Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Socjalizm - produkt uboczny kapitalizmu

Socjalizm - produkt uboczny kapitalizmu

Data: 2017-11-08 02:40:23
Autor: jacekbialy80
Socjalizm - produkt uboczny kapitalizmu
Gdyby zapytać mieszkańca polski miedzywojennej o to, w jakim kraju żyje, z pewnością by odpowiedział, że w kraju z dostępem do morza, gdyż z gdyńskiego portu wszyscy byli dumni. Natomiast z określeniem ustroju Polski sanacyjnej kłopoty mamy i dziś. Piłsudski - socjalista realizował programy sensu stricte socjalistyczne, jak państwowe fabryki, państwowe ubezpieczenia jak ZUS, PZW (PZU) i tak dalej. Z drugiej strony gospodarka była wolnorynkowa, wiele firm było w rękach niepolskich właścicieli (gł. Niemcy i Żydzi). Natomiast po przegranej wojnie narzucono nam coś, co nazwano 'socjalizmem' (a czasami 'demokracją'), co w efekcie sprowadzało się do państwowego niewolnictwa ewoluującego w rodzaj państwowego kapitalizmu. Wynika z tego wszystkiego, że rzeczywiste programy socjalne mogą być realizowane jedynie w krajach kapitalistycznych. I nic wtym dziwnego, gdyż socjalizm i państwo opiekuńcze są produktami ubocznym europejskiego kapitalizmu.

Gdy pierwsi fabrykanci stawiali swoje zakłady pracy, nie chcieli, aby najmowali się u nich przygodni włóczędzy, często ścigani przez prawo. Do pracy należało ściągać ludzi ustabilizowanych, najlepiej z całmi rodzinami, a to nie jest możliwe, jeśli najpierw nie zapewni im się bezpieczeństwa w nowym miejscu ich życia. Zaczęto więc najpierw kopiować rozwiązania, jakie funkcjonowały od wieków w systemach feudalnych, czyli przeróżne ochronki dla dzieci, bandosiarnie dla starzykow itp, jednak to wciąż było  za mało, aby zachęcić ludzi do porzucenia świata, w którym żyli. Potrzebne były rozwiązania bardziej kompleksowe i tym właśnie zajmowali się pierwsi socjaliści, czyli właściciele fabryk pragnący ogarnąć powstający wokół nich chaos.
Dopiero później do dyskusji zaczęli dołączać różni myśliciele (często nie mający z problemem praktyce do czynienia) dochodząc przy tym do różnych wniosków. I tak na przykład Karol Marks uważał, że właściciel zakładu pracy jest fundamentalnym wrogiem pracownika, że człowiek żyje w fundamentalnej sprzeczności z kapitałem, że konflikty pomiędzy ludźmi różnych stanów wywodzą się wprost z dialektycznych praw materii (które Marks sobie wymyślił) i że są one motorem wszelkich społecznych procesów.
Choć prawdą jest, że kapitał jest tworzony przez ludzi i dla ludzi, że ludzkie masy ciągną za kapitałem gdziekolwiek się on nie pojawi, my wciąż zdajemy się być zaczadzeni wulgarnymi doktrynami, jakich w totalitarnych czasach musieliśmy się uczyć z marksistowskich podręczników. Nic zatem dziwnego, że po 89 roku stworzyliśmy u siebie ordynarną karykaturę kapitalizmu.
Jacek B.

Socjalizm - produkt uboczny kapitalizmu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona