Data: 2013-04-15 20:17:53 | |
Autor: abc | |
Śmierć Ameryki | |
Skoro Bóg umarł, wszystko jest dozwolone? - pyta Iwan Karamazow, bohater
powieści Dostojewskiego. Obecnie wydaje się, że chyba tak. A jakie są społeczne konsekwencje zjawiska, które Meacham, były redaktor "Newsweeka", nazywa końcem chrześcijańskiej Ameryki? Począwszy od roku 1960: Wskaźnik urodzeń dzieci nieślubnych wzrósł z pięciu do czterdziestu jeden procent. Wśród Afroamerykanów wskaźnik urodzeń dzieci nieślubnych wzrósł od roku 1960 z dwudziestu trzech procent do siedemdziesięciu jeden procent. Liczba gospodarstw domowych małżeństw mających dzieci poniżej osiemnastego roku życia gwałtownie spadła i w roku 2006 wynosiła zaledwie 21,6 procenta. Od wydania orzeczenia w sprawie Roe vs. Wade w USA przeprowadzono pięćdziesiąt milionów zabiegów aborcyjnych. W latach 1960-1990 trzykrotnie wzrosła liczba samobójstw wśród nastolatków. Mimo że później wskaźnik ten uległ zmniejszeniu, w roku 2006 samobójstwo było tuż po zabójstwach trzecią pod względem częstotliwości przyczyną śmierci dorosłych i młodocianych od piętnastego do dwudziestego czwartego roku życia. Oszukiwanie w sporcie, nauce, małżeństwie oraz prowadzeniu interesów nabrało charakteru pandemii. W latach 1960-1992 liczba przestępstw z użyciem przemocy, czyli morderstw, gwałtów i napaści, wzrosła o 550 procent. Obecnie odnotowywany spadek tych przestępstw wiąże się z wychodzeniem pokolenia baby boomers z wieku, w którym sprawcy najczęściej ich dokonują (od 16-32 roku życia), spadkiem przyrostu naturalnego i siedmiokrotnym wzrostem liczby osadzonych w więzieniach, która obecnie wynosi 2,3 miliona osób; pięć milionów przestępców pozostaje pod nadzorem sądowym lub na zwolnieniu warunkowym. Tradycyjna Ameryka umiera - stwierdza Jeffrey Kuhner z Edmund Burke Institute i winą za to obciąża indywidualistyczny hedonizm, filozofię "Playboya" oraz moralność MTV, które dominują w Hollywood i w całym społeczeństwie. Degeneracja kulturowa i dezintegracja społeczna nawzajem sobie towarzyszą. Osiemdziesiąt lat temu przewidział to Thomas Stearns Eliot: Świat eksperymentuje, próbując tworzyć cywilizowaną, lecz niechrześcijańską umysłowość. Eksperyment ów skazany jest na porażkę; oczekując na jego załamanie się, musimy jednak wykazać się dużą cierpliwością. Więcej http://www.opcjanaprawo.pl/index.php/aktualny-numer/item/4309-śmierć-chrześcijańskiego-zachodu -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2013-04-16 10:48:37 | |
Autor: pulsar | |
Śmierć Ameryki | |
W dniu 2013-04-15 20:17, abc pisze:
A jakie są społeczne konsekwencje zjawiska, które Meacham, były redaktor Stosowny, konsekwentny cytacik z Tuwima, dla ciebie 'księżulku' abc i tobie podobnych 'neokatolików' z psp: "Socjały nudne i ponure, Pedeki, neokatoliki, Podskakiwacze pod kulturę, Czciciele radia i fizyki, Uczone małpy, ścisłowiedy, Co oglądacie świat przez lupę I wszystko wiecie: co, jak, kiedy, Całujcie mnie wszyscy w dupę." |
|