Data: 2013-04-14 21:02:35 | |
Autor: abc | |
Socjalistyczna kontrkultura | |
Niepodobna nie zauważyć podobieństwa między socjalizmem a religią żydowską.
Nie chodzi o to, że wśród twórców socjalizmu spotykamy nadreprezentację żydowskich mełamedów, ale - podobieństwa merytoryczne. Przede wszystkim - kolektywizm. W religii żydowskiej jednostka właściwie nie istnieje; podmiotem historii jest naród, którego interesom - a podstawowy to zdobycie panowania nad światem - jednostka ma się bezwzględnie podporządkować. Jeśli zastąpilibyśmy słowo: "Izrael" słowem: "państwo", czy "partia", to bardzo wiele urywków Starego Testamentu można by wziąć za fragmenty jakiegoś "Manifestu komunistycznego". Bo socjalizm też charakteryzuje się podejściem kolektywistycznym. Nie dostrzega jednostek, tylko antagonistyczne "klasy". Każdy nie tylko należy do określonej "klasy", ale jest tą przynależnością zdeterminowany na poziomie instynktów, również, a nawet przede wszystkim w swoim sposobie myślenia. Skoro tak, to nie istnieje żadna "prawda", bo co jest prawdą dla przedstawicieli jednej klasy, jest fałszem dla przedstawicieli klasy antagonistycznej. Nie istnieje też uniwersalna etyka, bo to, co jest dobre dla klas oprymujących, jest złe dla klas oprymowanych, a ponieważ to klasy oprymowane są przez socjalistów uznawane za awangardę, to dobre jest to, co jest dobre dla nich. Podobnie nie istnieje uniwersalne piękno, bo wszystko zależy od tego, co harmonia wyraża; czy odzwierciedla ład "burżuazyjny", czy też socjalistyczny, słowem - komu służy. W ten oto sposób kolektywizm, będący wspólnym rdzeniem cywilizacji żydowskiej i socjalizmu, podważa wszystkie elementy quincunxa łacińskiej cywilizacji: prawdę, dobro, piękno, zdrowie (zarówno Żydzi, jak i sodomici, jako "mniejszości" oprymowane przez większości - "gojowską" i heteroseksualną - powinni być uprzywilejowani) i dobrobyt (kolektywistyczne podejście do własności w socjalizmie jest odpowiednikiem trybalistycznego podejścia do własności w cywilizacji żydowskiej). Oczywiście, nie wszyscy Żydzi skłaniają się ku socjalizmowi; można powiedzieć, że te kręgi tylko częściowo na siebie zachodzą, natomiast wydaje się, że kręgi wrogie cywilizacji łacińskiej zarówno wśród Żydów, jak i socjalistów nakładają się na siebie w stopniu znacznie większym. Tym właśnie tłumaczę sobie nadreprezentację Żydów wśród elit komunistycznych, gdzie tworzyli rodzaj "partii wewnętrznej", zorientowanej na przybliżanie komunistycznego ideału. Ten zaś, zakładając zniszczenie znienawidzonej cywilizacji łacińskiej i doprowadzenie mniej wartościowych ludów tubylczych do stanu duchowej bezbronności, przybliżał zarazem upragnioną władzę nad światem. (...) Więcej http://www.opcjanaprawo.pl/index.php/aktualny-numer/item/4311-zapis-agonii -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2013-04-19 22:19:52 | |
Autor: jr | |
Socjalistyczna kontrkultura | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:516afd64$0$1217$65785112news.neostrada.pl... | Niepodobna nie zauważyć podobieństwa między socjalizmem a religią żydowską. | | Nie chodzi o to, że wśród twórców socjalizmu spotykamy nadreprezentację | żydowskich mełamedów, ale - podobieństwa merytoryczne. | | Przede wszystkim - kolektywizm. W religii żydowskiej jednostka właściwie nie | istnieje; podmiotem historii jest naród, którego interesom - a podstawowy to | zdobycie panowania nad światem - jednostka ma się bezwzględnie | podporządkować. | | Jeśli zastąpilibyśmy słowo: "Izrael" słowem: "państwo", czy "partia", to | bardzo wiele urywków Starego Testamentu można by wziąć za fragmenty jakiegoś | "Manifestu komunistycznego". | A gdyby zamienic slowo "Izrael" slowem "Polska", to wiele proroctw Starego Testamentu mogloby uchodzic za fragmenty Dziadow Drezdenskich pana Adama Mickiewicza. | Bo socjalizm też charakteryzuje się podejściem kolektywistycznym. Nie | dostrzega jednostek, tylko antagonistyczne "klasy". | | Każdy nie tylko należy do określonej "klasy", ale jest tą przynależnością | zdeterminowany na poziomie instynktów, również, a nawet przede wszystkim w | swoim sposobie myślenia. | | Skoro tak, to nie istnieje żadna "prawda", bo co jest prawdą dla | przedstawicieli jednej klasy, jest fałszem dla przedstawicieli klasy | antagonistycznej. | | Nie istnieje też uniwersalna etyka, bo to, co jest dobre dla klas | oprymujących, jest złe dla klas oprymowanych, a ponieważ to klasy oprymowane | są przez socjalistów uznawane za awangardę, to dobre jest to, co jest dobre | dla nich. | | Podobnie nie istnieje uniwersalne piękno, bo wszystko zależy od tego, co | harmonia wyraża; czy odzwierciedla ład "burżuazyjny", czy też | socjalistyczny, słowem - komu służy. | | W ten oto sposób kolektywizm, będący wspólnym rdzeniem cywilizacji | żydowskiej i socjalizmu Rowniez chrzescijanstwo przejelo sporo cech z cywilizacji zydowskiej. Rowniez takie, jak egoizm wyznaniowy, kolektywizacja ludzkiej mysli, sprowadzanie wszelkich zjawisk do wlasnej optyki wyznaniowej, a gdzieniegdzie i narodowej. Cecha szczegolna polskich katolikow jest sprowadzanie wszelkich problemow do wojny z Kosciolem, albo z polskim narodem. Nie podoba nam sie, gdy jacys Zydzi zawlaszczaja tragedie KL Auschwitz, lecz sami zawlaszczamy tragedie Katynia, jako wylacznie polska lub katolicka krzywde. Tyczy sie to rowniez innych komunistycznych zbrodni, ktore boimy sie nazywac inaczej, jak polskim meczenstwem. Zydzi przynajmniej potrafia powiedziec lub napisac, ze jakims miejscu zostali rozstrzelani przez hitlerowcow. Pod Sejnami stoi wielki krzyz upamietniajacy oblawe augustowska. Przechodzien przeczyta tam o kolejnych polskich ofiarach, lecz po co mu wiedziec, ze zbrodniarzami byli komunisci? , podważa wszystkie elementy quincunxa łacińskiej | cywilizacji: prawdę, dobro, piękno, zdrowie (zarówno Żydzi, jak i sodomici, | jako "mniejszości" oprymowane przez większości - "gojowską" i | heteroseksualną - powinni być uprzywilejowani) i dobrobyt (kolektywistyczne | podejście do własności w socjalizmie jest odpowiednikiem trybalistycznego | podejścia do własności w cywilizacji żydowskiej). | | Oczywiście, nie wszyscy Żydzi skłaniają się ku socjalizmowi; można | powiedzieć, że te kręgi tylko częściowo na siebie zachodzą, natomiast wydaje | się, że kręgi wrogie cywilizacji łacińskiej zarówno wśród Żydów, jak i | socjalistów nakładają się na siebie w stopniu znacznie większym. | To samo mozna bylo powiedziec stosunkach polsko-rosyjskich z czasow Pierwszej Wojny Swiatowej. Prawie kazdy Polak, ktory walczyl z bizantyjska Rosja byl socjalista. Odsetek rosyjskich Polakow, ktorzy zasilili bolszewickie szeregi byl nie mniejszy niz odsetek rosyjskich Zydow. | Tym właśnie tłumaczę sobie nadreprezentację Żydów wśród elit | komunistycznych, gdzie tworzyli rodzaj "partii wewnętrznej", zorientowanej | na przybliżanie komunistycznego ideału. | | Ten zaś, zakładając zniszczenie znienawidzonej cywilizacji łacińskiej Sowietyzm nie jest wrogiem cywilizacji lacinskiej. Sowietyzm jest wrogiem cywilizacji jako takiej, przy czym cywilizacja lacinska nie nalezala tu do wrogow numer jeden. Szczegolna niechec Karol Marks przejawial do szeroko rozumianego Wschodu (z feudalna Rosja włacznie), natomiast Zydow, "brudno biale rasy" i kolorowe ludy swiata uwazal wprost za ludzkie odpady. Z najwieksza zaciekloscia bolszewicy niszczyli kulture prawoslawna. j http://arkapana.republika.pl/nowak1.html |
|