Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Śmierdzące koszulki ;)

Śmierdzące koszulki ;)

Data: 2009-08-20 12:25:14
Autor: Coaster
Śmierdzące koszulki ;)
Dżejm wrote:
Hej,

Do jazdy na rowerze zazwyczaj używam koszulek "szybkoschnących". Czyli różne odmiany poliestrów itp.
Wydaje mi się, że z wiekiem takie koszulki co raz szybciej łapią brzydki zapach. Po praniu jest ok. Ale wystarczy kilka km i już śmierdzi. W pracy się przebieram i głupio takie coś wieszać sobie na krześle ;).
Znacie może jakieś specjalne płyny do prania / płukania które zmniejszają ten problem ? Zwykłe płyny / proszki nie zapewniają długotrwałej świeżości ;).
A może olać zalecenia prania w 30*C i ustawić na jakieś 60*C ?

PS. Myję się często i używam dezodorantów :).

Welna, to koniec Twoich problemow.
http://www.rivbike.com/article/clothing/all_you_need_is_wool
http://www.rivbike.com/article/clothing/why_wool_doesnt_stink

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-08-20 04:25:45
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Śmierdzące koszulki ;)
Welna, to koniec Twoich problemow
http://www.rivbike.com/article/clothing/all_you_need_is_wool
http://www.rivbike.com/article/clothing/why_wool_doesnt_stink

przeczytalem pokrotce drugi artykul i mysle ze sie z nim nie zgadzam.

Laska pisze, ze poliester pochlania wilgoc rowna 0.4% swojej wagi.
Tlumaczy tez, ze trzeba ta wilgosc odprowadzac od ciala, zeby usuwac
bakterie (odchody?) ktore smierdza. Wydaje mi sie, ze laska wychodzi z
zalozenia z jakiego wychodzily nasze matki/babcie - "plastik nie
oddycha, a poliester to plastik". Ale przeciez piszacy tutaj wiedza,
ze nie liczy sie tylko material z ktorego wykonuje sie koszulke, ale i
sposob szycia. Dobre koszulki sa szyte w dwoch warstwach - i polaczone
w taki sposob, we wciagniety pot rozprowadzic na maksymalnie duzej
powierzchni - m. in. dlatego te koszulki sa szybkoschnace.

Z moimi starymi - i nie ttylko - bylo tak samo: "Naturalne materialy
cacy, sztuczne be", ale po krotkiej demonstracji juz nie.

Data: 2009-08-20 21:57:16
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Śmierdzące koszulki ;)
Dnia 20.08.2009 13:25 użytkownik frank.castle0407@googlemail.com napisał :
Welna, to koniec Twoich problemow
http://www.rivbike.com/article/clothing/all_you_need_is_wool
http://www.rivbike.com/article/clothing/why_wool_doesnt_stink

przeczytalem pokrotce drugi artykul i mysle ze sie z nim nie zgadzam.

Laska pisze, ze poliester pochlania wilgoc rowna 0.4% swojej wagi.
Tlumaczy tez, ze trzeba ta wilgosc odprowadzac od ciala, zeby usuwac
bakterie (odchody?) ktore smierdza. Wydaje mi sie, ze laska wychodzi z
zalozenia z jakiego wychodzily nasze matki/babcie - "plastik nie
oddycha, a poliester to plastik". Ale przeciez piszacy tutaj wiedza,
ze nie liczy sie tylko material z ktorego wykonuje sie koszulke, ale i
sposob szycia. Dobre koszulki sa szyte w dwoch warstwach - i polaczone
w taki sposob, we wciagniety pot rozprowadzic na maksymalnie duzej
powierzchni - m. in. dlatego te koszulki sa szybkoschnace.

Z moimi starymi - i nie ttylko - bylo tak samo: "Naturalne materialy
cacy, sztuczne be", ale po krotkiej demonstracji juz nie.

No właśnie, w artykule jest koszmarne uproszczenie (nieprzypadkowe?), przecież poliestry to tworzywa, z których wytwarza się wiele różnych włókien. Autorka zatem nie powinna pisać o wełnie, lecz o keratynie.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Śmierdzące koszulki ;)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona