Smart Fortwo
Chcę to kupić żonie
Wybijcie mi ten pomysł z głowy
Ew pochwalcie;)
Jazda wyłącznie po mieście: dzieciaka do szkoły i nazad, jakieś drobne zakupy.
Dosłownie kilka km dziennie.
Argument "brzydki" mnie nie przekona
Mam multiple;)

jakis czas temu o to samo pytalem, cienki sie konczy i potrzebuje dla siebie maly miejski samochod. Opinie byly skrajne. Ci co wtedy lub kiedys mieli chwalili. Ci co nie napisali ze maja albo mieli twierdzili ze gowno jakich malo.

Powitanko,

Chcę to kupić żonie
Wybijcie mi ten pomysł z głowy

https://www.youtube.com/watch?v=mz-s1sIoLhU
Jeśli ją kochasz, lub przynajmniej dobrze życzysz, to ją chroń w czymś większym. Ten samochodzik daje szansę przeżycia tylko w razie wjazdu w tył kogoś, kto później zahamuje. Policz sobie jakie przyspieszenia działają na ciało, jeśli "hamujesz" na tych 30cm smarta, a jakie, gdy się ma co gnieść.
Chyba łatwość parkowania nie jest ważniejsza niż życie/zdrowie.
Na każdym progu zwalniającym będziesz "zachwycony" kółeczkami wielkości tych od mebli i amortyzowaniem jak w taczce.
Poza tym legendarny wręcz koszt części.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Sadzisz ze volvo bezpieczniejsze https://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fwww.nadarzyn.tv%2Frimages%2Fcrop%2F800%2F600%2Fimages%2F2014%2520maj1%2F123.png&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.nadarzyn.tv%2Fpl%2Fsekcja%2Finformacje%2Fczytaj%2F3634-smiertelny_wypadek_w_strzenowce.html&docid=7rOp-hNZOu9v_M&tbnid=MzHY_NanPYMB6M%3A&vet=10ahUKEwjK9d-ZtrzYAhWBApoKHR5NBVcQMwhfKBAwEA..i&w=800&h=450&hl=pl-PL&client=tablet-android-prestigio&bih=800&biw=1280&q=rozbite%20volvo&ved=0ahUKEwjK9d-ZtrzYAhWBApoKHR5NBVcQMwhfKBAwEA&iact=mrc&uact=8


https://www.google.pl/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fd-nm.ppstatic.pl%2Fkadr%2Fk%2Fr%2Fc2%2Ff3%2F4e156d1a249ad_o%2Csize%2C933x0%2Cq%2C70%2Ch%2C317ad7.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fzielonagora.naszemiasto.pl%2Fartykul%2Ftragedia-pasazer-zginal-na-miejscu-volvo-doszczetnie-rozbite%2C982911%2Cart%2Ct%2Cid%2Ctm.html&docid=H9PUFtiweeVrkM&tbnid=W9dGnaEhHRGgeM%3A&vet=10ahUKEwjK9d-ZtrzYAhWBApoKHR5NBVcQMwiiAShHMEc..i&w=933&h=700&itg=1&hl=pl-PL&client=tablet-android-prestigio&bih=800&biw=1280&q=rozbite%20volvo&ved=0ahUKEwjK9d-ZtrzYAhWBApoKHR5NBVcQMwiiAShHMEc&iact=mrc&uact=8


Tu tez ciekawe

https://www.google.pl/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fstatic1.s-trojmiasto.pl%2Fzdj%2Fc%2Fn%2F9%2F1539%2F620x0%2F1539588-Uszkodzony-po-katastrofie-parowoz-ty246-tzw-Trumann.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fwww.trojmiasto.pl%2Fwiadomosci%2FKatastrofa-kolejowa-pod-Koscierzyna-sprzed-prawie-50-lat-n98395.html&docid=Kxf3E_H1CzInwM&tbnid=AV6jNFKZSgy7_M%3A&vet=10ahUKEwjo4OHMuLzYAhUxSJoKHePZAlAQMwhxKCIwIg..i&w=620&h=465&hl=pl-PL&client=tablet-android-prestigio&bih=800&biw=1280&q=rozbit%20lokomotywa&ved=0ahUKEwjo4OHMuLzYAhUxSJoKHePZAlAQMwhxKCIwIg&iact=mrc&uact=8


Tez cekawe
https://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fkresy24.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2014%2F08%2Fukrainski_czolg.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fkresy24.pl%2Fsilny-cios-w-ukrainska-armie-rozbita-kolumna-czolgow%2F&docid=YsFONacN8Ct60M&tbnid=C-lTA2phV1lk0M%3A&vet=10ahUKEwj_jo-EubzYAhWGJJoKHaqvD-YQMwhGKAkwCQ..i&w=480&h=277&hl=pl-PL&client=tablet-android-prestigio&bih=800&biw=1280&q=rozbity%20czolg&ved=0ahUKEwj_jo-EubzYAhWGJJoKHaqvD-YQMwhGKAkwCQ&iact=mrc&uact=8

Malo jest wiekszych rzeczy niz to

https://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fportalmorski.pl%2Fdata%2Fresources%2FImage%2Finne2%2F10504.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.portalmorski.pl%2Fstocznie-statki%2F11524-kolizja-statkow-w-zatoce-perskiej-zalogi-sa-juz-bezpieczne&docid=akVul4XkEoGStM&tbnid=f7ENYoxF5PUbYM%3A&vet=10ahUKEwism7DbubzYAhVEIJoKHfkxA0gQMwhZKAswCw..i&w=398&h=264&hl=pl-PL&client=tablet-android-prestigio&bih=800&biw=1280&q=zderzenie%20statkow&ved=0ahUKEwism7DbubzYAhVEIJoKHfkxA0gQMwhZKAswCw&iact=mrc&uact=8

Powitanko,

Sadzisz ze volvo bezpieczniejsze

Uważasz, że samochód o masie dwukrotnie większej, niż smart, który mógłby owego smarta w bagażniku wozić nie jest bezpieczniejszy? Kto jak kto, ale Ty chyba fizyki nie przespałeś w szkole, więc powinieneś wiedzieć, co by zostało ze smarta w wypadkach, jakie pracowicie wyszukałeś. No i czy bez badań DNA dałoby się zidentyfikować mielonkę w środku.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Dalem linki.

W dniu 04.01.2018 o 01:03, Pawel "O'Pajak" pisze:

Uważasz, że samochód o masie dwukrotnie większej, niż smart, który mógłby owego smarta w bagażniku wozić nie jest bezpieczniejszy? Kto jak kto, ale Ty chyba fizyki nie przespałeś w szkole, więc powinieneś wiedzieć, co by zostało ze smarta w wypadkach, jakie pracowicie wyszukałeś. No i czy bez badań DNA dałoby się zidentyfikować mielonkę w środku.

Rozumiem argument, że Smart jest mniejszy. Ale ile tych aut się rozbija? Bo jakoś nie słyszę.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

W dniu środa, 3 stycznia 2018 19:22:54 UTC+1 użytkownik Pawel "O'Pajak" napisał:

https://www.youtube.com/watch?v=mz-s1sIoLhU
Jeśli ją kochasz, lub przynajmniej dobrze życzysz, to ją chroń w czymś większym. Ten samochodzik daje szansę przeżycia tylko w razie wjazdu w tył kogoś, kto później zahamuje. Policz sobie jakie przyspieszenia działają na ciało, jeśli "hamujesz" na tych 30cm smarta, a jakie, gdy się ma co gnieść.
Chyba łatwość parkowania nie jest ważniejsza niż życie/zdrowie.

To jakiś argument ale przy jezdzie w małym mieście to tez jest inaczej jak na autostradach.

Na każdym progu zwalniającym będziesz "zachwycony" kółeczkami wielkości tych od mebli i amortyzowaniem jak w taczce.

Na szybko w oponeo wpisałem i tam zeznają ze opony 15. Więc trochę większe jak w taczce.

Poza tym legendarny wręcz koszt części.

Na allegro chociażby tej legendy nie wiudac.

https://allegro.pl/kategoria/czesci-samochodowe-620?string=smart%20fortwo&order=m&bmatch=ss-base-relevance-floki-5-nga-hcp-aut-1-5-1003&stan=nowe

W dniu 2018-01-03 o 16:09, Kris pisze:

Smart Fortwo
Chcę to kupić żonie
Wybijcie mi ten pomysł z głowy
Ew pochwalcie;)
Jazda wyłącznie po mieście: dzieciaka do szkoły i nazad, jakieś drobne zakupy.
Dosłownie kilka km dziennie.
Argument "brzydki" mnie nie przekona
Mam multiple;)

Kup lepiej Aygo/C1/107. Niewiele większe. Pali po mieście 5/100. Jest w automacie. Części tanie, naprawa prosta. Bez udziwnień.

Marvin

On Wed, 03 Jan 2018 07:09:37 -0800, Kris wrote:

Smart Fortwo Chcę to kupić żonie Wybijcie mi ten pomysł z głowy Ew
pochwalcie;)
Jazda wyłącznie po mieście: dzieciaka do szkoły i nazad, jakieś drobne
zakupy.
Dosłownie kilka km dziennie.

Sam miałem Smarty - pierwszy był z 2007, czułem się w nim trochę jak w puszce, ale gdzie chciałem (po mieście) to mnie zawiózł, zaparkować dało się dosłownie wszędzie, i jedyną usterką było wspomaganie kierownicy które samo zaczęło skręcać jakoś po 3 miesiącach - naprawione na gwarancji. Jakimś tam minusem było zawieszenie, tzn. jego brak. Czuć każdą dziurę.

Potem wymieniłem na Smarta II, z końca 2010. Ciut większy, kilka cm dłuższy, zawieszenie *dużo* lepsze od tej pierwszej wersji. Generalnie zachwyt (jeździłem nim ja oraz żona - ona też zachwycona). Zdarzało mi się też nim jeździć do Paryża (trasa 250km) - na autostradzie przy prędkości 130km/h oczywiście ma się wrażenie że samochód zaraz odczepi się od drogi i odleci, ale to przecież nie do tego auto. W mieście super. Z tym drugim modelem nie miałem absolutnie żadnych problemów, po 3 latach sprzedałem go do firmy i jeździł nim pracownik, aż do końca zeszłego roku. Przez łącznie 7 lat eksploatacji (z czego 4 mało delikatnych) zero problemów.

Jedynym minusem jest to że jeżdżąc Smartem żona całkiem zapomniała jak używa się skrzyni biegów, i trzeba było douczać przez miesiąc jak zmieniliśmy samochód na taki z manualną... No ale to nie wina Smarta :)

Mateusz

-- Chcę to kupić żonie. Jazda wyłącznie po mieście: dzieciaka do szkoły i nazad, idealne auto miejskie ale bezpieczenstwo pasywne na poziomie puszki z mielonka, brak strefy zgniotu, zero respektu na drodze (wszyscy wymuszaja pierwszenstwo) dla tesciowej kupilbym bez wahania :-)

Dnia Wed, 3 Jan 2018 07:09:37 -0800 (PST), Kris napisał(a):

Smart Fortwo
Chcę to kupić żonie
Wybijcie mi ten pomysł z głowy
Ew pochwalcie;)
Jazda wyłącznie po mieście: dzieciaka do szkoły i nazad, jakieś drobne zakupy.
Dosłownie kilka km dziennie.
Argument "brzydki" mnie nie przekona
Mam multiple;)

Jeśli to a generacja, która ma zautomatyzowaną skrzynię jednosprzęgłową,
która w Citroenie nazywa się Sensodrive, to nie radzę :)

Mam multiple;)

To weź jej pandę. Całkowicie poważnie mówię - prosty jak budowa cepa, wysoko się siedzi, nikt nie wymusza pierwszeństwa jak to jeden z kolegów sugerował, większy a jak poszukasz wersji VAN to masz dalej dwumiejscowe auto ale z bagażnikiem:)

On Thu, 04 Jan 2018 13:36:26 +0100, sirapacz wrote:

To weź jej pandę. Całkowicie poważnie mówię - prosty jak budowa cepa,
wysoko się siedzi, nikt nie wymusza pierwszeństwa jak to jeden z kolegów
sugerował, większy a jak poszukasz wersji VAN to masz dalej dwumiejscowe
auto ale z bagażnikiem:)

Tak się składa że ja z ForTwo przesiadłem się właśnie do Pandy. Panda jest relatywnie małym autem, ale w porównaniu z ForTwo to olbrzym. No i trwałość nie ta - przynajmniej z mojego skromnego, jednostkowego doświadczenia tak wynika... O tyle o ile z ForTwo nie miałem *żadnych* problemów przez 7 lat, to z Pandą (nową) po 2 latach wspomaganie zaczęło wysiadać (wyłączało się samo, głównie przy parkowaniu) i przewody olejowe popękały - pewno z racji niskiej jakości gumy. Sprzedałem jak tylko zaczęły się hece.

Panda jest spoko, ale trzeba liczyć się z tym że to i owo trzeba będzie wymieniać, a zdolności parkujące są - w porównaniu do ForTwo - bardzo mizerne. Cena zakupu natomiast jest zdecydowanie na plus dla Pandy.

Mateusz

On Thu, 04 Jan 2018 13:36:26 +0100, sirapacz wrote:

wysoko się siedzi, nikt nie wymusza pierwszeństwa

Z tym wymuszaniem pierwszeństwa to osobiście, przez kilka lat jeżdżenia ForTwo zarówno po mieście jak i małych trasach autostradowych, nie spotkałem się... Ale ja nie w kraju jeździłem, być może w PL kultura inna.

Mateusz