Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie

Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie

Data: 2011-05-31 03:39:26
Autor: misza
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Witam,
cytat z forum  http://autokacik.pl/ (niestety wymaga logowania)

"[...] Przestrzegał mnie kumpel (serwisant po mądrych szkoleniach), że
z benzyną wara... Ja oczywiście nie wierzyłem i umyłem ,,doszczętnie''
jak ten niewierny Tomasz. Efekt był taki, że łańcuch pomimo
pedantycznego nasmarowania, po totalnym wysuszeniu benzyną
ekstrakcyjną( myłem kilka razy aż benzyna była czysta...) zdziadział
po ok. 50-150 km i nadaje się tylko do kosza. Zrobiły się straszne
luzy i zmiana biegów stała się koszmarem.
Ponoć wolno czyścić tylko powierzchownie, najlepiej myć myjką
ciśnieniową, z benzynką to ewentualnie na szmatę i tylko po wierzchu.
Smaru spod rolek nie wolno tykać(niby jakiś specjalny, bardzo
przyczepny przewidziany na cały okres eksplatacji łańcucha, a oliwki
te z buteleczek tylko go uzupełniają w działaniu i w rzadnym wypadku
nie zastąpią). "

Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?

Pozdrawiam
MS

Data: 2011-05-31 04:26:15
Autor: Piotrpo
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 31 Maj, 12:39, misza <stypkamar...@gmail.com> wrote:
Witam,
cytat z forum  http://autokacik.pl/(niestety wymaga logowania)

"[...] Przestrzegał mnie kumpel (serwisant po mądrych szkoleniach), że
z benzyną wara... Ja oczywiście nie wierzyłem i umyłem ,,doszczętnie''
jak ten niewierny Tomasz. Efekt był taki, że łańcuch pomimo
pedantycznego nasmarowania, po totalnym wysuszeniu benzyną
ekstrakcyjną( myłem kilka razy aż benzyna była czysta...) zdziadział
po ok. 50-150 km i nadaje się tylko do kosza. Zrobiły się straszne
luzy i zmiana biegów stała się koszmarem.
Ponoć wolno czyścić tylko powierzchownie, najlepiej myć myjką
ciśnieniową, z benzynką to ewentualnie na szmatę i tylko po wierzchu.
Smaru spod rolek nie wolno tykać(niby jakiś specjalny, bardzo
przyczepny przewidziany na cały okres eksplatacji łańcucha, a oliwki
te z buteleczek tylko go uzupełniają w działaniu i w rzadnym wypadku
nie zastąpią). "

Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?

Teoria przynajmniej dziwna i nie potwierdzona praktyką. Możliwe, że
jak ktoś ten łańcuch wyczyścił, to faktycznie nagle zrobił się luźny i
za bardzo wyciągnięty bo sworznie straciły oparcie w postaci
wieloletniego syfu, który jeszcze utrzymywał go przy życiu.
Pomysł mycia łańcucha myjką ciśnieniową, to już jakiś absurd - po
dostaniu się wody w te zakamarki po prostu nie da się łańcucha
nasmarować, bo woda nie pozwoli się wyprzeć w trakcie smarowania.

Data: 2011-05-31 13:33:50
Autor: Ryszard Mikke
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Piotrpo <piotrpo@gmail.com> napisał(a):
On 31 Maj, 12:39, misza <stypkamar...@gmail.com> wrote:
> Witam,
> cytat z forum =A0http://autokacik.pl/(niestety wymaga logowania)
>
> "[...] Przestrzega=B3 mnie kumpel (serwisant po m=B1drych szkoleniach), =
=BFe
> z benzyn=B1 wara... Ja oczywi=B6cie nie wierzy=B3em i umy=B3em ,,doszcz=
=EAtnie''
> jak ten niewierny Tomasz. Efekt by=B3 taki, =BFe =B3a=F1cuch pomimo
> pedantycznego nasmarowania, po totalnym wysuszeniu benzyn=B1
> ekstrakcyjn=B1( my=B3em kilka razy a=BF benzyna by=B3a czysta...) zdziadz=
ia=B3
> po ok. 50-150 km i nadaje si=EA tylko do kosza. Zrobi=B3y si=EA straszne
> luzy i zmiana bieg=F3w sta=B3a si=EA koszmarem.
> Pono=E6 wolno czy=B6ci=E6 tylko powierzchownie, najlepiej my=E6 myjk=B1
> ci=B6nieniow=B1, z benzynk=B1 to ewentualnie na szmat=EA i tylko po wierz=
chu.
> Smaru spod rolek nie wolno tyka=E6(niby jaki=B6 specjalny, bardzo
> przyczepny przewidziany na ca=B3y okres eksplatacji =B3a=F1cucha, a oliwk=
i
> te z buteleczek tylko go uzupe=B3niaj=B1 w dzia=B3aniu i w rzadnym wypadk=
u
> nie zast=B1pi=B1). "
>
> Dla mnie nowo=B6=E6, kto=B6 co=B6 na ten temat s=B3ysza=B3?

Teoria przynajmniej dziwna i nie potwierdzona praktyk=B1. Mo=BFliwe, =BFe
jak kto=B6 ten =B3a=F1cuch wyczy=B6ci=B3, to faktycznie nagle zrobi=B3 si=
=EA lu=BCny i
za bardzo wyci=B1gni=EAty bo sworznie straci=B3y oparcie w postaci
wieloletniego syfu, kt=F3ry jeszcze utrzymywa=B3 go przy =BFyciu.
Pomys=B3 mycia =B3a=F1cucha myjk=B1 ci=B6nieniow=B1, to ju=BF jaki=B6 absur=
d - po
dostaniu si=EA wody w te zakamarki po prostu nie da si=EA =B3a=F1cucha
nasmarowa=E6, bo woda nie pozwoli si=EA wyprze=E6 w trakcie smarowania.

Metoda zalecana przez ten i ow serwis rowerowy, jako "pozbyc sie tego calego
syfu w miare szybko". WD40 potem wode wyprze i mozna smarowac.

W praktyce wygladalo to tak: * Przed dojechaniem do domu zaglodam do myjki i jej uzywam.
* W domu (niecaly kilometr od myjki) wpuszczam WD40
* Wieczorkiem smaruje normalnym smarem

Metoda w miare skuteczna, ale
* Nie umywa sie, nomen omen, do maszynki czyszczacej
* Troche ryzykowna (raz tak sobie piaste zalatwilem).

rmikke

--


Data: 2011-05-31 18:33:05
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Ryszard Mikke, Tue, 31 May 2011 13:33:50 +0000 (UTC), pl.rec.rowery:
* Troche ryzykowna (raz tak sobie piaste zalatwilem).

No weź. Przecież roweru się nie myje, bo rama pęka. A taką myjką
przypadkiem śmigniesz po ramie i nieszczęście gotowe.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-06-01 06:03:04
Autor: Ryszard Mikke
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał(a):
Ryszard Mikke, Tue, 31 May 2011 13:33:50 +0000 (UTC), pl.rec.rowery: > * Troche ryzykowna (raz tak sobie piaste zalatwilem).

No weź. Przecież roweru się nie myje, bo rama pęka. A taką myjką
przypadkiem śmigniesz po ramie i nieszczęście gotowe.

Hmm... Jedna rama mi pekla, i to ta, w ktorej wczesniej piaste musialem
wymieniac... Cos jest na rzeczy!

rmikke

--


Data: 2011-06-04 08:27:40
Autor: amrac
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 05/31/11 18:33, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Ryszard Mikke, Tue, 31 May 2011 13:33:50 +0000 (UTC), pl.rec.rowery:

* Troche ryzykowna (raz tak sobie piaste zalatwilem).

No weź. Przecież roweru się nie myje, bo rama pęka. A taką myjką
przypadkiem śmigniesz po ramie i nieszczęście gotowe.

  A o cięciu wodą kolega słyszał?
http://waterjet.bystronic.com/landing_pages/waterjet/index.php
Wiem, że ciśnienie nie to ale kumpel raz sobie ściągnął całą skórę z kostek jak przypadkiem skierował nań lance na stacji.

Data: 2011-05-31 06:53:27
Autor: krzysiek-d
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 31 Maj, 12:39, misza <stypkamar...@gmail.com> wrote:
Witam,

"[...] Przestrzegał mnie kumpel (serwisant po mądrych szkoleniach), że
z benzyną wara...

Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?


kwestia używania benzyny dotyczy raczej łańcuchów motocyklowych,
nie powinno sie uzywać benzyny do łańcuchów z uszczelnieniem typu X/O-
ring.

pozdrawiam,
k.

Data: 2011-06-09 16:40:03
Autor: de Fresz
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 2011-05-31 15:53:27 +0200, krzysiek-d <602410310@wp.pl> said:

kwestia używania benzyny dotyczy raczej łańcuchów motocyklowych,
nie powinno sie uzywać benzyny do łańcuchów z uszczelnieniem typu X
/O-
ring.

Pod warunkiem, że mowa o bezołowiowej. Ekstrakcyjna nie szkodzi zauważalnie O-/X-ringom (wielokrotnie sprawdzane w praktyce).


--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-05-31 12:49:45
Autor: Korban
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Dnia Tue, 31 May 2011 03:39:26 -0700 (PDT), misza napisał(a):

Witam,
cytat z forum  http://autokacik.pl/ (niestety wymaga logowania)

"[...] Przestrzegał mnie kumpel (serwisant po mądrych szkoleniach), że
z benzyną wara... Ja oczywiście nie wierzyłem i umyłem ,,doszczętnie''
jak ten niewierny Tomasz. Efekt był taki, że łańcuch pomimo
pedantycznego nasmarowania, po totalnym wysuszeniu benzyną
ekstrakcyjną( myłem kilka razy aż benzyna była czysta...) zdziadział
po ok. 50-150 km i nadaje się tylko do kosza. Zrobiły się straszne
luzy i zmiana biegów stała się koszmarem.
Ponoć wolno czyścić tylko powierzchownie, najlepiej myć myjką
ciśnieniową, z benzynką to ewentualnie na szmatę i tylko po wierzchu.
Smaru spod rolek nie wolno tykać(niby jakiś specjalny, bardzo
przyczepny przewidziany na cały okres eksplatacji łańcucha, a oliwki
te z buteleczek tylko go uzupełniają w działaniu i w rzadnym wypadku
nie zastąpią). "

Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?

Pozdrawiam
MS

Pierwsze słyszę (czytam). Swoje łańcuchy myję tylko w benzynie, żyją po
kilka tys. km i jakoś nie mam problemów ze zmianą przełożeń. Ale ja jeżdżę
turystycznie, nie wyczynowo, więc nie mierzę stoperem opóźnień zmiany
biegów :).

Mirek

Data: 2011-05-31 12:53:29
Autor: Wojciech Waga aka wojek
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Sporo ludzi szejkuje łańcuchy w nafcie i żyją (ludzie i łańcuchy). Rozbierz sobie wewnętrzne ogniwko z łańcucha i zobaczysz, że to kółeczko trzyma się (najczęściej) na wprasowanej części tego ogniwka, nie ma tam już miejsca na żadną magię chyba.

pozdr.
w.

Data: 2011-05-31 18:19:15
Autor: CeZ__134
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie


"[...] Przestrzegał mnie kumpel (serwisant po mądrych szkoleniach), że
z benzyną wara... Ja oczywiście nie wierzyłem i umyłem ,,doszczętnie''
jak ten niewierny Tomasz. Efekt był taki, że łańcuch pomimo
pedantycznego nasmarowania, po totalnym wysuszeniu benzyną
ekstrakcyjną( myłem kilka razy aż benzyna była czysta...) zdziadział
po ok. 50-150 km i nadaje się tylko do kosza. Zrobiły się straszne
luzy i zmiana biegów stała się koszmarem.


Pierwsze slysze ze benzyna atrakcyjna wyciaga i niszczy lancuch :)



Ponoć wolno czyścić tylko powierzchownie, najlepiej myć myjką
ciśnieniową, z benzynką to ewentualnie na szmatę i tylko po wierzchu.
Smaru spod rolek nie wolno tykać(niby jakiś specjalny, bardzo
przyczepny przewidziany na cały okres eksplatacji łańcucha, a oliwki
te z buteleczek tylko go uzupełniają w działaniu i w rzadnym wypadku


Taaa .mycie myjka cisnieniowa to tez doskonaly pomysl.. nie ma to jak
napchac brudu pod cisnieniem do srodka ogniwek  :)Generalnie zapomnij o
myciu roweru czymkolwiek cisnieniowym ..
nie zastąpią). "



CeZ__134

Data: 2011-05-31 20:49:27
Autor: mbut
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
W dniu 11-05-31 12:39, misza pisze:
Witam,
cytat z forum  http://autokacik.pl/ (niestety wymaga logowania)

"[...] Przestrzegał mnie kumpel (serwisant po mądrych szkoleniach), że
z benzyną wara... Ja oczywiście nie wierzyłem i umyłem ,,doszczętnie''
jak ten niewierny Tomasz. Efekt był taki, że łańcuch pomimo
pedantycznego nasmarowania, po totalnym wysuszeniu benzyną
ekstrakcyjną( myłem kilka razy aż benzyna była czysta...) zdziadział
po ok. 50-150 km i nadaje się tylko do kosza. Zrobiły się straszne
luzy i zmiana biegów stała się koszmarem.
Ponoć wolno czyścić tylko powierzchownie, najlepiej myć myjką
ciśnieniową, z benzynką to ewentualnie na szmatę i tylko po wierzchu.
Smaru spod rolek nie wolno tykać(niby jakiś specjalny, bardzo
przyczepny przewidziany na cały okres eksplatacji łańcucha, a oliwki
te z buteleczek tylko go uzupełniają w działaniu i w rzadnym wypadku
nie zastąpią). "

Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?

Pozdrawiam
MS
To jakaś totalna bzdura. Ja benzyną ekstrakcyjną myję od ponad 10lat i jakoś mi się łańcuch nie wyciągnął.
Tu ktoś z grupowiczów wspomniał iż łańcuch był tak zasyfiony, iż jakoś trzymał się a jak błoto zeszło to łańcuch się wydłużył, tak może być.
cytuję: "najlepiej myć myjką ciśnieniową, z benzynką to ewentualnie na szmatę i tylko po wierzchu." to następna bzdura.Człowieku przestań nam tu wypisywać takie brednie. Tylko wprowadzasz ludzi w błąd!!!!!!

Data: 2011-05-31 12:09:09
Autor: misza
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 31 Maj, 20:49, mbut <m...@wp.pl> wrote:
To jakas totalna bzdura.


No tak myślałem, ale nie zaszkodzi zapytać wszechwiedzącego precla ;]
Też jestem od lat wyznawcą szejkowania.

Pozdrawiam
MS

Data: 2011-05-31 21:10:32
Autor: Michał Stępień
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
misza <stypkamarcin@gmail.com> wrote:

Witam,
cytat z forum  http://autokacik.pl/ (niestety wymaga logowania)

"[...] Przestrzegał mnie kumpel (serwisant po mądrych szkoleniach), że
z benzyną wara... Ja oczywiście nie wierzyłem i umyłem ,,doszczętnie''
jak ten niewierny Tomasz. Efekt był taki, że łańcuch pomimo
pedantycznego nasmarowania, po totalnym wysuszeniu benzyną
ekstrakcyjną( myłem kilka razy aż benzyna była czysta...) zdziadział
po ok. 50-150 km i nadaje się tylko do kosza. Zrobiły się straszne
luzy i zmiana biegów stała się koszmarem.
Ponoć wolno czyścić tylko powierzchownie, najlepiej myć myjką
ciśnieniową, z benzynką to ewentualnie na szmatę i tylko po wierzchu.
Smaru spod rolek nie wolno tykać(niby jakiś specjalny, bardzo
przyczepny przewidziany na cały okres eksplatacji łańcucha, a oliwki
te z buteleczek tylko go uzupełniają w działaniu i w rzadnym wypadku
nie zastąpią). "

Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?

Jak sobie kupię ścigacza to usłyszę. Na razie używam roweru
i to co piszesz go nie dotyczy.

Data: 2011-05-31 23:04:46
Autor: harman/kardon
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 31 Maj, 12:39, misza <stypkamar...@gmail.com> wrote:
Witam,
cytat z forum  http://autokacik.pl/(niestety wymaga logowania)

Ponoć wolno czyścić tylko powierzchownie, najlepiej myć myjką
ciśnieniową, z benzynką to ewentualnie na szmatę i tylko po wierzchu.
Smaru spod rolek nie wolno tykać(niby jakiś specjalny, bardzo
przyczepny przewidziany na cały okres eksplatacji łańcucha, a oliwki
te z buteleczek tylko go uzupełniają w działaniu i w rzadnym wypadku
nie zastąpią). "

Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?

Pozdrawiam
MS

Z całym szacunkiem, ale to czysta herezja. Jak niby usuniesz wodę
dosłownie wtłoczoną w głębiny łańcucha? Nie dość, że chyba bym musiał
wrzucić łańcuch na suszenie, to na dodatek nie usuwa starego
smarowidła z wnętrza łańcucha skutecznie. Nie mam pojęcia na jakiej
podstawie ktoś podsuwa tak bezsensowne pomysły jak mycie łańcucha
myjką.

Data: 2011-06-01 08:26:08
Autor: ...::QRT::...
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Dnia Tue, 31 May 2011 23:04:46 -0700 (PDT), harman/kardon napisał(a):

On 31 Maj, 12:39, misza <stypkamar...@gmail.com> wrote:
Witam,
cytat z forum  http://autokacik.pl/(niestety wymaga logowania)

Ponoć wolno czyścić tylko powierzchownie, najlepiej myć myjką
ciśnieniową, z benzynką to ewentualnie na szmatę i tylko po wierzchu.
Smaru spod rolek nie wolno tykać(niby jakiś specjalny, bardzo
przyczepny przewidziany na cały okres eksplatacji łańcucha, a oliwki
te z buteleczek tylko go uzupełniają w działaniu i w rzadnym wypadku
nie zastąpią). "

Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?

Pozdrawiam
MS

Z całym szacunkiem, ale to czysta herezja. Jak niby usuniesz wodę
dosłownie wtłoczoną w głębiny łańcucha?

wyschnie. Np na słońcu przez godzinę. Albo na kaloryferze. Albo suszarką. Albo popsikać WD40.
 Nie dość, że chyba bym musiał
wrzucić łańcuch na suszenie, to na dodatek nie usuwa starego
smarowidła z wnętrza łańcucha skutecznie.

a po co usuwać stare smarowidło?

Data: 2011-06-01 05:07:15
Autor: misza
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 1 Cze, 08:26, "...::QRT::..." <ni...@m.mejla> wrote:
Dnia Tue, 31 May 2011 23:04:46 -0700 (PDT), harman/kardon napisał(a):


a po co usuwać stare smarowidło?

Bo smar + kurz/piach/syf = pasta ścierna i rolki łańcucha wycierają
się szybciej.

Chodziło mi o rzekomy "niby jakiś specjalny, bardzo przyczepny
przewidziany na cały okres eksploatacji łańcucha",
ale z doświadczenia i dyskusji wynika że w przypadku łańcucha
rowerowego to bzdura.

Myjki ciśnieniowej nawet koło roweru nie stawiam.

Pozdrawiam
MS

Data: 2011-06-01 12:26:31
Autor: Jan Srzednicki
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 2011-06-01, misza wrote:
On 1 Cze, 08:26, "...::QRT::..." <ni...@m.mejla> wrote:
Dnia Tue, 31 May 2011 23:04:46 -0700 (PDT), harman/kardon napisał(a):


a po co usuwać stare smarowidło?

Bo smar + kurz/piach/syf = pasta ścierna i rolki łańcucha wycierają
się szybciej.

A właściwie ma ktokolwiek coś konkretniejszego na poparcie tej tezy? O
ile mi wiadomo, "właściwa" pasta polerska/ścierna jest zupełnie czymś
innym, niĹź smarem zmieszanym z piaskiem.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2011-06-01 05:37:43
Autor: Piotrpo
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 1 Cze, 14:26, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote:
On 2011-06-01, misza wrote:
> On 1 Cze, 08:26, "...::QRT::..." <ni...@m.mejla> wrote:
>> Dnia Tue, 31 May 2011 23:04:46 -0700 (PDT), harman/kardon napisał(a):

>> a po co usuwać stare smarowidło?

> Bo smar + kurz/piach/syf = pasta ścierna i rolki łańcucha wycierają
> się szybciej.

A właściwie ma ktokolwiek coś konkretniejszego na poparcie tej tezy? O
ile mi wiadomo, "właściwa" pasta polerska/ścierna jest zupełnie czymś
innym, niż smarem zmieszanym z piaskiem.
Kwarc (piasek) ma twardość 7 w skali Mohsa, znaczy więcej niż
większość stopów stali. Nawet po rozdrobnieniu jest dostatecznie
skuteczny.

Data: 2011-06-01 05:44:27
Autor: misza
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 1 Cze, 14:26, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote:
On 2011-06-01, misza wrote:
> On 1 Cze, 08:26, "...::QRT::..." <ni...@m.mejla> wrote:
>> Dnia Tue, 31 May 2011 23:04:46 -0700 (PDT), harman/kardon napisał(a):

>> a po co usuwać stare smarowidło?

> Bo smar + kurz/piach/syf = pasta ścierna i rolki łańcucha wycierają
> się szybciej.

A właściwie ma ktokolwiek coś konkretniejszego na poparcie tej tezy?

Hmm, weź trochę smaru do łańcucha rozetrzyj między palcami.
Teraz dodaj do tego trochę piachu (przy gęstym oleju świetnie trzyma
się powierzchni) i powtórz.

Po przemnożeniu wyniku przez tysiące (dziesiątki, setki tysięcy?)
cykli ogniwa na zębatkach i na zginanie, zapewne nie pozostaje to bez
efektu. IMHO.

Pozdrawiam
Marcin Stypka

Data: 2011-06-01 14:53:33
Autor: ...::QRT::...
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Dnia Wed, 1 Jun 2011 05:07:15 -0700 (PDT), misza napisał(a):

On 1 Cze, 08:26, "...::QRT::..." <ni...@m.mejla> wrote:
Dnia Tue, 31 May 2011 23:04:46 -0700 (PDT), harman/kardon napisał(a):


a po co usuwać stare smarowidło?

Bo smar + kurz/piach/syf = pasta ścierna i rolki łańcucha wycierają
się szybciej.

no ale przecież jak wyczyścisz i nasmarujsze to kurz i piach i tak sie tam
dostanie (i to bardzo szybko) bez wiekszego problemu. Rzekłbym nawet iż bedzie jeszcze gorzej bo miast drobnego (roztartego)
kurzu/piasku dostanie się tam grubszy (nieroztarty) kurz i piasek który
bedzie IMO mocniej wycierał owe nieszczęsne sworznie.

Data: 2011-06-01 06:02:40
Autor: misza
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 1 Cze, 14:53, "...::QRT::..." <ni...@m.mejla> wrote:
Dnia Wed, 1 Jun 2011 05:07:15 -0700 (PDT), misza napisa (a):

> On 1 Cze, 08:26, "...::QRT::..." <ni...@m.mejla> wrote:
>> Dnia Tue, 31 May 2011 23:04:46 -0700 (PDT), harman/kardon napisa (a):

>> a po co usuwa stare smarowid o?

> Bo smar + kurz/piach/syf = pasta cierna i rolki a cucha wycieraj
> si szybciej.

no ale przecie jak wyczy cisz i nasmarujsze to kurz i piach i tak sie tam
dostanie (i to bardzo szybko) bez wiekszego problemu.
Rzek bym nawet i bedzie jeszcze gorzej bo miast drobnego (roztartego)
kurzu/piasku dostanie si tam grubszy (nieroztarty) kurz i piasek kt ry
bedzie IMO mocniej wyciera owe nieszcz sne sworznie.


No ale jak pisałeś

ja tam uważam iż łańcuch najlepiej nie myć wcale - tylko smarować

to się i tak brudzi i do starego roztartego piasku dochodzi nowy gruby
i "pasty" robi się więcej. Poza wycieraniem łańcuch zasyfiony w środku
jest mniej elastyczny
i przez to mniej chętny do współpracy z przerzutkami.

MS

Data: 2011-06-01 07:48:06
Autor: Jacekj
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
zdziadział
po ok. 50-150 km i nadaje się tylko do kosza. Zrobiły się straszne
luzy i zmiana biegów stała się koszmarem.

Ja raz tak miałem jak wyczyściłem bardzo dokładnie (nie pamiętam czy benzyną) łańcuch, kóry miał kilka lat i nigdy nie był czyszczony. Przed wyczyszeniem działał OK po wyczyszczeniu zaczął przeskakiwać. Tłumaczę to sobie tym, że luzy na sworzniach były wypełnione syfem i dzięki temu łańuch trzymał jaką taką długość. Po wypłukaniu tego syfu łańcuch zyskał na długości i kicha.

JacekJ

Data: 2011-06-01 08:24:05
Autor: ...::QRT::...
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Dnia Tue, 31 May 2011 03:39:26 -0700 (PDT), misza napisał(a):



Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?

ja tam uważam iż łańcuch najlepiej nie myć wcale - tylko smarować

Data: 2011-06-04 08:36:58
Autor: amrac
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 06/01/11 08:24, ...::QRT::... wrote:
ja tam uważam iż łańcuch najlepiej nie myć wcale - tylko smarować

Ile masz rowerów? Bo ja 4, każdy ma inne przeznaczenie więc łatwo porównać różne typy "smarowania". I co oznacza lepiej? To tak jak "optymalnie" czyt. pomiędzy maksimum a minimum jednego czynnika czyli optymalnie ze względu na co? Twoja taktyka jest zasadna, "lepsza", po pierwsze doraźnie a po drugie tylko do napędów "miejskich". Ja tak właśnie robię w mieszczuchu w zimie - nie ma sensu myć bo "zaraz" np. jutro, znowu będzie błoto pośniegowe więc nie ma sensu szejkować codziennie. A poza tym łańcuch kosztuje 15 zł więc jak się tak traktowany wyciągnie 2 razy szybciej niż gdybym go szejkował codziennie to jestem wstanie to przeżyć. Ale jak przychodzi wiosna to i tak go szejkuję/wymieniam.

Data: 2011-06-04 08:57:24
Autor: Ignacy
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
amrac <szymekto@o2.pl> napisał(a):
On 06/01/11 08:24, ...::QRT::... wrote:
> ja tam uważam iż łańcuch najlepiej nie myć wcale - tylko smarować

Ile masz rowerów? Bo ja 4, każdy ma inne przeznaczenie więc łatwo porównać różne typy "smarowania". I co oznacza lepiej? To tak jak "optymalnie" czyt. pomiędzy maksimum a minimum jednego czynnika czyli optymalnie ze względu na co? Twoja taktyka jest zasadna, "lepsza", po pierwsze doraźnie a po drugie tylko do napędów "miejskich". Ja tak właśnie robię w mieszczuchu w zimie - nie ma sensu myć bo "zaraz" np. jutro, znowu będzie błoto pośniegowe więc nie ma sensu szejkować codziennie. A poza tym łańcuch kosztuje 15 zł więc jak się tak traktowany wyciągnie 2 razy szybciej niż gdybym go szejkował codziennie to jestem wstanie to przeżyć. Ale jak przychodzi wiosna to i tak go szejkuję/wymieniam.

  ...ja też uważam tak jak kolega QRT bo co uzyskujemy ze łańcuch
  będzie czysty jak długo...za chwile znowu bedzie taki sam bo jest
  ciągle odkryty...jak to czyszczenie wpływa na jego żywotnośc.
  Oczywiście że czyszczę napęd ale bez przesadyzmu...częściej "smaruję"
  O wiele bardziej istotne jest jak on współpracuje z kasetą jak jest
  na niej eksploatowany np.czy używa się wszystkich przełożeń czy nie.
  Wszystkie problemy biorą się z tego że kaseta jest nie równo wyjeżdzona
  na poszczególnych zębatkach...stąd biorą się problemy z eksploatacją
  łańcucha...i fałszywy pogląd że jak wyszejkuje łańcuch to się jego
  trakcja poprawi na np.bezsensownie eksploatowanej kasecie...
  Wszystko co sie dzieje z napędem to jest jakiś ciąg logiczny lub
  niestety często jego brak i stąd problemy.

  Ignac


--


Data: 2011-06-04 14:40:37
Autor: amrac
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Ale nikt tu chyba nie mówił o "współpracy z kasetą". Ja mówię o subiektywnych doznaniach z różnie nasmarowanymi/wyczyszczonymi łańcuchami, na jednym biegu. Otóż opór i hałas są wyznacznikami, jak dobrze sprawdza się dany system.

Data: 2011-06-06 11:22:18
Autor: ...::QRT::...
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Dnia Sat, 04 Jun 2011 14:40:37 +0200, amrac napisał(a):

Ale nikt tu chyba nie mówił o "współpracy z kasetą". Ja mówię o subiektywnych doznaniach z różnie nasmarowanymi/wyczyszczonymi łańcuchami, na jednym biegu. Otóż opór i hałas są wyznacznikami, jak dobrze sprawdza się dany system.

No i po smarowaniu brudnego łańcucha hałas zawsze znika. Opór? Nie wierzę
iż ktoś jest to w stanie wyczuć.

Data: 2011-06-06 12:05:02
Autor: amrac
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 06/06/11 11:22, ...::QRT::... wrote:
Dnia Sat, 04 Jun 2011 14:40:37 +0200, amrac napisał(a):

Ale nikt tu chyba nie mówił o "współpracy z kasetą". Ja mówię o
subiektywnych doznaniach z różnie nasmarowanymi/wyczyszczonymi
łańcuchami, na jednym biegu. Otóż opór i hałas są wyznacznikami, jak
dobrze sprawdza się dany system.

No i po smarowaniu brudnego łańcucha hałas zawsze znika. Opór? Nie wierzę
iż ktoś jest to w stanie wyczuć.

Przy zupełnie suchym i dopiero co założonym - ja.

A poza tym, co to jest hałas? Energia mechaniczna zamieniona na "akustyczną" czyli strata (podobnie jak ciepło). Innymi słowy nienasmarowany łańcuch hałasuje i się grzeje czyli rozprasza dostarczaną przez pedalarza energię.

Data: 2011-06-06 12:14:19
Autor: ...::QRT::...
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Dnia Mon, 06 Jun 2011 12:05:02 +0200, amrac napisał(a):

On 06/06/11 11:22, ...::QRT::... wrote:
Dnia Sat, 04 Jun 2011 14:40:37 +0200, amrac napisał(a):

Ale nikt tu chyba nie mówił o "współpracy z kasetą". Ja mówię o
subiektywnych doznaniach z różnie nasmarowanymi/wyczyszczonymi
łańcuchami, na jednym biegu. Otóż opór i hałas są wyznacznikami, jak
dobrze sprawdza się dany system.

No i po smarowaniu brudnego łańcucha hałas zawsze znika. Opór? Nie wierzę
iż ktoś jest to w stanie wyczuć.

Przy zupełnie suchym i dopiero co założonym - ja.

A poza tym, co to jest hałas? Energia mechaniczna zamieniona na "akustyczną" czyli strata (podobnie jak ciepło). Innymi słowy nienasmarowany łańcuch hałasuje i się grzeje czyli rozprasza dostarczaną przez pedalarza energię.

nie pisze o różnicach tylu - nówka sztuka vs kompletnie zapuszczony,
zardzewiały i suchy szrot z szopy  :)
ale o czymś na co człowiek trafia podczas w miare normalnej eksploatacji.

Data: 2011-06-06 13:12:21
Autor: ikov
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
A poza tym, co to jest hałas? Energia mechaniczna zamieniona na
"akustyczną" czyli strata (podobnie jak ciepło). Innymi słowy
nienasmarowany łańcuch hałasuje i się grzeje czyli rozprasza dostarczaną
przez pedalarza energię.
To niby nie jest duży opór, ale sto kilkanaście ogniw x chyba z 8 części x kilka tysięcy obrotów korbą... ziarnko do ziarnka i uzbierasz pół kosza czy jakoś tak :)

Data: 2011-06-06 14:24:49
Autor: Ryszard Mikke
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
ikov <ikov1@t-l-e-n.pl> napisał(a):
> A poza tym, co to jest hałas? Energia mechaniczna zamieniona na
> "akustyczną" czyli strata (podobnie jak ciepło). Innymi słowy
> nienasmarowany łańcuch hałasuje i się grzeje czyli rozprasza dostarczaną
> przez pedalarza energię.
To niby nie jest duży opór, ale sto kilkanaście ogniw x chyba z 8 części x kilka tysięcy obrotów korbą... ziarnko do ziarnka i uzbierasz pół kosza czy jakoś tak :)

Ale z tych stukilkunastu ogniw w kazdej chwili przekręca się zaledwie kilka,
może kilkanaście. I tylko na nich zwiekszone tarcie daje jakis opor.

rmikke

--


Data: 2011-06-06 21:26:20
Autor: amrac
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 06/06/11 13:12, ikov wrote:
ziarnko do ziarnka i uzbierasz pół kosza
No właśnie to miałem na myśli:)

Data: 2011-06-06 11:22:11
Autor: ...::QRT::...
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Dnia Sat, 04 Jun 2011 08:36:58 +0200, amrac napisał(a):

On 06/01/11 08:24, ...::QRT::... wrote:
ja tam uważam iż łańcuch najlepiej nie myć wcale - tylko smarować

Ile masz rowerów? Bo ja 4, każdy ma inne przeznaczenie więc łatwo porównać różne typy "smarowania". I co oznacza lepiej? To tak jak "optymalnie" czyt. pomiędzy maksimum a minimum jednego czynnika czyli optymalnie ze względu na co? Twoja taktyka jest zasadna, "lepsza", po pierwsze doraźnie a po drugie tylko do napędów "miejskich". Ja tak właśnie robię w mieszczuchu w zimie - nie ma sensu myć bo "zaraz" np. jutro, znowu będzie błoto pośniegowe więc nie ma sensu szejkować codziennie.

- w mieszczuchach to raz. - w sprzętach bardziej wypaśnych to poprostu nie czuje/zauważam żadnych
pozytywnych zmian po czyszczeniu łańcucha - powiem wiecęj - po szejkowaniu
w benzynie przez pierwsze 5 km łańcuch zawsze chrzęścił dość mocno. Poprostu wymywał sie stary smar + cześciowo stary brud ale nigdy do końca i
jednak troche tego starego brudu zoostawało i było to słychać bardzo mocno. Dałem sobie z tym spokój tym bardziej iż IMO w *żaden* sposób nie
przekładało sie to na trwałość napędu.

Data: 2011-06-03 13:31:09
Autor: ikov
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Ponoć wolno czyścić tylko powierzchownie, najlepiej myć myjką
ciśnieniową, z benzynką to ewentualnie na szmatę i tylko po wierzchu.
Smaru spod rolek nie wolno tykać(niby jakiś specjalny, bardzo
przyczepny przewidziany na cały okres eksplatacji łańcucha, a oliwki
te z buteleczek tylko go uzupełniają w działaniu i w rzadnym wypadku
nie zastąpią). "

Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?

Odświeżę wątek, ale niedawno wyszejkowałem w benzynie łańcuch (jak wiele razy wcześniej). I chociaż zawsze było dobrze, teraz po usunięciu z niego całego syfu można mocno wygiąć go na boki, szczeliny między tulejami a blaszkami są dużo większe a łańcuch głośniejszy. W dodatku na najwyższych przełożeniach (a w zasadzie używam prawie wyłącznie kombinacji 3x6,7,8) o coś ociera - w sumie jest gorzej niż było, chociaż to pierwszy taki przypadek. Będę smarował i czekał aż złapie trochę syfu (chociaż jeżdżąc głównie asfaltami pewnie trochę poczekam).

Data: 2011-06-03 14:27:13
Autor: Coaster
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 6/3/11 1:31 PM, ikov wrote:
Ponoć wolno czyścić tylko powierzchownie, najlepiej myć myjką
ciśnieniową, z benzynką to ewentualnie na szmatę i tylko po wierzchu.
Smaru spod rolek nie wolno tykać(niby jakiś specjalny, bardzo
przyczepny przewidziany na cały okres eksplatacji łańcucha, a oliwki
te z buteleczek tylko go uzupełniają w działaniu i w rzadnym wypadku
nie zastąpią). "

Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?

[...] niedawno wyszejkowałem w benzynie łańcuch (jak wiele
razy wcześniej). I chociaż zawsze było dobrze, teraz po usunięciu z
niego całego syfu można mocno wygiąć go na boki, szczeliny między
tulejami a blaszkami są dużo większe a łańcuch głośniejszy. [...]

Ale mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe, ze benzyna nie ma nic do tego? :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-03 14:46:12
Autor: ikov
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
[...] niedawno wyszejkowałem w benzynie łańcuch (jak wiele
razy wcześniej). I chociaż zawsze było dobrze, teraz po usunięciu z
niego całego syfu można mocno wygiąć go na boki, szczeliny między
tulejami a blaszkami są dużo większe a łańcuch głośniejszy. [...]

Ale mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe, ze benzyna nie ma nic do
tego? :-P

Jak to nie? Gdybym wyszejkował w mleku albo sosie pomidorowym to raczej by mi nie wymyło smaru :P

Data: 2011-06-03 14:51:13
Autor: Coaster
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 6/3/11 2:46 PM, ikov wrote:
[...] niedawno wyszejkowałem w benzynie łańcuch (jak wiele
razy wcześniej). I chociaż zawsze było dobrze, teraz po usunięciu z
niego całego syfu można mocno wygiąć go na boki, szczeliny między
tulejami a blaszkami są dużo większe a łańcuch głośniejszy. [...]

Ale mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe, ze benzyna nie ma nic do
tego? :-P

Jak to nie? Gdybym wyszejkował w mleku albo sosie pomidorowym to raczej
by mi nie wymyło smaru :P

Jasne, jakbys wymyl w mleku, "szczeliny między tulejami a blaszkami byly by dużo mniejsze a łańcuch cichszy" :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-03 14:59:17
Autor: ikov
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Ale mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe, ze benzyna nie ma nic do
tego? :-P

Jak to nie? Gdybym wyszejkował w mleku albo sosie pomidorowym to raczej
by mi nie wymyło smaru :P

Jasne, jakbys wymyl w mleku, "szczeliny między tulejami a blaszkami byly
by dużo mniejsze a łańcuch cichszy" :-P

Może następnym razem. Tylko nie wiem czy uhate czy niepasteryzowane, ale to już sprawa do obadania.

Data: 2011-06-03 13:20:37
Autor: Ryszard Mikke
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
ikov <ikov1@t-l-e-n.pl> napisał(a):
>>> Ale mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe, ze benzyna nie ma nic do
>>> tego? :-P
>>>
>> Jak to nie? Gdybym wyszejkował w mleku albo sosie pomidorowym to raczej
>> by mi nie wymyło smaru :P
>
> Jasne, jakbys wymyl w mleku, "szczeliny między tulejami a blaszkami byly
> by dużo mniejsze a łańcuch cichszy" :-P
>
Może następnym razem. Tylko nie wiem czy uhate czy niepasteryzowane, ale to już sprawa do obadania.

Jedno i drugie po paru dniach zasmiardnie...

rmikke

--


Data: 2011-06-06 13:02:07
Autor: ikov
[OT] Re: Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Jasne, jakbys wymyl w mleku, "szczeliny między tulejami a blaszkami byly
by dużo mniejsze a łańcuch cichszy" :-P

Może następnym razem. Tylko nie wiem czy uhate czy niepasteryzowane, ale
to już sprawa do obadania.

Jedno i drugie po paru dniach zasmiardnie...


Mimo że już nie na temat, ale z tym mlekiem nie jest zły pomysł:
primo: będziesz jechał szybciej by nie czuć
secundo: nikt w grupie nie będzie chciał jechać z tyłu z w/w powodu, a więc można będzie jechać komuś na kole, więc zmęczenie sporo mniejsze
tertio: dla ekomaniaków - biodegradowalne :)

Data: 2011-06-06 18:35:12
Autor: Jan Srzednicki
[OT] Re: Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 2011-06-06, ikov wrote:
Jasne, jakbys wymyl w mleku, "szczeliny między tulejami a blaszkami byly
by dużo mniejsze a łańcuch cichszy" :-P

Może następnym razem. Tylko nie wiem czy uhate czy niepasteryzowane, ale
to juĹź sprawa do obadania.

Jedno i drugie po paru dniach zasmiardnie...

Mimo że już nie na temat, ale z tym mlekiem nie jest zły pomysł:
primo: będziesz jechał szybciej by nie czuć
secundo: nikt w grupie nie będzie chciał jechać z tyłu z w/w powodu, a więc można będzie jechać komuś na kole, więc zmęczenie sporo mniejsze
tertio: dla ekomaniakĂłw - biodegradowalne :)

Nie mam pojęcia, jak bardzo sferementowane było to mleko sojowe, które
miałeś okazję wąchać, ale świeże jest praktycznie bezzapachowe (tak jak
tofu jest praktycznie bezsmakowe;).

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2011-06-06 18:38:39
Autor: Jan Srzednicki
[OT] Re: Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 2011-06-06, Jan Srzednicki wrote:
On 2011-06-06, ikov wrote:
Jasne, jakbys wymyl w mleku, "szczeliny między tulejami a blaszkami byly
by dużo mniejsze a łańcuch cichszy" :-P

Może następnym razem. Tylko nie wiem czy uhate czy niepasteryzowane, ale
to juĹź sprawa do obadania.

Jedno i drugie po paru dniach zasmiardnie...

Mimo że już nie na temat, ale z tym mlekiem nie jest zły pomysł:
primo: będziesz jechał szybciej by nie czuć
secundo: nikt w grupie nie będzie chciał jechać z tyłu z w/w powodu, a więc można będzie jechać komuś na kole, więc zmęczenie sporo mniejsze
tertio: dla ekomaniakĂłw - biodegradowalne :)

Nie mam pojęcia, jak bardzo sferementowane było to mleko sojowe, które
miałeś okazję wąchać, ale świeże jest praktycznie bezzapachowe (tak jak
tofu jest praktycznie bezsmakowe;).

Ech, dobra, pospieszyłem się, nie zauważyłem, że odpisujesz już w
kwestii zaśmierdniętego... :)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2011-06-08 11:39:23
Autor: Coaster
[OT] Re: Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 6/6/11 8:35 PM, Jan Srzednicki wrote:
[...] mleko sojowe [...] świeże jest praktycznie bezzapachowe (tak jak
tofu jest praktycznie bezsmakowe;).

Z tego co napisales wynika, ze to starszne paskudztwo - ktos to w ogole pije? Chyba Ci, ktorzy pija wode destylowana ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-08 09:49:50
Autor: Ryszard Mikke
[OT] Re: Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
On 6/6/11 8:35 PM, Jan Srzednicki wrote:
> [...] mleko sojowe [...] Ĺ&#65533;wieĹźe jest praktycznie bezzapachowe (tak jak
> tofu jest praktycznie bezsmakowe;).

Z tego co napisales wynika, ze to starszne paskudztwo - ktos to w ogole pije? Chyba Ci, ktorzy pija wode destylowana ;-)

Spadaj, nie bede tego swinstwa pic!

rmikke

--


Data: 2011-06-08 15:21:33
Autor: Coaster
[OT] Re: Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 6/8/11 11:49 AM, Ryszard Mikke wrote:
Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):

On 6/6/11 8:35 PM, Jan Srzednicki wrote:
[...] mleko sojowe [...] Ĺ&#65533;wieĹźe jest praktycznie bezzapachowe (tak jak
tofu jest praktycznie bezsmakowe;).

Z tego co napisales wynika, ze to starszne paskudztwo - ktos to w ogole
pije? Chyba Ci, ktorzy pija wode destylowana ;-)

Spadaj, nie bede tego swinstwa pic!

Hmm, soi czy wody destylowanej? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-08 13:40:14
Autor: Ryszard Mikke
[OT] Re: Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
On 6/8/11 11:49 AM, Ryszard Mikke wrote:
> Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):
>
>> On 6/6/11 8:35 PM, Jan Srzednicki wrote:
>>> [...] mleko sojowe [...] Ĺ&#65533;wieĹźe jest praktycznie bezzapachowe (tak
 jak
>>> tofu jest praktycznie bezsmakowe;).
>>
>> Z tego co napisales wynika, ze to starszne paskudztwo - ktos to w ogole
>> pije? Chyba Ci, ktorzy pija wode destylowana ;-)
>
> Spadaj, nie bede tego swinstwa pic!

Hmm, soi czy wody destylowanej? ;-)

Mleka sojowego. Wode destylowana pilem.

rmikke

--


Data: 2011-06-08 09:54:07
Autor: Jan Srzednicki
[OT] Re: Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 2011-06-08, Coaster wrote:
On 6/6/11 8:35 PM, Jan Srzednicki wrote:
[...] mleko sojowe [...] świeże jest praktycznie bezzapachowe (tak jak
tofu jest praktycznie bezsmakowe;).

Z tego co napisales wynika, ze to starszne paskudztwo - ktos to w ogole pije?

Nie. Przecież na świecie nie ma wegetarian, ludzi uczulonych na mleko
bądź nietrawiących laktozy.

Anyway, jakżeś wykoncypował, że skoro coś prawie nie ma zapachu, to i
smaku teĹź nie?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2011-06-08 15:25:10
Autor: Coaster
[OT] Re: Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 6/8/11 11:54 AM, Jan Srzednicki wrote:
On 2011-06-08, Coaster wrote:
On 6/6/11 8:35 PM, Jan Srzednicki wrote:
[...] mleko sojowe [...] świeże jest praktycznie bezzapachowe (tak jak
tofu jest praktycznie bezsmakowe;).

Z tego co napisales wynika, ze to starszne paskudztwo - ktos to w ogole
pije?

Nie. Przecież na świecie nie ma wegetarian, ludzi uczulonych na mleko
bądź nietrawiących laktozy.

A musza koniecznie stosowac koniecznie 'jakies' mleko?


Anyway, jakżeś wykoncypował, że skoro coś prawie nie ma zapachu, to i
smaku teĹź nie?

Aaa, nie spozywam zadnego z tych wynalazkow i 'zlalo' mi sie to 'mleko' z Twoim "tofu jest praktycznie bezsmakowe". ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-08 13:37:59
Autor: Jan Srzednicki
[OT] Re: Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 2011-06-08, Coaster wrote:
[...] mleko sojowe [...] świeże jest praktycznie bezzapachowe (tak jak
tofu jest praktycznie bezsmakowe;).

Z tego co napisales wynika, ze to starszne paskudztwo - ktos to w ogole
pije?

Nie. Przecież na świecie nie ma wegetarian, ludzi uczulonych na mleko
bądź nietrawiących laktozy.

A musza koniecznie stosowac koniecznie 'jakies' mleko?

Nic nie muszą. Ale akurat 'mleko' sojowe jest całkiem wygodne jako
substytut do różnych rzeczy typu kawa (choć tu są głosy, że się robi
paskudna, kawy nie pijam, więc nie wiem), płatki śniadaniowe itp.

Zaś soja ogólnie bardzo dobrze się sprawdza jako źródło białka.

Anyway, jakżeś wykoncypował, że skoro coś prawie nie ma zapachu, to i
smaku teĹź nie?

Aaa, nie spozywam zadnego z tych wynalazkow i 'zlalo' mi sie to 'mleko' z Twoim "tofu jest praktycznie bezsmakowe". ;-)

A, tak. Mleko sojowe mi smakuje, ale tofu to już jest chyba ściśle dla
tych, którzy muszą kompensować brak białka odzwierzęcego w diecie - a
przynajmniej nie wyobraĹźam sobie konsumpcji tegoĹź dla smaku. ;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2011-06-03 15:01:19
Autor: Coaster
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie
On 6/3/11 2:59 PM, ikov wrote:
Ale mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe, ze benzyna nie ma nic do
tego? :-P

Jak to nie? Gdybym wyszejkował w mleku albo sosie pomidorowym to raczej
by mi nie wymyło smaru :P

Jasne, jakbys wymyl w mleku, "szczeliny między tulejami a blaszkami byly
by dużo mniejsze a łańcuch cichszy" :-P

Może następnym razem. Tylko nie wiem czy uhate czy niepasteryzowane, ale
to już sprawa do obadania.

Podpowiedz: dobrze ukwaszone ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-08 12:07:24
Autor: ArekM
Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie

Dla mnie nowość, ktoś coś na ten temat słyszał?

Większej bzdury w tematach "rowerowch" w zyciu nie slyszalem :)

--
Pzdr

Smarowanie łańcucha - nowy głos w sprawie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona