Data: 2009-04-30 22:59:47 | |
Autor: wiLQ | |
Smutny stan Hornets | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Ale przyjrzyjcie się konstrukcji rostera Hornets: Hmm, a nie ma szans na numer Wright+Daniels+pick za drugorundowy pick? Oczywiscie zakladajac, ze ktos w przebudowie uwaza Wrighta za prospekta. Ale prawdziwym powodem kłopotów Hornets są kontrakty Danielsa i Petersona. Bo Stojakovic się rozkraczył - zdarza się. Chandler się rozkraczył - zdarza się. Gdyby obaj byli zdrowi, Hornets przygotowywali by się włąśnie do drugiej rundy p-o. Natomiast kontraktów Danielsa i Petersona nic nie tłumaczy. Huh? Nie widzisz nic zlego w ~8 WS/y za 15M$/y dla Peji, ale masz problem z ~3,5 WS/y za 6M$/y dla Petersona? W jaki sposob? Moim zdaniem Peja byl duzo wieksza wpadka, bo goscia od stania w rogu i trafiania trojek naprawde mozna sciagnac taniej... Za dwa lata podobnym kontraktem będzie Posey - ale pozyskanie Poseya błędem nie było, chcieli zmaksować szansę teraz/już, a w kontekście tego sezonu Posey był produktywnym zawodnikiem. IMHO to byl blad. Brakowalo im glebi pod koszem, ktorej brak o ironio ich zabil w tym sezonie, a nie kolejnego role-playera na SG/SF. A juz najbardziej mnie zaszokowala informacja, ze Hornets po podpisaniu Poseya zglosili sie do ligi z prosba o pomoc finansowa... toz to absurd jakis. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-30 23:23:26 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Smutny stan Hornets | |
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Nie wiem. Poza tym czy uważasz, że Hornets w obecnym składzie, choćby ze zdrowszym Stojakovicem i Chandlerem, są w stanie coś nagrać? Czy warto inwestować wybory w drafcie tylko po to, żeby zejść pod LT nie wzmacniając składu? Moim zdaniem albo rybki, albo akwarium. Albo walczymy, wtedy walić LT, oddajemy gasnące kontrakty za Prince'a czy jakiś megakontrakt z niezłą produkcją, albo przebudowa, wtedy picki w drafcie ściskamy mocno. Ale prawdziwym powodem kłopotów Hornets są kontrakty Danielsa i Petersona. Bo Stojakovic się rozkraczył - zdarza się. Chandler się rozkraczył - zdarza się. Gdyby obaj byli zdrowi, Hornets przygotowywali by się włąśnie do drugiej rundy p-o. Natomiast kontraktów Danielsa i Petersona nic nie tłumaczy. Napisałem przecież. Stojakovic był ryzykiem medycznym, ale zdrowszy Stojakovic usprawiedliwiał ten kontrakt (no dobra, prawie nikt w NBA nie jest wart $15M, ale $2-2,5M za WS to nie jest tragedia). Tymczasem Peterson nie wnosi nic. Zero upside'u. Moim zdaniem Peja byl duzo wieksza wpadka, bo goscia od stania w rogu i WP48 WS 00/01 10.5 01/02 10.4 02/03 10.6 03/04 13.9 04/05 7.4 05/06 .213 7.9 06/07 .011 0.9 07/08 .095 7.9 08/09 .026 3.6 Moim zdaniem zdrowy Stojakovic to coś więcej niż spot shooter. Oni go zatrudnili przed sezonem 06/07. W 05/06 Stojakovic miał efektywność na poziomie ASG (być może liczone jest to tylko z 40 meczów w Indianie, nie wiem). Nawet w 07/08, pomimo tylko przeciętnego WP48, 8 Win Shares to więcej, niż wnosi role player. W tym sezonie tylko 34 graczy ma WS >= 7.9. Na 35. miejscu jest Varejao, a dalej Nash, Calderon, Okur, Carter, Harris, Johnson, Turkoglu, West, Terry, Odom. Oni nie są (z dokładnością do kontraków rookie) wiele tańsi (jeśli w ogóle) od Stojakovica, i raczej nie trafiają na rynek FA. Za dwa lata podobnym kontraktem będzie Posey - ale pozyskanie Poseya błędem nie było, chcieli zmaksować szansę teraz/już, a w kontekście tego sezonu Posey był produktywnym zawodnikiem. Bozia dała ręce po to, żeby brać. pzdr TRad |
|
Data: 2009-05-03 23:26:06 | |
Autor: wiLQ | |
Smutny stan Hornets | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Hmm, a nie ma szans na numer Wright+Daniels+pick za drugorundowy pick? Tak jak w zeszlym sezonie... dlaczego nie? Czy warto inwestować wybory w drafcie tylko po to, żeby zejść pod LT nie wzmacniając składu? Jakie inwestowanie w wybory draftowe gdy sprzedawaliby swoj pick? Moim zdaniem albo rybki, albo akwarium. Albo walczymy, wtedy walić LT, W Hornets taki model raczej odpada, bo druzyna to chyba jedyne zrodlo dochodu wlasciciela. > Huh? Nie widzisz nic zlego w ~8 WS/y za 15M$/y dla Peji, ale masz Ale przez lata wnosil, wiec byly podobne przeslanki ku temu kontraktowi. 05/06 .213 7.9 Tzn co jeszcze wnosi do Hornets? Broni i zbiera raczej slabo, a ~90% jego rzutow to jumperki z czego ~82% jest asystowane... -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-05-04 00:13:39 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Smutny stan Hornets | |
wiLQ pisze:
Czy warto inwestować wybory w drafcie tylko po to, żeby zejść pod LT nie wzmacniając składu? Inwestować _wybory_, a nie _w_ wybory. WSHuh? Nie widzisz nic zlego w ~8 WS/y za 15M$/y dla Peji, ale maszNapisałem przecież. Stojakovic był ryzykiem medycznym, ale zdrowszy Stojakovic usprawiedliwiał ten kontrakt (no dobra, prawie nikt w NBA nie jest wart $15M, ale $2-2,5M za WS to nie jest tragedia). Tymczasem Peterson nie wnosi nic. 00/01 3.6 01/02 4.8 02/03 3.2 03/04 4.7 04/05 5.2 05/06 5.9 06/07 2.9 W tym miejscu podpisał czteroletni kontrakt. Mieli już kontrakty Stojakovica, Westa, Chandlera, widac było, że Paul będzie drogi. Mieli tez kontrakt Bobby'ego Jacksona (który stał się kontraktem Mike'a Jamesa, który stał się kontraktem Antonio Danielsa, uffff...). Moim zdaniem był to błąd. 30-letni obwodowy role player, który w piku nie przekroczył 6 WS. 07/08 3.7 08/09 0.6 07/08 .095 7.9 Przede wszystkim jest b.efektywnym strzelcem - w sezonie 07/08 (zdrowy Stojakovic) zdobywał 1.10 P/FGA (odliczając punkty z rzutów wolnych, chodzi o czystą produktywność rzutów z gry). Przeciętny SF ma 0.96. Bardzo celnie trafia wolne 93%/76% (co rekompensuje rzucając ich mniej niż typowy SF FTA48 2.5/5.0). Reszta stasów (wszystko per 48) Zbiórki 5.9/7.6 Asysty 1.7/3.6 Przechwyty 1.0/1.6 Bloki 0.2/0.8 Straty 1.1/2.8 Faule 2.2/4.2 Robi mniej niż typowy SF dobrego (Reb/As/St/Bl), ale też mniej złego (TO/PF). Umiejętność efektywnego zdobywania punktów w dużych ilościach moim zdaniem odróżnia go od typowego spot shootera. Inaczej: może i jest to spot shooter, ale za to jeden z najlepszych s-s w lidze (Reggie Miller ma P/FGA z kariery 1.09). |
|
Data: 2009-05-11 15:53:00 | |
Autor: wiLQ | |
Smutny stan Hornets | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>>> Huh? Nie widzisz nic zlego w ~8 WS/y za 15M$/y dla Peji, ale masz Ale mieli tez dziure na SG o czym nie wspomniales. I skoro wobec Stojaka uznales, ze "$2-2,5M za WS to nie jest tragedia" to IMHO spokojnie i realistyczne mozna tego bylo oczekiwac od Petersona. Inaczej: może i jest to spot shooter, To tu juz sie zgadzamy... ale za to jeden z najlepszych s-s w lidze (Reggie Miller ma P/FGA z kariery 1.09). ... ale w tym miejscu trzeba zapytac czy roznica w zarobkach jest usprawiedliwiona roznica miedzy jednym z najlepszych spot shooterow w lidze, a jakims Housem, Morrowem, Barrym, Masonem czy innym tego typu ziutkiem. Wg mnie nie. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-05-11 16:09:07 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Smutny stan Hornets | |
wiLQ pisze:
W tym miejscu podpisał czteroletni kontrakt. Mieli już kontrakty Stojakovica, Westa, Chandlera, widac było, że Paul będzie drogi. Mieli tez kontrakt Bobby'ego Jacksona (który stał się kontraktem Mike'a Jamesa, który stał się kontraktem Antonio Danielsa, uffff...). Moim zdaniem był to błąd. 30-letni obwodowy role player, który w piku nie przekroczył 6 WS. Rzadkość produktu. SG klasy Petersona jest mnóstwo. Spot shooterów klasy Stojakovica nie ma. Stojakovic, w momencie podpisywania kontraktu, był graczem klasy 8 WS, .400 3% (jego średnia z kariery jest nawet powyżej ..400). Wiesz ilu gości w zeszłym sezonie spełniało takie warunki (dodałem jeszcze 3p/G>1, żeby odsiać np. Gasola, który się łapał do pierwszej kwerendy)? Siedmiu. Ray Allen Billups Mo Williams Murphy Granger Kidd Durant A teraz Peterson. 4 WS (jego średnia sezonowa w momencie podpisywania kontraktu), .540 TS%, wzrost między 6'3'' a 6'7''. Wiesz, ilu ich było? Trzydziestu pięciu. Inaczej: może i jest to spot shooter, House ma 6'1''. Miał dwa sezony powyżej 2 WS, oba w Bostonie. Stojakovic ma 6'9'' i miał dwa sezony poniżej 2 WS, oba z powodu kontuzji. Morrow - jeden sezon, 6'5'', 3.3 WS Barry - 6'6'', 37 lat, średnia z kariery 5 WS. Mason - jeżeli Roger, to 6'5'' i 3.3/4.6 w dwóch ostatnich (i najlepszych) sezonach. Jeżeli Desmond, to 6'7'' i 1.5 WS w ciągu czterech ostatnich sezonów. W najlepszym sezonie miał 5.7. Porównujesz kartofle ze schaboszczakiem. Schabowy to nie homar z rusztu, ale samymi ziemniakami nie uciągniesz. pzdr TRad |
|
Data: 2009-05-11 23:50:54 | |
Autor: wiLQ | |
Smutny stan Hornets | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Ale mieli tez dziure na SG o czym nie wspomniales. I skoro wobec Stojaka To zabawne, ze wspomniales o rzadkosci produktu bo wg mnie to jest argument przeciwko kontraktowi Peji. Co z tego, ze jest elitarnym spot shooterem gdy solidnego zawodnika z taka rola mozna sciagnac za grosze? Czyz przy kontraktach nie trzeba uwzgledniac replacement-level? > .. ale w tym miejscu trzeba zapytac czy roznica w zarobkach jest Wszystko fajnie tylko, ze ten schaboszczak byl kupiony w drogiej restauracji podczas gdy kartofle kosztowaly grosze, a tez mozna bylo sie najesc i starczyloby na inne dania ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-05-12 00:01:35 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Smutny stan Hornets | |
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Otóż to. Pokazałęm Ci, że graczy klasy Stojakovica jest niewielu. .. ale w tym miejscu trzeba zapytac czy roznica w zarobkach jestHouse ma 6'1''. Miał dwa sezony powyżej 2 WS, oba w Bostonie. Stojakovic ma 6'9'' i miał dwa sezony poniżej 2 WS, oba z powodu kontuzji. Nie da rady. Berri twierdzi, że zazwyczaj 20% rosteru odpowiada za 80% produkcji. Bez schabowego nie da rady. Mięso jest drogie, ale same warzywa to za mało. pzdr TRad |
|
Data: 2009-05-12 08:45:15 | |
Autor: s | |
Smutny stan Hornets | |
Nie da rady. Berri twierdzi, że zazwyczaj 20% rosteru odpowiada za 80% produkcji. Widze, ze zasada 20/80 jest bardzo uniwersalna :-) Ale sam problem jest ciekawy. Bo jasnym jest, ze w zespole potrzeba "ciagnikow", graczy z okolic maxa. Pytanie tylko, czy warto pakowac lwia czesc rostera akurat w pure shooters? IMO dwie pozycje, ktore najbezpieczniej jest pokryc maksami (nie bede tu zapewne oryginalny) to PG i C. Oczywiscie, Cavs czy Lakers przecza jak najbardziej tej koncepcji, ale takie perly to jakby wyjatki. I juz chcialem napisac, ze strzelcow obwodowych wystarczy kupic za MLE, ale tez chyba nie jest to rutynowe, bezpieczne dzialanie, skoro managos czesto nadziewaja sie na pomysly typu Damon czy Kapono (BTW - Dywan ladnie ich wypromowal, teraz co, MLE dla Cooka?:-). Jak Wy byscie, bedac managerami, starali sie lokowac kase w pozycje, przy zalozeniu, ze poziom talentu jest podobny i franchise players klasy Bronka czy Kobo nie determinuja Waszej koncepcji? Pozdr S -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-05-12 02:03:26 | |
Autor: L'e-szczur | |
Smutny stan Hornets | |
On 12 Maj, 08:45, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Nie da rady. Berri twierdzi, że zazwyczaj 20% rosteru odpowiada za 80% Yup. Na prsk 80% wpisow jest generowane przez 20% czlonkow :-) Ale sam problem jest ciekawy. O ile zalozymy, ze max jest nie tyle okresleniem wysokosci kontraktu co umiejetnosci zawodnika, to zgoda. Pytanie tylko, czy warto pakowac lwia czesc rostera akurat w pure shooters? Tak na zdrowy chlopski rozum, chyba jednak nie warto. Pure shooter bardzo sie przydaje, ale wydawac na niego kilkanascie M$? Moze tak, ale moze odroznijmy "pure shooters" od "pure spotup shooters". Rychu Jefferson to IMO pure shooter. Jego zycie zaczyna sie i konczy na zdobywaniu punktow. I mimo, ze wiekszosc z nich zdobywa po jumperach to jednak spora czesc pochodzi z wejsc na kosz (okolo 25% FGA) oraz osobistych (FGA/FTA=2.6 przy 16 FGA/game). Z kolei druga kategoria to "pure spotup shooters". To kategoria pure shooterow ktorzy zdobywaja punkty w jeden sposob - jumperami. Zawodnicy tacy jak Stojakovic, Kapono, R.Butler w okolo 90% przypadkow oddaja rzut z miejsca (zwykle po dograniu pilki - ok 80% assisted). Dodatkowo bardzo rzadko wedrowali na linie osobistych (FGA/FTA od 7 w gore - przy mniej niz 2 FTA/game). Taki styl gry to wypisz wymaluj klasyczny role player. A role players w porywach sa warci MLE, a nie maksa. Nawet jesli zdobywaja punkty tak efektywnie jak Stojak. Czemu? Chociazby dlatego, ze zawodnika jednowymiarowego najlatwiej jest pozbawic jakiejkolwiek wartosci. Co wiecej tacy zawodnicy zwykle stanowia powazna dziure w obronie, wiec nie dosc ze trzeba przeplacac za ich umiejetnosci ofensywne, to jeszcze nalezy doplacac za obroncow, ktorzy beda w stanie te niedostatki defensywne jakos zniwelowac. Dlatego kontrakt Stojaka jest tak beznadziejny. IMO dwie pozycje, ktore najbezpieczniej jest pokryc maksami (nie bede tu To sa wyjatki, bo posiadaja zawodnikow potrafiacych wszystko (lub prawie wszystko). Jak Wy byscie, bedac managerami, starali sie lokowac kase w pozycje, Ja przede wszystkim nie dzielibym kasy na pozycje. Ale chyba nie mialbym nic przeciwko temu, zeby przeladowac roster zawodnikami nieco mniej utalentowanymi, ale w miare wszechstronnymi. Cos jak filozofia przyswiecajaca budowaniu skladu GSW, tylko z mniejszym naciskiem na zdobywanie punktow. Jak najlepszy PG (ale bez przesady - byle nie tracil duzo pilek i mial sensowne procenty), kilku swingmanow w typie typu Iguodali/Howarda, defensywny frontcourt (rotacja PF/C typu Dampier-Turiaf-Haslem), defensywny specjalista (Posey/Bowen), ofensywny role-player (Brent Barry?) i Polish Hammer zeby bylo patriotycznie. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-05-12 03:18:07 | |
Autor: L'e-szczur | |
Smutny stan Hornets | |
On 12 Maj, 11:03, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
Jak najlepszy PG (ale bez przesady - byle nie tracil duzo pilek i mial Podliczylem ile taki sklad kosztowalby wedlug kontraktow na 2010. Hinrich-Iggy-Josh Howard-Furiat-Damp-Haslem-Posey-Barry plus 3 weteranow za minimum, 1 ziutek za MLE i 3 za ligowe minimum. Calosc zamyka sie w kwocie...72M$ (czyli Top10 ligi), place luxury tax i mam sklad, ktory niekoniecznie nawet wszedlby do playoffs. Back to the drawing board ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-05-12 08:52:17 | |
Autor: s | |
Smutny stan Hornets | |
Pytanie tylko, czy warto pakowac lwia czesc rostera akurat w pure shooters? Tfu, za wczesnie jeszcze chyba :-) SC, nie rostera, rzecz jasna. Pozdr S -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-05-12 12:09:40 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Smutny stan Hornets | |
s pisze:
Nie da rady. Berri twierdzi, że zazwyczaj 20% rosteru odpowiada za 80% produkcji. Tak, Pareto by się zdziwił. Ale sam problem jest ciekawy. Lakers grają systemem bez PG. Jeżeli zamiast PG podstawisz "gracz, który potrafi penetrować i stwarzać innym okazje rzutowe", to wszystko gra. Innymi słowy trzeba mieć gracza inside i gracza outside. Pakowanie w pure shooterajest takie sobie, ale podaż centrów jest mocno ograniczona. Nie chce mi już sie sprawdzać, kiedy złapali Chandlera. A PG mieli. Kontrakt Stojakovica nie jest żadnym ósmym cudem świata, zapewne dałoby się lepiej wykorzystać zaangażowane środki, ale nie jest też bezgłowiem. W odróżnieniu od innych shooterów może on np. grać na PF. I juz chcialem napisac, ze strzelcow obwodowych wystarczy kupic za MLE, ale tez chyba nie jest to rutynowe, bezpieczne dzialanie, skoro managos czesto nadziewaja sie na pomysly typu Damon czy Kapono (BTW - Dywan ladnie ich wypromowal, teraz co, MLE dla Cooka?:-). Wygląda na to, że obecne przepisy premiują grę penetracja + kick out. Czyli slasher w rodzaju Roya/Bryanta z dawnych lat/Nasha/Parkera plus przyzwoicie broniący gracze rzucający za trzy powyżej .350 - i można grać. Hollinger znalazł silną korelację między sukcesem - a _liczbą_ oddawanych rzutów za trzy. pzdr TRad |
|
Data: 2009-05-12 03:24:10 | |
Autor: L'e-szczur | |
Smutny stan Hornets | |
On 12 Maj, 12:09, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
s pisze: Nuuu - moze. Ale brak jakiejkolwiek gry w post-up jakby nieco ogranicza jego uzytecznosc. To ze Stojak grywal na PF - bylo raczej koniecznoscia niz wyborem. Bo wiesz - kontuzje i te sprawy. Wyobrazasz sobie Stojaka ustawiajacego sie do krycia Duncana, albo lepiej Amare??? Toz to nawet nie jest smieszne. > Jak Wy byscie, bedac managerami, starali sie lokowac kase w pozycje, To prawda. A jak wyglada korelacja ze zbiorkami w ataku? Moze majac duzo strzelcow musisz tez miec kogos dominujacego pod koszem a co za tym idzie duzo punktow drugiej szansy? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-05-12 12:51:16 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Smutny stan Hornets | |
L'e-szczur pisze:
W odróżnieniu od innych shooterów może on np. grać na PF. No to popatrz na czwarty mecz Orlando-Boston, co daje PF, który potrafi rzucić z dystansu. Stojakovic na PF jest cholernym problemem z punktu widzenia matchupów. To ze Stojak grywal na PF - bylo raczej koniecznoscia niz wyborem. Bo Duncana w jego topowym okresie nikt nie był w stanie kryć. Z drugiej strony wyobraź sobie Duncana uganiającego się na obwodzie za Stojakovicem. To, dla odmiany, jest śmieszne. Wygląda na to, że obecne przepisy premiują grę penetracja + kick out. Spytaj Hollingera. Na moje maile nie odpowiada (odważyłem się skrytykować defPER). pzdr TRad |
|
Data: 2009-05-12 04:40:38 | |
Autor: L'e-szczur | |
Smutny stan Hornets | |
On 12 Maj, 12:51, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: To lepiej na centra go dac. Bedzie jeszcze wiekszym. PER=33. Normalnie LeBron! > To ze Stojak grywal na PF - bylo raczej koniecznoscia niz wyborem. Bo A kto mowi o topowym okresie? Teraz niech go kryje, gdy Duncan gra na jednej nodze. Still no contest. I to jest wlasnie problem. O ile da sie ukryc jakos Stojaka gdy gra na obwodzie - o tyle pod koszem juz niestety nie i per saldo wychodzisz na minus. Z drugiej strony wyobraź sobie Duncana uganiającego się na obwodzie za Ale przeciez wiesz, ze Pop wcale by do tego nie dopuscil. I o jakim uganianiu mowisz - Stojak to nie Hamilton. >> Wygląda na to, że obecne przepisy premiują grę penetracja + kick out. Nie odpowiada i na moje. A grzecznie pytalem skad sie urwal z tymi durnym braniem czasow przez Browna kilka sezonow temu. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-05-12 13:43:24 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Smutny stan Hornets | |
L'e-szczur pisze:
On 12 Maj, 12:51, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Zleszczurowałeś. EOT. pzdr TRad |
|
Data: 2009-05-12 05:20:18 | |
Autor: L'e-szczur | |
Smutny stan Hornets | |
On 12 Maj, 13:43, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Uciekaj, uciekaj. Ale wcale sie temu nie dziwie - sam nie podjalbym sie bronienia tezy o sensie ustawiania Stojaka na PF. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-05-12 03:26:18 | |
Autor: L'e-szczur | |
Smutny stan Hornets | |
On 12 Maj, 12:09, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Kontrakt Stojakovica nie jest żadnym ósmym cudem świata, zapewne dałoby eFG% Stojakovica pod koszem......uwaga....jeszcze moment.....25%... tadaaaaa!!! Faktycznie moze grac, ale na litosc boska niech tego nie robi!!! Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-05-12 12:52:39 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Smutny stan Hornets | |
L'e-szczur pisze:
On 12 Maj, 12:09, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Ale skąd wniosek, że PF w ataku ma grać pod koszem? Ważne, że z uwagi na wzrost i masę może kryć PF i że PF będą musieli kryć jego. pzdr TRad |
|
Data: 2009-05-12 04:50:38 | |
Autor: L'e-szczur | |
Smutny stan Hornets | |
On 12 Maj, 12:52, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Stad, ze PF i C to skladniki frontcourtu. Poza tym mozna sobie walczyc z farbowanym PF'em na obwodzie o ile masz dominujacego czlowieka pod koszem. I kogo takiego maja Hornets? Niby Chandlera? Ważne, że z uwagi na wzrost i masę może kryć PF i że PF będą musieli kryć jego. Z uwagi na slabe umiejetnosci obronne zamiast Peji moglbys uzywac stojaka na parasole i skutek bylby podobny. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-05-12 13:59:12 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Smutny stan Hornets | |
L'e-szczur pisze:
Ważne, że z uwagi na wzrost i masę może kryć PF i że PF będą musieli kryć jego. Kłamiesz. EOT. pzdr TRad |
|
Data: 2009-05-12 05:20:58 | |
Autor: L'e-szczur | |
Smutny stan Hornets | |
On 12 Maj, 13:59, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Tylko kapci nie zgub! Szerokiej drogi. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-05-12 05:41:57 | |
Autor: sooobi | |
Smutny stan Hornets | |
On 12 Maj, 12:52, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Oto przyklad jakie glupoty moze wypisywac czlowiek widzacy tylko cyferki. pzdr |
|
Data: 2009-05-12 09:51:51 | |
Autor: L'e-szczur | |
Smutny stan Hornets | |
On 12 Maj, 14:41, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 12 Maj, 12:52, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Prawda, ze to zabawne twierdzenie? |
|