Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Snake w oponie.

Snake w oponie.

Data: 2011-06-22 07:59:43
Autor: Ryszard Mikke
Snake w oponie.
Ryszard Mikke <rmikke@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
Od Wiosennego Węża http://rmikke.bikestats.pl/471401,Rajd-Szesciu-Sklepow-i-
Pierwszy-Wiosenny-Waz-bikespotting-99.html już kilka razy się zdarzyło, że przy jakichś podskokach, czy nawet przejeździe po betonowych płytach, tylna dętka zdychała. Najpierw zaczynało się ciężej jechać, po paru kilometrach robiło się jakoś miękko... i po dętce.

Podejrzane, więc w końcu przeprowadziłem śledztwo.

Okazało się, że pewnie właśnie przy Wężu musiałem naciąć oponę od wewnątrz obręczą. Mam tam dodatkową warstwę gumy, przeciwprzebiciową - i ona jest w dwóch miejscach nacięta. Najwyraźniej dętka dostawała się w nacięcie, była przyszczypywana i puszczała.

Zakleiłem silwertejpem od środka i przyjmuję zakłady, na jak długo to pomoże :D

Nikt nie obstawil zadnego terminu - coz, nie bedzie wygranych.

Dzis musialem dopompowac po drodze do roboty i pewnie przed powrotem bede
musial zmienic detke. Chociaz wolalbym w domu, co porzadna pompka stacjonarna,
to porzadna pompka stacjonarna.

Ciekawostka - jest to co najmniej trzecia detka, ktora zdechla po kolejnym
dopompowaniu na kompresorze...

rmikke

--


Data: 2011-06-29 14:53:38
Autor: Coaster
Snake w oponie.
On 6/22/11 9:59 AM, Ryszard Mikke wrote:
Ryszard Mikke<rmikke@WYTNIJ.gazeta.pl>  napisał(a):

Od Wiosennego Węża http://rmikke.bikestats.pl/471401,Rajd-Szesciu-Sklepow-i-
Pierwszy-Wiosenny-Waz-bikespotting-99.html już kilka razy się zdarzyło, że
przy jakichś podskokach, czy nawet przejeździe po betonowych płytach, tylna
dętka zdychała. Najpierw zaczynało się ciężej jechać, po paru kilometrach
robiło się jakoś miękko... i po dętce.

Podejrzane, więc w końcu przeprowadziłem śledztwo.

Okazało się, że pewnie właśnie przy Wężu musiałem naciąć oponę od wewnątrz
obręczą. Mam tam dodatkową warstwę gumy, przeciwprzebiciową - i ona jest w
dwóch miejscach nacięta. Najwyraźniej dętka dostawała się w nacięcie, była
przyszczypywana i puszczała.

Zakleiłem silwertejpem od środka i przyjmuję zakłady, na jak długo to pomoże
:D

Nikt nie obstawil zadnego terminu - coz, nie bedzie wygranych.

Dzis musialem dopompowac po drodze do roboty i pewnie przed powrotem bede
musial zmienic detke. Chociaz wolalbym w domu, co porzadna pompka stacjonarna,
to porzadna pompka stacjonarna.

Ciekawostka - jest to co najmniej trzecia detka, ktora zdechla po kolejnym
dopompowaniu na kompresorze...

Ale jak pijesz herbate, to nic cie nie kluje pod okiem?
;-))


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-29 13:12:02
Autor: Ryszard Mikke
Snake w oponie.
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
On 6/22/11 9:59 AM, Ryszard Mikke wrote:
> Ryszard Mikke<rmikke@WYTNIJ.gazeta.pl>  napisał(a):
>
>> Od Wiosennego Węża http://rmikke.bikestats.pl/471401,Rajd-Szesciu-Sklepow-i-
>> Pierwszy-Wiosenny-Waz-bikespotting-99.html już kilka razy się zdarzyło, że
>> przy jakichś podskokach, czy nawet przejeździe po betonowych płytach, tylna
>> dętka zdychała. Najpierw zaczynało się ciężej jechać, po paru kilometrach
>> robiło się jakoś miękko... i po dętce.
>>
>> Podejrzane, więc w końcu przeprowadziłem śledztwo.
>>
>> Okazało się, że pewnie właśnie przy Wężu musiałem naciąć oponę od wewnątrz
>> obręczą. Mam tam dodatkową warstwę gumy, przeciwprzebiciową - i ona jest w
>> dwóch miejscach nacięta. Najwyraźniej dętka dostawała się w nacięcie, była
>> przyszczypywana i puszczała.
>>
>> Zakleiłem silwertejpem od środka i przyjmuję zakłady, na jak długo to pomoże
>> :D
>
> Nikt nie obstawil zadnego terminu - coz, nie bedzie wygranych.
>
> Dzis musialem dopompowac po drodze do roboty i pewnie przed powrotem bede
> musial zmienic detke. Chociaz wolalbym w domu, co porzadna pompka stacjonarna
,
> to porzadna pompka stacjonarna.
>
> Ciekawostka - jest to co najmniej trzecia detka, ktora zdechla po kolejnym
> dopompowaniu na kompresorze...

Ale jak pijesz herbate, to nic cie nie kluje pod okiem?
;-))

Nie, natomiast zdarza sie, kiedy pije kawe.

Ale ogolnie, to ja cos aluzju nie ponial?

rmikke

--


Snake w oponie.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona