Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   ?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi

?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi

Data: 2011-02-10 11:56:24
Autor:
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi

Witam

Piszę na grupie bo wiem że są tu specjaliści w temacie i znajde pomoc. Otóż:

Zmarła mi ciotka. Miała dzieci męża.  Wujek dzwoni do mnie i pyta się jak to
jest ze sprawami bankowymi

Miała rachunki bankowe indywidualne i jakieś tam pieniądze. Po przejrzeniu
wyciągów okazało się że na jednym rachunku 1000 zł a na drugim 28,64 zł.

W domu są też piny i karty bankomatowe do tych rachunków. I teraz pytanie:

1) czy trzeba samemu powiadomić bank o śmierci właściciela i w jaki sposób to
zrobić?

2) czy wujek może pójść po śmierci do bankomatu, czy przez internet i wysłać
pieniądze nie będąc żadnym pełnomocnikiem ani współwłaścicielem


Jak to jest?

Z góry dzięki za jakiekolwiek odpowiedzi bo nie wiem jak ruszyć te sprawy


--


Data: 2011-02-10 06:27:18
Autor: witek
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
On 2/10/2011 5:56 AM, wiesian.SKASUJ@gazeta.pl wrote:

Witam

Piszę na grupie bo wiem że są tu specjaliści w temacie i znajde pomoc. Otóż:

Zmarła mi ciotka. Miała dzieci męża.  Wujek dzwoni do mnie i pyta się jak to
jest ze sprawami bankowymi

Miała rachunki bankowe indywidualne i jakieś tam pieniądze. Po przejrzeniu
wyciągów okazało się że na jednym rachunku 1000 zł a na drugim 28,64 zł.

W domu są też piny i karty bankomatowe do tych rachunków. I teraz pytanie:

1) czy trzeba samemu powiadomić bank o śmierci właściciela i w jaki sposób to
zrobić?

obowiązku "pod karą" nie ma.
natomiast jesli ktos inny moglby miec dostep do kont, np na podstawie pełnomocnictwa i mógłby wyprowadzic kasę z konta w taki sam sposob jak mysli wujek, to warto bank powiadomic podrzucajac im akt zgonu.
Wowczas beda bardziej uwazac komu kase wypłacają.



2) czy wujek może pójść po śmierci do bankomatu, czy przez internet i wysłać
pieniądze nie będąc żadnym pełnomocnikiem ani współwłaścicielem

moć, a wolno mu, to dwie róznę sprawy

móc to może, bo ani nikt go po drodze kajdankami nie skuje, ani bankomat go nie kopnie i języka nie pokaże.

notamiast nie ma do tego prawa i w przypadku upierdliwego banku moze skonczyc sie nawet wnioskiem ze strony banku o kradziez.



Jak to jest?

Z góry dzięki za jakiekolwiek odpowiedzi bo nie wiem jak ruszyć te sprawy


ciotka zapewne oporcz dzieci i męża miała również chatę na siebie i pewnie samochod i pewnie jakies konto wspolne i pewnie parę innych rzeczy.

Wniosek do sądu o stwierdzenie nabycia spadku. Ewentualnie wniosek o dział spadku. Z tymi papierami do banku po kase i zamkniecie konta.
Dzieci pełnoletnie czy nie?
Jak niepełnoletnie to troche sie skomplikuje, bo czesc kasy i pewnie chaty bedzie sie nalezała dzieciom, wiec dojdzie jeszcze sąd rodzinny, zeby tym zarzadzac lub sprzedac.

stowa w kieszen i do prawnika, ktory wyjasni po kolei co i jak przy okazji dopytujac o rzeczy ktorych nie napisales.

Data: 2011-02-10 13:44:41
Autor: Michal Jankowski
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Miała rachunki bankowe indywidualne i jakieś tam pieniądze. Po przejrzeniu
wyciągów okazało się że na jednym rachunku 1000 zł a na drugim 28,64 zł.

ciotka zapewne oporcz dzieci i męża miała również chatę na siebie i
pewnie samochod i pewnie jakies konto wspolne i pewnie parę innych
rzeczy.

Wniosek do sądu o stwierdzenie nabycia spadku. Ewentualnie wniosek o
dział spadku. Z tymi papierami do banku po kase i zamkniecie konta.
Dzieci pełnoletnie czy nie?
Jak niepełnoletnie to troche sie skomplikuje, bo czesc kasy i pewnie
chaty bedzie sie nalezała dzieciom, wiec dojdzie jeszcze sąd rodzinny,
zeby tym zarzadzac lub sprzedac.

stowa w kieszen i do prawnika, ktory wyjasni po kolei co i jak przy
okazji dopytujac o rzeczy ktorych nie napisales.

To wszystko oczywiscie tak, ale na poczatek:

Wziac akt zgonu i rachunki za pogrzeb, pojsc do banku - wypłacą ten
tysiąc zł i zamkną konta i z bankiem będzie święty spokój. Zwrot
kosztów pogrzebu należy osobie, która te koszty poniosła, nie trzeba
czekać na nabycie ani podział spadku. Przy tak niewielkich kwotach na
koncie po wypłacie kosztów pogrzebu nic nie zostanie i nie bedzie
miało co wchodzić do masy spadkowej.

  MJ

Data: 2011-02-10 14:47:18
Autor: mvoicem
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
(10.02.2011 13:44), Michal Jankowski wrote:
> stowa w kieszen i do prawnika, ktory wyjasni po kolei co i jak przy
> okazji dopytujac o rzeczy ktorych nie napisales.
To wszystko oczywiscie tak, ale na poczatek:

Wziac akt zgonu i rachunki za pogrzeb, pojsc do banku - wypłacą ten
tysiąc zł i zamkną konta i z bankiem będzie święty spokój. Zwrot
kosztów pogrzebu należy osobie, która te koszty poniosła, nie trzeba
czekać na nabycie ani podział spadku. Przy tak niewielkich kwotach na
koncie po wypłacie kosztów pogrzebu nic nie zostanie i nie bedzie
miało co wchodzić do masy spadkowej.


A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
jest jego?

p. m.

Data: 2011-02-10 08:19:57
Autor: witek
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
On 2/10/2011 7:47 AM, mvoicem wrote:
(10.02.2011 13:44), Michal Jankowski wrote:
stowa w kieszen i do prawnika, ktory wyjasni po kolei co i jak przy
okazji dopytujac o rzeczy ktorych nie napisales.
To wszystko oczywiscie tak, ale na poczatek:

Wziac akt zgonu i rachunki za pogrzeb, pojsc do banku - wypłacą ten
tysiąc zł i zamkną konta i z bankiem będzie święty spokój. Zwrot
kosztów pogrzebu należy osobie, która te koszty poniosła, nie trzeba
czekać na nabycie ani podział spadku. Przy tak niewielkich kwotach na
koncie po wypłacie kosztów pogrzebu nic nie zostanie i nie bedzie
miało co wchodzić do masy spadkowej.


A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
jest jego?

jest
ale na koncie indywidualnym zony, troche to bedzie zabiegow, zeby to wykazac, bo z definicji bank tego nie da.
i trzeba to ruszyc w trakcie sprawy spadkowej, bo potem bedzie po rybkach.

Data: 2011-02-10 15:33:42
Autor: mvoicem
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
(10.02.2011 15:19), witek wrote:

A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
jest jego?

jest
ale na koncie indywidualnym zony, troche to bedzie zabiegow, zeby to
wykazac, bo z definicji bank tego nie da.
i trzeba to ruszyc w trakcie sprawy spadkowej, bo potem bedzie po rybkach.

Bank może nie da. Ale jak wuj sobie sam weźmie (używając karty i znanego
sobie pinu) - to łamie prawo?

p. m.

Data: 2011-02-10 09:20:43
Autor: witek
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
On 2/10/2011 8:33 AM, mvoicem wrote:
(10.02.2011 15:19), witek wrote:

A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
jest jego?

jest
ale na koncie indywidualnym zony, troche to bedzie zabiegow, zeby to
wykazac, bo z definicji bank tego nie da.
i trzeba to ruszyc w trakcie sprawy spadkowej, bo potem bedzie po rybkach.

Bank może nie da. Ale jak wuj sobie sam weźmie (używając karty i znanego
sobie pinu) - to łamie prawo?


formalnie tak, własnie wyprowadza kase z masy spadkowej.
tylko musi byc ktos kto by zaprotestował np. w banku.
Wówczas bank w obronie własnej mógłby zgłosić sprawę np. podejrzenia kradziezy, posługiwania sie cudzymi dokumentami itp itd.
Pomiedzy spadkobiercami, ewentualnie ktos moglby wytoczyc sprawe cywilną o zwrot kasy.

Data: 2011-02-10 17:02:23
Autor: mvoicem
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
(10.02.2011 16:20), witek wrote:
On 2/10/2011 8:33 AM, mvoicem wrote:
(10.02.2011 15:19), witek wrote:

A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
jest jego?

jest
ale na koncie indywidualnym zony, troche to bedzie zabiegow, zeby to
wykazac, bo z definicji bank tego nie da.
i trzeba to ruszyc w trakcie sprawy spadkowej, bo potem bedzie po
rybkach.

Bank może nie da. Ale jak wuj sobie sam weźmie (używając karty i znanego
sobie pinu) - to łamie prawo?


formalnie tak, własnie wyprowadza kase z masy spadkowej.

Ale tylko połowa to masa spadkowa, druga połowa to jego pieniądze - nie
dlatego że się należą ze spadku, tylko dlatego że są jego własnością.
Czy się mylę?


p. m.

Data: 2011-02-10 10:31:19
Autor: witek
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
On 2/10/2011 10:02 AM, mvoicem wrote:
(10.02.2011 16:20), witek wrote:
On 2/10/2011 8:33 AM, mvoicem wrote:
(10.02.2011 15:19), witek wrote:

A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
jest jego?

jest
ale na koncie indywidualnym zony, troche to bedzie zabiegow, zeby to
wykazac, bo z definicji bank tego nie da.
i trzeba to ruszyc w trakcie sprawy spadkowej, bo potem bedzie po
rybkach.

Bank może nie da. Ale jak wuj sobie sam weźmie (używając karty i znanego
sobie pinu) - to łamie prawo?


formalnie tak, własnie wyprowadza kase z masy spadkowej.

Ale tylko połowa to masa spadkowa, druga połowa to jego pieniądze - nie
dlatego że się należą ze spadku, tylko dlatego że są jego własnością.
Czy się mylę?

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest rowniez jego. Domyslnie jest zony, dlatego nie za bardzo moze.
Gdyby to było wspolne, bnak zablokowałby połowe i w ogole nie miałby problemu z wyciagnięciem swojej czesci.

Data: 2011-02-10 17:38:50
Autor: Michal Jankowski
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest
rowniez jego. Domyslnie jest zony,

Polimeryzowałbym.

  MJ

Data: 2011-02-10 11:12:10
Autor: witek
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
On 2/10/2011 10:38 AM, Michal Jankowski wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid>  writes:

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest
rowniez jego. Domyslnie jest zony,

Polimeryzowałbym.

wolno ci

Data: 2011-02-10 18:06:30
Autor: witrak()
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
Michal Jankowski wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest
rowniez jego. Domyslnie jest zony,

Polimeryzowałbym.

Bo ?

(Chyba, że piszesz, żeby coś napisać, jak jeden taki...)

witrak()

Data: 2011-02-10 18:18:45
Autor: witrak()
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
witrak() wrote:
Michal Jankowski wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest
rowniez jego. Domyslnie jest zony,

Polimeryzowałbym.

Bo ?

(Chyba, że piszesz, żeby coś napisać, jak jeden taki...)

No i widziałeś ? Napisał!

witrak()

Data: 2011-02-10 11:42:15
Autor: witek
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
On 2/10/2011 11:18 AM, witrak() wrote:
witrak() wrote:
Michal Jankowski wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid>  writes:

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest
rowniez jego. Domyslnie jest zony,

Polimeryzowałbym.

Bo ?

(Chyba, że piszesz, żeby coś napisać, jak jeden taki...)

No i widziałeś ? Napisał!

witrak()

inaczej nie miałbyś o czym pisać i powiałoby nudą.

Data: 2011-02-10 22:41:50
Autor: Sławomir Szyszło
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
Dnia Thu, 10 Feb 2011 18:06:30 +0100, "witrak()" <witrak@hotmail.com>
wklepał(-a):

Michal Jankowski wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest
rowniez jego. Domyslnie jest zony,

Polimeryzowałbym.

Bo ?

(Chyba, że piszesz, żeby coś napisać, jak jeden taki...)

Bo jeśli nie ma rozdzielności majątkowej, to majątek małżonków jest wspólny z
definicji.

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

Data: 2011-02-10 20:01:54
Autor: witek
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
On 2/10/2011 3:41 PM, Sławomir Szyszło wrote:
Dnia Thu, 10 Feb 2011 18:06:30 +0100, "witrak()"<witrak@hotmail.com>
wklepał(-a):

Michal Jankowski wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid>  writes:

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest
rowniez jego. Domyslnie jest zony,

Polimeryzowałbym.

Bo ?

(Chyba, że piszesz, żeby coś napisać, jak jeden taki...)

Bo jeśli nie ma rozdzielności majątkowej, to majątek małżonków jest wspólny z
definicji.


a skąd założenie, że na koncie małżonki jest majątek małżonków?
bo to wcale nie takie oczywiste.

Data: 2011-02-10 23:13:13
Autor: Michal Jankowski
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
"witrak()" <witrak@hotmail.com> writes:

Michal Jankowski wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest
rowniez jego. Domyslnie jest zony,

Polimeryzowałbym.

Bo ?

Albowiem wydajemisie, ze w małżeństwie jest wspólne domyślnie
wszystko, i to odrębność trzeba dowieść, a nie wspólność.

Przy czym założenie konta tylko przez jednego z małżonków nie jest
IMHO żadną przesłanką odrębności majątku - w żadnym momencie nie jest
wymagana ani deklaracja, że pieniądze są odrębne, ani zgoda drugiego
małżonka, ani nic.

Tak jakby pralka kupiona przez jednego małżonka miała być 'domyślnie
odrębna', bo na fakturze jest jedna osoba. Albo samochód.

  MJ

Data: 2011-02-10 20:06:14
Autor: witek
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
On 2/10/2011 4:13 PM, Michal Jankowski wrote:
"witrak()"<witrak@hotmail.com>  writes:

Michal Jankowski wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid>  writes:

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest
rowniez jego. Domyslnie jest zony,

Polimeryzowałbym.

Bo ?

Albowiem wydajemisie, ze w małżeństwie jest wspólne domyślnie
wszystko, i to odrębność trzeba dowieść, a nie wspólność.

Błędne założenie.
Tylko to czego dorobili sie w małżenstwie a i to z wyjątkami.


Przy czym założenie konta tylko przez jednego z małżonków nie jest
IMHO żadną przesłanką odrębności majątku - w żadnym momencie nie jest
wymagana ani deklaracja, że pieniądze są odrębne, ani zgoda drugiego
małżonka, ani nic.

To nie takie oczywiste.
Skoro małżonek podnosi, że pieniadze na indywidualnym koncie żony są wspólne, to on musi to wykazać.



Tak jakby pralka kupiona przez jednego małżonka miała być 'domyślnie
odrębna', bo na fakturze jest jedna osoba. Albo samochód.


jak wyżej.
Jeśli to ty podnosisz zarzut, że samochód jest wspólny to musisz to udowodnić.

Data: 2011-02-11 12:40:38
Autor: Michal Jankowski
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

To nie takie oczywiste.
Skoro ma+AUIBfA-onek podnosi, +AXw-e pieniadze na indywidualnym koncie +AXw-ony s+AQU-
wsp+APM-lne, to on musi to wykaza+AQc-.

Skoro ma+AUIBfA-onek +AyM-wnosi, +AXw-e pieni+AQU-dze w szafce w sypialnis+AQU- wsp+APM-lne, to
on musi to wykaza+AQc-?

  MJ

Data: 2011-02-11 15:17:54
Autor: witek
+AVo-mier+AQc- cz+AUI-onka rodziny - j ak to jest ze sprawami bankowymi
On 2/11/2011 5:40 AM, Michal Jankowski wrote:
witek<witek7205+AEA-gazeta.pl.invalid>  writes:

To nie takie oczywiste.
Skoro ma+AUIBfA-onek podnosi, +AXw-e pieniadze na indywidualnym koncie +AXw-ony s+AQU-
wsp+APM-lne, to on musi to wykaza+AQc-.

Skoro ma+AUIBfA-onek +AyM-wnosi, +AXw-e pieni+AQU-dze w szafce w sypialnis+AQU- wsp+APM-lne, to
on musi to wykaza+AQc-?

je+AVs-li ma+AUIBfA-onek wnosi, ze pieni+AQU-dze w szafce w sypialni kochanki s+AQU- jego
to musi to wykaza+AQc-.
dok+AUI-adnie w+AUI-a+AVs-nie tak.

Data: 2011-02-11 15:42:40
Autor: witrak()
?šmierÄ? cz??onka rodziny - jak to jes t ze sprawami bankowymi
Michal Jankowski wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

To nie takie oczywiste.
Skoro małżonek podnosi, że pieniadze na indywidualnym koncie żony są
wspólne, to on musi to wykazać.

Skoro małżonek ̣wnosi, że pieniądze w szafce w sypialnisą wspólne, to
on musi to wykazać?


Nie pleć...

Wypadałoby znać (elementarne) podstawy prawa - rozum
chłopka-roztropka nie wystarcza.

witrak()

Data: 2011-02-11 22:41:13
Autor: mvoicem
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
(11.02.2011 03:06), witek wrote:


Przy czym założenie konta tylko przez jednego z małżonków nie jest
IMHO żadną przesłanką odrębności majątku - w żadnym momencie nie jest
wymagana ani deklaracja, że pieniądze są odrębne, ani zgoda drugiego
małżonka, ani nic.

To nie takie oczywiste.
Skoro małżonek podnosi, że pieniadze na indywidualnym koncie żony są
wspólne, to on musi to wykazać.

No dobra, załóżmy że jestem świeżym wdowcem. Znając PIN - wypłacam z
karty ś.p. żony połowę kasy.

Ktoś się tego czepia (kto?), ja wykazuję że to był majątek wspólny -
konsekwencji brak. Czyż nie?

p. m.

Data: 2011-02-11 15:49:40
Autor: witek
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
On 2/11/2011 3:41 PM, mvoicem wrote:
(11.02.2011 03:06), witek wrote:


Przy czym założenie konta tylko przez jednego z małżonków nie jest
IMHO żadną przesłanką odrębności majątku - w żadnym momencie nie jest
wymagana ani deklaracja, że pieniądze są odrębne, ani zgoda drugiego
małżonka, ani nic.

To nie takie oczywiste.
Skoro małżonek podnosi, że pieniadze na indywidualnym koncie żony są
wspólne, to on musi to wykazać.

No dobra, załóżmy że jestem świeżym wdowcem. Znając PIN - wypłacam z
karty ś.p. żony połowę kasy.

Ktoś się tego czepia (kto?), ja wykazuję że to był majątek wspólny -
konsekwencji brak. Czyż nie?

p. m.

jeśli wykazujesz, że był to majątek wspólny to wypłaciłeś swoją część, która nie ma nic wspólnego ze śmiercią i spadkiem więc podstaw do czepiania sie brak.

druga połowa jest masą spadkową, z której minimum połowę też dostaniesz, ale dopiero po stwierdzeniu nabycia spadku i ewentualnym dziale spadku.


jeśli to była karta do konta indywidualnego żony, to na rozprawie spadkowej pozostali spadkobiercy mogę wskazać to konto jako masę spadkową w całości, bo konto jest indywidualne.
Jeśli zaprotestujesz to ty musisz wykazać, ze nie całe saldo konta jest masą spadkową.
Jeśli ci sie nie uda, to kasę będziesz musiał oddać tak czy siak.

Data: 2011-02-11 23:13:48
Autor: mvoicem
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
(11.02.2011 22:49), witek wrote:

jeśli to była karta do konta indywidualnego żony, to na rozprawie
spadkowej pozostali spadkobiercy mogę wskazać to konto jako masę
spadkową w całości, bo konto jest indywidualne.
Jeśli zaprotestujesz to ty musisz wykazać, ze nie całe saldo konta jest
masą spadkową.
Jeśli ci sie nie uda, to kasę będziesz musiał oddać tak czy siak.

Nie przeczę. Ale takie konsekwencje mnie czekają także jeżeli zostawię
te pieniądze tam gdzie są, nie wykażę że były majątkiem wspólnym i
zostaną w spadku podzielone. Tak czy inaczej - muszę wykazać.

Skoro tak czy inaczej muszę wykazać, innych konsekwencji brak, to czemu
nie wypłacić od razu?

p. m.

Data: 2011-02-11 00:13:53
Autor: XYZ
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
On 10.02.2011 23:13, Michal Jankowski wrote:
"witrak()"<witrak@hotmail.com>  writes:

Michal Jankowski wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid>  writes:

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest
rowniez jego. Domyslnie jest zony,

Polimeryzowałbym.

Bo ?

Albowiem wydajemisie, ze w małżeństwie jest wspólne domyślnie
wszystko, i to odrębność trzeba dowieść, a nie wspólność.

Przy czym założenie konta tylko przez jednego z małżonków nie jest
IMHO żadną przesłanką odrębności majątku - w żadnym momencie nie jest
wymagana ani deklaracja, że pieniądze są odrębne, ani zgoda drugiego
małżonka, ani nic.

Tak jakby pralka kupiona przez jednego małżonka miała być 'domyślnie
odrębna', bo na fakturze jest jedna osoba. Albo samochód.

No a jak jest z odliczeniem internetu -- na fakturze muszą być dwie osoby. Inaczej możesz fiskusa cmoknąć w pompkę.

Data: 2011-02-10 20:08:09
Autor: witek
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
On 2/10/2011 5:13 PM, XYZ wrote:
On 10.02.2011 23:13, Michal Jankowski wrote:
"witrak()"<witrak@hotmail.com> writes:

Michal Jankowski wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Ale na koncie indywidualnym zony to on musi wykazac, ze kasa jest
rowniez jego. Domyslnie jest zony,

Polimeryzowałbym.

Bo ?

Albowiem wydajemisie, ze w małżeństwie jest wspólne domyślnie
wszystko, i to odrębność trzeba dowieść, a nie wspólność.

Przy czym założenie konta tylko przez jednego z małżonków nie jest
IMHO żadną przesłanką odrębności majątku - w żadnym momencie nie jest
wymagana ani deklaracja, że pieniądze są odrębne, ani zgoda drugiego
małżonka, ani nic.

Tak jakby pralka kupiona przez jednego małżonka miała być 'domyślnie
odrębna', bo na fakturze jest jedna osoba. Albo samochód.

No a jak jest z odliczeniem internetu -- na fakturze muszą być dwie
osoby. Inaczej możesz fiskusa cmoknąć w pompkę.

Nie muszą, ale kopanie się z US jest drozsze, niz dopisanie drugiego nazwiska do faktury.
Przy czym wykazanie tego po smierci drugiego spoczywa na tym pierwszym, a to moze juz byc kłopotliwe.

Data: 2011-02-10 15:48:42
Autor: MarekZ
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d53f746$0$2508$65785112@news.neostrada.pl...

Bank może nie da. Ale jak wuj sobie sam weźmie (używając karty i znanego
sobie pinu) - to łamie prawo?

Wydaje mi się, że łamie. Ale nie przejmowałbym się tym w najmniejszym stopniu, jeśli nie ma zagrożenia sporem co do spadku. Jeśli jest dostępna karta oraz PIN do niej, albo jest dostępny interfejs internetowy nie ma sensu samemu sobie sypać gwoździ pod opony, tylko trzeba po prostu jak najszybciej zrealizować transakcje. A transakcji w bankomacie dla świętego spokoju w żadnym razie nie ma dokonywać wujek, tylko Nieznany Sprawca.

Data: 2011-02-10 15:11:31
Autor: Michal Jankowski
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
mvoicem <mvoicem@gmail.com> writes:

A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
jest jego?

Jest, ale bez postępowania spadkowego tego raczej nie ruszy.

Zresztą praktyka traktowania kont osobistych jako majątku wspólnego
(lub nie) jest jakaś dziwna i niespójna.

  MJ

Data: 2011-02-10 15:21:39
Autor:
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> napisał(a):
Wziac akt zgonu i rachunki za pogrzeb, pojsc do banku - wypłacą ten
tysiąc zł i zamkną konta i z bankiem będzie święty spokój. Zwrot
kosztów pogrzebu należy osobie, która te koszty poniosła, nie trzeba
czekać na nabycie ani podział spadku. Przy tak niewielkich kwotach na
koncie po wypłacie kosztów pogrzebu nic nie zostanie i nie bedzie
miało co wchodzić do masy spadkowej.

To też, ale przede wszystkim upewnić się że ciocia nie miała jakiegoś kredytu do spłacenia. Bo z kredytów w spadku mogą wyniknąć poważniejsze problemy niż wyciągnięcie drobniaków z ROR.

pozdrawiam


--


Data: 2011-02-11 16:35:20
Autor: Latet
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
Dzieci pełnoletnie czy nie?
Jak niepełnoletnie to troche sie skomplikuje, bo czesc kasy i pewnie chaty bedzie sie nalezała dzieciom

A jak pełnoletnie, to niby nie?

latet

Data: 2011-02-13 02:16:40
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi

<wiesian.SKASUJ@gazeta.pl> ij0jp8$c2n$1@inews.gazeta.pl

Zmarła mi ciotka. Miała dzieci męża.  Wujek dzwoni do
mnie i pyta się jak to jest ze sprawami bankowymi


  http://www.rp.pl/artykul/181773,608970.html

Na przykład tak. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

?mier? cz?onka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona