Ogłoszeniu przez Watykan okólnika do episkopatów w sprawie postępowania w
przypadkach pedofilii towarzyszy we Włoszech dyskusja na temat aresztowania
pod takim zarzutem proboszcza z Genui. Zarzuca mu się wykorzystywanie
nieletnich w zamian za narkotyki. 50-letni ksiądz Riccardo Seppia oskarżony został o to, że kilku nieletnim
parafianom w wieku około 16 lat dawał kokainę i inne substancje odurzające
jako "wynagrodzenie" za czyny, których dopuszczał się wobec nich.

"Przyjdź do mnie, mam śnieg"

Prasa ujawniając ustalenia ze śledztwa podała, że przyciągał swe ofiary
wysyłając sms-y: "Przyjdź do mnie, mam śnieg". Jednym z wykorzystywanych
był ministrant.

Cała sprawa, zakończona aresztowaniem proboszcza w sobotę wieczorem, wyszła
na jaw po wszczętym latem zeszłego roku dochodzeniu w sprawie handlu
narkotykami i anabolikami w siłowniach i salach gimnastycznych w
Mediolanie. Okazało się, że jednym ze stałych klientów był ksiądz z Genui,
znany w swej parafii jako "atleta", który często jeździł do stolicy
Lombardii i tam kupował kokainę.

Dalsze śledztwo pozwoliło ustalić, że odstępował on narkotyki
wykorzystywanym przez siebie nieletnim. Dochodzeniem objęto także między
innymi 40-letniego byłego seminarzystę, który miał pomagać proboszczowi w
wabieniu młodych ofiar.

Media podały dziś, że podczas przesłuchania ksiądz Seppia odmówił
odpowiedzi na pytania.

Kardynał do wiernych: Dzielę z wami ból

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, arcybiskup Genui kardynał
Angelo Bagnasco dzień po aresztowaniu proboszcza z jego archidiecezji
pojechał do jego kościoła. - Przybyłem, drodzy przyjaciele, by podzielić z
wami przerażenie i ból serca - powiedział wiernym. Poinformował też o
natychmiastowym zawieszeniu kapłana.

W poniedziałek kardynał Bagnasco ujawnił w Radiu Watykańskim, że podczas
audiencji tego dnia rozmawiał o tej sprawie z papieżem Benedyktem XVI.

Rzecznik biura prasowego Stolicy Apostolskiej ksiądz Federico Lombardi
oświadczył, że reakcja przewodniczącego włoskiego episkopatu była
"kompetentna" i "w odpowiednim czasie". - Wydaje mi się, że została też
bardzo doceniona przez włoską opinię publiczną - dodał.

Kardynał Bagnasco "zrobił dokładnie to, co można było natychmiast zrobić w
tej sytuacji" - ocenił ks. Lombardi.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,9607203,Pedofilsko_narkotykowy_skandal_w_Genui__Proboszcz.html

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:9xkzkd1znxtc$.2t1f9wctchv0.dlg40tude.net...

Ogłoszeniu przez Watykan okólnika do episkopatów w sprawie postępowania w
przypadkach pedofilii towarzyszy we Włoszech dyskusja na temat aresztowania
pod takim zarzutem proboszcza z Genui. Zarzuca mu się wykorzystywanie
nieletnich w zamian za narkotyki.

Uczciwy klecha. Płacił ministrantow za przysługę, a mógł olać!

BomBel

"Grzegorz Z." 9xkzkd1znxtc$.2t1f9wctchv0.dlg@40tude.net

Media podały dziś, że podczas przesłuchania
ksiądz Seppia odmówił odpowiedzi na pytania.

Szkoda, bo mógł jednak zauważyć, że Kościół nie
podlega prawom takim, jakim podlega reszta świata. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

"Grzegorz Z." 9xkzkd1znxtc$.2t1f9wctchv0.dlg@40tude.net

Media podały dziś, że podczas przesłuchania
ksiądz Seppia odmówił odpowiedzi na pytania.

Szkoda, bo mógł jednak zauważyć, że Kościół nie
podlega prawom takim, jakim podlega reszta świata. ;)

Kodeks postępowania karnego z dnia 6 czerwca 1997 r.
Sygnatura: Dziennik Ustaw 1997 nr 89 poz. 555
Tytuł: Kodeks postępowania karnego z dnia 6 czerwca 1997 r.
Data ogłoszenia: 1997-08-04
Data wejścia w życie: 1998-09-01
Data ujednolicenia: 2009-07-06
(...)
Art. 175.  § 1. Oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia; może jednak bez podania powodów odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania lub odmówić składania wyjaśnień. O prawie tym należy go pouczyć.


Gdyby sprawa była w Polsce - jak każdy oskarżony miałby prawo odmówić odpowiedzi - na podstawie przytoczonego wyżej artykułu Kodeksu postępowania karnego.

Przypuszczam, że pod tym względem włoskie prawo karne jest podobne do polskiego.

Jeśli się mylę - rzuć linkiem.
Jeśli nie - przestań bredzić.

j..

"janusz@fajny.adres.to" irh2h8$2k6$1@news.onet.pl

Szkoda, bo mógł jednak zauważyć, że Kościół nie
podlega prawom takim, jakim podlega reszta świata. ;)

Kodeks postępowania karnego z dnia 6 czerwca 1997 r.
Sygnatura: Dziennik Ustaw 1997 nr 89 poz. 555
Tytuł: Kodeks postępowania karnego z dnia 6 czerwca 1997 r.
Data ogłoszenia: 1997-08-04
Data wejścia w życie: 1998-09-01
Data ujednolicenia: 2009-07-06
(...)
Art. 175.  § 1. Oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia; może jednak bez podania powodów odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania lub odmówić składania wyjaśnień. O prawie tym należy go pouczyć.

Gdyby sprawa była w Polsce - jak każdy oskarżony miałby prawo odmówić odpowiedzi - na podstawie przytoczonego wyżej artykułu Kodeksu postępowania karnego.

Przypuszczam, że pod tym względem włoskie prawo karne jest podobne do polskiego.

Jeśli się mylę - rzuć linkiem.
Jeśli nie - przestań bredzić.

Mylisz co do czego? Bo dużo spraw poruszyłeś.
Księżą w Polsce uważają siebie za ludzi wyjątkowych, za
stojących ponad prawem, za (swego rodzaju) nadludzi.
Pieronek poruszył ten problem przy okazji lustracji,
twierdząc, iż Kościół podlega odrębnym prawom w Polsce.
A na swej myśli miał nie prawo związane jedynie z lustracją,
ale jakąś ogólną sytuację.

Podobnież (ale nie od strony prawa ludzkiego, a Bożego)
mówił na mszy Rabiczko -- honorowy prałat Jana Pawła II,
były proboszcz mojej byłej parafii. Mówił, że księża nie
są zwykłymi ludźmi, ale istotami znajdującymi się pomiędzy
ludźmi i Bogiem, pomiędzy tym światem i ,,tamtym''.


A że tamten ksiądz (jak zrozumiałem) należy do tego samego KRK
co Pieronek i Rabiczko, uznałem, że być może mógł powołać się na
te szczególne prawa.

-=-

Wszystko zaś przyozdobiłem uśmieszkiem z przymknięciem/zmrużeniem oka.
(a ten uśmiech oznacza żart)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

"janusz@fajny.adres.to" irh2h8$2k6$1@news.onet.pl

Szkoda, bo mógł jednak zauważyć, że Kościół nie
podlega prawom takim, jakim podlega reszta świata. ;)

Kodeks postępowania karnego z dnia 6 czerwca 1997 r.
Sygnatura: Dziennik Ustaw 1997 nr 89 poz. 555
Tytuł: Kodeks postępowania karnego z dnia 6 czerwca 1997 r.
Data ogłoszenia: 1997-08-04
Data wejścia w życie: 1998-09-01
Data ujednolicenia: 2009-07-06
(...)
Art. 175. § 1. Oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia; może jednak bez
podania powodów odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania lub odmówić
składania wyjaśnień. O prawie tym należy go pouczyć.

Gdyby sprawa była w Polsce - jak każdy oskarżony miałby prawo odmówić
odpowiedzi - na podstawie przytoczonego wyżej artykułu Kodeksu
postępowania karnego.

Przypuszczam, że pod tym względem włoskie prawo karne jest podobne do
polskiego.

Jeśli się mylę - rzuć linkiem.
Jeśli nie - przestań bredzić.

Mylisz co do czego? Bo dużo spraw poruszyłeś.

Poruszyłem tu JEDNĄ sprawę.
Podstawy prawnej odmowy zeznań przez oskarżonego na gruncie polskiego prawa karnego.
Wyraziłem PRZYPUSZCZENIE, że pod tym względem włoskie prawo karne jest podobne do polskiego.
DOPUŚCIŁEM możliwość, że włoskie prawo karne pod tym wglądem się może różnić od polskiego.
STWIERDZIŁEM: jeśli wiesz, że moje PRZYPUSZCZENIE jest nieprawdziwe - to podaj źródło tej wiedzy. W przeciwnym wypadku przestań bredzić.

Księżą w Polsce uważają siebie za ludzi wyjątkowych, za
stojących ponad prawem, za (swego rodzaju) nadludzi.

I politycy.
I górnicy.
I stoczniowcy.
I policjanci.

Pieronek

TW "Filozof"

poruszył ten problem przy okazji lustracji,
twierdząc, iż Kościół podlega odrębnym prawom w Polsce.
A na swej myśli miał nie prawo związane jedynie z lustracją,
ale jakąś ogólną sytuację.

Na swej myśli miał swoją własną sytuację TW "Filozofa".

Podobnież (ale nie od strony prawa ludzkiego, a Bożego)
mówił na mszy Rabiczko -- honorowy prałat Jana Pawła II,
były proboszcz mojej byłej parafii. Mówił, że księża nie
są zwykłymi ludźmi, ale istotami znajdującymi się pomiędzy
ludźmi i Bogiem, pomiędzy tym światem i ,,tamtym''.

Bo nie są zwykłymi ludźmi - ksiądz to nie zawód, tylko powołanie - i powinno się od nich dużo więcej wymagać - i będą bardziej surowo rozliczani na Sądzie Ostatecznym.

A że tamten ksiądz (jak zrozumiałem) należy do tego samego KRK
co Pieronek i Rabiczko, uznałem, że być może mógł powołać się na
te szczególne prawa.

"Gdy dwóch mówi to samo to nie jest to samo."
Nie znałeś tego?
Toż ten cytat znalazł się nawet w literaturze dla dzieci/młodzieży.

-=-

Wszystko zaś przyozdobiłem uśmieszkiem z przymknięciem/zmrużeniem oka.
(a ten uśmiech oznacza żart)

Żart ma być śmieszny sam w sobie.
Nie z powodu jakiegoś dodanego doń znaczka.
Dlatego właśnie "od zawsze" denerwowały mnie chóralne śmiechy w tle w różnych serialach komediowymi zwanych.

Na koniec: crossposting bez ustalonego followup-to nie jest mile widziany.

j..

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:9xkzkd1znxtc$.2t1f9wctchv0.dlg40tude.net...

Ogłoszeniu przez Watykan okólnika do episkopatów w sprawie postępowania w
przypadkach pedofilii towarzyszy we Włoszech dyskusja na temat aresztowania
pod takim zarzutem proboszcza z Genui. Zarzuca mu się wykorzystywanie
nieletnich w zamian za narkotyki.

"Panom tego świata" jest potrzebny okólnik żeby wiedzieli co robić jak jakiś kieckowy cham robi krzywdę nieletnim. Tfu!


Przemek

"Wyjście jest tylko jedno. Radiu Maryja należy odebrać status nadawcy
społecznego, z którym od początku ma wspólnego tyle, co Jarosław Kaczyński
ze znajomością Śląska. Od Rydzyka usłyszymy znów świadectwa męczeństwa jego
rozgłośni, ale przecież: "Alleluja i do przodu".