Data: 2011-03-22 20:56:16 | |
Autor: Wojtas | |
[Prasa] Śmiertelne potracenie na chodniku | |
W dniu 2011-03-22 17:45, biodarek pisze:
W pobliżu, na tyłach osiedla mieszkaniowego, przebiegała wydzielona DDR "Cyklista trafi też pod dozór kuratora, przez cztery lata nie będzie mógł jeździć na rowerze" Co za kretynizm. -- Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa. |
|
Data: 2011-03-23 11:54:37 | |
Autor: granat | |
[Prasa] Śmiertelne potracenie na chodniku | |
Wojtas pisze:
"Cyklista trafi też pod dozór kuratora, przez cztery lata nie będzie mógł jeździć na rowerze" masz na mysli zbyt lagodny wyrok? granat |
|
Data: 2011-03-23 12:32:27 | |
Autor: biodarek | |
[Prasa] Śmiertelne potracenie na chodniku | |
granat pisze:
Wojtas pisze: Nasuwa się do porównania przypadek, o którym tutaj pisano niedawno. O wyroku za zabicie rowerzysty w czasie wyprzedzania na skrzyżowaniu, z nadmierną prędkością i przy omijaniu wysepki. Kierowca wielokrotnie karany za wykroczenia. Za to rowerzysta, wg sądu, w pewien sposób sam przyczynił się do swojej śmierci: nie miał nieobowiązkowej kamizelki i nie jechał poboczem, którego tam nie ma. Tutaj ta dyskusja: http://tinyurl.com/695m6rh czyli: https://groups.google.com/group/pl.rec.rowery/browse_thread/thread/d714d28aa4c9dad3/2b642a1dc271f095?hl=pl&lnk=gst&q=omijaj%C4%85c+wysepk%C4%99#2b642a1dc271f095 -- biodarek |
|
Data: 2011-03-23 19:17:32 | |
Autor: Wojtas | |
[Prasa] Śmiertelne potracenie na chodniku | |
W dniu 2011-03-23 11:54, granat pisze:
masz na mysli zbyt lagodny wyrok? Nie. Mam na myśli dawanie roboty dla nieroba kuratora i zakaz jazdy. Czyn społeczny byłby nie lepszy? -- Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa. |
|
Data: 2011-03-23 15:35:30 | |
Autor: m4rkiz | |
[Prasa] Śmiertelne potracenie na chodniku | |
Użytkownik "Wojtas" <wojtas@!#NOSPAM#!rubikon.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:imaut5
"Cyklista trafi też pod dozór kuratora, przez cztery lata nie będzie mógł jeździć na rowerze" moze i bylby to kretynizm gdyby nie: "Rowerzysta przyznał, że jadąc zerknął na telefon komórkowy aby zobaczyć, kto do niego dzwoni." |