Za nazwanie go przestępca i mówienie o związkach ze zorganizowaną grupą przestępczą - Ryszard Sobiesiak wytoczył proces byłemu szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu.

Mariusz Kamiński były szef CBA pozew dostał przed Wielkanocą. - Sobiesiak pozywa mnie w procesie cywilnym za nazwanie go przed komisją śledczą przestępcą. I za poinformowanie komisji9 o jego wcześniejszych kontaktach ze zorganizowanymi grupami przestępczymi - mówi były szef CBA w rozmowie z tygodnikiem "Uważam rze".

Kaminski dodaje, że Sobiesiak żąda od niego 100 tys. złotych. - Bezczelność nie zna granic - komentuje w rozmowie.



Czarny, łapówka i komisja

Chodzi o zeznania Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisją śledczą ds. afery hazardowej. Jednym z jej głównych bohaterów był właśnie Ryszard Sobiesiak, biznesmen z Dolnego Śląska. Kamiński przed komisją mówił, że "w drugiej połowie lat 90. Ryszardem Sobiesiakiem bardzo mocno interesuje się policja w związku z jego intensywnymi kontaktami ze zorganizowanymi grupami przestępczymi o charakterze zbrojnym, konkretnie chodzi o tzw. grupę Czarnego." I dalej: "Wymiar sprawiedliwości dopada Ryszarda Sobiesiaka w roku 2005, kiedy zostaje on skazany za przestępstwa korupcyjne. Ryszard Sobiesiak skorumpował urzędnika wrocławskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, który w zamian za wydanie korzystnej dla Ryszarda Sobiesiaka decyzji dotyczącej dofinansowania z funduszy unijnych otrzymał od niego łapówkę. Sobiesiak zostaje skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata, wyrok ten jest prawomocny, w roku 2008 uprawomocnił się, tak że o Ryszardzie Sobiesiaku można mówić i należy mówić, i należy go tak traktować, jako o przestępcy skazanym prawomocnym wyrokiem za korupcję, jest to przestępca."

Co zdradziło MSWiA?

Kamiński nie ukrywa w rozmowie z dziennikarzami, że jest oburzony pozwem Sobiesiaka. Dziwi się, że wzywa go sąd we Wrocławiu, a nie Warszawie. - Zasadą jest bowiem, że tego typu pozew powinien rozpatrywać sąd, gdzie do zdarzenia doszło i gdzie zamieszkuje pozwany - mówi.

Oburza się też na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jego zdaniem stamtąd właśnie Sobiesiak prywatny adres Kamińskiego, by móc go pozwać. - MSWiA uznało najwyraźniej, że wobec mnie żadne zasady nie obowiązują - ocenia.

W rozmowie z "Uważam rze" Kamiński oskarża, że PO mogła być finansowana z pieniędzy mafii. Czytaj komentarz Bogdana Wróblewskiego



http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9648780,Sobiesiak_pozwal_Kaminskiego__Chce_100_tys__zl.html



Przemek

--

"Wyjście jest tylko jedno. Radiu Maryja należy odebrać status nadawcy
społecznego, z którym od początku ma wspólnego tyle, co Jarosław Kaczyński
ze znajomością Śląska. Od Rydzyka usłyszymy znów świadectwa męczeństwa jego
rozgłośni, ale przecież: "Alleluja i do przodu".