W dniu 2010-07-05 01:02, Tomy M. pisze:

... smutne jest to że połowa Polski tak łatwo daje
się zrobić w chuja.

Kraj w którym rzadzą media (TRWAM czy WSI24) to nie jest normalna
demokracja ... to kraj IDIOTÓW.

Tomy M.

to jest wlasnie normalna demokracja, tyle ze u nas media sa jeszcze slabe i zawsze sie podlizuja. U nas rzadza urzednicy i to nie jest normalna demokracja. Jak to okresila nas wikipedia - jestesmy "ulomna" demokracja. I jest to prawda. Powodem jest uleglosc mediow, powolnosc sadow, biurokracja, slebe samorzady i przede wszytkim wrodzona nieufnosc ludzi do wladzy i na odwrot.

--
the_foe

W dniu 2010-07-05 01:21, the_foe pisze:

W dniu 2010-07-05 01:02, Tomy M. pisze:

... smutne jest to że połowa Polski tak łatwo daje
się zrobić w chuja.

Kraj w którym rzadzą media (TRWAM czy WSI24) to nie jest normalna
demokracja ... to kraj IDIOTÓW.

Tomy M.

to jest wlasnie normalna demokracja, tyle ze u nas media sa jeszcze slabe i zawsze sie podlizuja. U nas rzadza urzednicy i to nie jest normalna demokracja. Jak to okresila nas wikipedia - jestesmy "ulomna" demokracja. I jest to prawda. Powodem jest uleglosc mediow, powolnosc sadow, biurokracja, slebe samorzady i przede wszytkim wrodzona nieufnosc ludzi do wladzy i na odwrot.

W normalnej demokracji powinno się mieć prawo oddania głosu również na NIE. Nie dla tych którzy nie są ich faworytami. Już by nie było głosów że Komorowski, czy Kaczyński cieszy się zaufaniem 50% społeczeństwa. Ludzie po prostu nie maja wyboru i głosują na mniejszą (w ich oczach) kanalię z konieczności.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2010-07-05 07:34, jadrys pisze:

W dniu 2010-07-05 01:21, the_foe pisze:

W dniu 2010-07-05 01:02, Tomy M. pisze:

... smutne jest to że połowa Polski tak łatwo daje
się zrobić w chuja.

Kraj w którym rzadzą media (TRWAM czy WSI24) to nie jest normalna
demokracja ... to kraj IDIOTÓW.

Tomy M.

to jest wlasnie normalna demokracja, tyle ze u nas media sa jeszcze
slabe i zawsze sie podlizuja. U nas rzadza urzednicy i to nie jest
normalna demokracja. Jak to okresila nas wikipedia - jestesmy "ulomna"
demokracja. I jest to prawda. Powodem jest uleglosc mediow, powolnosc
sadow, biurokracja, slebe samorzady i przede wszytkim wrodzona
nieufnosc ludzi do wladzy i na odwrot.

W normalnej demokracji powinno się mieć prawo oddania głosu również na
NIE. Nie dla tych którzy nie są ich faworytami. Już by nie było głosów
że Komorowski, czy Kaczyński cieszy się zaufaniem 50% społeczeństwa.
Ludzie po prostu nie maja wyboru i głosują na mniejszą (w ich oczach)
kanalię z konieczności.

nie wiem o co Ci chodzi, nawet gdyby wprowadzic prog dla waznosci wyborow (jak dla referendum) to zwyczajowe 50% zostalo przekroczone. I po co ma byc glos na NIE skoro mozna uznac ze reszta niewykorzystanych glosow ma taka funkcje. Poza tym wybory sa esencja demokracji ale nie jedynym skladnikiem koniecznym. Tylko 5 panstw na ziemi nie przeprowadza zadnych powszechnych wyborow. A tylko cos ponad 30 ma prawdziwa demokracje.

--
the_foe

the_foe pisze:

nie wiem o co Ci chodzi, nawet gdyby wprowadzic prog dla waznosci wyborow (jak dla referendum) to zwyczajowe 50% zostalo przekroczone.

Tak tylko te "zwyczajowe 50%" to rzeczywiste 25% uprawnionych do glosowania.

po co ma byc glos na NIE skoro mozna uznac ze reszta niewykorzystanych glosow ma taka funkcje.

Traktowanie wyborow glowy panstwa "uznaniowo" nie jest OK.
Brak glosu przeciw powoduje to, ze czesc wyborcow kreslila ( podobno ok 5%) obu ktore wg. PKW nie maja zadnego znaczenia. Moze dlatego ok 50% rodakow w dniu wyborow siedzi w domu? I teraz tak, gdyby te 5 % bylo przez PKW wliczone do wynikow glosowania, to wybrany na prezydenta nie otrzymal 50% + 1.

--
jedrus

Kiedy leje a brak chmurki, to ktos z Tobą leci w kulki.
http://lecawkulki.eu/ , a Mokotów jest tu:  http://mokotow.btx.pl/

W dniu 2010-07-05 10:04, the_foe pisze:

W normalnej demokracji powinno się mieć prawo oddania głosu również na
NIE. Nie dla tych którzy nie są ich faworytami. Już by nie było głosów
że Komorowski, czy Kaczyński cieszy się zaufaniem 50% społeczeństwa.
Ludzie po prostu nie maja wyboru i głosują na mniejszą (w ich oczach)
kanalię z konieczności.

nie wiem o co Ci chodzi, nawet gdyby wprowadzic prog dla waznosci wyborow (jak dla referendum) to zwyczajowe 50% zostalo przekroczone. I po co ma byc glos na NIE skoro mozna uznac ze reszta niewykorzystanych glosow ma taka funkcje. Poza tym wybory sa esencja demokracji ale nie jedynym skladnikiem koniecznym. Tylko 5 panstw na ziemi nie przeprowadza zadnych powszechnych wyborow. A tylko cos ponad 30 ma prawdziwa demokracje.

A po to Ĺźeby wyborca  mĂłgł mieć moĹźliwość do wyraĹşnego powiedzenia NIE komuś kogo nie znosi, kim gardzi.. No bo co mamy za wybĂłr - nie głosować wcale - albo (większość przypadkĂłw) oddając głos na -  głosować przeciw konkurentowi.   Dwie łajzy wykreowane przez stronnicze media nie miałyby szansy wygrać w takim typie głosowania (pewnie wygrałby Mikke, albo Ziętek)... No bo kto z normalnych ludzi wierzy w uczciwość Komorowskiego cz Kaczyńskiego, i tego czy są oni godni piastować urząd Prezydenta kraju?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

poniedziałek, 5 lipca 2010 07:34. carbon entity 'jadrys' <andrzej203@op.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

W normalnej demokracji powinno się mieć prawo oddania głosu również na
NIE. Nie dla tych którzy nie są ich faworytami. Już by nie było głosów
że Komorowski, czy Kaczyński cieszy się zaufaniem 50% społeczeństwa.
Ludzie po prostu nie maja wyboru i głosują na mniejszą (w ich oczach)
kanalię z konieczności.

Czyli rubryka "żaden z wymienionych". Całkiem-całkiem ;)

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

W dniu 2010-07-05 15:26, Jakub A. Krzewicki pisze:

poniedziałek, 5 lipca 2010 07:34. carbon entity 'jadrys'<andrzej203@op.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

  

W normalnej demokracji powinno się mieć prawo oddania głosu również na
NIE. Nie dla tych którzy nie są ich faworytami. Już by nie było głosów
że Komorowski, czy Kaczyński cieszy się zaufaniem 50% społeczeństwa.
Ludzie po prostu nie maja wyboru i głosują na mniejszą (w ich oczach)
kanalię z konieczności.
    

Czyli rubryka "żaden z wymienionych". Całkiem-całkiem ;)

  

Jasne, i tylko w tym przypadku można by mówić o prawie do głosu..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..