aplikatorami bo i tak sie leje :)

W dniu 2014-07-30 12:33, Czesław Wiśniak pisze:

Przy okazji rozeznawania się w temacie smarowideł do pracujących
elementów w rowerach znalazłem taką tabelkę -
<http://wrower.pl/sprzet/oleje-i-smary-do-roweru,5462.html>

Jak juz wspomnialem ten czerwony sie zmienil i sie do niczego nie
nadaje. Oprocz zielonego, ktory jest ok na zime reszta to "woda" z
beznadziejnymi aplikatorami bo i tak sie leje :)

No tak, ale w tej tabeli są również produkty innych firm, nie tylko seria Finish Line. A ten niebieski FL też tragiczny?

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

No tak, ale w tej tabeli są również produkty innych firm, nie tylko seria Finish Line. A ten niebieski FL też tragiczny?

Akurat tego nie kupowalem, ale cala reszte tej firmy tak.

On 2014-07-30 12:33, Czesław Wiśniak wrote:

Przy okazji rozeznawania się w temacie smarowideł do pracujących
elementów w rowerach znalazłem taką tabelkę -
<http://wrower.pl/sprzet/oleje-i-smary-do-roweru,5462.html>

Jak juz wspomnialem ten czerwony sie zmienil i sie do niczego nie
nadaje. Oprocz zielonego, ktory jest ok na zime reszta to "woda" z
beznadziejnymi aplikatorami bo i tak sie leje :)

Etam, kwestia techniki ;]
FL Dry, kropelka na kazde polaczenie - kapna moze ze dwie krople, czasem nic. Calosc razem z wytarciem zajmuje ze 2-3 min.

Etam, kwestia techniki ;]
FL Dry, kropelka na kazde polaczenie - kapna moze ze dwie krople, czasem nic. Calosc razem z wytarciem zajmuje ze 2-3 min.

Ja nie potrafie. One oprocz zielonego sa tak rozwodnione, ze zawsze gdy przewracam tym lejkiem na dol to sie najpierw wylewa strumien, nawet gdy odetkam palcem :)