Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX

Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX

Data: 2010-11-07 07:34:51
Autor: Duch Leszka
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Dziś, podczas głębokich nurkowań na jez. Hańcza zginęło dwóch nurków z
warszawskiego klubu Leviathan Divers.
Marcin Szcześniak (29 l.) i Wojtek Laskowski (34 l .) zajmowali się
nurkowaniem od wielu lat. Obaj byli bardzo doświadczonymi nurkami,
którzy przeszli szkolenia w wielu organizacjach, również technicznych..

Do wypadku doszło w godzinach porannych dzisiejszego dnia, podczas
nurkowania na 102 m, z zaplanowanym czasem dennym 150 min.
Obecnie prokuratura bada zapis z kamery umieszczonej na kasku Marcina,
w celu analizy przebiegu nurkowania oraz dokładnego ustalenia przyczyn
wypadku. Od organizatorów nurkowania wiadomo tylko, że nurkowania
odbywały się na TMX w wypadek zdarzył się w końcowej fazie nurkowania.
Podczas odbywania dekompresji obaj wystrzelili pomarańczowe bojki.

Zwłoki Marcina i Wojtka zostały wydobyte i przetransportowane do KOMH
w celu badań nad ustaleniem dokładnej przyczyny zgonu.

Marcin zostawił dziewczynę, a Wojtek Laskowski żonę i dwójkę dzieci.

Obaj stosowali metodę dekompresji - NektOnFly.



Pogrążony w bólu, z Brzegów Hańczy
Korespondent cmentarny

Duch Leszka

Data: 2010-11-07 16:37:09
Autor: Paweł \"Nekton\" Poręba
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Rozumiem,że jakiś kretyn, który się do mnie przy#ierdolił, insynuuje teraz
bezczelnie, że to moja wina.
Bentosowy kał wydobywa się wulkanicznie.
Tak na prawdę to nic mnie nie obchodzi, że moje zalecenia dekompresyjne nie są
przez nikogo pozytywnie zaopiniowane.
Nurkowanie to taki sport, w którym każdy powinien sam dbać o siebie. Wymyśliłem
coś i udało mi się to opublikować. I to jest ważne.
Przecież nikogo nie zmuszałem do stosowania metod przeliczania dekompresji w locie. Dla mnie to jasne, że każdy stosował to na własną ręką.
Jakiekolwiek roszczenia materialne rodzin i bliskich w takich przypadkach, będę
z góry uznawał za nieuzasadnione.
Z tego samego powodu nie zamierzam również płacić za benzynę do helikopterów.
Jak ktoś czyta i mu się spodoba - to niech stosuje, a jak nie - to jego wybór.

Tego typu insynuacje, że jest w tym cień mojej winy, uważam z zamach na wolnośc
słowa.

Paweł Poręba
http://www.nurkowanie.nekton.com.pl --


Data: 2010-11-07 17:04:23
Autor:
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Paweł \Nekton\ Poręba <torilis@wp.pl> <torilis@vp.pl> napisał(a):
Rozumiem,że jakiś kretyn, który się do mnie przy#ierdolił, insynuuje teraz
bezczelnie, że to moja wina.
Bentosowy kał wydobywa się wulkanicznie.

Popis kultury osobistej Pawła Poręby (środowisko IANTD Żabierek).

Tak na prawdę to nic mnie nie obchodzi, że moje zalecenia dekompresyjne nie

przez nikogo pozytywnie zaopiniowane.

Zwróciłeś się do: Prof Oszańskiego, Prof Kłos, dr Sićko, dr Kot, dr Siermontowski ?
Masz opinię i publikację w naukowym periodyku takim jak PHR ?
 
Nurkowanie to taki sport, w którym każdy powinien sam dbać o siebie.

W książce "Aparaty Nurkowe jest na początku str 4 wpis:
"Korzystanie z Zawartych w Książce Tabel Dekompresyjnych Tylko na Własną Odpowiedzialność Użytkownika". Potem są tabele U.S. Navy.
 
Wymyśliłem
coś i udało mi się to opublikować. I to jest ważne.

Opublikowanie w dzisiejszej technologii DTP to betka.

Przecież nikogo nie zmuszałem do stosowania metod przeliczania dekompresji w
lo
cie. Dla mnie to jasne, że każdy stosował to na własną ręką.

Akurat nie zauważyłem takiej przestrogi jaka jest w publikacji 4 oficerów ze stopniami naukowymi z MW.
"Korzystanie z Zawartych w Książce Tabel Dekompresyjnych Tylko na Własną Odpowiedzialność Użytkownika".

Jakiekolwiek roszczenia materialne rodzin i bliskich w takich przypadkach,
będę
z góry uznawał za nieuzasadnione.
Z tego samego powodu nie zamierzam również płacić za benzynę do
helikopterów.
Jak ktoś czyta i mu się spodoba - to niech stosuje, a jak nie - to jego
wybór.

Tego typu insynuacje, że jest w tym cień mojej winy, uważam z zamach na
wolnośc
słowa.

"Uwaga ! Ani ta, ani żadna inna metoda planowania dekompresji nie gwarantuje 100% bezpieczeństwa dekompresyjnego.
Używając metod planowania dekompresji w locie trzeba być świadomym, że żadna z tych metod nie jest modelem dekompresyjnym. Dlatego też teoretycznie istnieje możliwość, że w pewnych, nietypowych i nie przetestowanych przez autora nurkowaniach ta metoda się nie sprawdzi."

To fragmentz NOF który nie jest jasną przestrogą, nie ma tu powiedziane że robi się to na własną odpowiedzialność i żadne roszczenia nie będą uwzględnione. Sygnalizowałem te problemy jeszcze przed drukiem nakładu.
Warto było skorzystać.
W cytowanym fragmencie ze stron 1 i 2 jest napisane: że mozliwe teoretycznie że coś jest w tej metodzie skopane.
No jest, letalna dekompresja awaryjna na str 17 !!!
To co teoretycznie jest możliwe udało się Tobie napisać zalecić i się pod tym podpisałeś.

pozdrawiam rc


--


Data: 2010-11-07 19:01:10
Autor: Jan Werbinski
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Użytkownik <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ib6m6n$s4u$1inews.gazeta.pl...
To fragmentz NOF który nie jest jasną przestrogą, nie ma tu powiedziane że
robi się to na własną odpowiedzialność i żadne roszczenia nie będą
uwzględnione. Sygnalizowałem te problemy jeszcze przed drukiem nakładu.

Nie stając po niczyjej stronie uważam  za OCZYWISTE, że nurkowanie techniczne robi się wyłącznie i w 100% na własną odpowiedzialność.


W cytowanym fragmencie ze stron 1 i 2 jest napisane: że mozliwe teoretycznie
że coś jest w tej metodzie skopane.
No jest, letalna dekompresja awaryjna na str 17 !!!
To co teoretycznie jest możliwe udało się Tobie napisać zalecić i się pod tym
podpisałeś.

Każde tabele zabiją pewien procent nurków. Nawet te najbardziej konserwatywne.
Nie wypowiadam się na temat tabel Poręby, tylko ogólnie.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-11-07 18:51:15
Autor:
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Jan Werbinski <jaœ@tralala.bez.maj.la> napisał(a): 
Nie stając po niczyjej stronie uważam  za OCZYWISTE, że nurkowanie techniczne robi się wyłącznie i w 100% na własną odpowiedzialność.

Dlatego takie nurkowania partnerskie nie są optymalnym rozwiązaniem.
 
Każde tabele zabiją pewien procent nurków. Nawet te najbardziej konserwatywne.
Nie wypowiadam się na temat tabel Poręby, tylko ogólnie.

To prawda nie ma 100% pewnych tabel, tyle że Paweł Poręba dał zalecenie które morduje większość populacji. Nawet woda w butelce miała eksplozywną dekompresję, po nasyceniu się w warunkach podobnych (czas i iloraz ciśnień saturacja powierzchnia).

pozdrawiam rc
 --


Data: 2010-11-07 19:54:47
Autor: DŻejKej
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
morduje większość populacji. Nawet woda w butelce miała eksplozywną

bprosze wybrubuj metode na sobie

jk

Data: 2010-11-07 19:00:35
Autor:
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
DŻejKej <worobiow55@onet.pl> napisał(a):
> morduje większość populacji. Nawet woda w butelce miała eksplozywną

bprosze wybrubuj metode na sobie

To pole do pokazu autorskiego Geniusza Bałtyku Pawła Poręby.

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-11-07 17:07:03
Autor: Alf/red/
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
W dniu 2010-11-07 16:34, Duch Leszka pisze:
w celu badań nad ustaleniem dokładnej przyczyny zgonu.

Obaj stosowali metodę dekompresji - NektOnFly.

Nawet jeżeli jesteś święcie przekonany że to zła metoda, to wstrzymaj się proszę do orzeczenia KOMH/prokuratora.

--
Alf/red/

Data: 2010-11-07 08:34:43
Autor: Duch Leszka
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Nawet jeżeli jesteś święcie przekonany że to zła metoda, to wstrzymaj
się proszę do orzeczenia KOMH/prokuratora.

--
Alf/red/

A mógłbyś postnąć jakieś potwierdzenie z wiarygodnej instytucji, że to
dobra metoda?
Problem w tym, że to nie zostało sprawdzone, a zostało opublikowane.

Kumasz Alfred?

Data: 2010-11-07 19:02:49
Autor: Jan Werbinski
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Użytkownik "Duch Leszka" <duchleszka53@gmail.com> napisał w wiadomości news:c4da49f2-8b35-43ec-80dd-
A mógłbyś postnąć jakieś potwierdzenie z wiarygodnej instytucji, że to
dobra metoda?
Problem w tym, że to nie zostało sprawdzone, a zostało opublikowane.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Być może oni organoleptycznie sprawdzali metodę?


--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-11-08 22:19:26
Autor: Alf/red/
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
W dniu 2010-11-07 17:34, Duch Leszka pisze:
A mógłbyś postnąć jakieś potwierdzenie z wiarygodnej instytucji, że to
dobra metoda?

W sumie też jestem ciekaw. Wiem, trochę to cyniczne. Powinienem zapalić kilka świeczek.

--
Alf/red/

Data: 2010-11-07 19:02:08
Autor: Jan Werbinski
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Użytkownik "Alf/red/" <alf_1011@ump.waw.pl> napisał w wiadomości news:ib6ir7$7fb$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2010-11-07 16:34, Duch Leszka pisze:
w celu badań nad ustaleniem dokładnej przyczyny zgonu.

Obaj stosowali metodę dekompresji - NektOnFly.

Nawet jeżeli jesteś święcie przekonany że to zła metoda, to wstrzymaj się proszę do orzeczenia KOMH/prokuratora.

Ogólnie mówiąc, to kiedy orzeczenia wychodzą na światło dzienne nikt już nie pamięta sprawy, której dotyczą.
Jak najbardziej należy dyskutować póki sprawa świeża.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-11-07 17:27:55
Autor: 666
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Do wypadku doszlo w godzinach porannych dzisiejszego dnia, podczas
nurkowania na 102 m, z zaplanowanym czasem dennym 150 min.

A co tam można zobaczyć na tych 102 m i o ile takie doznanie jest słabsze/silniejsze od gry w rosyjską ruletkę lub przejeżdżania z zamkniętymi oczami na czerwonym?

zostawil dziewczyne

Znajdzie nowego.
Pewnie motocyklistę i będzie ją kręcił.

żonę i dwojkę dzieci.

"Widziały gały co brały" czy raczej już po ślubie mu odbiło?
Skoro nie przetłumaczyła swojemu własnemu mężowi, ża ma dwójkę dzieci i jest za nie odpowiedzialny, no cóż, może przynajmniej dobrze się ubezpieczył.

--


Data: 2010-11-07 19:05:25
Autor: Jan Werbinski
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Użytkownik " 666" <j666.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ib6nir$38h$1inews.gazeta.pl...
Do wypadku doszlo w godzinach porannych dzisiejszego dnia, podczas
nurkowania na 102 m, z zaplanowanym czasem dennym 150 min.

A co tam można zobaczyć na tych 102 m i o ile takie doznanie jest
słabsze/silniejsze od gry w rosyjską ruletkę lub przejeżdżania z zamkniętymi
oczami na czerwonym?

Można trenować do nurkowań wrakowych itp. Nie jest to zatem całkiem bez sensu.

zostawil dziewczyne

Znajdzie nowego.
Pewnie motocyklistę i będzie ją kręcił.

Jak fajna, to pewnie już ma kogoś na oku.

żonę i dwojkę dzieci.

"Widziały gały co brały" czy raczej już po ślubie mu odbiło?
Skoro nie przetłumaczyła swojemu własnemu mężowi, ża ma dwójkę dzieci i jest
za nie odpowiedzialny, no cóż, może przynajmniej dobrze się ubezpieczył.

Spełnił ewolucyjny obowiązek i natura uznała, że nie jest już jej potrzebny. Dziwi mnie głupota ludzi, którzy śmierć kogoś kto się rozmnożył cenią bardziej, niż tego który jeszcze się nie powielił.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-11-08 00:23:03
Autor: Pszemol
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
" 666" <j666.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message news:ib6nir$38h$1inews.gazeta.pl...
Do wypadku doszlo w godzinach porannych dzisiejszego dnia,
podczas nurkowania na 102 m, z zaplanowanym czasem
dennym 150 min.

A co tam można zobaczyć na tych 102 m i o ile takie doznanie jest
słabsze/silniejsze od gry w rosyjską ruletkę lub przejeżdżania
z zamkniętymi oczami na czerwonym?

Też się właśnie zastanawiam...

Data: 2010-11-07 18:31:17
Autor: Włodzimierz Kołacz
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Użytkownik "Duch Leszka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3edb23c9-3c69-4dac-9ede-efece40bf829@t7g2000vbj.googlegroups.com...

Dziś, podczas głębokich nurkowań na jez. Hańcza zginęło dwóch nurków z
warszawskiego klubu Leviathan Divers.
Marcin Szcześniak (29 l.) i Wojtek Laskowski (34 l .) zajmowali się
nurkowaniem od wielu lat. Obaj byli bardzo doświadczonymi nurkami,
którzy przeszli szkolenia w wielu organizacjach, również technicznych.

Do wypadku doszło w godzinach porannych dzisiejszego dnia, podczas
nurkowania na 102 m, z zaplanowanym czasem dennym 150 min.
Obecnie prokuratura bada zapis z kamery umieszczonej na kasku Marcina,
w celu analizy przebiegu nurkowania oraz dokładnego ustalenia przyczyn
wypadku. Od organizatorów nurkowania wiadomo tylko, że nurkowania
odbywały się na TMX w wypadek zdarzył się w końcowej fazie nurkowania.
Podczas odbywania dekompresji obaj wystrzelili pomarańczowe bojki.

Zwłoki Marcina i Wojtka zostały wydobyte i przetransportowane do KOMH
w celu badań nad ustaleniem dokładnej przyczyny zgonu.

Marcin zostawił dziewczynę, a Wojtek Laskowski żonę i dwójkę dzieci.

Obaj stosowali metodę dekompresji - NektOnFly.



Pogrążony w bólu, z Brzegów Hańczy
Korespondent cmentarny

Duch Leszka
......................................................

Informacja mi w zupełności by wystarczyła zamiast czarnego humoru!.

Co do poprawności i stosowania NOF oraz wpływu metody na zdarzenie okaże się po dogłębnej analizie profilu przez znawców i tym czy nurkowie zrobili planowanie w zgodzie ze sztuką zawartą w NOF. Z tego co czytałem autor NOF zaleca sprawdzenie planu innymi metodami.

Tak naprawdę to nie wiadomo co mogło się wydarzyć!?
Ja czekam na głębszą analizę przypadku.
Chętnie przeczytali byśmy (ja bym przeczytał) o tym jaki profil chłopaki obliczyli choćby po to aby samemu wstawić go do planera i zobaczyć czy i jaka różnica wyjdzie?

Nawiasem mówiąc mamy bardzo pechowy rok nurkowych tragedii parami !?

O ile dobrze liczę to 5 x 2 = 10 ofiar To bardzo bardzo dużo!.
(na pary zwrócił mi uwagę JP)

Włodek

Data: 2010-11-07 19:06:56
Autor: Jan Werbinski
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Użytkownik "Włodzimierz Kołacz" <div100@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4cd6e260$0$27024$65785112news.neostrada.pl...
Nawiasem mówiąc mamy bardzo pechowy rok nurkowych tragedii parami !?

O ile dobrze liczę to 5 x 2 = 10 ofiar To bardzo bardzo dużo!.
(na pary zwrócił mi uwagę JP)

Google powie, że zawsze byłem za nurkowaniem solo, bo uważalem, że niekiedy jest bezpieczniejszym i zmusza do większej odpowiedzialności. Pomoc partnera w nurkowaniu technicznym, to fikcja. Lepiej na nią nie liczyć.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-11-07 18:54:21
Autor:
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Uprzejmie prosze o linka oraz namiary do warszawskiego klubu Leviathan Divers,
czy ktos moze mi je udostepnic? kto jest jego prezesem? dziekuje, Syrenka


--


Data: 2010-11-07 19:13:53
Autor:
Przypuszczenie, zbyt wiele nie spójnych informacji
Duch Leszka <duchleszka53@gmail.com> napisał(a): 
Do wypadku dosz=B3o w godzinach porannych dzisiejszego dnia, podczas
nurkowania na 102 m, z zaplanowanym czasem dennym 150 min.
...
Pogr=B1=BFony w b=F3lu, z Brzeg=F3w Ha=F1czy
Korespondent cmentarny

Duch Leszka

Brak podania żródła informacji, to 1
Tylko na sekcie o tym się pisze, to 2
Miałeś wpadkę informacyjną o wypadku na Hańczy i kłopotach zdrowotnych osoby nurkującej z PP, to 3
Klub nurkowy "warszawskiego klubu Leviathan Divers" nie ma informacji w necie o sobie, jest we francji i w niemczech, to 4
Czas denny 150 min to faktyczna saturacja tkanek, to 5
Nie mam informacji w skrzynce e-mailowej, to 6 Z tego mogę założyć, że wypadek się nie wydarzył.

pozdrawiam rc


--


Data: 2010-11-07 21:11:48
Autor: Jan Werbinski
Przypuszczenie, zbyt wiele nie spójnych informacji
Użytkownik <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ib6tph$qbd$1inews.gazeta.pl...

Z tego mogę założyć, że wypadek się nie wydarzył.

Albo zainteresowani nabrali wody w usta

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-11-07 20:10:52
Autor: WiesiekUMPC
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX

"klubu Leviathan Divers.
Marcin Szcześniak (29 l.) i Wojtek Laskowski (34 l .) "

Wrzuciłem te hasła w Google i ..... nic!

Czy aby ten wypadek to nie .... fikcja literacka?
Wiesiek

Data: 2010-11-07 21:14:26
Autor: Jan Werbinski
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX
Użytkownik "WiesiekUMPC" <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ib6tjt$a23$1node1.news.atman.pl...

"klubu Leviathan Divers.
Marcin Szcześniak (29 l.) i Wojtek Laskowski (34 l .) "

Wrzuciłem te hasła w Google i ..... nic!

Czy aby ten wypadek to nie .... fikcja literacka?
Wiesiek


Tom Clancy w latach 90 opisał jak terroryści przejęli samolot pasażerski pełnen paliwa i uderzyli w budynek kongresu podczas obrad zabijając kilkaset osób. Opisał też, jak słabe są procedury kontroli na lotniskach dla lotów wewnątrz USA.

Też powiesz, że to fikcja literacka?

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-11-08 08:51:08
Autor: Wiesiek
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX

Też powiesz, że to fikcja literacka?

--

Tak to BYŁA fikcja literacka.
Dopóki tego wypadku nie potwierdzą inne wiarygodne źródła (ta grupa nie jest wiarygodna)to trzeba hiobową wiadomość DuchaLeszka traktować jako fikcję.
Nie znalazłem w necie ani tego Klubu ani tych osób w jakiś sposób zwiazanych z nurkowaniem.
Może ta fikcja za jakis czas przekształci się w smutną rzeczywistość z inną obsadą ale dzisiaj ma wszelakie znamiona prowokacji.

Wiesiek

--


Data: 2010-11-08 09:42:22
Autor: 666
Śmiertelny wypadek na Hanczy, TMX
To oczywiste po pierwszych dwóch postach.

-- -- -

| Tak to BYŁA fikcja literacka.

Data: 2010-11-08 10:58:02
Autor: nuroslaw
Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX

"klubu Leviathan Divers.
Marcin Szcześniak (29 l.) i Wojtek Laskowski (34 l .) "

Wrzuciłem te hasła w Google i ..... nic!

Czy aby ten wypadek to nie .... fikcja literacka?
Wiesiek
dziwne czasy, nie ma Cię w sieci = nie żyjesz ........

A że fikcja? Cóż nie ma nawet kto ich wyciągnał. Straż? Policja, koledzy? tylko DuchLeszka.

pozdr.


--


Śmiertelny wypadek na Hańczy, TMX

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona