Jaki smar możecie polecić do łańcucha?
Wymagania : napęd maksymalnie cicho ma chodzić i nie zbierać zbytnio piachu.
Kolega polecił mi w sprayu brunoxa:
http://allegro.pl/brunox-bike-fit-100ml-do-konserwacji-rowerow-i1194078822.html
Rower nowy działał bardzo cicho , pomyślałem że dam łańcuchowi troszke brunoxa i to był chyba błąd.
Zaraz po spryskaniu łańcucha zaczęło dzwonić, skrzypieć itd.
Zaznaczam że na łańcuchu i napędzie nie było piasku bo chwilke wcześniej czyściłem rower po dniu używania.
Prosze wskażcie mi coś naprawde dobrego , najchętniej na alledrogo.

I kolejna sprawa, czyszcząc opony naszło mnie by je spryskać takim sprayem jakiego się używa do opon samochodowych zeby opona lepiej wyglądała i przy okazji są w tym jakieś środki dobrze wpływające na gume. I niestety prysneło mi się na obręcz i hamulec przestał łapać tak dobrze jak łapał. Czym to oczyścić. Przemyłem benzyną lakową bo to miałem pod ręką ale efekt nie jest jeszcze zadowalający. Zostawić jak jest i się samo wytrze podczas jazdy czy czymś to czyścić jeszcze?
Pozdrawiam.

do lubrykacji łańcucha polecam produkty rohloffa, a co do
zatłuszczonego hamulca to inni będą mieli lepsze rozeznanie, bo sam
jestem użytkownikiem tarcz od tygodnia, ale wykładziny się podobno
wypieka (choc producenci zalecają wymianę), a tarcze najzwyczajniej
odtłuść.

ale wykładziny się podobno wypieka

a dywany? ;-)


pzdr

On 23 Wrz, 17:17, Norbert <nork...@MALPAgmail.com> wrote:

Jaki smar możecie polecić do łańcucha?

Valvoline High Pressure +PTFE - spray 500ml, na allegro 32zł z
dostawą. Reszta smarów w porównaniu z tym, to marne popłuczyny.

Pozdr-
-Rowerex

Dnia Thu, 23 Sep 2010 10:37:48 -0700, Rowerex napisał(a):

Valvoline High Pressure +PTFE - spray 500ml, na allegro 32zł z dostawą.
Reszta smarów w porównaniu z tym, to marne popłuczyny.

A ja odradzam to. Kupiłem kiedyś, popsikałem i dopiero zaczęło zbierać syf. Najlepiej jednak się bawić olejem.
Łańcuch nie będzie zbierał syfu jak go mocno nie natłuścisz. Ale pomimo tego Rohlof pomimo że daje cichą pracę to "wyłazi na zewnątrz" i zbiera syf.
Kumpel coś kupił z kolekcji FinshLine, jakaś złota etykieta. Fakt że musiał smarować bardzo często ale nie syfiło mu łańcucha. Co do pracy, to chyba cicho chodził bo nic nie słyszałem. --
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

On 23 Wrz, 19:24, piecia aka dracorp <imie.nazwi...@wp.eu> wrote:

Dnia Thu, 23 Sep 2010 10:37:48 -0700, Rowerex napisał(a):

> Valvoline High Pressure +PTFE - spray 500ml, na allegro 32zł z dostawą.
> Reszta smarów w porównaniu z tym, to marne popłuczyny.

A ja odradzam to. Kupiłem kiedyś, popsikałem i dopiero zaczęło zbierać
syf.

Jeśli popsikałeś cały łańcuch, to zbierał brud jak każdy inny smar.
Cały sekret polega na odpowiednim dozowaniu, co w przypadku sprayu
jest trudne, ale nie niemożliwe. Psiknięcia mają być minimalne - to
jest smar, a nie dezodorant, ma smarować wnętrze i nie wyłazić na
wierzch.

Używałem różnych smarów, zielonego FL, czerwonego FL, szarego FL,
jakiegoś Pedrosa itp. Przy tym samym minimalno-optymalnym dozowaniu
Valvoline bije na głowę wszystkie wymienione pod każdym względem.

Pozdr-
-Rowerex

Po smarze czy oleju, rowniez w sprayu zawsze bedzie sie zbieral syf. To jest kwestia warunkow zew. na szosie mniej, w piachu wiadomo. To o czym piszecie to sa odczucia subiektywne. Nie wydaje mi sie, zeby byla az taka roznica miedzy tymi preparatami. Moze te na teflonie troche dluzej sie utrzymuja. Jednak lepiej nie dac sie zwariowac bo naklad pracy i srodki smarne przekrocza wartosc nowego lancucha :) Jak juz slysze lancuch to pryskam gdzie sie da, potem go owijam szmata i krece korba, az bedzie z zew. w miare suchy i jechane :)

sz.

Słyszałem coś o smarach stałych czy suchych... nie pamiętam.
W każdym razie obiło się o uszy że dają cichą prace i nie ima się ich piach i syf. Może ktoś coś wie w temacie?

W dniu 2010-09-23 21:02, Rowerex pisze:

On 23 Wrz, 19:24, piecia aka dracorp<imie.nazwi...@wp.eu>  wrote:

Dnia Thu, 23 Sep 2010 10:37:48 -0700, Rowerex napisał(a):

Valvoline High Pressure +PTFE - spray 500ml, na allegro 32zł z dostawą.
Reszta smarów w porównaniu z tym, to marne popłuczyny.

A ja odradzam to. Kupiłem kiedyś, popsikałem i dopiero zaczęło zbierać
syf.

Jeśli popsikałeś cały łańcuch, to zbierał brud jak każdy inny smar.
Cały sekret polega na odpowiednim dozowaniu, co w przypadku sprayu
jest trudne, ale nie niemożliwe. Psiknięcia mają być minimalne - to
jest smar, a nie dezodorant, ma smarować wnętrze i nie wyłazić na
wierzch.

Używałem różnych smarów, zielonego FL, czerwonego FL, szarego FL,
jakiegoś Pedrosa itp. Przy tym samym minimalno-optymalnym dozowaniu
Valvoline bije na głowę wszystkie wymienione pod każdym względem.

Bija jak bije.. ale po prostu działa. Jednak, jak pisali poprzednicy, jest niezwykle skuteczny w zbieraniu syfu (bez porĂłwnania bardziej niĹź np. czerwony finiszlajn). Zapewne nie przeszkadza to w niczym łańcuchowi a pewnie pomaga ale wzgledy estetyczne i łatwość czyszczenia cierpią bardzo...  W dodatku 'ten syf' jest wyraĹşnie odporny na sciere i bez jakiegoś rozpuszczalnika czy detergenta - nie do ruszenia.
Kupiłem na wiosne duże opakowanie Valvoline High Pressure +PTFE
i zostanie pewnie na nast. 20 lat do smarowania wszyskiego co skrzypi a nie kurzy sie ... ;)


--
pozdrawiam
Michał

Rowerex napisał(a):

Valvoline High Pressure +PTFE - spray 500ml, na allegro 32zł z
dostawą. Reszta smarów w porównaniu z tym, to marne popłuczyny.

Podrzuć link jak możesz bo ja znalazlem tylko za 19zl i nie wiem czy to to samo co miałeś na myśli.

Czym się różnią te dwa specyfiki poza ceną bo i na jednym widze łańcuch i na drugim.
http://allegro.pl/valvoline-smar-high-pressure-lubricant-lodz-i1239254397.html
http://allegro.pl/valvoline-syntetyczny-smar-do-lancuchow-400ml-i1229996222.html

On 23 Wrz, 21:51, Norbert <nork...@MALPAgmail.com> wrote:

Czym się różnią te dwa specyfiki poza ceną bo i na jednym widze łańcuch
i na drugim.http://allegro.pl/valvoline-smar-high-pressure-lubricant-lodz-i123925...http://allegro.pl/valvoline-syntetyczny-smar-do-lancuchow-400ml-i1229...

Na pewno składem ;-) Pierwszy to ten o którym pisałem. Drugiego nie
znam.

Pozdr-
-Rowerex

On 23 Wrz, 21:35, Norbert <nork...@MALPAgmail.com> wrote:

Rowerex napisał(a):

> Valvoline High Pressure +PTFE - spray 500ml, na allegro 32zł z
> dostawą. Reszta smarów w porównaniu z tym, to marne popłuczyny.

Podrzuć link jak możesz bo ja znalazlem tylko za 19zl i nie wiem czy to
to samo co miałeś na myśli.

To samo, cena na allegro to 19zł bez wysyłki, z wysyłką 32zł.

Pozdr-
-Rowerex

On 2010-09-23, Norbert wrote:

Jaki smar możecie polecić do łańcucha?
Wymagania : napęd maksymalnie cicho ma chodzić i nie zbierać zbytnio piachu.
Kolega polecił mi w sprayu brunoxa:
http://allegro.pl/brunox-bike-fit-100ml-do-konserwacji-rowerow-i1194078822.html
Rower nowy działał bardzo cicho , pomyślałem że dam łańcuchowi troszke brunoxa i to był chyba błąd.
Zaraz po spryskaniu łańcucha zaczęło dzwonić, skrzypieć itd.
Zaznaczam że na łańcuchu i napędzie nie było piasku bo chwilke wcześniej czyściłem rower po dniu używania.
Prosze wskażcie mi coś naprawde dobrego , najchętniej na alledrogo.

Rohloff. :)

I kolejna sprawa, czyszcząc opony naszło mnie by je spryskać takim sprayem jakiego się używa do opon samochodowych zeby opona lepiej wyglądała i przy okazji są w tym jakieś środki dobrze wpływające na gume. I niestety prysneło mi się na obręcz i hamulec przestał łapać tak dobrze jak łapał. Czym to oczyścić. Przemyłem benzyną lakową bo to miałem pod ręką ale efekt nie jest jeszcze zadowalający. Zostawić jak jest i się samo wytrze podczas jazdy czy czymś to czyścić jeszcze?

Możesz kupić za paręnaście złotych w sklepie samochodowym spray do
czyszczenia tarcz hamulcowych, działa bardzo dobrze. Ale też zwykła
benzyna ekstrakcyjna powinna dać radę, tylko nie jest tak wygodna w
użyciu, jak wspomniany spray. No i dobrze wyczyść też klocki. :)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Jan Srzednicki napisał(a):

Możesz kupić za paręnaście złotych w sklepie samochodowym spray do
czyszczenia tarcz hamulcowych, działa bardzo dobrze. Ale też zwykła
benzyna ekstrakcyjna powinna dać radę, tylko nie jest tak wygodna w
użyciu, jak wspomniany spray. No i dobrze wyczyść też klocki. :)

Obręcze oczyściłem benzyną lakową, nie wiem czym sie rozni od ekstrakcyjnej ale chyba sie udalo bo jak przeschły to nie są już śliskie.
Klocki przetre bez zdejmowania, rozepne V-ki i szmatką pucu pucu.

Norbert wrote:

Jan Srzednicki napisał(a):

Możesz kupić za paręnaście złotych w sklepie samochodowym spray do
czyszczenia tarcz hamulcowych, działa bardzo dobrze. Ale też zwykła
benzyna ekstrakcyjna powinna dać radę, tylko nie jest tak wygodna w
użyciu, jak wspomniany spray. No i dobrze wyczyść też klocki. :)

Obręcze oczyściłem benzyną lakową, nie wiem czym sie rozni od ekstrakcyjnej [...]

Benzyna lakowa nie nadaje sie do odtluszczania bo sama jest 'tlusta'. Do odtluszczania uzywaj ekstrakcyjnej.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Benzyna lakowa nie nadaje sie do odtluszczania bo sama jest 'tlusta'. Do
odtluszczania uzywaj ekstrakcyjnej.

W ogóle pomysł odtłuszczania czegoś tłustą benzyną jest do kitu.
Albo zwykły detergent, albo najlepiej alkohol izopropylowy - kosztuje
niewiele, a przydaje się też przy innych okazjach (chociaż do picia
nie bardzo ;-)

--
ArteQ

ArteQ napisał(a):

W ogóle pomysł odtłuszczania czegoś tłustą benzyną jest do kitu.
Albo zwykły detergent, albo najlepiej alkohol izopropylowy - kosztuje
niewiele, a przydaje się też przy innych okazjach (chociaż do picia
nie bardzo ;-)

No i juz mam mętlik. Zaraz się wkurze , wezmę żony perfumy w ktorych jest przecież alkohol i nimi pod odłoną nocy umyje klocki i obręcze :-P

ArteQ napisał(a):

W ogóle pomysł odtłuszczania czegoś tłustą benzyną jest do kitu.
Albo zwykły detergent, albo najlepiej alkohol izopropylowy - kosztuje
niewiele, a przydaje się też przy innych okazjach (chociaż do picia
nie bardzo ;-)

No i juz mam mętlik. Zaraz się wkurze , wezmę żony perfumy w ktorych
jest przecież alkohol i nimi pod osłoną nocy umyje klocki i obręcze :-P

On 9/24/10 2:25 AM, ArteQ wrote:

Benzyna lakowa nie nadaje sie do odtluszczania bo sama jest 'tlusta'. Do
odtluszczania uzywaj ekstrakcyjnej.

W ogóle pomysł odtłuszczania czegoś tłustą benzyną jest do kitu.
Albo zwykły detergent, albo najlepiej alkohol izopropylowy - kosztuje
niewiele, a przydaje się też przy innych okazjach (chociaż do picia
nie bardzo ;-)

Ekstrakcyjna nie jest tlusta, nadaje sie jak najbardziej.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Coaster napisał(a):

Benzyna lakowa nie nadaje sie do odtluszczania bo sama jest 'tlusta'. Do odtluszczania uzywaj ekstrakcyjnej.

No to musze zakupić bo nie posiadam.
Domyślam się , że zwykłą benzyna z kanistra też się nie nada?

Norbert pisze:

No to musze zakupić bo nie posiadam.
Domyślam się , że zwykłą benzyna z kanistra też się nie nada?

A zwykłą wodą z płynem do mycia naczyń próbowałeś?

--
marcin

mt napisał(a):

Norbert pisze:

No to musze zakupić bo nie posiadam.
Domyślam się , że zwykłą benzyna z kanistra też się nie nada?

A zwykłą wodą z płynem do mycia naczyń próbowałeś?

Z doświadczenia "samochodowego" powiem Ci ze nawet się nie skusiłem bo ten specyfik nabłyszczający do opon nie schodzi do końca nawet po aktywnej pianie i myjce ciśnieniowej :-(

On 9/24/10 2:36 AM, Norbert wrote:

mt napisał(a):

Norbert pisze:

No to musze zakupić bo nie posiadam.
Domyślam się , że zwykłą benzyna z kanistra też się nie nada?

A zwykłą wodą z płynem do mycia naczyń próbowałeś?

Z doświadczenia "samochodowego" powiem Ci ze nawet się nie skusiłem bo
ten specyfik nabłyszczający do opon nie schodzi do końca nawet po
aktywnej pianie i myjce ciśnieniowej :-(

A na specyfiku nie bylo napisane: "Do not use on bicycle tires"? ;-)
Kiedys mialem taki i opisane bylo jak pieknie zwieksza ryzyko poslizgu roweru przy skladaniu sie w zakrecie.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Coaster napisał(a):

A na specyfiku nie bylo napisane: "Do not use on bicycle tires"? ;-)
Kiedys mialem taki i opisane bylo jak pieknie zwieksza ryzyko poslizgu roweru przy skladaniu sie w zakrecie.

Nie w tym rzecz, napisane nie było , ja wiedzialem że nie wolno , po prostu zakręciłem kołem i popsikałem opone , omsknął sięrower i poszło na obręcz :-(

W dniu 2010-09-23 18:17, Norbert pisze:

Prosze wskażcie mi coś naprawde dobrego , najchętniej na alledrogo.

Z tego, co przetestowałem, najlepszy był Penzzoil Z1. Ale nie do kupienia. Więc teraz Rohlhoff.

I kolejna sprawa, czyszcząc opony naszło mnie by je spryskać takim
sprayem jakiego się używa do opon samochodowych zeby opona lepiej
wyglądała i przy okazji są w tym jakieś środki dobrze wpływające na
gume. I niestety prysneło mi się na obręcz i hamulec przestał łapać tak

To już przerost ambicji nad zdrowym rozsądkiem. :)
Spróbuj namoczyć w bezynie, a potem wypal w ogniu. Naprawdę.
Potem ciut przeszlifować papierem ściernym. Ale nawet to nie zawsze pomaga.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów."
                           św. Tomasz z Akwinu

solar wrote:

W dniu 2010-09-23 18:17, Norbert pisze:

  >> [...] I niestety prysneło mi się na obręcz i hamulec przestał łapać [...]

Spróbuj namoczyć w bezynie, a potem wypal w ogniu. [...]

Obrecz w ogniu? Jak w cyrku? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu 2010-09-23 23:18, Coaster pisze:

Obrecz w ogniu? Jak w cyrku? ;-)

A bo to qrna V są? :)

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424

"Ani Marks, ani Engels czy Lenin nie odciągną ludzi od kościoła - sam proboszcz to zrobi."
                                     ks. J. Tischner

On 24 Wrz, 07:19, solar <sola...@opBEZTEGO.pl> wrote:

W dniu 2010-09-23 23:18, Coaster pisze:

> Obrecz w ogniu? Jak w cyrku? ;-)

A bo to qrna V są? :)

No w sumie to wychodzi na to, ze v-ki, mowa o obreczach i klockach :)
czyli odtluscic obrecz benzyna np. ekstrakcyjna, a klocki wystarczy
umyc w wodzie z plynem do naczyn.

On 9/24/10 7:19 AM, solar wrote:

W dniu 2010-09-23 23:18, Coaster pisze:

Obrecz w ogniu? Jak w cyrku? ;-)

A bo to qrna V są? :)

A wczytaj sie w posta - sa. :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Przeciez to jest zwykly penetrant typu WD40. Kup sobie jakis smar do lancuchow typu:
http://allegro.pl/valvoline-syntetyczny-smar-do-lancuchow-400ml-i1229996222.html
http://allegro.pl/testowany-smar-do-lancuchow-przeczytaj-test-i1225185350.html
Takich srodkow jest setki,  ktory zastosujesz to rzecz gustu. Potem dobrze wytrzyj z zewnatrz szmata i wsio.

sz.

Użytkownik "Norbert" <norkomp@MALPAgmail.com> napisał w wiadomości news:i7fupq$dri$1mx1.internetia.pl...

Jaki smar możecie polecić do łańcucha?

Ja używam zefala i pedrosa, wcześniej finishline. W zasadzie nie ma różnicy pomiędzy nimi, to znaczy smarują porównywalnie, przy czym pedros zbiera najmniej syfu po jeździe po piachu. Ale sekretem jest takie smarowanie, żeby rzeczywiście posmarować ogniwa, a nie cały łańcuch, co nie jest trudne, wymaga tylko trochę cierpliwości.

Norbert,  a może pokażesz jakieś zdjęcie tego noweego cuda, skoro nawet opony mu poczerniłeś?

--
Yogi(n)
http://www.cartoonstock.com/directory/l/lemming.asp

Yogi(n) napisał(a):

Norbert,  a może pokażesz jakieś zdjęcie tego noweego cuda, skoro nawet opony mu poczerniłeś?

Hmmm... właśnie mi uświadomiłeś, że nie zrobiłem jeszcze fotek tak strikte roweru. Mam pare ale mało na nich widać. Się obiecuje poprawić i jutro pstryknę coś w plenerze.
Tak ogólnie to jest to hexagon V3 tyle że troszeczke z własną inwencją bo domontowane oświetlenie, amortyzowana sztyca podsiodłowa, regulowany mostek, rogi itd...
Dziś nawet chciałem pstryknąć ale jak się zatrzymałem zobaczyłem że córcia zasnęła w foteliku więc darowałem sobie z obawy by rower nie przewrócił się z małą w foteliku podczas robienia fotki.
Jutro się pochwale :-)

Aż się zdziwiłem, że chyba nikt nie polecił vexola :)
Ja używam z tej samej butelki od ponad 4 lat po rozcieńczeniu benzyną ekstrakcyjną. Leje się do środka łańcucha (z buteleczki po jakimś FL który dużo lepszy nie był, a kosztował więcej niż niż litr vexolu). Potem łańcuch do sucha szmatką (kilka razy pokręcić, zetrzeć co wylazło - i tak kilka razy). Benzyna odparuje i w środku mamy czysty smar do łańcucha za ułamek ceny firmówek, a z zewnątrz suchy... chociaż nieprzekonanych nie przekonam i tak :)

W dniu 24.09.2010 10:26, ikov pisze:

Aż się zdziwiłem, że chyba nikt nie polecił vexola :)
Ja używam z tej samej butelki od ponad 4 lat po rozcieńczeniu benzyną
ekstrakcyjną. Leje się do środka łańcucha (z buteleczki po jakimś FL

To pochwal się jeszcze w jakich proporcjach rozcieńczasz. Chociaż
orientacyjnie.

Fabian.

W dniu 2010-09-24 11:04, Fabian pisze:

W dniu 24.09.2010 10:26, ikov pisze:

Aż się zdziwiłem, że chyba nikt nie polecił vexola :)
Ja używam z tej samej butelki od ponad 4 lat po rozcieńczeniu benzyną
ekstrakcyjną. Leje się do środka łańcucha (z buteleczki po jakimś FL

To pochwal się jeszcze w jakich proporcjach rozcieńczasz. Chociaż
orientacyjnie.

ma być wyraźnie rzadki, prawie jak nafta. (Vexol + benzyna - ja używałem extrakcyjnej), wyparowuje prawie bezsladowo, pozostaje olej).
Działa całkiem fajnie. Rozcienczenie umożliwia penetracje roztworui dokładne wytarcie łancucha. Starcza tak jak finiszlajn na 100-200 km po suchym (asfalt).
--
pozdrawiam
michał

W dniu 24.09.2010 16:17, MichałG pisze:

W dniu 2010-09-24 11:04, Fabian pisze:

W dniu 24.09.2010 10:26, ikov pisze:

Aż się zdziwiłem, że chyba nikt nie polecił vexola :)
Ja używam z tej samej butelki od ponad 4 lat po rozcieńczeniu benzyną
ekstrakcyjną. Leje się do środka łańcucha (z buteleczki po jakimś FL

To pochwal się jeszcze w jakich proporcjach rozcieńczasz. Chociaż
orientacyjnie.

ma być wyraźnie rzadki, prawie jak nafta. (Vexol + benzyna - ja używałem
extrakcyjnej), wyparowuje prawie bezsladowo, pozostaje olej).
Działa całkiem fajnie. Rozcienczenie umożliwia penetracje roztworui
dokładne wytarcie łancucha. Starcza tak jak finiszlajn na 100-200 km po
suchym (asfalt).

Dzięki. Sprawdzę jak u mnie się sprawdzi patent.

Fabian.

Dnia Thu, 23 Sep 2010 18:17:04 +0200, Norbert napisał(a):

Jaki smar możecie polecić do łańcucha?
Wymagania : napęd maksymalnie cicho ma chodzić i nie zbierać zbytnio piachu.
Kolega polecił mi w sprayu brunoxa:

Motul Offroad do motocykli enduro. Do nabycia w salonach
sprzedających motory, albo typu InterCars.
Pzdr

J.